Kwietniówki 2019 - cz.4

[agassek]

Napisane przez NibyNic

To tak
Jestem po 2 ktg i popoludniu mam się stawić na 3. Gin mówi, że dziś/jutro urodzę.
Na pierwszym ktg był spokój, ale dlugo trwało czekania na wejście na gabinetu lekarskiego i zaczął mi się naprężać brzuch. Jak weszłam to tylko na mnie spojrzała i wyslala znowu na ktg.
Mówię do niej, ze jestem problematyczną pacjentką a ona "ja bym raczej użyła stwierdzenia w pierwszej fazie porodu" to jej mówię, że ja chciałam jeszcze dziś na Targi Książki. No to mówi, jak dasz radę i mssz towarzystwo to idź i wroc około 16.
No to właśnie wracam z Targów.

No to pięknie
Co fajnego kupiłaś?
Ja się na ktg w ogóle nie znam, u mnie skurcze max 30 się pisały, to chyba tyle co nic?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[coco00]

Napisane przez agassek

Trzymajcie się dziewczyny! Mam nadzieję, że szybko pójdzie!

Ja po mojej wizycie jakiegoś doła załapałam, nie wiem sama dlaczego niby do terminu jeszcze chwila, a zaczęłam się niepokoić. Lekarz też taki mało optymistyczny co ma być to będzie

Jeszcze wczoraj zaczęłam się zastanawiać czy my krzywdy córce nie zrobiliśmy ale to już za późno na takie myśli

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja to chyba ostatnio prawie tżtowi krzywdę zrobiłam. Biedaczek by się udusił, bo mówił że jeszcze nigdy tak bardzo nie musiał brzucha wciągać i że prawie czuł mój brzuch na swoim kregosłupie Ja chyba nie panuje nad moim brzuchem, jakoś nie czułam bym na niego napierała nim

Napisane przez NibyNic

To tak
Jestem po 2 ktg i popoludniu mam się stawić na 3. Gin mówi, że dziś/jutro urodzę.
Na pierwszym ktg był spokój, ale dlugo trwało czekania na wejście na gabinetu lekarskiego i zaczął mi się naprężać brzuch. Jak weszłam to tylko na mnie spojrzała i wyslala znowu na ktg.
Mówię do niej, ze jestem problematyczną pacjentką a ona "ja bym raczej użyła stwierdzenia w pierwszej fazie porodu" to jej mówię, że ja chciałam jeszcze dziś na Targi Książki. No to mówi, jak dasz radę i mssz towarzystwo to idź i wroc około 16.
No to właśnie wracam z Targów.

Targi książki ponad wszystko

[agassek]

Napisane przez coco00

Ja to chyba ostatnio prawie tżtowi krzywdę zrobiłam. Biedaczek by się udusił, bo mówił że jeszcze nigdy tak bardzo nie musiał brzucha wciągać i że prawie czuł mój brzuch na swoim kregosłupie Ja chyba nie panuje nad moim brzuchem, jakoś nie czułam bym na niego napierała nim



Targi książki ponad wszystko

Hahaha ja miałam na myśli tą moją córkę 3letnią i krzywdę emocjonalną, nie fizyczną

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[coco00]

Napisane przez agassek

Hahaha ja miałam na myśli tą moją córkę 3letnią i krzywdę emocjonalną, nie fizyczną

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Aaaaaa to ja zupełnie o czym innym pomyślałam

A ja myślę, że rodzeństwo to super posunięcie !

[Coccinellla]

Napisane przez NibyNic

To tak
Jestem po 2 ktg i popoludniu mam się stawić na 3. Gin mówi, że dziś/jutro urodzę.
Na pierwszym ktg był spokój, ale dlugo trwało czekania na wejście na gabinetu lekarskiego i zaczął mi się naprężać brzuch. Jak weszłam to tylko na mnie spojrzała i wyslala znowu na ktg.
Mówię do niej, ze jestem problematyczną pacjentką a ona "ja bym raczej użyła stwierdzenia w pierwszej fazie porodu" to jej mówię, że ja chciałam jeszcze dziś na Targi Książki. No to mówi, jak dasz radę i mssz towarzystwo to idź i wroc około 16.
No to właśnie wracam z Targów.

O jacie! A czujesz jakieś skurcze czy tylko się piszą na ktg ?
Super jak ginek ma rację

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Listopadowaa]

NibyNic ale wieści! W takim razie powodzenia i czekamy na wieści!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[NibyNic]

Czuję skurcze i to mocno dość. Brzuch mi się ciagle spina i gdzies tam w dole boli, stawiam drobniutkie kroczki i szczerze to słabo się mogłam skupić na wybieraniu książek. Jeszcze mąż zje obiad, brat przyjedzie po Młodego i pojedziemy na te ktg ale jak sobie pomyślę, że trzeba będzie lezeć przy badaniu to mi słabo. Wolę chodzić w kółko, wtedy nie nasłuchuję tak bólu tylko skupiam się na łażeniu 20190412_120744.jpeg

[mamaszkrabka]

Napisane przez NibyNic

Czuję skurcze i to mocno dość. Brzuch mi się ciagle spina i gdzies tam w dole boli, stawiam drobniutkie kroczki i szczerze to słabo się mogłam skupić na wybieraniu książek. Jeszcze mąż zje obiad, brat przyjedzie po Młodego i pojedziemy na te ktg ale jak sobie pomyślę, że trzeba będzie lezeć przy badaniu to mi słabo. Wolę chodzić w kółko, wtedy nie nasłuchuję tak bólu tylko skupiam się na łażeniu Załącznik 7672287

Ale wiesci!!!
Czyli bedziemy miec kolejnego maluszka niebawem!

Tez wolałam chodzic i w domu chodziłam albo na pilce skakalam. Jak bylam podpieta pod ktg to jeszczcze nie bylo tak tragicznie ale najgorsze bylo 30 minut przed samym porodem bo musialam lezec na lewym boku z prawa noga do gory bo jak wstawalam to szyjka grubiala. W takiej tez pozycji rodzilam, calkiem ok dla mnie byla.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pajka03]

Napisane przez NibyNic

Czuję skurcze i to mocno dość. Brzuch mi się ciagle spina i gdzies tam w dole boli, stawiam drobniutkie kroczki i szczerze to słabo się mogłam skupić na wybieraniu książek. Jeszcze mąż zje obiad, brat przyjedzie po Młodego i pojedziemy na te ktg ale jak sobie pomyślę, że trzeba będzie lezeć przy badaniu to mi słabo. Wolę chodzić w kółko, wtedy nie nasłuchuję tak bólu tylko skupiam się na łażeniu Załącznik 7672287

3mam kciuki kochana
Ja po ktg, oczywiście cisza

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[NibyNic]

Ale akcja - zrobili mi ktg i żadnych skurczy i szyjka zgrubiała - dziś nie rodzę
No ja nie wiem, przecież sobie tamtego ktg nie narysowałam no i tak gin by się pomyliła? Ale fakt, przestało mi boleć.
Nic to. Wracam do domu.

[pajka03]

Napisane przez NibyNic

Ale akcja - zrobili mi ktg i żadnych skurczy i szyjka zgrubiała - dziś nie rodzę
No ja nie wiem, przecież sobie tamtego ktg nie narysowałam no i tak gin by się pomyliła? Ale fakt, przestało mi boleć.
Nic to. Wracam do domu.

A już myślałam że chociaż Ty...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[NibyNic]

Napisane przez pajka03

A już myślałam że chociaż Ty...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Haha - czekam w kolejce. Najwyraźniej musisz urodzić przede mną, może jak przeczyram że z Elf urodziłyscie to i moj syn się zdecyduje na wyjście

[pajka03]

Napisane przez NibyNic

Haha - czekam w kolejce. Najwyraźniej musisz urodzić przede mną, może jak przeczyram że z Elf urodziłyscie to i moj syn się zdecyduje na wyjście

Jakoś żadna się nie pcha przed szereg 🤣

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Lisek_kartezjanski]

NibyNic widzę że plan “targi i można rodzić” w trakcie wykonania Coś mi się wydaje że szybko tam wrócisz. Przynajmniej masz co czytać na porodówce

[mamaszkrabka]

Napisane przez NibyNic

Ale akcja - zrobili mi ktg i żadnych skurczy i szyjka zgrubiała - dziś nie rodzę
No ja nie wiem, przecież sobie tamtego ktg nie narysowałam no i tak gin by się pomyliła? Ale fakt, przestało mi boleć.
Nic to. Wracam do domu.

Moze tak byc, ze jeszcze dzis wieczorem pojedziesz na sygnale

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[agassek]

Ja wczoraj na chwilę usiadłam na piłce, to mąż mi kazał przestać i wrócić do tego w niedzielę

Ale dziś jestem zmęczona, sajgon mamy straszliwy. Jutro jeszcze jedziemy do Ikei po łóżko i materac ja chyba w końcu w tej Ikei urodzę, wciąż tam jeżdżę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Listopadowaa]

NibyNic trzymam kciuki. Rodzisz, już niedługo zobaczycie sie z maleństwem
Przypomniało mi się jak sama cały dzień na skurczach chodziłam. Nawet obiad zrobiłam i nawet kolacji sie doczekałam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 16:39 ---------- Poprzedni post napisano o 16:37 ----------

Napisane przez NibyNic

Ale akcja - zrobili mi ktg i żadnych skurczy i szyjka zgrubiała - dziś nie rodzę
No ja nie wiem, przecież sobie tamtego ktg nie narysowałam no i tak gin by się pomyliła? Ale fakt, przestało mi boleć.
Nic to. Wracam do domu.

O kurde fałszywy alarm. Przepowiadacze a moze jednak coś się z tego wykluje niebawem ☺

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Michacha1234]

Weszłam zobaczyc co tam u Pajki i Elfa a tu takie zwroty akcji. Rodzę, nie rodzę, rodzę..... 😂

Napisane przez NibyNic

Haha - czekam w kolejce. Najwyraźniej musisz urodzić przede mną, może jak przeczyram że z Elf urodziłyscie to i moj syn się zdecyduje na wyjście

Poczekaj jeszcze ja jestem. Ja mam zamiar najpóźniej 16 urodzić 😁

Pajeczko przez weekend nie będą nic robic? Szkoda, że musisz tam siedzieć, ale może akurat samo się zacznie przez te dwa dni ☺

Ktg oczywiście nie pokazalo nic odkrywczego. Położna mówiła, że jak podejdą do mnie "po ludzku" to powinnam na święta być w domu. Mowila też, że mogą drążyć jakie miałam cykle. A że mialam dłuższe niż te 28 dni to stwierdziłam, że się nie przyznam, bo jeszcze wpadną na pomysł, żeby czekać...
Szczerze, mam nadzieję, że młody przykoksił na tyle, że wyznaczą mi termin cc 🙏 Poza tym obawiam się, że mam początek jakiejś infekcji, mam dziwne upławy, choć nie brudzę bielizny, tylko jak siedze na toalecie to coś ze mnie leci. Jak nie urok to sr.aczka 😀

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Lisek_kartezjanski]

Napisane przez agassek

Ale dziś jestem zmęczona, sajgon mamy straszliwy. Jutro jeszcze jedziemy do Ikei po łóżko i materac ja chyba w końcu w tej Ikei urodzę, wciąż tam jeżdżę

To może nie być takie głupie, może młody by dostał jakiś dożywotni rabacik…
U nas też sajgon niemożebny :/ Domykamy co się da. Dziś przy tym przeglądzie piecyka zamknęłam kota w sypialni żeby nie roznosiła syfu z dołu na górę… to potem drugie 2h sprzątałam tę sypialnię bo dostała tam s*aczki
Marzę żeby usiąść i się polenić, do tego szpitala to pójdę jak na urlop

[pajka03]

Był mój lekarz na obchodzie i zaproponował mi znów ten cewnik, na sama myśl się spociłam i odmówiłam nie wyobrażam sobie drugi raz tego bólu, i jestem zła na cały świat że studenci spieprzyli i teraz tak mnie w środku boli że nawet nie chce żeby mnie tam dotykali

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[dorka607]

Napisane przez pajka03

Był mój lekarz na obchodzie i zaproponował mi znów ten cewnik, na sama myśl się spociłam i odmówiłam nie wyobrażam sobie drugi raz tego bólu, i jestem zła na cały świat że studenci spieprzyli i teraz tak mnie w środku boli że nawet nie chce żeby mnie tam dotykali

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Biedna jesteś, naprawdę. Bo ja rozumiem, że nie udało im się założyć go no ale żeby aż tak Cię bolało bo bez jaj...przeciez ktoś ich tam kurna pilnował

---------- Dopisano o 19:02 ---------- Poprzedni post napisano o 18:58 ----------

Moje małe dziecko przez pierwsze 2 tyg jak byl tatuś w domu było bezobsługowe-tylko jadła i spała non stop. A teraz ciągle się wierci, stęka, marudzi-najchetniej to by ciągle cyca w buzi miała :/ ewentualnie noszenie na rękach i na mnie to nawet śpi spokojnie... i to teraz gdzie mam dwie sztuki w domu

[mamaszkrabka]

Napisane przez dorka607

Biedna jesteś, naprawdę. Bo ja rozumiem, że nie udało im się założyć go no ale żeby aż tak Cię bolało bo bez jaj...przeciez ktoś ich tam kurna pilnował

---------- Dopisano o 19:02 ---------- Poprzedni post napisano o 18:58 ----------

Moje małe dziecko przez pierwsze 2 tyg jak byl tatuś w domu było bezobsługowe-tylko jadła i spała non stop. A teraz ciągle się wierci, stęka, marudzi-najchetniej to by ciągle cyca w buzi miała :/ ewentualnie noszenie na rękach i na mnie to nawet śpi spokojnie... i to teraz gdzie mam dwie sztuki w domu

Moze jakis skok ma?

Juz nie pamietam kiedy te skoki byly...

Wiecie, ze u mnie snieg pada?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 19:18 ---------- Poprzedni post napisano o 19:09 ----------

Napisane przez pajka03

Był mój lekarz na obchodzie i zaproponował mi znów ten cewnik, na sama myśl się spociłam i odmówiłam nie wyobrażam sobie drugi raz tego bólu, i jestem zła na cały świat że studenci spieprzyli i teraz tak mnie w środku boli że nawet nie chce żeby mnie tam dotykali

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Bede jak zdarta ale... Sprobuj teraz masażu sutkow.

Dziewczyna jest ze mna teraz na sali i urodzila w 39 tc po wizycie u doktorki, ktora jej powiedziala, ze wszystko jest gotowe tylko skurcze trzeba wywolac i kazala jej masowac sutki. Po przyjsciu do domu tak zrobila i w nocy byla na porodowce.

Skoro Ty juz masz rozwarcie to moze naprawde trzeba tylko bodzca, a masaz powoduje, ze wyjdziela sie naturalnie oksytocyna.

Pomiedzy skurczami na porodowce tez mi kazaly lekko (nie tak jak ja w domu) pocierac sutki przez koszule.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[elf01]

U mnie po baloniku 3 cm rozwarcia, oksy 9 godzin i dalej 3 cm rozwarcia. Jutro chcą mi dać kolejną oksy. Szczerze, czy według was jest sens? Czy ta druga będzie bardziej skuteczna? Rano jeden lekarz mi powiedział, że jak po jeden kroplowce nic nie ruszy to nie ma sensu podawać drugiej. A już wieczorem inny, że indukcja porodu na tym polega, że się daje nie jedna kroplowke a kilka. Jestem w kropce. Już sama nie wiem, czy się jutro zgadzać na tą drugą...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pajka03]

Napisane przez mamaszkrabka

Moze jakis skok ma?

Juz nie pamietam kiedy te skoki byly...

Wiecie, ze u mnie snieg pada?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 19:18 ---------- Poprzedni post napisano o 19:09 ----------

Bede jak zdarta ale... Sprobuj teraz masażu sutkow.

Dziewczyna jest ze mna teraz na sali i urodzila w 39 tc po wizycie u doktorki, ktora jej powiedziala, ze wszystko jest gotowe tylko skurcze trzeba wywolac i kazala jej masowac sutki. Po przyjsciu do domu tak zrobila i w nocy byla na porodowce.

Skoro Ty juz masz rozwarcie to moze naprawde trzeba tylko bodzca, a masaz powoduje, ze wyjdziela sie naturalnie oksytocyna.

Pomiedzy skurczami na porodowce tez mi kazaly lekko (nie tak jak ja w domu) pocierac sutki przez koszule.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja praktycznie nie mam rozwarcia

Napisane przez elf01

U mnie po baloniku 3 cm rozwarcia, oksy 9 godzin i dalej 3 cm rozwarcia. Jutro chcą mi dać kolejną oksy. Szczerze, czy według was jest sens? Czy ta druga będzie bardziej skuteczna? Rano jeden lekarz mi powiedział, że jak po jeden kroplowce nic nie ruszy to nie ma sensu podawać drugiej. A już wieczorem inny, że indukcja porodu na tym polega, że się daje nie jedna kroplowke a kilka. Jestem w kropce. Już sama nie wiem, czy się jutro zgadzać na tą drugą...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ojejka... biedna, ciężko powiedzieć czy ta druga coś da ale tylko 3cm balonik zrobił? Właściwie to 2 bo 1cm trzeba mieć żeby w ogóle założyli...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[NibyNic]

U mnie znowu mocne napinanie się brzucha, ból w podbrzuszu. Mniej więc co 10 min. Siedzę i nasluchuję zaraz chyba pójdę do wanny i zobaczę czy się uspokoi.
Teraz to beznadziejna sytuacja bo wstyd mi jechać po kilku godzinach do szpitala do tych samych ludzi bo jak znowu się uspokoi? Co oni sobie pomyślą? Ze im d.ę zawracam bez sensu? Aj odeszłyby mi te wody to bym z większą odwagą pojechała.

[mamaszkrabka]

Napisane przez elf01

U mnie po baloniku 3 cm rozwarcia, oksy 9 godzin i dalej 3 cm rozwarcia. Jutro chcą mi dać kolejną oksy. Szczerze, czy według was jest sens? Czy ta druga będzie bardziej skuteczna? Rano jeden lekarz mi powiedział, że jak po jeden kroplowce nic nie ruszy to nie ma sensu podawać drugiej. A już wieczorem inny, że indukcja porodu na tym polega, że się daje nie jedna kroplowke a kilka. Jestem w kropce. Już sama nie wiem, czy się jutro zgadzać na tą drugą...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A jaka jest jeszcze opcja? Powiedzieli cos?

Napisane przez pajka03

Ja praktycznie nie mam rozwarcia Ojejka... biedna, ciężko powiedzieć czy ta druga coś da ale tylko 3cm balonik zrobił? Właściwie to 2 bo 1cm trzeba mieć żeby w ogóle założyli...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A to musialam cos zle doczytac bo wydawalo mi sie, ze pisalas ze jest rozwarcie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 19:55 ---------- Poprzedni post napisano o 19:53 ----------

Napisane przez NibyNic

U mnie znowu mocne napinanie się brzucha, ból w podbrzuszu. Mniej więc co 10 min. Siedzę i nasluchuję zaraz chyba pójdę do wanny i zobaczę czy się uspokoi.
Teraz to beznadziejna sytuacja bo wstyd mi jechać po kilku godzinach do szpitala do tych samych ludzi bo jak znowu się uspokoi? Co oni sobie pomyślą? Ze im d.ę zawracam bez sensu? Aj odeszłyby mi te wody to bym z większą odwagą pojechała.

To sprawdzaj czestotliwosc.
Ja pojechalam jak byly miedzy 5-7 minut chyba.

A masz jakies plamienie do tego?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pajka03]

Napisane przez NibyNic

U mnie znowu mocne napinanie się brzucha, ból w podbrzuszu. Mniej więc co 10 min. Siedzę i nasluchuję zaraz chyba pójdę do wanny i zobaczę czy się uspokoi.
Teraz to beznadziejna sytuacja bo wstyd mi jechać po kilku godzinach do szpitala do tych samych ludzi bo jak znowu się uspokoi? Co oni sobie pomyślą? Ze im d.ę zawracam bez sensu? Aj odeszłyby mi te wody to bym z większą odwagą pojechała.

Tylko że wody mogą wcale nie odejść. Jak masz być spokojniejsza to jedź

Napisane przez mamaszkrabka

A jaka jest jeszcze opcja? Powiedzieli cos?A to musialam cos zle doczytac bo wydawalo mi sie, ze pisalas ze jest rozwarcie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 19:55 ---------- Poprzedni post napisano o 19:53 ----------

To sprawdzaj czestotliwosc.
Ja pojechalam jak byly miedzy 5-7 minut chyba.

A masz jakies plamienie do tego?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Na 1cm czyli prawie wcale, tylko tyle żeby założyć ten balonik

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Listopadowaa]

Napisane przez mamaszkrabka

Moze jakis skok ma?

Juz nie pamietam kiedy te skoki byly...

Wiecie, ze u mnie snieg pada?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 19:18 ---------- Poprzedni post napisano o 19:09 ----------

Bede jak zdarta ale... Sprobuj teraz masażu sutkow.

Dziewczyna jest ze mna teraz na sali i urodzila w 39 tc po wizycie u doktorki, ktora jej powiedziala, ze wszystko jest gotowe tylko skurcze trzeba wywolac i kazala jej masowac sutki. Po przyjsciu do domu tak zrobila i w nocy byla na porodowce.

Skoro Ty juz masz rozwarcie to moze naprawde trzeba tylko bodzca, a masaz powoduje, ze wyjdziela sie naturalnie oksytocyna.

Pomiedzy skurczami na porodowce tez mi kazaly lekko (nie tak jak ja w domu) pocierac sutki przez koszule.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

potwierdzam, masowanko bylo we wtorek bodajze, w czwartek zaczely sie skurcze u mnie masownko bylo konkretne z nutka przyjemności Tz pozniej komentowal ze dobrze ze nie dal sie namowić na takie zabawy ze mna wczesniej bo bysmy jeszcze szybciej na porodowke jechali

[pajka03]

Dziewczyny... właśnie się dowiedziałam, że tu po cc zabierają dziecko na 24h i matka jest osobno i dziecko osobno

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Listopadowaa]

Napisane przez NibyNic

U mnie znowu mocne napinanie się brzucha, ból w podbrzuszu. Mniej więc co 10 min. Siedzę i nasluchuję zaraz chyba pójdę do wanny i zobaczę czy się uspokoi.
Teraz to beznadziejna sytuacja bo wstyd mi jechać po kilku godzinach do szpitala do tych samych ludzi bo jak znowu się uspokoi? Co oni sobie pomyślą? Ze im d.ę zawracam bez sensu? Aj odeszłyby mi te wody to bym z większą odwagą pojechała.

wez te kapiel i zobaczysz mowia ze jak sa regularne i co 10 minut to jechac na porodowke. Ja mialam nieregularne ale takie od 7 do 10 minut. Prysznic nie wyciszał. po calym dniu po 21 bylismy w szpitalu i rozwarcie tylko 3 cm, pochodzilam po korytarzu i po pol godziny bylo juz 4cm. Dali oksy i prawie 3 godziny pozniej urodzilam jedz jak masz blisko , mysle ze jutro urodzisz