Rower - dla tych co połknęły bakcyla ;)

[CzarnyElf]

Dzisiaj u mnie bylo ok 20 stopni na plusie.Jechalam na uczelnie w bluzce termoaktywnej z dlugim rekawkiem+szare rurki+trapery-zgrzalam sie niezle


Na zdjeciu moj zaparkowany rower(pierwszy od lewej):

[201607061212]

Wreszcie mogę wrócić na rower Już wytrzymać nie mogłam, za długo nie jeździłam

[201607111040]

Ja chyba jutro korzystając jeszcze z ładnej pogody popedałuje na rowerze, bo jak zrobi się chłodniej to nie będe mogła.

[meryy82]

Napisane przez CzarnyElf

Dzisiaj u mnie bylo ok 20 stopni na plusie.Jechalam na uczelnie w bluzce termoaktywnej z dlugim rekawkiem+szare rurki+trapery-zgrzalam sie niezle


Na zdjeciu moj zaparkowany rower(pierwszy od lewej):

twój rower najfajniejszy tzn. taki w moim stylu

Napisane przez marcinosz

Wreszcie mogę wrócić na rower Już wytrzymać nie mogłam, za długo nie jeździłam

i ja też wróciłam na trasę rowerem
by było śmieszniej dzisiaj zaliczyłam rundkę około 5km w poszukiwaniu biletów MPK bo z psem do mojej mamy jechałam, chyba pora zakupić koszyk dla mojego psa i mieć komunikację miejską w poważaniu

a co do ubrania w Poznaniu jest około 15 stopni na rowerze miałam koszulkę, bluzkę z długim rękawem i krótki płaszczyk i się zgrzałam

[201607061212]

Napisane przez meryy82

twój rower najfajniejszy tzn. taki w moim stylu



i ja też wróciłam na trasę rowerem
by było śmieszniej dzisiaj zaliczyłam rundkę około 5km w poszukiwaniu biletów MPK bo z psem do mojej mamy jechałam, chyba pora zakupić koszyk dla mojego psa i mieć komunikację miejską w poważaniu

a co do ubrania w Poznaniu jest około 15 stopni na rowerze miałam koszulkę, bluzkę z długim rękawem i krótki płaszczyk i się zgrzałam

U mnie też 15 stopni, ja mam dres taki grubszy ściągany na dole nogawek, skarpetki sportowe, bluzka z długim rękawem sportowa, bluza sportowa i cieplutko Zestaw dla mnie w sam raz

[meryy82]

oczywiście, czułam, że jak siądę na rower to pogoda się zmieni i od poniedziałku widzę, że lekkie ochłodzenie i jakieś deszcze nad poznaniem zapowiadają :/ ale na szczęście z cukru nie jestem i o ile nie będzie lało to jeździć będę. Wole rowerem jechać niż w tramwaju z kichającymi i prychającymi na prawo i lewo

[CzarnyElf]

Napisane przez meryy82

oczywiście, czułam, że jak siądę na rower to pogoda się zmieni i od poniedziałku widzę, że lekkie ochłodzenie i jakieś deszcze nad poznaniem zapowiadają :/ ale na szczęście z cukru nie jestem i o ile nie będzie lało to jeździć będę. Wole rowerem jechać niż w tramwaju z kichającymi i prychającymi na prawo i lewo

No wlasnie to z cukrem to tez moje ulubione powiedzenie
Jutro jade na uczelnie i chyba wyciagne juz zimowa kurtke do jazdy bo bede wracac poznym popoludniem

Milej jazdy wszystkim

[meryy82]

to się zaczyna pora roku, gdy do pracy wpadam i mówię, ale się zgrzałam i idę się przebrać, a inni przychodzą i narzekają, że zmarzli czekając na tramwaj
oczywiście narzekacze jak mnie widzą stwierdzają, że jeżdżąc teraz na rowerze mogę złapać zapalenia płuc. A jako jedyna ani nie kicham, ani nie prycham, gdy resztę co chwila coś łapie


ale muszę kupić sobie rękawiczki bo mi łapki marzną

[la'Mbria]

Napisane przez meryy82

to się zaczyna pora roku, gdy do pracy wpadam i mówię, ale się zgrzałam i idę się przebrać, a inni przychodzą i narzekają, że zmarzli czekając na tramwaj
oczywiście narzekacze jak mnie widzą stwierdzają, że jeżdżąc teraz na rowerze mogę złapać zapalenia płuc. A jako jedyna ani nie kicham, ani nie prycham, gdy resztę co chwila coś łapie


ale muszę kupić sobie rękawiczki bo mi łapki marzną

Jezdzisz w deszcz? Możesz polecić jakieś stosowne ubranie? Kurcze...ją dobijam do 2tysiecy km w tym sezonie, ale chce codziennie jeszcze trochę i jeszcze i jeszcze....może jednak uda Sie dojechać do 2,5...dzis złapała mnie mała ulewa akurat z dzieckiem na rowerze...nawet mi jakaś mundra mamcia w zlobku powiedzala, że ona sobie nie życzy, żebym w taka pogodę przywozila dziecko rowerem, bo na pewno złapie chorobe i będzie zarazac, a ona nie może sobie pozwolić na chore dziecko! Eh...ludzie
Sama zamierzam jezdzic aż do przymrozkow, albo śniegu, ale nie wiem jak sie ubierać. Mam kurtke z softshella-na rower super!ale wystarczy że 5min. W niej posiedzę w pomieszczeniu i płynie mi pot po plecach :/

Sent from my HTC Desire S using Tapatalk

[sabbatha]

ja w tym roku poległam po całości i tylko z 1500 (ale to same długie trasy, na co dzień nie jeżdżę do pracy czy coś). Ale jutro jedziemy rozbijać się po czeskich drogach, nawet kamerkę mamy

[201607061212]

5 stopni dzisiaj na dworze... z chęcią poszłabym na rower, ale trochę się boję, że zmarznę

[meryy82]

hello

Napisane przez la'Mbria

Jezdzisz w deszcz? Możesz polecić jakieś stosowne ubranie? Kurcze...ją dobijam do 2tysiecy km w tym sezonie, ale chce codziennie jeszcze trochę i jeszcze i jeszcze....może jednak uda Sie dojechać do 2,5...dzis złapała mnie mała ulewa akurat z dzieckiem na rowerze...nawet mi jakaś mundra mamcia w zlobku powiedzala, że ona sobie nie życzy, żebym w taka pogodę przywozila dziecko rowerem, bo na pewno złapie chorobe i będzie zarazac, a ona nie może sobie pozwolić na chore dziecko! Eh...ludzie
Sama zamierzam jezdzic aż do przymrozkow, albo śniegu, ale nie wiem jak sie ubierać. Mam kurtke z softshella-na rower super!ale wystarczy że 5min. W niej posiedzę w pomieszczeniu i płynie mi pot po plecach :/

Sent from my HTC Desire S using Tapatalk

jak są przelotne opady, ale nie ulewy, to jeżdżę
w co się ubrać, trzeba zauważyć, że gdy pada jest cieplej (to chmury powodują ten stan) więc uważać na warstwy. Co do samego ubrania - buty nieprzemakalne, spodnie (jak jedę do pracy biorę w plecak spodnie na przebranie, bo te mogą się zmoczyć, kurtka przeciwdeszczowa i czapka (kaptura na głowę zakładać nie polecam, bo ogranicza pole widzenia.

A ta mamcia w żłobku niech się puknie w łepiszona dzieci chorują od przegrzania nie od powietrza !!! więc raczej o twoje dziecię byłabym spokojna. Choć jak jej dziecię złapie katar itd. to i tak nie wytłumaczysz - niestety tego typu matki nie dość, że swoje dzieci ubierają na naleśnika, krzyczą do dziecka, że mają nie biegać, a w domu już w lipcu włączone ogrzewanie i okna pozamykane

Napisane przez sabbatha

ja w tym roku poległam po całości i tylko z 1500 (ale to same długie trasy, na co dzień nie jeżdżę do pracy czy coś). Ale jutro jedziemy rozbijać się po czeskich drogach, nawet kamerkę mamy

ooo mam nadzieję, że jakieś z czeskiej jazdy się pojawią

Napisane przez marcinosz

5 stopni dzisiaj na dworze... z chęcią poszłabym na rower, ale trochę się boję, że zmarznę

5 stopni??
u mnie wczoraj było powyżej 15 i się na rowerze spociłam, tzn. nie jechałam na wycieczkę tylko musiałam zakupy zrobić, do babci skoczyć i się zgrzałam. No ale jak już jechałam, to okrężnymi drogami

aaa i trochę kasy mi się uzbierało i wzięłam się za poszukiwanie następcy mojego żółtego roweru, bo tym czym jeżdżę, to zimą raczej się nie da jeździć.
Jak już dorobię się następnego roweru, to chyba sklecę moje przemyślenia na temat na co zwracać kupując /wybierając rower

[loneliness18]

od roku również jestem zakochana w jeździe na rowerze! Z górskiego musiaąłm niestety przerzucić sie na holenderkę - mó kręgosłupt ego wymagał Codziennie jeżdze ok 30 km, niby nie dużo ale przy ogranicznym czasie niestety nie można sobie na więcej pozwolić.

[meryy82]

Napisane przez loneliness18

od roku również jestem zakochana w jeździe na rowerze! Z górskiego musiaąłm niestety przerzucić sie na holenderkę - mó kręgosłupt ego wymagał Codziennie jeżdze ok 30 km, niby nie dużo ale przy ogranicznym czasie niestety nie można sobie na więcej pozwolić.

30km dziennie to wcale nie tak mało, choćby 3 dni po 30 i już masz 90km


i trzymać kciuki bo chyba znalazłam godnego następce mojego żółtego roweru, też jest żółty

[meryy82]

mam rower jakiś czas temu koleżanka mi powiedziała, że ona ma na zbyciu rower, znam ten rower bo miałam okazję na nim już kilka razy jeździć. I jak mi powiedziała, że rower stoi na balkonie, a ona na nim nie jeździ i jeździć nie będzie, bo teraz jest w ciąży, a ona i tak nigdy za jazdami na rowerach nie przepadała, to się umówiłam, że go zobaczę. I pojechałam wczoraj do niej i jej zabrałam ten rower za 50zł i paczkę pieluch
oczywiście pewnie kolejne 100zł pójdzie na przegląd i oczyszczenie go.
Ale i tak już nim śmigam

[CzarnyElf]

Napisane przez meryy82

mam rower jakiś czas temu koleżanka mi powiedziała, że ona ma na zbyciu rower, znam ten rower bo miałam okazję na nim już kilka razy jeździć. I jak mi powiedziała, że rower stoi na balkonie, a ona na nim nie jeździ i jeździć nie będzie, bo teraz jest w ciąży, a ona i tak nigdy za jazdami na rowerach nie przepadała, to się umówiłam, że go zobaczę. I pojechałam wczoraj do niej i jej zabrałam ten rower za 50zł i paczkę pieluch
oczywiście pewnie kolejne 100zł pójdzie na przegląd i oczyszczenie go.
Ale i tak już nim śmigam

Super
Czekam na zdjecia
Zamowilam sobie buty i spodnie na rower
http://www.amazon.com/Giro-Womens-Sa...ke+shoes+women
http://www.amazon.com/Sugoi-Womens-T...al+pants+women

[meryy82]

Napisane przez CzarnyElf

Super
Czekam na zdjecia
Zamowilam sobie buty i spodnie na rower
http://www.amazon.com/Giro-Womens-Sa...ke+shoes+women
http://www.amazon.com/Sugoi-Womens-T...al+pants+women

oo ale fajne, szczególnie buty
tzn. spodnie też fajne, ale trochę szkoda, że całe czarne, a mają jakieś elementy odblaskowe ?
o i przypomniało mi się, że kask muszę zakupić, bo teraz śmigam i już bym dzisiaj glebę zaliczyła, bo za szybko w zakręt weszłam

[CzarnyElf]

Napisane przez meryy82

oo ale fajne, szczególnie buty
tzn. spodnie też fajne, ale trochę szkoda, że całe czarne, a mają jakieś elementy odblaskowe ?
o i przypomniało mi się, że kask muszę zakupić, bo teraz śmigam i już bym dzisiaj glebę zaliczyła, bo za szybko w zakręt weszłam

Tak,maja elementy odblaskowe.Ja mam wszystkie bluzki i kurtki w jaskrawych kolorach wiec powinno byc ok
Udanych zakupow kasku

[CzarnyElf]

http://www.employeebenefits.co.uk/be...uZFL74.twitter

[_Angelina_]

hej dziewczyny
ja postanowiłam na zimowe wieczory przygarnąc jakiś sprzet do cwiczen. W tym roku padlo na rowerek stacjonarny. Nie smiejcie się, wiem wiem wiem nic nie zastapi jazdy na swieżym powietrzu.
ostatnio rowerem jeździłam może z dwa lata temu
dzis pierwszy raz wskoczyłam na stacjonarny i przejechałam 10km. cos czuję że bedzie tyłek bolał
rozgrzewacie sie przed rowerowaniem?

[loneliness18]

Idealna pogoda na rower) Trzeba dziewczyny koszystać póki nas zima nie zastanie Z resztą w deszczu tez nie jeżdzę szkoda mi roweru Efekty? cellulit znika, nogi stają się smuklejsze Rewelacja

[CzarnyElf]

Ja chce takie swiatla

[CzarnyElf]

Napisane przez loneliness18

Idealna pogoda na rower) Trzeba dziewczyny koszystać póki nas zima nie zastanie Z resztą w deszczu tez nie jeżdzę szkoda mi roweru Efekty? cellulit znika, nogi stają się smuklejsze Rewelacja

No wlasnie,trzeba korzystac z pogody.U mnie jest okolo 17 stopni na plusie,widze wciaz osoby jezdzace w ciuchach z krotkim rekawkiem.

Moj stroj w taka pogode to bluzka termiaktywna z dlugim rekawkiem(zalacznik),rozc iagliwe czarne rurki i trapery.Na kurtke caly czas jest za goraco.

Zapisalam sie na zajecia z jazdy rowerem po gorach od marca.Zajecia beda 2 razy w tygodniu po 2 godziny.Rower gorski bede wypozyczac od uczelni,reszte sprzetu w sumie mam.Juz nie moge sie doczekac

[loneliness18]

w końcu doczekałam sie prawdziwej polskiej złotej jesieni koneic pażdziernika a na termometrze ponad 20 stopni)) trasa zaliczona - cięzko się jechało bo wiał dosyć mocny wiatr ale mimo wszystko 20 km za mną

[sabbatha]

ja dzisiaj nieplanowane 40, po porannych cwiczeniach bolaly mnie miesnie na nogach a tu rower wyskoczyl, jutro zemrę ;p

[CzarnyElf]

U mnie dzien lenia,nie jezdze bo musze sie uczyc.Moze z ksiazka wejde na rower stacjonarny dzisiaj.
Gratulacje wyrobionych km

[meryy82]

Hej - hej.
Żyję, choć jestem lekko poobijana bo pierwszą glebę zaliczyłam - wpadłam do dołka i już wiem, że jak się człek gdzieś walnie, to na pomoc innych nie ma co liczyć, raczej na to że szybko kto może się ulotni, albo obejdą szerokim łukiem udając, że nic nie widzą.
Ale jak mówią jak z konia nie spadniesz, to się jeździć nie nie nauczysz, teraz już wiem, że mój rower działa trochę jak wyrzutnia i właśnie zamawiam kask


co do brania, to ostatnio mam problem, bo mimo, że jest w miarę ciepło, to np. czasem wieje wiatr i to dość chłodny i niestety zdarza mi się wrócić cała mokra a właśnie tego nie lubię, bo wiem, że spoconego człowieka łatwiej może przewiać

[CzarnyElf]

Napisane przez meryy82

Hej - hej.
Żyję, choć jestem lekko poobijana bo pierwszą glebę zaliczyłam - wpadłam do dołka i już wiem, że jak się człek gdzieś walnie, to na pomoc innych nie ma co liczyć, raczej na to że szybko kto może się ulotni, albo obejdą szerokim łukiem udając, że nic nie widzą.
Ale jak mówią jak z konia nie spadniesz, to się jeździć nie nie nauczysz, teraz już wiem, że mój rower działa trochę jak wyrzutnia i właśnie zamawiam kask


co do brania, to ostatnio mam problem, bo mimo, że jest w miarę ciepło, to np. czasem wieje wiatr i to dość chłodny i niestety zdarza mi się wrócić cała mokra a właśnie tego nie lubię, bo wiem, że spoconego człowieka łatwiej może przewiać

Kurde,ludzie sie robia coraz bardziej obojetni..
Pochwal sie kaskiem

Ja czekam na buty i spodnie-maja przyjsc jutro-u nas pogoda juz typowo jesiennaTez nie lubie jak wieje wiatr.

Fajne video znalazlam:

[meryy82]

Napisane przez CzarnyElf

Kurde,ludzie sie robia coraz bardziej obojetni..
Pochwal sie kaskiem

Ja czekam na buty i spodnie-maja przyjsc jutro-u nas pogoda juz typowo jesiennaTez nie lubie jak wieje wiatr.

Fajne video znalazlam:

bardzo fajne video!!! lubię takie

trochę się zdziwiłam, bo jak rower wjechał w dziurę, to ja z niego poleciałam jak z procy więc, to nie było małe potknięcie i jak ja bym widziała, że ktoś tak wyrżnął podeszłabym sprawdzić czy komuś coś się nie stało. A tu ludzie widzieli, tylko omijali mnie szerokim łukiem jak zgniłą pyrę, obok ulicą auta przejeżdżały. W dodatku, to była niedziela, więc raczej mało kto śpieszył się do pracy....
kask chciałam zamówić przez internet, ale muszę się przejechać do sklepu i przymierzać, bo kask kaskowi nie równy. Przy okazji rozbrajają mnie komentarze, a właściwie stwierdzenia, że w kasku, to się dziwnie/źle wygląda. No ale jak na moją odpowiedź, że kask nie ozdoba i mózgownica też nie robią nie wyraźne miny, to w dyskusję dalej się nie wdaję

[sabbatha]

http://www.youtube.com/watch?v=D_W4xE7_7TI

hasło końcowe to "dla tych co nie mają 9 żyć", a ogólne hasło to "dziel się drogą"