W dniu ślubu - ile masz lat, a ile Twoja polowa?

[SSR]

Ja w dniu ślubu będę miała prawie 28 a mój TŻ 32 uhhhhhh ależ ten czas leci

[gabie1]

A ja w dniu ślubu (dokładnie w noc poślubną) skończę 29lat, a mój TŻ będzie miał 27lat i prawie 5 mcy

[justys1358]

W dniu slubu czyli w 2010r. bede miec 24 lata, a moj maz 27 lat.

[Daysy85]

Ja w dniu ślubu będę miała 20 i pół roku a TŻ 21 i miesiąc dokładnie
acha a w dniu ślyby będziemy ze sobą 6 lat 1 miesiąc i 4 dni

[nikicia86]

W dniu ślubu w 2010r ja 24 mój przyszły mąż 26

[harlemgirl]

W dniu slubu: Ja - 27 & On - 35

Jestesmy raz 7 lat, 3 lata zareczeni a znamy sie od dziecka

Kurcze.. ale jestem zakochana!! Chce mi sie spiewac!

[kasiuni_a]

W dniu ślubu (29.08.09):
Ja - 25 lat 4 miesiące 17 dni
On - 24 lata 5 miesięcy 23 dni
Razem - 6 lat 2 miesiące

[myszka770]

w dniu ślubu ja będę mieć 28 lat i mój przyszły mąż także 28
razem od 10 lat

[jente1984]

W dniu ślubu (w przyszłym roku) oboje będziemy mieć 24 lata... no, prawie 25
A razem będziemy niespełna 3 lata.

[nefrytete]

Hmm.. może wydać się to wam dziwne i śmieszne (często spotykamy się z nieakceptacją).
W dniu ślubu ja skończę dokładnie 18 a mój ukochany 38.
Razem ponad 3 lata.

[kaska87]

Napisane przez nefrytete

Hmm.. może wydać się to wam dziwne i śmieszne (często spotykamy się z nieakceptacją).
W dniu ślubu ja skończę dokładnie 18 a mój ukochany 38.
Razem ponad 3 lata.

jak zaczeliście się spotykac miałaś 15 a on 35? co na to Twoi rodzice...

[nefrytete]

dowiedziei się dopiero po roku o nas i mieli możliwość zapoznania go ponieważ jest psychologiem i prowadził terapię mojego brata. Nabrali do niego zaufania wręcz bym powiedziała, że się zaprzyjaźnili no a jak się dowiedzieli to mama była troche w szoku ale się z tym dosyć szybko oswoiła a taty komentarz to było: przecież to było oczywiste!
Także naprawdę nie mogę narzekać, rodziców mam wyrozumiałych a przyszłego męża cudownego!

[kaska87]

Napisane przez nefrytete

dowiedziei się dopiero po roku o nas i mieli możliwość zapoznania go ponieważ jest psychologiem i prowadził terapię mojego brata. Nabrali do niego zaufania wręcz bym powiedziała, że się zaprzyjaźnili no a jak się dowiedzieli to mama była troche w szoku ale się z tym dosyć szybko oswoiła a taty komentarz to było: przecież to było oczywiste!
Także naprawdę nie mogę narzekać, rodziców mam wyrozumiałych a przyszłego męża cudownego!

a nie chcecie poczekac ze slubem? bo szczerze powiem wizja ślubu w więzieniu mnie przeraza...ale to Wasz wybór

[nefrytete]

mnie na pączątku też ale tylko przez chwilę ponieważ później uświadomiłam sobie, iż nie ważne jest miejsce, ważne, że jesteśmy my, kochamy się i pragniemy tego oboje, a teraz gdy jest to możliwe nie chcemy dłużej zwlekać.

[Taverney]

Napisane przez nefrytete

mnie na pączątku też ale tylko przez chwilę ponieważ później uświadomiłam sobie, iż nie ważne jest miejsce, ważne, że jesteśmy my, kochamy się i pragniemy tego oboje, a teraz gdy jest to możliwe nie chcemy dłużej zwlekać.

wybacz... przecieram oczy ze zdumienia:

chcecie wziąć ślub...
Ty masz niecałe 18 lat, On 38
zaczął się z Tobą spotykać, jak miałaś 15 lat
siedzi w więzieniu
jest psychologiem
Twoi rodzice się z nim zaprzyjaźnili

albo masz bujną wyobraźnię, albo moja wyobraźnia jest zbyt ograniczona, żeby sobie taką sytuację wyobrazić

[madmuazelle]

Napisane przez Taverney

wybacz... przecieram oczy ze zdumienia:

chcecie wziąć ślub...
Ty masz niecałe 18 lat, On 38
zaczął się z Tobą spotykać, jak miałaś 15 lat
siedzi w więzieniu
jest psychologiem
Twoi rodzice się z nim zaprzyjaźnili

albo masz bujną wyobraźnię, albo moja wyobraźnia jest zbyt ograniczona, żeby sobie taką sytuację wyobrazić

Nom mnie tez zdumiewa co to co ona pisze i z lekka przeraża.Nasuwa mi się pare wniosków,pare pytań itd

[kaska87]

Napisane przez Taverney

wybacz... przecieram oczy ze zdumienia:

chcecie wziąć ślub...
Ty masz niecałe 18 lat, On 38
zaczął się z Tobą spotykać, jak miałaś 15 lat
siedzi w więzieniu
jest psychologiem
Twoi rodzice się z nim zaprzyjaźnili

albo masz bujną wyobraźnię, albo moja wyobraźnia jest zbyt ograniczona, żeby sobie taką sytuację wyobrazić

Taverney zebyś wiedziała co ja sobie wyobraziłam ale wolałam nie pisać

[onaella]

Napisane przez Taverney

wybacz... przecieram oczy ze zdumienia:

chcecie wziąć ślub...
Ty masz niecałe 18 lat, On 38
zaczął się z Tobą spotykać, jak miałaś 15 lat
siedzi w więzieniu
jest psychologiem
Twoi rodzice się z nim zaprzyjaźnili

albo masz bujną wyobraźnię, albo moja wyobraźnia jest zbyt ograniczona, żeby sobie taką sytuację wyobrazić

ja też tego pojąć nie mogę, ale znam dziewczynę, która bardzo pasuje mi do nefrytete, różnią się tylko paroma szczególami, także takie rzeczy się zdatrzają

Zastanawia mnie tylko daczego pracujący psycholog trafia do więzienia no ale jak wiadomo różnie to w życiu bywa

[kaska87]

Napisane przez onaella

ja też tego pojąć nie mogę, ale znam dziewczynę, która bardzo pasuje mi do nefrytete, różnią się tylko paroma szczególami, także takie rzeczy się zdatrzają

Zastanawia mnie tylko daczego pracujący psycholog trafia do więzienia no ale jak wiadomo różnie to w życiu bywa

może za związek z nieletnią? skoro ona nie ma jeszcze 18 lat a sa razem ponad 15 więc miała mniej niż 15 jak zaczeli

[onaella]

Napisane przez kaska87

może za związek z nieletnią? skoro ona nie ma jeszcze 18 lat a sa razem ponad 15 więc miała mniej niż 15 jak zaczeli

hmmm....może i tak

art 200 KK wyraźnie mówi o zakazie obcowania z małoletnim poniżej 15 r. ż. (i za to jest kara jest pozbawienia wolności od 2 do 12 lat)

[bess]

Napisane przez onaella

ja też tego pojąć nie mogę, ale znam dziewczynę, która bardzo pasuje mi do nefrytete, różnią się tylko paroma szczególami, także takie rzeczy się zdatrzają

[B]Zastanawia mnie tylko daczego pracujący psycholog trafia do więzienia no ale jak wiadomo różnie to w życiu bywa

na przyklad Samson
ale mozna tez za dlugi,naduzxycia,alimenty jak i art ktory wymienilas
Psycholog tez czlowiek tyle ,ze posiadajacy wieksze zdolnosci mannipulacyjne.Dla mnie ten konkretny malo wiarygodny,bo spotykal sie z dzieckiem
a jesli przeprowadzal terapie maloletnich to jak widac dobrze wybral,ciagnie wilka do lasu-okazji co niemiara
I prosze na mnie nie napadac ,bo nikt mi nie wytlumaczy ze to jest zgodne z etyka zawodowa ,z normami społ

Załózmy ze siedzialby za to ,moze slub pomgl by mu w zlagodzeniu kary???
sorry 'Nefrytete ale skoro czesto sie spotykacie z negatywnymi rekacjami pewnie jestes przyzwyczajona.Wg mnie jak mialas te 13,14 lat zostalas uwiedziona przez pana ze sklonnosciami.
Dopiero co skonczylas 17 razem ponad 3 czyli wychodzi 13 z kawalkiem,no ludzie!

[onaella]

Napisane przez bess

na przyklad Samson
ale mozna tez za dlugi,naduzxycia,alimenty jak i art ktory wymienilas
Psycholog tez czlowiek tyle ,ze posiadajacy wieksze zdolnosci mannipulacyjne.Dla mnie ten konkretny malo wiarygodny,bo spotykal sie z dzieckiem
a jesli przeprowadzal terapie maloletnich to jak widac dobrze wybral,ciagnie wilka do lasu-okazji co niemiara
I prosze na mnie nie napadac ,bo nikt mi nie wytlumaczy ze to jest zgodne z etyka zawodowa ,z normami społ

powiem Ci, że zgadzam się z Tobą w 100 %
Nie wyobrażam sobie aby wzięty psycholog cieszący się renomą i społecznym uznaniem zaczął spotykać się z 15-letnim dzieckiem

[nefrytete]

to przykre, co piszecie, ale każdy ma prawo do własnego zdania.
cóż jest psychologiem, a siedzi... płaci za błędy młodości.
nie jest to nic związane z naszym związkiem, co do obcowania z nieletnimi nikt nie wspominał tu o współżyciu w wieku 15 lat.
co do różnicy wieku.. ktoś napisał na pewnym forum, że nie ważny jest wiek i to, co mówią inni, bo Ci, którzy się kochają kochać się powinni, i pomimo trudności losu kochać się będą. Niektórzy z powodów losowych muszą dorosnąć szybciej i niejedna 25 latka jest mniej odpowiedzialna od tych nastek, co niestety nie jest doceniane. więc przykro mi z powodu Waszych podtekstów, bo sądziłam, żę na takim forum znajdują się ludzie wyrozumiali..

Napisane przez onaella

powiem Ci, że zgadzam się z Tobą w 100 %
Nie wyobrażam sobie aby wzięty psycholog cieszący się renomą i społecznym uznaniem zaczął spotykać się z 15-letnim dzieckiem

a jednak jest to możliwe, potrafi docenić we mnie coś więcej niżeli tylko dziecko, co wcale nie świadczy o jego niekompetencji.

[eres]

Napisane przez nefrytete

a jednak jest to możliwe, potrafi docenić we mnie coś więcej niżeli tylko dziecko, co wcale nie świadczy o jego niekompetencji.

Czy Ty w ogole zdajesz sobie sprawe z tego co Ty wypisujesz ?!?! Docenic w Tobie cos wiecej nizeli tylko dziecko ?!?! Nie wierze

[bess]

tak czesto jest podawany argument o wielkiej dojrzalosci nastek,szkoda tylko ze to wasze subiektywne odczucia i złudzenia
Ja zdania nie zmieniam i kompetentny psycholog nie pozowliłby sobie na cos takiego,na spotykanie sie z 13 letnia dziewczynka.Zaden facet ,ktory nie ma sklonnosci pedo by tego nie robil
Ale tak jak pisalam o zdolnosci manipulacji ,juz przez te 3 lata odpowiednio zostalas przez niego "wychowana"
Mnie jest przykro ,ze cos takiego moze miec miejsce ,w swietle prawa,za zgoda rodziców

ale tak czy siak zycze Ci szczescia,co sie stalo juz sie nie odstanie ale moze skonczy sie jakos normalnie

[onaella]

Napisane przez nefrytete

a jednak jest to możliwe, potrafi docenić we mnie coś więcej niżeli tylko dziecko, co wcale nie świadczy o jego niekompetencji.

nie twierdze, że nie, ale musisz wiedzieć, że dla osób patrzących na to z boku dorosły facet, który interesuje się dzieckiem może wzbudzać pewne obawy, to jest nieuniknione. A tym bardziej, że jest psychologiem.
I to właśnie dla mnie jest niepojęte. Sama niedługo będę magistrem z pokrewnej dziedziny i psychologii na studiach miałam bardzo dużo i np nie wyobrażam sobie abym zaczęła się spotykać z jednym z moich wychowanków w Domu Dziecka dla mnie to po prostu nie etyczne

[nefrytete]

cóż widocznie nie masz pojęcia o prawdziwej miłości, która nie wybiera.
owszem, możecie mieć różne poglądy w tej sytuacji, ale w miłości nie powinno (i dla kochających się to nie liczy) liczyć się nic poza nami i naszym ogromnym uczuciem. bariery wiekowe nie mają tu znaczenia, zarówno jak i kultura czy pochodzenie.
a tak na marginesie osobiście preferuję taki typ związku niżeli np z moim rówieśnikiem, któremu w głowie tylko sex imprezy itp. i na końcu zostanę sama z dzieckiem i Bóg wie czym jeszcze...

[eres]

Widze, ze indoktrynacja przebiegla pomyslnie ...

To Twoje zycie i Twoja sprawa, jak chcecie badzcie sobie razem, ale po co od razu slub???
Oby Ci sie za pare lat nie zmienilo ... a uwierz mi, miec lat 18 a np. 26 to PRZEOGROMNA roznica i czlowiek patrzy na swiat zupelnie inaczej ... Zreszta sama sie przekonasz. Zycze powodzenia.

[kaska87]

a tak wogóle nie wiem po co brać ślub skoro Ty będziesz siedzieć sama w domu(pewnie u rodziców)a on w więzieniu... będziecie spotykac się tylko w jakies oblesnej celi
bo na przepustki nie ma co liczyć sama pisałaś, że coś nabroił i ich nie dostanie

[n.ik.a]

Napisane przez nefrytete

cóż widocznie nie masz pojęcia o prawdziwej miłości, która nie wybiera.
owszem, możecie mieć różne poglądy w tej sytuacji, ale w miłości nie powinno (i dla kochających się to nie liczy) liczyć się nic poza nami i naszym ogromnym uczuciem. bariery wiekowe nie mają tu znaczenia, zarówno jak i kultura czy pochodzenie.
a tak na marginesie osobiście preferuję taki typ związku niżeli np z moim rówieśnikiem, któremu w głowie tylko sex imprezy itp. i na końcu zostanę sama z dzieckiem i Bóg wie czym jeszcze...

to prawda, że chłopcy dojrzewają dużo później...nie oznacza to wcale, że każdy twój rówienik ma w głowie seks i imprezy. Czasem zdarza się, że i 40 - latek zachowuje się jak nastolatek i w głowie mu tylko seks i imprezy. Nie wiem jak jest w przypadku twojego faceta...nie chce oceniac ludzi, tylko to co piszesz nie mieści się w pewnych ramach, aczkolwiem masz rację miłośc nie wybiera, nie patrzy na wiek. Dziwi mnie jednak fakt, że twoi rodzice patrzą przychylnym okiem na całą sytuację...ale skoro jestes szczęsliwa to zyczę powodzenia i szczęścia.

Ja w dniu ślubu, czyli w przyszlym roku będę miała 26 lat i 11 miesięcy, a mój TŻ 29 i 11 miesięcy