Apel Do Wszystkich Jedzacych Mieso

[Leo$]

Paula 78....?

jasne pewnie kawalek Twojego uda albo skrzydelka (raczki) samkowalby lepiej...

kolejny ajax

[Leo$]

Do wszystkich ktorych irytuje moj tekst "o wypranym mozgu"...
Nie zloscie sie ! To nie jest nienawisc skierowana przeciwko WAM
W delikatny sposob nie da sie przedstawic tak drastycznego problemu.

( p.s. We wszechswiecie istnieje zasada wymiany...wszystko do nas wroci )
Koniec. Dziekuje Tez Was Kocham

[Paulyna]

Film mi sie otwiera... ale nie chce tego ogladac, bo domyslam sie co tam bedzie. Bylo juz wiele takich akcji w telewizji, programy, gdzie pokazywane bylo, w jakich okolicznosciach zwierzeta "zyja" zanim ostatecznie spotka je smierc... Ale taki apel na forum nic nie wskora niestety...
Ja osobiscie jem malo miesa ogolnie nie przepadam, ale mam swoje miesne smakolyki, z ktorych raczej nie zrezygnuje... Wiadomo "cos za cos"...
Fakt faktem mogliby zabijac je w "przyjemniejszych" okolicznosciach... a takie znecanie sie jest okropne...

[Lovisa]

Napisane przez Leo$

szkoda slow...
to swietny przyklad na wybiorcze czytanie - wyszukujesz newralgiczne slowa i przyklejasz etykietke...co to bylo omo czy ajax?
niezle...

A moze jak bedziesz inaczej formułowac posty, to ludzie inaczej będą reagowac? Zawiedziona, bo nikt nie poparł twojego apelu? Nie dziwne.

[cattt]

Napisane przez Leo$

Paula 78....?

jasne pewnie kawalek Twojego uda albo skrzydelka (raczki) samkowalby lepiej...

kolejny ajax

a czy przypadkiem nie pracujesz w fabryce ajaxu ?

Leos-naprawdę....przesadzasz,n adinterpretujesz.....


take a chill pill

[Aeterna]

Napisane przez Leo$

szkoda slow...
to swietny przyklad na wybiorcze czytanie - wyszukujesz newralgiczne slowa i przyklejasz etykietke...co to bylo omo czy ajax?
niezle...

Paula 78....?

jasne pewnie kawalek Twojego uda albo skrzydelka (raczki) samkowalby lepiej...

kolejny ajax

Zgodzę się.
Szkoda słów.

Da się.
Niepotrzebnie zajęłaś i zajmujesz stanowisko wszechwiedzącej - ''bo Ty dokonałaś wyboru''. No to jest najlepszy. (Nie bądź taki mądrzałek ).
Jest najlepszy. Dla Ciebie.

Dla mnie EOT.

[Cytryna01]

Ja zawsze wychodziłam z założenia, że jeśli my nie zjemy kurczaka to te kurczaki zjedzą nas
Czy to nie oczywiste?

[paula78]

Napisane przez Leo$

Paula 78....?

jasne pewnie kawalek Twojego uda albo skrzydelka (raczki) samkowalby lepiej...

kolejny ajax

komu by smakowal? Tż nie narzeka szczegolnie smakuja mu uda :P

[malenka294]

Chwilke mnie nie było a tu taka nagonka na mnie
mozecie se myslec co chcecie,mozecie mi dawac ujemna karme nawet codziennie(bo ktos tam wyzej napisal ze mi dzisiaj da)przejmowac sie tym raczej nie bede,bo nie jestem na forum po to zeby zbierac jakies punkty,tylko wygłaszac swoje poglady,dowiadywac sie ciekawych dla mnie rzeczy i ewentualnie pogadac z kims kto mnie rozumie,tygrysiatko to pierwsza osoba,której dalam ujemną karme od kad jestem na wizazu,po prostu nie podobają mi sie jego poglądy i jego posty,czyz nie moge wyrazic swojego zdania?

[Aeterna]

Napisane przez malenka294

Chwilke mnie nie było a tu taka nagonka na mnie
mozecie se myslec co chcecie,mozecie mi dawac ujemna karme nawet codziennie(bo ktos tam wyzej napisal ze mi dzisiaj da)przejmowac sie tym raczej nie bede,bo nie jestem na forum po to zeby zbierac jakies punkty,tylko wygłaszac swoje poglady,dowiadywac sie ciekawych dla mnie rzeczy i ewentualnie pogadac z kims kto mnie rozumie,tygrysiatko to pierwsza osoba,której dalam ujemną karme od kad jestem na wizazu,po prostu nie podobają mi sie jego poglądy i jego posty,czyz nie moge wyrazic swojego zdania?

Możesz. Wolna wola. Pochwalam/ nie pochwalam - czyż nie w końcu..?
(Szkoda, że wolisz rozmawiać jedynie z kimś, kto Cię rozumie - ale to już moja prywatna opinia).
Po co używać zatem karmy? Skoro nie jesteśmy tu dla punktów, a jedynie po to, by wyrażać poglądy ..?

[malenka294]

Aeterno nie zrozumiałas mnie,albo ta ja w zly sposób ujelam to co chciałam wyrazic.to że chce porozmawiac z kims kto mnie rozumie to znaczy ze,znalazłam kilka takich osób tu na forum,które są w takiej samej życiowej sytuacji jak ja i po prostu lubie sobie czasem z nimi pogadac
hmm co do tej karmy,jak juz pisałam nigdy wczesniej nie uzyłam negatywnej,ale posty tygrysiatka mnie naprawde bardzo zraziły,ogólnie to uzywam karmy bo chcąc nie chcąc takie jest forum takie zasady,ale zapewniam ze ja traktuje ją tylko jak dodatek w forum,chociaz miło jest ujrzec jakis pozytywny komentarz w swojej karmie,pozdrawiam

[Aeterna]

Wiem. Podpuściłam Cię trochę.

Ja się też zaraz wyłączam.

Poza tym - to jest decyzja każdego z nas, za co pomaca - i jak.

Karma już dawno (od początku) przestała spełniać funkcję, jaką przewidziało (tylko chyba taką) dla niej szefostwo - i skoro karma jest - musimy to (sposób przyznawania) zaakceptować, bo go nie zmienimy. Nas nie zmienimy.

Przykro mi jedynie, że można otrzymać negatywa za pogląd.
(Bo ja) dla odmiany nic złego w postach Tygrysiątka nie znalazłam. On jedynie - dla mnie - rozmawiał. Nie był (wg mnie) agresywny, zaczepliwy, napastliwy itd - np.

Ale - przyznajemy za poglądy. Przy pozytywach jest to fajne. Przy negatywach - dużo mniej. Przykro mi tylko - i tyle. Cenzurujemy się . Dobrze lub źle. Przyklaskujemy sobie, zgadzając się - lub - ''potępiamy''. Cudzy sposób myślenia.
Nie wtrącam się już .

Spadejszyn [ ]

[Aeterna]

Dodam jedynie, że znając wątek - nie jestem przekonana do poglądów Tygrysa.
Ale tematu już nie rozwijam. Bo rozumiem też jego przekaz, wiem, co jest w książkach do biochemii - ale mam trochę już inne, może ''nowsze'' , może błędne - spojrzenie na kwestie żywieniowe - i uważam - że mięso najwłaściwszym, a może i nawet w ogóle dobrym (''najlepszym'') - rozwiązaniem w diecie (''raczej'') nie jest.
Już pomijam - moje podejście do odżywiania się w ogóle.

Pomijam także - że samo zaprojektowanie optymalnej diety - wymaga od człowieka stosownej wiedzy, (która jest do porzyswojenia, i ludzie nie chcący wcinać mięcha - /raczej/ ją przyswajają) - nie tylko poglądu: nie jem mięsa, warzywka i zwierzątka są cool. Wierzę, że ludzie są rozsądni - że wegetarianin to przecież nie jest postrzelona nastolatka, która ma zamiar zafundować sobie np. jakąś osteoporozę licząc kalorie w marchewce - i wyrywając drugiemu kebaba z ręki.


Ale zdanie: dobrym człowiekiem to Ty na pewno nie jesteś..?
Aż przykro (mnie) się czyta takie słowa.

EOT-uję się.

[malenka294]

bardzo zabolalo mnie to co mysli tygrysiatko,np[/QUOTE]juz od urodzenia maja wyrok podpisany ze jak urosna do takiej i takiej wagi to beda przeznaczone na mieso i dla mnie to jest normalne.[/QUOTE]
ja wiem moze uwazacie ze jestem jakas dziwna,zdaje sobie z tego sprawe ze mało kto mnie zrozumie,ale po prostu dla mnie nie jest to normalne,bezsensowne cierpienie zwierzat nie jest dla mnie sprawą normalna,moze niedlugo zrobi się chodowle ludzi,którzy z odpowiednia wagą pojdą na mieso.zwierze nie moze sie nawet obronic,powiedziec co czuje,a zapewniam was ze czuje i cierpi,wiecie ze krowy jak idą na rzez to płaczą

[malenka294]

no moze z tym zdaniem dobrym człowiekiem to ty napewno nie jestes poniosło mnie,przepraszam,nie miałam prawa tak napisac

[nekome]

Napisane przez malenka294

no moze z tym zdaniem dobrym człowiekiem to ty napewno nie jestes poniosło mnie,przepraszam,nie miałam prawa tak napisac

Milo,ze chociaz tyle zauwazylas.

Co do cytatu z Tygrysa jaki usilowalas wkleic - dotyczyl tego, ze sa fermy np. kurczakow ktore sa hodowane po to zeby je zabic i zeby miec z nich mieso. Stwierdzenie faktu.
Jedzac marchewke wiesz ze byla kiedys jest posiana, podlewana i w koncu wyrwana z ziemi, umyta,oczyszczona i przeznaczona do zjedzenia. I to jest normalne.
Osoba jedzaca mieso tez wie ze "skas" ono pochodzi /bo w to ze hamburgery sa ze sklepu a nie z krowy jedynie male dzieci wierza /, ze zwierze bylo hodowane w tym celu.I w tym sensie to jest normalne. Mieso - jak marchewka - nie pojawia sie tak po prostu.
ergo:
Dajesz zly dotyk za akceptacje tego faktu???

EOT

[króliczek]

Mi jest jedynie przykro, że za poglądy, wcale nie kontrowersyjne ani sprzeczne z dobrem ogółu, daje się złą karmę. Mamy wolność słowa, myśli i poglądów, więc zamiast działać pod wpływem impulsu, należałoby nawiązć dialog. Ja też w pewnych sprawach różnię się poglądami Tygryska, ale jak to kiedyś napisała mi jedna z Wizażanek "miło jest różnić się poglądami". Trzeba mieć tylko odpowiednie podejście. Mylę się?

[Różowy Strachulec]

Napisane przez króliczek

Ja też w pewnych sprawach różnię się poglądami Tygryska, ale jak to kiedyś napisała mi jedna z Wizażanek "miło jest różnić się poglądami". Trzeba mieć tylko odpowiednie podejście. Mylę się?

Oczywiście że się nie mylisz Nudno by było gdyby zawsze wszyscy się ze sobą zgadzali, dyskusja z ciekawym "przeciwnikiem", możliwość poznawania odmiennych od własnych poglądów to wielka przyjemność

[tygrysiatko18]

Napisane przez malenka294

bardzo zabolalo mnie to co mysli tygrysiatko,np

ja wiem moze uwazacie ze jestem jakas dziwna,zdaje sobie z tego sprawe ze mało kto mnie zrozumie,ale po prostu dla mnie nie jest to normalne,bezsensowne cierpienie zwierzat nie jest dla mnie sprawą normalna,moze niedlugo zrobi się chodowle ludzi,którzy z odpowiednia wagą pojdą na mieso.zwierze nie moze sie nawet obronic,powiedziec co czuje,a zapewniam was ze czuje i cierpi,wiecie ze krowy jak idą na rzez to płaczą

to mam pytanie? jak napisze ze ziemia kreci sie dookola wlasnej osi i ze porusza sie po elipsie dookola slonca to tez dostane ujemna karme? za stwierdzenie faktu dostaje sie po lapach.

Napisane przez króliczek

Mi jest jedynie przykro, że za poglądy, wcale nie kontrowersyjne ani sprzeczne z dobrem ogółu, daje się złą karmę. Mamy wolność słowa, myśli i poglądów, więc zamiast działać pod wpływem impulsu, należałoby nawiązć dialog. Ja też w pewnych sprawach różnię się poglądami Tygryska, ale jak to kiedyś napisała mi jedna z Wizażanek "miło jest różnić się poglądami". Trzeba mieć tylko odpowiednie podejście. Mylę się?

no coz to ja tu mam ograniczone poglady i klapki na oczach, ze mna nie da sie nawiazac dialogu, bo przeciez mam odmienne zdanie na ten akurat temat dlatego wygodniej jest powiedziec ze jestem zlym czlowiekiem

ale kwestie tego zostawiam juz w spokoju.


Chcialem tylko poznac plusy zywienia sie bezmiesnego poparte chociazby cytatami z jakiejs ksiazki albo linkiem do jakiejs strony

[anakonda]

Napisane przez malenka294

wiecie ze krowy jak idą na rzez to płaczą

Owce, barany - podobno na sam widok noża.
Przykro...

[malenka294]

tygrysku zle mnie zrozumiałes,nie chodzilo mi o to ze napisałes o tych farmach,tylko o to ,ze JEST TO DLA CIEBIE NORMALNE,bo da mnie nie jest normalne bezsensowne cierpienie zwierzat

[malenka294]

Napisane przez anakonda

Owce, barany - podobno na sam widok noża.
Przykro...

no własnie,to boli moze to glupio zabrzmi ale wczujmy sie w ich sytuacje,przeciez to tez sa zywe stworzenia tak jak nasze koty,psy(moze je tez niedlugo bedziemy jesc?),które czują,a najgorsze jest to ze nie moga nic powiedziec

[Lexie]

Napisane przez malenka294

tygrysku zle mnie zrozumiałes,nie chodzilo mi o to ze napisałes o tych farmach,tylko o to ,ze JEST TO DLA CIEBIE NORMALNE,bo da mnie nie jest normalne bezsensowne cierpienie zwierzat

A czy Tygrys napisał, ze normalne jest dla niego trzymanie zwierząt w fatalnych warunkach, przewożenie ich stłoczonych w cieżarówkach przy czym łamią sobie nogi i zadeptują wzajemnie, niehumanitarne zabijanie? Nie. Napisał, ze istnieją takie farmy gdzie hoduje się zwierzęta przeznaczone na ubój i to dla niego jest normalne.

Czytanie ze zrozumieniem

Dla mnie też jest to normalne. Jak najbardziej normalne. Ciekawe czy ja też dostanę jakąś ujemną karmę

[tygrysiatko18]

Napisane przez malenka294

tygrysku zle mnie zrozumiałes,nie chodzilo mi o to ze napisałes o tych farmach,tylko o to ,ze JEST TO DLA CIEBIE NORMALNE,bo da mnie nie jest normalne bezsensowne cierpienie zwierzat

czyli co? jak ktos uprawia warzywa i przeznacza je na sprzedaz czerpie z tego zyski to jest ok? ale jak juz ktos prowadzi hodowle i wie ze to zwierze pojdzie na mieso i tez chce miec z tego zyski to juz nie jest ok? ja jestm przeciwny zabijaniu dziko zyjacych zwierzat ktore zabija sie tylko po to zeby obedrzec je ze skory i ta sprzedac, ale jesli ktos prowadzi interes i ma zwierzeta hodowlane i robi wszystko zgodnie z przepisami to wlasnie to jest dla mnie NORMALNE

[a-sea-of-honey]

Widze, ze temat sie rozkrecil, odkad ostatnio tu bylam. A zatem w kwestii diety wegetarianskiej i jej szkodliwosci badz braku nie odkryje Ameryki: wystarczy nie generalizowac. Jednemu zaszkodzi, innemu nie. Moja znajoma przez wegetarianizm otarla sie o anemie, a ja nie jadlam miesa przez rok (z drobnymi wyjatkami podczas Swiat) i nic mi sie nie dzialo. Nie jadlam, bo po kilku latach bulimii moj zoladek zle reagowal na mieso i mnie bolal. Ale dieta wegetarianska pomogla mi na te bole i teraz moge jesc juz wszystko, co lubie - wiec jest to dowod na jej dobroczynne dzialanie. Chociaz jak juz jestesmy przy miesie, to i tak jem glownie drob, ktory ze wszystkich zwierzat przeznaczonych na uboj najlatwiej jest zabic. Staram sie unikac wolowiny i wieprzowiny, czasami robie wyjatek. Robi na mnie wrazenie cierpienie zwierzat, a im wieksze zwierze, tym bardziej cierpi przy zabijaniu. I mysle, ze glownie w sposobie zabijania lezy problem. Jak juz napisalo kilka dzielnych Wizazowych wegetarianek, "byc wege" znaczy nie tylko nie jesc miesa, ale posiadac okreslona postawe zyciowa. Nie kazdemu ona musi odpowiadac i nie mozna zmusic wszystkich do podporzadkowania sie!
Odnosnie ciekawostki na temat glodu na swiecie, paszy itd. - wypadaloby sie zastanowic, zanim sie cos takiego umiesci. Po pierwsze, nie wiadomo, skad wzieto na tamtej stronie dane statystyczne. Po drugie, problem glodu na swiecie nie bierze sie z braku zywnosci, tylko z jej nierownomiernego "rozmieszczenia", a wiec wchodza tu w gre czynniki kulturowo-spoleczno-polityczne. A one na pewno nie maja nic wspolnego z iloscia paszy, jaka zjadaja zwierzeta przeznaczone na uboj.

[malenka294]

Napisane przez tygrysiatko18

czyli co? jak ktos uprawia warzywa i przeznacza je na sprzedaz czerpie z tego zyski to jest ok? ale jak juz ktos prowadzi hodowle i wie ze to zwierze pojdzie na mieso i tez chce miec z tego zyski to juz nie jest ok? ja jestm przeciwny zabijaniu dziko zyjacych zwierzat ktore zabija sie tylko po to zeby obedrzec je ze skory i ta sprzedac, ale jesli ktos prowadzi interes i ma zwierzeta hodowlane i robi wszystko zgodnie z przepisami to wlasnie to jest dla mnie NORMALNE

no własnie zgodnie z przepisami,a gdzie jakies normy humanitarne,etyczne?
dla mnie nigdy nie będzie normalne,traktowanie zywych stworzen jako pokarm,zdaje sobie z tego sprawe ze nie wygram,bo jestem mniejszoscią i mało kto mnie rozumie,hmm moze wogóle niepotrzebnie zabierałam głos w tej kwestii,bo to chyba bez sensu

[anczysko1]

Napisane przez blue_eyed_kitty

Mimo to uważam że człowiek nigdy nie zrezugnuje z mięsa. Nie myśl tylko że jestem obłudna bo wróbelkom pomagam a krówki cierpią...
Wiem że wegetarianizm może być zdrowy...może... Ale rezygnacja z mięsa jest wbrew naturze... Jak to ma być my rezygnujemy z mięsa a zwierzęta się w naturze zażynają... Bo tak jest...My jesteśmy tylko jednym z gatunków na tym świecie...Fakt, najokrutniejszym. Ale żeby to zmienić musiałaby się zmienić połowa ludzkośći... Miliony nie starcza...
Co moim zdaniem powinno się zmienić jest traktowanie zwierząt. To by wystarczyło...żeby nie cierpiały...

Zgadzam się z tą wypowiedzią. Pozatym nigdy nie będzie tak, że nagle wszyscy ludzie przestaną jeść mięso. Tak samo jak ktoś teraz napisał, że brak mięsa może spowodować np to że zniknie nam okres, więc jak widać mięso też jest ważne. Poprostu uważam, że ludzie powinni ograniczyć jedzenie.

[tygrysiatko18]

Napisane przez malenka294

no własnie zgodnie z przepisami,a gdzie jakies normy humanitarne,etyczne?

normy, ktos juz o nich pisal, oddzielne pomieszczenia, poczekalnie, zwierzeta wprowadzane pojedynczo, zabijane, pomieszczenie czyszczone z krwi i wprowadzane nastepne, dla mnie to przepisy dobre.

Napisane przez malenka294

dla mnie nigdy nie będzie normalne,traktowanie zywych stworzen jako pokarm,zdaje sobie z tego sprawe ze nie wygram,bo jestem mniejszoscią i mało kto mnie rozumie,hmm moze wogóle niepotrzebnie zabierałam głos w tej kwestii,bo to chyba bez sensu

wiesz z biologicznego punktu widzenia rosliny tez sa zywe, rosna, maja uklad nerwowy (prymitywny ale maja) pozywiaja sie, pobieraja energie.

a glos w dyskusji zabieraj o to wlasnie chodzi zeby byc otwartym na zdanie innych i umiec je akceptowac.

[malenka294]

aha czyli uwazasz ze zabijanie zywych stworzen jest humanitarne,to moze zjadajmy siebie nawzajem,no bedziemy wchodzic pojedynczo,będą poczekalnie,no co czyz to nie bedzie humanitarne?a gdzie uczucia,cierpienie?? a co do tych roslin to juz była chyba ironia z twojej strony,na początku watku są posty na ten temat,poczytaj sobie

[nekome]

Napisane przez malenka294

aha czyli uwazasz ze zabijanie zywych stworzen jest humanitarne,to moze zjadajmy siebie nawzajem,no bedziemy wchodzic pojedynczo,będą poczekalnie,no co czyz to nie bedzie humanitarne?a gdzie uczucia,cierpienie?? a co do tych roslin to juz była chyba ironia z twojej strony,na początku watku są posty na ten temat,poczytaj sobie

Mialam sie nie wypowiadac, ale:
ja widze roznice miedzy CZLOWIEKIEM a ZWIERZECIEM.