Córka mojego mężczyzny - Strona 6 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2012-10-19, 13:45   #151
JanePanzram
Zakorzenienie
 
Avatar JanePanzram
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 5 479
Dot.: Córka mojego mężczyzny

Cytat:
Płaci jej co miesiąc 800, te 1800 za semestr zapłaci dodatkowo. Nie doczytałaś.
Na nowe opony do auta tyle, a nawet więcej wyda

o co się rzecz rozchodzi: szkoda mu kasy, czy też chce jej samodzielności?
JanePanzram jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-19, 13:45   #152
Kolor Bzu
Zakorzenienie
 
Avatar Kolor Bzu
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 023
Dot.: Córka mojego mężczyzny

Cytat:
Napisane przez kalincia Pokaż wiadomość
Płaci jej co miesiąc 800, te 1800 za semestr zapłaci dodatkowo. Nie doczytałaś.
Potem napisałam sprostowanie, bo doczytałam, że te 1800 za semestr byłoby oprócz tych 800. I zapytałam się ile procent przychodów jego eks i jego dzieci stanowi te 800 zł. Poza tym jeśli stać go an dawanie 800 zł miesięcznie, a nie stać go na dawanie 300zł na edukację dla swojego dziecka to moim zdaniem coś jest nie halo.
Kolor Bzu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-19, 13:46   #153
kalincia
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
Dot.: Córka mojego mężczyzny

[QUOTE=Kolor Bzu;37145902]Sugerujesz, że ojca nie stać na dawanie córce 300 zł miesięcznie? Nie żartuj sobie. Alimentów by pewno więcej dostała, a z innych wątków autorki wynika, że facet nie jest wcale taki biedny tylko sama autorka woli by on dawał kasę jej niż swoim dzieciom.

Facet nie jest taki biedny, ale prawie połowę swoich dochodów już daje dzieciom.
Ja zaraviam i nie jestem na utrzymaniu, nie wolę też by dawał mnie, ale by córka też coś chciała robic w tym kierunku, by się utrzymać, bo dla tych akurat rodziców te dodatkowe 1800 za semestr to dużo i nie bardzo ich stać. Na ten pierwszy semestr mój weźmie kredyt. A nie sięgnie do pełnej kieszeni.
kalincia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-19, 13:47   #154
JanePanzram
Zakorzenienie
 
Avatar JanePanzram
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 5 479
Dot.: Córka mojego mężczyzny

1800 to jak mówię: koszt zimowych czy wiosennych opon
nie o kasie tu mówmy, tylko jaką intencję ma ojciec, bo się temat rozmyje
JanePanzram jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-19, 13:48   #155
201604181004
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
Dot.: Córka mojego mężczyzny

Cytat:
Napisane przez banan84
Dodatkowo wieje tu hipokryzja...na kazdym watku gdzie pojawia sie motyw pracy to sa krzyki, ze do pracy nie wazne jakiej trzeba isc jak najszybciej, bo jak to siedziec na garnuszku rodzicow jak sie juz jest do roslym, do tego nie dan bog zaocznym...
Ja pracowałam od 18nastki, już w liceum weekendami. Ale dlatego że chciałam. Dlatego że chciałam więcej, chciałam samochód, to trzeba było kupić, chciałam setną książkę to trzeba było kupić. Ale nie twierdzę że to jedyna słuszna metoda życia, potem można żałować że trochę młodości przeciekło przez palce. Gdybym wszystko co mi do szczęścia potrzeba miała od rodziców, to bym nie pracowała, a że do szczęścia mi wiele, to pracowałam. Ta dziewczyna najwidoczniej ma skromne potrzeby, bo zadowala ją 300 zł które zarabia i nie wiem gdzie problem. I nie wiem o czym tu dyskutować, bo sam/sama przyznajesz że o pracy warto pomyślec, ale nie już dziś i zaraz.

Cytat:
Napisane przez banan84
Wiekszosc osob tutaj krzyczacych jest wiekowo zblizona wlasnie do tej corki..stad utozsamianie sie i ataki na autorke
A guzik, moi rodzice są ze sobą szczęśliwi i są razem więc nawet nie jestem w stanie sobie wyobrazić co ta dziewczyna czuje, a że zbliżeni wiekiem... Wiele jest kobiet zbliżonych wiekiem do kalinci i tak się z nią nie zgadzają to ja nie wiem czy to ma coś do rzeczy. Nie utożsamiam się z dziewczyną bo jesteśmy w różnych sytuacjach - rodzice moi są razem, pracuję odkąd mogłam sobie czas zorganizować, studiuję dziennie i jestem samodzielna. Ale obiektywnie rzecz biorąc mogę wywnioskować jakie nastawienie ma kalincia a jakie może mieć ta dziewczyna i stety lub niestety jestem po stronie młodej. Bo nawet się wczuć w sytuację nie potrafię, mówię tylko co obiektywnie czuję.
201604181004 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-19, 13:49   #156
Kolor Bzu
Zakorzenienie
 
Avatar Kolor Bzu
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 023
Dot.: Córka mojego mężczyzny

[QUOTE=kalincia;37149750]
Cytat:
Napisane przez Kolor Bzu Pokaż wiadomość
Sugerujesz, że ojca nie stać na dawanie córce 300 zł miesięcznie? Nie żartuj sobie. Alimentów by pewno więcej dostała, a z innych wątków autorki wynika, że facet nie jest wcale taki biedny tylko sama autorka woli by on dawał kasę jej niż swoim dzieciom.

Facet nie jest taki biedny, ale prawie połowę swoich dochodów już daje dzieciom.
Ja zaraviam i nie jestem na utrzymaniu, nie wolę też by dawał mnie, ale by córka też coś chciała robic w tym kierunku, by się utrzymać, bo dla tych akurat rodziców te dodatkowe 1800 za semestr to dużo i nie bardzo ich stać. Na ten pierwszy semestr mój weźmie kredyt. A nie sięgnie do pełnej kieszeni.
Jest wiele sposobów na to, by po kieszenie te studia nie trzepały. I nie musi to od razu oznaczać wyganiania dziewczyny do pracy na kasie. Można się z nią umówić, że w wakacje popracuje miesiąc by mieć swój wkład w czesne. Można z nią obgadać, że z tych swoich 300 zł miesięcznie daje powiedzmy 100 zł na studia a ojciec dorzuca 200. jest dużo opcji, które uwzględniają to, że młoda dziewczyna tuż po maturze potrzebuje czasu by się zaaklimatyzować na studiach. A zaoczne to nie sielanka bo trzeba się o wiele więcej uczyć między zjazdami niż na dziennych między zajęciami.

Ja wszędzie w Twoich wypowiedziach widzę troskę o finanse, a nie o dobro córki.
Kolor Bzu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-19, 13:50   #157
JanePanzram
Zakorzenienie
 
Avatar JanePanzram
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 5 479
Dot.: Córka mojego mężczyzny

Cytat:
bo dla tych akurat rodziców te dodatkowe 1800 za semestr to dużo i nie bardzo ich stać.
na edukację go stać, sama pisałaś, że zarabia 4 tysiące.

Jaką ma intencję - opisz.
JanePanzram jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-10-19, 13:52   #158
kalincia
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
Dot.: Córka mojego mężczyzny

Cytat:
Napisane przez Mojwa Pokaż wiadomość
W takim razie poczekamy na odpowiedź Kalinci.
Nie uważa, że jej się nie należą i płaci regularnie. BEdzie płacił dalej, bo chce i studia zaoczne nie mają tu nicc do rzeczy. Tylko, jeśli, częściowo ze swojej winy, (słaba matura z czegoś wynika) na dzienne się nie dostała, to niech też podejmie współodpowiedzialność. Bo, jak pisałam - dodatkowa suma 1800 na semestr jest duża i dla matki i dla ojca. Którzy oboje utrzymują córkę.
kalincia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-19, 13:53   #159
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Córka mojego mężczyzny

Przecież autorka nie ingeruje w temat, rozmawia po prostu ze swoim facetem. I tyle.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-19, 13:54   #160
JanePanzram
Zakorzenienie
 
Avatar JanePanzram
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 5 479
Dot.: Córka mojego mężczyzny

Cytat:
Bo, jak pisałam - dodatkowa suma 1800 na semestr jest duża i dla matki i dla ojca. Którzy oboje utrzymują córkę.
On i ona zarabiają po 4 tysiące.

Co on chce córce powiedzieć, żeby szła do roboty jakiejkolwiek-bądź? Bo mu kasy brak? Napisz jakoś to konkretnie.
JanePanzram jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-19, 13:54   #161
chwast
Zakorzenienie
 
Avatar chwast
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 374
Dot.: Córka mojego mężczyzny

Napiszę coś jeszcze, ja jestem w wieku tej córki i też poszłam na zaoczne, płatne 500 co miesiąc. Zdecydowałam się, że pójdę bo byłam pewna, że dostanę stypendium. Dostałabym gdyby nie mój kochany tatuś, który musi stwarzać jakieś dziwne problemy, nieważne. Z każdej strony słyszę, że powinnam zarabiać miliony, utrzymywać się sama, płacić za studia i jeszcze do tego w trybie natychmiastowym wyprowadzić się. Nikt nie rozumie tego, że mimo wszystko ja dopiero napisałam maturę, dla mnie to przeginka bo przekrocznie 18 nie jest równoważne z tym, że od razu zaczyna się prawdziwe życie, może jeśli kogoś zmusza sytuacja to spoko, mnie nie zmusza, chodzi jedynie o mojego ojca! Otóż ma on kobietę, zarabia dużo pieniędzy tzn teraz okresowo nie, ale tylko okresowo, wszystko idzie na nią i na jej syna, a mnie kłamie, że nie nie mam 10 zł na ksero... Kobieta tak samo gada, że przecież ja już jestem dorosła i żę on nic nie musi mi dawać... tak, a jej synek ma ponad 20...

Więc mimo, że dla niego ta baba nie jest obca, to jednak dla mnie jest i nie życzę sobie żeby przekabacała tak mojego ojca

A samodzielność zwłaszcza finansowa od razu nie przychodzi, ja gdybym miała tyle zasądzonych alimentów to pewnie bym już na szkołę nie chciała, ale córka męża autorki chce i uważam, że ma do tego pełne prawo
chwast jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-10-19, 13:54   #162
Kolor Bzu
Zakorzenienie
 
Avatar Kolor Bzu
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 023
Dot.: Córka mojego mężczyzny

Poza tym Kalincia to Ty farmazony jakieś prawisz o tych strasznych kosztach.
Twój facet zarabia 4000zł. 800 daje córce, dajmy na to drugie 800 synowi zostaje mu 2400. Da z tego 300 na studia dla córki będzie miał 2100. Plus dochodzą twoje dochody- dajmy na to 2000. To daje Wam na dwie osoby prawie 4100 zł.

My z TŻ-em mamy mniej na nas dwoje niż te 4100 i stać nas na to by opłacać moje studia zaoczne (w podobnej cenie), więc nie wymyślaj już, jacy to jesteście biedni.

Trzeba było się nie decydować na związek z dzieciatym jak Cię to tak boli.

Edytowane przez Kolor Bzu
Czas edycji: 2012-10-19 o 13:56
Kolor Bzu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-19, 13:55   #163
kalincia
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
Dot.: Córka mojego mężczyzny

Cytat:
Napisane przez ssnn Pokaż wiadomość
Miewam okazję selekcjonować cv. I ktoś po zaocznych, kto nie pracował w czasie studiów choćby przy kotletach, leci na koniec sterty. Nie sądzę, żeby tylko na mnie robiło to negatywne wrażenie.

Widzę różnicę między 'nie udało mi się jeszcze znaleźć pracy' i 'jestem stworzona do wyższych celów niż kasa i miotła'.

Postawa pt. temat dzieci z poprzedniego związku to tabu dla nowych partnerów to jakaś abstrakcja dla mnie. Można o dzieciach i wychowaniu z sąsiadką, koleżanką, babcią, ale najbliższą osobą - nie wolno, bo...?

BTW, różne są te nowe partnerki, niektóre mówią 'może więcej czasu/kasy poświęcisz dzieciom?'

---------- Dopisano o 13:20 ---------- Poprzedni post napisano o 13:13 ----------



Ja zrozumiałam raczej tak, że skoro jest na zaocznych, powinna zarabiać, bo ma na to czas. I siedzenie na tyłku to demoralizacja by była.

A alimenty to inna sprawa. Raczej rzecz w tym, że córka uważa, że z powodu zaocznych koszty jej utrzymania są większe i chce więcej od ojca, a ojciec, że z powodu zaocznych mogłaby zacząć pracować i uczyć się dorosłości.

BTW, kiedyś zaoczne z definicji oznaczały koniec alimentów.
Podkreślone zgadza się z rzeczywistoscią całkowicie.O to chodzi, jeśli mowa o intencjach.

Edytowane przez kalincia
Czas edycji: 2012-10-19 o 14:00
kalincia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-19, 13:58   #164
JanePanzram
Zakorzenienie
 
Avatar JanePanzram
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 5 479
Dot.: Córka mojego mężczyzny

W takim więc razie on nie może rozmawiać od razu z głupia frant "kasy mnie na ciebie szkoda dziewczyno", tylko niech jej podpowiada "może tym sie zajmij, moze tym?"

Może też jej podpowiadać: kurs języka na przykład.

pytać się, jak widzi swoją przyszłość.
Rozmawiać z nią jak z córką - po prostu.
JanePanzram jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-19, 14:01   #165
lachryma
Zakorzenienie
 
Avatar lachryma
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 6 025
Dot.: Córka mojego mężczyzny

Cytat:
Napisane przez Kolor Bzu Pokaż wiadomość
Trzeba było się nie decydować na związek z dzieciatym jak Cię to tak boli
czytając inne posty autorki, można przeczytać, że ma za sobą już kilka związków z żonatymi mężczyznami, więc jakoś mnie nie dziwi ta cała sytuacja z dzieciatym.
__________________
"nie człowieka kocham mniej, lecz naturę bardziej"
lachryma jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-19, 14:04   #166
JanePanzram
Zakorzenienie
 
Avatar JanePanzram
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 5 479
Dot.: Córka mojego mężczyzny

Dziewczyna przeżyła rozbicie rodziny. Choćby sie zarzekała - to będzie miało na nią wpływ.

Nie jest wskazane ją ganiać jak dzikiego osła - tylko o wiele bardziej jest wskazane okazywać jej uczucia.

Jeśli ojciec z nią porozmawia jak z córką, poświeci jej czas na rozmowę, okaże zainteresowanie - to będzie dla niej największy zysk. Niech ona też stanie na nogi. W wieku lat 18, a i 25 - taka sytuacja w rodzinie może dać ostro po d*pie. Fakt, że jest w takim wieku wcale nie znaczy, że to po niej spłynie jak po kaczce.

Niech więc nie idzie tam z tematem pieniędzy, bo to będzie jak cios w plecy.
Tylko z zainteresowaniem: jak ona sobie radzi, co planuje. Podpowiedzieć jej jak ojciec.

Edytowane przez JanePanzram
Czas edycji: 2012-10-19 o 14:06
JanePanzram jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-19, 14:05   #167
Kolor Bzu
Zakorzenienie
 
Avatar Kolor Bzu
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 023
Dot.: Córka mojego mężczyzny

Cytat:
Napisane przez kalincia Pokaż wiadomość
Nie uważa, że jej się nie należą i płaci regularnie. BEdzie płacił dalej, bo chce i studia zaoczne nie mają tu nicc do rzeczy. Tylko, jeśli, częściowo ze swojej winy, (słaba matura z czegoś wynika) na dzienne się nie dostała, to niech też podejmie współodpowiedzialność
To jest obowiązek by każdy był na tyle zdolny by dostać się na dzienne? Na niektóre kierunki jest tylu chętnych, że nawet z dobrze zdaną maturą się można nie dostać. A Ty oskarżasz na forum dziewczynę o to, że sama się prosiła by było źle nie pisząc nawet na jaki kierunek się próbowała dostać, a nawet nie biorąc pod uwagę tego, że na dziewczynie rozwód rodziców się mógł najzwyczajniej w świecie odbić na tyle, że nie dała psychicznie rady z tym i jeszcze maturą.

Ja wiem, że łatwo jest uważać eks obecnego i jego dzieci za złe, głupie i leniwe, ale troszkę empatii i zrozumienia. Między innymi Ty rozwaliłaś tym dzieciakom życie, więc teraz się ich tak nie czepiaj.
Kolor Bzu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-19, 14:08   #168
tyene
Zakorzenienie
 
Avatar tyene
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 4 182
Dot.: Córka mojego mężczyzny

Dajcie jej czas. Wcale nie zauważyłam, by osoby pracujące od 18 roku życia radziły sobie lepiej w życiu ani by praca w KFC czy w Biedronce miała znaczenie w CV. Studia do duża zmiana, dziewczyna też straciła ojca, czego litościwie nie skomentuję, bo aż mi niedobrze. Nie pisz też, że dziewczyna nie ma planów poprawiać matury, składać na inne studia - niech ona w ogóle się w studiowanie na razie wdroży. Do rozmów wróciłabym po roku, a bardzo możlliwe, że i w międzyczasie się wiele wyklaruje (dziewczyna postudiuje, porozważa swoje możliwości i tak dalej) i wtedy niech ojciec wymaga od niej większej finansowej niezależności.

---------- Dopisano o 15:08 ---------- Poprzedni post napisano o 15:08 ----------

Cytat:
Napisane przez Kolor Bzu Pokaż wiadomość
To jest obowiązek by każdy był na tyle zdolny by dostać się na dzienne? Na niektóre kierunki jest tylu chętnych, że nawet z dobrze zdaną maturą się można nie dostać. A Ty oskarżasz na forum dziewczynę o to, że sama się prosiła by było źle nie pisząc nawet na jaki kierunek się próbowała dostać, a nawet nie biorąc pod uwagę tego, że na dziewczynie rozwód rodziców się mógł najzwyczajniej w świecie odbić na tyle, że nie dała psychicznie rady z tym i jeszcze maturą.

Ja wiem, że łatwo jest uważać eks obecnego i jego dzieci za złe, głupie i leniwe, ale troszkę empatii i zrozumienia. Między innymi Ty rozwaliłaś tym dzieciakom życie, więc teraz się ich tak nie czepiaj.
: ehem:
__________________
27.08.2016
tyene jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-19, 14:23   #169
Jakkolwiek
Wtajemniczenie
 
Avatar Jakkolwiek
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 2 290
Dot.: Córka mojego mężczyzny

Cytat:
Napisane przez bleuclair Pokaż wiadomość
Serio uważasz,że 800 zł to duże alimenty w dzisiejszych czasach?
Owszem dla mnie byłyby duże bo ojciec nie płaci mi nawet 1/3 tego, choć ma zasądzone 500zł ., ale już 3 lata temu sama sędzina śmiała się że to są śmieszne pieniądze. Mam Ci powiedzieć ile wydaje MIESIĘCZNIE na KSERO? około 100. Liczę w to także koszt tonera, ryzy papieru i to co musze wydrukować drożej na uczelni. Sam dojazd kosztuje mnie 200 zł(nie wliczam biletów mpk bo staram się chodzić już po mieście na piechotę-ale jakbym chciała jeździć to jest miesięcznie kolejna 100, miesieczny jeszcze drożej) Podręczniki mimo że większość skserowałam(kupiłam tylko te co musiałam)wyniosły mnie 250zł na SEMESTR.To już jest to 550zł(650 z biletami mpk) A gdzie jedzenie? Ubranie? Przybory biurowe typu markery, długopisy, notatniki?Kosmetyki? Czynsz? A takie burżujstwo na które mnie zwyczajnie nie stać np obecnie jak kino, teatr , pub, klub, restauracja,czy fitness?
Tak, uważam, że to bardzo dużo, bo ja od x lat nie dostaję od ojca nawet złotówki, nawet na urodziny/święta, a sąd zarządził całe 200zł Ja na wydruki w sesji potrafię wydać 300-400zł (duże kolorowe plansze) + ponad stówa na materiały do makiet, więc nie płacz jaka jesteś biedna, bo na ksero wydajesz 100zł Czym Ty jeździsz za 200zł? To dla mnie jakaś abstrakcja. Sieciówka- 50zł, bilet pkp (350km) w 3 strony 60zł. Z resztą chyba masz też matkę? Ona nie daje Ci żadnej kasy? Jak już napisałam, utrzymanie dziecka to obowiązek obojga rodziców.

Wcale się Kalinci nie dziwię, że tak na to patrzy. Facet regularnie płaci alimenty (wcale nie małe), które spokojnie wystarczyłyby na opłacenie studiów i na inne przyjemności, a i tak matce dziecka coś nie pasuje i wyciąga łapę po więcej.I nie chodzi o to, żeby dziewczyna biegła do pracy w biedronce w podskokach, chodzi o dziwne zarządzanie pieniędzmi. Jak pisałam, równy wkład po 800 zł obojga rodziców i te 300zł córki to naprawdę dużo pieniędzy. Starczy i na studia, i na ciuchy i na kserówki
__________________
Pachnący wątek wymiankowy
<<klik>>



Edytowane przez Jakkolwiek
Czas edycji: 2012-10-19 o 14:29
Jakkolwiek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-10-19, 14:27   #170
Suvia
Zakorzenienie
 
Avatar Suvia
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: in Terra Mirabili
Wiadomości: 6 560
Dot.: Córka mojego mężczyzny

Cytat:
Napisane przez cacajuate Pokaż wiadomość
Czlowiek w tym wieku osiaga doroslosc w swietle prawa. Jest juz w pelni uksztaltowany (czy rozumny to juz jego problem). W wiekszosci krajow ludzie ida wtedy i do pracy i na studia. Ja sie naprzyklad wyprowadzilam kilka tys km dalej, poszlam do pracy na studia (dzienne) i jakos zylam. A tu panna em om wielka ksiezniczka nie moze isc na kase? TO niech idzie na dyrektora koncernu Nie moze ? No to niech idzie na kase Dorosla osoba, ktora nie ksztalci sie 24/7 powinna pracowac(...)

Tu są jakieś Złote Laury Wizażu rozdawane za każdą historię udowadniającą, że jest się taaaaaaakim dorosłym i niezależnym?

W świetle prawa jest dorosła, co nie zmienia faktu, że mamy też kilka przepisów przyznających jej alimenty, dopóki nie będzie w stanie się usamodzielnić. A dopóki studiuje, i to niezależnie od trybu, to znak dla sądu, że skupia się przede wszystkim na dalszej edukacji. I taka jest praktyka sądów (jakoś się ukształtowala, na pewnych podstawach), że dziecku studiującemu, w wieku jeszcze rozsądnym (40 letni wieczny student się raczej nie załapie), alimenty się należą jak psu buda. I tyle w temacie.

Dziewczyna siedziała pare miesięcy temu po kilka godzin w szkolnej ławce, dostała się na studia, życie jej się już zmieniło o milion stopni. Może jej dajcie odetchnąć trochę? Niech przynajmniej na zajęcia pare razy pochodzi i zobaczy na czym w ogóle polega studiowanie i jak może gospodarować swoim czasem według swoich możliwości. Ile miała zjazdów do tej pory? Bo obstawiam, że cały jeden, i to z zajęciami organizacyjnymi
__________________
My whole life is about doing better tomorrow, that's a solid philosophy.

~ Hank Moody
Suvia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-19, 14:29   #171
kalincia
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
Dot.: Córka mojego mężczyzny

Ja już napisałam wszystko o sytuacji.
Dodam jeszcze tylko - to nie kumulacja, ale raczej tak jak pisze TmargoT - sposób myślenia - odszedłeś, to ci się nic nie należy, a ja mam prawo żądać.Rzeczywiście i w wydaniu byłej żony i syna i córki. Ale przecież - co ja tam wiem.
kalincia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-19, 14:31   #172
Gwiazdeczka1978
Zakorzenienie
 
Avatar Gwiazdeczka1978
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 8 299
Dot.: Córka mojego mężczyzny

Cytat:
Napisane przez Kolor Bzu Pokaż wiadomość
To jest obowiązek by każdy był na tyle zdolny by dostać się na dzienne? Na niektóre kierunki jest tylu chętnych, że nawet z dobrze zdaną maturą się można nie dostać. A Ty oskarżasz na forum dziewczynę o to, że sama się prosiła by było źle nie pisząc nawet na jaki kierunek się próbowała dostać, a nawet nie biorąc pod uwagę tego, że na dziewczynie rozwód rodziców się mógł najzwyczajniej w świecie odbić na tyle, że nie dała psychicznie rady z tym i jeszcze maturą.

Ja wiem, że łatwo jest uważać eks obecnego i jego dzieci za złe, głupie i leniwe, ale troszkę empatii i zrozumienia. Między innymi Ty rozwaliłaś tym dzieciakom życie, więc teraz się ich tak nie czepiaj.
Podkreslone bardzo słuszne spostrzezenia. Dokładnie, miedzy wierszami Kalincii da sie jasno czytac jej zdanie, ze dziewczyna łakoma na kase, leniwa i ma w doopie naukę. A jak jest, mysle, ze tak jak napisane powyzej.
Gwiazdeczka1978 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-19, 14:32   #173
Chatul
ma zielone pojęcie
 
Avatar Chatul
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
Dot.: Córka mojego mężczyzny

Cytat:
Napisane przez golgie Pokaż wiadomość
Dla niego kalincia nie jest ,,obcą babą", a jako życiowej partnerce ojca też należy jej się szacunek i posłuch-może to być trudne w przypadku zbuntowanej nastolatki ,ale chyba nie w przypadku dziewczyny na studiach.
Dlaczego niby sam fakt, że dana kobieta jest partnerką ojca, ma jej się należeć posłuch? Stosunki między kalincią a córką rzeczonego faceta są chłodne (nie dziwi mnie to zresztą), więc de facto kalincia jest dla tej dziewczyny obcą kobietą.

A szacunek nie ma moim zdaniem niczego wspólnego z tym, czyją partnerką jest dana kobieta. Szacunek powinno się dostawać za to JAKIM się jest, a nie za to Z KIM się jest.

Cytat:
Napisane przez JanePanzram Pokaż wiadomość
Dziewczyna przeżyła rozbicie rodziny. Choćby sie zarzekała - to będzie miało na nią wpływ.

Nie jest wskazane ją ganiać jak dzikiego osła - tylko o wiele bardziej jest wskazane okazywać jej uczucia.

Jeśli ojciec z nią porozmawia jak z córką, poświeci jej czas na rozmowę, okaże zainteresowanie - to będzie dla niej największy zysk. Niech ona też stanie na nogi. W wieku lat 18, a i 25 - taka sytuacja w rodzinie może dać ostro po d*pie. Fakt, że jest w takim wieku wcale nie znaczy, że to po niej spłynie jak po kaczce.

Niech więc nie idzie tam z tematem pieniędzy, bo to będzie jak cios w plecy.
Tylko z zainteresowaniem: jak ona sobie radzi, co planuje. Podpowiedzieć jej jak ojciec.
Zgadzam się w 100%
__________________
Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”.
Spock („Star Trek”)
Chatul jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-19, 14:33   #174
Kolor Bzu
Zakorzenienie
 
Avatar Kolor Bzu
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 023
Dot.: Córka mojego mężczyzny

Cytat:
Napisane przez kalincia Pokaż wiadomość
Ja już napisałam wszystko o sytuacji.
Dodam jeszcze tylko - to nie kumulacja, ale raczej tak jak pisze TmargoT - sposób myślenia - odszedłeś, to ci się nic nie należy, a ja mam prawo żądać.Rzeczywiście i w wydaniu byłej żony i syna i córki. Ale przecież - co ja tam wiem.
Kalincia, ale tak na logikę
Facet, który zostawia żonę dla innej i sobie z tą inną radośnie pomieszkuje zanim się zdecyduje na złożenie papierów rozwodowych (i jeszcze ma czelność prosić o to by było to bez orzeczenia winy oraz robi to późno bo mu szkoda wydać na sąd) po czym gra w sądzie wycofaniem przelewów na utrzymanie dzieci moim zdaniem zasługuje tylko i wyłącznie na to by go oskubać i puścić w skarpetkach. Jego eks ani jego dzieci nie muszą i nie powinni przejmować się Tobą- osobą która rozbiła rodzinę a w ogóle jest dorosła i sama wie, że związek z rozwodnikiem nie jest sielanką finansową.
Kolor Bzu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-19, 14:38   #175
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: Córka mojego mężczyzny

Cytat:
Napisane przez Kolor Bzu Pokaż wiadomość
Sugerujesz, że ojca nie stać na dawanie córce 300 zł miesięcznie? Nie żartuj sobie. Alimentów by pewno więcej dostała, a z innych wątków autorki wynika, że facet nie jest wcale taki biedny tylko sama autorka woli by on dawał kasę jej niż swoim dzieciom.

Poza tym dziewczyna mieszka u matki więc ciężar jej utrzymania spada na nią. A skoro zarabia 300 zł i studia kosztują 30o zł to i tak bez łaskawości tatusia by sobie poradziła. Pytanie tylko czy serio warto poskąpić własnemu dziecku na edukację i odebrać jej możliwość zdobywania doświadczenia w zawodzie, bo kobieta dla której zostawił żonę ma takie widzimisię.
Cytat:
Napisane przez isabelka00 Pokaż wiadomość
rzeczywiście 300 zł miesięcznie na studia córce dać to straszna rozrzutność, szkoda mi tej dziewczyny, macocha powinna patrzeć w przyszłość i wiedzieć , że studia to inwestycja , dziewczyna ma dopiero 19 lat a tu oczekiwania,że tatuś nawet stówki dla córy nie da bo się jej nie należy. żal !
po co w taki związek wchodziłaś, skoro taką zawiść masz w sobie i zazdrość o każdą złotówkę która nie idzie do Twojego domowego budżetu tylko dla dziecka?
dobre jestescie z tym pluciem jadem, serio
szkoda, ze nie czytacie uwaznie. dziewczyna DOSTAJE alimenty, a czesne za szkole bylo DODATKOWA kasa
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-19, 14:39   #176
Gwiazdeczka1978
Zakorzenienie
 
Avatar Gwiazdeczka1978
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 8 299
Dot.: Córka mojego mężczyzny

Cytat:
Napisane przez kalincia Pokaż wiadomość
Ja już napisałam wszystko o sytuacji.
Dodam jeszcze tylko - to nie kumulacja, ale raczej tak jak pisze TmargoT - sposób myślenia - odszedłeś, to ci się nic nie należy, a ja mam prawo żądać.Rzeczywiście i w wydaniu byłej żony i syna i córki. Ale przecież - co ja tam wiem.
No dokładnie. W kazdym watku jedziesz po nich wszystkich, tylko ten biedny, sfrustrowany facet taki poszkodowany przez swoja pazerną rodzinę Ja rozumiem, ze Ty chcesz wierzyc w to, co piszesz, ale hmm realisycznie sprawe ujmując to jestes uprzedzona i nie znosisz jego rodziny( sposob jaki ich opisujesz mowi wszystko), mysle, ze pod Twoim wpływem ten facet traktuje ich wszystkich jak ropiejące wrzody, których sie trzeba pozbyc. Dajesz aluzje, rzucasz pomysły i w rezultacie dzieci sie od niego odwróca kiedys. Ale przeciez to Ci na ręke? Lepiej by kawaler z odzysku był sam i bez obciązen?
Kazdy Twoj wątek jest przepełniony niechęcia do jego rodziny, drobnymi igłami pod pozorem neutralnosci, jak tak rozmawiasz tez z facetem, to to sie nazywa manipulacja.
Ps juz sie ex zonie dostało, jaka ona podła była, juz sie synowi dostało, jaki wyrachowany, teraz i cóka dołączyła, tez jej zalezy zeby oskubac tego baranka komedia

Edytowane przez Gwiazdeczka1978
Czas edycji: 2012-10-19 o 14:42
Gwiazdeczka1978 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-19, 14:47   #177
Kolor Bzu
Zakorzenienie
 
Avatar Kolor Bzu
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 023
Dot.: Córka mojego mężczyzny

Cytat:
Napisane przez skazana_na_bluesa Pokaż wiadomość
dobre jestescie z tym pluciem jadem, serio
szkoda, ze nie czytacie uwaznie. dziewczyna DOSTAJE alimenty, a czesne za szkole bylo DODATKOWA kasa
Ależ wiem, nawet w jednym poście wyliczyłam ile biednej Kalinci i jej facetowi zostaje na życie po opłaceniu alimentów, przy założeniu, że syn dostaje tyle samo co córka. I tak w świetle tego nadal niezmiernie mnie dziwi skąpienie 300 zł na edukację dla dziecka, któremu się zepsuło rodzinę i której psychiką tąpnięto.

Ale usprawiedliwiajmy biedne kochanki i jeszcze biedniejszych facetów bez honoru.
Kolor Bzu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-19, 14:47   #178
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: Córka mojego mężczyzny

Cytat:
Napisane przez Kolor Bzu Pokaż wiadomość
Wszystko jedno czy 800 zł daje z dobrej woli czy zasądził to sąd. Niemniej jeśli 800 idzie na samą córkę, a podejrzewam drugie tyle na syna, to znaczy, że Twojemu TŻ-owi powodzi się bardzo dobrze i tym bardziej nie widzę powodu, dla którego miałby córce kazać iść do innej pracy zamiast opłacić jej studia.
Poza tym nie wiemy ile procent budżetu eks i dzieci stanowi to 800 zł a to też bardzo ważna informacja.
no tak, daje na dzieciaki 1600zl+ oplacil czesne 1800zl, wiec niech daje jeszcze wiecej, byle corka nie pracowala. przeciez przy studiach zaocznych mozna pracowac w wiekszym wymiarze godzin i sad moze cofnac alimenty!
Cytat:
Napisane przez bleuclair Pokaż wiadomość
Serio uważasz,że 800 zł to duże alimenty w dzisiejszych czasach?
Owszem dla mnie byłyby duże bo ojciec nie płaci mi nawet 1/3 tego, choć ma zasądzone 500zł ., ale już 3 lata temu sama sędzina śmiała się że to są śmieszne pieniądze. Mam Ci powiedzieć ile wydaje MIESIĘCZNIE na KSERO? około 100. Liczę w to także koszt tonera, ryzy papieru i to co musze wydrukować drożej na uczelni. Sam dojazd kosztuje mnie 200 zł(nie wliczam biletów mpk bo staram się chodzić już po mieście na piechotę-ale jakbym chciała jeździć to jest miesięcznie kolejna 100, miesieczny jeszcze drożej) Podręczniki mimo że większość skserowałam(kupiłam tylko te co musiałam)wyniosły mnie 250zł na SEMESTR.To już jest to 550zł(650 z biletami mpk) A gdzie jedzenie? Ubranie? Przybory biurowe typu markery, długopisy, notatniki?Kosmetyki? Czynsz? A takie burżujstwo na które mnie zwyczajnie nie stać np obecnie jak kino, teatr , pub, klub, restauracja,czy fitness?
ja uwazam, ze 800zl to bardzo duzo. bo utrzymanie dzieci jest dzielone na pol na rodzicow, matka musi wniesc w jej utrzymanie takze 800zl. czy uwazasz w takim razie, ze 1600zl to malo? a, do tego jeszcze 300zl, ktore sobie dorobi. faktycznie, tragedia i pewnie caly czas gloduje


mam sie pochwalic ile ja miesiecznie wydaje na ksero czy ksiazki? albo na mieszkanie, bo mam na tyle daleko, ze nie jestem w stanie dojezdzac, a blizej nie ma mojego kierunku? 250zl za ksiazki to jest NIC. bywaja takie ksiazki, ze nie oplaca mi sie kserowac, bo sa tak grube.
jezeli jezdzisz pkp to mozesz kupic bilet miesieczny, jesli nie masz, bedziesz mniej placic.
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-19, 14:49   #179
201706190936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 4 164
Dot.: Córka mojego mężczyzny

Cytat:
Napisane przez Gwiazdeczka1978 Pokaż wiadomość

Ps juz sie ex zonie dostało, jaka ona podła była, juz sie synowi dostało, jaki wyrachowany, teraz i cóka dołączyła, tez jej zalezy zeby oskubac tego baranka komedia
a może faktycznie tak jest? nikt nie jest święty ale może mają taki charakter naprawdę?
201706190936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-19, 14:50   #180
Kolor Bzu
Zakorzenienie
 
Avatar Kolor Bzu
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 023
Dot.: Córka mojego mężczyzny

Cytat:
Napisane przez Senses Woman Pokaż wiadomość
a może faktycznie tak jest? nikt nie jest święty ale może mają taki charakter naprawdę?
Może mają, ale jak już pisałam. Znając z innych wątków sposób w jaki się facet zachowuje to moim zdaniem sobie na to zasłużył, by go na każdym kroku skubać.
Nie dlatego, że sobie układa życie z inną- różnie się losy układają, ale za całokształt zachowań, który już opisywałam we wcześniejszych postach.
Kolor Bzu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:27.