Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II

[vea82]

Adatko napisz tylko tyle wygladasz rewelacyjnie,inaczej,bard zo Ci do twarzy w krotszych wloskach.Fryzurka ma ksztalt,jest 'jakas',naprawde super!

Tort bombowy,wlasnie sama go zrobilas?Jak tak to masz talent!

A u nas nic nowego,mala strasznie sie domaga jedzenia,szczegolnie flipsow,jak chce to marudzi i jeczy az nie dostanie;/,w ogole straszna maruda jest ciagle sie czegos domaga,grrrr;//////////.

Ja podaje malej do picia herbatki albo hippa albo bobovity,lub tez soczki,albo bobofruty rozwodnione.

[Ray]

adatka ja jeszcze raz napisze na prawde duzo lepiej ci w takich wloskach tamte za bardzo cie przytlaczaly w porownaniu do tej fryzury

u mnie mala zmienila sobie godziny snu chodzi spac o 19 i wstaje 5:30 jak z zegrakiem w reku i kolo 8 znow idzie spac, chore godziny ale prawde mowiac bardziej pasuje mi tak niz jak chodzila o 21-22 spac, tak mam od okolo 19 :30 czas a rano i tak musze wstawac i jestem bardziej wypoczeta

wyszly nam dwa gorne zabki czyli mala ma ich 4 jak dobrze ten drugi sie wybije to mysle ze zakupie malej szczoteczke do zebow zeby sie do niej przyzwyczajala

mala coraz bardziej proboje powtarzac po nas to co mowimy tak np na slowo kuba mowi mmmmmm-ba ! nie umie k hehehe

no i robi niezle histerie kiedy jej sie cos zabierze czego nie wolno , w sklepie ludzie az sie ogladali czy jej sie cos nie dzieje takie histerie robi

narazie chyba tyle u nas

[Eenax]

Trochę spóźnione:

Wszystkiego najlepszego dla pierwiosnków: Alka, Viki, Marcelinki i Mai.

Idzie misio... Idzie słonik...
Idzie lalka... No i konik...
Wszyscy razem z balonami...
Z najlepszymi życzonkami...
Bo to dzień radosny wielce...
Pierwszy roczek masz nareszcie...

Edit:
Później napisze coś więcej co u Nas bo na razie mam tyle do zrobienia ze nie wiem w co ręce włożyć.

[993cbb8736fd7ff43d80e12db3e1b3b563c869fb_62bf7e975b609]

Gosiaczku -
Moc buziaków z okazji pierwszych urodzinek Hani!!!

Adatka - śliczna fryzurka, całkiem inaczej wygląda, tak lekko

a u nas dzisiaj w nocy była pierwsze wiosenna burza, więc mieliśmy trochę problemów ze spaniem - i mały i ja, więc Ignacek teraz odsypia, a ja sprzątam, bo jutro zjawiają się pierwsi goście

w sobotę zrobiłam na próbę ciasto marchewkowe, ale wyszedł mi taki piękny zakalec, że hej dzisiaj próbuję jeszcze raz, trzymać kciuki!

zostawiliśmy wczoraj małego na cały dzień u moich rodziców i pojechaliśmy na zakupy, łaziliśmy parę dobrych godzin - czego osobiście nie cierpię - a i tak w końcu nic konkretnego nie kupiliśmy, a chciałam kurtkę i buty - jedyne co mi się podobały, były w moim rozmiarze i ciekawym kolorze były w Ecco i kosztowały 340 zł

[dominikowa]

U nas juz znacznie lepiej, wczoraj bylismy jeszcze na dyżurze, lekarka kazała odstawić antybiotyk - Maja miała po nim biegunke i bolał ją brzuszek, gorączki od wczoraj nie ma, wyglada mi to na trzydniówkę, ale lekarka zauważyła czerwone gardło i cos tam wysłuchała w płuckacj to dała antybiotyk, ciekawe co dzis powie, idziemy na 17.
Maja jest bardzo słabiutka ale już sie troszke bawi i powoli wraca jej apetyt - dobrze że mam pokarm bo nie wiem co by jadła.

serdaczne życzenia dla Hani - dużo zdrowia i radości

[NIUNCIO]

Adatko super ta fryzurka ja też wybieram się do fryzjera już mnie denerwuje prosta grzywka z natury mam włosy falowane i za nic nie chce być prosta grzywka wrócę chyba do grzyweczki na bok i skrócę mocno włosy za 11 dni roczek Zosi musze zrobić etapami bacie dziadki w jeden dzień w drugi chrześni bo się nie pomieścimy w moim małym mieszkanku już chcę dom i salon a w ogóle ta pogoda jak na Was wpływa na mnie okropnie

[papryczka]

buziaki urodzinowe dal coreczki gosiaczka!

adatko: o niebo lepiej w tej fryzurze!

dominikowa: dobrze, ze mala zdrowieje!

amika79: widze, ze jestes. napisz co u ciebie.

[amika79]

No jestem, jestem i się zbieram, by się odezwać....

Boże, ale się tutaj zmieniło.... Nie poznaję wizażu. :0

Poza tym, chciałabym życzyć 100 lat wszystkim marcowym jubilatom i jubilatkom.

Basia jutro skończy 11 miesięcy :O - nawet nie wiem, kiedy ten czas minął.

Córka rośnie jak na drożdżach i z dnia na dzień widzę, że przestaje już być niemowlakiem. Stała się też charakterna. Wymusza, a raczej stara się , to, czego chce, krzykiem. Gwałtownie protestuje jak jej coś zabronię. Na razie nie daję się. Skutkuje odwracanie uwagi. Ciekawa jestem na jak długo.

Kurcze, obudziła się. Lecę dać jej cyca. Dokończę później....

[gosiaczek071]

Hania dziekuje za pamięć i zyczenia

[susola]

Gosiaczku sto lat i milion buziakow dla Hanusi z okazji pierwszych urodzinek

[vea82]

I od nas najserdeczniejsze zyczonka dla Hani!!!Duzo,duzo zdroweczka,szczescia,pomy slnosci i wszystkiego co najlepsze,buziaaa

[amika79]

No to mojego postu ciąg dalszy....

Stale mamy jakieś problemy z jedzeniem. Zaczęła mi wymiotować po żółtku i niestety zraziła się do tych składników, które je z tym żółtkiem podałam (kasza jaglana, puree ziemniaczane, fasolka szparagowa, szpinak). Poza tym jest kapryśna. Nigdy nie wiem, czy zje przygotowany obiad (choć staram się gotować, to co teoretycznie lubi). Jestem już tym zmęczona. Tak chciałabym mieć normalnie jedzące dziecko.

A tak to Basia ma już osiem zębów. Wyrosło jej sześć zębów na raz. Mieliśmy wiele nieprzespanych nocy. Mała w końcu wylądowała u nas w łóżku, bo tylko w ten sposób mogliśmy wszyscy trochę pospać. Na początku tej fali ząbkowania przeszłyśmy trzydniówkę (podobno to normalne). Rozwija się w normalnym tempie. Kilka dni temu zaczęła stać bez trzymania. Wie, że piesek robi "hau, hau"; kaczka "kwa, kwa", auto "brum, brum", a ptaszki latają. Potrafi pokazać gdzie ma ucho, zęby, włosy, stopy, paluszki. Lubi grzebać palcem w mamy oczach, a jak słyszy "daj buzi" to liże mnie po twarzy.

Też zastanawiam się nad kupnem dobrej parasolki. Mój wózek jest bardzo lekki, ale chciałabym mieć drugi, który się łatwo składa. Też się zastanawiam nad Maclarenem. Niestety jeszcze nie wybrałam modelu. Przyjrzę się temu, który poleciła Papryczka.

[fredziunia]

amika79: milo cie znow widziec

adatka: fryzura SUPER calkiem inaczej wygladasz

gosiaczek: wszystkiego naj naj dla malej na roczek

dominikowa: zyczymy zdrowka malej

Unas z nowosci to mlody powoli zaczyna sie puszczac mebli i robi 2/3 kroczki sam a dzis do upadlego wchodzil i schodzil z sofy tak mu sie to spodobalo no i wkoncu wybila nam sie tak gorna dwojka dzis w nocy mlody pierwszy raz jadl tylko raz w nocy o 23:30 a potem dopiero o 7 rano co nieznaczy ze sie niewybudzal ale maz do niego wstawal wiec moglam dzis pospac

[adatka]

Napisane przez mała migotka

adatka jestem pod wrazeniem twojej fruzury-zmiana na korzysc, no i ...tortu....WOW Jak Ty go zrobiłas??

Napisane przez vea82

Adatko napisz tylko tyle wygladasz rewelacyjnie,inaczej,bard zo Ci do twarzy w krotszych wloskach.Fryzurka ma ksztalt,jest 'jakas',naprawde super!

Tort bombowy,wlasnie sama go zrobilas?Jak tak to masz talent!

Napisane przez Ray

adatka ja jeszcze raz napisze na prawde duzo lepiej ci w takich wloskach tamte za bardzo cie przytlaczaly w porownaniu do tej fryzury

[1=993cbb8736fd7ff43d80e12 db3e1b3b563c869fb_62bf7e9 75b609;11582120]

Adatka - śliczna fryzurka, całkiem inaczej wygląda, tak lekko

[/quote]

Napisane przez NIUNCIO

Adatko super ta fryzurka ja też wybieram się do fryzjera już mnie denerwuje prosta grzywka z natury mam włosy falowane i za nic nie chce być prosta grzywka wrócę chyba do grzyweczki na bok i skrócę mocno włosy za 11 dni roczek Zosi musze zrobić etapami bacie dziadki w jeden dzień w drugi chrześni bo się nie pomieścimy w moim małym mieszkanku już chcę dom i salon a w ogóle ta pogoda jak na Was wpływa na mnie okropnie

Napisane przez papryczka

adatko: o niebo lepiej w tej fryzurze!

.

Napisane przez fredziunia

adatka: fryzura SUPER calkiem inaczej wygladasz

dziekuje bardzo mi miło to słyszec- tylko dziadek był przerazony jak mnie zobaczył hihi przezywał jak stonka wykopki ze ściełam włosy.
Ale teraz fajnie sie w nich czuje,no i mycie trwa 5 minut a nie pół godziny o czesaniu nie wspomnę -zadowolona jestem dzieki Wam

NIUNCIO własnie moje tez krecone i grzywki by sie nie dało zrobic ale mam prostownice wiec jak cos jest nie w tą strone co trzeba i sie zakręca to raz-ciach! i po wszystkiemu prostownica dobra rzecz!


dawno nie pisałam co u nas ale jakos mi sie nie chce -nie mam kiedy, ciagle latam za mała bo wszedzie jej pełno ,juz chodzi bardzo dobrze nawet wstaje z miejsca - ale i tak jej pilnuje bo sie boje ze sie przewroci do tyłu i walnie główką :/

juz widac ,ze mądrutkie dzieciatko, pokazuje ile ma latek tzn pokazuje jeden paluszek do góry, zreszta wszystko juz wskazuje palcem,umie załozyc sobie skarpetki ale tylko na paluszki (naprawde super jej to wychodzi) buciki tez probuje wkładac ale ciagle jej ucieka tak samo pasy od wozka te 5-punktowe czasem stoi 15 minut przy wozku i wkłada jedno w drugie a ile sie przy tym nagada na kaczke mowi kaka , jak czegos nie chce to mowi nie chce i odwraca głowe,
nadal nie pije mleka za to herbatki ciagnie butlą juz superowo.
zabki wychodzą oj duzo by tu wymieniac co jeszcze... połowy to nie pamietam.
ide bo własnie wstała-trzeba pomasowac jeszcze dziąsełka i dac cos zjesc małej ,kolejna proba podania mleka- pewnie i tak wyleje do zlewu ale probowac trzeba

Wszystkiego naj dla wszystkich smyków i zdrówka!

[susola]

Teso buziaki i najlepsze zyczenia urodzinowe dla IGNASIA

Cos tu ost pustki a forum...

[fredziunia]

My rowniez zyczymy Ignasiowi wszystkiego naj naj naj

Faktycznie ostatnio jakos cicho na forum chyba dziewczyny zajete bieganiem za maluchami

Unas idzie gorna prawa jedynka i dwojka (naraz) ale jak narazie mlody ok no i dzis kolejna noc kiedy mlody jadl raz w nocy - niestety cyce tylko poglaskal troche possal i domagal sie butelki chyba powoli konczy sie przygoda z cycem hmmm

[gosiaczek071]

sto lat dla ignasia.


w tesco jest promocja na pampersy: są po 44.99 zł

[dominikowa]

sto lat dla Ignasia

a u nas tak Maja jest wysypana po trzydniówce i na dodatek wyszła jej lewa dolna 2, i idzie prawa, ale to moje dziecie przejdzie jak nie jedno to drugie.

a ja sie przed chwila dowiedziałam że 16 kwietnia ide na staż .

gosiaczku dzięki za namiary na pampersy.

adatko - przeparszam ze dopiero teraz - ale masz fantastyczną fryzurę

[papryczka]

urodzinowe buziaki dla ignasia!!!!!!!!!!!

dziewczyny, jak tam z zywieniem maluchow? dajecie wszytsko i sie nie przejmujecie czy jestescie ostrozne? ja z tych ostroznych i ciagle tesciowa do mnie, ze mala juz moze wszytsko jesc. ja uparcie, ze nie, hehe. na szczescie, pyta sie mnie czy moze cos podac, ale i tak mnie denerwuja teskty w stylu, ze juz przeciez moze wszystko. wedlug mnie nie i juz. ostatnio sie mnie pytala, czy moze podac malej budyn. ja pytam czy taki z torebki, na zwyklym mleku? ona, ze tak. ja, ze nie, bo zwyklego mleka nie dostanie do 3 roku zycia, a budyn z torebki to niepotzrebna jej chemia. a ona, ze moj maz i jego brat juz dostawali w tym wieku! no co to za argument? nawet jak i milion innych dzieci dostawalo, to mnie to nie przekonuje. powiedzialam tylko, ze teraz sa inne zasady zywienia niz 30 lat temu. no wiecie, ja rozumiem, ze ona moze byc nieswiadoma tego co sie teraz zaleca, sama kiedys sie was pytalam, czy w przyszlosci, jak odstawie cyca po roku, to moge podawac krowie mleko, ale zglebilam temat i wiem, ze do 3 roku zycia powinno sie modyfikowane podawac. jednak jak ona nie wie, to niech mi nie wyjezdza z argumentami typu, ze ona swoim dzieciom dawala tylko zapyta czemu nie mozna. ech, na szczescie mnie slucha i nie podaje nic wbrew mojej woli i w ogole dobrze sobie zyjemy, ale te komentarze czasem mnie wkurzaja... a jak jest u was?

[Ray]

ja nie mam problemu z zywieniem mala dostaje wszystko to co my, a ja staram sie gotowac zdrowo dla nas samych wiec klopotu nie ma,
wyniki ma bardzo dobre i dobrze sie rozwija wiec jak widac nasze jedzonko jej sluzy

mala dostaje normalnie jajecznice, budyn np robie sama na krowim mleku z sokiem malinowym czy cos podobnego tak samo kisiele z owocow , ale generalnie je rozne inne rzeczy np pieczony schab, pulpety, kotlety rybne, platki na mleku i rozne takie inne rzeczy

co do krowiego mleka to moze faktycznie ono nie ma jakis wartosci duzych ale podajac je od czsu do czasu do budyniu czy platek nie zroni szkody wedlug mnie, co innego podawac go 5 razy dziennie moze faktycznie byc ciezkostrawne

ja wlasnie chce zamowic malej sandalki tombuta tylko nie wiem kompetnie jaki rozmiar chyba strzele tak na oko i nawyzej wymienie.

mala generalnie bierze sie za mowienie, powtarza po swojemu niektore wyrazy, ktore uslyszy od nas,

spacer juz jest bez wozka bo mala chce spacerowac nie jezdzic, wiec glownie jestemy przy domku i co najuciazliwsze ze nie chce trzymac mnie za reke tylko sama spacerowac

mala uwielbia spacery do tego stopnia ze stoji pod drzwiami z naciagnieta czapka, butami w reku i wola dada, i ryczy jak nie chce z nia w danej chwili isc

a tak malo pisze bo jakos weny nie mam, czekam na wiosne

od kwietnia zapisuje sie na aqua areobik i mysle nad rozkreceniem jakiegos binesiku, a raczej ciezko nazwac do biznesem po prostu siedze w domu nudze sie a z tego co wiem w okolicy poszukuja kogos kto zrobi jakis manicure, pedicure, henne, wosk itp rzeczy takie po prostu ktore mozna wykonac bez jakis specjalistycznych sprzetow i tak sie wlasnie czaje czy sie ujawnic ze ja potrafie to wszystko czesc sprzetu mam czesc sobie dokupie i mysle ze tak czerwiec rusze z jakims ogloszeniem mam nadzieje ze cos z tego wypali

[NIUNCIO]

Ray zmierz długość stopki Ali i wtedy na stronce tombudu masz podane cm ostatnio oglądałam kasety i Zosia otwiera szafki już od połowy listopada a końca nie widać kupiłam jej też wtedy butki i miała 17 najmniejsze buciki teraz pewnie jakaś 18-19 nie wiem

[Ray]

niuncio no wlasnie zmierzylam jej stope i wynikalo by ze tak ciut wieksze beda 20 bo nie chcialabym kupic takich na styk tylko wlasnie ciut wieksze zeby troszkie pochodzila

u mnie mala ostatnio wsxieka sie na calego z jej 10 letnik wujkiem
po prostu caly dom trzesie na prawo i lewo, ona go gania potem on ja udaja razem ze beda wymiotowac , takie odglosy smiech na calego az cala spocona biega, a jak on pojdzie to leci za nim i go wola bo chce sie dalej bawic

do tego dzis moja mama nauczyla ja pokazywac " tu kokoszka igelki wazyla.." czy jakos tak, w kazdym razie pokazuje wszystko hehe i od kilku dni uczyl ja mrugac oczkami do jakiegos innego wierszyka ale nie chciala a tu moj wujek przyszedl a ta do niego mrugala oczami na zawolanie hehe

poza tym umie mowic kwa kwa na kaczuszke tzn w jej wykonaniu to "ła-ła"

[vea82]

hejka,
papryczko,ja mam podobnie z tesciowa,cieagle mi gada ze mala juz powinna jesc wszystko i jeszcze mowi mi co mam jej robic do jedzenia!Ja sama wiem co moze jesc a co nie,nie potrzebuje rad innych z reszta do wszystkiego sie wcina.ze flipsy sa nie zdrowe i tuczace,i nie dociera ze lekarka mowila zeby podawac chrupki kukurydziane...Z reszta dla niej wszystko ma kalorie i jest nie zdrowe.Sama je jakies salatki i inne takie.Ja uwazam ze wszystko jest dla ludzi,oczywiscie z umiarem...

[papryczka]

vea, pokaz jej sklad flipsow na opakowaniu, hehe. sam grysik kukurydziany.
ja sie nie wkurzam, ze ona cos mowi, bo jest ogolnie spoko i slucha mnie gdy mowie, ze czegos mam nie podawac. jednak moglaby sie spytac dlaczego nie pozwalam zamiast strzelac argumentami typu: "ja juz podawalam moim synom", albo wzdychac ciezko...

ray, ten budyn to byl tylko przyklad zeby zobrazowac sytuacje, a to, ze ty podajesz to oczywiscie twoja sprawa. masz sowj rozum, odpowiadasz za swoja corke. ja nie podaje, bo uwazam, ze to nie jest dla niej dobre, ale w tym pytaniu chodzilo mi o to jak to jest u was w rodzinach - czy tez slyszycie, ze juz mozna wszytsko podawac itd. i czy z tym walczycie czy przymykacie oko. ale skoro ty wszystko juz podajesz, to oczywiscie nie masz z tym problemu.

a co do biznesu, to super pomysl! mozesz sie umawiac kiedy ci pasuje. ja wlasnie tez juz rozmyslam nad czyms... mam pewien pomysl juz od jakiegos czasu (nie bede zdradzac na razie), bo do pracy swojej juz nie wroce - nie tylko z racji przeprowadzki, ale juz wczesniej wiedzialam, ze chce ja zmienic, bo osiagnelam tam juz wszytsko, nauczylam sie tyle ile sie dalo. dlatego zaplanowalam dziecko (majac umowe na czas nieokreslony), a potem wlasnie chcialam szukac czegos innego w czasie urlopu wychowawczego. no ale tak sie zastanwiam z ta firma, bo to o czym mysle, to jest praca praktycznie 24 h na dobe, nigdy nie wiadomo kiedy, a nie chce aby mala byla stale u dziadkow, bo ja uwazam, ze dzieci powinny byc wychowywane przez rodzicow... zatem nie wiem czy nie lepiej znalezc cos ze stalymi godzinami pracy, na razie na etacie, a z firma poczekac... no i nie wiem czy teraz jest dobry moment. niby bardzo juz tesknie za jakims zajeciem, ale z drugie strony corcia taka mala jeste jeszcze... moze jeszcze troche posiedziec na wychowawczym..?

[mała migotka]

Napisane przez Ray

do tego dzis moja mama nauczyla ja pokazywac " tu kokoszka igelki wazyla.."

a ja znam tu "sroczka wazyła kaszke" choc moja tesciowa mowi "tu sroczka wazyła JAGIEŁKI............"

fajnie,ze masz zamiar sie wziasc za własny interes
Tez bym chciała czasami isc w koncu do pracy i w zwiazku z tym mam dylematy, co dalej.............??????? ???????????????? Nie wiem czy mam szukac czegos innego, nowej pracy zgodnie z kwalfikacjami czy moze cos innego.

papryczka wiesz u mnie w rodzinie jets tak,ze KAZDY SIE MĄDRZY na temat mojej Malutkiej,że niby wie najlepiej.Jak prosze by ktos chwile sie nią zajął, np.tesc a ona marudzi,bo sie nudzi,to on mi ja przynosi i mówi,ze jest głodnaalbo ze chce spac i marudzi itp. Co do jedzenia to roznie z tym bywa, najczesciej jest tak,ze ktos jej poda do spróbowania kawałek biszkopta i ona od razu zje,wiec nawet nei zdaze zareagowac Tesciowa uwzglednia moje zdwanie co do zywienia Malutkiej,ale tez ma inne podejscie.Kiedys było inaczej z tym zywieniem i za 20 lat tez bedzie wygladac inaczej

Temat spacerówka jest juz zakonczony Objechaliśmy Poznan w poszukiwaniu spacerowki i od razu zdecydowalam sie na 1. Wiekszosc spacerowek jest fajna,ale co z tego skoro Malutka miała w nich ciasno nawet Iglessina na którą sie czaiłam była jakas mała. Tylko w 1 spacerówce miała jakis luz, no i cena i ogólnie wygląd był ok. W piatek Tz kupi.

[adatka]

Hej moja mała spi wiec mam troszke czasu dla siebie.

wczoraj Marcelka pobiła wszelkie rekordy w spaniu w dzień-jak sie uspiła o 10:00 to wstała dopiero o 14:00 byłam w szoku! pozniej do wieczora szalała i wkoncu o 20 baterie padły -uspiła sie momentalnie przy jedzeniu

co do jedzenia -to podałam małej dzis łyzeczke danonka i o dziwo bez zadnych reakcji a po masle ma odrazu chrostki wiec nie wiem czy moge jej dawac dobrze by było bo chciałabym jej wprowadzic nabiał ,zawsze to jakis serek. Za dwa dni dam jej dwie łyzki jak jej nic nie bedzie to zaczne wprowadzac juz tak zeby co drugi dzien chociaz zjadała takiego danonka. A moze juz ta alergia mija pomału na białko krowie nie wiem co myslec.
wczoraj zrobiłam małej kisielek i zjadła calutka miseczkę z całej buteli 200ml. za pół godziny wcieła jeszcze całe utarte jabłuszko i flipsa tego długiego ale martwi mnie zas to,ze ma katar i czerwone gardło -mam to tamtum verde to jej psikam 3xdz. i wapno podaje,mam nadzieje ,ze juz zadne choroby sie jej nie łapną :/ szkoda pupci na kolejne zastrzyki odpukac!

co do mowienia co ma jesc ,ze juz powinna wszystko itd. to ja tez to czesto słysze,ale na szczescie nikt nie daje jej nic po kryjomu ,tylko sie mnie zapytaja czy moze to czy to.Wprowadzam jej juz rozne rzeczy ale i tak nadal uwazam ,czytam etykietki itp... jakas paranoja ale mysle ze wkoncu mała zacznie jadac to co my jak jej tylko wyjdzie wiecej ząbków i nauczy sie dobrze mielic jedzonko to dostanie ogóra w ręke i już
teraz z rana zazwyczaj zjada kanapke z margaryna i powidłami-posmakowało jej bo kupuje jej śliwkowe deserki wiec smak pewnie podobny

A ja znam : Wazyła myszka krupki,wazyła-ogonek se sparzyła...itd... jak widac kazdy ma własna wersję

migotko u mnie jest tak samo -jak juz mała im sie znudzi to tez przynosza i mowia ze jest spiaca albo głodna heheheh

[st_ella]

mala migotka to co to za spacerówka? i czekam na zdjęcia twojej córci w nowym wozie ;-)

ja poszukuje ideału i pewnie wybiore sie na objazd miasta z mała...

[kasia_sloneczko]

Migotko a jaki to wozek? myslalam ze nie dotyczy mnie temat spacerowki bo moja Teutonia mi starczy ale po wczorajszych doswiadczeniach z pkp wiem ze potrzebna mi leciutka i mala spacerowka
no wlasnie wczoraj wracalam z gdyni pospiesznym. jedyne 8 godzin w przedziale w ktorym bylo ze 40 stopni. wietrzenie nic nei dawalo i otwrate drzwi tez nie. mlody sie pocil jak mysz, ja tez. do tego korytarze w pociagu tak waskie ze wozek musialam targac zlozony i rozlozyc dopeiro w przedziale. no lekki to on nie jest ten moj wozek zwlaszcza zlozony. do tego zero warsu ani mozliwosci kupna chocby cieplej wody. dobrze ze mialam termos no a grzejnik tak grzal ze mozna bylo jedzonko podgrzac

powiem wam ze podrozowanie z dzieckiem to nadal w naszym kraju masakra zwlaszcza samemu. zeby zamowic taksowke ktorej kierowca wyszedl by po mnie na dworzec i pomogl wyniesc wozek oraz walizki obdzwonilam chyba polowe firm taksowkarskich we wroc. no nic bylo minelo, na razie podrozy mam dosyc teraz sie relaksuje w domku..

a tak poza tym to alek co dzien uczy sie nowych slow i tak duzo lapie ze sama jestem w szoku. w ciagu kilku dni nauczyl sie mowic:
chodż, jedz, jeść, lampa, ryż, ziemniaczki (czyli aczki), auto,tak, nie chce, nie idzie, idzie,lew i jeszcze rozne ktorych nie pamietam. do tego ryczy jak lew i stale rozklada raczki i mowi nie ma co rozwala mnie na lopatki takie to slodkie. a dziasiaj to sie nromalnei wzruszylam bo podszedl do mnie trzymajac sie mebli wzial mnie za jedna reke i powiedzial :mama chodź" i poszlismy sobie razem podusic klawisze komputera

aha papryczko odpowiadajac an twoje pytanie:
tez mi sie wszyscy wtracaja w zywienie alka ale poniewaz on jednak niestety ma skaze bialkowa to nikt sie nie odwazy dac mu niczego bez mojej zgody. no a ja juz pilnuje zbeby nie jadl nic czego mu nie wolno. na razie odkrylam ze nie moze pic soku jablkowego oprocz mleka krowiego i jego przetworow oraz cieleciny i wolowiny, jajek i masla.

---------- Dopisano o 00:25 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 23:41 ----------

Spoznione sto lat dla Hani i Ignasia. Niech pierwiosnki rosna madre, zdrowe, ladne i kochane na pocieche swoim rodzicom

[dominikowa]

kasiu - ale mialaś przygód, brawo dla Alka - bardzo dużo mówi, Maja raczej do tego sie nie garnie.

adatko - moja mała tez wczoraj rekord pobiła w spaniu od 9 do 11.30 jak dla niej do bardzo dużo. Ale jeszcze jest słaba po chorobie, Apatyt ma straszny, mialam zrezygnowac z karmienia w dzień z piersi ale się nie da, ciagla szarpie mnie za bluzkę.

u mnie teściowa raczej nie wtraca sie w karmienie małej, Czasem zapyta czy moze jej dac to czy tamto, choć ostatnio jej nagadałam bo zaczela mała karmic ziemnakmi a za poł godz, mała miala jeść kaszkę na sen. Ale ogólnie spoko. A my jutro znowu mam gosci na roczek Mai, ciekawe ile ja tych tortow jeszcze napiekę. Ten ostatni niezły mi wyszedł, zd. na nk, może nie wyglądał ale smakował.

dzisiaj wybieramy sie na spacer po obiadku, parwie tydzień bnigdzie z mała nie wychodziłam, ale pogoda piekan więc grzech w domu siedzieć.

papryczko - ja tez jestem zdania że dziecko powinni wychowywac rodzice, ale czasem sie nie da i trzeba isć do pracy, ja byłam z Maja ponad rok i teraz ja bede zostawić na prawie 10 godzin, smutno że bedę z nią spędzać tak mało czasu w tygodniu ale weekendy będą dla nas.

[mała migotka]

dzis wybieram sie do fryzjera, w koncu niedługo mamy z Tz rocznice i musze sie jakos zrobic..

a to jest ten wózek
http://allegro.pl/item591857805_woze..._w_wa_wot.html
Aha dodam jeszcze,ze najlepiej to jechac z dzieckiem do sklepu jak sie planuje zakup, bo czasami jets tak,ze wózek nam odpowiada a dla dziecka nie jest odpowiedni.W sumie zalezy czego sie szuka. Brałam pod uwage by Malutka miała trochę miejsca, a nie kisiła sie jak ogórek,chciałm tez miec wózek na jesień.Miał sie do tego dobrze prowadzic-to tez trzeba sparwdzic w sklepie.Zauwazyłam,ze te 4 kołowe sa najlepsze. Muisął byc w miare lekki.
Aha czaiłam sie tez na pp pliko ale nie mogłam go zobaczyc na zywo.

kasia _słoneczko Ty to masz te "fajne przygody" w podrózy, nie ma co!!!!!!!!!!! hehe, podziwiam na wytrwalosc