Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II

[adatka]

Wszystkiego Najlepszego dla Viki z okazji 1 urodzinek dużo zdrówka,radości i uśmiechu na malutkiej buzince-spełnienia marzeń i duzoooooo zabawek Tego życzy ciocia Adatka i Marcelcia

[papryczka]

vea: spoznione, ale szczere zyczenia dla victorii!!!! niech ci sei zdrowo chowa!

u mnie dzis znow noc do d..., przez co mam lekkiego dola, ale nie bede o tym pisac... (czasami po prostu zastanwiam sie czy macierzynstwo jest dla mnie... )

mala migotko: jak tam poszukiwania wozka? ja jednak odrzucilam buggstera, bo te raczki niskie beda mi przeszkadzac, nie chce sie garbic. na placu boku pozostal wiec osamotniony maclaren xt. choc znalazlam jeszcze cos podobnego do maclarena: http://www.amko.com.pl/pluto-icoo-cat-656.aspx, ale to nowosc, wiec nie wiem czy warto ryzykowac. a maclaren to jednak sprawdzona marka.

[vea82]

Dzieki dziewczyny za zyczonka

papryczka fajny wozek ale troche drogi jak na parasolke...

U nas bylo dobrze z nockami do dzis,mala znowu z placzem sie obudzila,czyzby kolejne zeby?Ale zjadla i spala dalej az do 6;////Ja dzisiaj sama jestem w domu i jak Viki pojdzie spac to chyba tez sie poloze bo jak dla mnie godz 6 to zdecydowanie za wczesnie na wstawanie.

Wklejam pare fotek z wczoraj(dopiero teraz zauwazylam ze jest Viktusi a nie Vikusi,co za oferma to pisala....)Kiepskie i w ogole kiepska jakosc bo mam badziewiasty aparat,a mala ciagle sie kreci wiec tez ciezko ja uchwycic na zdjeciu,a no i swiatla gornego nie mamy;/

[papryczka]

vea, nie poznalabym malej na tych zdjeciach!

co do wstawania to moja wstaje codziennie o szostej albo i wczesniej, ale w sumie przezylabym to gdyby nie te ciagle nocne pobudki! gdyby spala cala noc do szostej to bym sie bardzo cieszyla! ewentualnie z jedna przerwa na karmienie... ale to co sie dzieje wykancza mnie...
no coz, niedlugo skonczy roczek i odstawie ja od cyca. zobaczymy czy to cos pomoze... watpie...

[adatka]

Vea fajne zdjęcia a tortem sie nie przejmuj a my imprezke mamy jutro -będą fotki napewno

a wiecie z tego wszystkiego zapomniałam Wam napisac ,ze obciełam włosy hihiih skleroza. odrazu jutro beda i moje zdjęcia

Byłam wczoraj z Marcelka u lekarza tego Jaworka no i powiem wam ze jednak bede sie jego trzymac juz nie jezdze do tej babki od czasu kiedy zadzwoniłam do niej ze mała ma 40' goraczki a ona to olała! adios!!! bywa i tak...

No i okazało sie ze to ząbkowanie nam tak daje w du.... (słowa doktora) powiedział ze przy zabkowaniu moze wystapic goraczka do 40' biegunka ,wymioty nawet kaszel i gardełko zaczerwienione jednym słowem tak jak przeziebienie :/ no i jeszcze mam tabletki na przyspieszenie zabkowania bo bardzo ciezko wychodzą i mam jej dopomoc - idą 4 na raz -dziasełka az bordowe a tu du.... blada!
no i tez jednak była to trzydniowka wysypka juz pomału schodzi.
Dzis oddałam małej kupke do badania -powiedział ze czasem lekarze lecza na rozne choroby bo objawy typowe na rozne przeziebienia czy nawet rotawirusy a to mogą byc lamblie tak wiec zobaczymy, pewnie wyniki beda po niedzieli -mam nadzieje ze bedzie ujemny.

co do nocek to ja tez czasem wysiadam,ale juz sie przyzwyczaiłam zwłaszcza teraz przy zebach jest masakra bo sie budzi odrazu z rykiem a ja nie wiem o co chodzi no i wstaje do małej minimum 6 -8 razy.


MYza wozek dalismy 120 zł i lepszego mi nie trzeba ,wazne zeby był lekki i mało miejsca w samochodzie zajmował no i jest naprawde wygodny mała w nim spi w dzien -potrafi 3-godzinki co normalnie sypiała po 20-30 minut.
ide mała uspic bo juz zgrzedzi mi -

aha zaczyna na nowo tuptac - juz nabrała sił

[mała migotka]

Napisane przez papryczka

vea: spoznione, ale szczere zyczenia dla victorii!!!! niech ci sei zdrowo chowa!

u mnie dzis znow noc do d..., przez co mam lekkiego dola, ale nie bede o tym pisac... (czasami po prostu zastanwiam sie czy macierzynstwo jest dla mnie... )

mala migotko: jak tam poszukiwania wozka? ja jednak odrzucilam buggstera, bo te raczki niskie beda mi przeszkadzac, nie chce sie garbic. na placu boku pozostal wiec osamotniony maclaren xt. choc znalazlam jeszcze cos podobnego do maclarena: http://www.amko.com.pl/pluto-icoo-cat-656.aspx, ale to nowosc, wiec nie wiem czy warto ryzykowac. a maclaren to jednak sprawdzona marka.

Zaczne od spacerówki, no wiec u nas temat jest w trakcie realizacji, w poniedziałek Tz zabiera nas do Poznania i może tam cos znajde, przynajmniej obejrze
Wiem an co zwracac uwage- DUŻĄ BUDKA, zawsze Malutka wydziera sie jak jej słonce świeci w oczy.Po drugie musi byc raczej spora,a nie taka malutka,by nie było córci ciasno.........
Aha u nas w sklepie dzieciecym facet zachwalal spacerówke parasolke x landera, nawet fajna,tylko budka mała...Tylko,ze nigdzie na necie nie mogę znalesc takiej jak była w tym sklepie.................. ....................... dziwne................... ..............

Co do zarwanych nocek,to czasami przez nie nie mam dobrgo humoru i tez chodze skwaszona Ale cieszy mnie jedno od 3 dni nie karmie Mlutkiej w nocy Na kolacje dostaje porcje kaszki, potem po kąpieli cycka i tak do rana wytrzymuje z piciem nie znaczy to,ze sie nie wybudza, bo nadal sie wybudza, wędruje po łózku, koło 00 zawsze ją biore do nas,bo nie chce mi sie koczowac przy łózeczku czsami to spi w naszych nogach i musze ja przestawaiac,ale jak narzie karmienia nocne odpadły

vea córcia zmieniła sie pamietam jak widziałm wczesniej jej zdjęcia to była bardziej drobna.
WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO DLA VIKI Z OKAZJI I URODZINEK

---------- Dopisano o 10:57 ---------- Poprzedni post napisano o 10:52 ----------

adatko a jakiej firmy masz wózek?
rany biedna Marcelka4 naraz zęby???!!! wiesz co moja tez wyburza sie raz w nocy z krzykiem i w ogóle niespokojnie spi,moze to tez zęby.... aha kupiłam jej wczoraj harbatkę z Bobowity uspokajającą i zobaczymy jakie da efekty
Dziewczyny a Wy co podajecie teraz do picia dzieciom?? Macie jakies "swoje" herbatki??????????

[adatka]

Napisane przez mała migotka

---------- Dopisano o 10:57 ---------- Poprzedni post napisano o 10:52 ----------

adatko a jakiej firmy masz wózek?
rany biedna Marcelka4 naraz zęby???!!! wiesz co moja tez wyburza sie raz w nocy z krzykiem i w ogóle niespokojnie spi,moze to tez zęby.... aha kupiłam jej wczoraj harbatkę z Bobowity uspokajającą i zobaczymy jakie da efekty
Dziewczyny a Wy co podajecie teraz do picia dzieciom?? Macie jakies "swoje" herbatki??????????

Ja mam wozek firmy KOOCHI (jak juz kiedys pisałam to wozek z Anglii -mamy u nas sklep co wszystko Anglii przywozą)
A zeby ida 4 jak na złosc! mała sie męczy ,ale doktor powiedział,ze mam masowac czystym palcem bez zadnych masci 8-10 razy dziennie.
Bardzo mozliwe ze u Twojej małej to ząbki

Ja herbatke daje tą z Bobovity mała ja lubi nawet bardzo - wszystkie owoce -pomarancze,brzoskwinie itd... soki juz ja zbrzydły chyba bo nie chce -wczesniej dawałam te klarowane z bobovity albo bobofrut zageszczony. A raz na jakis czas dam jej łyka swojej zwykłej -juz jest duza pomału jej daje wszystko probowac- oczywiscie oprocz czekolady itp. po co ma wiedziec ze cos takiego jest -bedzie wieksza to dostanie kinderka czy lubisia.

Kupiłam małej wczoraj butki -no i mała teraz śmiga na nozkach samiutka -bedzie cieplutko to na spacerek pojdziemy bez wozia - na 10 minutek przed dom -pomału sie przyzwyczai do chodzenia -a jeszcze troszke i bedzie biegac sobie sama bez problemu

[fredziunia]

papryczko: jak to mowia przybij piatke - odnosnie tych nocek dzis wyskoczylam na meza i on domnie co sie stalo czemu jestem taka nerwowa te nocki dobijaja mnie i przez to robie sie nerwowa , mlody dzis jak zawsze o 6 pobudka i w nocy 5 razy sie wybudzal
Co do spacerowki to my dostalismy od chrzestnego (mlodego) 3 kolowa, mala , lekka itd... na spacery mam dalej swojego duzego Quinny a jak jedziemy na zakupy, do kosciola to ten jest w sam raz bo szybko sie sklada i jest lekki
http://www.allegro.pl/item575923114_spacerowki_ baby_design_magic_model_t rojkolowy.html

Wczoraj bylismy z mlodym w sklepie zeby kupic mu buty hmm 1,5 godz - ja juz mialam dosc bylam cala spocona i nic niekupilismy beda nielada problemy zeby mu kupic buty bo ma wysokie podbicie

adatko: a co to niby jest to przyspieszajace wychodzenie zabkow ? bo u mlodego ta dwojka jest juz biala widac zeba ale dziaselko niemoze sie przebic juz od ponad 2 tygodni wrrr

vea: Viki faktycznie zmienila sie od ostatnich fotek ale nadal slodka dziewczynaka i jaki wielki prezent dostala

[993cbb8736fd7ff43d80e12db3e1b3b563c869fb_62bf7e975b609]

Wszystkiego najlepszego i buziaczki dla Marcelki i Viki !!!

papryczka, naprawdę współczuję nocek, mam nadzieję, że po odstawieniu piersi będzie lepiej

adatka - szkoda Marcelki - ach te zęby, wyobrażam sobie jak te maluchy musi to boleć

vea - córcia śliczna i tak dorośle wygląda

niuncio - ojej płukanie nosa - brzmi okropnie brrrr - dzielna dziewczynka - brawo dla Basi!

hej Gosiaczek

kasiu słoneczko - mam nadzieje, że już całkiem Alkowi przeszło - a jesli nie to na luźle kupy tak jak już pisałam bardzo pomagają jagody, ja kupuję mrożone, sobie z nich sok i daje małemu - pomaga spokojnego powrotu do domu!

u nas wszystko ok, mały w dzień trochę marudny, w sumie to nie wiem od czego ale może od pogody bo ja też mam dość tej pluchy, jak nie deszcz to wiatr, jak nie wiatr to grad albo śnieg - masakra - ja chce już wiosne !!!
chodzi już na całego i bardzo to lubi, w sumie to niczym się zbyt długo zająć nie może bo zaraz wstaje i łazi w kółko ale dochodzą nowe guzy, bo raz po raz potyka się w butach i pada ;( no trudno musi się nauczyć...

i mam problem, bo w kółko by coś jadł, jak mu dam obiad i za chwilę sama chce sobie coś zjeść to marudzi że też chce i tak w kółko ;(

jak coś zrobi to sam sobie bije brawo, pokazuje co chwile swój nos albo oko i nauczył się jak robi piesek wyrzuca z szyflady wszystkie skarpetki tz-a, a po chwili z powrotem je wkłada i nie wiem moze mi się wydaje ale nauczył się tak zamykać szafki i szyflady żeby nie przytrzasnąć sobie paluszków, robi to otwartą dłonią, wystarczy mu powiedziać "Ignaś paluszki"

to chyba na tyle z nowości

aha na urodzinki chcę mu zrobić tort jeżyka albo ciasto marchewkowe żeby mógł też jeść z nami

mój mały od jakiegoś czasu jak pije z kubka to pierwsze parę łyków połyka ale po chwili co się napije to wszystko wypluwa na siebie i ma z tego niezłą zabawę nie wiem jak na to wpadł

[papryczka]

no u nas wlasnie dziesiaty zab wylazl! a kilka dni temu dziewiaty. do tego od wtorku ma lekki katar, wiec jak sie to wszytsko zebralo, to sie dziecko w nocy meczy. zawsze sie wybudzala, ale byly lepsze i gorsze noce. a jak kilka nocy z rzedu da mi tak popalic, ze prawie nie spie, to mam dosc... wiem, ze to nie jej wina, zeby swedza, bola, cos innego meczy, ale nerwy mi puszczaja.
fredziunia, tez wlasnie chodze taka sfrustrowana, znerwicowana i mega zmeczona...

mala migotko: wlasnie maclareny slyna z duzych budek, ktore mocniej mozna naciagnac. (ale nie wiem w jakim przedziale cenowym szukasz, bo one tez dobijaja 1000 pln.)

teso: moja, choc drobna, to tylko patrzy gdzie tu jedzenie, hehe. jak widzi, ze niose talerz, to rzuca wszytsko i juz staje przy stole i czeka az jej cos dam. albo jak niose dla niej jedzenie, to tez gna zaraz do swojego krzeselka, hehe. wszyscy maja polewke, bo po niej nie widac, ze ma taki apetyt.

[vea82]

Dzieki dziewczyny za komplementyOj tak Viki urosla i zrobila sie pucusia na buziOna sie ciagle zmienia.A dostala od swojej chrzestnej a mojej siostry hustawkeo taka,jak na razie sie jej boi tak samo jak balonow,hehe

[Ray]

vea fajna hustawka

adatka pokaz fotki wloskow
a mozess mi napisac co to za leki na szybsze wyjscie zabkow? zapytalabym o to mojego pediatry .. my mamy ten sam problem ze zeby ida bardzo powoli i ona sie meczy heh

co do nocek was rozumiem, ja sama ledwo zyje po takich nockach.

co do picia? rozne rzeczy daje, kompoty, herbatki hippa, albo soczki gerbera czasem ode mnie sie napije zwyklej herbaty, zastanawiam sie od kiedy mozna np podac sok pomaranczowy taki z pomaranczy rozrobiony woda?

j aodkad mala chodzi sama mam doslownie wszystkiego dosyc, ona wzedzie wejdzie teraz, musialabym ja przy sobie uwiazac bo nie nadarzam, wyrzuca mi wszystko z szafek, wlazi gdzie zechce echhh...

dzis mi rozbila oliwe z oliwek bo grzbala w szafce normalnie musze wszystko zabezpieczac ech

[daphne81]

[1=993cbb8736fd7ff43d80e12 db3e1b3b563c869fb_62bf7e9 75b609;11537195] mój mały od jakiegoś czasu jak pije z kubka to pierwsze parę łyków połyka ale po chwili co się napije to wszystko wypluwa na siebie i ma z tego niezłą zabawę nie wiem jak na to wpadł [/quote]


Sashka też pije, pije i nagle to co jej zostaje w buzi wypluwa zrobi tak kilka razy i jest do przebrania.


Co do szuflad to swoją z rajstopami opróżnia kilka razy dziennie a Tż skarpetki są w szafie z przesuwanymi drzwiami więc również lataj po pokoju jak się do szafy dorwie.

Sashka je juz w sumie to co my na obiad - swojego jedzenia nie chce jeść a tak jak my jemy, to i ona wszystko zje. Najczęściej jakiś gulasz, duszony kurczak - do tego surówka z jabłka i marchwki ze śmietaną. Jutro będzie spagetti - też takie żebySasik zjadła.

Mała jest też coraz odważniejsza w pouszczaniu się mebli - mam nadzieję, że na Wilkanoc ruszy. Zaczyna też coś tam po swojemy gadać.

Mamy też jazdy z histeriami Sashki - płakać mi się chce jak mała tak histeryzuje, wyje i płacz...


100 latek dla naszych rocznych dziewczynek

[dominikowa]

cześć

ale vikusia śliczna

a u nas masakra, Maja w nocy dostała prawie 40 stopniowej gorączki, byłyśmy u lekarza i ma początki ostrego przeziębienia z czerwonym gardłem i to akurat w swoje urodzinki, cały rok nie chorowało i teraz ją dopadło . Daję jej nurofen, antybiotyk, wapno w syropie i tantum verde. Imprezkę odwolamy, ale na wszelki wypadek piekę tort 0 ale nie mam do tego serca, pewnie zakalec wyjdzie i kury zjedzą.
uciekam
spokojnej nocki, ja aż się boje jak nam minie

[993cbb8736fd7ff43d80e12db3e1b3b563c869fb_62bf7e975b609]

Napisane przez dominikowa

cześć

ale vikusia śliczna

a u nas masakra, Maja w nocy dostała prawie 40 stopniowej gorączki, byłyśmy u lekarza i ma początki ostrego przeziębienia z czerwonym gardłem i to akurat w swoje urodzinki, cały rok nie chorowało i teraz ją dopadło . Daję jej nurofen, antybiotyk, wapno w syropie i tantum verde. Imprezkę odwolamy, ale na wszelki wypadek piekę tort 0 ale nie mam do tego serca, pewnie zakalec wyjdzie i kury zjedzą.
uciekam
spokojnej nocki, ja aż się boje jak nam minie

no właśnie -

Wszystkiego najlepszego dla Mai!!!
Dużo dużo zdrówka !!!

[fredziunia]

Napisane przez dominikowa

cześć

ale vikusia śliczna

a u nas masakra, Maja w nocy dostała prawie 40 stopniowej gorączki, byłyśmy u lekarza i ma początki ostrego przeziębienia z czerwonym gardłem i to akurat w swoje urodzinki, cały rok nie chorowało i teraz ją dopadło . Daję jej nurofen, antybiotyk, wapno w syropie i tantum verde. Imprezkę odwolamy, ale na wszelki wypadek piekę tort 0 ale nie mam do tego serca, pewnie zakalec wyjdzie i kury zjedzą.
uciekam
spokojnej nocki, ja aż się boje jak nam minie

Wszytskiego naj naj naj dla Mai i zyczymy duzooooooo zdrowka

[mała migotka]

wszystkiego naj,naj,najlepszego dla Mai

papryczko ja właściwie to już mam metlik z tymi spacerówkami i zdam sie na Tz, a co dzis wyszlyśmy na spacer i Malutką zapakowałam w wózek z piwnicy i stwierdziłam,ze moze jej byc za zimno w nim i przepakowałam ją do wózka z gondola..............ehhh ................dobrze,ze jakos sioe w niej miesci od razu też zasnęła.

dominikowa bardzo współczuje tej chorobybez sensu,ze tak w jej urodzinki wypadło.Choc na chorobę nigdy nie ma dobrego czasu.

madabell,bubelek znacie moze jakies sklepy dzieciece z wózkami?????????????????

Co do czekolady to ja swojej dajetroszke,a to dlatego,ze jak przyjezdzają do niej dzieci w odwiedzinki to one zawsze cos słodkiego jedza i Malutka tak sie patrzy... wiec konczy sie na tym,ze daję jej gryza batona czy lizaka do polizania przez chwile.
Z tym wyjmowaniem rzeczy z szafek to też mam podobnie
Nowa umiejętnosc, która mnie śmieszy pokazywanie czegoś tam PALCEM WSKAZUJĄCYM. Ostatnio zaczepiała tak starszych panów na basenie albo pokazywnie na ludzi w tv

[993cbb8736fd7ff43d80e12db3e1b3b563c869fb_62bf7e975b609]

Napisane przez mała migotka

wszystkiego naj,naj,najlepszego dla Mai

papryczko ja właściwie to już mam metlik z tymi spacerówkami i zdam sie na Tz, a co dzis wyszlyśmy na spacer i Malutką zapakowałam w wózek z piwnicy i stwierdziłam,ze moze jej byc za zimno w nim i przepakowałam ją do wózka z gondola..............ehhh ................dobrze,ze jakos sioe w niej miesci od razu też zasnęła.

aaa zapomniałam napisac Tobie o x-landerze

wiesz co tak sobie myślę, że z tym doradzaniem a'propos spacerówki jest tak, że w większości mamy wózki typu wielka, ciężka landara, z dużymi kołami która po złożeniu zajmuje cały bagażnik, a z tego co piszesz to masz już jakiś wózek typu parasolka, mały zgrabny, lekki, używany ale masz więc myślę, że może potrzebna byłaby Tobie właśnie taka duża spacerówka, która jest szeroka, wszędzie wjedzie, po wszystkim pojedzie, ma pompowane koła itp.
mój x-lander właśnie taki jest, tylko że mam czterokołowca, a Ty coś pisałaś o 3-kołowym... jestem bardzo z niego zadowolona na takie trasy jak nim robię, na podróż samolotem odpada, ale tak to jest naprawdę fajny. Ja z kolei potrzebuję dla odmiany właśnie czegoś małego

[adatka]

Napisane przez fredziunia

adatko: a co to niby jest to przyspieszajace wychodzenie zabkow ? bo u mlodego ta dwojka jest juz biala widac zeba ale dziaselko niemoze sie przebic juz od ponad 2 tygodni wrrr

Napisane przez Ray

vea fajna hustawka

adatka pokaz fotki wloskow
a mozess mi napisac co to za leki na szybsze wyjscie zabkow? zapytalabym o to mojego pediatry .. my mamy ten sam problem ze zeby ida bardzo powoli i ona sie meczy heh

Dziewczyny ja nie wiem na jakiej zasadzie maja szybciej wyjsc te ząbki,ale słowa lekarza były takie: dam małej tabletki zeby jej troszke ulzyc i przyspieszyc zabkowanie ,zeby sie szybciej przebiły ,no i dał 1xdziennie OSSOPAN200

Ray beda foteczki narazie nie mam jutro mi mąż pstryknie
dzis sie farbowałam sama! dałam rade- -nigdy tego samej nie robiłam ale na krotkich włoskach udało sie bez problemu, moze sa jakies niedociągnięcia ale to nic

jutro imprezka - rano na zakupy jeszcze musze jechac ,świeza wedlinke,chlebek, itp...


Równiez zycze wszystkiego naj naj naj dla Mai ,duzo radości i wszystkiego co najlepsze i najpiękniejsze


uciekam spac -miałam sprzatac jeszcze w łazience ale juz mi sie nie chce :/

[kasia_sloneczko]

[1=993cbb8736fd7ff43d80e12 db3e1b3b563c869fb_62bf7e9 75b609;11537195]

Wszystkiego najlepszego i buziaczki dla Marcelki i Viki !!!

papryczka, naprawdę współczuję nocek, mam nadzieję, że po odstawieniu piersi będzie lepiej

adatka - szkoda Marcelki - ach te zęby, wyobrażam sobie jak te maluchy musi to boleć

vea - córcia śliczna i tak dorośle wygląda

niuncio - ojej płukanie nosa - brzmi okropnie brrrr - dzielna dziewczynka - brawo dla Basi!

hej Gosiaczek

kasiu słoneczko - mam nadzieje, że już całkiem Alkowi przeszło - a jesli nie to na luźle kupy tak jak już pisałam bardzo pomagają jagody, ja kupuję mrożone, sobie z nich sok i daje małemu - pomaga spokojnego powrotu do domu!

u nas wszystko ok, mały w dzień trochę marudny, w sumie to nie wiem od czego ale może od pogody bo ja też mam dość tej pluchy, jak nie deszcz to wiatr, jak nie wiatr to grad albo śnieg - masakra - ja chce już wiosne !!!
chodzi już na całego i bardzo to lubi, w sumie to niczym się zbyt długo zająć nie może bo zaraz wstaje i łazi w kółko ale dochodzą nowe guzy, bo raz po raz potyka się w butach i pada ;( no trudno musi się nauczyć...

i mam problem, bo w kółko by coś jadł, jak mu dam obiad i za chwilę sama chce sobie coś zjeść to marudzi że też chce i tak w kółko ;(

jak coś zrobi to sam sobie bije brawo, pokazuje co chwile swój nos albo oko i nauczył się jak robi piesek wyrzuca z szyflady wszystkie skarpetki tz-a, a po chwili z powrotem je wkłada i nie wiem moze mi się wydaje ale nauczył się tak zamykać szafki i szyflady żeby nie przytrzasnąć sobie paluszków, robi to otwartą dłonią, wystarczy mu powiedziać "Ignaś paluszki"

to chyba na tyle z nowości

aha na urodzinki chcę mu zrobić tort jeżyka albo ciasto marchewkowe żeby mógł też jeść z nami

mój mały od jakiegoś czasu jak pije z kubka to pierwsze parę łyków połyka ale po chwili co się napije to wszystko wypluwa na siebie i ma z tego niezłą zabawę nie wiem jak na to wpadł

[/QUOTE]
Alek tez uwielbia ta zabawe, najpeirw pije a potem pluje i zadowolony
soku dla dzieci w norwegii sie nie znajdzie sa tylko dla doroslych. soku z jaog tym bardziej tam nie widzialam w marketach, choc powinni miec go pod dostatkiem no ale szczesliwie nie jest to juz potrzebne bo:
1.alkowi minelo
2.jestesmy juz w kraju

mielismy wracac w sobote sami ale poniewaz TZ zrobili 3 dni przerwy w szkoleniach, a Alek nadal wymiotowal i mial biegunke a zaden lekarz nei cchial go obejrzec to szybko zaltwilam lot do polski. byl wolny tylko lot do gdanska, a szczeslwie mam w gdyni ciotke chrzestna wiec siedzimy teraz u niej. tak sie fajnie zlozylo ze mlodemu minelo akurat jak zesmy wrocili i odpukac na razie ladnei je i nie wymiotuje a kupa jest normalna gesta.
do norweskich lekarzy mam totalny uraz-odeslali ze szpitala dziecko ktore wymiotowalo nawet woda, co z tego ze nie byl jeszcze odwodniony, moglo do tego dojsc w kazdej chwili, a jak bylismy w szpitalu po raz drugi to wogole nas do lekarza nie chcieli dopuscic, na izbe przyjec nawet nie chcieli nas wpuscic bo zdaniem pielegniarki w recepcji ruszal sie i nei mial wylupaistych oczu wiec nic mu nie bylo Ray wiem ze wirusa sie nei leczy bo nie ma na to lekarstwa ale u nas w kraju chociaz sie takie dzieci obserwuje a nie odsyla do domu dziecko ktore 3 dni nic nie je i wymoituje i robi non stop kupy. alek po 4 dniach byl tak wykonczony ze mial sine raczki i stopki i stale byl zimny albo mial tzw. zimne poty. ostatnia noc to cala przy nim czuwalam taki byl slabiutki. do teraz jest taki blady, a spodnie to mu wszsytkei z pupy zjezdzaja. pewno schudl bardzo bo ma zebra na wierzchu. a tak sie nameczylam zeby zaczal normalnie przybierac na wadze nie zycze nikomu takich nerwow. dla mnie to byl jeden koszmar i pewno sie z mlodym juz za granice tak szybko nie rusze bo bede sie bala.
w gdyni zostajemy do srody, TZ wraca w neidziele do norwegii. bedziemy musieli sie potem sami do wroclawia pociagiem bujnac ale wreszcie bedziemy w domku.

Spoznione Sto lat dla Marcelinki, Vikusi i Mai.

z dobrych wiesci-mlody mowi "oczy" i probuje czlowiekowi wydlubac paluszkiem oko z takim zapalem je pokazuje mowi tez -"purple" po angielsku. nie zbeym juz go uczyla obcego jezyka hehe ale to jego ulubiona piosenka z baby loves jazz i potrafi powiedziec jej tytul znaczy stara sie powiedziec a wtajemniczeni rozumieja

[Ray]

kasia sloneczko, ja cie rozumiem wiem bo u nas mala mialo to samo co opisujesz tez panikowalam, i mnie ta norweska sluzba zdrowia nie dziwi bo ja mialam to samo w poslce, rowniez mnie odeslali do domu, ale teraz jak mysle po fakcie to mysle ze dobrze zrobili bo tam pelno dzieci i wyszla by na jedno zchorowalaby na drugie...
ja mam o tyle jeszcze dobrze ze mam abonament w lux-medzie i jak cos sie dzieje to moge dzwonic i lekarz do mnie do domu przyjezdza za free, tak bylo jak w miedzy czasie ja sie rozlozylam nie mialam z kim chorego dziecka zostawic a nie bylam na silach wsiasc do auta lekarz przyjechal do mnie, mily obejrzal wypisal antybiotyki bez zadnego problemu

adatka ja sobie juz chyba od roku wlosy farbuje tez mam krotke i wychodzi ok a tak zawsze ktos mi musial a tak teraz problem z glowy

ja moze troche pochwale moja core,

ona mnie po prostu rozbraja,

chodzi juz sama ladnie i do tego nosi ze soba rozne rzeczy, wczoraj dla chwili spokoju bo gotowalam powiedzialam " idz gdzie jest lala?" polazla cisza ja patrze a ona wraca z lalka jej wilkosci heehe ciagnie ja po ziemi i mi daje hahahaa

wieczorem patrze a ona mi nocnik wlecze hehe, posadzilam ja zrobila siusiu i sie rozplakala bo melodyjka grala hehe

oglada ostatnio album ze zdjeciami, i jak pojawia sie zdjecie z tata to wola " tata!" i pokazuje

ja chce isc na dwor to wyciaga z szafy kurtke i buty i sie ubiera po swojemu i idzie do drzwi

rozne takie rzeczy robi hehe coraz bardziej rozumna jest

[papryczka]

urodzinowe zyczenia dla majeczki! niech szybko zdrowieje!

kasia_sloneczko: dobrze, ze maly juz zdrowy!

co do picia, to moja dostaje: wode, herbatke hippa (taka zaparzana ziolowa, bez cukru, nie ta granulowana), bobofruty oraz soki i kompoty produkcji mojej mamy.

vea: wlasnie mysle o zakupie hustawki... fajna ta twoja. moja ma u moich rodzicow jedna, ostatnio sie hustala i jej sie podobalo. posadzilam ja tez wczoraj w lezaczku-bujaczku po ilus miesiacach i ja bujalam, to tez byla zadowolona. tylko ja musze miec taka stojaca hustawke, bo jej nie powiesze nigdzie... macie jakies godne polecenia?

dzis nocka troche lepsza, bo tylko 3 pobudki, ale za to o 5.20 wstala. no i tak wlasnie z nia jest...

ale dawno nie pisalam co u niej, bo szczerze, to mi sie nie chce. chodzi za raczke, wszedzie juz wlazi, wszytsko otwiera, palcem wskazuje na wszytsko od jakiegos czasu, duzo gada (ma swoje okreslenia na rozne rzeczy i sytuacje), wymusza krzykiem (staram sie nie poddawac tej presji), nie usiedzi zbyt dlugo na miejscu, wciaz chce nowych wrazen... to tak w skrocie.

[NIUNCIO]

Buziaczek dla Mai

O nie jestem osamotniona z tym wyciąganiem z szafek i rozrzucaniem wszystkiego tylko że ja to mam od wtedy kiedy stanęła na nogi a wiec od 7 miesiąca

Ray takimi pytaniami komendami sprawdza się czy dziecko rozumie Zosia też poszuka lali misia przyniesie ostatnio woła mama am da czasem to wychodzi am da am da również ma etap pokazywania palcem wszystkiego ale najlepszy ubaw mam z tego jak coś znajdzie i przychodzi do mnie z uśmiechem i głośnym hahaha chodzi po całym domu i się śmieje

Ostatnio doszło do mnie że to już mała rozumna istotka byliśmy u moich rodziców a tam Basia ma schowane swoje zabawki pod szafą Zosia chodziła po mieszkaniu babci podeszła do szafy kucnęła i wyciągnęła karton z zabawkami ja byłam w szoku że zapamiętała gdzie jest schowany a często tam nie jeździmy

[mała migotka]

kasia _sloneczko dobrze,ze Alek jest juz zdrowy. Rany, w tej Norwegii to jakis inny świat................a moze nie lubią tam Polakow Ważne,ze jest zdrowy.

Adatka no wklej w koncu te fotki.
A ja ciągle mam długie włosy i ciagle mi zal ich ściac ciągle mam zamiar je skróci,ale potem jak siedze na fotelu to zmieniam zdanie

Moja Malutka jescze nie chodzi sama, ale ładnie przesuwa sie przy mebelkach, no i lubie chodzic prowadzona pod paszkami. Długadroga przed ną w nauce chodzenia. Choc zauważyłam,ze jak sie mnie puści a stoi to potrafi kilka sekund sama stac.

Co do huśtawki to też bardzo mi sie podobja,tylko,ze mało miejsca mamy i nie da rady w mieszkaniu zamontowac huśtawki

[papryczka]

update zebowy: malej wyszedl dzis kolejny - ma wiec 11 zebow! kurcze, po dluzszej przerwie nabraly znow tempa!

ech, norwegia to nie inny swiat - po prostu inne podejscie. w polsce jestesmy przyzwyczajeni do innej sluzby zdrowia niz ta w skandynawii czy na zachod od nas.

[dominikowa]

dziękuję za życzonka

a u nas nie wesoło, Maja ciągle gorączkuje, po podaniu nurofenu tem spada do 37,2 ale po 3 -4 godzinach znowu rośnie do 39, a może brać co 8 godzin, wcześniej dawałam jej czopki ale bardzo cięzko było jej je podać więc teraz mamy syrop, antybiotyk widocznie jeszcze nie działa. W dzień nawet troszke sie bawiła,ale wieczorem miała 40 stopni, strasznie się męczy bidulka i jest bardzo slaba, nawet raczkowac nie chce.
to chyba najgorsze dni w moim życiu.... a najgorsza jest ta bezsilnośc, kiedy widzę że mała cierpi...

[Ray]

dominikowa jesli malej rosnie goraczka mozesz na zmiane co 3 -4 h podawac jak cos na ibuprofenie a potem paracetamol, czyli np nurofen dla dzieci a za 4 h efferalgan dajmy w czopkach, mi tak lekarz kazal kiedy mala miala ponad 39 stopni

[st_ella]

Napisane przez papryczka

co do wstawania to moja wstaje codziennie o szostej albo i wczesniej, ale w sumie przezylabym to gdyby nie te ciagle nocne pobudki! gdyby spala cala noc do szostej to bym sie bardzo cieszyla! ewentualnie z jedna przerwa na karmienie... ale to co sie dzieje wykancza mnie...
no coz, niedlugo skonczy roczek i odstawie ja od cyca. zobaczymy czy to cos pomoze... watpie...

znam ten ból przeżywam to samo!!!!

u mnie wyglało to dzisiejszej nocy koszmarnie!
ale daje jej pierś o 16 i nocami.. ale widzę ze z tej piersi to juz ledwo ledwo i a ona się uż denerwuje bo słabo leci...
osłabiło nam się to po trzydniówce (właśnie dziś pozbyłyśmy się wysypki)
gdy była chora to ładniej spała... moze to przez te leki przeciwgorączkowe?
a dzisiejszej nocy o 12 podałam jej 90 ml mleka, wypiła tylko 60 ale od razu zasnęła... czy to mozliwe żeby ona nocą była głodna?
herbatka i woda nie pomogły moja pierś tez nie... dopiero mleko.... ja uśpiło - od razu położyła główkę i spała...

adtaka widzę ze razem przechodziłyśmy trzydniówke... i tez zastanawiam sie czy u nas to nie zęby (mamy juz 8) bo mała gryzie wszystko! mnie ugryzła do krwi!

Napisane przez Ray

dominikowa jesli malej rosnie goraczka mozesz na zmiane co 3 -4 h podawac jak cos na ibuprofenie a potem paracetamol, czyli np nurofen dla dzieci a za 4 h efferalgan dajmy w czopkach, mi tak lekarz kazal kiedy mala miala ponad 39 stopni

mi tez tak lekarka poleciła... no i my mała kapalismy wieczorem w wodzie o 2 stopnie chłodniejszej niz jej temp ciała i zimne kompresy na głowe

WSZYSTKIEGO DOBREGO DLA WASZYCH ROCZNIAKÓW

[adatka]

Jestem - imprezka udana
wklejam zdjecia z fryzurką i z urodzin Marcelci no i z prezentem ale jej sie spodobało zjezdzanie

[mała migotka]

dominikowa zdrówka zycze dla dzieciaczka

adatka jestem pod wrazeniem twojej fruzury-zmiana na korzysc, no i ...tortu....WOW Jak Ty go zrobiłas??