2010-01-04, 10:58 | #151 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: miasto - wieś
Wiadomości: 1 279
|
Dot.: Ból kręgosłupa lędźwiowego!
Przez to świąteczno - noworoczne zamieszanie zapomniałam się pochwalić, że w piątek przed świętami wypisano mnie ze szpitala. We wtorek odebrałam wypis, w którym znalazło się dosłownie wszystko. Rozpoznanie brzmi: Bóle odc. lędźwiowego kręgosłupa. Zmiany zwyrodnieniowe odcinaka szyjnego i lędźwiowego kręgosłupa. Ponadto TK odc. C kręgosłupa: zniesiona fizjologiczna lordoza szyjna. Kanał kręgowy o cechach względnej stenozy. Nieznacznie przewężony jest prawy otwór międzykręgowy C3-C4. Badania EKG, MR głowy, USG Doppler, RTG biodra lewego, EMG oraz badanie na ciała przeciwjądrowe ANA i białko Bence - Jinesa w moczu wyszły prawidłowo. Niestety wykonane dwa razy EEG głowy wykazało zmiany napadowe oraz ogniska w prawej okolicy skroniowo - potylicznej. Kurcze niedobrze, choć nie mam objawów padaczki. Niestety za pół roku czeka mnie powtórka z rozrywki
Dziś jestem ostatni dzień na L4, jutro wracam do pracy. Wciąż biorę Dicloberl retard oraz myolasten. Dostałam skierowanie na rehabilitację z ZUS. Czeka mnie więc komisja lekarska i orzeczenie czy rehabilitacja mi się należy czy też nie. W Nowym Roku wszystkim dyskopatkom - MNIEJ BÓLU
__________________
19.09.2009 - żonka Kalinka 11.04.2011 "Celem życia jest:
w swojej małej jednostkowej duszy odbić jak najwięcej kosmosu" (H. Elzenberg) |
2010-01-04, 21:05 | #152 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 2 643
|
Dot.: Ból kręgosłupa lędźwiowego!
Cytat:
__________________
Nie rezygnuj nigdy z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie... Kosmetologia i wizaż - moje życiowe pasje Blog |
|
2010-01-10, 09:53 | #153 | ||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Lemoorland
Wiadomości: 7 072
|
Dot.: Ból kręgosłupa lędźwiowego!
Cytat:
Cytat:
Kochana przepraszam,że nie właziłam na internet, ale nie miałam dostępu. A wpracy się boję Ciesze się,że Cie nie boli. Niech ból idzie sio daleko stąd Dokładnie zajęcia, które nas satysfakcjonuja odsuwaja nas od złych myśli Wtedy jesteśmy nimi pochłoniete a nie naszymi dyskami Cytat:
Cytat:
A nam wszytskim zycia bez bólu z nadzieja na lepsze jutro |
||||
2010-01-31, 17:10 | #154 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wiadomości: 59
|
Dot.: Ból kręgosłupa lędźwiowego.
Witajcie dyskopatki !!!!
Basiu mi również ból się zmniejszył, ale czasami piecze mnie noga, a to zły znak , bo korzeń zaczyna się uszkadzać. 9 lutego idę na operacje , bo nie chcę stracić stopy. Trzymajcie za mnie kciuki, po operacj się odezwę i napiszę jak to jest wstać bez bólu . Pozdrawiam Was cieplutko |
2010-01-31, 18:27 | #155 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 2 643
|
Dot.: Ból kręgosłupa lędźwiowego.
Cytat:
ja jak narazie czuję sie bardzo dobrze,czasem boli mnie w pośladku,no palec duży mnie piecze troszke na górze,taki przydretwiały lekko,ale u mnie lekarz powiedział,że jedyne co z tego dobre to to iz u mnie ta przepuklina siedzi pod więzadłem i stamtad nie wyjdzie,a tym samym do rdzenia sie nie dostanie,jedyne pocieszenie.Ale wybieram sie do lekarza,bo jak leze na plecach czy się zegne i oddycham,to czuje ból w okolicy łopatek,niewiem co to może byc,od kregosłupa? boję sie,ze ciężar przechodzi na kolejne dyski Pozdrawiam cię i trzymaj się cieplutko
__________________
Nie rezygnuj nigdy z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie... Kosmetologia i wizaż - moje życiowe pasje Blog |
|
2010-02-01, 16:34 | #156 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: miasto - wieś
Wiadomości: 1 279
|
Dot.: Ból kręgosłupa lędźwiowego.
Cytat:
a u mnie ból biodra nie ustępuje...w piątek bylam na kontroli i dostałam skierowanie na kolejne badania. Teraz czeka mnie rezonans talerza biodrowego i całego kręgosłupa...szkoda, że nie zrobili tego jak byłam w szpitalu, skoro wciąż narzekałam na ból, a zwykłe RTG nic nie wykazało dobra wiadomość dostałam skierowanie do sanatorium...wyjazd 24 lutego do Ustronia...może tam zabiegi przyniosa jakiś rezultat. kochane dyskopatki, pozdrowienia
__________________
19.09.2009 - żonka Kalinka 11.04.2011 "Celem życia jest:
w swojej małej jednostkowej duszy odbić jak najwięcej kosmosu" (H. Elzenberg) |
|
2010-02-02, 15:55 | #157 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Lemoorland
Wiadomości: 7 072
|
Dot.: Ból kręgosłupa lędźwiowego.
Cytat:
Trzymam kciuki. Jaką dokładnie będziesz miec operację? Cytat:
jak sie udał wyjazd do Spa?? Cytat:
|
|||
2010-02-02, 16:03 | #158 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 2 643
|
Dot.: Ból kręgosłupa lędźwiowego.
Cytat:
W Spa było super,miałam tam szkolenia i dostałam certyfikat na zakup linii profesjonalnej i detalicznejnajpyszniejszy był obiad i francuskie rogaliki na deser
__________________
Nie rezygnuj nigdy z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie... Kosmetologia i wizaż - moje życiowe pasje Blog |
|
2010-02-10, 10:05 | #159 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wiadomości: 59
|
Dot.: Ból kręgosłupa lędźwiowego.
CZESC DYSKOPATKI
Jestem juz po operacji. Usunięto mi wystający dysk, nie trzeba było wstawiać implantu . Dziś stanęłam pierwszy raz na nogi i jest super . Dziewczyny nie bujcie się operacji, bo nie ma czego. Im dłużej się odkłada tym gorzej. Za 6 dni wracam juz do domku, do normalnego życia bez bólu. Pozdrawiam Was cieplutko. |
2010-02-10, 16:19 | #160 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Lemoorland
Wiadomości: 7 072
|
Dot.: Ból kręgosłupa lędźwiowego.
Cytat:
Mhhhhhhhhhh rogaliki czyli mogłaś się zrelaksować i odpoczać Cytat:
Ale odpukać nic mi na razie nie jest Ciesze się z Tobą kochana, teraz będziesz mogła patrzeć jak Twój 2 letni Skarb rozwija się, a ty będziesz się mogłą z nim bawić bez bólu Mogę Ci zadać pytanie - problemy z dyskiem zaczęły Ci się po czy przed ciążą? |
||
2010-02-12, 18:43 | #161 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: z domku :D
Wiadomości: 632
|
Dot.: Ból kręgosłupa lędźwiowego.
Witajcie dziewczynki,
nie mam takich problemów z odcinkiem lędźwiowym jak Wy, ale moze mi cos doradzcie? Miewam silne bóle w tym odcinku, szczególnie nagłe ostre bóle w okolicy brzegu miednicy, po lewej stronie pleców, nad pośladkiem..Mam wrażenie ze promieniuje do środka ciała, aż się skręcam To ostry kłujący ból. Pomaga tylko duża dawka żelów typu Fastum, bardzo gorący termofor i pod koc i kołdrę leżąc na brzuchu..Po jakimś czasie ból ustępuje..Ale pojawia sie co kilka dni, czasami codziennie, czasem trzyma większość dnia...Mam ten odcinek kręgosłupa wygięty bardziej niz trzeba, ale lekarze to bagatelizują Nieraz nie mogę siedzieć, ani stać przez ten ból, na uczelni sie kręcę, i mam wrażenie że zaraz się posikam (ten ból jakby promieniował na pęcherz i go uciskał, tylko tak to mogę wyjaśnić), ale to nie jest nerkowy ból. Można ześwirować Poza tym mam bóle w samym kręgosłupie, na różnych odcinkach, nagłe bóle, kłucia, w samym kręgosłupie, nie w mięsniach. Od jakiegoś czasu mam też bóle w odcinku szyjnym, ból pojawia się w okolicach karku, potme promieniuje przez szyję w głąb głowy i powoduje uczucie wsadzenia w tym odcinku prętów! każdy ruch powoduje ból, na dodatek drętwieje mi ten odcinek, bardzo boli głowa i mam nudności Musi mnie ktoś ratować masażem, maściami przeciwbólowymi, lekami zwiotczajacymi mięśnie (mama dostaje takie na receptę)..W awaryjnych sytuacjach, gdy nie mam nic, grzeję mocno gorącą suszarką w ten odcinek, tak z 5 minut, ustępuje powoli zdrętwienie i ból, potem pojawia sie znów i znów grzeję..Pojawia się tak co jakiś czas. Ten ból i cały stan pojawił się gdy chciałam sie trochę porozciągac, basen z delikatnym pływaniem, lekkie skłony, kręcenie głową itd. Wszytsko powoli i delikatnie. No to sie skończyło tak A i nieraz sie budze rano i nie moge odwrócić głowy na te stronę na krótej nie spałam, np z lewej na prawą jakbym miała blokadę! Idę w poniedziałek do lekarza, ale boje sie ze uzna mnie za hipohondryczkę, a ja naprawdę już długo cierpię i nie byłam u lekarza bo ich nie lubie..Zalecą mi ćwiczyć,a to mi tylko bardziej szkodzi albo wogóle uznaja ze nie ma co sie przejmować.. A co myślicie na temat tego co mi dolega? miała któraś z Was coś podobnego? Szukam wsparcia przez tym poniedziałkiem..i wogóle też, bo nikt nie ma wśród moich znajomych takich problemów, nikt mi nei umie pomóc, nikt tego nei rozumie.. Z góry dziękuję za wszelkie odpowiedzi..
__________________
~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * Edytowane przez malutka 166 Czas edycji: 2010-02-12 o 18:45 Powód: literówki |
2010-02-12, 20:38 | #162 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 261
|
Dot.: Ból kręgosłupa lędźwiowego.
A czym się zajmujesz zawodowo (rodzaj czynności) i sorry, ale ile masz lat??
|
2010-02-13, 14:41 | #163 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: z domku :D
Wiadomości: 632
|
Dot.: Ból kręgosłupa lędźwiowego.
mam 23 lata.
Studiuję, nie pracuję póki co (kiedys pracowałam jako sprzedawca, czasami się dzwigało,ale rzadko). Spełniam się w hobby, które wymaga siedzenia -biżuteria. Ale nie robię tego często, studia zajmują mi dużo czasu.
__________________
~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * |
2010-02-14, 09:35 | #164 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wiadomości: 59
|
Dot.: Ból kręgosłupa lędźwiowego.
Cześć dziwczynki
Ja we wtorek idę już do domku. Czuje się świetnie, chodzę, siedzę bez bólu . Poprostu rewelacja. Nie żałuje nawet przez chwile, że poddałam się operacji. Teraz trzymam kciuki za Was . : roza:ŻYCIE BEZ BÓLU JEST PIĘKNE: roza: p.s. zaczęło mnie boleć 2 lata po porodzie, w ciąży nic mnie nie bolało |
2010-02-14, 11:35 | #165 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 2 643
|
Dot.: Ból kręgosłupa lędźwiowego.
Cytat:
Super,ze juz bedziesz w domku,czekam na wiesci,buziaczki
__________________
Nie rezygnuj nigdy z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie... Kosmetologia i wizaż - moje życiowe pasje Blog |
|
2010-02-15, 10:41 | #166 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 332
|
Dot.: Ból kręgosłupa lędźwiowego.
Witam. Wprawdzie mnie ból kręgosłupa nie dotyczy, ale cierpi na niego moja mama. Chcemy wysłać ją do sanatorium, by odpowiednie zabiegi, choć trochę pomogły. I tu jawi się pytanie, znacie może miejsca, gdzie takie zabiegi są porządnie wykonywane? Chodzi o cały kręgosłup nie tylko lędźwiowy.
Z góry dziękuję. |
2010-02-26, 16:33 | #167 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 424
|
Dot.: Ból kręgosłupa lędźwiowego!
cześć, mam 24 lata i od kilku miesięcy b. często bolał mnie odcinek krzyżowy kręgosłupa w nocy, nad ranem, po rozruszaniu mijało. W końcu zdecydowałam się na wizytę u lekarza, zrobiłam rtg kręgosłupa i wyszło mi skrzywienie i sklerotyzacja podchrzęstna stawu krzyżowo- biodrowo po str. prawej. Wizytę u lekarza ze zdjęciem mam dopiero we wtorek. Czy to coś poważnego?? (wersje z google znam i się boję) Znacie jakieś ćwiczenia lub coś.
__________________
Filip 05.12.2011 |
2010-02-27, 09:13 | #168 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: miasto - wieś
Wiadomości: 1 279
|
Dot.: Ból kręgosłupa lędźwiowego!
Hej kochane
jestem już w sanatorium. co prawda to dopiero trzeci dzień i tylko jeden z zabiegami, ale czuję się w miarę dobrze. wczoraj mialam gimnastykę dyskową, gimnastykę w basenie i magnetoterapię balam się, że po tej gimnastyce mogę nie podnieść się z łóżka, ale wszystko jest ok. liczę, że te wszystkie zabiegi mi pomogą..wiem, że nie wyprostują kręgosłupa, ale może uśmierzą ból. To zapewne zrekompensuje mi trzytygodniowe rozstanie z mężem pozdrawiam z deszczowego i zimnego Ustronia
__________________
19.09.2009 - żonka Kalinka 11.04.2011 "Celem życia jest:
w swojej małej jednostkowej duszy odbić jak najwięcej kosmosu" (H. Elzenberg) |
2010-03-03, 11:47 | #169 |
nabija na KOPIĘ kopistów.
okrutnica jakaś... |
Dot.: Ból kręgosłupa lędźwiowego.
u mnie bez zmian ale chyba się przyzwyczaiłam do ograniczeń i bólu
Życzę wszystkim polepszenia formy |
2010-03-04, 08:45 | #170 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wiadomości: 59
|
Dot.: Ból kręgosłupa lędźwiowego.
Cześć Kochane dyskopatki
U mnie mija trzeci tydzień po operacji i jest REWELACYJNIE . Po tygodniu od wyjścia ze szpitala, wypuściłam sie na spacer - wróciłam szczęśliwa. Mogę swobodnie siedzieć na krześle i stać caaaały dzień na nogach . Jedyna bolączka po operacji to skurcze kręgosłupa jak leże (lekarz powiedział, że to się zdarza i napewno przejdzie). Powtórze się słowami, że zrobiłabym największą głupotę przekładając termin operacji. Zapomniałam bym dodać, że niedosyć, że operacja mi pomogła na kręgosłup to jeszcze nie pale od kiedy weszłam na oddział . Pozdrawiam Was dziewczynki i życzę duuuużo zdrówka. |
2010-03-04, 09:32 | #171 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 2 643
|
Dot.: Ból kręgosłupa lędźwiowego.
Cytat:
rzadko tu jestem,ale podczutuję w miarę możliwości,narazie czuję sie bardzo dobrze,żeby nie zapeszac,jest okey i ciesze sie,że narazie mogę zyc normalnie,wiem,że gdyby nie było innej szansy tez podjęłabym sie operacji,ale nie musiałam i trzymaj kciuki aby to nie wróciło,uwazam na siebie,buziak i milego dniajedyne co mi dokucza to ten lekki ból koło łopatki...
__________________
Nie rezygnuj nigdy z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie... Kosmetologia i wizaż - moje życiowe pasje Blog |
|
2010-03-18, 19:24 | #172 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 2
|
Dot.: Ból kręgosłupa lędźwiowego!
Witam
Moja 14-letnia córka skarży się na ból kręgosłupa na dole raz z lewej strony raz z prawej byłam u lekarza wyniki są dobre usg również a ją ciągle boli może ktoś miał podobny problem i wie co mamy zrobić pozdrawiam |
2010-03-18, 19:56 | #173 |
nabija na KOPIĘ kopistów.
okrutnica jakaś... |
Dot.: Ból kręgosłupa lędźwiowego!
rtg i rezonans magnetyczny tez był robiony?
|
2010-03-18, 20:23 | #174 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 2
|
Dot.: Ból kręgosłupa lędźwiowego.
Nie był robiony rezonans ani rtg u nas doprosić się o skierowanie na jakieś badanie to koszmar wolą dawać ciągle na badanie krwi i moczu myślałam że może są jakieś maści lub plastry i czy one pomagają?
|
2010-03-18, 20:25 | #175 |
nabija na KOPIĘ kopistów.
okrutnica jakaś... |
Dot.: Ból kręgosłupa lędźwiowego.
maśc i plastry to doraźnie, córka powinna choc RTG zrobić. Zwykły rentgen to podstawa
|
2010-04-07, 22:39 | #176 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 476
|
Dot.: Ból kręgosłupa lędźwiowego.
Witajcie Dziewczyny....ekhm dyskopatki
cieszę się,że tu w końcu jestem....droga moja do Was długa jest...któregoś razu (nie pamiętam którego) z moją przyjaciółką jedyną jaką mam od serca z którą to godzinami przegadywałyśmy na skype lub na gg doszłyśmy do wniosku,że...czas coś ze mną uczynić, ponieważ.. yyy zaczęło się to jakoś tuż przed Bożym Narodzeniem roku 2008 ot święta spędziłam w piżamce przed kompem ( w tamtym czasie na innym forum) sylwester także w piżamce...z myślą,że to nerka pobolewa... otóż początek poprzedniego roku okazał się dla mnie wyjątkowo bolesny dosłownie rzecz ujmując był czas,że nie potrafiłam poruszyć się zupełnie..nogi jak sparaliżowane..leżałam którejś nocy i wrzeszczałam na cały regulator,żeby któreś z rodziców przyszło mnie odwrócić na obojętnie który bok...to jakaś masakra była... przejście z łóżka do toalety stało się niewykonalne... problem o tyle mnie przerastał,że..nie tylko ból fizyczny jaki odczuwałam ale też tragedia dla mnie ponieważ sama wychowuję dwojkę małych dzieci no i dramat... ale cóż...po korowodach i wyjeżdżonym skierowaniu na tomografię udało się ustalić,że to (podobno) nic groźnego i tak: w pierwszej kolejności lekarz skierował mnie na yyy lampę a zaraz po niej na prąd, no i seria trwać miała jakoś 10 dni i tak..mój tata, który nadzwyczaj niechętnie przyjmuje do wiadomości,że ja pierdoła życiowa po raz kolejny w życiu poległam potrzebuję pomocy jaką był transport dziennie o tej samej porze na te zabiegi.. i tak...pojawiałam się dzień za dniem, swoje odsiedziałam ( bo nie było nawet mowy o położeniu się na brzuchu) aż pewnego dnia zaczęłam słabnąć...zawołałam dziewczynę i mówię:- pani mi wyłączy ten prąd bo ja coś nie teges się czuję.. i zabiegi odpuściłam..lekarz ręce rozkłada ... ja w desperacji zadzwoniłam do centrum terapii kręgosłupa, gdzie ulitowano się nad matką polką i chwała Bogu dojeżdżała do mnie rehabilitantka, która nastawiła mi kręgosłup i ...po kilku dniach zaczęłam chodzić radość moja była nie do opisania,szybciuteńko zapomniałam o bólu i wszystkim co wiąże się z kręgosłupem.. aż tu nagle nadeszła pora jesienna (wczesna bardzo) początkiem września i sruuu taki ból,że znowu powtórka z rozrywki... i tak...leżenie plackiem w bezruchu, w tym czasie i dziewczynki mi potwornie chorowały, młodsza z przedszkola co rusz gratisy przynosiła i malutką zarażała wiec..nie będę tu szczegółow bo nowelka i tak powstaje powoli..w każdym razie: postanowiłam,że spróbuję załatwić rezonans bo ten ból był nie do zniesienia..i tato użył jakiejś magicznej sztuczki widział,że ja naprawdę niedomagam a walczę jak się da i miałam mieć badanie 12 stycznia tego roku i co? zaznaczyłam w formularzu,że mam klaustrofobię... po czym w trakcie badania nagle mnie ogarnęło nie mam pojęcia co, zaczęłam czuć,że coś nie tak będzie i że zechcą mnie operować i nogami tak wierzgałam,że pan przyszedł i mówi- nie da pani rady?na co ja ze spokojem i resztką sił : -proszę mnie z tej rury wywieźć ja proszę jak tylko potrafię.. no i jestem...bez badania..przeszły mi 2 milimetry z tego co mi powiedziano i pojawiam się u swojego lekarza po czym słyszę ale pani zaczyna chodzić... i owszem...tajemnica to dla mnie niepojęta któregoś razu poprosiłam proboszcza o Sakrament Chorych..a że ja z wierzących...to z całych sił cały czas proszę o uzdrowienie ( i nie tylko ja) i powiem Wam,że...zaczęłam chodzić póki co..trzymam się, najtrudniej mi ogarnąć małą która każdego dnia wymaga niemałej gimnastyki, ale póki co daje radę.. nie wiem co przyniesie jutro...w każdym razie dzięki Bogu chodzę a Wasze posty czytałam z przyjaciółką już daaaaawno i to ona mi napisała weź i się tam zarejestruj babo poczytaj i napisz, będzie Ci lepiej...no to napisałam i pisać tu z Wami będę chyba,że...jest jakieś ograniczenie w ilości pisania znaków w jednym poście a nie doczytałam tego to ja już teraz z tego miejsca proszę o wybaczenie, alem tu po raz pierwszy dziś odkąd się zalogowałam.. noo to napisałam, pozdrawiam Was wszystkie i życzę Wam spokojnej nocy z nadzieją,że jutro będzie lepiej jak dziś! B. |
2010-04-08, 00:09 | #177 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 20
|
Dot.: Ból kręgosłupa lędźwiowego.
Witam wszystkich !
U mnie bóle na tym odcinku nie są tak poważne jak u Was, niemniej jednak jest to uciążliwe mocno ... wszystko się bardzo uaktywniło po ciążach - dzieci urodziłam spore, ostatnie miesiące pomagał tylko masaż robiony przez męża ! Teraz dużo podróżuję służbowo samochodem, z uwagi na charakter pracy wymagane są obcasy.... w zeszłym roku zafundowałam sobie nawet rehabilitację, bo ból stawał się coraz bardziej dotkliwy i był obecny praktycznie non stop ! Byłam parę dni w Szwecji i tam jeden ze współpracowników, gdy uskarżałam się na plecy, polecił mi cos w rodzaju maty z kolcami ... muszę przyznac, że bardzo sceptycznie podeszłam do takiego fakirzenia. Na zakończenie wyjazdu dostałam od nich w prezencie rzeczoną matę ;-) I co ?... no i podziałało !!!! To rodzaj prostej akupresury leczącej bóle pleców, sprzyjającej odprężeniu i ogólnemu dobremu samopoczuciu ! W Szwecji to prawdziwy hit i praktycznie każdy chyba taką posiada ! W Polsce poszukałam trochę w necie i jest ona dostępna jako SHIVAMATA (www.shivamata.pl) Mój własny stryjek, któremu w zeszłym roku wypadł dysk, także za moją namową sobie taką sprawił i bardzo sobie chwali ! Zdaje sobie sprawę, że nie jesto to złoty środek na poważne dolegliwości, ale może wspomóc leczenie... na pewno nie zaszkodzi... I zaręczam, że nie jest wcale bolesne... cieżar ciała rozkłada się równomiernie i nacisk kolców (6 tys. !) odczuwa się po chwili jako przyjemne mrowienie ;-) Oprócz leżenia na plecach, lubię także oprzec się na niej gdy siedzę przy kompie, a także na niej stawac stopami... stopy po caly dniu biegania na obcasach już tak nie bolą ! Pozdrawiam ciepło !!!!! |
2010-04-08, 07:09 | #178 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 476
|
Dot.: Ból kręgosłupa lędźwiowego.
Frankie
dobra rzecz ta mata być musi... muszę to przedyskutować z tatą moim, który też już od jakiegoś czasu dostrzega problemy co prawda z odcinkiem szyjnym, ale kręgosłup to kręgosłup. Fajnie,że o tym napisałaś. Pozdrowienia |
2010-04-13, 19:31 | #179 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 24
|
Dot.: Ból kręgosłupa lędźwiowego.
Widzę, że ostatni wpis był dość dawno. Ale pozwolę sobie na zamieszczenie swojego, może w przyszlości skorzystacie. Jeżeli macie odczynienie z podobnymi bólami niezwłocznie zwróćcie się do lekarza-ortopedy. Jak po badaniach stwierdzi, że to rwa kulszowa lub dyskopatia to prosze poprosić o skierowanie do rehabilitanta. Ten z kolei skieruje na fizjoterapię najbardziej odpowiednią. Ja miałam laser, jonoforezę i gimnastykę. Za drugim razem solux, prądy i masaż. W sanatorium dostałam akwawibron (to taki wibromasaż kręgosłupa urządzeniem) i magnetronik, gimnastyka odpowiednia i nie pamiętam kiedy mnie ostatnio kręgosłup lub noga bolały... Ja mieszkam we Wrocławiu i chodzę od czasu do czasu na profilaktyczne masaże kręgosłupa do takiej fajnej babki na ul. Długiej 11/13 za OBI ma gabinet. Droga nie jest, ale zna się na rzeczy. Jak mi sztywnieje "garb" to zasuwam do niej i na jakiś czas mam spokój. Ostatnio zaniedbałam się trochę bo to święta, to jeszcze cóś i już czuje jak by w plecach kołek mi wbito. Będę musiała znów się do niej wybrać tylko gdzie forsę wziąć ??? Sorki za chwile słabości
|
2010-04-14, 06:37 | #180 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 476
|
Dot.: Ból kręgosłupa lędźwiowego.
Poterr11 witajcie
no ja tu zaglądam z ciekawością czy lepiej się dzieje u dyskopatek a cisza nastała jakoś od dłuższego czasu też miałam tu zamiar wczoraj napisać, ale zasnęłam za wcześnie ja podobnie jak Ty jestem po prądach, lampie ale to wszystko nic nie przynosiło na plus dopiero teraz widzę jakieś zmiany odkąd zaczęłam ćwiczyć uprzednio poddając się znajomemu masażyście zostawił mi na karteczce zestaw ćwiczeń najtrudniej u mnie z systematycznością no i ...zmobilizowaniem się do tego dwa razy machania grabkami, ale...powoli do przodu pan mówi,że będę niedługo biegać..nie tyle że po prostu ale,że mam biegać dla zdrowia ja zupełnie nie wiem jak to sobie wyobraża, ale wierzę mu na słowo.. dużo ludzi już dzięki niemu drepcze stabilnie , także się trzymajmy i bądźmy dobrej myśli! napisz mi na pw skąd jesteś, może ten mój znajomy pomoże Ci.. przed świętami postawił na nogi naszego wspólnego znajomego, który prawie nie chodził tak go umęczyła rwa.. pozdrowienia |
Nowe wątki na forum Masaż |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:24.