|
Notka |
|
Perfumy Fora, na których znajdziesz porady w zakresie perfum. Zapraszamy do dyskusji. Zanim napiszesz post zapoznaj się z FAQ oraz Przewodnikiem po perfumach. |
|
Narzędzia |
2010-08-07, 23:41 | #1951 | |
Szef ds. Wymianek
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 17 865
|
Dot.: Allegro - praktyki które bulwersują Was na Allegro.
Cytat:
zas co do bulwersow zwiazanych z czasem zakonczenia aukcji, mam pytanie o sytuacje odwrotna - czy jest mozliwosc przedluzenia czasu trwania aukcji, w czasie jej trwania juz?
__________________
Rebecca Minkoff Bree Body Black (nowa, z metkami)
szuka nowego domu. Edytowane przez siarka40 Czas edycji: 2010-08-07 o 23:42 |
|
2010-08-08, 00:35 | #1952 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 999
|
Dot.: Allegro - praktyki które bulwersują Was na Allegro.
nie ma.
__________________
It's so important to say these things when you can because when it's over, it's over ...Widzi pan, perfumy powinny być jak wymierzony policzek, żeby nie zastanawiać się godzinami czy one pachną, czy nie. (Coco Chanel) |
2010-08-08, 00:39 | #1953 |
Szef ds. Wymianek
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 17 865
|
Dot.: Allegro - praktyki które bulwersują Was na Allegro.
a jak Ci rzekne, ze doswiadczylam takiej sytuacji, bedac licytujaca?
__________________
Rebecca Minkoff Bree Body Black (nowa, z metkami)
szuka nowego domu. |
2010-08-08, 01:04 | #1955 |
Szef ds. Wymianek
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 17 865
|
Dot.: Allegro - praktyki które bulwersują Was na Allegro.
qrcze, nie wiem jakimi, ale jako zywo, spotkalam sie z czyms takim...
otoz pewna pani wystawiala Chance edp 50 ml. co ciekawe - wystawiala jedna sztuke w KT za kwote ponad 100 zl, nie pamietam dokladnie, za ile, druga zas sztuke wlasnie w licytacji. (nie wiem czy owa pani nie zdublowala aukcji, tak btw.) no i wzielam udzial w licytacji. prowadzilam jakis czas, potem ktos dal wyzsza oferte, ale niedlugo pozniej znow wrocilam na szczyt, bowiem sprzedajaca anulowala te wyzsza oferte, zlozona przez uzytkownika z kopertka. no i gdy aukcja miala sie konczyc za chwil pare, a moja oferta to bylo cos kolo 100 zl, raptem sie okazalo, ze jeszcze doba zostala do zakonczenia aukcji a pewna jestem, ze koniec mial byc nie ten dzien pozniej, ale za chwile, bowiem czailam sie i odliczalam do konca. dziwowalam sie wielce tej sytuacji, nawet Ani pytalam czy jej sie to zdarzylo kiedys. potem o tym zapomnialam, ale mi sie teraz skojarzylo. dziwne, prawda? ewidentnie pani nie byla zadowolona z wysokosci kwoty, za ktora poszloby to Chance - ale jakim cudem przedluzyla czas trwania aukcji??
__________________
Rebecca Minkoff Bree Body Black (nowa, z metkami)
szuka nowego domu. Edytowane przez siarka40 Czas edycji: 2010-08-08 o 01:06 |
2010-08-08, 01:06 | #1956 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 999
|
Dot.: Allegro - praktyki które bulwersują Was na Allegro.
no mogłas doswiadvczyc, ale sprzedawca SAM sobie nie przedluzył na pewno. Przedłuza za to automatycznie samo Allegro o 24 godziny w sytuacji awarii - aukcje konczące sie od momentu awarii az do 15 minut po jej usunieciu
edit: *w wypadku powazniejszej awarii
__________________
It's so important to say these things when you can because when it's over, it's over ...Widzi pan, perfumy powinny być jak wymierzony policzek, żeby nie zastanawiać się godzinami czy one pachną, czy nie. (Coco Chanel) Edytowane przez pin3ska Czas edycji: 2010-08-08 o 01:09 |
2010-08-08, 01:18 | #1957 |
Szef ds. Wymianek
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 17 865
|
Dot.: Allegro - praktyki które bulwersują Was na Allegro.
pin3sko, ale jaka na przyklad awarie masz na mysli?
__________________
Rebecca Minkoff Bree Body Black (nowa, z metkami)
szuka nowego domu. |
2010-08-08, 02:07 | #1958 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 999
|
Dot.: Allegro - praktyki które bulwersują Was na Allegro.
Oooo... np. tu była
http://allegro.pl/phorum/read.php?f=300&i=56711&t=56711 Sa to awarie, kiedys wielu użytkownikow nie ma dostepu do serwisu, choc nie wiem ilu to jest "wielu", bo kiedys mi nie wchodzilo, wielu innym tez, ale podobno zbyt malo osob doswiadczyło problemów i nie przedłużyli. Byl czas, ze awarie zdarzały sie co 2 dni praktycznie. Straszne to było Przedluzaja tez aukcje konczące sie podczas przerw technicznych, kiedy to serwis nie działa.
__________________
It's so important to say these things when you can because when it's over, it's over ...Widzi pan, perfumy powinny być jak wymierzony policzek, żeby nie zastanawiać się godzinami czy one pachną, czy nie. (Coco Chanel) |
2010-08-08, 09:30 | #1959 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: RzeszUFF
Wiadomości: 7 528
|
Dot.: Allegro - praktyki które bulwersują Was na Allegro.
Że też o tym nie pomyślałam. No to musiało być właśnie to, bo co innego?
|
2010-08-08, 11:29 | #1960 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 7 545
|
Dot.: Allegro - praktyki które bulwersują Was na Allegro.
Cytat:
tez sie kiedys zdziwilam czekajac na koniec moich aukcji...po terminie weszlam na all i tu niespodzianka...doliczony zostal jeden dzien (nawet maila w tej sprawie nie raczyli przyslac... )
__________________
Burberry Body Intense i inne oddam książki i elektronika ciuchy, buty, torebki itp. |
|
2010-08-08, 12:40 | #1961 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Allegro - praktyki które bulwersują Was na Allegro.
To prawda, aukcje przedlużyć może tylko samo Allegro ze względu na poważniejsze awarie lub jakieś prace modernizacyjne , które utrudniają lub wręcz uniemożliwiają korzystanie z serwisu. Samemu nie da się aukcji przedluzyc
Pamietam jak kiedys byla awaria, Allegro przedluzylo wszystkie moje aukcje i jakas kobieta napisala do mnie z pretensjami, czemu ja aukcję przedluzylam i ze to przeze mnie ona zostala przelicytowana, bo nie wiedziala ze aukcja trwa nadal;-)
__________________
http://www.aspoleczna.pl Mój blog http://www.angtest.pl Testy z angielskiego! http://wojnowski.net.pl Blog o Wordpresie |
2010-08-08, 12:43 | #1962 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 7 545
|
Dot.: Allegro - praktyki które bulwersują Was na Allegro.
a ja mam pytanie a propos czasu trwania aukcji...standardowo mozna ustawic max 14 dni...natomiast czesto widze aukcje z terminem 21 lub 29 dni...jak to mozliwe...
__________________
Burberry Body Intense i inne oddam książki i elektronika ciuchy, buty, torebki itp. |
2010-08-08, 12:45 | #1963 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 7 690
|
Dot.: Allegro - praktyki które bulwersują Was na Allegro.
jak się ma Sklep na all to chyba jest taka opcja
__________________
|
2010-08-08, 12:45 | #1964 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 24 134
|
Dot.: Allegro - praktyki które bulwersują Was na Allegro.
|
2010-08-08, 12:47 | #1965 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 7 545
|
Dot.: Allegro - praktyki które bulwersują Was na Allegro.
dzieki dziewczyny...juz wszystko jasne...
__________________
Burberry Body Intense i inne oddam książki i elektronika ciuchy, buty, torebki itp. |
2010-08-08, 13:35 | #1966 | |
Rozeznanie
|
Dot.: Allegro - praktyki które bulwersują Was na Allegro.
Cytat:
Tematu wczorajszej rozmowy ciągnąć nie zamierzam, raz na prośbę moderatorki (popieram jej opinię i dziękuję za zabranie stanowiska), ale i dlatego, że zamiast dyskusji dorosłych ludzi na poziomie przeistaczać się zaczęła w jakieś dziwne łapanie za słówka, jakieś gwiazdorzenie, agresję itp. Zresztą nie po raz pierwszy tutaj jak widzę, ale o tym potem... Krótko bardzo odpowiadając na post siarki: Nie dramatyzuję, bynajmniej. Daleka jestem od tego i zbyt wiele mam lat aby we łzach tonąć, bo ktoś się do mnie odnosi mało przyjemnie, czy rozpamiętywać godzinami jakieś słowne utarczki... Dyskusja zeszła na boczny i mało przyjemny (nie z mojej strony) tor. Ja wizażanki anka_res urazić nie miałam zamiaru (co nie znaczy, że zmieniłam zdanie w temacie), stąd jak nakazuje dobre wychowanie i szacunek dla pozostałych bywalców i ze względu na zasady jakimi się kieruję uznałam,że skoro kwestie merytoryczne zostały wyjaśnione (tzn., że mi się to nie podoba, a wizażanka anka_res przedstawiła swoje stanowisko sprzedającej na allegro) nie ma powodu, by pozostawały jakiekolwiek kwasy i nieprzyjemne reminescencje (choć nie sposób było nie odnieść z mojej perspektywy wrażenia, że anka_res podeszła do tematu dość mało przyjemnie, dając do zrozumienia, ze ona jako sprzedająca ma prawo, więc ona rządzi a jak komuś się nie podoba to wypad: wybaczcie sformułowania, zaznaczam, że to mój odbiór,a nie cytat, to moje wrażenie, czysto subiektywne,więc może mylne, dlatego nie ma sensu toczyć tym razem na ten temat dyskusji) . Tak jak uznałam było słusznie dla dobra forum. Stąd wyciągnęłam rękę na zgodę, bo przecież osobiście nigdy nic do niej nie miałam i nie mam, chętnie czytałam jej uwagi i sugestie, a moje posty odnosiły się nie do niej jednej, a do wielu i coraz częściej tak czyniących. Oczekiwałam przyznaję, że anka_res zrobi podobnie i przynajmniej napiszę jest ok, nie ma sprawy, wyjaśniłyśmy sobie i po sprawie. Nie doczekałam się i w porządku. Po temacie. Tak czy owak, w moim poście nie pojawił się nawet jej nick, bo przecież pomyliłam je, a ona sama dalej temat podniosła. Ty Siarko nie zareagowałaś przecież tak agresywnie, choć przecież omyłkowo to Twój nick podałam. Wielkie Ci za to dzięki! Teraz krótkie dalsze info: żadnego bata nie ukręciłam i użyłam właściwego przykładu. Nie wiem skąd myśl, że trafiłam kulą w płot, użyłam nieadekwatnego? Bo na stronie O mnie jest info o takiej możliwości, to znaczy, że sytuacja nie miała miejsca? Byłoby tak (czyli nieadekwatny przykład), gdyby anka_res nie zakończyła aukcji przed czasem, a tak właśnie zrobiła, czyż nie? No właśnie. Każdy czytający ze zrozumieniem dowie się z moich postów, że opisywałam nie jeden przypadek a wiele, uwagi tyczyły się wielu aukcji a nie tej jednej, a aukcja anki_res była ostatnim przykładem zakończenia przed czasem. Nie sama anka_res mnie bulwersuje, nie co i jak sprzedaje tylko, że coraz częsciej ludzie aukcje kończą przed czasem i to właśnie mnie burzy i to napisałam. Tym samym była przykładem właściwym, bo zgodnym z faktami. To, czy na stronie o mnie jest informacja o takiej możliwości czy nie, jest ważne, ale tutaj, w tej konkretnej sytuacji drugorzędne. Nie jest to bynajmniej zakazane i mogą to robić wszyscy, niezależnie od tego, czy informują o tym na swojej stronie czy nie. Poniewaz wielu tego nie robi, sugerowałam w kolejnym poście by tak czynić. Info na stronie anki_res jest bardzo potrzebne, dobrze, że je zamieściła. Oby więcej osób tak chciało traktować potencjalnych kupujących (mam tu na myśli jedynie na razie rzetelną informację). Podawałam jednak przykład na zakończenie aukcji przed czasem i to czy doczytałam,że o tym pisze czy nie, to nie gra roli, bo chodziło mi jedynie o sam fakt. Moje niedoczytanie spowodowane brakiem czasu skutkowało jedynie tym, ze towaru nie zakupiłam i już. To mój problem i przecież włosów z głowy nikomu nie wyrywam. Widzę jednak masę aukcji (dla jasności: piszę ogólnie a nie o jednej), w których towar wystawiany jest tylko w licytacji, która ma trwać dajmy na to 15 czy 30 dni, nie ma opcji KP, z ceną minimalną też bywa różnie, czasem ktoś nie odpowiada na maile etc. A potem po jednym dniu nagle aukcja zakończona. A nie dało się np. obok licytacji dać jednak jakąś opcję KT? No ale ok, bo znów ktoś wyjedzie z tekstem, że jest sprzedawcą i jest panem, jak się nie podoba to na drzewo... Siarko droga, pomyłka moja wynikała z tego, że aukcje dosłownie 5 wizazanek (m.in. Twoje i anki_res) miałam wpisane w czytnik RSS, ponieważ miałam zaufanie i wiedziałam, że towar wasz może mnie interesować i wiem, że jest to towar stuprocentowy. Nie wertuję co chwil kilka aukcji, gdy coś jest wystawiane, czytnik mi wyświetla informację o tym. Spojrzałam szybko przed wyjściem co to było, że nie ma KT i do kiedy trwa, żebym po pracy mogła się tej aukcji na spokojnie bliżej przyjrzeć (swoją drogą dokładnie to miałam na myśli pisząc wczoraj, że chciałam czekać i licytować, czytaj jak wrócę przed komputer, a nie jak się do tego odnosiła anka_res, czekać wieczność do ostatniej chwili aukcji, choć jak widac wiele osób tak robi, ale to już bez znaczenia). Jakoś mi się w oczach linijki przestawiły i zakodowałam, że to była Twoja aukcja Stąd pomyłka. Oczywiście kojarzysz mi się wyłącznie bardzo bardzo pozytywnie, zresztą nie raz korzystałam z Twojej wiedzy i pomocy przy aukcjach czy zakupach w perfumeriach (temat Chanel chociażby). Stąd od Ciebie kupowałabym bez obaw i zawsze chętnie. To tak gwoli wyjaśnienia nieporozumienia, mam nadzieję, że nie masz żalu... Jak tylko anka_res zwróciła mi uwagę, że to nie o Twoją aukcję chodzi, zaraz zamieściłam stosowne sprostowanie. Mea culpa, siarko!
__________________
Szukam korka do:
Very Irresistible L'Intense setki Coco Mademoiselle edp setki Jimmy Choo edp |
|
2010-08-08, 13:37 | #1967 |
Rozeznanie
|
Dot.: Allegro - praktyki które bulwersują Was na Allegro.
cd. bo tamten post był za długi
A teraz wracając do tematu bulwersacji praktykami allegro i samego wątku... Poruszyć chcę dwie kwestie, zaznaczam, że odnoszą się ona do kwestii ogólnych a nie jednostkowych, choć z pewnością po części jakoś jednostkowym przypadkiem są inspirowane... Pierwsza kwestia dotyczy wątków tego i tym podobnych... Mają one służyć wymianie poglądów, informacji, doświadczeń. Przynajmniej tak mi się zawsze wydawało, jeśli się mylę proszę mnie poprawić. Celem jest także to, aby wszyscy uczestnicy zdobywali wiedzę czego się wystrzegać, jak rozpoznać podróbki, co robić w takich sytuacjach, jak radzić sobie z jakimś problemem, jak coś dobrać, gdzie szukać, u kogo kupować... Można wiele wymieniać... Kolejny cel takiej wymiany myśli, to doprowadzenie do tego, by zbudować jakieś zaufanie, że wizażanka nie oszuka, by nauczyć się czegoś od siebie a przede wszystkim by pomóc innym robić coś lepiej... Ja sama bardzo wiele zyskałam, nauczyłam się tutaj, pytając i czytając wątki i toczące się dyskusje. I myślę, że jest wiele osób, które mają tak samo. Tylko powiedzcie po co te wątki mają istnieć, skoro każda opinia czy wyrażenie zdania prowadzi w sekund kilka do zażartej dyskusji na noże, jakby chodziło o obronę suwerenności kraju czy wiary? Czy to nie przesada? Przewertowanie forum prowadzi do prostych wniosków, każda zgłoszona uwaga niechybnie skutkuje zwykle niemiłą reakcją osoby, której sprawa dotyczy bądż która pewnie gdzieś w sumieniu poczuwa się do tego, że może sprawa mogłaby i jej dotyczyć. Słowo do słowa i robi się awantura. Nieważne, czy chodzi o sprzedawanie próbek na allegro, sprzedawanie odlewek współzakupionych z zyskiem, pozbywanie się podróbek przez wymianę, dolewanie czegos, oszukiwanie na mililitrach, niedokładne pakowanie odlewek, zawyżanie kosztów przesyłek, efekt jest zwykle ten sam: wzajemne pretensje i opluwanie. Przykłady można mnożyć. Wystarczy poczytać na forum posty z ostatnich miesięcy. Nie sposób wyrazić zdania nie narażając się na atak, czepialstwo. Więc po co takie tematy, skoro jeśli już nie włazimy do d... wszystkim, tylko mamy jakieś zastrzeżenia czy uwagi, którymi winno się podzielić, to nadeptuje się na odcisk i naraża na niesmaczne niejednokrotnie riposty? Także ten wątek o bulwersujących nas praktykach na allegro od jakiegoś czasu zamienia się w zażarte dysputy (ot, choćby ostatnie dni i rozmowy o handlu próbkami wymiankowymi), w których każdy za cenę krwi broni swojego zdania i oskarża innych o filozofowanie... Tym samym przechodzę do drugiej kwestii, ale sensu nie widzę przyznam funkcjonowania wątków, w których rozmowy zmieniają się w plucie jadem... Może trzeba pomyśleć o zmianach, także w samych sobie... Ja Też być może wczoraj pisząc pierwszy post mogłam ująć rzecz inaczej, innymi słowami, ale napisałam tylko zgodnie z tematem co mnie bulwersuje i co mi się nie podoba, a to raczej nic złego. Gdybym wiedziała, jaka będzie jazda, w zyciu bym nic nie pisała i olała zwyczajnie temat. Z pewnością jednak mocno się zastanowię, czy i jak będę się wypowiadać na forum (człowiek uczy się całe życie), żeby żadnej nadwrażliwej duszy nie urazić, i proszę wszystkich o to samo! Bo jak na emocje ponoszą, to przestaje się liczyć, że po drugiej stronie też człowiek Druga kwestia to właśnie sprzedaż na allegro. Ten wątek nosi tytuł "Praktyki, które was bulwersują" Nie nosi tytułu praktyki, które są zabronione, karalne, nielegalne, godne napiętnowania jak pewnie niektórzy sprzedający to także w tym watku odbierają , bo takie sprawy zgłasza się w odpowiednie miejsca, a nie grzecznie opisuje na wizażu... A bulwersują nas rzeczy, które właśnie regulaminu nie łamią, ale budzą nasz sprzeciw, nasz niesmak, wątpliwości... Widać spraw takich wiele, skoro wątku już 66 stron... Mowa zwykle o sprawach wprawdzie dozwolonych prawnie, ale wątpliwych powiedzmy "moralnie". Wracać do wczorajszego tematu kończenia aukcji przed czasem nie będę, choć ona świetnie do tematu pasuje, ale wczoraj rzecz została wyłożona. Sprzedająca ma prawo, regulamin nie zabrania i kropka. Dla mnie to niejednokrotnie (co nie znaczy zawsze) przejaw braku szacunku dla kupujących czy zainteresowanych , ale ponieważ nie jest to niedopuszczalne nic na to nie poradzimy, to moje zdanie i temat zamknięty... Wyraźnie w wypowiedziach wątku wyróżnia się stanowisko sprzedających na allegro. Owszem są osoby podchodzące do tematu bardzo, ale to bardzo dojrzale, mądrze, sensownie, ze zrozumieniem i tolerancją (podobnie jak kupujący). Ale sporo zawsze w takich wymianach poglądów wypowiedzi autorytarnych wyrażających stanowisko: jako sprzedający to ja ustalam warunki i nie pyskuj mała Oczywiscie to prawda, że sprzedający ustala warunki a my możemy się na nie zgodzić i zakupić na tych warunkach, albo jesli się z nimi nie zgadzamy nie robić tego. Nikt tych praw nie podważa, jednak nikt także nie zabrania dzielić się opiniami na temat dość specyficznych czasem warunków albo co gorzej mocno nieprzyjemnego traktowania klienta przez sprzedającego. Ze coś nie jest zabronione nie znaczy że jest godne pochwały... Bo nie jest zabronione w handlu na allegro sprzedawanie próbek (z natury rzeczy nie na sprzedaż), testerów (tak samo), odlewek zakupionych tutaj na wspólnym w atomkach nabytych tutaj. Nie jest zabronione sprzedawanie nabytych przez wymianę czy inaczej zapachów. Nie jest zabronione sprzedawać po zawyżonej cenie (chce ktoś przepłacić proszę bardzo) zapachu kupionego tutaj w celu zarobienia (nie jeśli po prostu zapach jednak nie podszedł albo się znudził), nie jest zabronione kazać bulic za dużo za wysyłkę itp.itp. A jednak nas to rusza, bo coś w nas się przeciwko takim praktykom buntuje. I to tutaj na forum widac... Ale najbardziej denerwujące są uporczywe i czasem wręcz chamskie tłumaczenia sprzedających, że oni handlują, oni rządzą i nie jest to zabronione. No tak... widac wtedy szerzącą się u nas (ale nie tylko tutaj) tendencję, to szukania luk w prawie lub traktowania wszystkiego co explicite nie jest zabronione i karalne, jako dopuszczalne i w porządku. Skoro nie ma na to paragrafu w regulaminie albo kodeksie, to znaczy że mogę, mimo, że moralnie na przykład coś może budzić wątpliwości... Nie raz się czyta (wystarczy poczytać opinie sprzedających na allegro i te przez nich wystawiane) o opryskliwych argumentacjach sprzedających. Poza kwestiami oczywistymi często są chamscy, albo przynajmniej nieprzyjemni z zasady, co bardzo przykre. Bo w moim przekonaniu( a z allegro mam do czynienia już chwilę) obie strony obowiązują prawa i obowiązki, ale też zasady dobrego wychowania, zwykłej ludzkiej przyzwoitości, kultury. Przykład podam nieperfumeryjny, żeby nikt żadnych analogii nie szukał, ale strategia pewnie podobna i podejście do klienta tak samo (więc bystry wnioski sam wysnuje). A i żeby nieco drętwą atmosferę na forum rozluźnić... Często kupuję na allegro tkaniny, szczególnie u jednego sprzedającego, który swoją drogą zmienia konta kilka razy do roku, ale dane pozostają te same i asortyment jest rozpoznawalny. Ja kupuję sporo i obie strony są super zadowolone, ale widzę u tego sprzedającego mocno nieciekawe zachowania, a po przeczytaniu komentarzy innych i jego czasem ochota mnie na zakup tam odchodzi... Otóż dla przykładu tenże sprzedający wystawia kilkadziesiąt metrów tkaniny. Oczywiscie 1 szt to jeden metr w tym wypadku. Czyli klient kupuje ile chce. Dotąd wszystko ok. W opisie aukcji sprzedający informował dotąd zawsze, że prosi osobiście, żeby nie kupować po 1 metrze, mimo, że pozwala na to regulamin allegro (i powiedziałabym tu przekornie, że powinnam jako klientka przyjać ten sam bezczelny ton co czasem sprzedający, także perfumy i powiedziec sorry, twój problem gościu, kupię ile chcę jak ci nie pasuje, sprzedawaj gdzie indziej). Jako, że tolerancyjna jestem i prośbę uszanować potrafię faktycznie zawsze kupowałam po 2 i więcej metrów, żeby sprzedający nie miał straty (tłumaczył mi kiedyś, że na 1 metrze sprzedanym nie zarabia wiele, więc się mu nie chce nawet nożyczek w rekę brac...). Mimo, że zawsze wiązało się to ze sporo większym kosztem (bo kupując kilka tkanin i z każdej mając niejako obowiązek kupienia conajmniej metra więcej), szanowałam jego prośbę. Więc i dotąd ok. Ale! I tu preceder wprawdzie niezabroniony ale w moim przekonaniu naganny. Otóż tenże sprzedający stosował metodę wysyłki każdego jednego metra tkaniny osobną paczką pocztową za 12 złotych! Czyli dla przykładu wszystko co było kupione po 2 i więcej metrów szło jedna dużą paczką (oczywiście od wagi cena zalezała), ale każdy pojedynczy metr osobną. Na przykład do tego kilka paczek, w każdej 1 m tkaniny i każda paczka za 12 złotych. Jak najbardziej legalne,ale oburzające. Obecnie ten sprzedający (znów inne konto ma ) już nie prosi o zakup więcej niż metra, wysyła coby jeszcze drożej kurierem,a klient po zakupie 1 metra (jak się dowiedziałam z opinii wystawionych temu sprzedającemu) trafia u niego bez wcześniejszego poinformowania na czarną listę! A skąd miał wiedzieć? I do tego komentarze sprzedającego do kulturalnych nie należą, są nawet wulgarne, że ma gdzies kupujacych po 1 metrze i nie życzy sobie takich klientów, bo mu się nie opłaca palcem ruszać. Dozwolone, nie łamie regulaminu, ale jednak przyznacie bulwersujące. I dlatego moi drodzy sprzedający (tutaj przed wszystkim sprzedający perfumy, ale wiem że przeciez i inne rzeczy) bądźcie ludźmi, nie róbcie z siebie nadętych księżniczek i zadufanych pseudo-biznesmenów. Nie pyskujcie gdy ktoś wam zwróci uwagę, nie mieszajcie go z błotem i nie tłumaczcie wszystkiego bzdetnym hasłem, bo ja sprzedaję to jestem pan, się macie dopasować i cicho siedzięć i nie zawracać głowy. Szanujcie ludzi, ich czas. A wtedy oni będą szanować was. PS. Post przydługi jakiś wyszedł, mi ulżyło na sercu, jeśli moderatorki uznają go za niepotrzbny w wątku lub odbiegający od tematu, śmiało można go skasowac... Pozdrowienia niedzielne
__________________
Szukam korka do:
Very Irresistible L'Intense setki Coco Mademoiselle edp setki Jimmy Choo edp |
2010-08-08, 14:32 | #1968 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: RzeszUFF
Wiadomości: 7 528
|
Dot.: Allegro - praktyki które bulwersują Was na Allegro.
Marketingowo masakra....ciekawe, czy snajper w takiej sytuacji w ogóle działa w przeciwnym razie, sprzedający może na tym stracić. Że nie wspomnę o zdziwionych kupujących, jak Siarka tutaj
|
2010-08-08, 15:34 | #1969 | |
Szef ds. Wymianek
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 17 865
|
Dot.: Allegro - praktyki które bulwersują Was na Allegro.
Cytat:
a tak powaznie, to qrcze, jakos wtedy mi sie nie skojarzylo, ze to wynik takiej awarii technicznej, zwlaszcza, ze zadna inna obserwowana aukcja nie miala takich zmian, na moich aukcjach tez sie nic nie zmienilo... ale najwyrazniej awaria objela akurat sprzedajaca od Chance, ot co. choc dalabym glowe wtedy, ze kobita przedluzyla, bo za niska cene wowczas by uzyskala za te perfumy, zwlaszcza, ze Chance w KT na jej drugiej aukcji nie mialo jakos wziecia^^ ale skoro to jest niemozliwe - znaczy, zlosliwosc przedmiotow martwych
__________________
Rebecca Minkoff Bree Body Black (nowa, z metkami)
szuka nowego domu. |
|
2010-08-08, 15:41 | #1970 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: RzeszUFF
Wiadomości: 7 528
|
Dot.: Allegro - praktyki które bulwersują Was na Allegro.
Mi też się nie skojarzyło, ani wtedy, ani dotąd. Gupiam, na tyle lat na allegro.
|
2010-08-09, 20:22 | #1971 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 093
|
Dot.: Allegro - praktyki które bulwersują Was na Allegro.
Cytat:
Moja ciocia pracuje na poczcie i często przy okazji spotkań rodzinnych porusza temat "Klienci Poczty Polskiej - praktyki, które bulwersują pracowników". Otóż: Pisanie po kopercie kolorem innymi niż czarny lub niebieski zwiększa prawdopodobieństwo nieodczytania przez maszynę skanująco-sortującą kodu czy nawet adresu co skutkuje opóźnieniem a w ostateczności zaginięciem w pocztowym niebycie. Ja się sama zdziwiłam, że tam są jakieś skanujące maszyny. Myślałam, że robią to te..no..świstaki Ale swoją drogą to mogliby to jakoś szerzej ogłaszać z tymi kolorami. Bo człowiek się dziwi, że mu różowego zabraniają i nie wie czemu. Cytat:
Otóż są takie osoby (ja na przykład), których nie interesuje pochodzenie odlewki -byleby była niekradziona i oryginalna. I chciałabym mieć ten komfort, że gdy chcę odsprzedać część swojego flakonu, kilka próbek czy odlewek z takich czy innych powodów, to mogę to zrobić bez wysłuchiwania o mojej moralności w zaniku . Przecież nie każdy musi pozbywać się zbędnych ml poprzez wymianę na inne ml. Albo poprzez rozbiórkę na Wspólnych, gdzie trzeba odnaleźć całą historię zakupów trzy pokolenia wstecz a ja na to zwyczajnie nie mam czasu.
__________________
Edytowane przez porzeczki Czas edycji: 2010-08-09 o 20:25 |
||
2010-08-09, 21:00 | #1972 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 999
|
Dot.: Allegro - praktyki które bulwersują Was na Allegro.
A mnie denerwuje, jak mi pisza z pretensjami, ze nie wyslałam potwierdzenia zakupu. nie lubie jak sie mnie traktuje jak połglowka. skoro kliknełam/licytowałam, to chyba jest to dostateczne potwierdzenie checi zakupu?
No nie wiem, moze ja w jakims innym swiecie zyje, ale skoro kliknełam to na pewno nie ze zlosliwosci zeby komus aukcje zakonczyc i potem sie wypiąć
__________________
It's so important to say these things when you can because when it's over, it's over ...Widzi pan, perfumy powinny być jak wymierzony policzek, żeby nie zastanawiać się godzinami czy one pachną, czy nie. (Coco Chanel) |
2010-08-09, 21:44 | #1973 |
Szef ds. Wymianek
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 17 865
|
Dot.: Allegro - praktyki które bulwersują Was na Allegro.
tez tego nie czaje. a spotkalam sie kiedys z tym, ze na jednej z aukcji bylo napisane, ze trza koniecznie potwierdzic zakup, inaczej jest transakcja anulowana. mozna tak?
__________________
Rebecca Minkoff Bree Body Black (nowa, z metkami)
szuka nowego domu. |
2010-08-09, 22:00 | #1974 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 999
|
Dot.: Allegro - praktyki które bulwersują Was na Allegro.
Cytat:
A wg allegro jest 7 dni na kontakt. Ja do tego czasu robie juz zawsze przelew, wiec mysle, ze jest to wystarczajace potwierdzenie
__________________
It's so important to say these things when you can because when it's over, it's over ...Widzi pan, perfumy powinny być jak wymierzony policzek, żeby nie zastanawiać się godzinami czy one pachną, czy nie. (Coco Chanel) |
|
2010-08-09, 22:02 | #1975 |
Szef ds. Wymianek
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 17 865
|
Dot.: Allegro - praktyki które bulwersują Was na Allegro.
sprzedaje mi ow ktos w momencie klikniecia przeze mnie w KT badz wygrania licytacji, potem to juz sie rozchodzi o wykonanie zobowiazania, stad moje pytanie
__________________
Rebecca Minkoff Bree Body Black (nowa, z metkami)
szuka nowego domu. |
2010-08-09, 22:12 | #1976 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 999
|
Dot.: Allegro - praktyki które bulwersują Was na Allegro.
to moze zle sie wyrazilam: nie zmusisz kogos, aby wykonał zobowiazanie
__________________
It's so important to say these things when you can because when it's over, it's over ...Widzi pan, perfumy powinny być jak wymierzony policzek, żeby nie zastanawiać się godzinami czy one pachną, czy nie. (Coco Chanel) |
2010-08-09, 22:15 | #1977 | |
Szef ds. Wymianek
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 17 865
|
Dot.: Allegro - praktyki które bulwersują Was na Allegro.
Cytat:
ale rozumiem, ze to jest zachowanie wobec tego sprzeczne z regulaminem, tak? ze nie mozna nakladac takiego obowiazku (potwierdzania zakupu), ktorego konsekwencja niedotrzymania byloby uznanie transakcji za niebyla? sorry, jesli niezbyt zrozumiale pisze, alem dzis podchmielona^^
__________________
Rebecca Minkoff Bree Body Black (nowa, z metkami)
szuka nowego domu. |
|
2010-08-09, 22:25 | #1978 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 999
|
Dot.: Allegro - praktyki które bulwersują Was na Allegro.
Cytat:
no nie wiem wlasnie, w regulaminie jest ze 7 dni na kontakt. Zresztą zaraz po transakcji to nawet przypomnienia wyslac nie mozna ani formularza zwrotu prowizji. Ale ja zdradze, ze zawsze to olewam I jakos nikt nigdy sie z transakcji nie wycofał
__________________
It's so important to say these things when you can because when it's over, it's over ...Widzi pan, perfumy powinny być jak wymierzony policzek, żeby nie zastanawiać się godzinami czy one pachną, czy nie. (Coco Chanel) |
|
2010-08-09, 22:38 | #1979 |
Szef ds. Wymianek
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 17 865
|
Dot.: Allegro - praktyki które bulwersują Was na Allegro.
hm, ale jezeli wplace pieniadze w ciagu tych 7 dni, to nie jest jednoznaczne z potwierdzeniem?
innymi slowy - czy moge zglosic All osobe, ktora nie chce wyslac mi przedmiotu (mimo, ze zaplacilam) z uwagi na fakt, ze nie zastosowalam sie do opisanego na jej aukcji obowiazku potwierdzenia transakcji tuz po zakonczeniu aukcji?
__________________
Rebecca Minkoff Bree Body Black (nowa, z metkami)
szuka nowego domu. |
2010-08-09, 22:45 | #1980 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 999
|
Dot.: Allegro - praktyki które bulwersują Was na Allegro.
Cytat:
http://allegro.pl/myaccount/debate_new.php - załóż spór, a nóż podziała Albo zglos przez inny formularz, gdzies tu wklejałam llink w tym wątku pare stron wczesniej - wybierać "Jestem kupujacym --> Zapłaciłem i nie otrzyłałem towaru"
__________________
It's so important to say these things when you can because when it's over, it's over ...Widzi pan, perfumy powinny być jak wymierzony policzek, żeby nie zastanawiać się godzinami czy one pachną, czy nie. (Coco Chanel) |
|
Nowe wątki na forum Perfumy |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:17.