ile pieniędzy wypada dać koleżance na ślub? - Strona 6 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum ślubne

Notka

Forum ślubne Forum ślubne - zanim staniecie na ślubnym kobiercu, możecie tutaj podyskutować na tematy jak: suknie, stroje dla świadków, wybór wizażystki i fryzjerki itd.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2015-11-23, 18:49   #151
201607040940
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 6 562
Dot.: ile pieniędzy wypada dać koleżance na ślub?

normalnie strach przyjąć zaproszenie na jakiś ślub i wesele żeby nie zawieść oczekiwań PM.

Myśmy sfinansowali swoje wesele ze swoich oszczędności. Nie wpędzaliśmy się w długi żeby sfinansować naszą zachciankę. I jak tu czytam o "ślubnym długu" to jestem mocno zaskoczona. Zadłużyć to ja się mogę żeby kupić mieszkanie, samochód potrzebny mi do pracy albo żeby sfinansować bliskiej osobie operację ratującą życie. Ale nie żeby sfinansować imprezę . I zaczynać wspólne małżeńskie życie od rozrzutności?

Jak mnie nie stać na wesele to biorę ślub a nie nie kredyt na wesele.
201607040940 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-11-24, 09:34   #152
ahoooj
Raczkowanie
 
Avatar ahoooj
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 326
Dot.: ile pieniędzy wypada dać koleżance na ślub?

Jestem też zaskoczona zaglądaniem komuś do portfela. Jak ktoś jest majętny to jest jego sprawa i oczekiwanie, że przysłowiowa ciocia z Ameryki powinna dać więcej pieniędzy Młodym z okazji ślubu, bo "ma kasę" jest bardzo... chciwe? pazerne? Przecież nikt nikogo nie okradł (może z małymi wyjątkami :P ), pieniądze są wynikiem ciężkiej pracy, a niby dlaczego ktoś ma komuś kredyt spłacać (jeszcze kredyt na ślub!). Rozumiem, jakby były bliskie relacje między "ciotką", a Młodymi, ale wtedy osoba wkładająca pieniądze do koperty sama oceni, ile powinna dać.

Może jestem jakaś dziwna, ale uważam za bez sensu robienie wesela na 150 osób, dla jakieś ciotki, których się nie widziało latami, babki, wujka skądśtam, po co to komu? Jeśli rodzina traktuje wesele jako spotkanie "po latach" to też jest bez sensu, bo robi to właśnie kosztem Młodych, którzy w głębi serca pewnie nie chcą zapraszać tych wszystkich ludzi. Jestem za tym,żeby np. moja mama sama sobie dbała o relacje z dalekimi ciotkami, skoro jej sercu są one bliskie, a na moim weselu były najbliższe DLA MNIE osoby, bo później właśnie młodzi wpadają w długi przez wesele wyprawione dla osób, których nie znają, za pieniądze, których nie mają <sorry za off top>
ahoooj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-20, 22:45   #153
Hazel Eyes
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 553
Dot.: ile pieniędzy wypada dać koleżance na ślub?

Ja zawsze daje 500-600 zł, raz dałam 400 ale miałam wtedy kilka wesel pod rząd a znajomi byli dalsi. Jak mnie nie stać, żeby iść to odmawiam. Tłumaczenia, że pieniadze nie sa ważne i że liczy się obecność to zwykła kokieteria, zazwyczaj kogoś, kto jeszcze sam swojego wesela nie robił.
Ponad rok temu pomagałam siostrze i jej mężowi w ogarnieciu kopert po weselu. Kwoty niższej niż 300 zł od pary nie było, nie rozumiem więc stwierdzenia, ze 400 czy 500 zł to astronomiczna kwota, na którą trzeba brać kredyt, żeby spłacić PM wesele.
Jak mnie nie stać na Andrzejki czy Sylwestra to też siedze w domu.
__________________
Hazel Eyes jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-21, 10:32   #154
1999a18a2ffdaccef542471663304a63305f1c5c
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 10 807
Dot.: ile pieniędzy wypada dać koleżance na ślub?

Cytat:
Napisane przez Hazel Eyes Pokaż wiadomość
Ja zawsze daje 500-600 zł, raz dałam 400 ale miałam wtedy kilka wesel pod rząd a znajomi byli dalsi. Jak mnie nie stać, żeby iść to odmawiam. Tłumaczenia, że pieniadze nie sa ważne i że liczy się obecność to zwykła kokieteria, zazwyczaj kogoś, kto jeszcze sam swojego wesela nie robił.
Ponad rok temu pomagałam siostrze i jej mężowi w ogarnieciu kopert po weselu. Kwoty niższej niż 300 zł od pary nie było, nie rozumiem więc stwierdzenia, ze 400 czy 500 zł to astronomiczna kwota, na którą trzeba brać kredyt, żeby spłacić PM wesele.
Jak mnie nie stać na Andrzejki czy Sylwestra to też siedze w domu.
Ja ze szczerością powiem, że liczy się dla mnie obecność.
1999a18a2ffdaccef542471663304a63305f1c5c jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-21, 15:31   #155
sQuaara
Zakorzenienie
 
Avatar sQuaara
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 34 671
Dot.: ile pieniędzy wypada dać koleżance na ślub?

ja tez powiem ze dla mnie liczy sie obecnosc
po ponad 100 osobach na weselu i mysle ze okolo 50-60 kopertach nie wiem ile dostalam od kogo bo nie liczylam, po prostu nie sprawdzalam czy ktos odpowiednio 'zaplacil' za wesele. nie bylo to dla mnie wazne.
inna kwestia ze moze ktos myslec ze tak jest. ale wystarczy zdac sobie sprawe ze mlodzi, po lekko stresujacym dniu, pelnym ekscytacji, tancach cala noc, smiechu, zabawie, bombelkach szampana, pysznym torcie i na prawde IMPREZIE zycia, a pozniej nocy poslubnej najczesciej licza te pieniazki w takiej euforii ze im rybka czy tam jest 100 czy 1000 :P

---------- Dopisano o 17:31 ---------- Poprzedni post napisano o 17:27 ----------

Hazel a tez wez pod uwage ze moze dla Ciebie 400 czy 500 to nie astronomiczna kwota
ale na prawde sa ludzie na minimalnych, ktorzy maja np dzieic. 500zl to nie ot tak 'wezme z wyplaty a nie odloze' tylko na prawde musza na to oszczedzic.

mi sie nie zdarzylo zeby ktos odmowil bo go nie stac. jedna kolezanka tylko na sniadaniu ktorejs soboty wspomniala ze raczej podaruje nam cos do domu i na slub jako 1 prezent zrobiony przez nia bo krucho u niej z kasa (niewiele po slubie robilismy parapetowke) aczkolwiek i tak skonczylo sie na kopercie, nie wiem ile bylo, nie interesuje mnie to, nie wyobrazam sobie slubu bez Niej..
__________________
mał(a)żonka
sQuaara jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-21, 23:51   #156
Hazel Eyes
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 553
Dot.: ile pieniędzy wypada dać koleżance na ślub?

Cytat:
Napisane przez sQuaara Pokaż wiadomość
ja tez powiem ze dla mnie liczy sie obecnosc
po ponad 100 osobach na weselu i mysle ze okolo 50-60 kopertach nie wiem ile dostalam od kogo bo nie liczylam, po prostu nie sprawdzalam czy ktos odpowiednio 'zaplacil' za wesele. nie bylo to dla mnie wazne.
inna kwestia ze moze ktos myslec ze tak jest. ale wystarczy zdac sobie sprawe ze mlodzi, po lekko stresujacym dniu, pelnym ekscytacji, tancach cala noc, smiechu, zabawie, bombelkach szampana, pysznym torcie i na prawde IMPREZIE zycia, a pozniej nocy poslubnej najczesciej licza te pieniazki w takiej euforii ze im rybka czy tam jest 100 czy 1000 :P
Yhm, to bardzo szlachetne.
Nie liczyłas? to co zrobiłas z tymi pieniedzmi, rzuciłaś w powietrze w tej całej eruforii? Nie kokietuj, na pewno liczyłas, pieniadze zawsze sie liczy: wypłatę, drobne w portfelu, na rachunki... zawsze przychodzi moment ze hajs sie liczy.


Cytat:
Napisane przez sQuaara Pokaż wiadomość
Hazel a tez wez pod uwage ze moze dla Ciebie 400 czy 500 to nie astronomiczna kwota
ale na prawde sa ludzie na minimalnych, ktorzy maja np dzieic. 500zl to nie ot tak 'wezme z wyplaty a nie odloze' tylko na prawde musza na to oszczedzic.
Skoro już zaglądamy do mojego portfela to tez mam niewiele wiecej niż najnizsza, mieszkanie do oplacenia, rachunki, o weselu nigdy nie dowiaduje sie z tygodnia na tydzień, zawsze jest czas na rozporządzenie budżetu. Może właśnie dlatego prawie zawsze znajde na to środki, że licze pieniadze i planuje wydatki?
A jak nie mam to nie ide. Nie mam zamiaru wpedzać kogoś w dodatkowe koszta bo chce sie nażreć i opić za darmo, wesele to ogromny wydatek i byłoby mi wstyd wchodzić na krzywego, w takiej sytuacji jak opisywałaś (o koleżance) poszłabym tylko do kościoła a z PM spotkala się w innych okolicznościach.
Mówienie komuś "bez Ciebie moje wesele nie może się odbyć! Musisz przyjść! Nawet z pustymi łapami (co mi tam, że spalisz sie ze wstydu i darmowy kotlet stanie ci w gardle jak ktos z rodziny chlapnie ile dałam za talerzyk)" jest tak rozczulające, że aż mdło mi się robi.
Raz moja siostra, kiedy nie miała pracy, poszła bo przekonał ją taki argument. Z dwoma ręcznikami poszła. Pan Młody powiedział: "Agata! Jak to nie przyjdziesz na poprawiny, no proszę przyjdź! Już za Ciebie zapłaciłem!!" I tu słodkości się skończyły.
__________________
Hazel Eyes jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-22, 02:41   #157
3bab1895ed7a4a0113eb29e79654b8b86ef03e4e_657f8b8281285
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 7 360
Dot.: ile pieniędzy wypada dać koleżance na ślub?

Cytat:
Napisane przez Hazel Eyes Pokaż wiadomość
Yhm, to bardzo szlachetne.
Nie liczyłas? to co zrobiłas z tymi pieniedzmi, rzuciłaś w powietrze w tej całej eruforii? Nie kokietuj, na pewno liczyłas, pieniadze zawsze sie liczy: wypłatę, drobne w portfelu, na rachunki... zawsze przychodzi moment ze hajs sie liczy..

Skoro już zaglądamy do mojego portfela to tez mam niewiele wiecej niż najnizsza, mieszkanie do oplacenia, rachunki, o weselu nigdy nie dowiaduje sie z tygodnia na tydzień, zawsze jest czas na rozporządzenie budżetu. Może właśnie dlatego prawie zawsze znajde na to środki, że licze pieniadze i planuje wydatki?
A jak nie mam to nie ide. Nie mam zamiaru wpedzać kogoś w dodatkowe koszta bo chce sie nażreć i opić za darmo, wesele to ogromny wydatek i byłoby mi wstyd wchodzić na krzywego, w takiej sytuacji jak opisywałaś (o koleżance) poszłabym tylko do kościoła a z PM spotkala się w innych okolicznościach.
Mówienie komuś "bez Ciebie moje wesele nie może się odbyć! Musisz przyjść! Nawet z pustymi łapami (co mi tam, że spalisz sie ze wstydu i darmowy kotlet stanie ci w gardle jak ktos z rodziny chlapnie ile dałam za talerzyk)" jest tak rozczulające, że aż mdło mi się robi.
Raz moja siostra, kiedy nie miała pracy, poszła bo przekonał ją taki argument. Z dwoma ręcznikami poszła. Pan Młody powiedział: "Agata! Jak to nie przyjdziesz na poprawiny, no proszę przyjdź! Już za Ciebie zapłaciłem!!" I tu słodkości się skończyły.
Czytaj ze zrozumieniem

Serio nie widzisz różnicy między sylwestrem, a weselem?
Nie uważam, że zapraszam gości, żeby mogli się "nażreć i opić", ale dlatego, że chcę dzielić z nimi jeden z najpiękniejszych dni swojego życia i mam gdzieś czy przyniosą wino czy wypchaną kopertę.
Byłaby mi bardzo przykro, gdyby bliska mi osoba nie pojawiła się tylko dlatego, że nie ma na prezent.

Rób co chcesz, ale nie oceniaj innych swoją miarą.
3bab1895ed7a4a0113eb29e79654b8b86ef03e4e_657f8b8281285 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2016-01-22, 06:41   #158
1999a18a2ffdaccef542471663304a63305f1c5c
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 10 807
Dot.: ile pieniędzy wypada dać koleżance na ślub?

Hazel, to trudne być materialistką i zaglądać do czyjegoś portfela gdy samemu się ma niewiele więcej niż najniższą, prawda?
1999a18a2ffdaccef542471663304a63305f1c5c jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-22, 09:17   #159
sQuaara
Zakorzenienie
 
Avatar sQuaara
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 34 671
Dot.: ile pieniędzy wypada dać koleżance na ślub?

napisalam ze nie liczylam ile od kogo dostalam, wyciagalam pieniazki, odkladalam na kupke, czytalam kartke, ogladalam já, czesto to byly wlasnoreczne, czesto z durnymi wierszykami (albo wklejonymi obrazkaimi z demotywatorow jak to po slubie zycie sie konczy) pieniadze owszem policzylam wszystkie razem....
ah no i prawda tez taka ze je rzucalam w powietrze po calym mieszkaniu i biegalam cieszac sie jak dziecko
jak raz na jakis czas widzi sie taka gotowke to tak sie robi. dla wlasnej przyjemnosci.

jezeli ktos zaprasza osoby i ludzi ktorych na prawde chce miec kolo sieie w tym dniu to SERIO ni jak interesuja go pieniadze. wiadomo ze sie komunikuje 100 razy ze daj znac czy bedziesz, musim y3tyg przed podac liste gosci i zaplacic... ale chodzi o kwestie tez tego ze ja 3tyg przed mialam podac usadzenie gosci,,, no i nagle jak mi ktos odmowil to stolik ktory powinien miec 10 osob (a ja posadzilam 8) robil sie 6 osobowy i wygladalo to beznadziejnie.

a jak ktos zaprasza CALA rodzine bo wypdaa to moze faktycznie woli zeby nie przychodzili jak ma mu sie nie zwrocic... 'darmowy kotlet'
blagam Cie dziewczyno, na moim weselu wreczone Twoje 400zl by nie wystarczylo zeby pokryc koszt za Ciebie... wiec dostalabys kotlet, kurczaczka ale do ciast zakaz bo nieoplacone...
wesele to nie jest impreza biletowana..! troche mi Ciebie zal, ze ne potrafisz docenic swoich gosci na slubie tylko na nich patrzysz przez pryzmat kopert.



(a co do Twojej siostry: Pan mlody mial na mysli co innego, nie po to sie potwierdza obecnosc zeby pozniej nie przychodzic...:P wiadomo ze zachowal sie nietaktownie, aczkolwiek no nie on jeden w tej sytuacji. to jest wg mne wpedzanie kogos w koszta. mowie ze przyjde ale nie pojde. pomijam ze mlodym pozniej zostanie to jedzenie i beda jedli zrazy przez tydzien)
__________________
mał(a)żonka
sQuaara jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-22, 10:32   #160
Hazel Eyes
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 553
Dot.: ile pieniędzy wypada dać koleżance na ślub?

[1=3bab1895ed7a4a0113eb29e 79654b8b86ef03e4e_657f8b8 281285;54279661]Czytaj ze zrozumieniem

Rób co chcesz, ale nie oceniaj innych swoją miarą.[/QUOTE]

Dziękuje za pozwolenie, jaka to ulga mieć świadomość, że mozna życ po swojemu.

[1=1999a18a2ffdaccef542471 663304a63305f1c5c;5428130 6]Hazel, [/QUOTE]

Pozwól, ale Ciebie i Twoje wypowiedzi zignoruje całkowicie. Widać po innych postach, że masz jakiś problem z agresja w wypowiedziach, obrazaniem ludzi, wbijaniem komuś szpili, jesli tylko zdanie różni się od Twojego. Nie bede zatem zwracać na Ciebie uwagi, w tej dyskusji.

Cytat:
Napisane przez sQuaara Pokaż wiadomość
napisalam ze nie liczylam ile od kogo dostalam, wyciagalam pieniazki, odkladalam na kupke, czytalam kartke, ogladalam já, czesto to byly wlasnoreczne, czesto z durnymi wierszykami (albo wklejonymi obrazkaimi z demotywatorow jak to po slubie zycie sie konczy) pieniadze owszem policzylam wszystkie razem....
a to przepraszam, źle zrozumiałam, myślalał, że miałaś na myśli, że wogóle nie liczyłaś. Wiadomo, że nie zapamietuje się dokładnie kto ile dał, a bo ta tyle a ta tyle, tylko ogólnie. Też byłoby mi wstyd przyglądać się "nazwisko-kwota, nazwisko-kwota", mimo iż wg was jestem strasznie łasa na kase.

Cytat:
Napisane przez sQuaara Pokaż wiadomość
(a co do Twojej siostry:
od razu powiedziała mu, że idzie tylko na jeden dzień, ale dla Ciebie chyba żadna różnica bo przecież pieniadze na weselu sie nie liczą. Mogła mu powiedzieć, ze będzie i nie przychodzić. Wg poprawności politycznej Pan Młody powinien zapłacić za nią i za osobe towarzyszaca, ktorej nie było, za 2 dni z góry z noclegiem, bo przeciez pieniadze są niczym wobec radości serca w chwili kiedy zobaczył iż przybyła na jego wesele.


A tak serio to chyba za bardzo się spinacie na mnie. Ja nie mowie ze ludzi bez prezentu bym nie przyjeła, ja mówie o tym, że sama na wesele z pustą ręka bym nie poszła. A to róznica, ale co tam, tak kontrolnie i żeby sie nie rozbestwiła nazwiemy ją materialistką.
__________________
Hazel Eyes jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-22, 10:46   #161
sQuaara
Zakorzenienie
 
Avatar sQuaara
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 34 671
Dot.: ile pieniędzy wypada dać koleżance na ślub?

nikt Cie nie atakuje. po prostu mamy inne zdanie.

wg mnie to totalnie inne rzeczy: powiedziec ze sie bedzie i nie przyjsc, niz przyjsc bez prezentu.
1 sytuacja to kompletny brak szacunku i wlasnie naciaganie na koszty. wiadomo sa sytuacje gdzie dziecko zachoruje, cos sie stanie itp itd. ale czasami sa to kwestie bycia chamskim.
2 sytuacja to kwestia bycia z mlodymi. to wynagradza wszystko.

nie mowie ze dla mnie pieniadze nie sa wazne... liczylam kazda zlotowke organizujac slub i czulabym sie gownianie gdyby ktos mnie oklamal ze bedzie, ja bym zaplacila a on by olal.. raz ze szkoda ze jednak ja dla tej osoby nie jestem wazna jak ona dla mnie a dwa ze faktycznie na marne bym wydala te pieniazki.

ah no i skad ja moglam wiedziec ze Twoja siostra powiedziala ze przyjdzie na 1 dzien? nie zakladalam ze ktos robi poprawiny i placi za kogos kto powiedzial ze nie przyjdzie :/
zreszta poprawiny sa mega tanie w porownaniu ze slubem wiec ten pan mlody tez mogl sobie darowac:/
__________________
mał(a)żonka
sQuaara jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-01-22, 11:03   #162
Hazel Eyes
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 553
Dot.: ile pieniędzy wypada dać koleżance na ślub?

.
__________________

Edytowane przez Hazel Eyes
Czas edycji: 2017-03-24 o 08:55
Hazel Eyes jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-22, 11:06   #163
1999a18a2ffdaccef542471663304a63305f1c5c
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 10 807
Dot.: ile pieniędzy wypada dać koleżance na ślub?

Cytat:
Napisane przez Hazel Eyes Pokaż wiadomość
Pozwól, ale Ciebie i Twoje wypowiedzi zignoruje całkowicie. Widać po innych postach, że masz jakiś problem z agresja w wypowiedziach, obrazaniem ludzi, wbijaniem komuś szpili, jesli tylko zdanie różni się od Twojego. Nie bede zatem zwracać na Ciebie uwagi, w tej dyskusji
Możesz spać spokojnie, nigdy nie byłam i nie jestem agresywna. Problemu również nie mam (dzięki za troskę).
Gdyby było tak źle jak piszesz to miałabym punkty karne a jak widać - nie mam. Zluzuj dziewczyno.

Moim zdaniem ten problem powstał przez gości. Jasne, wygodniej dać kasę w kopercie niż biegać z językiem na brodzie i szukać prezentu w myśl "młodzi kupią sobie co zechcą". Tylko wydaje mi się, że goście (a na wielu weselach byłam) sami nakręcają spiralę "ile warto dać by się zwróciło".
Dziwne, że w czasach naszych rodziców nikogo nie obchodziło czy ta paczka ręczników za 50zł i zestaw sztućców pokryje koszt talerzyka. Pół biedy, że nie był on tak drogi jak obecnie ale jednak kupić składniki i poświęcić całą noc na gotowanie dla połowy wsi jest czasochłonne i męczące, a tego żadne pieniądze nie zwrócą. Wtedy liczyła się obecność, szkoda, że te czasy minęły i coraz więcej osób patrzy na majętność gości.

Ja cieszę się, że mój narzeczony ma takie samo podejście jak ja. Nie robimy wesela dla 200 osób, nie liczymy na koperty. Chcemy wesele - więc je finansujemy sami. Nie weźmiemy złamanego grosza od rodziców. Nie potrzebujemy się również na ten cel zadłużać. Wesele będzie takie, na jakie nas stać bez szczególnego odmawiania sobie wszystkiego.

Moja przyjaciółka zostanie świadkową. Wiem, że u niej krucho z kasą i NIE WYOBRAŻAM SOBIE by miała mi z powodu koperty odmówić. Wiem też, że tego nie zrobi. Znamy się 7 lat i na co dzień daje mi znacznie więcej niż randomowa kwota w kopercie. Będę zaszczycona jeśli będzie mi w tym dniu towarzyszyć. Wesele będzie dla najbliższych, dla 80 osób z rodziny i przyjaciół. Nie potrzebuję zwracania kosztów, jeśli ktoś da coś od siebie to miło, jeśli nie to w porządku.

Tylko my wychodzimy z założenia, że wesele jest dla nas a nie tylko dla gości i chcemy ich ugościć jak najlepiej potrafimy. Gdy nocuje u mnie przyjaciółka na weekend to nie rozliczam jej z mediów, bo jest moim GOŚĆIEM.
1999a18a2ffdaccef542471663304a63305f1c5c jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-22, 11:11   #164
sQuaara
Zakorzenienie
 
Avatar sQuaara
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 34 671
Dot.: ile pieniędzy wypada dać koleżance na ślub?

o matko to trzeba miec tupet...

my po prostu uwazamy ze jak ktos kogos na wesele zaprasza to na prawde liczy na obecnosc tej osoby. byloby mi przykro gdyby mi przyjaciolka poweidziala ze nie przyjdzie bo jej nie stac na talerzyk... gdyby byla uparta to bym jej pozyczyla chyba :O bo na prawde to ze lapalam jej wzrok idac do oltarza i to ze pilam z nia kolorowe drinki i lapala welon bylo dla mnie najwazniejsze


sprowadza sie do pieniedzy ale w 2 innych sprawach... i wg mnie slusznie sie je rozroznia. jedna kwestia to ile sie wydalo na wesele i czy ktos naciagal Cie na koszty ot tak bo mu sie nie chcialo zadzwonic ze jednak nie przyjdzie. a inna ze na prawde zalezy nam na gosciach i nie potrzebuje wyrownania tego kosztu jak juz ktos w tym dniu bedzie - to jest najwiekszy prezent. obecnosc tej osoby... a nie ile da.

zreszta niewazne. kazdy moze miec inne zdanie.
__________________
mał(a)żonka
sQuaara jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-22, 11:24   #165
Hazel Eyes
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 553
Dot.: ile pieniędzy wypada dać koleżance na ślub?

.
__________________

Edytowane przez Hazel Eyes
Czas edycji: 2017-03-24 o 08:55
Hazel Eyes jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-22, 11:38   #166
marttb
Zakorzenienie
 
Avatar marttb
 
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 6 621
Dot.: ile pieniędzy wypada dać koleżance na ślub?

Cytat:
Napisane przez sQuaara Pokaż wiadomość
nikt Cie nie atakuje. po prostu mamy inne zdanie.

wg mnie to totalnie inne rzeczy: powiedziec ze sie bedzie i nie przyjsc, niz przyjsc bez prezentu.
1 sytuacja to kompletny brak szacunku i wlasnie naciaganie na koszty. wiadomo sa sytuacje gdzie dziecko zachoruje, cos sie stanie itp itd. ale czasami sa to kwestie bycia chamskim.
2 sytuacja to kwestia bycia z mlodymi. to wynagradza wszystko.
Moja kuzynka ostatnio tak zrobiła (nie mi, ale swojej rodzinie), potwierdziła że przyjdą na wesele (ona z mężem i dzieckiem), a w dzień wesela stwierdziła, że jednak nie. Wybrała się na imprezę.
To jednak taka materialistka, wszystko byleby dostać za darmo, byleby ktoś zapłacił, jak robiła jakieś chrzciny czy roczek swojej małej to zapraszała rodzinę męża, bo to wszyscy za granicą robią i kasa sypią, a naszej nie. Żeby nie było z naszą ma większy kontakt na co dzień, a z tamtymi od święta Pewnie po swoim weselu to z kartką zapisywali kto ile dał, zrobili kalkulacje kogo później na wieksze imprezy opłaca się zapraszać
__________________
And darling I will be loving you 'til we're 70(...)
Oh me I fall in love with you every single day
And I just wanna tell you I am

(...)wszyscy się spotkamy, więc nie będziesz już sam,
spotkasz ludzi, których tak bardzo kochałeś,
choć lata nie widziałeś, nadal kochać nie przestałeś ❤
marttb jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-22, 11:45   #167
sQuaara
Zakorzenienie
 
Avatar sQuaara
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 34 671
Dot.: ile pieniędzy wypada dać koleżance na ślub?

Hazel nie Ty tupet tylko ten od rachunku za talerzyk :P
reszte pomijam. obie wiemy ze sie nie dogadamy

---------- Dopisano o 13:45 ---------- Poprzedni post napisano o 13:42 ----------

to tak jak ja robilam wesele we wrzesniu, kuzyn w sierpniu.
nasza kuzynka w sierpniu zadzwonila do mnie potwierdzdac moje wesele, tydzien przed weselem tego kuzyna i dogadac kwestie corki. Zapraszalam bez dzieci. stwierdzila ze albo z dzieckiem albo wcale to uznalalm dobra przyjdz, nic dziecku nie zapewniam ani Wam, mowialm ze nie ma warunkow i zostan jak najdluzej... a ona tekstem:
'' no bo kuzyn tez mowil ze bez dzieci...powiedzialam ze przyjdziemy ale nie mam co zrobic z corka..wiec no coz zadzwonie w piatek ze jednak nie''
w piatek! dzien przed weselem
a wiedziala ze nie pojdzie. czasami i tydzien przed nie da sie odkrecic zaplaconej liczby gosci ale sam fakt. zostawila to specjalnie na ostatnia chwile jakby ich chciala ukarac ze zaprosili bez dziecka. ;/
__________________
mał(a)żonka
sQuaara jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-22, 11:51   #168
1999a18a2ffdaccef542471663304a63305f1c5c
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 10 807
Dot.: ile pieniędzy wypada dać koleżance na ślub?

Cytat:
Napisane przez sQuaara Pokaż wiadomość
Hazel nie Ty tupet tylko ten od rachunku za talerzyk :P
reszte pomijam. obie wiemy ze sie nie dogadamy

---------- Dopisano o 13:45 ---------- Poprzedni post napisano o 13:42 ----------

to tak jak ja robilam wesele we wrzesniu, kuzyn w sierpniu.
nasza kuzynka w sierpniu zadzwonila do mnie potwierdzdac moje wesele, tydzien przed weselem tego kuzyna i dogadac kwestie corki. Zapraszalam bez dzieci. stwierdzila ze albo z dzieckiem albo wcale to uznalalm dobra przyjdz, nic dziecku nie zapewniam ani Wam, mowialm ze nie ma warunkow i zostan jak najdluzej... a ona tekstem:
'' no bo kuzyn tez mowil ze bez dzieci...powiedzialam ze przyjdziemy ale nie mam co zrobic z corka..wiec no coz zadzwonie w piatek ze jednak nie''
w piatek! dzien przed weselem
a wiedziala ze nie pojdzie. czasami i tydzien przed nie da sie odkrecic zaplaconej liczby gosci ale sam fakt. zostawila to specjalnie na ostatnia chwile jakby ich chciala ukarac ze zaprosili bez dziecka. ;/
Współczuję.
Moja koleżanka z pracy zaprosiła znajome małżeństwo z 3 dzieci. O ich rezygnacji z wesela dowiedzieli się w trakcie życzeń.
Wcale się nie dziwię, że się wściekła, dziecko było liczone jako "połowa dorosłego" więc w to miejsce mogła doprosić 3 inne osoby.
1999a18a2ffdaccef542471663304a63305f1c5c jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-22, 20:14   #169
201801191006
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 13 252
Dot.: ile pieniędzy wypada dać koleżance na ślub?

ustalajcie takie rzeczy z salami. ja podałam liczbę gości, ale gdyby ostatecznie było np. dwie osoby mniej, to bym za nich nie płaciła. jedynie puste miejsce przy stole, ale kosztów dodatkowych brak.
201801191006 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-01-25, 20:46   #170
rurka_z_kremem
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 84
Dot.: ile pieniędzy wypada dać koleżance na ślub?

Zazwyczaj jeśli jesteśmy zapraszani na wesele to przez bliskie osoby, które są dla nas ważne. Oczywiście liczy się obecność i świętowanie tego dnia razem, niemniej źle bym się czuła przychodząc z pustymi rękami. Tak samo jak idąc na imprezę i nie zabierając choćby flaszki albo sałatki (może kiepskie porównanie, ale wiadomo o co chodzi - ktoś się stara dla mnie i myśli o mnie i ja również chcę się postarać dla niego). Wychodzę z założenia, że młodzi startują w życie, będą teraz rodziną i choćby z tego powodu chciałabym dać coś od siebie, na start, po prostu. Czyli chociaż żeby zwróciło się za nasz talerzyk i coś im z tego zostało Zazwyczaj 400-600 złotych, dla bardzo bliskiej przyjaciółki czy rodzeństwa więcej. Wiadomo, że nie zwraca to kosztów wesela, ale na pewno jest dla PM miłe. Ale nie dawałabym więcej niż mnie stać, bo wolę dać komuś pieniądze z uśmiechem niż odejmować sobie później od ust z wyrzutem.

Generalnie temat kopert jest dość kontrowersyjny, bo można łatwo kogoś urazić. Dla kogoś 400 złotych będzie kwotą do przeżycia za cały miesiąc (wiem, też kiedyś byłam studentką aczkolwiek z ówczesnym TŻ tyle mniej więcej dawaliśmy od pary, on dawał więcej po prostu, bo pracował), dla kogoś po prostu kwotą, którą może bez problemu dać. Ktoś może pomyśleć, że nie mając "odpowiedniej" sumy powinien odmówić, a mnie byłoby bardzo przykro, jeśli ktoś z moich gości podałby taki powód. Z drugiej strony jest też podejście, że to obciach iść i najeść i napić się za parę stów, a samemu nic nie przynieść.
To chyba kwestia indywidualnego podejścia i każdy tak naprawdę daje ile uważa
rurka_z_kremem jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-26, 21:22   #171
Hazel Eyes
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 553
Dot.: ile pieniędzy wypada dać koleżance na ślub?

.
__________________

Edytowane przez Hazel Eyes
Czas edycji: 2017-03-24 o 08:55
Hazel Eyes jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-29, 16:27   #172
201607040940
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 6 562
Dot.: ile pieniędzy wypada dać koleżance na ślub?

Cytat:
Napisane przez loloo Pokaż wiadomość
ustalajcie takie rzeczy z salami. ja podałam liczbę gości, ale gdyby ostatecznie było np. dwie osoby mniej, to bym za nich nie płaciła. jedynie puste miejsce przy stole, ale kosztów dodatkowych brak.
moja sala nie zgodziła się na to. Podałam określoną liczbę osób i za tyle musiałam zapłacić - na szczęście nikt mi numer nie wywinął że potwierdził a nie przyszedł.
201607040940 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-31, 20:04   #173
kasienka129
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 658
Dot.: ile pieniędzy wypada dać koleżance na ślub?

Dostalam zaproszenie od syna siostry mamy czyli juz sam fakt bliskiego pokrewienstwa nie pozwala mi nie przyjść. Slub za 2 miesiace, ja obecnie nie pracuje, pracy szukam, ukochany zarabia z dodatkami dyzo wiecej ale jest na chorobowym to strach myslec ile wyniesie wyplata, bedziemy się cieszyc i z 1200 no i jesli go nie zwolnia bo umowa sie konczy. ja ubrania ani butow nie mam, dojazd tez trzeba zorganizowac. Na taxi trzeba miec ze stowe w obie strony? i ustalilismy ze damy tak 200-300 zl chyba ze rodzice sie podziela na prezent bo nie znają naszych finansow.

Edytowane przez kasienka129
Czas edycji: 2016-01-31 o 20:06
kasienka129 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-01, 18:06   #174
karmiii
Rozeznanie
 
Avatar karmiii
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 598
Dot.: ile pieniędzy wypada dać koleżance na ślub?

Ja do tej pory dawałam na weselach od 400 - 600zł ale powiem szczerze, że nie miałam pojęcia ile wszystko kosztuje teraz zaczęłam organizować własne wesele i poniżej 600zł się nie zjawie A jeśli chodzi o moich gości na weselu to jeśli ktoś nie ma gotówki to oczywiście że chciałabym aby na wesele przyszedł, każdy ma inną sytuacje i wolałabym aby goście świetnie się bawili. Poza tym nie liczę na zwrot wesela wiele rzeczy to pamiątka dla mnie np trudno oczekiwać aby miał mi się zwrócić fotograf, kamera, sukienka czy obrączki te rzeczy tak czy siak bym opłaciła nawet bez pojawienia się gości. Nigdy nie oglądam czyjejś kasety z wesela więc zdaję sobie sprawę że to pamiątka dla mnie na sentymentalne wieczory

A jeszcze propozycja dla tych bez gotówki ja osobiście uwielbiam dostawać prezenty, więc zamiast dawać 200zł lepiej się wysilić i wymyślić jakiś ciekawy prezent. Moja przyjaciółka dostała prezent od brata ciotecznego stworzony przez niego który miał trudną sytuacje materialną i do tej pory powtarza że to był świetny prezent.
karmiii jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-09, 14:22   #175
201803300917
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 3 074
Dot.: ile pieniędzy wypada dać koleżance na ślub?

ja się tak własnie zastanawiałam czy nikt już nie daje prezentów?
ja jakoś nigdy nie mialam ,,problemów" weselnych bo nikt ze znajomych ani z rodziny ślubu nie brał a możliwe, że w tym roku bedę miala dwa i przyznam, że no te stawki mnie porażają generalnie myślałam o jakimś fajnym prezencie, raz ze względów ekonomicznych, dwa, że jakies dziwne mi się wydaje dawanie znajomym pieniędzy. Sama byłabym też chyba bardzo skrępowana jakby koleżanka czy przyjaciółka wręczyła mi np 5 stów. Co innego rodzina. Ciężko mi uzasadnić ten pogląd, rozumiem praktyczne względy dawania kasy ale uważam, że prezenty mają też swój urok. o ile są przemyślane i dopasowane do obdarowywanych a nie na zasadzie ,, kupię komplet pościeli czy sztucce"
201803300917 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-09, 14:34   #176
1999a18a2ffdaccef542471663304a63305f1c5c
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 10 807
Dot.: ile pieniędzy wypada dać koleżance na ślub?

Bardzo ubolewam nad tym, że tradycja prezentowa odchodzi w zapomnienie. Owszem, podarowanie koperty jest wygodne (zwłaszcza dla samych gości) ale także dla młodych, którzy przed ślubem mieszkali ze sobą i rzeczywiście posiadają takie rzeczy jak pościele, sztućce czy ręczniki. Ciężko jest zgadnąć czego im brakuje.

Z drugiej strony znam przypadki wesela na kredyt, gdzie młodzi po życzeniach zamknęli się w pokoju i liczyli koperty w obawie, że nie starczy na pokrycie kosztów sali... W takich przypadkach nie mam ochoty dawać więcej bo wychodzę z założenia, że jeśli cię nie stać to nie rób na siłę i nie oczekuj od ludzi, że będą sponsorami twoich fanaberii.
1999a18a2ffdaccef542471663304a63305f1c5c jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-09, 15:03   #177
201803300917
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 3 074
Dot.: ile pieniędzy wypada dać koleżance na ślub?

ja wprawdzie sama nie organizuje ślubu ale wydaje mi się, że prezenty mogą być wtedy fajną pamiątką. Pewnie jest miło po latach używać jakiś rzeczy z myslą ,, o to ze ślubu"
ja w maju mam wesele kolegi i z narzeczoną są totalnymi fanatykami planszówek. I właśnie myślę czy nie wybadać dyskretnie co juz maja a co by chcieli i sprawic im na prezent jakieś fajne wydanie albo zestaw z dodatkami czy coś. Z jednej strony nie wiem czy daje się planszówki na prezent ale w sumie to coś co dotyczy ich wspólnej pasji, starcza na długo a dobre wydania nie są znowu takie tanie ( ok 200 zł) więc może wypada

Edytowane przez 201803300917
Czas edycji: 2016-02-09 o 15:05
201803300917 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-09, 15:04   #178
cranberry juice
ctrl alt delete
 
Avatar cranberry juice
 
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: San Escobar
Wiadomości: 4 826
Dot.: ile pieniędzy wypada dać koleżance na ślub?

Mnie szczerze mówiąc przeraża podejście "dam prezent, to będzie taniej" Trafione prezenty są super, ale o takie niestety ciężko... Więc gdybym nie wiedziała, o czym KONKRETNIE marzy para młoda, to bym ich nie próbowała uszczęśliwić na siłę po to tylko, żeby zaoszczędzić. Takie to trochę... mało eleganckie?
Nie widzę przy tym problemu, jak ktoś włoży do koperty 50 czy 100 zł, bo tyle akurat ma.
cranberry juice jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-09, 15:08   #179
201803300917
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 3 074
Dot.: ile pieniędzy wypada dać koleżance na ślub?

hmm nie wiem czy to do mnie ale ja napisałam wyrażnie, że mi się zwyczaj dawania prezentów po prostu bardziej podoba i że prezent musi być przemyślany podkresliłam też, że dla mnie dostanie kasy od zanjomych byłoby krępujące
Kasa jest wygodna zwłaszcza jak PM organizują wesele na jakie nie do końca ich stać bo pokrywa chociaż część kosztów ale starannie wybrany prezent jest moim zdaniem bardziej osobisty, sympatyczny i elegancki. I moim zdaniem szkoda, że ta tradycja powoli umiera a zamaist tego pojawiają się takie własnie dyskuje ,, ile wypada dać"
nie wiem też czy trafione prezenty to coś o co tak znowu cieżko- jak się zna dobrze PM to nie powinno to być znowu mission impossible

Edytowane przez 201803300917
Czas edycji: 2016-02-09 o 15:14
201803300917 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-09, 15:41   #180
cranberry juice
ctrl alt delete
 
Avatar cranberry juice
 
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: San Escobar
Wiadomości: 4 826
Dot.: ile pieniędzy wypada dać koleżance na ślub?

Cytat:
Napisane przez maconha89 Pokaż wiadomość
nie wiem też czy trafione prezenty to coś o co tak znowu cieżko- jak się zna dobrze PM to nie powinno to być znowu mission impossible
No nie wiem, jak PM nie mają akurat w tym momencie mieszkania do wyposażenia ani wspólnej pasji, to już bardzo ciężko o trafiony prezent.
cranberry juice jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum ślubne


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-08-24 09:25:50


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:49.