Dotrwałyśmy do końca - oczekujemy na brzdąca! Mamusie styczniowe cz.11

[magda1706]

Napisane przez malwi89

Ja sobie zajadam jablka, kroje na cwiartki 2 jablka i w chwili kryzysu sie zapycham. Nie mam wyrzutow, ze zjadlam cos ciezkiego :P wiem, ze musialabym wstac i zjesc cos. Ach to moje lenistwo

mnie tylko tesciowa uraczyla komentarzem 2 tyg po porodzie, ze w doopie mi zostalo.

No bo ja jestem mega głodna.. Ale nie jem bo wiem że mi zostanie w ale może faktycznie jabłka to nie głupi pomysł..

Ale małpa!

[ahnessy]

tak wygląda nasz dzisiejszy dzień....

[uaoo]

Cześć, my dziś noc udaną mieliśmy. Tak jak pisałam młoda obudziła się dokładnie 0:30, wychodzi na to, że spała ponad 4,5 h . Później obudziła się po 2:00 i a potem po 6:00.
Ogólnie mnie chyba znów albo jakiś baby blues łapie, albo się starzeje. nudzi mnie moje życie.

Napisane przez kinga1701

A wam Szumis uspokoi płacząc dziecko? U mnie nie daje rady.

[malwi89]

Napisane przez magda1706

No bo ja jestem mega głodna.. Ale nie jem bo wiem że mi zostanie w ale może faktycznie jabłka to nie głupi pomysł..

Ale małpa!

U mnie nie zdaloby egzaminu, jak przeciagne glod, to zaraz mi slabo, cukier mi spada i w ogole niefajnie jest, wiec jablka, w ogole jakis owoc przy karmoeniu jest ok.

[uaoo]

Napisane przez malwi89

mnie tylko tesciowa uraczyla komentarzem 2 tyg po porodzie, ze w doopie mi zostalo.

a mi teściowa powiedziała, że mam okropny brzuch, cały w rozstępach. (rozpłakałam się wtedy jak głupia i żałowałam, że mam dzieci)

[Dotka90]

Uff, kawa zmielona, orzechy zmielone, zupa ugotowana, odkurzone, podłogi umyte, naczynia umyte.

Muszę jeszcze zdjąć suche pranie i poprasować. Póki co szamam zupę
Młody śpi, mam nadzieję że się nie obudzi teraz, bo mam podogi mokre wszędzie.

Ten kto wymyślił, że to jest URLOP macierzyński, na pewno był facetem.. Oni by siedzieli cały dzień na kompie/konsoli i od czasu do czasu dali dziecku butlę/zmienili pieluchę.

Wypadałoby mi jeszcze jechać do sklepu, do dziadka i do przychodni, ale jest tak paskudnie na polu, że strasznie mi się nie chce z domu wyłazić..

Hariett, a czemu otulacze Ci nie podpasowały? Ja w sumie nie widzę dużej różnicy między otulaczem z wkładem, a kieszonką z wkładem

Co do MM to koszty są ogroomne, koleżanka mi kiedys podliczyła, to się mega cieszyłam, że jednak młody z cycków je.

Viki, możesz w wielo pakować od początku Ja zaczęłam niedługo po powrocie do domu

Magda, a Ty też miałaś wielo?
Mamą się nie przejmuj, zapomniał wół jak cielęciem był..
Ja pytałam tu kiedyś o podjadanie z ciekawości Ja nie podjadam, ale piję zawsze
Owoce to nie jest dobry pomysł, bo w nocy wątroba nie umie rozłożyć dobrze tych owoców i one się odkładają w formie tłuszczyku

Pietrusiowata, haha, sąsiadka wygrała internety

Kinga, biedny Szymek Mnie ostatnio rozśmieszyło jak czytałam, że po drugim skoku dzieci odkrywają, że mają ręce. I są tym przerażone

[kamilka]

Co do przychodni- u nas dzieci zdrowe sa w innej części budynku- z osobnym wejściem- wiec jest super- za to niestety wiem ze jak jest przypadek dziecka z choroba zakaźną to przyjmują je w części zdrowej jesli tam akurat dzieci nie ma- tylko jakoś nie widze tego ze potem wietrzą tam w środku zimy?
Kasia powodzenia!

Cieszyłam sie ze nie bede do Katowic jeździć... No i znowu zderzenie z zeczywistoscią...


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[hariett]

Viki od kilku dni, od kiedy stopniały zapasy pieluch 1 u nas są lekko luźne w nóżkach, ale jak przecieka to tylko górą

Magda w sumiegdyby to nie była mama to dobry tekst masz

Nagda w nocy nie, ale ok. 7 coś zjadam i piję


Była lekarka i wszystko ok, pogadała o szczepieniach bo musi itd. Ale wiecie co zrobiłam? Głupia jestem że szok - podpisałam oświadczenie o szczepieniach w ogole teraz nyśle jak to załatwić, bo karta szczepień w jednej przychodni, zapisani w drugiej (plus tam jest to durne oświadczenie) i jak teraz wyciągnąć kartę szczepieñ z pierwszej żeby mieć ją przy sobie... Z drugiej strony czy to cokolwiek da jak ta kartka jest podpisana? Głupia jestem że to podpisałam...

[Dotka90]

Ahnessy, ale biedna Karinka ech, znam tą minkę aż za dobrze

Ja mogę dużo powiedzieć o moim życiu teraz, ale żeby mi się nudziło to nieee

Boziu, jaka dobra zupa mi wyszła Co najlepsze, nienawidziłam krupniku, a teraz jak sama gotuję, to lubię. Ale kojarzył mi się z szarą breją z kaszą, bleh. A ja daję domową vegetę, domowy bulion i wychodzi fajna, taka żółciutka. Pieprzu sypnęłam od serca, to mnie przynajmniej zagrzeje

[malwi89]

Doootka super

Uaoo juz dawno przestalam sie przejmowac opinia ludzi. Wazne, ze ja sie sobie podobam. Dotka to co zjesc? Ja sobie nie moge pozwolic na przetrzymanie glodu :-/

[Dotka90]

Kamilka, co u Was?

[viki1988]

Napisane przez ahnessy

moja od kilku dni, wydaje mi sie ze całkiem sporo tego zwraca
czasem takie swieze a czasem takie nadtrawione jak serek
pytałam o to położną i nie bardzo sie przejeła a ja już sie naczytałam o refluksie....

No to moja to samo, a Twoja potem chce jeść czy nie? Bo u mnie to potrafi rzygnac a potem spać 3h...

Napisane przez malwi89

Mnie pediatra powiedzial, ze jak dziexko ladnie przybiera, to nie ma sie czym przejmowac. Ulewanie u dzieci to normalna sprawa. Moj czasami potrafi po jednym karmieniu ulac 2 lyzki stolowe, gdzie podobno to sporo jest.

No u mnie to jest na pewno więcej niż 2 lyzki stolowe dlatego piszę o rzyganiu a nie ulewaniu ;-) chociaż nie wiem może ona się najada za bardzo, bo mam jakąś przypałową ilość mleka w cyckach - wczoraj w 6 min ściągnełam 110 ml...

[kamilka]

Ja mam aplikacje- i tylko jeden rodz szumu działa... I nie w czasie wycia- tylko bardziej jak mała jest taka rozdrażniona- znudzona? Jak płacze bo jej cos nie pasuje to nie ma opcji... Zwłaszcza wieczorami nam to buczy do zaśnięcia...

Koszty mm? Masakra... Cieszyłam sie zawsze ze długo cyckiem chlopcow karmiłam... I juz jedli duzo innych produktów... A i tak kupa kasy szła...

DOTKA w szpitalu badają TYLKO 4,8,12 tydz i nic poza tym. Po prostu NIE i *uj ze to dokładnie to samo badanie? Prywatnie tez dzwoniłam- musze dzwonić we wtorek bezpośrednio do pani dr czy nas przyjmie... Ale pielęgniarka juz mi zapowiedziała ze jak tam nas badają to lepiej tam jezdzic bo pani dr niechętnie takie dzieci przejmuje...


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[hariett]

Dotka a bo nie wiedziałam jak te wkłady zakładać żeby wyłapały siku plus kupę. Kieszonki zakładam i już

Koszt mm to w sumie b. Zróżnicowany, są takie za 17 zł i są takie za 50 i droższe. My mamy za 36 i trochę bez sensu, ale niech młodemu na zdrowie idzie ;D

[magda1706]

Napisane przez uaoo

a mi teściowa powiedziała, że mam okropny brzuch, cały w rozstępach. (rozpłakałam się wtedy jak głupia i żałowałam, że mam dzieci)

Dlatego ja mojej mamie się nie przyznaje do rozstępów. Niech nie widzi, ja będę zdrowsza.

Napisane przez Dotka90

Magda, a Ty też miałaś wielo?
Mamą się nie przejmuj, zapomniał wół jak cielęciem był..
Ja pytałam tu kiedyś o podjadanie z ciekawości Ja nie podjadam, ale piję zawsze
Owoce to nie jest dobry pomysł, bo w nocy wątroba nie umie rozłożyć dobrze tych owoców i one się odkładają w formie tłuszczyku

Chciałam, ale najpierw czekam na becikowe. Choć nie wiem już czy się w to pakować..
No najwyraźniej
Ja też pije, ale właśnie głodna jestem tak, że burczy mi mega w brzuchu (wczoraj to się młody wystraszyl)
Hmmm.. No to nie mam pomysłu

[czarnulax]

Ja nie podjadam. Za to zawsze mi się pić chce.

[magda1706]

Pić to hektolitry

[hariett]

Magda mi koło 7 to aż słabo się robi plus "kacyk" z powodu zbyt małej ilości wody i poranek idealny.

A, no i mamy praktycznie zrośnięte ciemiączko kintrolować jak rośnie głowa i powinno być ok.

[kinga1701]

Zabijcie mnie i oddajcie mi moje dziecko.
Dotka u was już był drugi skok ile trwał faktycznie dwa tygodnie? Czy tylko ja mam tego pecha, że mój syn tak kiepsko to znosi. Płakać mi się chce, już nawet tego smoczka nieszczęsnego dałam i co 2 min spokoju i znowu na ręce.

[viki1988]

Napisane przez hariett

Viki od kilku dni, od kiedy stopniały zapasy pieluch 1 u nas są lekko luźne w nóżkach, ale jak przecieka to tylko górą

I masz te one SIZE czy newborny? Ja mam tylko one size dlatego jeszcze czekam (no i chciałam ogarnąć się jakoś bardziej po porodzie zanim się zacznie pranie wielo)

Napisane przez Dotka90

Ja mogę dużo powiedzieć o moim życiu teraz, ale żeby mi się nudziło to nieee

A ja bym powiedziała że jednocześnie jestem znudzona i zmęczona xd

Wiem że wielo można od początku używać bardziej mi o rozmiar chodzi ;-)

[malwi89]

Napisane przez viki1988

No to moja to samo, a Twoja potem chce jeść czy nie? Bo u mnie to potrafi rzygnac a potem spać 3h...







No u mnie to jest na pewno więcej niż 2 lyzki stolowe dlatego piszę o rzyganiu a nie ulewaniu ;-) chociaż nie wiem może ona się najada za bardzo, bo mam jakąś przypałową ilość mleka w cyckach - wczoraj w 6 min ściągnełam 110 ml...

Tez tu o to pytalam kiedys. Jak jest chlusniecie to jedt rzyganie, jak wyplywa niewazne w jakich ilosciach to jest ulewanie. Jesli dziecko przybiera, to nie ma sie co stresowsc, po prostu sie przejada.

[hariett]

Napisane przez viki1988

I masz te one SIZE czy newborny? Ja mam tylko one size dlatego jeszcze czekam (no i chciałam ogarnąć się jakoś bardziej po porodzie zanim się zacznie pranie wielo)

One size Tylko że Hubert jest duży, ma już te 5 kg, więc ciężko powiedzieć jak to u Was będzie

[ahnessy]

Napisane przez hariett

Była lekarka i wszystko ok, pogadała o szczepieniach bo musi itd. Ale wiecie co zrobiłam? Głupia jestem że szok - podpisałam oświadczenie o szczepieniach w ogole teraz nyśle jak to załatwić, bo karta szczepień w jednej przychodni, zapisani w drugiej (plus tam jest to durne oświadczenie) i jak teraz wyciągnąć kartę szczepieñ z pierwszej żeby mieć ją przy sobie... Z drugiej strony czy to cokolwiek da jak ta kartka jest podpisana? Głupia jestem że to podpisałam...

mi tez w przychodni mówili ze bede to musiała podpisac oswiadczenie bo ich sanepid zje, ciekawe kiedy mi to dadza:/ Hariett a to nie jest tak ze zgłaszasz w przychodni w której jest karta ze sie przenosisz i oni wysyłają do nowej przychodni? wiem że lepiej to miec w domu ale teraz chyba sie tak nie da, ja chciałam w szpitalu dostać ale mi powiedzieli ze sa dwie opcje albo podaje adres przychodni i tam wysyłają albo nie podaje adresu i po 2 tygodniach wysyłają do sanepidu:/

Napisane przez viki1988

No to moja to samo, a Twoja potem chce jeść czy nie? Bo u mnie to potrafi rzygnac a potem spać 3h...

No u mnie to jest na pewno więcej niż 2 lyzki stolowe dlatego piszę o rzyganiu a nie ulewaniu ;-) chociaż nie wiem może ona się najada za bardzo, bo mam jakąś przypałową ilość mleka w cyckach - wczoraj w 6 min ściągnełam 110 ml...

u mnie tez na pewno wiecej....
nie daje jej jesc wiecej
ja tez mam duzo mleka, czasem az sie biedna krztusi jak je po dłuższej przerwie niż 3 h

Napisane przez hariett

Koszt mm to w sumie b. Zróżnicowany, są takie za 17 zł i są takie za 50 i droższe. My mamy za 36 i trochę bez sensu, ale niech młodemu na zdrowie idzie ;D

macie Hippa? ja tez go kupiłam bo w szpitalu dawali hippa albo Nan pro i ten hipp lepiej jej wchodził a Nan mi dziwnie smierdział, tylko w szpitalu mieli takie w buteleczkach
teraz już nie daje jej MM, czasem tylko na wyjście zrobie tak na wszelki wypadek nie przekonuje mnie wyciaganie cycka w miejscu publicznym, zwłaszcza w zimie

dziewczyny jak odciagacie mleko tak na zapas? nie wiem kiedy po karmieniu, przed w połowie czasu? czy takie dodatkowe sciaganie nie nakreci mi bardziej laktacji?

[kinga1701]

Ciekawe jak Magdusiaa czy jeszcze ja męczą

[Dotka90]

Kinga u nas skok trwal 1,5 tygodnia. Od 7,5 a teraz w poniedzialek mamy 9 tygodni i od poniedzialku jest lepiej.

[hariett]

Napisane przez ahnessy

mi tez w przychodni mówili ze bede to musiała podpisac oswiadczenie bo ich sanepid zje, ciekawe kiedy mi to dadza:/ Hariett a to nie jest tak ze zgłaszasz w przychodni w której jest karta ze sie przenosisz i oni wysyłają do nowej przychodni? wiem że lepiej to miec w domu ale teraz chyba sie tak nie da, ja chciałam w szpitalu dostać ale mi powiedzieli ze sa dwie opcje albo podaje adres przychodni i tam wysyłają albo nie podaje adresu i po 2 tygodniach wysyłają do sanepidu:/

macie Hippa? ja tez go kupiłam bo w szpitalu dawali hippa albo Nan pro i ten hipp lepiej jej wchodził a Nan mi dziwnie smierdział, tylko w szpitalu mieli takie w buteleczkach
teraz już nie daje jej MM, czasem tylko na wyjście zrobie tak na wszelki wypadek nie przekonuje mnie wyciaganie cycka w miejscu publicznym, zwłaszcza w zimie

No jest tak, bo ta karta to dokument wewnętrzny Z tym że ponoć niektóre szpitale wydają z niewiedzy, choć u nas na to nie liczę bo wojewoda jest na nieszczepiących dosyć cięty i raczej wszędzie przestrzegają procedur. Ponoć nawet nie ma u nas w mieście żadnego "niesprzyjającego" szczepieniom lekarza.
Właśnie ponoć to oświadczenie to ściąganie sobie na głowę sanepidu, strzał w kolano. Ale już po ptokach...

Taa, Hipp bio combiotic, u nas też to mieli w jednorazowych butelkach w szpitalu

[Jerzyczka]

Napisane przez magda1706

No bo ja jestem mega głodna.. Ale nie jem bo wiem że mi zostanie w ale może faktycznie jabłka to nie głupi pomysł..

Ale małpa!

Ja podjadam głównie wafle ryżowe w nocy

Napisane przez ahnessy

tak wygląda nasz dzisiejszy dzień....

Napisane przez uaoo

a mi teściowa powiedziała, że mam okropny brzuch, cały w rozstępach. (rozpłakałam się wtedy jak głupia i żałowałam, że mam dzieci)

Mi babcia 4 dni po porodzie: ALE MASZ BRZUCH. Nie czaję ludzi.
A w tej chwili -3kg odczasu z przed ciązy i za duze wszystkie spodnie

Napisane przez Dotka90

Ahnessy, ale biedna Karinka ech, znam tą minkę aż za dobrze

Ja mogę dużo powiedzieć o moim życiu teraz, ale żeby mi się nudziło to nieee

Boziu, jaka dobra zupa mi wyszła Co najlepsze, nienawidziłam krupniku, a teraz jak sama gotuję, to lubię. Ale kojarzył mi się z szarą breją z kaszą, bleh. A ja daję domową vegetę, domowy bulion i wychodzi fajna, taka żółciutka. Pieprzu sypnęłam od serca, to mnie przynajmniej zagrzeje

piona, u mnie też krupnik

Napisane przez kinga1701

Zabijcie mnie i oddajcie mi moje dziecko.
Dotka u was już był drugi skok ile trwał faktycznie dwa tygodnie? Czy tylko ja mam tego pecha, że mój syn tak kiepsko to znosi. Płakać mi się chce, już nawet tego smoczka nieszczęsnego dałam i co 2 min spokoju i znowu na ręce.

[viki1988]

Napisane przez malwi89

Tez tu o to pytalam kiedys. Jak jest chlusniecie to jedt rzyganie, jak wyplywa niewazne w jakich ilosciach to jest ulewanie. Jesli dziecko przybiera, to nie ma sie co stresowsc, po prostu sie przejada.

No u mnie to chlusniecie, jak w Egzorcyście

Napisane przez hariett

One size Tylko że Hubert jest duży, ma już te 5 kg, więc ciężko powiedzieć jak to u Was będzie

No moja na razie pewnie jeszcze 4 kg nie ma dlatego się tak zastanawiam...

Napisane przez Dotka90

Kinga u nas skok trwal 1,5 tygodnia. Od 7,5 a teraz w poniedzialek mamy 9 tygodni i od poniedzialku jest lepiej.

Jakie to Twoje dzieciątko już duże, ponad 2 mies ma :-D

Napisane przez ahnessy

u mnie tez na pewno wiecej....
nie daje jej jesc wiecej
ja tez mam duzo mleka, czasem az sie biedna krztusi jak je po dłuższej przerwie niż 3 h

dziewczyny jak odciagacie mleko tak na zapas? nie wiem kiedy po karmieniu, przed w połowie czasu? czy takie dodatkowe sciaganie nie nakreci mi bardziej laktacji?

Ja właśnie moja nakarmiłam, jak znam mojego złośliwca małego to chluśnie położnej jak ja będzie ważyć xd

Co do odciągania to ja wczoraj odciagnelam jedna pierś jak mała spała,ale nie wiem czy dobrze robię :-P na blogu hafiji ona pisała żeby odciągnąć po karmieniu z tej piersi z której dziecko jadło i to nie dużo tylko jakieś 30 ml

[Ewusia_marchew]

Napisane przez ahnessy

dziewczyny jak odciagacie mleko tak na zapas? nie wiem kiedy po karmieniu, przed w połowie czasu? czy takie dodatkowe sciaganie nie nakreci mi bardziej laktacji?

ja jeszcze nie ściągam na zapas, ale planuje zacząć, żeby mieć na wszelki wypadek zamrożone
Planuje to zrobić zgodnie z radami Hafiji:
http://www.hafija.pl/2016/02/karmien...u-pokarmu.html

wreszcie śpi aczkolwiek jak go odłożyłam to zaraz zaczął kwiczeć, ale Szumiś poszedł w ruch i jednak śpi, ciekawe jak długo

[lune1992]

Napisane przez hariett

Była lekarka i wszystko ok, pogadała o szczepieniach bo musi itd. Ale wiecie co zrobiłam? Głupia jestem że szok - podpisałam oświadczenie o szczepieniach w ogole teraz nyśle jak to załatwić, bo karta szczepień w jednej przychodni, zapisani w drugiej (plus tam jest to durne oświadczenie) i jak teraz wyciągnąć kartę szczepieñ z pierwszej żeby mieć ją przy sobie... Z drugiej strony czy to cokolwiek da jak ta kartka jest podpisana? Głupia jestem że to podpisałam...

To teraz musisz wyjac tamta karte ale z tego co wiem oni niechetnie bardzo daja.pewnie ja przesla tej drugiej przychodni. Ale sprobuj, ja mam karte u siebie, nie dałam, nawet mi polozna tak polciła zeby potem nie miec problemu z sanepidami itp.
A po co podpisałas? Mi tez w szpitalu podkładali, ja nie podpisałam oni pytali czemu nie chce a ja na to: bo nie musze. I tyle.
To juz u was termin szczepien jest ze podpisalas? przeciez to juz na wizycie sie podpisuje jak jest termin szczepienia a nie na wizycie domowej. My w piatek mamy 6 tyg i wizyte ale idzemy tylko na taka kontrolna, lekarka do mnie dzwonila mowila zeby tak przyjsc.