Wrześniówki

[bezaczek7]

ładnie, ładnie


a ja mojemu TŻtowi właśnie wygarnęłam, że jak coś po ślubie będzie nie tak, to biorę rzeczy i wracam do mamy... ech, ten mój romantyzm

[Mała!]

hehe...Obyś nie musiała

[arnama]

Napisane przez bezaczek7

ładnie, ładnie


a ja mojemu TŻtowi właśnie wygarnęłam, że jak coś po ślubie będzie nie tak, to biorę rzeczy i wracam do mamy... ech, ten mój romantyzm

Jeśli już zakładasz że będzie nie tak, to po co w ogóle za niego wychodzisz?

[dorka32]

Napisane przez bezaczek7

ładnie, ładnie


a ja mojemu TŻtowi właśnie wygarnęłam, że jak coś po ślubie będzie nie tak, to biorę rzeczy i wracam do mamy... ech, ten mój romantyzm

niezłe plany na początki

[mafda]

Napisane przez bezaczek7

ładnie, ładnie


a ja mojemu TŻtowi właśnie wygarnęłam, że jak coś po ślubie będzie nie tak, to biorę rzeczy i wracam do mamy... ech, ten mój romantyzm

a to mój kiedys powiedział że jakby co to on sie wynosi hahaha i teraz ciagle mu to powtarzam - bo mieszkamy teraz u niego (tzn prawnie )

[czaszka_]

Napisane przez nicolaaa

czaszka_ kurcze współczuję Ci z tą fryzjerką - zero profesjonalizmu. Na szczęście istnieją fryzury próbne więc można jeszcze kombinować. A wogóle to dużo wzięła?

no na szczescie sa jeszcze inne fryzjerki tylko kieszen boli bo za takie byle co zaplacilam 60zł

Napisane przez Mags1983

Hi hi właśnie moja nie ma nazwy bo była szyta wg projektu salonu ślubnego. Ale jest bardzo podobna Zresztą zobacz sama Udało mi się jednak po nią dziś pojechać
Zamówiłam także buty - w kolorze czerwonym ( bez tej ozdoby ze zdjęcia). Do tego czerwonym akcentem będzie bukiet. Nasze wesele jest tematyczne pt: " jesień" Będą kolorowe liście klonu, jarzębina, dynie itd więc myślę, że wszystko będzie fajnie pasowało. No i sesja ślubna gdzieś w lesie / na polanie.
Jeśli chodzi o biżuterię to będzie to dyskretny naszyjnik np z perełką i nic więcej. Noszę okulary i mam wrażenie, że co za dużo to nie zdrowo
Włoski będą uczesane w retro fale ...
...się rozmarzyłam

pięknie to sobie wszystko dobralaspierwszy raz widze dekoracje z dyni ale bardzo to mi sie podoba noi suknia bardzo ladna, idealnie do ciebie dobrana

---------- Dopisano o 00:12 ---------- Poprzedni post napisano o 00:06 ----------

Napisane przez Chocoblue

Oj czaszka_ nawet nie wiesz jak mnie podniosłaś na duchu. Ja też dzisiaj zrobilam fryzurke u fryzjera ktorego wybralam na slub. No i jest dosc niestaranna i sie zalamalam ze bede szukac innego fryzjera. Fryzura jest na bal, ale wypadaloby zrobic to dokladnie eh.

nie martw sie na szczescie mamy jeszcze troche czasu i tak jak powiedzialas to byl fryz na szczescie jeszcze nie na sam slub jesli koncepcje mialas ok i wykonanie tez ci sie podoba tylko ze troszke nie starannie to nie martw sie bo zadna sie chyba nie stara fryzjerka na probnej fryzurze ale jesli zepsula ci fryz jak mi to zmien tą kobiete, jest wiele innych fryzjerow ja ide w piatek dalej probowac hhehe jest jeszcze prawie cale miasto do obskoczenia tylko zeby za darmo bylo to by bylo fajnie

[mafda]

ja mam za dwa tygodnie próbny makijaż, który chcę wykorzystać na weselu jako gośc i mam nadzieję że nie będzie tragedii

co do fryzurki to fakt porażka ale popieram twoje nastawienie
tylko własnie szkoda tych 60zł w sumie za NIC

[czaszka_]

Napisane przez arnama

Jeśli już zakładasz że będzie nie tak, to po co w ogóle za niego wychodzisz?

jak to po co za niego wychodzi??? heheh ludzie sobie specjalnie na zlosc robią hehe
ja mojemu tez czasem ględze ale potem dopiero pomysle ze gadam jakies glupoty

---------- Dopisano o 00:19 ---------- Poprzedni post napisano o 00:17 ----------

Napisane przez mafda

ja mam za dwa tygodnie próbny makijaż, który chcę wykorzystać na weselu jako gośc i mam nadzieję że nie będzie tragedii

co do fryzurki to fakt porażka ale popieram twoje nastawienie
tylko własnie szkoda tych 60zł w sumie za NIC

no najbardziej wlasnie szkoda tej kasy ale dobrze ze to wyszlo teraz anie w dniu slubu a makijaz jaki chcesz miec?delikatny czy troche mocniejszy?

[mafda]

juz gdzies wrzucałam na wizazu, podoba mi sie taki w stylu lat 50-tych - czarna kreska, piękne rzęsy. Nie przepadam za wszelkimi cieniami, chyba że jakis popiel, fiolet. No zobaczymy. Dam znac co to wyjdzie.
no i podobają mi sie tez takie delikatne.

[bezaczek7]

no właśnie, na złość
a jakoś mnie tak naszło, gorszy dzień, czy co...


ja idę na makijaż 25.06. zobaczymy co mi wykombinuje

zaczynam się denerwować, bo chciałabym już dalej załatwiać, a jeszcze są ponad 3 miesiące do ślubu, czyli wszystko stoi
tylko zaproszenie kolejne można dać. i trzeba pisać pracę licencjacką i uczyć się na egzaminy

[czaszka_]

Napisane przez bezaczek7

no właśnie, na złość
a jakoś mnie tak naszło, gorszy dzień, czy co...


ja idę na makijaż 25.06. zobaczymy co mi wykombinuje

zaczynam się denerwować, bo chciałabym już dalej załatwiać, a jeszcze są ponad 3 miesiące do ślubu, czyli wszystko stoi
tylko zaproszenie kolejne można dać. i trzeba pisać pracę licencjacką i uczyć się na egzaminy

hehe u mnie tez stoi w miejscu nie mam pomysłu co moglabym zalatwiac w tym tyg ide do usc i do koscciola

[arnama]

A no w żartach dogadywać sobie, to się zgodzę. myślałam że w jakiejś kłótni takie coś padło- wtedy to nie było by miłe dla drugiej osoby
Ja mojemu czasem mówię w żartach że ma czas się rozmyślić jeszcze, raz też w żartach rzuciłam że są jeszcze rozwody
Ale tak na serio to nie mam żadnych wątpliwości, pomimo że oboje nie jesteśmy ideałami, to zaakceptowałam już jego wady, on moje i jest oki

Ja muszę się w końcu zapisać do fryzjera.
A czy te wszystkie dokumenty można załatwiać w USC i u księdza później niż trzy miesiące przed ślubem? Np 2 mieś, lub 1,5?
Bo my jakoś nie mamy czasu się za to zabrać. Urząd do 14 a poza tym sesja się zaczęła i remont kończymy

[Mała!]

Hi!
Ja też czasami tak specjalnie w żartach dogaduję mojemu TŻ. i on mi czasami też ale ważne że wiemy jak jest miedzy nami i już... czasami sprawdza sie reakcje naszej połówki aby się utwierdzić w uczuciach i ich stałości...a zresztą różne są takich żartów i takiej niegroźnej gadki powody

ODEBRALIŚMY DZIŚ OBRĄCZKI piękne idealne...tacy byliśmy zadowoleni...od razu pobiegliśmy do domku aby w nich posiedzieć...i Dupa!!!!!!!!!!
Nacieszyliśmy się 20 min...i zauważyliśmy błąd w grawerze wrrr...
Poważny błąd...i dupa poszły do poprawki...a tak się cieszyliśmy

I Moje kochanie mierzyło gajerek...hehe jesteśmy umówieni w salonie...i może kolejna sprawa odpadnie...

[dorka32]

Napisane przez arnama

A no w żartach dogadywać sobie, to się zgodzę. myślałam że w jakiejś kłótni takie coś padło- wtedy to nie było by miłe dla drugiej osoby
Ja mojemu czasem mówię w żartach że ma czas się rozmyślić jeszcze, raz też w żartach rzuciłam że są jeszcze rozwody
Ale tak na serio to nie mam żadnych wątpliwości, pomimo że oboje nie jesteśmy ideałami, to zaakceptowałam już jego wady, on moje i jest oki

Ja muszę się w końcu zapisać do fryzjera.
A czy te wszystkie dokumenty można załatwiać w USC i u księdza później niż trzy miesiące przed ślubem? Np 2 mieś, lub 1,5?
Bo my jakoś nie mamy czasu się za to zabrać. Urząd do 14 a poza tym sesja się zaczęła i remont kończymy

Na 3 miesiące przed planowaną datą ślubu powinien zostać spisany protokół przedślubny z tego co wyczytałam, no i zaraz po tym przez kolejne dwie niedziele są głoszone zapowiedzi. Także wydaje mi się, że wszystko ma swój czas.
Zresztą najlepiej się dowiedzieć, żeby uniknąć problemów Nas to dopiero czeka, końcem czerwca będziemy latać po kościołach i urzędach....i znowu szczuplejsza kieszeń....

[czaszka_]

Napisane przez arnama

A no w żartach dogadywać sobie, to się zgodzę. myślałam że w jakiejś kłótni takie coś padło- wtedy to nie było by miłe dla drugiej osoby
Ja mojemu czasem mówię w żartach że ma czas się rozmyślić jeszcze, raz też w żartach rzuciłam że są jeszcze rozwody
Ale tak na serio to nie mam żadnych wątpliwości, pomimo że oboje nie jesteśmy ideałami, to zaakceptowałam już jego wady, on moje i jest oki

Ja muszę się w końcu zapisać do fryzjera.
A czy te wszystkie dokumenty można załatwiać w USC i u księdza później niż trzy miesiące przed ślubem? Np 2 mieś, lub 1,5?
Bo my jakoś nie mamy czasu się za to zabrać. Urząd do 14 a poza tym sesja się zaczęła i remont kończymy

arnama nie chce ci mieszac i nie jestem co do tego pewna ale najlepiej isc do usc jak najwczesniej, zeby oni mieli czas z urzedu wyslac odpis z protokołu do kosciolawiec lepiej jak to zalatwisz niedlugo, to bedziesz miala juz spokoj hehe

[mafda]

mi tez się jakoś nie chce wybrać do tego urzędu, ale w tym tygodniu może wybiorę się do kościoła popytam co i jak dokładnie mam zalatwiać.

[czaszka_]

Napisane przez Mała!

Hi!
Ja też czasami tak specjalnie w żartach dogaduję mojemu TŻ. i on mi czasami też ale ważne że wiemy jak jest miedzy nami i już... czasami sprawdza sie reakcje naszej połówki aby się utwierdzić w uczuciach i ich stałości...a zresztą różne są takich żartów i takiej niegroźnej gadki powody

no zartach sobie mozna dogadywac ja to nie raz z TŻtem w klotniach tez sobie dogadujemy taka uszczypliwa jest nasza natura hehe ale juz przez 6 lat zdarzylismy siebie zaakceptowac i to dla nas nawet smieszne ze tak sobie na zlosc robimy czasami

---------- Dopisano o 23:25 ---------- Poprzedni post napisano o 23:24 ----------

Napisane przez mafda

mi tez się jakoś nie chce wybrać do tego urzędu, ale w tym tygodniu może wybiorę się do kościoła popytam co i jak dokładnie mam zalatwiać.

ja w sumie tez nie wiem co po kolei i co dokladnie mam w tym usc zalatwiac

[arnama]

Hmmm mam nadzieję że jutro załatwimy urząd, no najdalej w środę...
TŻ musi sobie załatwić późniejszą godzinę przyjścia do pracy bo inaczej nie da rady.
Nam ksiądz powiedział że trzeba nie wcześniej niż 3 mieś przed ślubem. Czyli jak 3 mieś wypada 4 czerwca to możemy iść np 7 bo papiery z urzędu są ważne dokładnie 3 mies więc jak byśmy poszli 4 czerwca to z datą 4 września przestają być ważne i ksiądz nie ma czasu na załatwienie formalności. Dla tego pytam czy nie orientujecie się czy jak np pójdziemy do urzędu 20 czerwca to czy to nie będzie problem.
Mam nadzieję że to uda się załatwić jak najszybciej, bo z tego co wiem potrzebna jest obecność obojga małżonków. Gdyby nie to, to sama bym to załatwiła, ale praca TŻ uniemożliwia to.

My przez 6 lat też już wypracowaliśmy pewien system związku, jednak wiem że jego to boli jak mówię takie rzeczy, czasem nawet w żartach. Mówił mi o tym biedactwo Tak że wszystko zależy od dnia i okoliczności

w sumie jak ten urząd i księdza załatwimy to już mamy chyba wszystko
Jeszcze rodzicom jakiś upominek, ale to już kupę wazoniki z tekstem podziękowania na all i z moja pani od strojenia załatwi resztę

Pozostaje tylko rozwieźć zaproszenia, ale to w przyszłym tygodniu może zaczniemy. A i tak mamy taki plan że zaprosimy wszystkich znajomych na grila i wtedy ich zaprosimy, więc będzie wiele zaproszeń za jednym zamachem. Kolegów z Pracy TŻ zamierza sam zaprosić, potem jedna wizyta w górach i kolejne pięć pójdzie. Najgorzej z tymi wszystkimi ciotkami, bo z niektórymi nie ma aż takiego kontaktu, więc chyba wybierzemy się z rodzicami

[Milanna]

Napisane przez Mags1983

Dziękuję



Jasne, że się pochwalę !



Pochwalisz nam się sukienką i butami ? Jestem bardzo ciekawa!

Dziewczyny, płakać mi się chce. Miałam jutro odebrać sukienkę ale auto nam się popsuło i nie mam jak jechać Padł nam jakiś alternator A mechanik nas przyjmie dopiero w poniedziałek:/ A ja tak bardzo, bardzo chciałam ją jutro założyć. Jak nie znajdę do jutra nikogo z autem kto może zabawić się w szofera to odbiór sukienki przedłuży mi się o tydzień ;(

Pochwale sie jak tylko odbiore od krawca. Niestety nie mam zdjecia bo jest zaprojektowana i szyta na zamowienie. Zalaczam zdjecie butow.

[Milanna]

Napisane przez czaszka_

musze sie pochwalic swoja "piękna" fryzura próbna:ha haha:
haha....az sie plakac chce mialy byc wlosy pokręcone, rozpuszczone i tylko z jednej strony lekko upięte to zobaczcie co mi fryzjerka zrobila na glowie

Ja tez mialam niedawno probna fyzure i makijaz, makijaz jeszcze jakos by uszedl gdyby mi nie namalowala wielkich rozowych polikow rozem. Ale fryzura! Tragedia, zupelnie inaczej niz chcialam, w dodatku niechlujne, myslalam ze wyjde z siebie

---------- Dopisano o 02:10 ---------- Poprzedni post napisano o 02:04 ----------

Napisane przez dygotka8

jak czytam to powoli zaczynam się stresować,że nie mamy niczego prócz sukni (tzn szyje się) i z ciastami nie będzie problemu.Może jutro uda się coś załatwić...jak pójdą nauki,garnitur dla tż to odetchnę

Ja sie bardzo pospieszylam i zamowilam wiekszosc 2 miesiace temu. Jestem z natury panikara wiec wszystko musialam zalatwic natychmiast zeby mi ktos np. fotografa czy sali nie sprzatnal sprzed nosa. Inaczej pewnie nie spalabym po nocach. teraz widze ze mozna wszystko zorganizowac w miesiac czy dwa, ale ja nie lubie sie stresowac.

---------- Dopisano o 02:12 ---------- Poprzedni post napisano o 02:10 ----------

Napisane przez molly18

a ja ostatnio kupiłam sobie suknie na poprawiny nie planowałam tego, tylko przechodziłam obok sklepu, no to wstąpiłam tam z mamą, zaczełam przymierzać i kupiłam hehehe, ale suknię ślubną wybierałam 5 miesięcy, no to przynajmniej na poprawiny był szybki wybór
co o niej myślicie? mi się bardzo podobają te plecy

mi sie podoba

---------- Dopisano o 02:15 ---------- Poprzedni post napisano o 02:12 ----------

Napisane przez Mags1983

Hi hi właśnie moja nie ma nazwy bo była szyta wg projektu salonu ślubnego. Ale jest bardzo podobna Zresztą zobacz sama Udało mi się jednak po nią dziś pojechać
Zamówiłam także buty - w kolorze czerwonym ( bez tej ozdoby ze zdjęcia). Do tego czerwonym akcentem będzie bukiet. Nasze wesele jest tematyczne pt: " jesień" Będą kolorowe liście klonu, jarzębina, dynie itd więc myślę, że wszystko będzie fajnie pasowało. No i sesja ślubna gdzieś w lesie / na polanie.
Jeśli chodzi o biżuterię to będzie to dyskretny naszyjnik np z perełką i nic więcej. Noszę okulary i mam wrażenie, że co za dużo to nie zdrowo
Włoski będą uczesane w retro fale ...
...się rozmarzyłam

Bardzo mi sie podoba

[Mags1983]

Napisane przez isabele

Zdjęcia są prześłiczne Suknia mi się bardzo podoba i powiem szczerze że wszystko bym sciągneła Slubuję za rok i dokłądnie taks amo wyorbażam sobie siebie i wystrój sali. Mam nadzieję ze doczekam się tutaj zdjęć z Twojego ślubu

Dziękować, dziękować Cieszę się, że mój pomysł spotkał się z aprobatą :Na wizaż zawsze można liczyć I jasne, ze wkleję zdjęcia

Napisane przez arnama

Mnie się osobiście nie podoba, bo wygląda jak koszula nocna- taka długa ciotkowa. Pleców też wiele ładnych widziałam, te- to wg mnie nic specjalnego. Kolor też taki dziwny- chyba że tak wyszedł na zdjęciu.
Wychodzi na to, że jakaś wybredna jestem ale ważne by Tobie się podobało, no i TŻtowi
Mój nie przepada za takimi kiecami, myślę że wśród mojej rodziny też była bym na językach- że w piżamce wystąpiłam. Ale już nawet nie o nich chodzi, ja wolę zwiewne kiecki, z lejących materiałów, nie przepadam za błyszczącymi- może dla tego jestem na nie

---------- Dopisano o 17:01 ---------- Poprzedni post napisano o 17:00 ----------




Kiecka przepiękna! Subtelna, prosta a jednocześnie ozdobna

Napisane przez dorka32

no rzeczywiście fason podobny, moja jest gladka do wysokosci kolan, a dopiero potem jest zdobiona
buciki śliczne, ale wytrzymasz na takim obcasie?

Gratuluję pomysłu, super mieć wszystko tak dopasowane

---------- Dopisano o 16:08 ---------- Poprzedni post napisano o 16:05 ----------



szczerze...mnie też nie bardzo się podoba, ale przecież chodzi o to, że to Tobie ma się podobać

Teraz faktycznie zauwazyłam róznice Ale w sumie są one niewielkie

Napisane przez Mała!

Witam! Ta sama magiczna data



Również witam, jak miło że nasze grono sie powiększa sporo masz załatwione jeszcze kilka spraw nam wszystkim zostało i przyjdzie juz tylko czekać



Sukienka ładna...widzać, że Tobie sprawia radośc to najwazniejsze! kolor fajny i te plecy bardzo kobiece...ważne żebyś czuła sie w niej pieknie i wyjatkowo...troszkę nie w moim stylu...zresztą na moja sylwetke taki material to bylby zamach w biały dzień !



Piękne zestawienie ahhh...kusi mnie akcent w postaci kolkorowych butów...tyle ,że w moim przypadku w gre wchodziły by czarne...he he więc odpada

Mam sukne ecru , bukiet z jasnych tulipanów (bądz gożdzików jak tulipanów nie bedzie ) z czarną rączką ( biało-czarny) i na sali też będą czarne dodatki, biezniki, kokardy na krzesłach...moja bizuteria też srebrno czarna i czarne kiecki moich druhen z jakimś jasnym akcentenm i tulipanem...ale dodatkowym kolorem jest zółty...czyli żółte podziekowania, serwetki, swieczki i mały, zółty wazon z białymi kwiatami i czarna kokardka...coś w tym klimacie....przepadam za tym zestawieniem...wszystko robie sama więc trzymajcie kciuki
Wkleje fotki ...jak znajde coś podobnego

Jestem bardzo ciekawa jak to na zywo będzie wygladało, więc z niecierpliwością będę czekała na zdjęcia. Myślałam nad czernią, ale niestety sala i kolor w jakim jest utrzymana mi na to nie pozwoliła.

Jak dasz radę wklej jakieś zdjęcia - chociaż inspiracji jeśli takie posiadasz

Napisane przez czaszka_

no na szczescie sa jeszcze inne fryzjerki tylko kieszen boli bo za takie byle co zaplacilam 60zł


pięknie to sobie wszystko dobralaspierwszy raz widze dekoracje z dyni ale bardzo to mi sie podoba noi suknia bardzo ladna, idealnie do ciebie dobrana

---------- Dopisano o 00:12 ---------- Poprzedni post napisano o 00:06 ----------


nie martw sie na szczescie mamy jeszcze troche czasu i tak jak powiedzialas to byl fryz na szczescie jeszcze nie na sam slub jesli koncepcje mialas ok i wykonanie tez ci sie podoba tylko ze troszke nie starannie to nie martw sie bo zadna sie chyba nie stara fryzjerka na probnej fryzurze ale jesli zepsula ci fryz jak mi to zmien tą kobiete, jest wiele innych fryzjerow ja ide w piatek dalej probowac hhehe jest jeszcze prawie cale miasto do obskoczenia tylko zeby za darmo bylo to by bylo fajnie

Dziękuję

Napisane przez Milanna

Pochwale sie jak tylko odbiore od krawca. Niestety nie mam zdjecia bo jest zaprojektowana i szyta na zamowienie. Zalaczam zdjecie butow.

Buciki sexy = w stylu glamour

Napisane przez Milanna

Ja tez mialam niedawno probna fyzure i makijaz, makijaz jeszcze jakos by uszedl gdyby mi nie namalowala wielkich rozowych polikow rozem. Ale fryzura! Tragedia, zupelnie inaczej niz chcialam, w dodatku niechlujne, myslalam ze wyjde z siebie

---------- Dopisano o 02:10 ---------- Poprzedni post napisano o 02:04 ----------



Ja sie bardzo pospieszylam i zamowilam wiekszosc 2 miesiace temu. Jestem z natury panikara wiec wszystko musialam zalatwic natychmiast zeby mi ktos np. fotografa czy sali nie sprzatnal sprzed nosa. Inaczej pewnie nie spalabym po nocach. teraz widze ze mozna wszystko zorganizowac w miesiac czy dwa, ale ja nie lubie sie stresowac.

---------- Dopisano o 02:12 ---------- Poprzedni post napisano o 02:10 ----------



mi sie podoba

---------- Dopisano o 02:15 ---------- Poprzedni post napisano o 02:12 ----------



Bardzo mi sie podoba

Spasiba

Mam podobne podejście do Twojego. Wszystko juz jest zaklepane i teraz po prostu czekam.... A nie lubię bezczynności i coś bym podziałała Dziś muszę poprosić szefa o wolne i skoczę z Tż do USC. W piątek mam ekspresowe nauki i na końcu czerwca zjawimy się u księdza na podpisanie tych wszystkich dziwnych papierów

Moja przyjaciółka zaczęła wszystko organizować dwa mieś przed ślubem i zdązyła. Co najważniejsze wesele było wyjątkowo udane więc w sumie nie ma recepty. Ważne żeby mieć dobry humor i nie przejmowac sie małymi potknieciami ( i kto to mówi ) hi hi,

[Chocoblue]

Ile kosztuje was fryzjer? Zapisałam się do innego i będę testować, ale zawołał do 120, bo mam długie włosy. Niestety została mi już 9, a raczej 8:30 więc się nie wyśpię. Dobrze, że jeszcze coś się znalazło, liczę na niego.

[isabele]

Napisane przez czaszka_

hehe u mnie tez stoi w miejscu nie mam pomysłu co moglabym zalatwiac w tym tyg ide do usc i do koscciola

hehe, a co ja mam powiedziec ślubując za rok

Mimo wszystko musimy jeszcze załatwić kamerzystę i fotografa Sala, zespół i kościoł już mamy

[czaszka_]

a ja wlasnie sie zapisalam na rzeszowski konkurs na najsympatyczniejsza para mloda mozna wygrac wycieczke do turcji

---------- Dopisano o 16:10 ---------- Poprzedni post napisano o 16:09 ----------

Napisane przez isabele

hehe, a co ja mam powiedziec ślubując za rok

Mimo wszystko musimy jeszcze załatwić kamerzystę i fotografa Sala, zespół i kościoł już mamy

noo i masz co zalatwiac wybrac fajnego fotografa tez ci troche zejdzie

[isabele]

Napisane przez czaszka_

a ja wlasnie sie zapisalam na rzeszowski konkurs na najsympatyczniejsza para mloda mozna wygrac wycieczke do turcji

---------- Dopisano o 16:10 ---------- Poprzedni post napisano o 16:09 ----------


noo i masz co zalatwiac wybrac fajnego fotografa tez ci troche zejdzie

Trzymam kciuki za Was

A z fotografem to fakt, już 2 miesiąc leci jak przeglądam oferty i nie mogę się zdecydować.

[czaszka_]

Napisane przez isabele

Trzymam kciuki za Was

A z fotografem to fakt, już 2 miesiąc leci jak przeglądam oferty i nie mogę się zdecydować.

ee chyba nie mam szans wygrac hehe ja mam dopiero 22 smsy a jakas tam para sie zglosila juz 4 tyg temu i ma juz 352 hehe

[Milanna]

Napisane przez czaszka_

ee chyba nie mam szans wygrac hehe ja mam dopiero 22 smsy a jakas tam para sie zglosila juz 4 tyg temu i ma juz 352 hehe

A jak to dziala? Na jaki numer trzeba wyslac SMS-a to zaglosuje na Ciebie a co

[isabele]

Napisane przez czaszka_

ee chyba nie mam szans wygrac hehe ja mam dopiero 22 smsy a jakas tam para sie zglosila juz 4 tyg temu i ma juz 352 hehe

Jeszcze ją przegonisz

[madzius90]

Napisane przez mafda

juz gdzies wrzucałam na wizazu, podoba mi sie taki w stylu lat 50-tych - czarna kreska, piękne rzęsy. Nie przepadam za wszelkimi cieniami, chyba że jakis popiel, fiolet. No zobaczymy. Dam znac co to wyjdzie.
no i podobają mi sie tez takie delikatne.

super makijaże

Napisane przez Mała!

ODEBRALIŚMY DZIŚ OBRĄCZKI piękne idealne...tacy byliśmy zadowoleni...od razu pobiegliśmy do domku aby w nich posiedzieć...i Dupa!!!!!!!!!!
Nacieszyliśmy się 20 min...i zauważyliśmy błąd w grawerze wrrr...
Poważny błąd...i dupa poszły do poprawki...a tak się cieszyliśmy

Napisane przez Milanna

Pochwale sie jak tylko odbiore od krawca. Niestety nie mam zdjecia bo jest zaprojektowana i szyta na zamowienie. Zalaczam zdjecie butow.

bardzo ładne

[bezaczek7]

powiedzcie mi, proszę, co wy byście zrobiły na moim miejscu?
sytuacja wygląda tak:
mój ojciec pije, rozwód był, od dawna razem nie mieszkamy. chciałabym, żeby był na moim ślubie i weselu, bo wiadomo-ojciec to ojciec, ale tak:nie mam pojęcia w jakim stanie i jak ubrany przyjdzie do kościoła. jak mam się potem stresować, bo np będzie niemiły, wulgarny, czy coś? i co z weselem? obawiam się, że nawet, jeśli do kościoła przyjdzie w "normalnym stanie", to się spije na weselu i co potem z nim zrobić?
wysłać mu zaproszenie na ślub, ale bez wkładki o weselu? czy jakieś zawiadomienie skombinować?
proszę o radę