Ciężkie życie mola perfumeryjnego - odwyk.

[jessica855]

ja od początku lipca nic nie kupiłam!
i spokojnie chyba dam radę do końca roku albo i dłużej
ilość ml perfum którą mam przytłacza mnie .... i mimo odwyku nie widzę, żeby ubywało ich...
a pozbyć się flach nie potrafię, za bardzo wszystkie uwielbiam

[Parabelka]

Kupić nic nie kupiłam , ale lista planowanych zakupów po odwyku rooooośnie więc chyba na jedno wyjdzie

[liv87]

Ja tez nic nie kupiłam... Jeszcze tylko 3 tygodnie i sobie coś fajnego kupię Princess albo Shalimar edt lub edp

[nina732]

Ja też zna razie trwam w postanowieniu , by nic nie kupować, ostatnio był L'Or, ale tu sie złamałam , bo musiałam go mieć koniecznie. Jak mam kryzys i chciałabym coś kliknąć , to otwieram szafkę z perfumami i się hamuję, bo przecież najpierw trzeba to wypsikać. Łatwo nie jest ,ale na razie spróbuję wytrwać do grudnia...

[justynaneyman]

Witam, i ja zapisuję się na odwyk- już dawno o tym myślałam, bo nie podoba mi się, że nie używam swoich perfum (mam 16 flakonów) tylko ganiam po perfumeriach i testuję i się ekscytuję, przeglądając Allegro i wyobrażając sobie, jak bedzie wspaniale mieć następną flaszkę...
Więc postanowiłam nic nie kupować do końca roku

[agnes_bdg]

Napisane przez justynaneyman

Witam, i ja zapisuję się na odwyk- już dawno o tym myślałam, bo nie podoba mi się, że nie używam swoich perfum (mam 16 flakonów) tylko ganiam po perfumeriach i testuję i się ekscytuję, przeglądając Allegro i wyobrażając sobie, jak bedzie wspaniale mieć następną flaszkę...
Więc postanowiłam nic nie kupować do końca roku

Justyno, jako i ja mam też odwyk do końca roku życzę i Tobie i sobie samej wytrwałości, będzie potrzebna.

aaa dopuszczam dyspensę na zakup 1 megaokazji, pod warunkiem, że upłynnię coś z moich zbiorów

[pin3ska]

To ja sie pochwale jaką rzeź niewiniątek zrobiłam w moich flaszkach

W ciągu ostatniego czasu pozbyłam się 37 flaszek, a kupilam tylko 2 (w tym jedną używkę i jedną miniaturke)

Czuje sie duzo lepiej

[aileenn]

Napisane przez nina732

Ja też zna razie trwam w postanowieniu , by nic nie kupować, ostatnio był L'Or, ale tu sie złamałam , bo musiałam go mieć koniecznie. Jak mam kryzys i chciałabym coś kliknąć , to otwieram szafkę z perfumami i się hamuję, bo przecież najpierw trzeba to wypsikać. Łatwo nie jest ,ale na razie spróbuję wytrwać do grudnia...

Chyba zacznę korzystać z Twojego sposobu - w razie nagłej chęci kliknięcia, otwierać szufladę i temperować chciejstwa... Na razie dzielnie nie klikam obu szalenie podobających mi się flach na allu... Ale moja dzielność w obliczu Cinnabaru rozrzedza się jak mgła o poranku

Napisane przez pin3ska

W ciągu ostatniego czasu pozbyłam się 37 flaszek, a kupilam tylko 2 (w tym jedną używkę i jedną miniaturke)

Czuje sie duzo lepiej

Twarda jesteś Chapeau bas!
(Czy niedyskrecją będzie zapytać, ile flakonów mniej więcej Ci zostało?)

[ewika70]

Napisane przez justynaneyman

Witam, i ja zapisuję się na odwyk- już dawno o tym myślałam, bo nie podoba mi się, że nie używam swoich perfum (mam 16 flakonów) tylko ganiam po perfumeriach i testuję i się ekscytuję, przeglądając Allegro i wyobrażając sobie, jak bedzie wspaniale mieć następną flaszkę...
Więc postanowiłam nic nie kupować do końca roku

Rozsądek mi podpowiada, że masz absolutną słuszność i powinnam iść za Twoim przykładem. Szkopuł w tym, że głos mojego rozsądku już dawno ochrypł i osłabł od nawoływania, przez co moje zapachowe nienasycenie raz po raz wymyka się spod kontroli.
Tak czy siak, mocno postanowiłam (wraz z moim portfelem), że do końca roku nabędę dwie muszmieciowe flaszki i powstrzymam się od odwiedzin w miejscach pokusy. Amen.














No dobrze... spójrzmy na sprawę realnie. Flaszek więcej niż dwie nie będzie, ale nie wiem, czy wystarczy mi sił żeby oprzeć się wspólnym zakupom. Miejsc pokusy całkiem nie uniknę, bo robię w nich także pozazapachowe zakupy. Zatem, zamiast surowej abstynencji wybieram umiarkowane ograniczenia.
O, od razu mi lepiej

[Florens]

Napisane przez justynaneyman

Witam, i ja zapisuję się na odwyk- już dawno o tym myślałam, bo nie podoba mi się, że nie używam swoich perfum (mam 16 flakonów) tylko ganiam po perfumeriach i testuję i się ekscytuję, przeglądając Allegro i wyobrażając sobie, jak bedzie wspaniale mieć następną flaszkę...
Więc postanowiłam nic nie kupować do końca roku

i ja też,
ale koniec z testami, używam to co mam, a mam co

Napisane przez agnes_bdg

Justyno, jako i ja mam też odwyk do końca roku życzę i Tobie i sobie samej wytrwałości, będzie potrzebna.

aaa dopuszczam dyspensę na zakup 1 megaokazji, pod warunkiem, że upłynnię coś z moich zbiorów

jak coś sprzedam to może coś kupię, inaczej nie ma mowy

Napisane przez pin3ska

To ja sie pochwale jaką rzeź niewiniątek zrobiłam w moich flaszkach

W ciągu ostatniego czasu pozbyłam się 37 flaszek, a kupilam tylko 2 (w tym jedną używkę i jedną miniaturke)

Czuje sie duzo lepiej

i zazdroszczę



i niniejszym oznajmiam
koniec zakupów, żadnych flaszek, a już na 100% żadnych odlewek (i tak nie mam już gdzie trzymać )

[megi.3]

Napisane przez pin3ska

To ja sie pochwale jaką rzeź niewiniątek zrobiłam w moich flaszkach

W ciągu ostatniego czasu pozbyłam się 37 flaszek, a kupilam tylko 2 (w tym jedną używkę i jedną miniaturke)

Czuje sie duzo lepiej

WOW, gratuluję !
U mnie tak z dwa miesiące temu sporo ubyło - wysłałam w świat, co z tego jeśli ostatnio znów wpadłam w ciąg zakupowy... fakt, to same tanie flaszki - ale właśnie z tym chce walczyć. Gdybym tak się nie rozdrabniała, mogłabym mieć to o czym marzę.. .ech
Do końca roku robię żadnych niezaplanowanych zakupów -chcę zaoszczędzić na coś fajnego.

[justynaneyman]

Ja tymczasem nie mam zamiaru kupować, kiedy sprzedam, bo to robiłam przez ostatnie 2 lata i zaskutkowało ciągłymi testami bez (prawie) używania tego, co mam- i bez cieszenia się tym, jedynie próbowałam, czy zostaje, czy nie- i ekscytowałam się ze 2 razy całkowitą wymianą kolekcji

[Mendosita]

Napisane przez jowisz

edit. upolowałam dziś obiektyw to tak aprospos mojego odwyku teraz znów mogę marzyć o flaszkach. choć realizacja najwcześniej w listopadzie

Gratuluję obiektywu Flaszki to zuo

Napisane przez lexxi

ehhh no wiem, ale zobaczyłam ten zestaw i zapragnęłam go i teraz cały czas monitoruję aukcję i myślę o nim....a jutro pewnie już go nie będzie! ale i tak nie mogę kupić

Lexxi i jak ten zestaw? Nie jest już przypadkiem Twój?

Napisane przez pin3ska

Ja w ramach odwyku pozbyłam sie kolejnych dwoch flach, za to jedna dokupiłam - Vanille Cannelle CSP. To sie juz tak rzadko trafia, ze gdybym nie klikneła to chyba bym padła z żalu , bo to jeden z moich ulubieńców

Ale w ilości i mililitrażu nadal na minusie jestem

I tego się trzymajmy

Napisane przez jessica855

ja od początku lipca nic nie kupiłam!
i spokojnie chyba dam radę do końca roku albo i dłużej
ilość ml perfum którą mam przytłacza mnie .... i mimo odwyku nie widzę, żeby ubywało ich...
a pozbyć się flach nie potrafię, za bardzo wszystkie uwielbiam

Mnie jeszcze niedawno też przytłaczała ilość flach (mimo, że nie mam ich wcale dużo). Teraz, po tym jak przybyło mi ich kilka już jakoś nic mnie nie przytłacza i ciągle pragnę więcej

Napisane przez Parabelka

Kupić nic nie kupiłam , ale lista planowanych zakupów po odwyku rooooośnie więc chyba na jedno wyjdzie

A wręcz kupisz więcej, w nagrodę za dzielny odwyk

Napisane przez liv87

Ja tez nic nie kupiłam... Jeszcze tylko 3 tygodnie i sobie coś fajnego kupię Princess albo Shalimar edt lub edp

3 tygodnie- możesz już skreślać dni w kalendarzu

Napisane przez nina732

Ja też zna razie trwam w postanowieniu , by nic nie kupować, ostatnio był L'Or, ale tu sie złamałam , bo musiałam go mieć koniecznie. Jak mam kryzys i chciałabym coś kliknąć , to otwieram szafkę z perfumami i się hamuję, bo przecież najpierw trzeba to wypsikać. Łatwo nie jest ,ale na razie spróbuję wytrwać do grudnia...

Bardzo fajny sposób, tylko, że mnie zwykle chęć kupienia czegoś nowego łapie w pracy, do szafki z flachami mam daleko

Napisane przez justynaneyman

Witam, i ja zapisuję się na odwyk- już dawno o tym myślałam, bo nie podoba mi się, że nie używam swoich perfum (mam 16 flakonów) tylko ganiam po perfumeriach i testuję i się ekscytuję, przeglądając Allegro i wyobrażając sobie, jak bedzie wspaniale mieć następną flaszkę...
Więc postanowiłam nic nie kupować do końca roku

witamy i proponujemy zacząć każdy ranek od powtórzenia po trzykroć: nie chcę kupować kolejnej flaszki

Napisane przez pin3ska

To ja sie pochwale jaką rzeź niewiniątek zrobiłam w moich flaszkach

W ciągu ostatniego czasu pozbyłam się 37 flaszek, a kupilam tylko 2 (w tym jedną używkę i jedną miniaturke)

Czuje sie duzo lepiej

[lexxi]

Napisane przez Mendosita

Lexxi i jak ten zestaw? Nie jest już przypadkiem Twój?

trzymam się odwyku....

[jowisz]

Napisane przez lexxi

trzymam się odwyku....

ja też upłynniłam nawet 3 flachy. zostało mi 10, uff

[nina732]

a na wspólnozakupowym ciągle wodzą na pokuszenie....jak nie Molinardy to Diany..., jeszcze się trzymam

[lexxi]

Napisane przez jowisz

ja też upłynniłam nawet 3 flachy. zostało mi 10, uff

ja mam jeszcze dwie flaszki na wylocie, jedna już zarezerwowana, ale gdyby mi się udało też tą drugą puścić w świat, to kupię sobie coś małego w nagrodę No i złamię odwyk ale tylko na chwilkę, będę robić niebawem rozbiórkę cudownego zapachu Więc monitorujcie wspólnozakupowy

[jowisz]

Napisane przez lexxi

No i złamię odwyk ale tylko na chwilkę, będę robić niebawem rozbiórkę cudownego zapachu

uuu,nieładnie

aaaaaa. misska dziś poleciała do ciebie

[lexxi]

Napisane przez jowisz

uuu,nieładnie

aaaaaa. misska dziś poleciała do ciebie

o jejku, jejku jak wspaniaaale! Jak mi się spodoba, to będzie złamanie odwyku z Twojej winy!

[Mendosita]

Napisane przez lexxi

trzymam się odwyku....

O kurczę, to mi zaimponowałaś

Napisane przez jowisz

ja też upłynniłam nawet 3 flachy. zostało mi 10, uff

Te 10 flach to był cel do osiągnięcia, jak rozumiem?

Napisane przez nina732

a na wspólnozakupowym ciągle wodzą na pokuszenie....jak nie Molinardy to Diany..., jeszcze się trzymam

A mnie wspólnozakupowe nie kuszą nic a nic, bowiem jestem niczym sroka i po prostu MUSZĘ mieć oryginalne flachy. Odlewki traktuję jako "gorszą" część kolekcji.

Buu złamałam odwyk Klikło mi się Rush 30ml Nie wiem jak to się stało, Rush nie ma nawet na mojej wish liście, owszem bardzo lubię, kiedyś miałam i zamierzałam wrócić w jakiejś nieokreślonej przyszłości. No i klikłam To chyba przez to zimno, Rush taki ciepły i otulający, a ja zmarznięta... No i efekty są jakie są

Ale wczoraj sprzedałam Intimissimi, więc może jednak mogłam tego Rusha?

[Mendosita]

Z góry przepraszam za post za postem, ale zależy mi, żeby wywindować wątek na pierwszą stronę- może jakiś solidny odwykowiec sie przyłączy.

Mój odwyk bowiem mnie załamuje- kupiłam Rush i Intimately w czasie jego trwania...
Mam w ogóle taki dziwny stan: czuję juz przesyt ilością posiadanych zapachów (np gdy wącham jakiś szalik pachnący mocno jednym zapachem to chciałabym mieć signature scent zostawiający ten sam zapach na wszystkim, co noszę- to takie fajne musi być), a jednocześnie chciałabym cały czas coś kupować. Teraz np myślę o Baiser Vole

Do bani z takim odwykiem

[lexxi]

Napisane przez Mendosita

Z góry przepraszam za post za postem, ale zależy mi, żeby wywindować wątek na pierwszą stronę- może jakiś solidny odwykowiec sie przyłączy.

Mój odwyk bowiem mnie załamuje- kupiłam Rush i Intimately w czasie jego trwania...
Mam w ogóle taki dziwny stan: czuję juz przesyt ilością posiadanych zapachów (np gdy wącham jakiś szalik pachnący mocno jednym zapachem to chciałabym mieć signature scent zostawiający ten sam zapach na wszystkim, co noszę- to takie fajne musi być), a jednocześnie chciałabym cały czas coś kupować. Teraz np myślę o Baiser Vole

Do bani z takim odwykiem

Kochana, mam podobny problem w czasie odwyku nabyłam dwie czekoladki, kokona, odlewkę Angela edt i niedługo kupię Ambre Extreme do du*y ten odwyk ale i posłałam w świat 3 flachy a dziś wylatuje kolejna....też przytłacza mnie ilość zapachów, chciałabym mieć z 5 takich moich i na tym koniec, ale problem w tym, że zbyt wiele mi się podoba ehhhhh!!!!! idę chyba zaktualizować WISHlistę (kolejny raz ) i od dziś trzymam się tylko jej

[pin3ska]

a ja tez wczoraj zlamałam... kupiłam setke Hypnotic Poison. Ale tez pozbyłam sie jednej flaszki.

[Mendosita]

Napisane przez lexxi

Kochana, mam podobny problem w czasie odwyku nabyłam dwie czekoladki, kokona, odlewkę Angela edt i niedługo kupię Ambre Extreme do du*y ten odwyk ale i posłałam w świat 3 flachy a dziś wylatuje kolejna....też przytłacza mnie ilość zapachów, chciałabym mieć z 5 takich moich i na tym koniec, ale problem w tym, że zbyt wiele mi się podoba ehhhhh!!!!! idę chyba zaktualizować WISHlistę (kolejny raz ) i od dziś trzymam się tylko jej

A ja już nawet chyba nie mam wish listy, bo podoba mi się prawie wszystko, co powącham Teraz ten nowy Cartier (a Cartier de Lune, który kupiłam na wiosnę stoi prawie cały, bez paru ml). Poza tym Balenciaga by się przydał, ech...
A jednocześnie mam poczucie, że za mało używam zapachów, w końcu w tygodniu mogę użyć tylko 7, a gdzie reszta? Coś tu jest nie tak z tym systemem

Napisane przez pin3ska

a ja tez wczoraj zlamałam... kupiłam setke Hypnotic Poison. Ale tez pozbyłam sie jednej flaszki.

Jakoś żadna z nas nie umie się powstrzymać, może to ta jesień tak na nas działa ?

[pin3ska]

Napisane przez Mendosita

A ja już nawet chyba nie mam wish listy, bo podoba mi się prawie wszystko, co powącham Teraz ten nowy Cartier (a Cartier de Lune, który kupiłam na wiosnę stoi prawie cały, bez paru ml). Poza tym Balenciaga by się przydał, ech...
A jednocześnie mam poczucie, że za mało używam zapachów, w końcu w tygodniu mogę użyć tylko 7, a gdzie reszta? Coś tu jest nie tak z tym systemem



Jakoś żadna z nas nie umie się powstrzymać, może to ta jesień tak na nas działa ?

Mi tez sie prawie wszystko podoba - oprocz mocnych jasminów. Od kiedy mialam likierowego aliena od zapachu jaśminu od razu czuje dosłownie ból w nosie, jakby mi cos blony śluzowe przeżeralo. No nie moge i tyle. Prawie wszystkich jaśminowców sie pozbyłam
W HP niby jaśmin jest, ale chyba jakis inny, bo mnie nie drażni.

Skoro p0ozbyłyśmy sie czegos, to moze to tak jakbysmy nie nie kupiły?

[Mendosita]

Napisane przez pin3ska

Mi tez sie prawie wszystko podoba - oprocz mocnych jasminów. Od kiedy mialam likierowego aliena od zapachu jaśminu od razu czuje dosłownie ból w nosie, jakby mi cos blony śluzowe przeżeralo. No nie moge i tyle. Prawie wszystkich jaśminowców sie pozbyłam
W HP niby jaśmin jest, ale chyba jakis inny, bo mnie nie drażni.

Skoro p0ozbyłyśmy sie czegos, to moze to tak jakbysmy nie nie kupiły?

A to mi się jaśminy właśnie najbardziej podobają (choć Elie Saab po drugim teście już mi nie pasuje- za bardzo mydlany). Alien to mój ukochany, numer 1 wszech czasów. Ale tylko klasyk, wszystkie inne edycje to już nie to.
Tak sobie myślę, że jak się ma te 3 flaszki na krzyż to nawet można se zakupy robić w Sephorze i Douglasie, bo to w końcu 3 flaszki do kupienia, można trochę przepłacić

Hmm, ja się pozbyłam dwóch i przybyły od razu 2 (a właściwie 3). Ale zasada mi się podoba: flaszka za flaszkę

[jessica855]

oj jesienią i zimą jak dla mnie odwykować się nie da
w tym czasie tak fajnie testuje się zapachy
tak wiele z nich pięknie pachnie ... szczególnie te typowe otulacze

ja 3 miesiące dałam radę :-D

[Parabelka]

Ja trwam twardo , nadal nic nie kupiłam

[VI4]

Napisane przez Mendosita

A mnie wspólnozakupowe nie kuszą nic a nic, bowiem jestem niczym sroka i po prostu MUSZĘ mieć oryginalne flachy. Odlewki traktuję jako "gorszą" część kolekcji.

ja odlewki traktuję tylko jako "testery" - przed ew zakupem pełnej flaszki. I wyszło mi, że chcę jeszcze trzy flachy (jedna na pewno, dwie - pod znakiem zapytania, acz z dużym prawdopodobieństwem). I w ogóle, staram się już bardzo selekcjonować rozbiórki...i wyszło mi, że mam 6 flach, siódma leci, ósma - tęsknie oglądam zdjęcia. Jeśli dwie kolejne wejdą do finału, to będzie 10 - 5 x nisza, 5 x mainstream. Cudnie mi się pachnie Frapinem, i potem z chęcią sięgam po chance...

Ale ósma - Chergui - najwcześniej za miesiąc, bo mnie mąż z domu wyrzuci...w ciągu kilku dni kupiłam dwie nówki - frapin 1270 i gaiac. Ale tłumaczę, że to na lata starczy...

[justynaneyman]

Napisane przez Mendosita

Z góry przepraszam za post za postem, ale zależy mi, żeby wywindować wątek na pierwszą stronę- może jakiś solidny odwykowiec sie przyłączy.

Mój odwyk bowiem mnie załamuje- kupiłam Rush i Intimately w czasie jego trwania...
Mam w ogóle taki dziwny stan: czuję juz przesyt ilością posiadanych zapachów (np gdy wącham jakiś szalik pachnący mocno jednym zapachem to chciałabym mieć signature scent zostawiający ten sam zapach na wszystkim, co noszę- to takie fajne musi być), a jednocześnie chciałabym cały czas coś kupować. Teraz np myślę o Baiser Vole

Do bani z takim odwykiem

Mnie też się niedawno- na początku lata, zdawało, że chcę mieć signature scent i już- ale nie wydało mi się to realne. Teraz wydaje mi się, że mam już wszystko, czego potrzebowałam- 5 zapachów codzienno- letnich, 5 zimowo- wieczorowych, 3 wybryki i 3 potwory w dawnym stylu.
I mam plan taki, żeby do końca roku się powykruszały- pewnie sprzedam ktoreś z nich, ale kupować nie chcę innych. Może signature sam się wyłoni?

Za to przerzuciłam się na pierścionki
nie wszystkie - kolekcjonuję srebrne z lat 60tych i 70tych

Napisane przez Mendosita

A jednocześnie mam poczucie, że za mało używam zapachów, w końcu w tygodniu mogę użyć tylko 7, a gdzie reszta? Coś tu jest nie tak z tym systemem



Jakoś żadna z nas nie umie się powstrzymać, może to ta jesień tak na nas działa ?

Ja się trzymam- ale dlaczego w tygodniu tylko 7miu używasz? Ja codziennie przynajmniej trzech- nie wyobrażam sobie wieczorem chodzić w tym, co rano

Napisane przez pin3ska

Skoro p0ozbyłyśmy sie czegos, to moze to tak jakbysmy nie nie kupiły?

Ja mam wrażenie, że meldowanie tutaj o wyskokach i złamaniach jest demoralizujące
może założyć wątek pół- odwykowy i ćwierć- odwykowy?
I wątek złamaniowy- rzecz jasna

Napisane przez Parabelka

Ja trwam twardo , nadal nic nie kupiłam

Ja tez!