Cienkie włosy - aby były grubsze i gęściejsze

[sweet_mystery]

Napisane przez Kachulec

Już nie raz czytałam,że podcięcie wcale nie wzmacnia włosa To jest mit. Przecież włos jest martwy (poza cebulką). Jedynie jak masz bardzo suche/zniszczone/rozdwojene etc to po ścięciu będa sie lepiej prezentowały.

Seboradinu nie polecam

a podobno to ze wlos jest martwy to tez MIT!!!! wlos jest zywy, CAŁY, nie tylko cebulka. Tak ostatnio przeczytałam w MODZIE NA ZDROWIE. Piszą ze wlos jest 'zywy' na calej dlugosci, zeby stosowac jak najbrdziej odzywki etc....bo wlosy wchlaniaja ze tak powiem cała swoja dlugoscia i objetoscia wszystkie witaminy itp.

[lorinka]

Też mam cienkie włosy, muszę je myć codziennie wieczorem a rano karbuję je karbownicą i rozczesuję, wtedy są trochę bardziej puszyste, a efektu karbowania nie widać prawie (o taki efekt mi chodzi). Chciałabym zmienić już fryzurę bo narazie mam na głowie to co na fotkach. Chcę zrobić sobie ukośną grzywkę i bardziej pocieniować włosy, ale tak, żeby najkrótsze były do brody.

[pocahontas69]

Napisane przez Durga

Podbijam wątek

pocahontas69 może dasz fotke swoich włosów po ścięciu bo jestem ciekawa jak wyglądają włosy w takiej fryzurce, jak się układają, czym je modelować (jeśli wogóle) i czy uzywasz prostownicy?

Durgo - nie ma sprawy- wkleję fotki ale w przeciągu ok 14 dni bo teraz włosy mi już odrosły no i trzeba się wybrac do fryzjera w ciagu nadchodzących dwu tygodni wtedy zobaczycie fryz prosto z salonu ;P
Jeżeli chodzi o prostownicę to nie używam - zdecydowanie lepiej włosy wyglądają bez prostowania ( próbowałam). Prawie wogóle nie muszę nic z nimi robić, wystarczy pamiętac żeby nie położyc się spac z mokrymi tylko dokładnie wysuszyć Fryzurka jest bezproblemowa i jestem bardzo zadowolona , że się na nią zdecydowałam

Pozdrawiam

[pocahontas69]

Napisane przez sweet_mystery

a podobno to ze wlos jest martwy to tez MIT!!!! wlos jest zywy, CAŁY, nie tylko cebulka. Tak ostatnio przeczytałam w MODZIE NA ZDROWIE. Piszą ze wlos jest 'zywy' na calej dlugosci, zeby stosowac jak najbrdziej odzywki etc....bo wlosy wchlaniaja ze tak powiem cała swoja dlugoscia i objetoscia wszystkie witaminy itp.

WŁOS JEST MARTWY POZA CEBULKĄ. Kachulec ma rację! Zresztą paznokcie są zbudowane z tego samego co włosy a nikt mi nie powie że paznokcie są żywe. Bo gdyby były żywe to by miały nerwy - a czy jak ścinasz włosy lub obcinasz paznokcie to boli? Bo chyba jakbyś chciała palca odciąć to by bolało bo on jest żywy i ma nerwy. To tak dla dogłebnego wyjaśnienia

[maartus]

To jak suszyc te wlosy głową w dół czy do tyłu??? Bo jedni pisza tak i inni inaczej. Kiedys probowalam z tym suszeniem glowy w dol ale nic mi to nie dalo tylko wlosy byly "poczochrane" i dodatkowo sie wkurzylam! Ale nie spryskałam zadnym lakierem wiec moze dlatego.
Z tymi walkami na rzepy tez probowalam , ale moze mi ktoras powie jak dlugo mam te walki trzymac na glowie? Bo na noc do spania wykluczone , kiedys tak probowałam i nie mogłam zasnac.
Jaki lakier polecacie? I jaki szamponik?
Dodam ze sie wogle na tych piankach i lakierach nie znam bo nie urzywam. Nosze zawsze zwiazane wloski. Ale nawet jak ma sie zwiazane to glupio wyglada jak ma sie z przodu jakby "ulizane"
A lakier stosowany przy nasadzie na logike chyba przylizuje te wlosy i powoduje ze sa przyklapniete? tak mi się wydaje.
Dodam ze mam wlosy do lopatek , raczej proste.

[natina2]

przyklapnięte włoski to zmora wielu ludzi m.in. mnie nic nie pomaga żadne volumy, push upy i te pierdołki ... nawet suszenie z głową w dół tak chyba już pozostanie niestety. Acha! a co do cieniowania to nie jestem osobiście przekonana ...

[marrticzka]

Moje włoski tez sa bardzo cienkie, długośc do ramion. Ostatnio fryzjerka wycieniowała mi wlosy i rzeczywiscie wyraźnie uniosły sie . Moim niezawodnym specyfikiem na podniesienie włosów jes spray podnoszący włosy u nasady Avon. rewelacja. Włosy są nawet 2 dni uniesione i puszystsze, a do tego nie przetłuszczają się . Nigdy nie miałam najlepszej opinii na temat kosmetyków z Avonu, ale ten spray jest naprawdę rewelacyjny.

[des]

Najwazniejsze moim zdaniem jest dobre ciecie. wobec tego warto wybrac sie do dobrego fryzjera.
Noi ja bym sie bardziej skupila na wzmocnieniu wlosow, patrzcie tematy o olejku rycynowym, nafcie, czarnej rzepie itd.
preparaty na podniesienie mozna stosowac ale niezbyt czesto. wiekszosc ich dziala w polaczeniu z cieplem...a suszarka niszczy wlosy...i tak mozna w kolko

[natina2]

Napisane przez marrticzka

Moje włoski tez sa bardzo cienkie, długośc do ramion. Ostatnio fryzjerka wycieniowała mi wlosy i rzeczywiscie wyraźnie uniosły sie . Moim niezawodnym specyfikiem na podniesienie włosów jes spray podnoszący włosy u nasady Avon. rewelacja. Włosy są nawet 2 dni uniesione i puszystsze, a do tego nie przetłuszczają się . Nigdy nie miałam najlepszej opinii na temat kosmetyków z Avonu, ale ten spray jest naprawdę rewelacyjny.

a ile kosztuje ten spray??

[elvira]

no właśnie,to samo pytanko! Ile kosztuje ten spray?

[natina2]

czekamy w takim razie

[elvira]

[marrticzka]

Dziewczyny, cena jest niewielka, bo jedyna 12zł. Myślę, że warto wypróbować ten spray dodający objętości. Na moich włosach naprawde działa.

[natina2]

a dużo go w butelce??

[marrticzka]

150 ml. Ja myję włosy codziennie lub co drugi dzień i buteleczka starcza mi spokojnie na miesiąc.

[natina2]

dzięki może sie skuszę

[elolka]

zgadzam sie z des ze najwazniejsze jest dobre ciecie tez mam cienkie włosy i dlatego ciągle je cieniuje, zeby te z góry były krótsze i lżejsze, wtedy są troche mniej przyklapnięte
co do kosmetyków i róznych takich to mnie sie to raczej nie sprawdza... lakiery nie trzymią, pianki coś tam dają ale nie na długo... pocieszam sie tym, ze moje włosy sie wywijają troche i jak sie tak powywijają to troche ich jakby wiecej
jeśli chcesz uzyskac efekt lwiej grzywy to radze do fryzjera dobrego iśc niech ci jakoś ładnie wystopniuje, albo pocieniuje no i jeszcze zawsze mozna suszyć włosy z głową w dół

[kasienka.b]

Za to ja mam dlugie i geste wlosy i sa oklapniete pod swoim ciezarem Ale odpowiednie suszenie + styling, i czasem karbownica (to totalnie zwieksza objetosc!!!) I jest ok

[marchefffka]

Hmmm.... Ja kiedyś miałam hopla n a punkcie mojej przyklapniętej grzywki Nic by w tym specjalnego nie było....poza szczegółami Miałam 11-12 lat, ale to szczegół niespecjalnie interesujący. KAżdą "zasadę" poprę przkładem z autopsji.

1. Właściwie cięcie!!!

Miałam prostą prostą "gęstą" grzwke, co jakis czas własnoręcznie przycinaną, gdyż fryzjerom nie ufałam... takze mama mi nic nie mogła ciąc, bo zaraz "a to ścięła nie ten kosmyk", "a to za krótko", "za długo"...etc. Mniedzy innnymi pomoglo dobre cięcie. Teraz mam grzywke dluga troche, na skos, troche ścieniowana.

2. Wałki rządzą!!!
W tym czasie bylam zapaloną perfekcjonistką. COdziennie, a jeżeli na dworze było wilgotno-częściej, stawiałam moją duzią grzywkę na duzi wałek Efekt był zajefajny. DOdam, że był to wałek "na rzepę", i naogół grzwka schła "sama". Trwało to ok. godziny. Wtedy efekt bł lepszym aniżeli wtedy, kiedy suszłam suszarką.

3. Nie przesadzać z lakierem, pianka, itp.
...co mi sie w owym czasie wychodząc na pastwę wilotnej pogody zdarzało. Musze dodac, ze pod wpływem wilgoci mam lekkie afro. Wyglądam nieciekawie

4. Olać fryz!
A teraz mam prawie 14 (lol, jaki szpan) latek. I obsesja na punkcie grzyweczki mi trochę przeszla, choc zdarza mi sie budzic w środku nocy i zmieniać układ spinek na główie Tak więc Wizażanki... nie przejmujcie się tak oklapniętą fryzurką! Tak naprawde malo kto patrząc na nas zwraca na to uwage, a napewno nikt nas nie ocenia po objętości włosów.

No to tyle mojego posta

Ale: ja mam u góry oklapniete, a u dołu puszste,mega puszyste!!!!!!!!
Słyszałąm, że co jakis czas trzeba zmieniać miejsce przedziałka, ale u mnie niestety to nie wchodzi w grę.... szkoda...warto by bło spróbować.

[elolka]

marchefffka tez słyszałamo tym zmienianiu przedziałka... i cholewka sprobowac tego nie moge, bo mam tak grzywke sciętą (na bok) ze przedziałek musi byc tu gdzie jest i kropka....
hm... a moze by tak zygzaka zrobic to by sie te włosy troche uniosły??

[domininia]

Ja polecam spray welli -wellaflex 2-dniowa objetosc-jest mocny,nie skleja jednak wlosow i nie tworzy tak zwanego helmu na glowieJa mam dlugie i dosyc geste wlosy a efekt uniesienia i objetosci utrzymuje sie caly dzien(moim zdaniem spray 2 dniowa objetosc jest lepszy od jego wczesniejszej wersji 24h pozatym w tej samej cenie)Spryskuje sie nim wlosy po umyciu ich i osuszeniu recznikiem,a nastepnie suszy suszarka(dziala on pod wplywem ciepla)Zeby efekt byl lepszy wlosy suszymy z glowa do dolu lub poprostu odciagajac szczotka wlosy od skory glowy jednoczesnie suszymy je suszarka.Lakieru z tej serii nie posiadam ale mysle ze jak ktos ma cienkie wlosy to lakierem je jeszcze niepotrzebnie obciazy.Aha i po umyciu i wysuszeniu wlosow ,jesli mam czas(np w trakcie ubierania sie i malowania)staram sie jeszcze nawinac wlosy na czubku glowy na 2-3 grube walki,lub poprostu robie sobie kucyka na srodku glowy i sciagam dopiero gdy wychodze z domu

[elolka]

kucyk na czubku głowy? hmm o tym nie pomyslałam moze wyprobuje
dzieki domininia za pomysł

[maartus]

Wszystko pieknie ladnie ale dlaczego nikt nie odpowiada na moje pytanie dotyczace suszenia i mycia wlosow. PRZYPOMNE pytalam czy sie suszy i myje glowe w dol czy do tylu?

[Misiata]

ja susze w dół do tyłu jeszcze nie próbowałam efekt owszem jest ale chwilowy nio ale oprócz tego musze mieć pianke bo inaczej one są naprawde cienkie....

[*~An!@~*]

Mi zawsze pomaga wtarcie w mokre włosy pianki dodającej objętości (np. Wella)+ suszenie mokrych włosów głową w dół .
Pozdrawiam .

[lea88]

Ja na pewno nie polecam spray zwiekszajacego objetosc z serii Biosilk Farouk. W ogole wlosy po nim nie nabieraja objetosc, placza sie, a jesli uzyje sie na wilgotne,a nie mokre wlosy, te wygladaja jak "szmata". Oddalam go mamie- jej lepiej sluzy, ale bynamniej nie dziala pozytywnie na objetosc jej wlosow . Szkoda tyle kasy na to badziewie.

Mnie sposoby - suszenie wlosow glowa w dol i takie samo rozczesywanie pomagaja doslownie na 5 min:/

Ciekawi mnie ta Wella i spray z Avou.

[natina2]

Mnie sposoby - suszenie wlosow glowa w dol i takie samo rozczesywanie pomagaja doslownie na 5 min:/

mi tak samo

[marchefffka]

Napisane przez elolka

marchefffka tez słyszałamo tym zmienianiu przedziałka... i cholewka sprobowac tego nie moge, bo mam tak grzywke sciętą (na bok) ze przedziałek musi byc tu gdzie jest i kropka....
hm... a moze by tak zygzaka zrobic to by sie te włosy troche uniosły??

JA też nie moge tego próbować, bo tez mam grzywke na bok.. zygzak jest chyba niezłym pomysłem Może spróbuje

[natina2]

macie racje zygzak też mialam jakis czas grzywke na bok i zygzak pomagał

[domininia]

Ja tez mam grzywke na bok,ale co kilka dni zmieniam ten przedzialek,nie trzeba wygladac zawsze tak samo,przy pierwszej zmienie troche wlosy sie nie ukladaja ale pozniej juz sie przyzwyczajaja do zmian polozenia,i teraz raz mam grzywke na prawy bok,raz mam przedzialek na srodku,raz zaczesana grzywke do gory,a innym razem poprostu taka ktora mi cale czolo zaslania(zalezy jaka dlugosc grzywki mi akurat nie zaslania oczu).Kombinujecie dziewczyny,i nie noscie caly czas rozpuszczonych wlosow bo wlasnie od tego wydaja sie byc przyklapniete,pozatym wycieraja sie. Na codzien robcie kucuki natapirujcie troche na gorze,jakas opaska fajna,spineczka

A to moje wlosy,wydaje mi sie ze nie sa przyklapniete po tych zabiegach