2008-08-01, 15:59 | #1921 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: ze wsi
Wiadomości: 1 464
|
Dot.: Trądzik - cz. 2
chyba SPF 30 byłoby lepsze??
__________________
,,Legenda o smoku głosi,żeby nie zaspokajać głodu byle baranem."-Marek Kondrat |
2008-08-01, 16:04 | #1922 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 471
|
Dot.: Trądzik - cz. 2
Cytat:
na rekach dekoldzie i ramionach to mi wyskoczyla taka wlasnie kaszka+takie czerwone chrosty No ale nie kazdemu musi sie to przytrafic Edytowane przez k0chana Czas edycji: 2008-08-23 o 15:14 |
|
2008-08-01, 16:35 | #1923 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 28
|
Dot.: Trądzik - cz. 2
|
2008-08-01, 16:37 | #1924 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Trądzik - cz. 2
zeszło Ci to ?
__________________
Jeśli chce się być szczęśliwym, nie wolno gmerać w pamięci... iskierka zgasła... |
2008-08-01, 17:02 | #1925 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 471
|
Dot.: Trądzik - cz. 2
|
2008-08-01, 17:58 | #1926 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 3 972
|
Dot.: Trądzik - cz. 2
|
2008-08-01, 18:28 | #1927 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 28
|
Dot.: Trądzik - cz. 2
kurcze tylko z tego Octopiroxu jest tylko 15. a znacie jakieś inne kremy z wyższym filtrem, 30 czy 50?
|
2008-08-01, 18:49 | #1928 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 916
|
Dot.: Trądzik - cz. 2
cześć wszystkim. czytam sobie ten watek od jakiegoś czasu i w końcu postanowiłam się odezwać.
walczę z trądzikiem od podstawówki, a w październiku zaczynam studia. przetestowałam na sobie już cała aptekę. z doustnych miałam dwie serie tetracykliny[po dwie tabletki, najpierw pół roku a potem nie pamiętam, to było ponad dwa lata temu- wiem tylko, że łykałam to jak witaminki i nie odczuwałam w ogóle tych tabletek]. były jakieś efekty, ale na krótko- po lecie zawsze wracało, mimo ochrony przed słońcem. w końcu miałam dość wszelkich papek. myłam tylko twarz effaclarem i smarowałam effaclarem k. plus robiłam okłady z ziół. nie wiem, czy pomogło nawilżenie czy odstawienie wszelkich innych specyfików, ale zaczęło się poprawiać. stosowałam potem noscar i mam teraz ładne czółko i jeden policzek. bo oczywiście na brodę i drugi policzek wrócił jakiś zmasowany atak wielkich gul, jakich w życiu nie miałam. od jakichś dwóch miesięcy wcale sie nie goją, nawet nie podchodzą ropa, bardziej krwią[?]. jestem zrozpaczona, nawet w kilogramie szpachli[bo nawet nie tapety] nie mogę na siebie patrzeć. poszłam ostatnio w końcu do dermy prywatnej. powiedziała że nic mi nie pomoże jak tylko izotek, ale skoro nie brałam jeszcze hormonów, to mam zacząć brać przez 2 miesiące chociaż i potem do niej wrócić ewentualnie po izotek. o niczym innym nie marzę:/ wiem, że nawet jeśli hormony mi pomogą to tylko chwilowo, nie chce się tym truć, wolę już izotek... derma powiedziała że w najmniejszej dawce branej dłuższy czas nie będzie skutków ubocznych. zresztą mam silny organizm więc je zniosę, ale wiadomo jakie skutki mogą pozostawić hormony. wolę mieć suchą skórę niż rozregulowany organizm długi czas i jeszcze nadwagę:/ czekam na wizytę u innego dermatologa[nfz], mam nadzieję, że mi przepisze izotek. bo to rzeczywiście chyba są wskazania... jakieś dziwne nacieki, które nie schodzą, leczenie powyżej 5 lat bez skutków... liczę na to. a było już tak ładnie! w kwietniu miałam same przebarwienia! zawsze tak jest:/ zaczęło sie od kaszki na czole, a potem przeszło falami całą twarz:/ i zawsze powracało w silniejszej formie:/ wszystko znosiłam ale teraz to już przesada, nie wiem ile można... przez to wielkie coś na policzku dostałam obsesji lusterkowej! a nigdy psychicznie nie byłam tym jakoś mocno obciążona, bo mam wspaniałych przyjaciół którzy to akceptują, wszyscy wiedzą że się leczę tyle lat, w końcu to choroba... ale przez te ostatnia fazę cała rodzina ciągle się we mnie wgapia:| i tylko co chwila że mi się pogorszyło. niezmiernie mnie to pociesza. jak poszłam do lekarza ostatnio po zaświadczenie, że mogę studiować, to usłyszałam"ale pani okropnie wygląda! spaskudzona ta twarz strasznie!" i zaczęła mi gadkę o hormonach. miałam ochotę jej odpowiedzieć"dziękuję, bardzo mi miło to słyszeć. pani ma równie sympatyczna oponę na brzuchu":/ ech, przepraszam, że tak się rozgadałam, ale myślę, że tu wszyscy rozumieją... ja nigdy o moim trądziku z nikim nie rozmawiałam, nie daje po sobie ogólnie poznać że to dla mnie jakiś problem. przyzwyczaiłam się do myśli , że nie będę miała idealnej twarzy, ale gdybym miała jakieś drobne zmiany, możliwe do zatuszowania... ech. tak myślę, że to może od stresu?chociaż tak bardzo się nie denerwuję. ale ostatnio matura i inne takie, może tylko na skórze się odbiło? nie wiem już... trzymam za nas wszystkich kciuki, w końcu musi się udać!!! p.s. 1ktoś pytał o peeling drożdżowy bandi. ja go stosuję od dawna i mogę z czystym sumieniem polecić. świetnie nawilża. p.s.2. mi bratki wcale nie pomogły, piłam z pół roku albo i więcej i w sumie nic się nie stało. ani sie nie poprawiło ani pogorszyło. |
2008-08-01, 19:02 | #1929 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 207
|
Dot.: Trądzik - cz. 2
ja tak samo jeszcze zaskórniaki
trądzik, pryszcze.. powoli znikają ale jeszcze wągry.. broda, czoło i nos... na bok od nosa, w prawo i w lewo wągry takie małe dziurki.. |
2008-08-01, 19:23 | #1930 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 3 972
|
Dot.: Trądzik - cz. 2
|
2008-08-01, 19:37 | #1931 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 809
|
Dot.: Trądzik - cz. 2
|
2008-08-01, 20:15 | #1932 |
... choć nie Westwood
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Polska B
Wiadomości: 27 979
|
Dot.: Trądzik - cz. 2
Ale na Iwostin przynajmniej bez przeszkód można używać podkład i pudry z talkiem i miką.
__________________
Dopóki nie skorzystałem z Internetu,
nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów Stanisław Lem |
2008-08-01, 20:46 | #1933 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: ze wsi
Wiadomości: 1 464
|
Dot.: Trądzik - cz. 2
Vivienne, miałaś wysyp po filtrach?
__________________
,,Legenda o smoku głosi,żeby nie zaspokajać głodu byle baranem."-Marek Kondrat |
2008-08-01, 20:59 | #1934 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 809
|
Dot.: Trądzik - cz. 2
|
2008-08-01, 21:02 | #1935 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 40
|
Dot.: Trądzik - cz. 2
Czy używanie tych wszystkich filtrów ma naprawdę takie istotne znaczenie podczas walki z trądzikiem? Osobiście leczę się od niedawna i mój dermatolog nic mi o ich używaniu nie wspominał...
|
2008-08-01, 21:05 | #1936 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 916
|
Dot.: Trądzik - cz. 2
ja musiałam używać filtrów kiedy brałam tetracyklinę. poza tym dla bezpieczeństwa się smarowałam w wakacje biodermą, żeby sie nie opalić. ale i tak w sumie rzadko jej używałam, i tak zawsze zasłaniam twarz. i teraz mój filtr się już przeterminował a mało go zużyłam;p
|
2008-08-01, 21:13 | #1937 |
... choć nie Westwood
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Polska B
Wiadomości: 27 979
|
Dot.: Trądzik - cz. 2
Po avene tak... Teraz używam Iwostin emulsję 40 SPF i dla mnie jest idealny. Poza tymi firmami nie używałam, bo szukałam czegoś co można używać z podkładem i pudrami 9choć i tak przyzwyczaiłam się do skrobii )
__________________
Dopóki nie skorzystałem z Internetu,
nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów Stanisław Lem |
2008-08-02, 07:58 | #1938 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 28
|
Dot.: Trądzik - cz. 2
dziewczyny, chyba najgorsze w trądziku są podskórne wulkany, macie na nie jakieś sprawdzone sposoby??? u mnie utrzymują się z tydzień dopóki nie zbiorą odpowiedniej ilości ropy którą usunę przez wyciśnięcie...
|
2008-08-02, 09:58 | #1939 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 40
|
Dot.: Trądzik - cz. 2
Może sprobuj z mascia ichtiolową? Ona szybciej wyciaga to, co siedzi głęboko pod skórą.
|
2008-08-02, 10:33 | #1940 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 916
|
Dot.: Trądzik - cz. 2
ja zawsze czekałam aż same wyjdą, ale nigdy nie miałam ich dużo. teraz już mnie wkurzają. wczoraj zrobiłam okład z roztworu sody oczyszczonej i wody. coś tam niby zaczęło wyciągać, ale cudów nie było. na noc potraktowałam to effaclarem a.i. i widzę efekty. wszystko elegancko się podsuszyło, tak że do jutra są szanse na znikniecie.
|
2008-08-03, 20:21 | #1941 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Rochester / okolice Opola
Wiadomości: 1 548
|
Dot.: Trądzik - cz. 2
Dziewczyny, potrzebuję pomocy. Na twarzy zauwazyłam wzniesienia, dotknęłam i wyczuwam gulkę-ale podkreślam- ona w ogole mnie nie boli.Nie wiem co to może być,ostatnio (jakiś miesiąc temu) też miałam cos podobnego i dalej wyczuwam taką gulkę,jak dotykam,jednak nic sie z nią nie dzieje,po prostu sobie siedzi.Nie ma żadnej opuchlizny czy coś. Jakby ktoś tak aptrzył z boku na to,nie dotykając,to by powiedział,ze nic tam nie ma.Nie wiem co z tym zrobic.
Czy ktos moze miał podobnie? |
2008-08-03, 20:26 | #1942 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 3 972
|
Dot.: Trądzik - cz. 2
Onexy nie mam pojecia co to jest bo mi zawsze z takiej gorki wychodzi paskuda
Dziewczyny mam kryzys Jestem zalamana stanem swojej twarzy, nie moge na siebie patrzec, jestem obrzydliwa, nie mam juz sily Kiedys jadlam cale sterty zupek gotowych, fast foodow, mylam twarz kranowa i mydlem, uzywalam byle czego(tzn nie patrzylam na sklady) i mialam ladna, gladka buzie, a teraz? Nie jem fast foodow, zupek chinskich itp. ,twarz myje tylko delikatnym zelem i zmywam przegotowana woda, uwaznie sledze sklady, stosuje antybiotyki zewnetrznie i wewnetrznie ... i wygladam jak potowr...nie mam juz sil( Wiem,ze nigdy nie wygram tej walki( |
2008-08-03, 20:37 | #1943 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Rochester / okolice Opola
Wiadomości: 1 548
|
Dot.: Trądzik - cz. 2
nAtaL!a - jeśli Cię to pocieszy to u mnie jest tragicznie.Ograniczam się już ze wszytkim.Byłam u kosmetyczki i jest okropnie. Tę dziwną gulę lekko przyjarałam Brevoxylem-zobaczymy co to będzie.
|
2008-08-03, 21:06 | #1944 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 809
|
Dot.: Trądzik - cz. 2
Ja się staram nie jeść słodyczy, pić coli i innych badziew ale czasami cięzko jest wytrzymać jak są jakieś dobre ciasteczka w domu. Wczoraj i dzisiaj zjadłam całe opakowanie hitów. Ciekawe jak będe jutro wyglądać.
|
2008-08-03, 21:21 | #1945 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 916
|
Dot.: Trądzik - cz. 2
onexy, u mnie właśnie takie gulki sie pojawiły ok. 2-3 miesiące temu i dopiero niedawno zaczęły w ogóle podchodzić ropą :O są okropne, nie dało sie ich tuszować, nie wiem co to jest... derma jak to zobaczyła to powiedziała tylko: izotek. teraz się za to wzięłam i trochę się goi...
Natalia nie załamuj się, musisz mieć siłę do walki! wiemy, że jest ciężko, ale wrogowi nie okazuje się słabości, do boju! wiele osób wygrało to i my damy radę! trzymaj się ja tez sie staram nie jeść słodyczy ale to dla mnie strasznie trudne... 3 dni niby nie jem, ale dziś rzuciłam sie na ptasie mleczko. niby ograniczona ilość- 3 sztuki. ale zjadłam tyle tylko dlatego, że nie było już więcej :P |
2008-08-03, 21:24 | #1946 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Rochester / okolice Opola
Wiadomości: 1 548
|
Dot.: Trądzik - cz. 2
Basior- ja byłam u dermy to ona stwierdziła,ze to trądzik grudkowo-krostkowy i przepisała mi differin ,a jak byłam u kosmetyczki to w ogole ominęła to miejsce i dalej jest tak jak było.
|
2008-08-03, 23:11 | #1947 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 4 444
|
Dot.: Trądzik - cz. 2
otako.. zagladasz tu jeszcze? jak walka z przebarwieniami? wygrywasz? )))))
|
2008-08-03, 23:30 | #1948 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 5 516
|
Dot.: Trądzik - cz. 2
A może ty, Dagna, byś coś skrobnęła?
Ja mam dość... Dwa dni temu przeraziłam się. Miałam ochotę skończyć z tym wszystkim... Mało brakowało. Po ochłonięciu postanowiłam, że tak być nie może. Przestaję więc przyglądać się twarzy w lustrze (mam powiększające 7-krotnie), ustalam codzienny plan "smarowania", będę jeść wyłącznie zdrowo, idę jutro do psychologa. Niczym się nie przejmuję. Będzie lepiej. Amen.
__________________
Dbam o siebie
|
2008-08-03, 23:36 | #1949 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: ze wsi
Wiadomości: 1 464
|
Dot.: Trądzik - cz. 2
Cytat:
Dagna, no właśnie jak tam u Ciebie?rzadko cie widzę PS.a co do grudek niewidocznych-stosowalam brevoxyl i po paru dniach same zniknaly.1 zasada=NIE RUSZAC ICH.
__________________
,,Legenda o smoku głosi,żeby nie zaspokajać głodu byle baranem."-Marek Kondrat Edytowane przez włoczykijka Czas edycji: 2008-08-03 o 23:38 Powód: ddd |
|
2008-08-03, 23:40 | #1950 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 370
|
Dot.: Trądzik - cz. 2
oj powiem wam dziewczyny
ze jakos nigdy nie miałam problemów z wypryskami az od pewnego czasu coraz wiecej tego cholerstwa na mojej buzi czasami sie nie moge powstrzymac i wyciskam to okropienstwo brrrr... mama kupiła mi ostatnio jakąs maśc która to wysusza niby juz jest lepiej najgorzej jak dostaje okresu wtedy to całą twarz w krostach znacie jakies sprawdzone dommowe sposoby ? |
Nowe wątki na forum Zdrowie ogólnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:21.