Mroczne zapachy :D - Strona 6 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Uroda > Perfumy

Notka

Perfumy Fora, na których znajdziesz porady w zakresie perfum. Zapraszamy do dyskusji.
Zanim napiszesz post zapoznaj się z FAQ oraz Przewodnikiem po perfumach.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2009-11-11, 09:45   #151
kamena
ʞɐɯǝuɐ
 
Avatar kamena
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: powązki
Wiadomości: 6 987
Dot.: Mroczne zapachy :D

Cytat:
Napisane przez agnes_bdg Pokaż wiadomość
A czy Słonik nie wydaje się Wam być choć trochę mroczny?
Fakt, on trudny w odbiorze, niemal nikomu wokoło się nie podoba...
Nie, IMHO Słoń sam w sobie ani trochę mroku nie ma. Chociaż to zależy kto go nosi, bo w połączeniu z wyjątkowo mroczną postacią na pewno ociupinkę mroku nabierze.
Natomiast dziwi mnie, że mówisz, że trudny w odbiorze i nikomu wokół się nie podoba. Najwięcej komplementów w pracy (praktycznie jedyne, ale za to pełne zachwytu) dostaję za Słonia właśnie.
__________________
"This is a ticket for the bus that inkubi, suckubi, and serialbi ride to work. There's only one bus, because otherwise it'd be a bi, and then it'd be too busy exploring dating options to pick anyone up."

EVERY WOMAN IS A STAR
kamena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-11-11, 11:11   #152
Maja102
Zakorzenienie
 
Avatar Maja102
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 21 078
Dot.: Mroczne zapachy :D

Cytat:
Napisane przez skarbiatko Pokaż wiadomość
a ja szukam mhrrroczności doskonałej i jeszcze jej nie znalazłam żaden z wymienionych tutaj nie jest dla mnie wystarczająco mroczny BC piekny jest ale nie mroczny,Poisony? absolutnie,Coze? czekoladowo zielny,Habanita złoto odurzająca a gdzie są mroczności?
w duszy kochana, w duszy...
__________________
Ubieram się na czarno, bo jestem z Nilfgaardu
Maja102 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-11-11, 11:35   #153
Redhaired Witch
Nindżopesz
 
Avatar Redhaired Witch
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Dom Latających Sztybletów
Wiadomości: 26 402
Dot.: Mroczne zapachy :D

Immaginary, przybij piątkę! Też mam czasami wrażenie, że żyję na jakimś drugim biegunie kiedy rozmawiam z koleżankami z pracy - zupełnie inny gust, inny styl życia, inne poglądy. Aż się czasem boję odzywać Oczywiście z własnymi prywatnymi znajomymi świetnie się rozumiemy.

ChatNoir - w ciemno nie bierz CdG! Też się napalałam na opisy a w rezultacie Zagorsk pachnie mi świerkowym lasem i pastą do butów, Kyoto jest kwiatowym kadzidłem - bardzo pięknym ale zbyt delikatnym i kobiecym, natomiast Avignon mnie urzekł - kościół jako żywo ale nie każdy chciałby pachnieć nabożeństwem. Tak więc przed zakupem przetestuj koniecznie.

Agnes - ja też nie czuję w Słoniu ani odrobiny mroku. Jest obłędnie ciasteczkowy i absolutnie genialny ale niestety nie mroczny ^^
__________________

Redhaired Witch jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-11-11, 12:17   #154
Maja102
Zakorzenienie
 
Avatar Maja102
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 21 078
Dot.: Mroczne zapachy :D

ja ostatnio zaniosm BC żeby koleżance z pracy pokazać. Jedna sie skrzywiłą, druga rzuciła się do niuchania i zaraz ją odrzuciło z okrzykiem "ostrre!!" kolega, który nas na tym przyłapał, zareagował tak samo
W sumie jedyne pozytywne opinie od facetów słyszałam na temat nieco mrocznego i uwodzicielskiego AoD.
A o Avignon, że "jedzie księdzem" lub "zajeżdża starą dechą"
__________________
Ubieram się na czarno, bo jestem z Nilfgaardu
Maja102 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-11-11, 12:51   #155
Redhaired Witch
Nindżopesz
 
Avatar Redhaired Witch
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Dom Latających Sztybletów
Wiadomości: 26 402
Dot.: Mroczne zapachy :D

Też mnie kusiło zabrać coś do pracy ale po tym jak dziewczyny skrytykowały próbki: Dolce Vity (aalee mooocna i zbyt alkoholooowa), Nomadic Him (aaaleee kiiileeer) i Statkusa (aaaleee ostreee i męskieee) to zwątpiłam. Paradoksalnie nie krytykują, że ja czymś śmierdzę, wszelkich komentarzy brak. Ostatnio zaczęłam się w pracy dopsikiwać i też cisza.
__________________

Redhaired Witch jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-11-11, 13:30   #156
ChatNoir86
Raczkowanie
 
Avatar ChatNoir86
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Białystok/okolice
Wiadomości: 247
GG do ChatNoir86
Dot.: Mroczne zapachy :D

Red - no to zniechęciłaś mnie do Zagorska tą pastą do butów (przynajmniej na tą chwilę )
Może ktoś znowu zorganizuje wspólne zakupy kadzideł, to dopiszę się na odlewkę w celu popróbowania.
Wg mnie Słoń mroczny nie jest - za to niewątpliwie ciekawy. Pierwsze niuchnięcie odrzuciło mnie i - powiem szczerze - ucieszyłam się że jeden muszmieć mniej, ale po kilku godzinach rozpoznałam w nim maciejkę i chyba jednak nie obejdzie się bez flaszuni.
__________________
ChatNoir86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-11-11, 13:32   #157
skarbiatko
Zakorzenienie
 
Avatar skarbiatko
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 20 564
Dot.: Mroczne zapachy :D

Cytat:
Napisane przez Maja102 Pokaż wiadomość
w duszy kochana, w duszy...
W duszy to ja mroku nawet nie muszę szukać On tam jest.....a w zapachu muszę jeszcze poszukać
__________________
blog ( nie dla sztywniaków )

skarbiatko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2009-11-11, 13:37   #158
Maja102
Zakorzenienie
 
Avatar Maja102
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 21 078
Dot.: Mroczne zapachy :D

Cytat:
Napisane przez Redhaired Witch Pokaż wiadomość
Też mnie kusiło zabrać coś do pracy ale po tym jak dziewczyny skrytykowały próbki: Dolce Vity (aalee mooocna i zbyt alkoholooowa), Nomadic Him (aaaleee kiiileeer) i Statkusa (aaaleee ostreee i męskieee) to zwątpiłam. Paradoksalnie nie krytykują, że ja czymś śmierdzę, wszelkich komentarzy brak. Ostatnio zaczęłam się w pracy dopsikiwać i też cisza.
u mnie też...
albo do pracy używam za mało, albo zbyt delikatnych (killery idą na wieczór) albo zanim dojadę do pracy (2 godz.) to już niewiele czuć
Mimo wszystko jakieś naprawde mroczne pasują mi do wieczoru - co nastrój to nastrój
__________________
Ubieram się na czarno, bo jestem z Nilfgaardu
Maja102 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-11-11, 14:12   #159
Mitsouko
Zadomowienie
 
Avatar Mitsouko
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 081
Dot.: Mroczne zapachy :D

Cytat:
Napisane przez Redhaired Witch Pokaż wiadomość
Samotność rzeczywiście wskazana - paplanina innych osób psuje nastrój.
Smacznie i mądrze powiedziane Redhaired Moja ulubiona poetka Emily Dickinson, z charakterystyczną dla siebie przesadą, mawiała, że ludzie jej przeszkadzają, bo mówią takie rzeczy, że wprowadzają w konsternację nawet jej psa.



Cytat:
Napisane przez Polly_ Pokaż wiadomość
jak ja kocham jesień
na jesieni przybywa mi energi (i wzrasta libido)-tak sobie myslę ze to chyba normalne nie jest , za to na wiosnę mam straszne deprechy
Polly, ja też jesień kocham, ale jak się skończy ta złota, zaczyna "listopad - niedobra dla Polaków pora" to już robi mi się nieco, nieco smutniej. Też wiosną wpadam częściej w dołki, niż jesienią.

Cytat:
Napisane przez danaida Pokaż wiadomość
Red i Maju mój stosunek do upałów jest wspólny dla Was obu. Zawiłe to, więc nie wyjaśniam

Maju mam tak przy Etiudzie Rewolucyjnej Chopina, jak Ty przy Sonacie Księżycowej.
Ja wpadam natychmiast w szloch , gdy słyszę Warszawiankę "Hej, kto Polak na bagnety". I przy innych też ryczę.
A rytmy południowoamerykańskie natychmiast wywołują u mnie euforię.

Cytat:
Napisane przez Maja102 Pokaż wiadomość
a, tak, tak... Etiuda też jest boska, choć już nie tak mroczno-melancholijna, a pełna pasji i namiętności
Co by pozostać w temacie, to...
do mrocznych, nieco gotyckich klimatów w typie Avignon pasuje jak ulał toccata i fuga d-moll Bacha grana nocą w oparach kadzidła w pustej katedrze...
Bach...wiadomo. Wielki wspólczesny chiński poeta Bei Dao piękny wiersz koncertom Bacha poświęcił. Fragment:
"spośród fal wyłania się potężna katedra
podmorskie szczyty
przynoszą prehistoryczną samotność
lewa ręka zamienia się w szkło
prawa ręka zamienia w żelazo
niezdarnie klaszczę w dłonie
jak pingwin na lądzie"



Cytat:
Napisane przez Redhaired Witch Pokaż wiadomość
Mnie ciarki przechodzą przy starej dobrej "Arii na strunie G" (równie dobrze mogłaby nazywać się "Aria na punkcie G").


Się offtopowo zrobiło.

Niektórzy jeszcze tłumaczą, że to aria na stringi.

Cytat:
Napisane przez agnes_bdg Pokaż wiadomość


Poison klasyczne dla mnie jest to zapach nie mroczny - kojarzący się z czernią, ale ciemnobordowy, prawie czarny jak ich flakon. Mi też dodaje powera - zdaje się krzyczeć: "Spójrz na mnie!" A czy oczy błyszczą przy tym? Mam nadzieję
Daje, daje powera i ten błysk w oku

Cytat:
Napisane przez Maja102 Pokaż wiadomość


i boskie Adagio g-moll Albinoniego, częste na pogrzebach - ach, te organy i zawodzące skrzypce!!!
pasowałby do tego zapach nocy, smutny i bardzo mroczny... coś dla smętnej, bladej duszy snującej się listopadowym wieczorem po polach wśród mgieł...

ZJAWA
W księżyca krwawego blasku
Nadchodzi...
Ścieżką wśród ogni płonących
Co rumienią na chwilę jej policzki
Blade, jak kaptur
i suknia biała...
By zanurzyć się cicho
W biel mleczną
Dymów snujących...
Piękne...

Cytat:
Napisane przez kamena Pokaż wiadomość
Jak się tu pięknie melancholijno-jesiennie zrobiło.. Moje klimaty
Zgadzam się Kameno

Cytat:
Napisane przez kamena Pokaż wiadomość
Nie, IMHO Słoń sam w sobie ani trochę mroku nie ma. Chociaż to zależy kto go nosi, bo w połączeniu z wyjątkowo mroczną postacią na pewno ociupinkę mroku nabierze.
Natomiast dziwi mnie, że mówisz, że trudny w odbiorze i nikomu wokół się nie podoba. Najwięcej komplementów w pracy (praktycznie jedyne, ale za to pełne zachwytu) dostaję za Słonia właśnie.
U mnie Słoń własnie się śmieje i nawet mojego wuja - ponuraka zmusza do uśmiechu.


Wiecie co, ten wątek, choć traktuje o zapachach których nie naszam, jest bardzo ciekawy i inspirujący
__________________


Edytowane przez Mitsouko
Czas edycji: 2009-11-11 o 14:13
Mitsouko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-11-11, 14:39   #160
Redhaired Witch
Nindżopesz
 
Avatar Redhaired Witch
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Dom Latających Sztybletów
Wiadomości: 26 402
Dot.: Mroczne zapachy :D

Mitsouko - z tym smacznie powiedziane bym nie szarżowała

Wątek naprawdę jest inspirujący, powiem więcej - perfumy są inspirujące. Zauważyłam, że odkąd "świadomie pachnę" trochę, hmmm, głębiej odczuwam wszystko co mnie otacza. Mam zwyczaj dobierać zapach do pogody, okoliczności i w ten sposób jakby podbijam dany nastrój.
Mam nadzieję, że zrozumiecie co miałam na myśli...
__________________

Redhaired Witch jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-11-11, 15:33   #161
Pin up girl
Zakorzenienie
 
Avatar Pin up girl
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 12 094
Dot.: Mroczne zapachy :D

Wątek teoretycznie traktuje o mrocznych zapachach, a ja się tu tylu ładnych słów o równie pieknej muzyce doszukuję...
A co byście powiedziały na Czardasza? Mnie najbardziej zachwyca wersja śpiewana, w wykonaniu cudownej polskiej koloratury, Bogny Sokorskiej, ach...

A w temacie - najmroczniejszym z zapachów, jakie przewinęły się przez moje zbiory, była i jest... Maroussia
Ale ja mało mroczna jestem

Redhaired Witch - doskonale rozumiem, co chciałaś powiedzieć, gdyż mam tak samo.

Edytowane przez Pin up girl
Czas edycji: 2009-11-11 o 15:34
Pin up girl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-11-11, 15:43   #162
Sabbath
Wiedźma
 
Avatar Sabbath
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 12 013
Dot.: Mroczne zapachy :D

Cytat:
Napisane przez kamena Pokaż wiadomość
Nie, IMHO Słoń sam w sobie ani trochę mroku nie ma. Chociaż to zależy kto go nosi, bo w połączeniu z wyjątkowo mroczną postacią na pewno ociupinkę mroku nabierze.
Natomiast dziwi mnie, że mówisz, że trudny w odbiorze i nikomu wokół się nie podoba. Najwięcej komplementów w pracy (praktycznie jedyne, ale za to pełne zachwytu) dostaję za Słonia właśnie.
Ja powiedziałabym nawet, że Słoń jest łatwy w odbiorze. Dla mnie oczywiście.
Pierwszy wąch, pamiętam jak dziś: wśród setek przeciętniaków, między wąchanymi wedle zapisków z Wizażu must niuchów typu Addict, Hypnotic Poison czy Pi i... Jedyny, który spodobał mi się od razu, bez wahania i podoba się do dziś. Uroda Słonia wielka jest... jak słoń.
Mogłabym mieć.
Cytat:
Napisane przez Redhaired Witch Pokaż wiadomość
Też mnie kusiło zabrać coś do pracy ale po tym jak dziewczyny skrytykowały próbki: Dolce Vity (aalee mooocna i zbyt alkoholooowa), Nomadic Him (aaaleee kiiileeer) i Statkusa (aaaleee ostreee i męskieee) to zwątpiłam. Paradoksalnie nie krytykują, że ja czymś śmierdzę, wszelkich komentarzy brak. Ostatnio zaczęłam się w pracy dopsikiwać i też cisza.
Wiedźmo Droga, ja myślę, że to nie ma co próbek dawać ludziom. Trza "nasobnie" serwować zapachy, przetrawione na skórze, ogrzane ciepłem ciała, rozgoszczone i syte. Wtedy można załapać się na komplement w towarzystwie, które pachnące komplementy potrafi prawić, zaś w towarzystwie, które nie potrafi można załapać się na opinię ciekawie/pięknie/intrygująco/niezwykle/dziwacznie/nienormalnie pachnącej. Oryginalnej osobowści przystoją oryginalne perfumy.
Cytat:
Napisane przez ChatNoir86 Pokaż wiadomość
Red - no to zniechęciłaś mnie do Zagorska tą pastą do butów (przynajmniej na tą chwilę )
Może ktoś znowu zorganizuje wspólne zakupy kadzideł, to dopiszę się na odlewkę w celu popróbowania.
Wg mnie Słoń mroczny nie jest - za to niewątpliwie ciekawy. Pierwsze niuchnięcie odrzuciło mnie i - powiem szczerze - ucieszyłam się że jeden muszmieć mniej, ale po kilku godzinach rozpoznałam w nim maciejkę i chyba jednak nie obejdzie się bez flaszuni.
Chat Noir, rację ma Red. Nie w kwestii pasty do butów ale ogólnie. Testować trza, nie ma co kupowac w ciemno, szczególnie kadzideł CdG i szczególnie na podstawie jednego z nich tylko. One nie są do siebie nawzajem podobne. Ani pod względem typu kadzidła (tu pewne pokrewieństwo jest tylko między Avignon a Zagorsk), ani nastrojowo. Kadzidło bardzo różne ma twarze i tu też nie pokazuje jednego oblicza. Avignon to zupełnie, zupełnie inny zapach, niż Kyoto, czy Jaisalmer.
Poluj na odlewaski, szukaj próbek, a potem dopiero decyduj, który kadzidlak jest Twoim kadzidlakiem.
Cytat:
Napisane przez Mitsouko Pokaż wiadomość
Smacznie i mądrze powiedziane Redhaired Moja ulubiona poetka Emily Dickinson, z charakterystyczną dla siebie przesadą, mawiała, że ludzie jej przeszkadzają, bo mówią takie rzeczy, że wprowadzają w konsternację nawet jej psa.
Schopenhauer pisał, że człowiek sobą może być tylko wtedy, kiedy jest sam. Wtedy tylko nie musi grać ról i dostosowywać się do głupców.
I że człowiek wielki w samotności czuje swą wielkość, a mały małość.

Coś w tym jest.

Cytat:
Napisane przez Mitsouko Pokaż wiadomość
Ja wpadam natychmiast w szloch , gdy słyszę Warszawiankę "Hej, kto Polak na bagnety". I przy innych też ryczę.
A rytmy południowoamerykańskie natychmiast wywołują u mnie euforię.
Oj, ja przyznaję się, że sporo jest utworów wywołujących u mnie wzruszenie niemal do łez. Czasem słuchając muzyki czuję się poruszona, jak gdybym patrzyła na boga.
Nie ma chyba innej gałęzi sztuki, która dotykałaby tak mocno moich emocji.
Cytat:
Napisane przez Redhaired Witch Pokaż wiadomość
Wątek naprawdę jest inspirujący, powiem więcej - perfumy są inspirujące. Zauważyłam, że odkąd "świadomie pachnę" trochę, hmmm, głębiej odczuwam wszystko co mnie otacza. Mam zwyczaj dobierać zapach do pogody, okoliczności i w ten sposób jakby podbijam dany nastrój.
Mam nadzieję, że zrozumiecie co miałam na myśli...
Tak.
Zdecydowanie. Mam podobnie. W wielu dziedzinach. Staram się nie pożerać życia bezmyślnie, lecz reżyserować jego smak. Drobiazgi, szczegóły, celowo kształtowana codzienność. I nie mam na mysli jakiejś rytualizacji dnia - po prostu staram się wyrzucić poza granice swojego świata rzeczy nijakie, miałkie, nadać znaczenie lub przynajmniej temperaturę wszystkiemu, co mnie otacza. Dźwiękom, zapachom, zwyczajnym przedmiotom.
Nie słucham radia. NIGDY. To seria dźwięków, których nie pragnę. Nie oglądam telewizji - to śmietnik, w którym nie chce grzebać w poszukiwaniu smakowitego kąska. Nie kupuję ciuchów "bo okazja" - nie chce mieć rzeczy, których tak NAPRAWDĘ nie chce mieć. Podobnie nie kupuję perfum "bo akurat właśnie są tanio" - mam tylko zapachy, których pragnę i które są w pełni "moje".

Czymkolwiek się otaczam, staram się robić to świadomie. Właśnie tak, jak piszesz - do nastroju, tego, co mi w duszy gra dostosowuję możliwie największy kawał świata. W ten sposób czuję, że jestem w tym świecie u siebie. I oswajam go. I lubię.
Sabbath jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-11-11, 16:45   #163
piroksena
Zadomowienie
 
Avatar piroksena
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Puszka Pandory
Wiadomości: 1 507
Dot.: Mroczne zapachy :D

Cytat:
Napisane przez Maja102 Pokaż wiadomość
W sumie jedyne pozytywne opinie od facetów słyszałam na temat nieco mrocznego i uwodzicielskiego AoD.
"
Si. Ange ou Demon należy do męsko-komplementarnych zapachów, przypuszczalnie wyczuwają tam tą milutką kamforkę...

Cytat:
Napisane przez Mitsouko Pokaż wiadomość



Polly, ja też jesień kocham, ale jak się skończy ta złota, zaczyna "listopad - niedobra dla Polaków pora" to już robi mi się nieco, nieco smutniej. Też wiosną wpadam częściej w dołki, niż jesienią.




O tak, z tym że znacznie lepiej znoszę - a najczęściej nawet całkiem dobrze - tę iscie gotycką porę zamierania przyrody, ekspresjonistycznie wygięte nagie komary i płonące od lampioów cmentarzyska... Dla mnie nie do przebrnięcia jest przedwiośnie, zimowo-wiosenne przesilenie, marzec... uch! toporny czas.

Cytat:
Napisane przez Sabbath Pokaż wiadomość


Zdecydowanie. Mam podobnie. W wielu dziedzinach. Staram się nie pożerać życia bezmyślnie, lecz reżyserować jego smak. Drobiazgi, szczegóły, celowo kształtowana codzienność. I nie mam na mysli jakiejś rytualizacji dnia - po prostu staram się wyrzucić poza granice swojego świata rzeczy nijakie, miałkie, nadać znaczenie lub przynajmniej temperaturę wszystkiemu, co mnie otacza. Dźwiękom, zapachom, zwyczajnym przedmiotom.
Nie słucham radia. NIGDY. To seria dźwięków, których nie pragnę. Nie oglądam telewizji - to śmietnik, w którym nie chce grzebać w poszukiwaniu smakowitego kąska. Nie kupuję ciuchów "bo okazja" - nie chce mieć rzeczy, których tak NAPRAWDĘ nie chce mieć. Podobnie nie kupuję perfum "bo akurat właśnie są tanio" - mam tylko zapachy, których pragnę i które są w pełni "moje".

Czymkolwiek się otaczam, staram się robić to świadomie. Właśnie tak, jak piszesz - do nastroju, tego, co mi w duszy gra dostosowuję możliwie największy kawał świata. W ten sposób czuję, że jestem w tym świecie u siebie. I oswajam go. I lubię.
Pięknie powiedziane. Ja dopiero tej selekcji się uczę, długie lata żyłam w ułudzie tylko lepienia czegokolwiek. Z tą ścieżką jak z rowerem - raz się nauczysz i do śmierci nie zapomnisz, tutaj podobnie - z momentem wejścia - mimo krótkotrwałych zbaczań - już ją łapiesz, już jest twoja.


PS --> A teraz prozaicznie. Czy Elephant bardzo się różni od Tiger`a Kenzo? Które z ich to te multi-słodkie, cynamonowe, ciasteczkowe? Czyżby taki mrok au rebours?
__________________


Edytowane przez piroksena
Czas edycji: 2009-11-11 o 16:50
piroksena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-11-11, 18:40   #164
Redhaired Witch
Nindżopesz
 
Avatar Redhaired Witch
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Dom Latających Sztybletów
Wiadomości: 26 402
Dot.: Mroczne zapachy :D

Cytat:
Napisane przez Sabbath Pokaż wiadomość
Chat Noir, rację ma Red. Nie w kwestii pasty do butów ale ogólnie.
Śmiem twierdzić, że mam rację ZWŁASZCZA w kwestii pasty do butów A na poważnie - trzeba Zagorsk powąchać i wyrobić sobie własne zdanie, spotkałam się z mnóstwem sprzecznych opinii na jego temat.

Cytat:
Napisane przez Sabbath Pokaż wiadomość
Tak.
Zdecydowanie (...)
Pięknie ujęłaś w słowa moje myśli - właściwie pięknie je rozwinęłaś
Idąc jeszcze dalej - ja dopiero od kilku lat staram się "żyć po swojemu" jakkolwiek pompatycznie by to nie brzmiało, wcześniej czułam presję dopasowania się do obowiązujących schematów (co prawda rewolucji wielkiej nie ma ale...) W którymś momencie doznałam objawienia że ludzie są zbyt skupieni na sobie by analizować czy raczej - obgadywać - moją skromną osobę

Cytat:
Napisane przez piroksena Pokaż wiadomość
PS --> A teraz prozaicznie. Czy Elephant bardzo się różni od Tiger`a Kenzo? Które z ich to te multi-słodkie, cynamonowe, ciasteczkowe? Czyżby taki mrok au rebours?
Jak dla mnie bardzo, Tygrysa testowałam daaawno temu i wydawał mi się lżejszy, bardziej cynamonowy, z odrobiną cytrusów i nut drzewnych (?) natomiast brak w nim ciasteczek. Wówczas ani Słoń ani Tygrys nie przypadli mi do gustu.
__________________

Redhaired Witch jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-11-11, 18:42   #165
Mitsouko
Zadomowienie
 
Avatar Mitsouko
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 081
Dot.: Mroczne zapachy :D

Cytat:
Napisane przez Redhaired Witch Pokaż wiadomość
Wątek naprawdę jest inspirujący, powiem więcej - perfumy są inspirujące. Zauważyłam, że odkąd "świadomie pachnę" trochę, hmmm, głębiej odczuwam wszystko co mnie otacza. Mam zwyczaj dobierać zapach do pogody, okoliczności i w ten sposób jakby podbijam dany nastrój.
Mam nadzieję, że zrozumiecie co miałam na myśli...
Rozumiemy, rozumiemy...
Zdecydowanie perfumy są czymś znacznie więcej niż tylko pięknym, ciekawym, wprowadzającym w odpowiedni nastrój zapachem.
Czym są w istocie - to temat, chyba na książkę albo długą dyskusję z wątkami antropologicznymi, psychoanalitycznymi, socjologicznymi, niewykluczone, że i mistycznymi.

Cytat:
Napisane przez Pin up girl Pokaż wiadomość
Wątek teoretycznie traktuje o mrocznych zapachach, a ja się tu tylu ładnych słów o równie pieknej muzyce doszukuję...
A co byście powiedziały na Czardasza? Mnie najbardziej zachwyca wersja śpiewana, w wykonaniu cudownej polskiej koloratury, Bogny Sokorskiej, ach...

A w temacie - najmroczniejszym z zapachów, jakie przewinęły się przez moje zbiory, była i jest... Maroussia
Ale ja mało mroczna jestem
Dziwny naród ci Węgrzy - jeden z najbardziej depresyjnych narodów, a ich muzyczna specjalność - czardasz - taki życia pełen.
Bogna Sokorska chyba już nie występuje ?
Maroussia - zawsze mnie intrygowała. Na pewno kojarzyła mi się z tajemniczością, ale chyba nie mroczną.

Cytat:
Napisane przez Sabbath Pokaż wiadomość
Schopenhauer pisał, że człowiek sobą może być tylko wtedy, kiedy jest sam. Wtedy tylko nie musi grać ról i dostosowywać się do głupców.
I że człowiek wielki w samotności czuje swą wielkość, a mały małość.

Coś w tym jest.




Tak.
Zdecydowanie. Mam podobnie. W wielu dziedzinach. Staram się nie pożerać życia bezmyślnie, lecz reżyserować jego smak. Drobiazgi, szczegóły, celowo kształtowana codzienność. I nie mam na mysli jakiejś rytualizacji dnia - po prostu staram się wyrzucić poza granice swojego świata rzeczy nijakie, miałkie, nadać znaczenie lub przynajmniej temperaturę wszystkiemu, co mnie otacza. Dźwiękom, zapachom, zwyczajnym przedmiotom.
Nie słucham radia. NIGDY. To seria dźwięków, których nie pragnę. Nie oglądam telewizji - to śmietnik, w którym nie chce grzebać w poszukiwaniu smakowitego kąska. Nie kupuję ciuchów "bo okazja" - nie chce mieć rzeczy, których tak NAPRAWDĘ nie chce mieć. Podobnie nie kupuję perfum "bo akurat właśnie są tanio" - mam tylko zapachy, których pragnę i które są w pełni "moje".

Czymkolwiek się otaczam, staram się robić to świadomie. Właśnie tak, jak piszesz - do nastroju, tego, co mi w duszy gra dostosowuję możliwie największy kawał świata. W ten sposób czuję, że jestem w tym świecie u siebie. I oswajam go. I lubię.
Sabbath - czasem jesteśmy zbieżne w skojarzeniach . W artykule o powodach izolacji Emily Dickinson, zacytowałam opinię na temat samotności Schopenhauera właśnie , i to tę, którą przytoczyłaś

Też nie znoszę wszelkiego rodzaju "śmietników."
Nawet nie wysiłkiem świadomości je omijam, tylko tak - na "węch".


Cytat:
Napisane przez piroksena Pokaż wiadomość
Si. Ange ou Demon należy do męsko-komplementarnych zapachów, przypuszczalnie wyczuwają tam tą milutką kamforkę...



O tak, z tym że znacznie lepiej znoszę - a najczęściej nawet całkiem dobrze - tę iscie gotycką porę zamierania przyrody, ekspresjonistycznie wygięte nagie komary i płonące od lampioów cmentarzyska... Dla mnie nie do przebrnięcia jest przedwiośnie, zimowo-wiosenne przesilenie, marzec... uch! toporny czas.



Pięknie powiedziane. Ja dopiero tej selekcji się uczę, długie lata żyłam w ułudzie tylko lepienia czegokolwiek. Z tą ścieżką jak z rowerem - raz się nauczysz i do śmierci nie zapomnisz, tutaj podobnie - z momentem wejścia - mimo krótkotrwałych zbaczań - już ją łapiesz, już jest twoja.


PS --> A teraz prozaicznie. Czy Elephant bardzo się różni od Tiger`a Kenzo? Które z ich to te multi-słodkie, cynamonowe, ciasteczkowe? Czyżby taki mrok au rebours?
Dobry wywód o selekcji Pirokseno
Co do pachnącej zwierzyny - Słoń Kenzo jest jak słoń - ciężki i łagodny, a Tiger ma pazury , jest zwinniejszy i lżejszy. Dla mnie ciekawszy.
__________________

Mitsouko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-11-11, 18:51   #166
piroksena
Zadomowienie
 
Avatar piroksena
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Puszka Pandory
Wiadomości: 1 507
Dot.: Mroczne zapachy :D

Cytat:
Napisane przez Mitsouko Pokaż wiadomość



Dobry wywód o selekcji Pirokseno
Co do pachnącej zwierzyny - Słoń Kenzo jest jak słoń - ciężki i łagodny, a Tiger ma pazury , jest zwinniejszy i lżejszy. Dla mnie ciekawszy.
Cudne --> "słoń kenzo jest jak słoń - ciężki i łagodny"
i to ma być takie mroczne? ejże!


To ja też poproszem tygryska
__________________

piroksena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-11-11, 18:51   #167
Immaginary
Zadomowienie
 
Avatar Immaginary
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Poznań/Kielce
Wiadomości: 1 270
Dot.: Mroczne zapachy :D

O matko, wątek w pierwotnym założeniu miał mnie ostatecznie zmotywować, do zakupienia sobie jakiegoś demonicznego wyziewu na porę jesienną-zimowa, a miast tego, największy ślinotok wywołał u mnie... Słoń

Cytat:
Napisane przez Redhaired Witch Pokaż wiadomość

Agnes - ja też nie czuję w Słoniu ani odrobiny mroku. Jest obłędnie ciasteczkowy i absolutnie genialny ale niestety nie mroczny ^^
Czerwonowłowa Wiedźmo, czuj się winna!
__________________
Poszukuję odlewek!
Dark Extacy, Chocolovers i Angel Violette

Edytowane przez Immaginary
Czas edycji: 2009-11-11 o 18:53
Immaginary jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-11-11, 19:17   #168
Maja102
Zakorzenienie
 
Avatar Maja102
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 21 078
Dot.: Mroczne zapachy :D

Cytat:
Napisane przez Mitsouko Pokaż wiadomość
Piękne...
dziękuję
nie najlepsze moje dzieło, ale to było dawno temu...
Cytat:
Napisane przez Redhaired Witch Pokaż wiadomość
Wątek naprawdę jest inspirujący, powiem więcej - perfumy są inspirujące. Zauważyłam, że odkąd "świadomie pachnę" trochę, hmmm, głębiej odczuwam wszystko co mnie otacza. Mam zwyczaj dobierać zapach do pogody, okoliczności i w ten sposób jakby podbijam dany nastrój.
Mam nadzieję, że zrozumiecie co miałam na myśli...
Oczywiście Bo świat trzeba smakowac na wszystkie możliwe zmysły. Ja uwielbiam np. zatopić się w marzeniach w ciemnym pokoju, przy ulubionej muzyce, w mięciutkim sweterku miło ocierajacym się o skórę i pięknie pachnącym, z lampką dobrego wina czy czymś na ząb...
Po prostu odbieram życie wszystkimi zmysłami

A zapach też dobieram - do pory roku, pory dnia, pogody czy mojego humoru (co innego na poprawę natstroju, co innego żeby pogłebić smutek czy żal...), nawet do koloru ubrań (drewniai zwykle noszę do czerni i brązów, a do różu słodziaki)

Cytat:
Napisane przez Sabbath Pokaż wiadomość
Schopenhauer pisał, że człowiek sobą może być tylko wtedy, kiedy jest sam. Wtedy tylko nie musi grać ról i dostosowywać się do głupców.
I że człowiek wielki w samotności czuje swą wielkość, a mały małość.
Coś w tym jest.
Samotność to odkrywanie samego siebie

Cytat:
Napisane przez Sabbath Pokaż wiadomość
Zdecydowanie. Mam podobnie. W wielu dziedzinach. Staram się nie pożerać życia bezmyślnie, lecz reżyserować jego smak. Drobiazgi, szczegóły, celowo kształtowana codzienność. I nie mam na mysli jakiejś rytualizacji dnia - po prostu staram się wyrzucić poza granice swojego świata rzeczy nijakie, miałkie, nadać znaczenie lub przynajmniej temperaturę wszystkiemu, co mnie otacza. Dźwiękom, zapachom, zwyczajnym przedmiotom.
Nie słucham radia. NIGDY. To seria dźwięków, których nie pragnę. Nie oglądam telewizji - to śmietnik, w którym nie chce grzebać w poszukiwaniu smakowitego kąska. Nie kupuję ciuchów "bo okazja" - nie chce mieć rzeczy, których tak NAPRAWDĘ nie chce mieć. Podobnie nie kupuję perfum "bo akurat właśnie są tanio" - mam tylko zapachy, których pragnę i które są w pełni "moje".

Czymkolwiek się otaczam, staram się robić to świadomie. Właśnie tak, jak piszesz - do nastroju, tego, co mi w duszy gra dostosowuję możliwie największy kawał świata. W ten sposób czuję, że jestem w tym świecie u siebie. I oswajam go. I lubię.
ja z kolei radia słucham prawie cały czas - byle nie komercyjne pop-papki, którymi katują mnei w pracy
Ale zawsze towarzyszy mi jakaś muzyczka brzdąkająca w tle, podczs innych czynności. No i w ciekawych stacjach można natknąć się na świetne utwory, jakich sama bym pewnie nigdy nie znalazła

I uwielbiam robić wszystko po swojemu - ubierać się tak, jak lubię, pachnieć czym lubie, mówić, co zechcę - a że zwykle walę prawdę prosto między oczy, to ludzie różnie na to reagują Ale i tak będę sobą
Cytat:
Napisane przez piroksena Pokaż wiadomość
Si. Ange ou Demon należy do męsko-komplementarnych zapachów, przypuszczalnie wyczuwają tam tą milutką kamforkę...
dla mnie to słodka kombinacja wanilii i lilii przyprawiona szafranem i kminkiem.
żadnej kamfory nie czuję

Cytat:
Napisane przez piroksena Pokaż wiadomość
O tak, z tym że znacznie lepiej znoszę - a najczęściej nawet całkiem dobrze - tę iscie gotycką porę zamierania przyrody, ekspresjonistycznie wygięte nagie komary i płonące od lampioów cmentarzyska... Dla mnie nie do przebrnięcia jest przedwiośnie, zimowo-wiosenne przesilenie, marzec... uch! toporny czas.
nie znosze, kiedy temperatura spada poniżej 10-15 stopni A już na mrozie zamarza mi mózg i chęć do życia Ze nie wspomnę o jesiennej depresji pogłębiającej mój i tak marudny charakterek Brr...
Cytat:
Napisane przez piroksena Pokaż wiadomość
Pięknie powiedziane. Ja dopiero tej selekcji się uczę, długie lata żyłam w ułudzie tylko lepienia czegokolwiek. Z tą ścieżką jak z rowerem - raz się nauczysz i do śmierci nie zapomnisz, tutaj podobnie - z momentem wejścia - mimo krótkotrwałych zbaczań - już ją łapiesz, już jest twoja.
A potem byle się tego trzymać i nie poddawać:
"Zanotuj: nigdy nie powinienem w siebie wątpić." Dr Gregory House
__________________
Ubieram się na czarno, bo jestem z Nilfgaardu

Edytowane przez Maja102
Czas edycji: 2009-11-11 o 19:19
Maja102 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-11-11, 19:23   #169
piroksena
Zadomowienie
 
Avatar piroksena
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Puszka Pandory
Wiadomości: 1 507
Dot.: Mroczne zapachy :D

Przejrzałam cały watek i okazało się, że jeszcze się tu nie wypowiedziałam merytorycznie, przynajmniej.

Nie mam zbyt wielu mroczyńców na stanie, niespecjalnie mnie ciągnie w stronę mnisich kadzideł, brunatnej ziemi i trupich olfaktorycznych wykopalisk, hehe - co dziwacznym być się wydaje jako że sama jak najbardziej dobrze odnajduje się w takim entourage`u. Zapachy jednak wolę bardziej sek.si i powabem płeć męską kuszące (no co!)
Dlatego z przegródki mroczniaków wybrałam te najbrdziej lajtowe i najmniej z księdzem bądź wypomnianą wcześniej starą dechą ( ) się kojarzące.
Jest to Ange ou Demon, Angel Violette i przede wszystkim Loulou, która cała w swojej trumienno-niebieskiej postaci jest mroczna, rozerotyzowana i kapryśna. Uwielbiam wariatkę.

---------- Dopisano o 20:23 ---------- Poprzedni post napisano o 20:20 ----------

Cytat:
Napisane przez Maja102 Pokaż wiadomość




1) dla mnie to słodka kombinacja wanilii i lilii przyprawiona szafranem i kminkiem.
żadnej kamfory nie czuję



2) A potem byle się tego trzymać i nie poddawać:
"Zanotuj: nigdy nie powinienem w siebie wątpić." Dr Gregory House
Ad 1 --> chłopy czują, uwierz mi

Ad 2 --> dr G. House to jakaś ważna postać dla Cię być musi
__________________

piroksena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-11-11, 19:32   #170
Redhaired Witch
Nindżopesz
 
Avatar Redhaired Witch
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Dom Latających Sztybletów
Wiadomości: 26 402
Dot.: Mroczne zapachy :D

Cytat:
Napisane przez Immaginary Pokaż wiadomość
Czerwonowłowa Wiedźmo, czuj się winna!
Dopiero Święta Inkwizycja zmusi mnie do wyznania winy

Cytat:
Napisane przez piroksena Pokaż wiadomość
Ad 2 --> dr G. House to jakaś ważna postać dla Cię być musi
Bo to jest Bardzo Ważna Postać Dla mnie również

Kurka, nie znam LouLou. Znaczy kiedyś wąchałam, tak z dziesięć lat temu. Ponadto mój obecny TŻ nie zachęca do noszenia seksownych zapachów, dla niego wszystko jest za słodkie, zbyt ciasteczkowe, zbyt cukierkowe bla bla bla. Komplementuje tylko BC i Black Tourmaline

EDIT: Pin up girl - przecież jeszcze na Habanitę się czaisz
Czardasza nie kojarzę, spieszę na Youtube nadrobić braki...
__________________


Edytowane przez Redhaired Witch
Czas edycji: 2009-11-11 o 19:35
Redhaired Witch jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-11-11, 19:34   #171
Polly_
grozi wypollizowaniem
 
Avatar Polly_
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 24 151
Dot.: Mroczne zapachy :D

Cytat:
Napisane przez Redhaired Witch Pokaż wiadomość



Bo to jest Bardzo Ważna Postać Dla mnie również

Kurka, nie znam LouLou. Znaczy kiedyś wąchałam, tak z dziesięć lat temu. Ponadto mój obecny TŻ nie zachęca do noszenia seksownych zapachów, dla niego wszystko jest za słodkie, zbyt ciasteczkowe, zbyt cukierkowe bla bla bla. Komplementuje tylko BC i Black Tourmaline

dla mnie tez

a czego uzywa Twoj TZ ?
Polly_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-11-11, 19:42   #172
Redhaired Witch
Nindżopesz
 
Avatar Redhaired Witch
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Dom Latających Sztybletów
Wiadomości: 26 402
Dot.: Mroczne zapachy :D

Oh, Polly... Szczerze to najchętniej niczego. Siłą dał się zmusić do Armani Code, ewentualnie podobało mu się Pi. Na jakieś kadzidła śmierdzidła nie mam co liczyć bo i tego Code nie zużyje do złotych godów...
__________________

Redhaired Witch jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-11-11, 19:44   #173
Maja102
Zakorzenienie
 
Avatar Maja102
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 21 078
Dot.: Mroczne zapachy :D

Cytat:
Napisane przez piroksena Pokaż wiadomość
Przejrzałam cały watek i okazało się, że jeszcze się tu nie wypowiedziałam merytorycznie, przynajmniej.

Nie mam zbyt wielu mroczyńców na stanie, niespecjalnie mnie ciągnie w stronę mnisich kadzideł, brunatnej ziemi i trupich olfaktorycznych wykopalisk, hehe - co dziwacznym być się wydaje jako że sama jak najbardziej dobrze odnajduje się w takim entourage`u. Zapachy jednak wolę bardziej sek.si i powabem płeć męską kuszące (no co!)
Dlatego z przegródki mroczniaków wybrałam te najbrdziej lajtowe i najmniej z księdzem bądź wypomnianą wcześniej starą dechą ( ) się kojarzące.
Jest to Ange ou Demon, Angel Violette i przede wszystkim Loulou, która cała w swojej trumienno-niebieskiej postaci jest mroczna, rozerotyzowana i kapryśna. Uwielbiam wariatkę.

---------- Dopisano o 20:23 ---------- Poprzedni post napisano o 20:20 ----------
no wiesz, niby Avignonem czy ińszym kadzidłem na randce nie wypada pachnieć... ale czyż łamanie tabu i pewna "niestosowna", według ogółu poprawnego społeczeństwa, nieprzyzwoitość nie bywają sexy?
A takie Avignon czy Kardynał potrafi zaintrygować, bo w końcu zakazany owoc kusi najbardziej....
Cytat:
Napisane przez piroksena Pokaż wiadomość
Ad 1 --> chłopy czują, uwierz mi

Ad 2 --> dr G. House to jakaś ważna postać dla Cię być musi
ahaha, nie zauwazyłam, że prawie zdublowałam jego cytaty obok siebie A lubię gościa za cholerną inteligencję, indywidualizm i powalajace cytaty
__________________
Ubieram się na czarno, bo jestem z Nilfgaardu
Maja102 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-11-11, 20:03   #174
Polly_
grozi wypollizowaniem
 
Avatar Polly_
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 24 151
Dot.: Mroczne zapachy :D

Cytat:
Napisane przez Redhaired Witch Pokaż wiadomość
Oh, Polly... Szczerze to najchętniej niczego. Siłą dał się zmusić do Armani Code, ewentualnie podobało mu się Pi. Na jakieś kadzidła śmierdzidła nie mam co liczyć bo i tego Code nie zużyje do złotych godów...
mój tyz oporny...ale ze 2 godziny temu fukłam go Terre i teraz łazi i pyta- ejjj...gdzie schowałaś to psikadełko
Polly_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-11-11, 20:12   #175
Redhaired Witch
Nindżopesz
 
Avatar Redhaired Witch
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Dom Latających Sztybletów
Wiadomości: 26 402
Dot.: Mroczne zapachy :D

Mój jeszcze łaskawie zakupił DEZODORANT Axe, ten czekoladowy. Angelem pachnie, całkiem fajnie. I czasami psikałam go z zaskoczenia Guciem.

... Ale wspaniałomyślnie stwierdziłam, że ma inne cenne zalety więc odpuszczę mu w dziedzinie ciekawych perfum, niech se zachowawczo pachnie bergamotką...
__________________

Redhaired Witch jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-11-11, 20:16   #176
Maja102
Zakorzenienie
 
Avatar Maja102
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 21 078
Dot.: Mroczne zapachy :D

Cytat:
Napisane przez Redhaired Witch Pokaż wiadomość
Mój jeszcze łaskawie zakupił DEZODORANT Axe, ten czekoladowy. Angelem pachnie, całkiem fajnie. I czasami psikałam go z zaskoczenia Guciem.

... Ale wspaniałomyślnie stwierdziłam, że ma inne cenne zalety więc odpuszczę mu w dziedzinie ciekawych perfum, niech se zachowawczo pachnie bergamotką...
wystarczy, że w domu już jest jedna zapachowa krejzolka
__________________
Ubieram się na czarno, bo jestem z Nilfgaardu
Maja102 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-11-11, 20:28   #177
piroksena
Zadomowienie
 
Avatar piroksena
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Puszka Pandory
Wiadomości: 1 507
Dot.: Mroczne zapachy :D

A mój jest podobny do mnie (tylko w mikroskali bo ma wszystkiego 6 flakonów) co już dawno przejawiło się w gustowaniu w podobnych zapachach. Uwielbiam jego Classic Lagerfelda (nawalone pudru i piżma aż miło ), Opium i - w wersji light - Polo. A z racji tego, że to monsieur l`artiste i za czasów studenckich sporo malował olejami - teraz lubi czuć w perfumach zapach terpentyny (Burberry) .Jedynie pociąg do kadzideł nie jest odczuwalny po równo, bo on za nimi szaleje, ja robiąc z palcy krzyż uciekam pod miotłę... On zaś ma bzika na punkcie mojej Lulki i tylko ją jedną rozpoznaje zawsze bezbłędnie.

Fajnie, że jest porozumienie
__________________


Edytowane przez piroksena
Czas edycji: 2009-11-11 o 20:31
piroksena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-11-12, 08:15   #178
Maja102
Zakorzenienie
 
Avatar Maja102
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 21 078
Dot.: Mroczne zapachy :D

Fajnie masz, ze ktoś Cię rozumie
Moja siostra po obłlednym Słoniu zafundowała sobie teraz mydłowate Voile de Jasmin (ble), koleżanki lubią avonowe świezuchy albo DKNY Woman (które cięzko mi znieść), a w pracy siedze obok wielkiej miłośniczki Cool Water... hm, ciekawe, co by było, gdybym jej tak nagle próbkę Bandita albo EN podsunęła?:crazy :
__________________
Ubieram się na czarno, bo jestem z Nilfgaardu
Maja102 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-11-12, 08:28   #179
Redhaired Witch
Nindżopesz
 
Avatar Redhaired Witch
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Dom Latających Sztybletów
Wiadomości: 26 402
Dot.: Mroczne zapachy :D

Pirokseno, taki facet to skarb... Chciałabym żeby mój też interesował się tym czym pachnie, ech.

Maja, i tak masz nieźle, u mnie w pracy czasami rozpoczyna się dyskusja o perfumach i każda jak jeden mąż mówi "perfum" lub "perfuma". Oczywiście padło też stwierdzenie, że testery stanowczo są mocniejsze od zwykłych perfum bo sprzedawcy wlewają tam mocniej skoncentrowany płyn Nie lubię się publicznie mądrzyć ani kogoś poprawiać więc słucham takich rewelacji w milczeniu.
__________________

Redhaired Witch jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-11-12, 09:22   #180
Maja102
Zakorzenienie
 
Avatar Maja102
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 21 078
Dot.: Mroczne zapachy :D

Cytat:
Napisane przez Redhaired Witch Pokaż wiadomość
Pirokseno, taki facet to skarb... Chciałabym żeby mój też interesował się tym czym pachnie, ech.

Maja, i tak masz nieźle, u mnie w pracy czasami rozpoczyna się dyskusja o perfumach i każda jak jeden mąż mówi "perfum" lub "perfuma". Oczywiście padło też stwierdzenie, że testery stanowczo są mocniejsze od zwykłych perfum bo sprzedawcy wlewają tam mocniej skoncentrowany płyn Nie lubię się publicznie mądrzyć ani kogoś poprawiać więc słucham takich rewelacji w milczeniu.
ahaha a to podziwiam za cierpliwość Ja bym nie wytrzymała i upomniała o używanie poprawnej polszczyzny, albo pojechała złosliwością w stylu House'a
__________________
Ubieram się na czarno, bo jestem z Nilfgaardu
Maja102 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Perfumy


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2019-04-16 18:58:25


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:43.