1.01.2009 -> koniec z obżarstwem i złym odżywianiem. Cel: zgrabna figura na wakacje.

[nikki999]

Witam dziewczyny, dietka nie za bardzo jedyny posiłek jaki mogę dziś zaliczyć do czegoś czego nie zjadłam, bo "coś bym zjadła" to był obiad w porze II śniadania... poza tym dosłownie "wrzucałam" w siebie to, co było pod ręką... a ćwiczyć będę dopiero 12 dzień a6w i na tym zakończę... dzisiaj po angielskim stwierdzam, że polski to jednak nie był taki zły! jutro pewnie stwierdzę, że to angielski wcale zły nie był, a polski to w ogóle przy biologii banał dzisiaj jazd nie było więc nie miało co mnie więcej zdołować... Mam złe dni i nie chodzi tu wcale o @, bo ten dopiero przyjdzie za jakiś czas...

wracam do biologii, może coś zapamiętam do jutra...

[88niezapominajka88]

witam dziewczynki
u mnie dzis lepiej dietkowo, wczoraj tez mniej juz zjadlam niz ostatnio. musze jakos na spokojniej do tego podejsc i nawet kalorii nie liczyc,bo sie tym stresuje,a potem sie objadam i i tak zawalam
odpoczywam sibie poki co, niedlugo siade do matmy jeszcze, bo jutro mam poprawe jednego kolokwium , w nastepnym tygodniu drugiego haha taka jestem antymatematyczna

[fuksjaa]

jakoś mi niedobrze.. a w sumie nie jadłam dziś dużo.
chyba zaraz skoczę sobie po wodę z cytryną, może mi przejdzie.

a poza tym przed chwilką zrobiłam sobie mega peeling syrenką (strasznie ostra gąbka), wklepałam w ciało balsam i czuję się jak nowonarodzona.

wiem, że miałyśmy się wszystkie ważyć i mierzyć 15.01, ale ja będę mogła dopiero 17.01, jak wrócę na weekend do domu. tutaj nie mam wagi ani miarki.

[_Ewelka___]

jestem zalamana moja kondycja. Dlatego zawsze postanawiam cwiczyc, odchudzac sie ale najzwyczajniej w swiecie nie daje rady. Czy ktos tez tak ma? jeju strasznie sie mecze

Probowalam na skakance ale nieźle sie upocilam a to nawet 5 minut nie bylo
3 lata bez wfu i uprawiania sportu da sie odczuc

wyczytalam ze ktoras dziewczyna zamiast jeździc tramwajem chodzi pieszo, swietny pomysl ja od wiosny zaczne, i postanowienie biegania, tez od wiosny

tez lubie gabke syrenke i bardzo polecam, narazie zaczynam od zwyklej

trzeba sie wziac za siebie

[fuksjaa]

Ewelka, ja też kiedyś się męczyłam dietami, a teraz o dziwo przychodzi mi to łatwo, i nawet nie brakuje mi za bardzo tego dawnego trybu życia. może po prostu jeszcze się nie przestawiłaś?

ja też od wiosny zaczynam biegać, teraz nie mogę, bo co chwilę łapię zapalenie ucha. a skakanka też mnie męczy. nie zrażaj się tylko ćwicz i pracuj nad kondycją. klucz to systematyczność.

[raspberry16]

Hey Wam!!
U mnie dietkowo, duużo ruchu, godzinny spacerek, później jeszcze parę ćwiczonek. Jutro na zakupy, bo czerwona herbatka się skończyła
heh pozdrawiam!

3mać się!

[nefre]

Napisane przez _Ewelka___

jestem zalamana moja kondycja. Dlatego zawsze postanawiam cwiczyc, odchudzac sie ale najzwyczajniej w swiecie nie daje rady. Czy ktos tez tak ma? jeju strasznie sie mecze

Tez tak miałam,ale powolutku,powolutku i terazkondycja jak u kowboja

Probowalam na skakance ale nieźle sie upocilam a to nawet 5 minut nie bylo
3 lata bez wfu i uprawiania sportu da sie odczuc
Oj wiem jak to jest... jak porzuciłam taniec i zaniechałam wszelakich ćwiczeń to moja kondycja była chyba na -8375836

wyczytalam ze ktoras dziewczyna zamiast jeździc tramwajem chodzi pieszo, swietny pomysl ja od wiosny zaczne, i postanowienie biegania, tez od wiosny
Ja chodzę pieszo Tzn. nie zawsze, zalezy jaka pogoda, ale zawsze staram się kilka przystankow przejść

tez lubie gabke syrenke i bardzo polecam, narazie zaczynam od zwyklej
A jaka to jest, bo ja się nie znam ;(

trzeba sie wziac za siebie

Otóż to!

Napisane przez fuksjaa

[

ja też od wiosny zaczynam biegać, teraz nie mogę, bo co chwilę łapię zapalenie ucha. a skakanka też mnie męczy. nie zrażaj się tylko ćwicz i pracuj nad kondycją. klucz to systematyczność.

Tez od wiosny bieganie mnie czeka- musze kupić nowe spodnie bo jedne gdzieś zgubiłam a drugie wykorzysałam po domu i o ich stanie nie chcę nawet pisać

Właśnie po godzinnych ćwiczeniach 20 minut skakanki i 40 minut siłowy Nogi mi drżą jakby żyły własnym życiem

I teraz jakaś lekko węglowodanowo-białkowa kolacyja, bo samych białek nie mogę bopo treningu to no

[_Ewelka___]

Napisane przez fuksjaa

Ewelka, ja też kiedyś się męczyłam dietami, a teraz o dziwo przychodzi mi to łatwo, i nawet nie brakuje mi za bardzo tego dawnego trybu życia. może po prostu jeszcze się nie przestawiłaś?

ja też od wiosny zaczynam biegać, teraz nie mogę, bo co chwilę łapię zapalenie ucha. a skakanka też mnie męczy. nie zrażaj się tylko ćwicz i pracuj nad kondycją. klucz to systematyczność.

wiesz masz racje, jeszcze sie nie przestawilam mysle ze pierwszy miesiac bedzie najgorszy. Z jedzeniem nie jest tak źle, w domu zawsze cos wykombinuje. Najgorzej jest na uczelni... nie lubie kanapek, bulke grahamke jakos zjem ale zdarza sie ze przez pol dnia nie jem nic. Nadrabiam poźnym obiadem, to najwiekszy blad.

Poszukiwalam dzisiaj chlebka i na kazdym nawet razowym, zytnim pisalo ze i tak ma w skladzie make pszenna. czy znajde taki prawdziwy razowiec?

fuksja a Ty sobie robilas takie jednodniowe oczyszczanie? mam wlasnie wolny czwartek, czytalam o tym ale nie wiem czy to do konca zdrowe.

[nefre]

Ewelko- obawiam się, żeprzez jednodniówkę spowolnisz metabolizm...

[fuksjaa]

Ewelka, robię sobie, ale od czasu do czasu. jutro chyba właśnie je zrobię bo czuję się za pełna. ale ile z tego wyjdzie to nie wiem. o jakim oczyszczaniu Ty czytałaś?

[xxolushiaxx]

ojej.. w koncu dotarlam na wizaz ja dzisiaj "obiad" jadlam idac od autobusu na mate... normalnie jestem wykonczona... nie mam sily na nic i nawet do ksiazek nie zagladam dobrze ze jutro trz na 11 do szkoly to sobie troche poleniuchuje jutro na sniadanie planuje jajecznice z 2 lub 3 jajek i kromke chleba ciemnego(jadam tak raz w tyg.) no i do tego ok 90g tunczyka...ale zastanawiam sie czy z jajkiem na twardo czy to juz za duzo jajek bedzie? a moze cos innego do jajecznicy czy sama starczy?

[Veneno]

Jeśli chodzi o to, że przy wzroście 162, 5 cm i wadze 46 - 47 kg miałabym za niskie bmi to chyba nie do końca miarodajne, bo zwykle ważyłam 42-46 kg. Jestem z natury szczupła, choć teraz mieszczę się w kategorii "chude grubasy" - spodnie rozm.34-36 i wypływające sadełko zewsząd. Macie rację, zależy mi na ujędrnieniu ciała, ale chciałabym zejść ponizej 50 kg, bo lepiej się czułam z niższą wagą. Wieczorem się pomierzę.

[xxolushiaxx]

http://images.google.pl/imgres?imgur...icial%26sa%3DN


zobaczcie sobie... nie wiem jak ta laska to zrobila;/

[parodia]

Napisane przez xxolushiaxx

http://images.google.pl/imgres?imgur...icial%26sa%3DN


zobaczcie sobie... nie wiem jak ta laska to zrobila;/

bleeee

[garden_d]

Napisane przez xxolushiaxx

http://images.google.pl/imgres?imgur...icial%26sa%3DN


zobaczcie sobie... nie wiem jak ta laska to zrobila;/

Napisane przez parodia

bleeee

Hehe, to nic nadzwyczajnego też potrafię tak wciągnąć brzuch napinając jednocześnie środkową część brzucha ^^

[parodia]

Napisane przez garden_d

Hehe, to nic nadzwyczajnego też potrafię tak wciągnąć brzuch napinając jednocześnie środkową część brzucha ^^

a ja jednak w tym miejscu, gdzie ta dziewczyna ma dziurę, to mam mięśnie, przynajmniej tak czuję, a kości to nie są...

[xxolushiaxx]

to jest obrzydliwe...ja tak nie umiem... zreszta nawet nie chce

[Lynn]

Napisane przez xxolushiaxx

http://images.google.pl/imgres?imgur...icial%26sa%3DN


zobaczcie sobie... nie wiem jak ta laska to zrobila;/

Photoshopem?

[xxolushiaxx]

jutro na sniadanie planuje jajecznice z 2 lub 3 jajek i kromke chleba ciemnego(jadam tak raz w tyg.) no i do tego ok 90g tunczyka...ale zastanawiam sie czy z jajkiem na twardo czy to juz za duzo jajek bedzie? a moze cos innego do jajecznicy czy sama starczy?

chyba jednak jajecznica moze bez chleba ale za to do tego owsianka

[Veneno]

No to czas na pomiary - Bravvurko - dopisz mnie prosze do tabeli.

Wzrost 162,5 cm
Waga - 52 kg!!
Talia - 68 cm
Biodra - 91 cm
Udo - 52 cm
Cel - 48 kg

[nikki999]

Napisane przez Veneno

No to czas na pomiary - Bravvurko - dopisz mnie prosze do tabeli.

Wzrost 162,5 cm
Waga - 52 kg!!
Talia - 68 cm
Biodra - 91 cm
Udo - 52 cm
Cel - 48 kg

Napisz do Bravurki na PW


Ja właśnie zjadam owsiankę i lecę do szkoły, miłego dnia dziewczyny

[xxolushiaxx]

a ja zjadlam troche jajecznicy ktora za mna chodzila od dawna i do tego troche owsianki i normalnie nie moge najadlam sie a owsianke robicie taka gesta czy rzadka?

[marta301]

Napisane przez xxolushiaxx

a ja zjadlam troche jajecznicy ktora za mna chodzila od dawna i do tego troche owsianki i normalnie nie moge najadlam sie a owsianke robicie taka gesta czy rzadka?

owsiankę robię gęstą
U mnie dziś na śniadanie wieśniak z mnóstwem warzyw i ziół ( wyszła cała duża micha ), do tego kromka razowca i taka objedzona się czuję .

[88niezapominajka88]

hej u mnie klapa, na wadze 69, w sobote po obzarstwie piatkowym to bylo ponad 70
ale i tak nie spoczne poki nie schidne do 58

[xxolushiaxx]

gratuluje i tak trzymac

[madziaa100]

Ważymy się jutro czy w czwartek?

[marta301]

Napisane przez madziaa100

Ważymy się jutro czy w czwartek?

Ważymy się 15, czyli we czwartek .

[cytrynowa88]

Przewiduje ze bede miec @ w czwartek wiec podam jak sie skonczy.

[nikki999]

ja przewiduję wyższą wagę niż początkowa... ale sie postaram o regularne posiłki, bo wtedy zawsze jest mniej... Po biologii stwierdzam, że dzisiaj sprawdzono moją umiejętność logicznego myślenia zobaczymy jak to będzie...

[marta301]

Jeju jaka jestem napchana, jem wszystkie posiłki niczego nie pomijając, przed chwilą zjadłam wczesny obiad i pękam dosłownie , już nawet kawy nie dam rady zmieścic... zdecydowanie za małe przerwy między posiłkami dziś mam.
Za to duma mnie rozpiera bo dziś pomimo @ waga coraz mniejsza .