2010-09-09, 09:43 | #1771 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: 3City
Wiadomości: 713
|
Dot.: Jesienne Cudaczki Niemowlaczki 2009
Cytat:
|
|
2010-09-09, 13:03 | #1772 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 67
|
Dot.: Jesienne Cudaczki Niemowlaczki 2009
Możliwe że tak ale jak do tej pory nie było żadnych problemów z ząbkami a ma ich już sześć,nawet jak wychodziły górne jedynki to nie marudził. moja mama mówi że w nocy to może mu się coś złego śni i dlatego tak płacze.
|
2010-09-09, 20:08 | #1773 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: centrum
Wiadomości: 1 649
|
Dot.: Jesienne Cudaczki Niemowlaczki 2009
Dziękuję w imieniu Mai
|
2010-09-14, 09:42 | #1774 |
Raczkowanie
|
Dot.: Jesienne Cudaczki Niemowlaczki 2009
Hej mamy słodziaków - gdybym nie wchodziła tu co jakiś czas, to bym Waszych pociech nie poznała. Julki się bardzo zmieniły
Tancerko, Tylda prawie wcale ostatnio nie chce pić mleka. Polubiła za to chleb i żółty ser Śniadanie trwa czasem całą wieczność, bo ciamka kromkę i ciamka, ale czego się dla dziecia nie robi. Ostatnio wybrzydza tak jak i Julka - ta zupka nie, ta - może, a ta - dawaj! Śpiewasz na weselach? Nie chwaliłaś się wcześniej Gratulujemy pięknych postępów! Brawo Julko! Asiuuuuula widać Julka uznała, że mleka już jej wystarczy Nie ma się co przejmować, dziecko wcale nie musi pić mleka, żeby się dobrze rozwijać. Zwłaszcza, jeśli to jakieś paskudztwo w proszku z kartonu Takie małe, a takie mądre! MamoFilipka tu o skokach rozwojowych. http://img84.imageshack.us/i/skokiou8im61se8.jpg/ Ja co prawda nigdy nie stwierdziłam u nas korelacji czasowej z tym co na obrazku, ale moje dziecię lubi się wyłamywać z ram Dziękujemy za życzenia Urodziny się udały Tylda świeczki nie zdmuchnęła, babcia najwięcej pomagała. Patrzyła na nią jak sroka w gnat i zastanawiała się, jak się do myszy dobrać
__________________
Lord, help me be the person my dog thinks I am... |
2010-09-14, 10:10 | #1775 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Wielko Polska
Wiadomości: 654
|
Dot.: Jesienne Cudaczki Niemowlaczki 2009
hej
Dawno mnie nie było. Ciesze się, że wasze dzieciaczki tak sie rozwijają. Mój tez tak jakby nagle skoczył do przodu... W jednym momencie wybiły mu sie 3 dwójki, na ostatnią wciąż czekamy. Chodzenie też juz całkiem całkiem, przedwczoraj sie zapomniał i puścił sie do galopu. Niestety mama i tata byli poza zasięgiem i skończyło się wielkim "bam" na podłodze. Poza tym szykujemy sie na roczek powoli. Kashin fajny tort, widziałam taki ostatnio gdzieś w necie, nie pamiętam jaka to cukiernia. Sowa może? Napisz czy twoje dzieciątko spróbowało tortu? mam z tym małe obawy. |
2010-09-15, 15:41 | #1776 |
Raczkowanie
|
Dot.: Jesienne Cudaczki Niemowlaczki 2009
Hej Aptekus! Brawa dla małego uzębionego biegacza
Tort był od Gruszeckiego, ale Sowa też ma takie "serowe". Gdybyś chciała zamawiać, to u Sowy 4 dni naprzód. U Gruszeckiego zamówiłam w czwartek wieczorem na sobotę rano. Do wyboru są różne smaki i warianty, o wzorach nie wspominając. Ja wzięłam śmietankowy (a nie z kremem) z malinami. PYCHOTA! Dlatego Tylda też jadła. Miała urodziny i Dzień Dziecka w jednym Zamówię niedługo kolejny na imieniny TŻta. Nie mam pomysłu na prezent, bo on wszystko ma ale tęskni za tym tortem i często go wspomina, łasuch jeden.
__________________
Lord, help me be the person my dog thinks I am... Edytowane przez kashin Czas edycji: 2010-09-15 o 22:44 |
2010-09-16, 15:54 | #1777 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: 3City
Wiadomości: 713
|
Dot.: Jesienne Cudaczki Niemowlaczki 2009
a ja myślałam kiedyś żeby samemu zrobić taki torcik z masy plastycznej na pewno kiedyś zrobię bo to musi być niezła zabawa...ale na razie nie mam warunków my zawsze na wszystkie uroczystości kupujemy tort truflowy od Sowy (wyjątkiem był kajmakowy na chrzest) ale może zrobimy wyjątek i zamówimy taki 'kształtny' - na pewno zrobiłby furorę a jak to wychodzi cenowo?? Dużo cięższy jest od zwykłego??
|
2010-09-19, 08:18 | #1778 |
Raczkowanie
|
Dot.: Jesienne Cudaczki Niemowlaczki 2009
Ten marcepan trochę ważył, więc do najtańszych tort nie należy, ale było warto Wychodzi jakieś 65 zł za kilogram, cały tort kosztował ok. 100 zł.
Lubię gotować, ale wypieki nie są moją najmocniejszą stroną. Więc jeśli zrobisz taki tort, to RESPECT ! Ja się nawet nie podejmuję, szkoda jajek
__________________
Lord, help me be the person my dog thinks I am... |
2010-09-19, 12:42 | #1779 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: 3City
Wiadomości: 713
|
Dot.: Jesienne Cudaczki Niemowlaczki 2009
dzięki za odp. tak myślałam, że będzie kosztował ok. 100zł ale właśnie nie wiedziałam czy ciut mniej czy ciut więcej
co do samorobnego - kiedyś na pewno się skuszę Już nie mogę się doczekać kiedy będę lepić mam już przepis na lukier plastyczny To nie to samo co marcepan , ale ludzie często to ze sobą mylą, bo w smaku jednak podobny Tylko zastanawiam się....gdzie kupuje się barwniki spożywcze..? hmm a ja teraz siedzę i czekam aż szkrab się obudzi - mieliśmy jechać do moich dziadkow na imprezę, a szkrab nie chciał rano spać...i padła teraz :/ ekstra - już jesteśmy spóźnieni..... |
2010-09-19, 21:23 | #1780 |
Raczkowanie
|
Dot.: Jesienne Cudaczki Niemowlaczki 2009
LUKIER? Dałam 100 zł za lukier?!
Pani zapewniała, że marcepan Jakby mi powiedzieli, że plastelina, to też bym zjadła, bo dobre było Barwniki widziałam m.in. na Allegro. A gdzie w zwykłym sklepie kupić? Nie mam pojęcia Edit: Ciut mniej Dosłownie ciut - chyba niecałe 1 zł.
__________________
Lord, help me be the person my dog thinks I am... |
2010-09-19, 21:43 | #1781 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 498
|
Dot.: Jesienne Cudaczki Niemowlaczki 2009
Hej mamusie
kashin super Matylda miała ten torcik ale czemu taki drogi a nawet nie duży To chyba jakaś droga cukiernia bo u nas 30-35 zł kg kosztuje. U nas za nie cały miesiąc roczek i już się boje bo pierwsza taka impreza na nowym mieszkaniu Tancerko brawa dla Juleczki za postępyMati też już dużo rozumie jak powiem daj coś mamusi to da(w większości przypadków) daje cmok mamie i tacie, idzie po zabawki jak Mu powiem a co najwazniejsze wychodzi Mu pwoli "mama" A u nas pomału leci, nic nowego poza tym że szukam pracy więc mam mniej czasu na wizaz, ale staram się nadrabiać
__________________
http://s2.pierwszezabki.pl/024/024423980.png |
2010-09-19, 23:06 | #1782 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 24 134
|
Dot.: Jesienne Cudaczki Niemowlaczki 2009
Hej mamusie ,
a ja sporo na perfumowym siedzę... i trochę tak zaniedbałam ten wątek, ale obiecuję częściej się udzielać . Jula coraz częściej się puszcza (jakkolwiek to zabrzmi ), postoi chwilę piszcząc z radości i się łapie. Jeszcze nie zrobiła pierwszego kroczku a pojutrze kończy roczek . Ząbków nadal 5 w tym górna prawa dwója już dawno się przebiła i jakoś nie rośnie dalej . Poprzednie wydaje mi się, że szybciej wychodziły . W środę przychodzą dziadkowie a w sobotę młodsi: znajomi i rodzeństwo moje i męża, wszyscy z dzieciakami, będzie ciasno, ale jakoś damy radę . Jula niestety coraz wcześnie się budzi, w większości tak 7.30-8.00, czasami wyjątkowo 6.30-7.00... Chyba mniej potrzebuje snu, i nie ma żadnego wpływu to ile śpi w ciągu dnia, jak śpi tylko raz potrafi tak samo wstać o 7.30 jak i po dwóch dwugodzinnych spaniach . Wolałam jak wstawała koło 9.00-9.30, nie wspominając dobrych czasów kiedy obydwie spałyśmy do 11.00-11.30, ale było fajowo hihi. Tancerko, nie mamy nikogo z rodziny w Zakopanym, czesto też nie jeździmy, teraz mąż z synek był drugi rok z rzędu a ja z mężem ostatnio to byłam z 7 lat temu. Bardzo lubimy to miejsce i jeszcze przed ślubem jeździliśmy zawsze raz na rok . Fajną kwaterę mamy blisko Krupówek i zawsze tam się zatrzymywaliśmy. Synek był drugi raz u stomatologa, nawet juz sam siedział na fotelu, nie na kolanach u męża . Druga wizta 220 zł, jeszcze z drugiej strony to samo do robienia czyli jeden do zatrucia i jedna plomba, czyli te 4 zęby razem koło tysiąca . W sumie to chcieliśmy tą najgorzszą robotę zrobić w tym gabinecie a z mniejszymi rzeczami chodzić do normalnego gabinetu (czyt. tańszego ) ale synek nawet słyszeć nie chce, on chce do cioci i koniec . W sumie najważniejsze, że się nie boi i chętnie tam chodzi ale do osiemnastki nie będziemy go tam prowadzać . Teraz wszyscy jesteśmy zainfekowani, Jula ma piąty dzień gluta do brody, rozmazuje sobie gluty po całej buzi i wytrzeć nie da, musimy ją trzymać i na siłę czyścić noc i wycierać buzię, jak się budzi rano to ma pod nosem, brodę i policzki w zaschniętych gilach, czasami na czole jakaś zaschnięta koza się znajdzie . Ale nie rozwija się póki co, zobaczymy dalej. Dobrej nocki . |
2010-09-21, 08:36 | #1783 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 498
|
Dot.: Jesienne Cudaczki Niemowlaczki 2009
Cytat:
No jutro roczek, ale to leci u nas za niecały miesiąc Współczuje choroby Julki ale mam nadzieje że szybko przejdzie a co do wizyty u tej cioci to masakra nieźle sobie bierze za tv i nazywanie ciocią no ale co niekiedy innej rady nie ma A ja wczoraj przeżyłam chwilę grozy nie było mnie w domu a Mati był z tż tyle że Mały spał jak zwykle w swoim wózku i co..wstał i sie przechylił z wózkiem i wylądował na podłodze, matko ja prawie zawału dostałam jak się dowiedziałam zaraz Go wyoglądaliśmy i obserwowaliśmy cały dzień ale bawił sie jak zawsze i siniaków brak więc może jakims cudem nic obie nie zrobił. Teraz walczę z usypianiem w łóżeczku ale niestety mi nie wychodzi jak to pisze to byłam u Matiego chyba z 5 razy-nie usnął, teraz Go uspałam w wózku i przeniosłam do łóżeczka jak już prawie spał, może pośpi z pół godziny, bo nie nauczony w dzień w łóżeczku ale nie ma rady już Go nie zostawie po tej akcji Acha mam nowine Mati od wczoraj mówi "mama" Ok lecę sprawdzić czy zasnął-oby Pa
__________________
http://s2.pierwszezabki.pl/024/024423980.png |
|
2010-09-21, 12:51 | #1784 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: 3City
Wiadomości: 713
|
Dot.: Jesienne Cudaczki Niemowlaczki 2009
Asiula - zdrówka życzę !! Mam nadzieję, że poczujecie się lepiej do jutra Czeka Was, a przede wszystkim Julkę ważny dzień )
A czy u któreś z Was robi się wróżbę na roczek?W jednym miejscu kładzie się kilka rzeczy np. książkę, różaniec, pieniądze, kieliszek a potem dziecko wybiera sobie jedną rzecz ... i np. jeśli wybierze różaniec w przyszłości zostanie księdzem/siostrą zakonną ) to oczywiście jest bardziej jako zabawa, z której cieszą się dorośli ) Ja ponoć wybrałam książeczkę do nabożeństwa i co - jakoś nie jestem ani siostrą ani dewotką )) Kasia - też bym dostała zawalu gdyby Julka przewróciła się razem z wózkiem.....ale raz - nie mamy wózka w mieszkaniu a dwa na spacerze czy gdziekolwiek indziej(np. w krzesełku do karmienia) zawsze ją przypinam. Nawet w tych pasach boję sie ja zostawiać bo próbuje wstawać :/ ale masz przeboje z tym usypianiem....ale to trochę dziwne jak dla mnie. Tylko się nie obraź ale moim zdaniem sama na to pozwoliłaś. A teraz im później będziesz go uczyła samodzielnego zasypiania tym będzie trudniej Ja całe szczęście zdawałam sobie sprawę jakie dzieci potrafią być cwane i od urodzenia kładłam Julkę do łóżeczka i wychodziłam. Dla niej to było naturalne zasypianie. I daję sobie głowę uciąć ,że teraz gdybym miała ją lulać, śpiewać, czytać itp. to za nic w świecie by nie zasnęła . Ona nawet nie chce spać z nami w łóżku tylko się wydziera, że chce sama w łóżeczku ) Przed chwilką wróciłam ze spacerku....deszcz nas złapał :/ ja oczywiście bez parasola - tylko Julka się uchroniła pod folią przeciwdeszczową. teraz śpi a ja za chwilkę biorę się za gotowanie. Muszę coś ludzkiego ugotować dla dziecka bo dziecinnych posiłków juz jeść nie chce... w niedzielę wsunęła cały talerz rosołu (normalnie z przyprawami jak dla dorosłych .. jadła aż jej się uszy trzęsły) a potem całą pałkę z kurczaka....byłam w szoku. Nic jej po tym nie było..najadła się strasznie , że potem swojego obiadku jeść nie chciała I od tego momentu zaczęła mi kręcić nosem nawet na słoiczki ) także dzisiaj ziemniaczki+duszony kurczaczek o! |
2010-09-21, 17:19 | #1785 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 67
|
Dot.: Jesienne Cudaczki Niemowlaczki 2009
Hej dziewczyny ale dawno nic nie pisałam, za miesiąc Filip kończy rok już nie mogę się doczekać, a teraz robi z dnia na dzień bardzo duże postępy w chodzeniu, jeszcze dwa tygodnie temu chodził tylko za jedną rączkę a teraz potrafi sam przejść większa część podwórka ,zatrzymuję się rozgląda i idzie dalej ,pomyśleć że niedawno tak się martwiłam kiedy on będzie siedział ,kiedy będzie chodził itd...
|
2010-09-22, 09:16 | #1786 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 498
|
Dot.: Jesienne Cudaczki Niemowlaczki 2009
Cytat:
Wiem że to moja wina bo nauczyłam Go lulać w wózku, przecież pisałam ale ja nie potrafię słuchać jak płacze w pokoju i nie reagować trudno jakoś to będzie...
__________________
http://s2.pierwszezabki.pl/024/024423980.png |
|
2010-09-22, 10:28 | #1787 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 24 134
|
Dot.: Jesienne Cudaczki Niemowlaczki 2009
Cytat:
|
|
2010-09-22, 16:35 | #1788 |
Raczkowanie
|
Dot.: Jesienne Cudaczki Niemowlaczki 2009
WSZYSTKIEGO DOBREGO DLA JULECZKI Z OKAZJI ROCZKU!!! Nadrobie, jak tylko sprinterka da mi odetchnac
__________________
Lord, help me be the person my dog thinks I am... |
2010-09-22, 20:04 | #1789 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 24 134
|
Dot.: Jesienne Cudaczki Niemowlaczki 2009
Kashin, bardzo dziękujęmy z Julą .
|
2010-09-22, 21:35 | #1790 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 498
|
Dot.: Jesienne Cudaczki Niemowlaczki 2009
WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO DLA JULCI Z OKAZJI UKOŃCZENIA ROCZKU
Asiuuula dziękuje mam nadzieję że Mati jednak do 5 lat zacznie sam usypiać nie no nie jest tak źle ale czasem opadam z sił kiedy wożę Go pół godziny a On widac że śpiący ale coś Go rozprasza, na pewno z 2 dzieckiem będę mądrzejsza A co planujecie na roczek? My chyba taka małą rodzinną imprezkę i tyle no i w Kościele jeszcze nawet nie byliśmy a to za niecały miesiąc Kurcze włąsnie robię gołabki bez zawijania na szczęście jedna partia zrobiona i wyszły uff
__________________
http://s2.pierwszezabki.pl/024/024423980.png |
2010-09-22, 22:15 | #1791 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 24 134
|
Dot.: Jesienne Cudaczki Niemowlaczki 2009
Cytat:
Dziś byli rodzice moi i męża, w sobotę "młodzi" z dzieciakami . Mam nadzieję, że nie będe odwoływała bo Patryk znowy kaszle okropnie i wczoraj na noc mu tak zaczęły oczy ropieć, że szok, normalnie w nocy jak sprawdzałam to miał gluty na całych powiekach, rano nie mógł oczu otworzyć i trzeba było namaczać najpierw . Zaczęłam mu dawać maść do oczu z antybiotykiem i już mu nie ropieją tylko są czerwone, chyba go przytrzymam w domu i jutro i pojutrze, dziś oczywiście też nie poszedł do przedszkola. Chociaż mąż uważa, że może iść , będzie awantura rano . Kasiulka, a co w Kościele załatwiacie na roczek . |
|
2010-09-23, 20:37 | #1792 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: 3City
Wiadomości: 713
|
Dot.: Jesienne Cudaczki Niemowlaczki 2009
Spóźnione bardzo szczere WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO Z OKAZJI PIERWSZEGO ROCZKU DLA JULKI
a co u nas...serce mam złamane bo pierwszy raz w życiu zostawiłam moje dziecko na tak długo .... od dziś do poniedziałku czuję się jak bez ręki...moja teściowa niestety daleko mieszka i trzeba było już dzisiaj zostawił młodą..oboje z tż zaczynamy zajęcia.....mój wielki powrót na studia...ehhh tęsknie za Julką...już! |
2010-09-27, 08:06 | #1793 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: 3City
Wiadomości: 713
|
Dot.: Jesienne Cudaczki Niemowlaczki 2009
a tu znowu cisza... :/
a u nas...tż odebrał wczoraj Julkę od babci...i niestety chorą :/ jakiś dziwny kaszel jej się przyplątał. kaszle przez całą noc tak jakby miała dużo flegmy i się nią krztusi :/ kataru brak, gorączki brak...apetyt jest...może to takie prawie bezobjawowe dziecko mi się trafiło? ...... tak czy siak dzisiaj idę z nią do lekarza....deszcz pada , ale jakoś damy radę ehhh |
2010-09-29, 08:28 | #1794 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 498
|
Dot.: Jesienne Cudaczki Niemowlaczki 2009
Ja tylko na chwilę wpadam napisać że my do lekarza idziemy dopiero dziś wcześniej uznałam że nie trzeba ale ten katar dalej trzyma i jeszcze przez to Mati pokaszluje, poza tym niestety ale odkryliśmy z tż u Matiego przepuklinę pachwinową a z tego co poszperałam w necie to trzeba ja operować i na bank nam dziś da skierowanie do chirurga bo to on decyduje o zabiegu, normalnie wyłam jak bóbr, że też musiało się przyplątać to takie zgrubienie, które akurat Matiemu pojawia się i znika a podobno to trzeba masować(tzn wprowadzać gdzieś tam) bo może być uwięznięte i wtedy natychmiast trzeba operować aż nie mogłam jak o tym wszystkim przeczytałam, boję się jak nie wiem, dam znać co i jak...
__________________
http://s2.pierwszezabki.pl/024/024423980.png |
2010-09-30, 11:36 | #1795 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 24 134
|
Dot.: Jesienne Cudaczki Niemowlaczki 2009
Cytat:
Idźcie idźcie , teraz tyle choróbsk, lepiej niech ją obejrzą. Myśmy się wszyscy prawie rozłożyli w tamtym tygodniu... Patryk tak kasłał bo miał zapalenie oskrzeli, dostał antybiotyk , ja zapalenie zatok i też antybiotyk, Jula podłapała te ropiejące oczka i dostała kropelki z antybiotykiem do oczu. Dziś syn bierze ostatnią dawkę antybiotyku a kaszle dalej okropnie, pójdę z nim na kontrolę bo może trzeba będzie inny dać . Julce te oczy jakoś diametralnie się nie poprawiły, dzwoniłam do lekarki, kazała masować i uciskać tek nanalik łzowy przy oczkach, zobaczymy. Przez to urodzin Juleczki nie wyprawiliśmy, zastanawiam się czy teraz w niedzielę mają byc czy nie... Niby już OK a kaszel to czasami mu i po 2-3 tyg. się trzymał, sama juz nie wiem... Cytat:
|
||
2010-10-01, 09:15 | #1796 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 498
|
Dot.: Jesienne Cudaczki Niemowlaczki 2009
Hej mamusie
My po wizycie u pediatry dowiedzieliśmy się tyle że na razie to ona nic nie widzi(dodam że Matiemu ta przepuklina wychodzi albo raz na dzień albo parę razy nie ma reguły) no i mamy obserwować a jak by się częściej powtarzała to da skierowanie do chirurga ale my niewiele myśląc na drugi dzień pojechaliśmy prywatnie do chirurga, który niestety nic nowego nie powiedział poza tym że wyczuł małego wodniczka ale on powinien się sam wchłonąć, jeśli by tak ze 20 razy się ta przepuklina pokazała i by bolała to natychmiast na ostry dyżur i zabieg ale póki jest taka że da się ją odprowadzić na miejsce stwierdził że nie ma co narażać Małego na operację i usypianie lepiej poczekać jak skończy 2-3 latka. Z jednej strony się uspokoiłam ale z drugiej takie czekanie wyjdzie czy nie wyjdzie i czy da się odprowadzić to koszmar! Ale cóż inaczej się nie da... Asiuula&Tancerka współczuje Wam chorób Mati tez ma jeszcze ten nieszczęsny katar, nie wiem kiedy Mu przejdzie Życze zdrówka Asiuuula pytałaś o roczek w Kościele to tylko zamówienie mszy tzn że będziemy z Małym i ze świeca i na koniec będzie błogosławieństwo a tak to normalna msza tylko w intencji dzieci roczkowych
__________________
http://s2.pierwszezabki.pl/024/024423980.png |
2010-10-03, 12:50 | #1797 |
Raczkowanie
|
Dot.: Jesienne Cudaczki Niemowlaczki 2009
Hej hej!
Po drodze byly kolejne pierwsze urodzinki: Ewus - Ewy Pappayki i Evy Schoolcraft, Bruna Kate Mwale, Maksia Sandry oraz Majki Zytasi. Ale wtopa Zalegle, ale wciaz bardzo szczere: Wszystkiego dobrego! Ciekawe, co sie dzieje z dzieciaczkami i ich mamuskami Asiuuuuula, widze, ze u Was byla pyszzzzzzzzzzzzna impreza U nas bez wiekszych zmian. Nie liczac tego, ze Matylda juz nie chodzi, tylko biega. Maly Forrest Gump Zaliczylismy tez dwudniowy katar, na szczescie nie jakis bardzo glutowaty, wiec nam sie upieklo. Pomogla witamina C i ze dwa piskiniecia Nasivinem, ufff. Co do tego spania, to uwazam, ze tak jak i dorosly kazde dziecko jest inne i jedno bedzie spalo dluzej z rodzicami, a inne predko odkryje wlasna przestrzen. Jedne dzieci sa bardziej wrazliwe i te beda ciezej znosic rozlake w nocy. Tylda nalezy od grupy mniej wrazliwej Odkad skonczyla 4 miesiace spi w swoim pokoju. Wczesniej spala w kolysce, ktora dzielilo 10 cm od naszego lozka. Kiedy byla malutka karmilam ja az zasnela i ona i ja i tak sie bujalysmy jakis czas. Nie wyszlo to na dobre nikomu, bo wszyscy bylismy polamani po takim spaniu w trojke w niezbyt duzym lozku. Matylda do tego budzila sie co godzine, dwie, a od pierwszego dnia w swoim pokoju spi jak zabita. Ale sa dzieci, ktore bardzo dlugo beda spac ze swoimi rodzicami i sa rodzice, ktorzy to akceptuja, w mysl rodzicielstwa bliskosci. http://www.przytulmniemamo.pl/vertic...brych-rad.html Zachecam do poczytania, mila lektura. Kaasiula nie martw sie slonce, bo Matiemu tez sie udzieli. Co prawda nie wiem nic o przepuklinach pachwinowych, bo u nas tylko pepek szwankowal, ale skoro dwoch specjalistow ma podobne zdanie, to nie ma sie co stresowac. Ty najlepiej znasz swojego synka i jego cialko, wiec na pewno zauwazysz niepokojace objawy Narobilas mi ochote na golabki Ciekawe, jak by tak zrobic takie wege bez zawijania... Hmmm. Pokombinuje Tancerko, wiem, ze rozlaka jest trudna, ale studia tez sa wazne - to inwestycja dla Waszej calej rodziny, Julka tez na tym skorzysta. A poza tym to wcale nie tak dlugo A jaki powrot bedzie cudowny! Mnie TZ niedawno zszokowal wyznaniem, ze czasem ma ochote tak oddac komus Matylde na tydzien i odpoczac. ON?! Przeciez on non stop jest w pracy i czesto wyjezdza na weekend! A ja to co? Ponad rok dzien w dzien, 24 h ze Stworem i on ma do mnie pretench, jak mi sie bzykac nie chce? Ja mu pokaze Czy na tym watku tylko moja jest malym nieochrzczonym szatanem? Zeby bylo zabawniej podczas roczkowego wrozenia nie chciala sie od rozanca oderwac Zaciskam kciuki za wszystkie chorowitki Oby szybko przeszlo!
__________________
Lord, help me be the person my dog thinks I am... Edytowane przez kashin Czas edycji: 2010-10-03 o 12:52 |
2010-10-03, 22:24 | #1798 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 67
|
Dot.: Jesienne Cudaczki Niemowlaczki 2009
o mój Filip też nieochrzczony a za 3 tyg kończy rok ale z nami to inna bajka bo z tż nie mamy ślubu siedzimy na kocią łapę już 7 lat czego jego bardzo pobożna rodzina nie może znieść ale coż... w tamtym tyg bylismy u księdza i w maju chrzcimy Fipka i bierzemy ślub co mnie tak za bardzo nie cieszy ale nie ma co narzekać, Filip gdzieś tak od 10,5m smigał jak szalony a przez ostatni tydzień miał przestuj panicznie się bał chodzić robił sie sztywny ,czerwony i siadał od razu na podłodze a co ciekawe nie miał żadnego wypadku żeby się bać,ale na szczęście dziś wszystko wróciło do normy i znów biega
|
2010-10-04, 08:40 | #1799 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 498
|
Dot.: Jesienne Cudaczki Niemowlaczki 2009
Matko rzeczywiście tyle dzieciaczków zaroczkowało nam
WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO!!! A u nas roczek za 2 tyg kashin dziękuje tak nie będę sie stresowac tylko zaczne mysleć pozytywnie, ostatnio mniej Matiemu wychodzi ta przepuklina więc jakaś podbudowana jestem co do spania u nas łóżeczko nie przeszło(jedynie w nocy) a wdzień spowrotem wózek tyle że teraz mam otwarte drzwi i słyszę jak się poruszy czy coś po prostu nie chcę Go teraz przestawiać bo ma tą przepuklinę a jak by beczał to by Mu wychodziła duża a ja bym zawału dostała, więc wolę się pomęczyć ja. mamoFilipka u nas z chodzeniem postęp, Mati drepta za rączki prowadzony ale sam się jeszcze boi, kupiliśmy wczoraj pchacza-efekt-boi się muzyki i za Chiny nie chcę przy Nim chodzić zobaczę jeszcze parę razy jak nie to odda do sklepu bo po co 150 zł wywalać żeby leżało bezuzyteczne Ale ja matka Polka myślałam że zrobię frajdę dziecku ale kolejny raz okazało się że zdobycze 21 wieku nie zawsze są strzałem w 10 Tancerko ja także popieram Twoją chęć nauki, Julcia już duża dziewczynka jest, na pewno rozłąki w końcu przestaną być zauważalne
__________________
http://s2.pierwszezabki.pl/024/024423980.png |
2010-10-04, 11:22 | #1800 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 67
|
Dot.: Jesienne Cudaczki Niemowlaczki 2009
my kupilismy pchacza używanego przywiezionego z Anglii za 10zł i dobrze że nie wydałam dużo kasy bo Filip też nie chce za bardzo przy nim chodzić , raz dziennie mu sie przypomina że cos takiego ma i może by zrobił rundę przez pokój, ale za to razem z tym pchaczem kupiliśmy motorek na trzech kołach zasilany akumulatorem za 50zł ,naciska pedał i do przodu to naprawdę jest dla niego super zabawka a jak mu się nudzi takie jeżdżenie to zsiada i pcha go za siedzenie po podwórku.
|
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:41.