WYPADAJĄCE WŁOSY- kontynuacja

[Finlora]

Napisane przez benia1169

Ja też używałam ten Alpicort E i nie było efektu!!!!!
A już się martwiłam, że jestem jakimś beznadziejnym przypadkiem

Ja się naczytałam na wizazu, że albo nie przynosi efektów albo po odstawieniu problem wraca i włosy i tak wypadają, więc stwierdziłam, ze chyba nie warto inwestować tyle pieniędzy
A przeciez leku, ktory zawiera hormony i sterydy nie można brać przez długi czas

[aven]

Napisane przez AnetaK20

Hej dziewczyny... Chyba wkońcu moge powiedzieć że trafiłam na super dermatologa ( prywatnego) Pan Dermatolog był bardzo miły i uprzejmy. Zadał duzo pytań , obejrzał mi skóre głowy i włosy nawet pod wielką lupą. Powiedział żebym sie nie matrwiła bo jeszcze nie miał takiego przypadku żeby nie pomógł z wypadajacymi włoskami. Została mi wypisane 2 recepty- co smieszne dostałam na leki 50% upustu. Za leki zapłaciłam smieszne 25 zł. A przepisał mi Flucanazole - tabletlki, spironol- tabletki zincas fote- cynk i wcierke robiona w aptece. licze ze włosy wypadac przestana . mam za 2m isc na kolejna wizyte.

a skad jestes? moze podasz namiar na tego dermatologa

[ma-rzena]

mój luby ma ostatnio problem z wypadaniem włosów (pewnie przez stres i nadmiar pracy). macie jakieś sprawdzone sposoby na ich zagęszczenie i odżywienie. dodam, że w jego przypadku nacieranie żółtkiem, piwem , rycyną i czym tam jeszcze nie zda egzaminu, bo od razu by powiedział, że babę z niego robię...

[All_that_jazz]

Napisane przez Astarte__

Parę tygodni temu zaczęły mi bardzo wypadać włosy, kilka razy już miałam z tym problem, ale zwykle pomagał szampon przeciw wypadaniu włosów, np. Seboradin. Teraz też go używam, ale stan włosów nie poprawił się. Czy powodem wypadania może być:
a) pianka do włosów wellaflex
b) szampon Timotei?
Bo wypadanie zbiegło się w czasie z używaniem tych produktów (po raz pierwszy). Timotei odstawiłam kilka dni temu, ale pianki używam nadal. Odstawię ją i zobaczę efekt, ale powiedzcie, czy to może być przyczyna?

Od Timotei trzymaj się z daleka! Mnie szampon z tej serii z wiśnią czy czereśnią zrobił na głowie jesień średniowiecza i zaczątki stanu zapalnego. Walczyłam z tym chyba 3 miesiące po 2 tygodniach mycia głowy tym szamponem. Musiałam zrezygnować z normalnych szamponów i myć Neutrogeną i płukać włosy po myciu Septosanem,żeby uspokoić skórę głowy. Co do Wellaflex -jestem wrażliwcem i złego słowa na te pianki powiedzieć nie mogę.Mam tą do włosów cienkich i jest świetna.

Napisane przez amelsss

Ja się ani nie odchudzam,nigdy nie używam suszarek prostownic itp itd,a włosy lecą i lecą.
Mam całą podłogę w nich po 30 minutach prób czesania! Wax nic nie pomaga ostatnio,wypadają jeszcze gorzej. Odżywiam się w miarę dobrze. Pisałam niedawno tutaj o tym problemie,myślałam ze to jakoś się ustabilizuje,ze to tylko takie przejściowe.
Pije pokrzywę wciąż i w związku z tym mam pytanie. Czy na pewno mogę bezpiecznie łykać Vitapil przy piciu pokrzywy?Nurtuje mnie to,bo jestem już maksymalnie zdesperowana i chcę kupić ten Vitapil.
Z moich grubych,gęstych i puszystych włosów zrobiło się skołtunione siano z delikatnymi prześwitami.. Są w okropnym stanie. Kurcze,aż mi się płakać chce. kiedyś myłam włosy zwykłym szamponem i odzywką z sylikonami o.O i nie miałam takich problemów.

Podczas spłukiwania głowy po wmasowaniu szamponu włosy najpierw 'wystają',tak jakby się przygotowywały do opuszczenia mojej głowy. Potem wystarczy dotknąć ręką i już koło 20 -30 za jednym zamachem leci. Przy czesaniu to jest istna masakra.

Zwariuję przez te włosy.

Mam tak samo.Przybiera na sile każdej wiosny i na jesieni.Teraz mnie przyatakowało. Zewnętrznie mogę polecić:ampułki Seboradin, jakiś szampon-Vichy wzmacniający albo Dermena.Z odżywkami typu wax nie za często-dodatkowo obciążają przy cienkich włosach i sklejając je przyśpieszają wypadanie. Jak mnie lecą to rzadziej sięgam po odżywki do spłukiwania a częściej po lekkie odżywki do cienkich w mgiełkach (loreal,gliss kur i Radical).I wzmacniam się od wewnątrz za naciskiem na wapno,cynk i żelazo. Obecnie piję Pluszz żelazo i witaminy.Pomaga mi Vitapil,Revalid.Można też jeść Calmazin.Minimum to trzy opakowania suplementów pod rząd czyli 3 miesiące kuracji.Inaczej się nie da. Włosy wypadają gdy brak im wapnia i żelaza.Niedobory wapnia bardzo trudno wykryć,więc przy wypadaniu warto suplementować. Jeśli zażywasz profilaktycznie większe dawki żelaza trzeba regularnie odwiedzać dentystę-istnieje ryzyko przebarwień szkliwa. Suplementację cynkiem trzeba przerywać po 3 miesiącach bo nadużywanie cynku szkodzi cebulkom włosowym.Mam kuzynkę na biochemii i oni uczą się o tym na eksperymencie o cyklu życia włosa myszy.Po końskiej dawce cynku najpierw gęstnieją im włosy ale jak podawanie cynku trwa za długo to zaczynają gwałtownie łysieć. Trzeba zadbać o dietę.Wypadanie najlepiej leczy się od wewnątrz. Możesz pić pokrzywę łykając Vitapil.Ale lepiej płukać chłodnym naparem z pokrzywy włosy a pić herbatkę ze skrzypu.

Przeczytałam masę recenzji różnych produktów.Przeliczyłam cenniki, sprawdziłam składy i dobrałam sobie optymalny zestaw interwencyjny na teraz-całkowity koszt ok. 60 zł
Vitapil 60 tabletek
Szampon Pregaine
Mgiełka wzmacniająca do włosów Radical

Wybrałam Viatpil na rzecz Sillica bo nie muszę oprócz niego osobno kupować kwasu foliowego.
Jutro składam zamówienie w aptece internetowej.
Opisuję tu ten zestaw bo nie udało mi się skombinować tańszego o trójstronnym działaniu-na wypadanie,pobudzenie wzrostu i wzmocnienie od wewnątrz.

A może wy macie jakieś inne pomysły?

[hannie]

Napisane przez ma-rzena

mój luby ma ostatnio problem z wypadaniem włosów (pewnie przez stres i nadmiar pracy). macie jakieś sprawdzone sposoby na ich zagęszczenie i odżywienie. dodam, że w jego przypadku nacieranie żółtkiem, piwem , rycyną i czym tam jeszcze nie zda egzaminu, bo od razu by powiedział, że babę z niego robię...

w aptece mozesz zakupic ampułki vishi derkos aminexil dla mężczyzn. droga kuracja ale skuteczna

[betig1975]

Co to za szampon Pregaine?
Ja myłam przez ok. 4 m-ce Dermeną, potem zużyłam 1 butelkę Seboradinu z rzepą (żeby włosy nie przyzwyczaiły się do dermeny) i od wczoraj znów Dermena. Został mi jeszcze lotion seboradin, więc jeszcze wcieram po myciu. Poza tym wax. Mam jeszcze mgiełkę Radical i odżywkę tej firmy do zużycia. Stwierdziłam, że zanim kupię coś nowego to muszę zużyć to co mam . Przez 4 m-ce łykałam vitapil. Używałam też placenty (polecam), ampułki seboradinu i tonik dermedic (Duuuzo tego było). To wszystko dało jakieś efekty, po myciu i czesaniu wypada mi ok 10-20 włosów, jest sporo nowych włosków. Kuracja na włosy wymaga dużo cierpliwości i wytrwałości.

[AnetaK20]

To jest wcierka która przepisał mi dermatolog. Może komus coś da. Ja za nią zapłaciłam 5 zł.

Pilocarpini 0,25
Aciscelicylici 1,0
Prednisolni 0,25
Spir. Vini 70% 100,0
Aq dest ad 150,0


Mogłam jakies literki pomylić bo wiecie jak to sie odczytuje z tych kartek...
Co do specyfików dermena tabletki( chyba barłam kazde z możliwych) Mi nic nie pomagały już nawet włosów nie rozpuszczam licze tylko że tak kuracja cos mi pomoże bo nie wiem co zrobię.

[eze]

Mnie też od jakiegoś czasu lecą włosy na potęgę. A zawsze byłam z nich dumna - były mocne i bardzo gęste
Jeszcze nie ma tragedii, ale jakaś 1/3 poszła w odpływ.
W tej chwili jem Merz Spezial (jakieś dwa tygodnie), wcieram placentę (mam po niej świetne włosy, nie puszą się, mniej przetłuszczają, ładniej falują) i używam łagodnego szamponu (chyba z Joanny seria babuni, czy coś w ten deseń). Lecą nadal, ale zdaję sobie sprawę, że to wymaga czasu. Niby rosną nowe, ale na pewno mniej niż wypada.
I jeszcze jedno, albo jestem już cholernie przewrażliwiona, albo zaczęły mi nienormalnie wypadać rzęsy. Średnio dwie dziennie. Wcześniej nie zwracałam na to uwagi i w sumie nie wiem, na ile to sytuacja nienormalna.
W przyszłym tygodniu zrobię hormony i zobaczymy.
A człowiek mógł być łysy i szczęśliwy...

[pIWONIA]

Napisane przez betig1975

Co to za szampon Pregaine?
Ja myłam przez ok. 4 m-ce Dermeną, potem zużyłam 1 butelkę Seboradinu z rzepą (żeby włosy nie przyzwyczaiły się do dermeny) i od wczoraj znów Dermena. Został mi jeszcze lotion seboradin, więc jeszcze wcieram po myciu. Poza tym wax. Mam jeszcze mgiełkę Radical i odżywkę tej firmy do zużycia. Stwierdziłam, że zanim kupię coś nowego to muszę zużyć to co mam . Przez 4 m-ce łykałam vitapil. Używałam też placenty (polecam), ampułki seboradinu i tonik dermedic (Duuuzo tego było). To wszystko dało jakieś efekty, po myciu i czesaniu wypada mi ok 10-20 włosów, jest sporo nowych włosków. Kuracja na włosy wymaga dużo cierpliwości i wytrwałości.

A jak łączyłaś te wszystkie produkty? Często myjesz włosy?

2 x w tyg WAX, akurat tyle razy myje włosy, no 3 x w tygodniu.. Nie wiem czy to nie za mało, żeby lotion Seboradin działał (raz w tyg), gdzies obiło mi się o uszy, że powinnam go stosowac codziennie...

A jestem naprawdę załamana, nie wiem co się dzieje z tymi włosami, strasznie "ołysiałam"

eze

Skierowanie na hormony masz od endokrynologa?
Dziewczyny byłam u ogólnego i wysłał mnie do ginekologa, nie dał skierowania do endo.. Można jakoś bez skierowania? Przydałoby się zrobić te hormony

[eze]

Napisane przez pIWONIA

eze

Skierowanie na hormony masz od endokrynologa?
Dziewczyny byłam u ogólnego i wysłał mnie do ginekologa, nie dał skierowania do endo.. Można jakoś bez skierowania? Przydałoby się zrobić te hormony

Nie, nie mam w ogóle skierowania, robię prywatnie... Wprawdzie tarczycę raczej wykluczam i jesli już to stawiam na płciowe (przez 10 lat brałam tabletki hormonalne, dwa lata temu odstawiłam i zaczęłam się sypać ), ale dla własnego spokoju postanowiłam zrobić i TSH.

[utena]

Witam Wszyyystkie Wizażaneczki

Mam problem i jesli ktos moze mi pomóc badz nakierować na wątek dotyczący czegoś podobnego będę wdzieczna.
Jestem po dość solidnym wypadku teraz rozpoczoł się czas rekonwalescencji. Nie wiedzieć czemu choć mam swoje podejżenia zaczeły mi nagminnie wypadać włosy. Mam długie włosy więc ich nadmierne wypadanie pozostawia widoczny ślad w postaci przerzedzonej czupryny.
Czy jest ktoś na forum kto mógł by mi udzielić rad ?
Pewnie powinnam zacząć od wizyty u dermatologa... mmm ale w chwili obecnej nie jest to raczej możliwe.
Czy może byc to wynik kroplówek, podawanych leków przeciwzakrzepowych itp ?
A moze osłabienie organizmu.
Obecnie pije herbate ze skrzypu polnego zbieranego i suszonego własnoręcznie. Ale to napewno zamało. Proszę doradzcie coś drogie koleżanki. Aaaa biorę jeszcze Srzypovite.

[betig1975]

pIWONIA - nie używałam tego wszystkiego łącznie Pół roku temu zauważyłam, że włosy mi wypadają w znacznych ilościach, po farbowaniu włosów farbami (2 razy). Od razu pobiegłam do apteki
Także te preparaty zużyłam w ciągu pół roku. Myję włosy codziennie (niestety).

[201804100943]

Napisane przez utena

Witam Wszyyystkie Wizażaneczki

Mam problem i jesli ktos moze mi pomóc badz nakierować na wątek dotyczący czegoś podobnego będę wdzieczna.
Jestem po dość solidnym wypadku teraz rozpoczoł się czas rekonwalescencji. Nie wiedzieć czemu choć mam swoje podejżenia zaczeły mi nagminnie wypadać włosy. Mam długie włosy więc ich nadmierne wypadanie pozostawia widoczny ślad w postaci przerzedzonej czupryny.
Czy jest ktoś na forum kto mógł by mi udzielić rad ?
Pewnie powinnam zacząć od wizyty u dermatologa... mmm ale w chwili obecnej nie jest to raczej możliwe.
Czy może byc to wynik kroplówek, podawanych leków przeciwzakrzepowych itp ?
A moze osłabienie organizmu.
Obecnie pije herbate ze skrzypu polnego zbieranego i suszonego własnoręcznie. Ale to napewno zamało. Proszę doradzcie coś drogie koleżanki. Aaaa biorę jeszcze Srzypovite.

może ten Skrzyp to za mało ...hm?
Skoro piszeż że przyjmujesz leki to postaraj się urozmaicać dietę oraz bierz witaminy

[jak pisałam wczesniej mnie pomogła Pokrzywa w tabletkach - praktycznie nie mam już problemu]

PS. zajrzyj na pierwsze strony wątku - jest tam pełno porad oraz nazw kosmetyków/tabletek/odżywek które pomagają

[Velvet Acid Kitty]

Napisane przez utena

Jestem po dość solidnym wypadku teraz rozpoczoł się czas rekonwalescencji. Nie wiedzieć czemu choć mam swoje podejżenia zaczeły mi nagminnie wypadać

Może przez uraz psychiczny, stres? To też możliwe. Jak długo trwa to wypadanie włosów? Rozpocznij od uzupełniania witamin + jakiś szampon/ lotion/ mgiełka - najlepiej z apteki . To taka rada ode mnie na początek .

[utena]

Dzięki wielkie Aanneett i Velvet Acid Kitty.

Wypadaja od około 2 tygodni, wtedy tez zakonczyły się wszytskie kuracje lekami. Postaram się doraźnie wybrać coś z forum, choć sposobów i porad jest uuuufff OgRoM, wyszperam coś dla siebie i będę czekać na rezultaty. Muszę tez poprosić lekarza o recepte na jakieś silniejsze witaminki dla rekonwalescentów, bo jednak organizm może być wyjałowiony Jak macie jeszcze jakieś ciekawe newsy i wskazówki to ......dawać !!!!

buzki dla Wszytkich Wizażanek

[Velvet Acid Kitty]

Napisane przez utena

Dzięki wielkie Aanneett i Velvet Acid Kitty.

Wypadaja od około 2 tygodni, wtedy tez zakonczyły się wszytskie kuracje lekami. Postaram się doraźnie wybrać coś z forum, choć sposobów i porad jest uuuufff OgRoM, wyszperam coś dla siebie i będę czekać na rezultaty. Muszę tez poprosić lekarza o recepte na jakieś silniejsze witaminki dla rekonwalescentów, bo jednak organizm może być wyjałowiony

Nie ma "słabych" i "silnych" witaminek . Z witaminami nie można przesadzać, jak już wcześniej dziewczyny pisały, nadmiar witaminy A w organizmie może też być przyczyną wypadania włosów... Tak więc należy brać zalecaną dawkę - nie mniej i nie więcej . Polecany tu jest Vitapil, Merz Spezial i inne. Mnie lekarz oraz farmaceutka poleciła Merz Spezial =stosuję i chyba jest lepiej. Aczkolwiek trzeba się uzbroić w cierpliwość jeśli chodzi o efekty, bo kuracja zazwyczaj trwa minimum 3 m-ce. Wcześniej raczej nie przestaną lecieć... Jeśli tobie wypadają przez leki to sądzę, że spokojnie to minie, tylko trzeba poczekać, bo z dnia na dzień to się nie stanie... Więc głowa do góry

['Estelle']

Ależ oczywiście, że są "słabe" i "silne" witaminy.
Nie zawsze zalecana dzienna dawka jest wystarczająca dla organizmu, dawkowanie bardzo się zmienia w zależności od mnóstwa różnych czynników, wiele również zależy od potrzeb samego organizmu, jego metabolizmu, właściwości przyswajania.

Poza tym ta sama dawka podana w różnej formie może sprawić, że jedna będzie silna a druga podziała słabiutko lub wręcz wcale.
Gdyby należało przyjmować takie same dawki i "ni mniej, ni więcej" nie byłoby potrzeby takiego różnicowania dawek, jaką widać w aptekach.

[ma-rzena]

drogie, tzn. jak drogie te tabletki, o których mówisz? i jak przebiega ta kuracja?

[hannie]

Napisane przez ma-rzena

drogie, tzn. jak drogie te tabletki, o których mówisz? i jak przebiega ta kuracja?

na allegro paczka 18 ampułek kosztuje od 108 zł, w aptece bedzie to na pewno droższe.
Z tego co pamiętam ze szkolenia to uderzeniowa dawka tego preparatu to 3 paczki (nawet do 60 ampułek) po jednej dziennie. po skonczeniu kuracji pół roku przerwy

to nie są tabletki tylko ampułki z płynem. nakłada sie go na skóre głowy i wmasowuje.

aminexil ma za zadanie wypłukać nadmiar kolagenu z mieszka włosowego, przez co cebulka włosa jest lepiej zakorzeniona.

do wyboru masz firmy vichy, loreal professionel i loreal kerastasse. wybór należy do ciebie.

[utena]

Estelle ma racje. Jest duża gama witamin, niektórych się używa pod specialnymi "warunkami" ze tak się wyraże. Ale witaminy też da się przedawkować oczywiście, nie te naturalne przyjmowane z dobrze zbilansowaną dietą. Patrz przykład społeczeństwa amerykańskiego .

[majorka:)]

Sprawdzialm sama na sobie i polecam,maseczke WAX moc natury do wlosow ze sklonnoscia do wypadaniamkoszt ok 20zl,ale widac rezultaty.

[pIWONIA]

Napisane przez majorka:)

Sprawdzialm sama na sobie i polecam,maseczke WAX moc natury do wlosow ze sklonnoscia do wypadaniamkoszt ok 20zl,ale widac rezultaty.

Mam dokładnie tą maseczkę, zresztą WAX to był/jest hit na wizażu... Ale użyłam 4 razy i już połowy nie ma Jedna łyżka (jak podane jest na opakowaniu) absolutnie nie starcza mi, żeby pokryć całą skórę głowy, nie mówiąc już o włosach. Czyli po ok. 10 użyciach będzie po WAX-ie.

Po ilu opakowaniach zauważyłaś efekty? Mi jak narazie wypadają po niej włosy (spłukuje po myciu wypada z 20, spłukuje potem po WAX-ie - wypada z 30...)

[paprif]

Napisane przez pIWONIA

Mam dokładnie tą maseczkę, zresztą WAX to był/jest hit na wizażu... Ale użyłam 4 razy i już połowy nie ma Jedna łyżka (jak podane jest na opakowaniu) absolutnie nie starcza mi, żeby pokryć całą skórę głowy, nie mówiąc już o włosach. Czyli po ok. 10 użyciach będzie po WAX-ie.

Po ilu opakowaniach zauważyłaś efekty? Mi jak narazie wypadają po niej włosy (spłukuje po myciu wypada z 20, spłukuje potem po WAX-ie - wypada z 30...)

Mi też nie starcza żeby pokryć całą skórę głowy i włosy, tak więc po jakiś może 7 użyciach skończył się WAX. Powinnam kupić kolejne opakowanie ale jakoś mi daleko do apteki Ja już widzę efekty ! Fakt, że równocześnie używam Seboradinu, który starcza mi na dłużej... więc nie wiem, który środek jest taki dobry. Włosy nie lecą tak jak leciały i nie widać już "pustych" miejsc na mojej głowie
Oczywiście zamierzam dalej stosować WAXa
Pozdrawiam

[silesianna]

ja czytałam na innym wątku chyba o nowych tabletkach inneov -właśnie dla mężczyzn z problemem łysienia. taka nowość na rynku. chyba niewiele ponad 100zł miało 1 opakowanie kosztować, tylko nie kojarzę, na ile ma wystarczyć.

[Jolie2601]

Napisane przez ma-rzena

mój luby ma ostatnio problem z wypadaniem włosów (pewnie przez stres i nadmiar pracy). macie jakieś sprawdzone sposoby na ich zagęszczenie i odżywienie. dodam, że w jego przypadku nacieranie żółtkiem, piwem , rycyną i czym tam jeszcze nie zda egzaminu, bo od razu by powiedział, że babę z niego robię...

a na preparaty z kofeiną da się namówić

[beauty33]

wiecie co.
Mam niesamowity problem,to nic takiego,bo w końcu włosy to włosy odrastają.
Ale rok temu zaczęłam farbować włosy szamponami..
typowo raz na miesiąc to na pewno,nigdy nie miałam ładnego koloru włosów,a zresztą
o wiele lepiej wyglądam w ciemniejszych. No tak wyglądam,ale w wyniku farbowania teraz nie mam włosów prawie wcale. Owszem mam raczej grube włosy,ale na obecną chwilę każde mycie głowy to jest dla mnie jeden wielki horror,normalnie płacze,bo widzę jak strasznie mi ich ubyło i nad ubywa.. Byłam u lekarza,bo już myślałam,że jestem na coś chora. Zaczęłam stosować tabletki Vitapli i Merz Spezial. Vitapil kosztował mnie 30zł,natomiast Merz Spezial 50zł.. również w tabletkach.Stosowałam swojego czasu odżywkę Wax,ale jeszcze wtedy mi tak nie wypadały.. szczerze mówiąc,to ja nie wiem,czy ona taka niezawodna jest,przynajmniej ja nie widzę specjalnych efektów.. Oczywiście łykam również skrzyp polny i Magnez w tabletkach.
Boję się,bo czytam tu,że to zaczyna działać po 3misiącach,a po prostu do tamtego czasu moge już nie mieć nic na tej głowie. To jest straszne. Jeszcze kupiłam sobie Alveo,ono jest dosyć drogie,bo około 150zł.. no ale mama mówi,że pomoże.
No niestety na wszystko przyjdzie czas. ;<
i tego się właśnie obawiam. a co do olejku rycynowego to stosuje na rzęsy,chyba pomaga,bo gdyby nie on,to bym już rzęs nie miała.. Powiem,że jeszcze nie stosowałam tych maseczek z jajka,olejku rycynowego i innych składników.
...
Mam nadzieję,że coś mi w końcu pomoże,bo wszyscy zawsze podziwiali moje włosy,
i sama przyznam się,że byłam z nich zadowolona. A teraz moi znajomi po prostu zauwazyli,że ja łysieje.. coś więc jest nie tak..
Zanim ktoś zacznie się farbować,to powinien powoli żegnać się z włosami. :<
Chyba,że rzeczywiście jestem na coś chora,ale lekarz mi mówił,że to jedan wszystko zasługa farbowania.. nawet tymi głupimi szamponami.
Pozdrawiam

Jekby ktoś mógł,to bardzo bym była wdzięczna jakby napisał,co jeszcze można stosować,aby włosy w dosyć szybkim tempie przestały wypadać?
Bardzo mi zależy,bo na prawdę nie wiem już,co mam robić.

[AnetaK20]

beauty33- ja stosowałam wiele z środków dostępnych w aptekach jak i takich na recepte jak aplicort E czy loxon. Mi nic nie pomagało przez rok. Sukcesem jest znaleść odpowiedniego lekarza - dermatologa , ktory kaze zrobic badania, ktory sie zajmie pacjentem. Ja po 3 latach wkoncu na takiego trafiłam i wierze bardzo że to co mi przepisał mi pomoże wkońcu

[Szocik5]

Ja stosuje sebordin lotion, skończylam właśnie kapsulki Radical.
Dermatolog przepisała mi na dzień dobry Loxon 5% i Alpicrt E , zastanawiam się nad ich wykupieniem, ale chyba kupię tylko Loxon, bo o Alpicorcie naczytalam się niezbyt pochlebnie. Powiedziała bez zajrzenie mi w skórę głowy, że to hormony???



Poza tym kupiłam dorodną rzepę i zamierzam wycissssskać z niej soki i wcierać. Zobaczymy.Zaczęła m też pić odtłuszczone zmielone siemie lniane.

[Velvet Acid Kitty]

Napisane przez Szocik5

Zaczęłam też pić odtłuszczone zmielone siemie lniane.

Siemię lniane rewelacyjnie działa na zaparcia i problem z wrzodami. Jednak jeśli chodzi o włosy to stosuje się zewnętrznie .

[szugarbejb]

Napisane przez beauty33

Zanim ktoś zacznie się farbować,to powinien powoli żegnać się z włosami. :<

Miliony osób na świecie farbuje włosy, a włosy mają normalne, zdrowe, piękne i gęste (na przykład ja).

Chyba,że rzeczywiście jestem na coś chora,ale lekarz mi mówił,że to jedan wszystko zasługa farbowania.. nawet tymi głupimi szamponami.
Pozdrawiam
Jekby ktoś mógł,to bardzo bym była wdzięczna jakby napisał,co jeszcze można stosować,aby włosy w dosyć szybkim tempie przestały wypadać?
Bardzo mi zależy,bo na prawdę nie wiem już,co mam robić.

1. Możesz być uczulona na farby - zdarza się.

2. Jesteś bardzo osłabiona/chora. Rozumiem, że miałaś robione podstawowe badania krwi (morfologia, OB), moczu i kału, markery rakowe ?