2009-10-04, 13:30 | #1801 | ||
Nindżopesz
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Dom Latających Sztybletów
Wiadomości: 26 402
|
Dot.: Pachnący sabat w Warszawie
Cytat:
Cytat:
Próbką się nie martw, jak będzie okazja to capnę a jak nie to i tak wystarczy mi moja teraz już tylko prawie setka. Cieszy mnie pozytywna reakcja na ko-ZĘ miłego noszenia EDIT: a z tego wszystkiego popełniłam dziś SŁONIA! W wersji 5 ml, która prawdopodobnie wystarczy mi na całe życie :P Edytowane przez Redhaired Witch Czas edycji: 2009-10-04 o 15:17 |
||
2009-10-04, 18:14 | #1802 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 344
|
Dot.: Pachnący sabat w Warszawie
Cytat:
E, no nie wierzę, niech mnie kto uszczypnie . |
|
2009-10-04, 18:23 | #1803 |
grozi wypollizowaniem
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 24 151
|
Dot.: Pachnący sabat w Warszawie
a czy Wy tam miałyście Tego KNNWW ?
__________________
Fotografia dziecięca i nie tylko |
2009-10-04, 18:38 | #1804 |
Nindżopesz
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Dom Latających Sztybletów
Wiadomości: 26 402
|
Dot.: Pachnący sabat w Warszawie
Miałyście I stąd moje testy Black Afgano, męskiego Jubilation, Tygryska Heeleya (trochę jak maść rozgrzewająca), mnóstwa fig i długotrwałe napawanie oczu flakonem BdE (chociaż jednak nie jest taki super hiper).
Borneo - mam nadzieję, że nie będę żałować tego zakupu, najwyżej zwalę na Ciebie |
2009-10-04, 18:42 | #1805 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 695
|
Dot.: Pachnący sabat w Warszawie
Mnie zachwyciły A la nuit Lutensa. Escritora baaardzo dziękuję za odleweczkę
Chyba nikt jeszcze nie wspomniał, że przez pierwszą godzinę spotkania byłyśmy podzielona na dwie grupki siedzące w dwóch skrajnych "kątach" kawiarni Dopiero czyjeś sokole oko wypatrzyło, że tam gdzieś na innym stoliku też są pachnące flaszeczki. O dzięki temu sokolemu oku A później to już był jeden gigantyczny stół Edytowane przez Estell Czas edycji: 2009-10-04 o 19:31 Powód: literówka |
2009-10-04, 18:44 | #1806 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: sklepy cynamonowe
Wiadomości: 12 503
|
Dot.: Pachnący sabat w Warszawie
Cytat:
Ja z Heeley'ów się po wczorajszym wyleczyłam. Co prawda Sel Marin nadal mnie zachwyca, ale i tak nie byłabym w stanie go nosić; Cardinal wita migreną, a Esprit du Tigre... No właśnie. Idę po maść Świątynia Niebios. Małe cudo, a jak pachnie; o różnicy cen nie wspomnę. Estell, ciii. Miało się nie wydać
__________________
Between men and women there is no friendship possible. There is passion, enmity, worship, love, but no friendship. Oscar Wilde |
|
2009-10-04, 18:50 | #1807 | |||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 344
|
Dot.: Pachnący sabat w Warszawie
Cytat:
(A od czego jest skrót KNNWW? ) Cytat:
No chyba że jeszcze komuś podejdzie... Przyniosę na kolejnego zlota . ...Zresztą, masz w domu ofiarną kozę . Edit: Cytat:
Edytowane przez Borneo Czas edycji: 2009-10-04 o 19:04 |
|||
2009-10-04, 19:04 | #1808 |
grozi wypollizowaniem
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 24 151
|
Dot.: Pachnący sabat w Warszawie
od Twoich słów i co ?taki potworny? bo słyszałam od złosia ze "wystraszył setki kobiet na wizazu"
__________________
Fotografia dziecięca i nie tylko |
2009-10-04, 19:19 | #1809 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 344
|
Dot.: Pachnący sabat w Warszawie
|
2009-10-04, 19:58 | #1810 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Wielkie Jabłko
Wiadomości: 1 145
|
Dot.: Pachnący sabat w Warszawie
Cytat:
__________________
silva rerum |
|
2009-10-04, 20:14 | #1811 | |
Rozeznanie
|
Dot.: Pachnący sabat w Warszawie
Cytat:
Mnie wzięły Molekuły za nos i wodziły aż do 3.00 po Warszawie
__________________
Obstawiam R-kę... tam pachnieć zakazano... |
|
2009-10-04, 20:47 | #1812 | |
Nindżopesz
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Dom Latających Sztybletów
Wiadomości: 26 402
|
Dot.: Pachnący sabat w Warszawie
Cytat:
O dziwo na afterparty nikt się ode mnie nie odsuwał i nie narzekał, że wonieję jak perfumeria. Może za mało Słonia? A Venezia nadal pachnie sobie słodko na moim rękawie |
|
2009-10-04, 21:20 | #1813 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: jestem warszawianką
Wiadomości: 10 776
|
Dot.: Pachnący sabat w Warszawie
Załącznik 2563378
Załącznik 2563379 Załącznik 2563380 Kochane perfumomaniaczki! To wszystko, co udało mi się wycisnąć ze swojego aparatu, muszę przy okazji podziękować Porzeczkom, która przez 47 minut wisiała na linii (telefonicznej), mówiąc mi krok po kroku, który guziczek mam przycisnąć i a co najechać. Nie ma jak ścisły umysł. Porzeczki- złota z Ciebie kobieta!!!! Edytowane przez justynaneyman Czas edycji: 2009-10-04 o 21:52 Powód: DOKŁADKA ZDJĘĆ |
2009-10-04, 21:36 | #1814 |
Nindżopesz
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Dom Latających Sztybletów
Wiadomości: 26 402
|
Dot.: Pachnący sabat w Warszawie
Justyna - jak widać nasz błyskawiczny kurs zarządzania załącznikami na wizażu dał rezultaty
Mój TŻ zerknął na fotki i powiedział: "łomójboże, ile wy tego miałyście!" A na marginesie - miłego testowania Bois Oriental |
2009-10-04, 22:04 | #1815 |
Piers do przodu
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 19 285
|
Dot.: Pachnący sabat w Warszawie
Łomaterrdeju ale Wam zadraszczam (tyle flachonów) i mam nadzieję, że znajdę czas na następne spotkanie
Gratuluję udanego zlotu
__________________
Dying is easy it's living that scares me to death . |
2009-10-04, 22:17 | #1816 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 1
|
Dot.: Pachnący sabat w Warszawie
Aby zobaczyć fotki się sklonowałem. Swoją drogą to bezbożnik ze mnie, bo przecież Kościół przeciw klonowaniu, no ale cóż!?
Zapachowym odkryciem, wielką traumą, a później zachwytem okazał się A.Elixir Clinique- TO PO PROSTU WYMIATA No i z klasyków oraz Lutensów pałacowych też bardzo się cieszę. Dziękuję Wam wszystkim i do następnego razu. Ja zrobiłem jedną fotke. Zwróćcie uwagę na zapłatę za napoje w prawym górnym rogu. Napiwek podaliśmy niemal w samej miedzi- ale to za karę, bo chcieli nas wyprosić. |
2009-10-04, 22:25 | #1817 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: sklepy cynamonowe
Wiadomości: 12 503
|
Dot.: Pachnący sabat w Warszawie
Pięć... cztery... trzy... dwa... jeden...
BAN. ;] ---------- Dopisano o 23:25 ---------- Poprzedni post napisano o 23:19 ---------- A ponieważ wiem, że nadal nas czytasz drogi TM, to wiedz że wylewanie jadu w wiadomościach do Tulipanki i używanie tak NISKICH i niestosownych argumentów - nie świadczy o Tobie dobrze; wręcz przeciwnie. Ja jestem zniesmaczona. Sam na wszystko zapracowałeś.
__________________
Between men and women there is no friendship possible. There is passion, enmity, worship, love, but no friendship. Oscar Wilde |
2009-10-04, 22:27 | #1818 | |||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 093
|
Dot.: Pachnący sabat w Warszawie
Cytat:
a próbka niech Ci dzielnie służy Cytat:
Cytat:
Bo ja ścisła nie jestem -nad czym zresztą od lat bardzo ubolewam.
__________________
|
|||
2009-10-04, 22:28 | #1819 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 3 609
|
Dot.: Pachnący sabat w Warszawie
Ooo, a czemu chcieli Was wyprosić?
__________________
Przygarnę Meharees |
2009-10-04, 22:30 | #1820 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: sklepy cynamonowe
Wiadomości: 12 503
|
Dot.: Pachnący sabat w Warszawie
Kasiu, ponieważ nie zrobiliśmy wcześniej rezerwacji, a dostawiliśmy sobie dwa (trzy?) stoliki. Nadal nie widzę, co było w tym złego, skoro każda z nas coś zamówiła, było miło... Cóż, kelnerka była niezadowolona i rzadziej zaczęła nas odwiedzać. My też chyba zmienimy lokalizację w przyszłości, tylko - na co?
__________________
Between men and women there is no friendship possible. There is passion, enmity, worship, love, but no friendship. Oscar Wilde |
2009-10-04, 22:33 | #1821 |
Rozeznanie
|
Dot.: Pachnący sabat w Warszawie
...że niby zajęliśmy całą lodziarnię...
...a tak naprawdę, to odwracaliśmy uwagę od asortymentu przybytku tym, co na stole... ...miedziaków się wyzbyłam pewnie z całego miesiąca... niech liczą i upychają w te fatalne przegródki w kasie
__________________
Obstawiam R-kę... tam pachnieć zakazano... |
2009-10-04, 22:39 | #1822 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 344
|
Dot.: Pachnący sabat w Warszawie
Cytat:
Albo zmieńmy centrum handlowe . |
|
2009-10-04, 22:42 | #1823 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: sklepy cynamonowe
Wiadomości: 12 503
|
Dot.: Pachnący sabat w Warszawie
W Green Coffee jest w głębi fajny owalny stolik, nie byłybyśmy aż tak bardzo na widoku ;] Ale nie mam do nich numeru - w sumie powinien być gdzieś na stronie ich sieci kawiarni. Dodam, że mają pyszne herbaty i muffinki
Albo może gdzieś na Nowym Świecie, tam pełno takich miejsc.
__________________
Between men and women there is no friendship possible. There is passion, enmity, worship, love, but no friendship. Oscar Wilde |
2009-10-04, 22:44 | #1824 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 3 609
|
Dot.: Pachnący sabat w Warszawie
Cytat:
__________________
Przygarnę Meharees Edytowane przez KasiaxQ Czas edycji: 2009-10-04 o 22:45 |
|
2009-10-04, 22:45 | #1825 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 093
|
Dot.: Pachnący sabat w Warszawie
TM, dzięki za zdjęcie. ja się co prawda na żadnej fotce nie ujawniłam, ale przynajmniej mój przytaszczony dobytek został uwieczniony.
Cytat:
Tyle, że ja nieknajpiana jestem i nie wiem, gdzie by tu można było się spotkać w Centrum w miłej atmosferze (poza moim mieszkaniem, oczywiście )
__________________
|
|
2009-10-04, 22:53 | #1826 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 344
|
Dot.: Pachnący sabat w Warszawie
Cytat:
Centra handlowe mają tę przewagę, że jednak warunki pogodowe nie przeszkadzają, a przestrzeni przy stolikach wystawionych przed lokale jest sporo... Telefon łatwo odnajdziemy w sieci. Albo przed następnym zlotem po drodze można do nich zajrzeć i zapytać na miejscu, myślę . Edytowane przez Borneo Czas edycji: 2009-10-04 o 22:54 Powód: poprawa gramatyki ;) |
|
2009-10-04, 22:55 | #1827 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 3 609
|
Dot.: Pachnący sabat w Warszawie
Cytat:
__________________
Przygarnę Meharees |
|
2009-10-04, 23:05 | #1828 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 344
|
Dot.: Pachnący sabat w Warszawie
Cytat:
Ja niestety niewiele znam knajpek w W-wie, więc ciężko mi coś zaproponować. Edit: ech, teraz widzę, że napisałaś o dobrej wentylacji... czas mi już się udać na zasłużony odpoczynek Edytowane przez Borneo Czas edycji: 2009-10-04 o 23:11 |
|
2009-10-04, 23:12 | #1829 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 3 609
|
Dot.: Pachnący sabat w Warszawie
Cytat:
To kiedy następne spotkanie?
__________________
Przygarnę Meharees |
|
2009-10-05, 00:12 | #1830 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: jestem warszawianką
Wiadomości: 10 776
|
Dot.: Pachnący sabat w Warszawie
Słuchajcie, słuchajcie, żebyście nie zapomniały, że wszystkie (które nie były, też oczywiście) jesteście zaproszone na mój wernisaż,
7go października, w najbliższą środę, o godz. 19stej do Cafe Magiel na Stępińskiej 5(vis a vis), to jest niedaleko Gagarina, na tej samej ulicy, co jest szpital. Można przynieść flaszki. Na wystawie będzie pierwszy obraz z cyklu "kategorie zapachowe" (kwiatowy), a jak zdążę, to i drewniany. ZAPRASZAM!!! |
Nowe wątki na forum Perfumy |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:11.