Grudniowe Mamusie :) 05 - Strona 6 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2005-12-18, 17:02   #151
KATESIA
Zakorzenienie
 
Avatar KATESIA
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 4 251
GG do KATESIA
Dot.: Grudniowe Mamusie :)

A czy ktoś wie co z Edytka?
KATESIA jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2005-12-18, 18:02   #152
MartusiaJ
Rozeznanie
 
Avatar MartusiaJ
 
Zarejestrowany: 2003-10
Wiadomości: 531
Dot.: Grudniowe Mamusie :)

Cytat:
Napisane przez KATESIA
A czy ktoś wie co z Edytka?
no właśnie? ja też czekam z niecierpliwościa na jakąś wiadomość od niej lub też o niej lub o nich dwojgu już
__________________
znowu tutaj z Wami
MartusiaJ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2005-12-19, 09:43   #153
Nel70
Zadomowienie
 
Avatar Nel70
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 1 293
Dot.: Grudniowe Mamusie :)

Jeżeli któraś wie co z Edytką to dajcie znac, bo my za nią również trzymałyśmy kciuki i jesteśmy myślami z nią.
Nel70 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2005-12-19, 09:50   #154
KATESIA
Zakorzenienie
 
Avatar KATESIA
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 4 251
GG do KATESIA
Dot.: Grudniowe Mamusie :)

Edytka miała pojechac 15tego do szpitala (sporo po terminie) to moze 15 albo 16 urodziła, i jesli wszystko wporządku to jeszcze dzis albo jutro odezwie sie z Malenstwem...., bo Alien to chyba za jakies 2,3dni wróci do domciu....(choc nie wiem ile czasu trzymają po ceesarce).
KATESIA jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2005-12-19, 09:54   #155
KATESIA
Zakorzenienie
 
Avatar KATESIA
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 4 251
GG do KATESIA
Dot.: Grudniowe Mamusie :)

Isabele i Nunku! co z Wami? poszłyscie sladami Edytki i Alien?
KATESIA jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2005-12-19, 10:03   #156
Nel70
Zadomowienie
 
Avatar Nel70
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 1 293
Dot.: Grudniowe Mamusie :)

Z tego co wiem , to po cesarce trzymają około 5 dni . A rzeczywiście, czuję,że dziewczynki sie teraz posypią albo już się posypały. Myślę,że napiszą na świeżo w tym wątku o porodzie, to bedzie co poczytać.
Nel70 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2005-12-19, 11:11   #157
KATESIA
Zakorzenienie
 
Avatar KATESIA
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 4 251
GG do KATESIA
Dot.: Grudniowe Mamusie :)

też tak mysle , długo zadna nie rodziła a teraz hurtem, ciekawe który ze sposobów im pomógł (o ktorych pisalysmy...) to moze my tez sie zastosujemy .
Nel Martusiu poniewaz ostro wspieramy wątek grudniówek to moze i my nimi bedziemy.....ech-marzenia.
KATESIA jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2005-12-19, 12:04   #158
isabellla
Raczkowanie
 
Avatar isabellla
 
Zarejestrowany: 2003-07
Wiadomości: 75
Dot.: Grudniowe Mamusie :)

Gratulacje dla Mam, które mają juz swoje maleństwa.

Ja jeszcze w domu. Dzisiaj byłam na konrtoli. Szyjka jeszcze słabo, dlatego miałam masarz szyjki macicy. Jak to nie pomoże to w środę dostanę oksytocynkę i powinno byc po sprawie.

Edytka, Alien odezwijcie się
isabellla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2005-12-19, 12:10   #159
KATESIA
Zakorzenienie
 
Avatar KATESIA
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 4 251
GG do KATESIA
Dot.: Grudniowe Mamusie :)

oj Isabelko, a ja juz myslałam ze dołaczyłąs do tych rozdwojonych....ale do srody niedaleko....powodzonka:c mok:
KATESIA jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2005-12-19, 13:04   #160
MartusiaJ
Rozeznanie
 
Avatar MartusiaJ
 
Zarejestrowany: 2003-10
Wiadomości: 531
Dot.: Grudniowe Mamusie :)

Cytat:
Napisane przez KATESIA
też tak mysle , długo zadna nie rodziła a teraz hurtem, ciekawe który ze sposobów im pomógł (o ktorych pisalysmy...) to moze my tez sie zastosujemy .
Nel Martusiu poniewaz ostro wspieramy wątek grudniówek to moze i my nimi bedziemy.....ech-marzenia.
no - marzenia
ale przed świętami to już się chyba nie wyrobimy tak, żeby być w domku na święta, więc może lepiej wstrzymajmy się do "po świetach"
__________________
znowu tutaj z Wami
MartusiaJ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2005-12-19, 13:08   #161
nunek
Raczkowanie
 
Avatar nunek
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 40
Dot.: Grudniowe Mamusie :)

ALIEN WIELKIE GRATULACJE to na święta już z maleństwem.Super Czekam z niecierpliwością która będzie następnia. U mnie dalej niestety nic A do tego jak na złość przyplątało mi się przeziębienie,leże z gorączka i ledwo widze na oczy,niewyobrazam sobie teraz rodzić to byłby chyba koszmar A co do tych znaków zodiaku to żeczywiście chyba macie racje że w przypadku relacji rodzice-dzieci ma się to trochę inaczej niż w relacjach partnerskich,trochę mnie uspokoiłyście,a ja jestem z pod blizniąt.
nunek jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2005-12-19, 15:14   #162
KATESIA
Zakorzenienie
 
Avatar KATESIA
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 4 251
GG do KATESIA
Dot.: Grudniowe Mamusie :)

Nunku ! a ja myslałam ze ty i Izabela juz jestescie po bo sie chwile nie odzwyałyscie. Biedactwo jestes usprawiedliwiona kuruj sie aby jak najszybciej wrócic do zdrówka i urodzic, szczerze powiedziawszy też mi trudo sobie wyobrazic poród z przeziebieniem, wkoncu musisz troche sie wysilac przy porodzie, a przeziebienie zabiera wiekszosc sił....zdróweczka
KATESIA jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2005-12-19, 18:41   #163
Nel70
Zadomowienie
 
Avatar Nel70
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 1 293
Dot.: Grudniowe Mamusie :)

Izabela i Nunek ja też myślałam,że już Wy po laseczki? Nunek kochana proponuję Ci mleczko z miodem , czosnek i sie kuruj. Niedługo czeka Cię niemały wysiłek.
Nel70 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2005-12-20, 08:02   #164
Anett_
Wtajemniczenie
 
Avatar Anett_
 
Zarejestrowany: 2005-03
Wiadomości: 2 051
Smile Dot.: Grudniowe Mamusie :)

Cytat:
Napisane przez Apsik
Dziewczyny, Alien już jest bez brzuszka
Mam nadzieję, że mi wybaczy, że wam o tym piszę, ale jest po cesarce i póki co musi troszkę odpocząć.
Maleństwo waży 2750 i ma długości 54 cm. Wikusia przyszła na świat wczoraj

Dużo zdrowia dziewczyny!!!!!!!
Fantastyczna wiadomość
Anett_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2005-12-22, 09:51   #165
edytka250
Rozeznanie
 
Avatar edytka250
 
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 648
Dot.: Grudniowe Mamusie :)

Czesc dziewczyny gratuluję wszystkim rozdwojonym
Ja też w końcu do nich dołączyłam

Malutka Anastazja urodziła się 17.12 o godzinie 22.52
Ważyła 3100 i dostała 10 pktów w skali Apgar

Jest boska

Dziewczyny poród miałam straszny, ale nie będe pisać teraz żeby innych mam nie wystraszyc
Każdy wynosi własnie wrażenia, ale i tak mnie to nie zniechęciło do kolejnego bobaska

Napiszcie jak to u Was z pokarmem dzisiaj jest 5-ta doba, wydaje mi sie, ze mam dosc malo pokarmu ze malutka się nienajada miałyscie tez takiue wrazenie
KArmie tylko piersią, wczoraj kupilam glukozę żebym mogła dzisiaj chociaż na chwilkę mała zostawić z babcią, bo chciałam pójść na wigilie do firmy, ale nie wiem czy pójde
edytka250 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2005-12-22, 09:55   #166
kasiulka
Zakorzenienie
 
Avatar kasiulka
 
Zarejestrowany: 2003-11
Wiadomości: 4 303
Dot.: Grudniowe Mamusie :)

Edytko super wiadomość, gratulacje
Jak znajdziesz chwile to napisz jednak o tym porodzie, ja tam wole wiedziec co może mnie czekać... bidulko, az tak sie wycierpialas?
No ale najważniejsze ze jestes juz z malutką w domu, teraz bedzie juz tylko lepiej . A fotke dzidzi pokażesz?
__________________
moj blog

Oliwka
kasiulka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2005-12-22, 10:26   #167
Mariqa
Wtajemniczenie
 
Avatar Mariqa
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 2 207
Dot.: Grudniowe Mamusie :)

Gratulacje Edytko
Możesz sobie kupic ziółka mlekopedne Fitomix4 lub Hippa, moze zwiększą laktację. Na początku zawsze jest skąpo, bo laktację trzeba sobie wypracować dasz radę
__________________
C'est la vie - cały twój Paryż dwie drogi na krzyż
Knajpa, kościół, widok z mostu
Mariqa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2005-12-22, 10:51   #168
KATESIA
Zakorzenienie
 
Avatar KATESIA
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 4 251
GG do KATESIA
Dot.: Grudniowe Mamusie :)

edytko wielkie gratulacje , imię wybraliscie przesliczne
Piszesz, że było strasznie-współczuje, ale pomysl o tym że warto było, masz teraz przy sobie kruszynke....a to rekompensuje wszystko.
Słodkie buziaczki
KATESIA jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2005-12-22, 11:45   #169
Nel70
Zadomowienie
 
Avatar Nel70
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 1 293
Dot.: Grudniowe Mamusie :)

Edytko zuch z Ciebie dziewczyna I super koleżanka, pomimo trudnego porodu , 5 dni po piszesz nam o swoim szczęściu. A z pokarmem to spróbuj tak jak pisze Mariqa, dasz radę , trzymaj się i jak dojdziesz do siebie to napisz nam jednak o tym porodzie.I prześlij koniecznie zdjęcie malutkiej Gratulacje
Nel70 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2005-12-22, 13:46   #170
MartusiaJ
Rozeznanie
 
Avatar MartusiaJ
 
Zarejestrowany: 2003-10
Wiadomości: 531
Dot.: Grudniowe Mamusie :)

Edytko gratuluję
napisz coś więcej o porodzie też i prosimy o zdjęcie Kruszynki
__________________
znowu tutaj z Wami
MartusiaJ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2005-12-22, 22:17   #171
sylwi_2005
Raczkowanie
 
Avatar sylwi_2005
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 427
GG do sylwi_2005
Dot.: Grudniowe Mamusie :)

Dziewczyny ja również dołczam sie do życzeń- wszystkiego naj...
sylwi_2005 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2005-12-23, 19:43   #172
Alien
Wtajemniczenie
 
Avatar Alien
 
Zarejestrowany: 2003-07
Wiadomości: 2 135
Dot.: Grudniowe Mamusie :)

Witam

Asieńka zyczenia mi od was przekazała i jest mi niezmiernie miło

Wikusia urodziła się 17.12.2005 o gidzinie 15:30

Dopiero dzisiaj wyszłam ze szpitala, u nas po cesarce trzymają 6 dob, dosyć długo.
Mała tak mnie zajmuje, że nie śpiec 24 godziny na dobe, początki są bardzo trudne ale takie maleństwo to prawidzyw skarb

Jak tyko troszke odsapne to napisze o porodzie jak było.

Trzymamy kciuki razem z Wiką za wszystkie przyszłe mamusie.
Buziaczki
__________________

-------------------------------------------------------------------
11.09.2008 - spotkanie z Katesią
Alien jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2005-12-23, 20:11   #173
Nel70
Zadomowienie
 
Avatar Nel70
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 1 293
Dot.: Grudniowe Mamusie :)

Witaj Alienku, fajnie,że sie odezwałaś Napisz koniecznie dlaczego miałas cesarke i w ogóle jak Cie chwyciło, czy Ci wywoływali poród. Otrzymałaś wielką niespodziankę pod choinkę, bo możesz sie już cieszyć swoją niuńką. Koniecznie przekaż nam fotkę małej. Początki są trudne , ale na prawdę jest się z czego cieszyć. Pozdrowionka z okazji świąt dla Ciebie i całej Twojej rodzinki.
Nel70 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2005-12-24, 11:03   #174
Alien
Wtajemniczenie
 
Avatar Alien
 
Zarejestrowany: 2003-07
Wiadomości: 2 135
Dot.: Grudniowe Mamusie :)

Cytat:
Napisane przez Nel70
Witaj Alienku, fajnie,że sie odezwałaś Napisz koniecznie dlaczego miałas cesarke i w ogóle jak Cie chwyciło, czy Ci wywoływali poród. Otrzymałaś wielką niespodziankę pod choinkę, bo możesz sie już cieszyć swoją niuńką. Koniecznie przekaż nam fotkę małej. Początki są trudne , ale na prawdę jest się z czego cieszyć. Pozdrowionka z okazji świąt dla Ciebie i całej Twojej rodzinki.
Nel początki sa bardzo trudne i bardzo męczące ale dla takiej fajnej cudownej kruszynki to warto poświęcić nawet 24 godziny na dobe wiec dzielnie zajmujemy się nią razem z mężem, pomimo tego, że on nie dostał wolnego i dodatkowo pracuje i zajmuje się naszą Wikusią.

A co do porodu. To tak jak pisałam wczesniej w piątek poszłam do szpitala na obserwacje, miałam robione badania i zapysy KTG i wszystko było ok. W sobote zrobili mi rano KTG i okazało się, że wyszły jakieś skurcze ponad 50 % a ja nic nie czułam.
Po południu o godzinie 13 zrobili mi test oksytocynowy, miałam najpierw mieć 12 kropel a skończyło się na 32 i bez skurczy a zapis KTG zaczął się pogarszać. Lekarz powiedział, że nie będą próbować bardziej wywyoływać porody ponieważ nie miałam rozwarcia a dodatkowo szyjka mi się nawet nie skruciła i jeszcze mała ilośc wód płodowych i tak zapadła decyzja o cięciu cesarskim.
Dostałam znieczulenie podpajęczynówkowe, wszystko co się ze mną działo słyszałam, wiedziałam i widziałam.
Ja nastawiałam się na poród naturalny, chodziłam na zajęcia do szkoły rodzenia ale niestety porodu nie da się przewidzieć.
Dla tych dziewczyn co mają mieć cesarkę chciałam powiedzieć, że to nic strasznego, dostanie znieczuelnia zupełnie nie boli. Podczas operacji nie jest się całkowicie znieczulonym, czuje się wszystko co z tobą robią ale to nie boli. Tylko poprostu takie dziwne uczucie. Dla mnie gorsza była pierwsza doba po porodzie, 24 godziny lezy się płasko na plecach głowy nie wolno nawet podnosić a potem to trzeba wstać i zacząc chodzić. Koszmar ale następne dobry to już coraz lepiej, ja jakoś 4 dnia już praktycznie doszłam do siebie

Jak któraś z was ma cesarkę a boi się to naprawdę chciałam was uspokić, to nic strasznego chociaż ja uważam, że naturalny poród jest lepszy.

Wesołych Świąt życzymy
__________________

-------------------------------------------------------------------
11.09.2008 - spotkanie z Katesią
Alien jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2005-12-24, 11:32   #175
edytka250
Rozeznanie
 
Avatar edytka250
 
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 648
Dot.: Grudniowe Mamusie :)

No dziewczyny znalazłam chwilkę Mama krząta się w kuchni, Malutka śpi, zobaczymy ile uda mi się napisać

Do szpitala poszłam na obserwację 15.12. Oczywiscie w ten dzien byłam chyba ze 4 razy na KTG, nie wykazało żadnych skurczy, rozwarcie na 1 cm, wiec w sumie zerowe. Stwierdzili, że podejmą decyzję następnego dnia.
Następnego dnia na wizycie Pan ordynator stwierdził, ze zaczną wywoływać poród, bo płynu owodniowego jest coraz mniej a poza tym widać po mnie, że już jestem zmeczona i potraktujemy ciążę jako ciążę zagrożoną.
I tak o 9.10 połozyli mnie na sali porodowej z kroplówką. Leżałam tak do 14, ale że skurcze się nasilały a rozwarcia jak nie było tak nie było kazali pochodzić, wziąć prysznic, zjeść coś lekkiego i zobaczą
Położyli mnie na porodówce ponownie o 15 i miałam czekać aż przyjdą skurcze, które już wtedy były dość regularne co 10 minut. Leżałam tam z moim mężem do 22 i nic
Dali mi na noc Dolargan żebym mogła chociaż chwilkę się przespać (miał albo wszystko przyspieszyć albo zapobiec skurczom) No i dzięki niemu miałam spokój na 40 mint, ale reszta nocy to malutkie drzemki co 8 minut tak silne, że aż budziłam dziewczyny z pokoju
W sobotę podjęli decyzję, że będą przebijać pęcherz jesli jeszcze troszkę zwiększy się rozwarcie, a rozwarcie szło jak krew z nosa miałam jakies 2 cm i mówią, ze moge albo sie położyc na porodówce albo sobie spacerować i chodzić pod prysznic. oczywiscie wybrałam drugą opcję
I tak przepękałam do 16 (nadal z regularnymi silnymi skurczami). Później kąpiel, telefon do męża, ze zaczynają działac, ze ma przyjechać.
O 16.30 leżałam pod KTG na porodówce. Około 18 dostałam taki silny skurcz, ze pęcherz sam pękł. I tak czekanie... rozwarcie na 2,5 cm, póżniej na 3 cm
Przyszła jedna Pani doktor i chciała mi zrobić masaż szyjki, ale tak mnie to bolało, ze jej wykrzyczałam, ze wole umrzeć niż ona miałaby mi to robic, wkurzyła sie i wyszla.
Przyszła położna, która nam towarzyszyla i ona wykonała masaż, który naprawdę nie bolał aż tak bardzo jak to co tamta robiła.
Pamiętam że dostałam jakieś znieczulenie dzieki któremu czułam sie jakbym miała zaraz odlecieć, kręciło mi się w głowie, zasypialm pomiędzy skurczami. Ciągłe bóle, prosiłam o każde znieczulenie które będzie możliwe do podania.
Pamietam, że przyszedł lekarz i sprawdził, ze jest rozwarcie na 8 cm i pocieszył mnie, ze 17.12 to ja już musze urodzić
I położna zrobiła kolejny raz masaż szyjki... a później to juz poszło szybko, jakies 35-40 minut. składanie łóżka do porodu, narzedzia, przyszedł lekarz i powiedział, ze pomoże mi urodzić i w skurczach popychał dziecko od góry (kładł się na brzuchu).
W jakimś skurczu dostałam znieczulenie krocza (zastrzyk poczułam, ale żadne straszne przezycie) i później uslyszałam jak lekarz śmiejac się mówi, ze te nożyczki jakieś takie wąskie nieporęczne (okazało się, że już dawno miałam przecięte krocze) a ja zupelnie nic nie poczułam!
Później to jak w jakimś filmie, jak mała przeciskala się to widziałąm nad sobą wszystkich w wielkiej jasności, nie miałam już sił, ale wiedziałam, ze muszę, piękne uczucie, naprawdę!
A kiedy powiedzieli, ze mamy córcię, to nic już mnie nie bolało, naprawdę nic!
Usmiechnełam się do męża dał mi buziaka i popłakał się
Szycie poszło gładko i po jakichs 30 minutach pobytu na sali poporodowej dostałam malutką do siebie (do pierwszego karmienia)
Dziewczyny rozpisałam się, ale tragicznie nie potrafię tego opisać mimo, że wiem, ze było strasznie trudno. Po prostu cały poprzedni dzień ze skurczami i cała noc to dla mnie było zbyt wykańczające.

JEDNAK POWIEM JESZCZE JEDNO, NA PEWNO ZE WZGLDU NA BÓL NIE ZREZYGNUJĘ Z KOLEJNEGO DZIDZIUSIA
edytka250 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2005-12-24, 11:33   #176
edytka250
Rozeznanie
 
Avatar edytka250
 
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 648
Dot.: Grudniowe Mamusie :)

Mój mąż podziękował mi za córkę
NAstka dostała 10 pkt :0 jak mi dali ją do pocałowania... dziewczyny tych uczuć nie da się opisać
edytka250 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2005-12-24, 11:34   #177
edytka250
Rozeznanie
 
Avatar edytka250
 
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 648
Dot.: Grudniowe Mamusie :)

A zdjęcia? wstawię, ale jak na razie robię i musze iść do sąsiada, zeby zgrał je z aparatu, b mój komputer przy aparaciku odmawia posłuszeństwa
edytka250 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2005-12-24, 11:36   #178
edytka250
Rozeznanie
 
Avatar edytka250
 
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 648
Dot.: Grudniowe Mamusie :)

Alien kochana gratuluję Ciesze się, że już jesteśmy po
Kiedy wstawisz zdjęcia
edytka250 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2005-12-24, 18:19   #179
Alien
Wtajemniczenie
 
Avatar Alien
 
Zarejestrowany: 2003-07
Wiadomości: 2 135
Dot.: Grudniowe Mamusie :)

Cytat:
Napisane przez edytka250
Alien kochana gratuluję Ciesze się, że już jesteśmy po
Kiedy wstawisz zdjęcia
Edytka ja tobie też gratuluję Byłaś naprawdę dzielna.

Bo ja miałam takie chwile, że winiłam siebie za to, że nie mogłam urodzić naturalnie

Nasze porody zaczynały sie podbonie, pobyt w szpitalu, obserwacja, KTG kilka razy dziennie, próba oksytocynowa, tylko, że u mnie lekarz powiedział po porodzie, że cesarska była konieczna, ponieważ test nie wykazał skurczy i lekarz okreslił to jako brak podejmowania czynności porodej przez macice, dodatkowo mała ilość wód płodowych i bał się, że przy zamknietej szyjce i braku rozwarcia rozpoczynanie porodu naturalnego mogłoby się skończyć biegiem na sale operacyjną pod narkozą i szybkie wydobywanie dzidziusia a tak to malutka urodziła się bez żadnych komplikacji i ryzyka. Dobrze, że trafiłam a zmianie takiego lekarza,k tóry się mną zajął, bo tak prawde mówiąc to bardzo dużo zależy od tego na kogo się natrafi.


I urodziłysmy tego samego dnia nasze malutkie kruszynki
__________________

-------------------------------------------------------------------
11.09.2008 - spotkanie z Katesią
Alien jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2005-12-25, 15:56   #180
Alien
Wtajemniczenie
 
Avatar Alien
 
Zarejestrowany: 2003-07
Wiadomości: 2 135
Dot.: Grudniowe Mamusie :)

Edytko, pieknie opisałaś swój poród pomimo tego, że był długi i męczący.

Bo ja to nawet nie poczułam bólu pierwszych skurczy, które miałam i wyszły na KTG a lekarz mówili, że już często przy takich skurczach to dziewczyny
piszczą z bólu. Ale potem po porodzie takim jak mój to się dłużej do siebie dochodzi, trzeba wycierpieć ból brzucha, chociaż mnie to jakoś tak strasznie nie bolało żeby nie można było znieść tego bólu, nawet kilka razy powiedziałam, żeby mi zastrzyku przeciwbólowego ani tabletki nie podawali bo nie trzeba.

Pamiętam też ten moment przy wydobywaniu dzidzi ze mnie jak lekarz jeden z jednej strony a drugi z drugiej kładli mi się na żołądku żeby wydobyc małą, w oczach dziwna jasność i za chwile słyszałam już pierwszy krzyk malutkiej a potem przytulili mi ją do policzka aż się popłakałam ze wzruszenia jak ją zobaczyłam.
Chciałam już ją mieć przy sobie i tak potwornie dłużyło mi się te kolejne 20 minut, wydobywania łożyska i zszywania.
Potem przewiezli mnie już na salę przyszedł mąż i przywiezli nam naszą malutką, ale to jest wzruszająca chwila i to właśnie dla takich chwil warto wycierpieć poród

Jeśli któraś z oczekujących przyszłych mamuś ma jakieś pytania na temat cc to pytajcie jak bede umiała to odpowiem na wasze wątpliwości w tej kwestii.
__________________

-------------------------------------------------------------------
11.09.2008 - spotkanie z Katesią
Alien jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:24.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.