IRLANDZKIE MAMUSKI - NASZE BRZUSZKI I MALUSZKI cz. II - Strona 60 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2010-06-01, 20:34   #1771
Heksa
Wtajemniczenie
 
Avatar Heksa
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 2 503
Dot.: IRLANDZKIE MAMUSKI - NASZE BRZUSZKI I MALUSZKI cz. II

Cytat:
Napisane przez martusia1122 Pokaż wiadomość

A mam pytanie - Nikola jest na aptamilu- tym pierwszym, czy teraz po roczku powinnam zmienic jej mleko na nastepne- chyba z numerkiem 2?

Nie zmieniałaś Nikoli mleczka na mleko następne po 6 miesiącu życia (nr 3)? Teraz po roczku przechodzi się na kolejne (nie ma numerku). Pisze na nim 1+ year (takie ciemne granatowe)
__________________


Heksa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-01, 20:39   #1772
martusia1122
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Mullingar
Wiadomości: 473
Dot.: IRLANDZKIE MAMUSKI - NASZE BRZUSZKI I MALUSZKI cz. II

Nie zmienilam bo ona dobrze wazyla i lekarka kazala zostac przy tym ktore ma do roczku. Ona juz teraz ma ponad 11 kg... no ale po roczku to juz musze przejsc na jakies inne na pewno... A ten bebilon w pl to jest to samo? czy lepiej zabrac ze soba aptamil ( boje sie rewolucji kupkowych, zeby nie pogorszylo sie nam to co jest teraz- czyt. srednio 5 kup dziennie)
__________________
martusia1122 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-01, 21:27   #1773
Heksa
Wtajemniczenie
 
Avatar Heksa
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 2 503
Dot.: IRLANDZKIE MAMUSKI - NASZE BRZUSZKI I MALUSZKI cz. II

Cytat:
Napisane przez martusia1122 Pokaż wiadomość
Nie zmienilam bo ona dobrze wazyla i lekarka kazala zostac przy tym ktore ma do roczku. Ona juz teraz ma ponad 11 kg... no ale po roczku to juz musze przejsc na jakies inne na pewno... A ten bebilon w pl to jest to samo? czy lepiej zabrac ze soba aptamil ( boje sie rewolucji kupkowych, zeby nie pogorszylo sie nam to co jest teraz- czyt. srednio 5 kup dziennie)
Tak, Aptamil to Bebilon. Za każdym razem jak jestem w Polsce to karmiłam Aptamilem i nie było najmniejszych problemów.
Trochę zdziwiona jestem tym co lekarka powiedziała, bo zawsze słyszałam, że przechodzi się na mleko następne bo w okolicach 6 miesiąca kończą się dziecku zapasy żelaza czy czegoś (nie pamiętam) i mieszanka mleka następnego jest lepiej przystosowana do potrzeb organizmu. Tzn nie mówię, że nie miała racji, w końcu to ona jest lekarzem, ale pierwszy raz z czymś takim się spotkałam że lekarz nie zalecał zmienić. Nas zawsze pediatrzy pytali czy już przeszliśmy na to następne bo trzeba.
__________________


Heksa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-01, 21:41   #1774
martusia1122
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Mullingar
Wiadomości: 473
Dot.: IRLANDZKIE MAMUSKI - NASZE BRZUSZKI I MALUSZKI cz. II

heksia no widzisz mi lekarka kazala tak zrobic i nawet sie nie zastanawialam ze powinnam inaczej, no bo wkoncu to lekarz... moze przez te jej problemy z kupkami... sama nie wiem... no ale mam nadzieje ze w zaden sposob nie zaszkodzilam Nikoli...
no i nie wiem teraz czy przechodzic na ta 3 czy od razu na 1+....
a powiedz mi jeszcze jak przechodzilas na nastepne mleko to mieszalas jedno z drugim czy tak "z dnia na dzien" zmienilas?
__________________
martusia1122 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-01, 21:47   #1775
Heksa
Wtajemniczenie
 
Avatar Heksa
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 2 503
Dot.: IRLANDZKIE MAMUSKI - NASZE BRZUSZKI I MALUSZKI cz. II

Hm... mieszałam przy tej zmianie w 6 miesiącu... Powiedzmy jeśli robiłam mleczko 180ml, to dawałam 5 łyżek starego mleka + 1 łyżkę nowego. Jeśli nic się nie działo to następnego dnia 4 łyżki starego + 2 nowego itd. Teraz było tak, że skończyła mi się puszka mleka 3, miałam tą 1+ year, i poszłam na żywioł
__________________


Heksa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-01, 22:07   #1776
martusia1122
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Mullingar
Wiadomości: 473
Dot.: IRLANDZKIE MAMUSKI - NASZE BRZUSZKI I MALUSZKI cz. II

dziekuje Heksia
__________________
martusia1122 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-01, 22:47   #1777
glamourous
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: duplinek
Wiadomości: 12 932
Dot.: IRLANDZKIE MAMUSKI - NASZE BRZUSZKI I MALUSZKI cz. II

hejka kochane babolki
ja dzis znow 2 dzieci pilnowalam i bylo bardzo fajnie naprawde wrecz mniej roboty niz z sama zblazowana Sonia, zwlaszcza ze dzis bylismy u przyjaciol w domu wiec SOnia miala kupe nowych zabawek do obczajenia a synek znajomych w ogole nieklopotliwy
no i maluchy sie nawzajem nasladowaly, jak jedno stawalo przy stole i walilo lapkami to drugie zaraz nadbiegalo i to samo...i tak ze wszystkim

poza tym zaczelam sie bawic w to targowisko na wizazu fajna sprawa, doszlam do wniosku ze po co mi 40 flaszek perfum ktorych i tak w zyciu nie zdaze zuzyc ( a juz zwlaszcza takich nietrafionych prezentow lub kupionych w ciemno )zanim sie zmarnuja wiec je wymieniam na insze rzeczy ale bajer
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?p=43221823 #post43221823 wymienie Tresor Midnight Rose
glamourous jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-06-01, 22:54   #1778
shamrock1
Raczkowanie
 
Avatar shamrock1
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 263
Dot.: IRLANDZKIE MAMUSKI - NASZE BRZUSZKI I MALUSZKI cz. II

Hej kobiety,

Ja jak zwykle czytam Was codziennie ale nic nie piszę, bo nie mam co
Jednak teraz chciałabym zapytać się Was o zdanie, szczególnie te, które karmiły piersią. W jaki sposób Wasze maluszki usypiały? Kiedy mniej więcej przestały usypiać przy piersi?
Adaś właśnie jutro kończy miesiąc, i zaczynam się powoli zastanawiac, czy on aby za bardzo się nie przyzwyczaił do dobrego, tzn. zasypiania przy piersi i na rękach. Niestety już mam taką sytuację, że po uśnięciu w ogóle nie da sie odłożyć do wózka ( w ciągu dnia kładziemy go do wózka-gondoli, bo jeszcze nie rozłożyliśmy łóżeczka). Taka jest z niego szuja, że super usypia na rękach, a tylko go odłożyć, i budzi się w przeciagu 5 minut No i nie wiemy jak dalej postępować, za każdym razem staramy się go odkładać, i próbować, że może za którymś razem w końcu zaśnie, ale napawdę rzadko się to zdarza. Ponieważ nie chcemy go zostawiać długo płaczącego, bierzemy go na ręce żeby się uspokoił i za chwilę odkładamy znowu, i tak w kółko. Kończy się na tym, że on bardzo mało śpi w ciągu dnia, aż sie dziwię, jak miesięczne dziecko tak mało śpi. No i jest trochę ciężko, bo już naprawdę nie wiadomo, jak go zabawiac, jak spędzić ten czas. A na razie tz jest z nami, to jest lżej, bo możemy się zmieniać, ale nawet nie chce mi się myśleć, jak bym miała zostać sama...
shamrock1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-01, 22:54   #1779
Inesss_86
Raczkowanie
 
Avatar Inesss_86
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Tu i tam...
Wiadomości: 309
Dot.: IRLANDZKIE MAMUSKI - NASZE BRZUSZKI I MALUSZKI cz. II

Hej, widze, ze dzisiaj cos tu maly ruch. Ja nadal zdycham przez tego zeba- lece caly czas na tabletach przeciwbolowych i jakas taka osowiala przez to jestem. Ale jutro do dentysty, Tz nawet wziol sobie wolne zeby zostac z malym. Bryyy... ciekawe co mnie tam jutro czeka Juz sie boje...

glamourous- No to fajnie, Sonia miala zajecie, dzieciaczki sie razem pobawily- super sprawa.

Edytowane przez Inesss_86
Czas edycji: 2010-06-01 o 22:59
Inesss_86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-01, 23:12   #1780
pcynesia
Rozeznanie
 
Avatar pcynesia
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Sallins, Co. Kildare, Irlandia
Wiadomości: 977
Dot.: IRLANDZKIE MAMUSKI - NASZE BRZUSZKI I MALUSZKI cz. II

Co do kina to oczywiscie bylam na "Sex and the city 2" Pierwszą część też widziałam, ale nie w kinie. Według mnie obie częsci dobre no i fajnie się oglądało w towarzystwie przyjaciółki

Mushko, daj znać jak będziesz już w PL. Jak tam lot itd. ?

Iness, nie bój żaby dobrze będzie. no i ból minie a to najwazniejsze


A nas jutro czeka dość intensywny dzień. Najpierw jadę (tzn. jedziemy) do południa do pracy ustalić już kiedy wracam i pewnie już rozdysponuję sobie urlop jakoś na ten rok, później mamy szczepienie o 14:15 i po południu przychodzą do nas znajomi z dwójką dzieci - 6-latkiem i 2- miesięcznym bobasem więc będzie wesoło
pcynesia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-01, 23:32   #1781
glamourous
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: duplinek
Wiadomości: 12 932
Dot.: IRLANDZKIE MAMUSKI - NASZE BRZUSZKI I MALUSZKI cz. II

Cytat:
Napisane przez shamrock1 Pokaż wiadomość
Hej kobiety,

Ja jak zwykle czytam Was codziennie ale nic nie piszę, bo nie mam co
Jednak teraz chciałabym zapytać się Was o zdanie, szczególnie te, które karmiły piersią. W jaki sposób Wasze maluszki usypiały? Kiedy mniej więcej przestały usypiać przy piersi?
Adaś właśnie jutro kończy miesiąc, i zaczynam się powoli zastanawiac, czy on aby za bardzo się nie przyzwyczaił do dobrego, tzn. zasypiania przy piersi i na rękach. Niestety już mam taką sytuację, że po uśnięciu w ogóle nie da sie odłożyć do wózka ( w ciągu dnia kładziemy go do wózka-gondoli, bo jeszcze nie rozłożyliśmy łóżeczka). Taka jest z niego szuja, że super usypia na rękach, a tylko go odłożyć, i budzi się w przeciagu 5 minut No i nie wiemy jak dalej postępować, za każdym razem staramy się go odkładać, i próbować, że może za którymś razem w końcu zaśnie, ale napawdę rzadko się to zdarza. Ponieważ nie chcemy go zostawiać długo płaczącego, bierzemy go na ręce żeby się uspokoił i za chwilę odkładamy znowu, i tak w kółko. Kończy się na tym, że on bardzo mało śpi w ciągu dnia, aż sie dziwię, jak miesięczne dziecko tak mało śpi. No i jest trochę ciężko, bo już naprawdę nie wiadomo, jak go zabawiac, jak spędzić ten czas. A na razie tz jest z nami, to jest lżej, bo możemy się zmieniać, ale nawet nie chce mi się myśleć, jak bym miała zostać sama...

no u nas troche to trwalo...tak na dobra sprawe to nadal sie Soni zdarza usnac przy cycku, ale tak mysle ze kolo 3 miesiecy zaczela usypiac sama...jedyne co ci moge doradzic to karmienie na lezaco- jak maluszek usnie to wyjmujesz delikatnie piers i zazwyczaj sie udaje umknac. u nas tez na poczatku sprawdzalo sie usypianie- kolysanie na pilce. a czy twoj synus bierze smoczka? bo ja zaczelam kolo 6 -7 tyg dawac i od tej pory sie jakos latwiej zrobilo i zdarzalo sie jej samej usnac
ale pamietam jak kolo 2 mies przeczytalam ksiazke od Heksy o usypianiu dzieci i wpadlam w depresje ze sonia sama nie zasypia...mama mnie pocieszala a ja sobie wyrzucalam ze mala przy cycku tylko umie zasnac. no i oczywiscie chcialam ja na sile wg porad tej ksiazki ustawic- w efekcie ona plakala a ja z nia i dalam spokoj sobie...nie martw sie miesieczny dzidzius to noworodek jeszcze i potrzebuje czasu zeby ten okrutny swiat oswoic sobie

jesli chodzi o spedzanie czasu to dla maluszka nie ma nic piekniejszego niz bycie z toba, studiowanie twojej twarzy...a na tym etapie karuzekla juz by sie nadawala na bank

---------- Dopisano o 23:32 ---------- Poprzedni post napisano o 23:23 ----------

Shamrock- no a spanie na rekach- haha skad ja to znam, przez pierwszy miesiac byla u nas mama i siostra i Sonia naprawde rzadko spala NIE na rekach...potem one sobie pojechaly, maz do pracy a ja nie moglam isc sie zalatwic bo mala marudzila i sie wybudzala. powolutku pierwszym kroczkiem bylo spanie na piersi, potem ja sie coraz bardziej pod katem ustawialam az w koncu doszlo do spania brzuszkiem w brzuszek no i potem cwiczylam wymykanie sie z tej pozycji powodzenia
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?p=43221823 #post43221823 wymienie Tresor Midnight Rose
glamourous jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-06-01, 23:56   #1782
shamrock1
Raczkowanie
 
Avatar shamrock1
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 263
Dot.: IRLANDZKIE MAMUSKI - NASZE BRZUSZKI I MALUSZKI cz. II

Glam,
Karmię go na leżąco w nocy, bo on śpi z nami w łóżku, i wtedy nie ma problemu, właściwie przesypiamy całe noce. Gorsze są właśnie dni, kiedy karmię go na dole w fotelu. Chciałam w jakiś sposób od razu zaznaczać mu różnicę między dniem i nocą, i wprowadziłam taki porządek, że w nocy jesteśmy na górze w sypialni a w dzień na dole (jak widać jednak tak do końca się nie sprawdza).
Smoczka bierze sporadycznie, raczej go nie lubi, ale jak jest w dobrym humorze, najedzony itp, to trochę possie, jak płacze, nie ma szans żeby nawet wziął do ust...
I niestety ale nie zawsze u mnie się tak dobrze uspokoi, nie wiem jak to jest, czy czuje u mnie mleczarnię, czy co, ale właśnie mi jest go chyba najtrudniej uspokoić. Straszne, co?

---------- Dopisano o 23:56 ---------- Poprzedni post napisano o 23:38 ----------

Aha, i jeszcze chciałam zapytać, co byście poleciły jako pierwsze zabawki, co się sprawdziło u Waszych pociech? My na razie kupiliśmy huśtawkę, niby ona jest od urodzenia, ale jednak jest na nią jeszcze za mały, no i tak się zastanawiam co się już może przydać...Ta huśtawka ma karuzelkę u góry, ale mały jeszcze nie patrzy na nią, zawsze gdzieś w bok spogląda. Mamy jeszcze inną przy łóżeczku, właśnie muszę wypróbwać...

Edytowane przez shamrock1
Czas edycji: 2010-06-01 o 23:58
shamrock1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-02, 09:13   #1783
glamourous
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: duplinek
Wiadomości: 12 932
Dot.: IRLANDZKIE MAMUSKI - NASZE BRZUSZKI I MALUSZKI cz. II

Pierwsza

Shamrock podobno dla noworodkow bardzo stymulujace sa kontrastowe kolory i wyrazne linie...gdzies czytalam o zwyklej kartce z namalowanymi grubym markerem czarnymi liniami. Heksa ci wiecej powie o tym zapewne no karuzelka, potem mata edukacyjna. hustaweczki i bujaczka poczatkowo Sonia nie bardzo lubila, dopiero kolo 2-4 miesiecy a potem juz zaczela sie podnosic. tak ze dlugo nam to nie posluzylo

a widzisz cwaniaczek w tym spaniem...a nie masz przypadkiem pilki? naprawde u nas cuda dzialala jako uspokajacz- usypiacz

mi tez zycie ratowala chusta- jak juz za nic sie nie dawalo malej odlozyc to ja wkladalam w poucha i cos tam sobie moglam zrobic
nie przejmuj sie to na pewno minie predzej czy pozniej
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?p=43221823 #post43221823 wymienie Tresor Midnight Rose
glamourous jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-02, 11:29   #1784
glamourous
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: duplinek
Wiadomości: 12 932
Dot.: IRLANDZKIE MAMUSKI - NASZE BRZUSZKI I MALUSZKI cz. II

oj baby co sie tak obijacie no??? strajk jakis czy przenosicie sie na inne watki? bede bic jak nikt sie nie odezwie
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?p=43221823 #post43221823 wymienie Tresor Midnight Rose
glamourous jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-02, 11:42   #1785
Heksa
Wtajemniczenie
 
Avatar Heksa
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 2 503
Dot.: IRLANDZKIE MAMUSKI - NASZE BRZUSZKI I MALUSZKI cz. II

Najpierw absolutnym hitem była biała kartka z narysowanymi czarnymi liniami (na jednej poziome, na drugiej pionowe). Jedna była przyklejona przy przewijaku a druga przy łóżku. Maluszek potrafił przez 10-15 min się w to wgapiać bez przerwy. U Nas miało to jeszcze jeden plus - Iguś miał tendencję do układania główki w prawo, taka lekka asymetria. Dlatego te kartki były przywieszone tak, aby musiał mieć główkę obróconą w lewą stronę.
Jak miał koło miesiąca to zainteresował się karuzelą (wcześniej nie), patrzył na kręcące się zwierzaczki, słuchał muzyki. Osobiście uważam, że warto zapłacić trochę więcej i kupić taka "wypasioną", z fajnymi melodyjkami itp.
Bujaczek - to zależy, są dzieci które bardzo lubią siedzenie w bujaczku. Iguś nie należał do tej grupy dzieci. Posadzony siedział, ale nie jakoś szczególnie długo. Tak naprawdę to bujaczek przydał się gdy zaczynaliśmy przygodę z łyżeczką
Mata edukacyjna - super. To chyba najlepsza zabawka dla malucha. Też warto zapłacić więcej. Warto zwrócić uwagę żeby "działo się" nie tylko na pałąkach nad matą, ale także na samej macie (szeleściki, lustereczka itp), bo wtedy dziecko będzie chętniej brzuszkowało sobie
Aaa, i u Nas absolutnym hitem były te zabawki Lamaze. Mówię o czymś takim: http://www.babyfurni.com/wp-content/...ertheMoose.jpg Są w Smythsie (pieski, pszczółki i inne). Szeleszczą, dzwonią, piszczą. Iguś bardzo długo się tym bawił.

No i nasz największy hicior - ulubiona zabawka. W zasadzie do dzisiaj się nią bawi: http://www.babyeinstein.com/en/produ...terpillar.html Jak był malutki to łapał rączkami za te "uchwyciki". Potem nauczył się włączać ją aby grała muzyczka (ma fajne melodie). Jeszcze później zainteresował się tym czerwonym kręciołkiem. Z drugiej strony jest lusterko i każda z tych kolorowych części ma inną teksturę - jedna jest gładka. Druga chropowata itp. Bardzo fajna sprawa. Generalnie Baby Einstein ma przyjemne zabwki
__________________


Heksa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-02, 12:17   #1786
shamrock1
Raczkowanie
 
Avatar shamrock1
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 263
Dot.: IRLANDZKIE MAMUSKI - NASZE BRZUSZKI I MALUSZKI cz. II

Heksa,
Dzięki za wyczerpującą odpowiedź. Na pewno wezmę Twoje sugestie pod uwagę.
Karuzelkę już mam upatrzoną, to jest Fisher Price Rainforest (mamy też huśtawkę z tej serii). Wydaje mi się, że ona własnie ma dużo funkcji i melodyjek. W bujaczku Adaś też niestety nie chce siedzieć, pomimo wibrowania i innych bajerów
Niestety u nas w Navan jest ciężko z kupnem zabawek, w zasadzie pozostaje tylko Argos, tak to trzeba by jechać aż do Blancha, albo na północ. Na razie jeszcze nie robimy takich długich wycieczek, bo maly się bardzo denerwuje, a jak sie rozpłacze to już koniec. Niestety należy do tych dzieci, których np. kołysanie w wózku podczas spaceru niekoniecznie uspokaja, może zasnąć, a może nie, i wtedy to już przechlapane, ryczy na całego...
shamrock1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-02, 12:27   #1787
Heksa
Wtajemniczenie
 
Avatar Heksa
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 2 503
Dot.: IRLANDZKIE MAMUSKI - NASZE BRZUSZKI I MALUSZKI cz. II

Cytat:
Napisane przez shamrock1 Pokaż wiadomość
Heksa,
Dzięki za wyczerpującą odpowiedź. Na pewno wezmę Twoje sugestie pod uwagę.
Karuzelkę już mam upatrzoną, to jest Fisher Price Rainforest (mamy też huśtawkę z tej serii). Wydaje mi się, że ona własnie ma dużo funkcji i melodyjek. W bujaczku Adaś też niestety nie chce siedzieć, pomimo wibrowania i innych bajerów
Niestety u nas w Navan jest ciężko z kupnem zabawek, w zasadzie pozostaje tylko Argos, tak to trzeba by jechać aż do Blancha, albo na północ. Na razie jeszcze nie robimy takich długich wycieczek, bo maly się bardzo denerwuje, a jak sie rozpłacze to już koniec. Niestety należy do tych dzieci, których np. kołysanie w wózku podczas spaceru niekoniecznie uspokaja, może zasnąć, a może nie, i wtedy to już przechlapane, ryczy na całego...
My też mieliśmy karuzelkę Fisher Prica i mały ją lubił
Mieszkacie w Navan? To całkiem niedaleko Nas (nawet ostatnio przejeżdzalismy przez Navan ) My zakupy dziecięce robimy w Droghedzie, jest tam Smyths, duży Mothercare no i Argos... Mamy dużo bliżej niż do Blancha.
U Nas bujaczek był tolerowany, ale opcja"wibrowania" bardzo irytowała Igusia więc praktycznie jej nie używaliśmy.
Widzę, że Adaś ma wiele wspólnego z Iguśkiem. Też nienajlepiej spał na spacerach... dlatego spacery były dla mnie istnym koszmarem. Cały czas płakał. Nie raz było tak że wracałam do domu mając syna na ręku i pchając jednocześnie wózek
__________________


Heksa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-02, 12:43   #1788
pakusia86
Zakorzenienie
 
Avatar pakusia86
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Irlandia/ Carrickmines
Wiadomości: 4 266
Dot.: IRLANDZKIE MAMUSKI - NASZE BRZUSZKI I MALUSZKI cz. II

my juz po

znaczy juz dawno bo teść odjechal kolo 10, ale taka padnieta bylam ze poszlam spac

ogolnie bylo calkiem milo... siedzielismy przy winku do 2 w nocy
i rozmawialismy.... o tym i o taamtym... pozniej padly "przepraszam" i wyjasnilismy wszystko... ciesze sie....

ciesze sie tez bo Kuba wstal dzis UWAGA !!!!!! o 7:40 !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!! nie wiem co tak pozno ale sie ciesze moze juz zawsze bedzie tak wstawal /..... hahahaha

mielismy dzis jechac do zoo ale tacy wyproci jestemy ze na nic sil nie mamy !


aha.... Kubul dostal prezent od dziadka .... mianowicie LALKE !!!! takiego bobaska !!!! i Kuba ją uwielbia chodzi z nia za reke ciagnie wszedzie za soba prawdziwa mamusia z niego
__________________
*****
Najważniejszy obowiązek wobec dzieci to dać im szczęście.
— Alen Baxton


pakusia86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-02, 13:12   #1789
jagdeb
Rozeznanie
 
Avatar jagdeb
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 571
Dot.: IRLANDZKIE MAMUSKI - NASZE BRZUSZKI I MALUSZKI cz. II

martusia - wszystkiego dobrego dla koleżanki, trzymam za nią kciuki że by wszystko było ok
__________________
Pozdrawiam
Jagoda


jagdeb jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-06-02, 13:32   #1790
Heksa
Wtajemniczenie
 
Avatar Heksa
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 2 503
Dot.: IRLANDZKIE MAMUSKI - NASZE BRZUSZKI I MALUSZKI cz. II

Super, że dogadaliście się z teściem i wszystko zostało wyjaśnione
Musisz koniecznie pstryknac fotke Kubusiowi i lali Musi to swietnie wygladac.
Moglabys mi powiedziec z czym robisz krokiety, jaki farsz? Narobilas mi smaka. Ja zwykle robilam z cebula i pieczarkami albo jajkiem i koperkiem. Ale chetnie poznam pomysl na farsz inaczej
__________________


Heksa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-02, 13:59   #1791
shamrock1
Raczkowanie
 
Avatar shamrock1
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 263
Dot.: IRLANDZKIE MAMUSKI - NASZE BRZUSZKI I MALUSZKI cz. II

Heksa,
Koszmar z tymi spacerami. Większość (chyba) dzieci je uwielbia, momentalnie zasypia w wózku, a ten się drze My jak jesteśmy razem z tz w domu to robimy akcję: jak tylko go nakarmię i jest w dobrym humorze, to czapka na głowę i jak stoimy tak wychodzimy z wózkiem No ale często musimy wracać bo się rozpłacze i nie można go uspokoić...Chociaż jak uśnie dobrze, to pośpi nawet i ze 3 godziny...

Glam
mam piłkę, bujamy się na niej z nim na rękach, to jeden z nielicznych sposobów kiedy sie uspokaja, może dlatego że jak byłam w ciązy to sporo siedziałam na piłce
shamrock1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-02, 14:17   #1792
pakusia86
Zakorzenienie
 
Avatar pakusia86
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Irlandia/ Carrickmines
Wiadomości: 4 266
Dot.: IRLANDZKIE MAMUSKI - NASZE BRZUSZKI I MALUSZKI cz. II

Cytat:
Napisane przez Heksa Pokaż wiadomość
Super, że dogadaliście się z teściem i wszystko zostało wyjaśnione
Musisz koniecznie pstryknac fotke Kubusiowi i lali Musi to swietnie wygladac.
Moglabys mi powiedziec z czym robisz krokiety, jaki farsz? Narobilas mi smaka. Ja zwykle robilam z cebula i pieczarkami albo jajkiem i koperkiem. Ale chetnie poznam pomysl na farsz inaczej
robiłam z kapusta kiszona, pieczarkami i cebulka to jedyne krokiety ktore Kamil lubi

Kamil nigdy nie lubił krokietow, ale jak zrobiłam na te Święta BN i zamroziłam, co by po powrocie z pl nie siedzieć w kuchni całymi dniami... a Kamil je sobie zjadl i powiedział że pycha więc tylko takie robie

ja zawsze dosładzam cukrem jeszcze ten farsz, żeby nie był taki kwaśny tylko słodki i wychodzą naprawdę pyszne

z jajkiem i koperkiem nie jadłam muszę spróbować zrobić kiedyś (narazie mam uraz bo nogi mnie do dziś bolą ale zrobiłam ich z 30 i jeszcze 3 zostały )


no sztrzelę fotę Kubie
moje zdziwienie na tą lalkę było ogromne bo jak to... chłopak z lalką no ale Kubie sie podoba z resztą przypominam sobie jak w pl brał Ameli ulubioną lale i się nią "opiekował", później dostawał wciery od Ami

Cytat:
Napisane przez shamrock1 Pokaż wiadomość
Heksa,
Koszmar z tymi spacerami. Większość (chyba) dzieci je uwielbia, momentalnie zasypia w wózku, a ten się drze My jak jesteśmy razem z tz w domu to robimy akcję: jak tylko go nakarmię i jest w dobrym humorze, to czapka na głowę i jak stoimy tak wychodzimy z wózkiem No ale często musimy wracać bo się rozpłacze i nie można go uspokoić...Chociaż jak uśnie dobrze, to pośpi nawet i ze 3 godziny...

Glam
mam piłkę, bujamy się na niej z nim na rękach, to jeden z nielicznych sposobów kiedy sie uspokaja, może dlatego że jak byłam w ciązy to sporo siedziałam na piłce
współczuję Wam spacerów!!!
nigdy nie miałam tego problemu ! i mam nadzieje nie bede miec !

Kuba jak był malutki to podczas spacerów spał, teraz ogląda świat i wszystkich zaczepia nawet jakbym go w porze spania wzięła na spacer to by nie spał... jest uchachaany i strasznie spokojny
__________________
*****
Najważniejszy obowiązek wobec dzieci to dać im szczęście.
— Alen Baxton


pakusia86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-02, 14:26   #1793
Heksa
Wtajemniczenie
 
Avatar Heksa
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 2 503
Dot.: IRLANDZKIE MAMUSKI - NASZE BRZUSZKI I MALUSZKI cz. II

Ja uwielbiam krokiety, ale dla mnie krokiet to automatycznie też barszczyk czerwony, a nigdy nie chciało mi się robić i krokietów i barszczu
__________________


Heksa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-02, 14:30   #1794
pakusia86
Zakorzenienie
 
Avatar pakusia86
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Irlandia/ Carrickmines
Wiadomości: 4 266
Dot.: IRLANDZKIE MAMUSKI - NASZE BRZUSZKI I MALUSZKI cz. II

Cytat:
Napisane przez Heksa Pokaż wiadomość
Ja uwielbiam krokiety, ale dla mnie krokiet to automatycznie też barszczyk czerwony, a nigdy nie chciało mi się robić i krokietów i barszczu
ja do krokietow z miesem musze miec barsz ale Kamil ich nie lubi... wiec robie z kapucha, bo one dosc wilgotne sa wtedy i nie trza barszczu


a jak robis ten farsz jajeczny???
__________________
*****
Najważniejszy obowiązek wobec dzieci to dać im szczęście.
— Alen Baxton


pakusia86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-02, 14:48   #1795
Heksa
Wtajemniczenie
 
Avatar Heksa
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 2 503
Dot.: IRLANDZKIE MAMUSKI - NASZE BRZUSZKI I MALUSZKI cz. II

Tak jak "kotleciki" jajeczne - gotujesz jajka, ścierasz na tarce - dajesz dużo koperku (uwielbiam koperek) , sól, pieprz, jedno surowe jajko aby to wszystko związać... i tyle. Wiem, że niektórzy dają żółty ser. Właśnie zamierzam niedługo zrobić takie "kotleciki" i dać Igusiowi. Nic mu tam nie powinno zaszkodzić, a zawsze to nowa forma zjedzenia jajka

A farsz kapuściany jak robisz? Kapustę przez maszynkę dajesz czy drobno siekasz?

Aaa, zapomniałam się pochwalić - Iguś od poniedziałku zaczął (nieporadnie ) układać piramidki Oto dowód: http://picasaweb.google.com/ignacy.w...26279598390322
__________________



Edytowane przez Heksa
Czas edycji: 2010-06-02 o 14:50
Heksa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-02, 14:59   #1796
martusia1122
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Mullingar
Wiadomości: 473
Dot.: IRLANDZKIE MAMUSKI - NASZE BRZUSZKI I MALUSZKI cz. II

heksia rozmawialam dzisiaj z moja lekarka na temat tego mleka bo az sie wczoraj wystraszylam ze cos nie tak zrobilam... ogolnie chodzilo o te kupki Nikoli, zeby zmiana mleka tego nie pogorszyla, plus to mleko rozni sie glownie zawartoscia zelaza i w mniejszym stoponiu innych skladnikow, a Nikola nie mogla miec za duzo innych pokarmow i dostawala wiecej mleka niz powinna czyli zapotrzebowanie bylo pokryte. pytalam o zmiane to powiedziala ze jak sie ustabilizuje sytuacja z kupami, no ale to przeciaz trwa juz 5 miesiecy i nie wiadomo ile jeszcze, wiec zdecydowalysmy ze zmieniamy na 3 ( mozna ja dawac do 24 mies) a za jakies 3-4 mies na 1+. No i od dzisiaj zaczynamy mieszanie. W sumie ta lekarka zajmuje sie od poczatkuNikola wiec mam nadzieje ze wie co mowi

Ktoras pytala o krokiety- ja robie z pieczarkami i z serem zoltym- no i barszczeyk obowiazkowo

jagodadziekujemy dzisiaj Kasia ma wizyte w szpitalu, zobaczymy co jej powiedza

Ja dzisiaj spotkalam kolezanke co ma dziecko w Nikoli wieku i jest znowu w ciazy w piatym tyg. I to nie byla wpadka, tylko sie starali i od razu sie udalo... Ja tez juz marze o drugim dzidziusiu, tylko tzt chce jeszcze troszke zaczekac...


mamo oliwki dawno Cie nie bylo... Mam nadzieje ze wszytsko u Was dobrze. Odezwij sie

shamrock jesli chodzi o spanie przy cycu to ja nic nie poradze bo mialam ten problem do 6 miesiaca- do poki karmilam cycem, a pozniej musialam Nikole usypiac na rekach bo sama nie chciala.... W wozku spala tylko jak sie ja bujalo... Podobno im dziecko mniejsze tym latwiej nauczyc je samodzielnego zasypiania- ja za pozno zaczelam i walcze z tym do dzis, a uwierz 11 kg klocuszka nie latwo usypaic na rekach. Trzymam kciuki i zycze powodzenia
Z zabawek u nas sprawdzila sie najbardziej mata- z fishera, i karuzela, no a pozniej jakies tam grzechotki itd...
__________________
martusia1122 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-02, 15:00   #1797
pakusia86
Zakorzenienie
 
Avatar pakusia86
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Irlandia/ Carrickmines
Wiadomości: 4 266
Dot.: IRLANDZKIE MAMUSKI - NASZE BRZUSZKI I MALUSZKI cz. II

Cytat:
Napisane przez Heksa Pokaż wiadomość
Tak jak "kotleciki" jajeczne - gotujesz jajka, ścierasz na tarce - dajesz dużo koperku (uwielbiam koperek) , sól, pieprz, jedno surowe jajko aby to wszystko związać... i tyle. Wiem, że niektórzy dają żółty ser. Właśnie zamierzam niedługo zrobić takie "kotleciki" i dać Igusiowi. Nic mu tam nie powinno zaszkodzić, a zawsze to nowa forma zjedzenia jajka

A farsz kapuściany jak robisz? Kapustę przez maszynkę dajesz czy drobno siekasz?

Aaa, zapomniałam się pochwalić - Iguś od poniedziałku zaczął (nieporadnie ) układać piramidki Oto dowód: http://picasaweb.google.com/ignacy.w...26279598390322

drobno kroje... znaczy tak siekne troche bo maszynka nie chce mi sie działac za duzo roboty

takich kotlecikow nie jadlam jeszcze... napewno je zrobie

no a piramidka pierwsza klasa !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
__________________
*****
Najważniejszy obowiązek wobec dzieci to dać im szczęście.
— Alen Baxton


pakusia86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-02, 15:25   #1798
glamourous
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: duplinek
Wiadomości: 12 932
Dot.: IRLANDZKIE MAMUSKI - NASZE BRZUSZKI I MALUSZKI cz. II

woow Paula ja chce zobaczyc zdjecia z lalka a ja Soni bobaska kupilam, poobgryzala mu nozki i koniec...
jak myslicie czy teraz jest sens kupowac taki pchacz? bo wczoraj u znajmych Sonka caly dzien biegala za pchaczem, najperw pomyslalam zeby jej kupic ale teraz mam watpliwosci- mysle ze najdalej za miesiac bedzie sama chodzic, juz teraz jej sie zdarza po kilka kroczkow...a jak juz dziecko chodzi to raczej pchacz sie nnie przyda co?

---------- Dopisano o 15:25 ---------- Poprzedni post napisano o 15:24 ----------

baby wy to mnie w kompleksy wpredzacie.krokiety, muffinki, serniki, barszczyki i inne cuda.... ja to najwyzej wode na herbate gotuje i czasem jajko na twardo
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?p=43221823 #post43221823 wymienie Tresor Midnight Rose
glamourous jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-02, 16:14   #1799
Eve1603
Zakorzenienie
 
Avatar Eve1603
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Co.Cork, Ireland
Wiadomości: 5 029
Dot.: IRLANDZKIE MAMUSKI - NASZE BRZUSZKI I MALUSZKI cz. II

Hej babole, ja bez czytania, siedze wlasnie przy gacie i czekam na wejscie do samolotu, buziaki dla Was
__________________
Olus jest z nami od 7 maja 2009, 22.14
Maya jest z nami od 9 czerwca 2011, 10.24



Eve1603 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-02, 16:22   #1800
martusia1122
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Mullingar
Wiadomości: 473
Dot.: IRLANDZKIE MAMUSKI - NASZE BRZUSZKI I MALUSZKI cz. II

eve udanego lotu i milego pobytu w pl
__________________
martusia1122 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:44.