2007-08-15, 15:20 | #1951 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 7 890
|
Dot.: Psychiatra
Cytat:
edit: Wszystkie negatywne emocje skończyły w poduszce, dzisiaj jest mi lepiej.
__________________
|
|
2007-08-15, 16:30 | #1952 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 11 397
|
Dot.: Psychiatra
Cytat:
po tych lekach jestem strasznie nerwowa i nosi mnie żeby coś rozwalić, to normalne na początku?
__________________
|
|
2007-08-15, 16:42 | #1953 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 4 247
|
Dot.: Psychiatra
Cytat:
zaraz wychodzę, ale jeszcze szybko odpiszę dzięki za pocieszycielstwo a po lekach to wszystko jest możliwe ja raz nie mogłam usiedzieć na miejscu (nogi same mi się ruszały), raz byłam otępiała jeżeli nie przejdzie po 2 tygodniach, lekarz powinien zmienić lek |
|
2007-08-15, 16:44 | #1954 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 7 890
|
Dot.: Psychiatra
A no właśnie. Rodzice rzadko mają rację.
__________________
|
2007-08-15, 17:25 | #1955 | |
Przyczajenie
|
Dot.: Psychiatra
Cytat:
Benito widzę, że też jesteś z poznania, chodzisz gdzieś na terapię, jeśli tak to gdzie? |
|
2007-08-15, 23:39 | #1956 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 207
|
Dot.: Psychiatra
Dziękuję, pocieszyłyście mnie
|
2007-08-17, 17:48 | #1957 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 632
|
Dot.: Psychiatra
Ja kiedys chodzilam do psychologa, lecz przestalam, bo nic mi to nie dawalo, zreszta jeszcze mi zadala takie glupie pytanie " co chce zrobic zeby swiat mi sie wydawal mniej szary?" jakbym to wiedziala to bym tam do niej nie szla Niedawno sie dowiedzialam, ze mi niestety psycholog nie pomoze, bo mam poczatki nerwicy i na to trzeba brac leki, wiec bede musiala odwiedzic jakiegos psychiatre...Mi niechec do siebie i do zycia wziela sie z tego, ze mialam niestety niefajne dziecinstwo z ktorym do tej pory nie moge sie rozstac i jak ktos pisze, ze mial szczesliwe dziecinstwo to, az mi sie cos robi, ze czemu ja akurat takiego nie moglam miec? Bardzo czesto mam takie chwile kiedy najdzie mnie na placz i mysle po co ja jeszcze jestem na tym swiecie? echhh.. Pozdrawiam WAS WSZYSTKIE
|
2007-08-17, 18:27 | #1958 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 2 336
|
Dot.: Psychiatra
aniulkaa88 tez nie mialam fajnego dziecinstwa. No coz... trudno. Bylo, minelo. I tak sie psycholozka zdziwila jak powiedzialam jej co przezylam i ze sobie sama poradzilam Fakt faktem, ze tez nerwowa jestem. Zreszta musze sie do babki wybrac, bo pozniej znow bede miala problemy ze stresem Nie zalamuj sie. Czlowiek musi chciec sie zmienic, chciec pokonywac swoje leki itp. (to akurat prawda), musi zmuszac sie do niektorych rzeczy by zobaczyc ze nie sa takie straszne.
Cytat:
Pozdrawiam
__________________
|
|
2007-08-17, 18:48 | #1959 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 632
|
Dot.: Psychiatra
Klariska ojj jak ja bym chciala tak powiedziec, bylo, minelo, ale nie moge bo to co bylo wraca...a tym bardziej, ze to sie ciagnie od dziecinstwa az do teraz i chocbym nie wiem jak chciala to nie umiem sobie poradzic..wiele razy probowalam, ale to jest silniejsze ode mnie. Kiedys bylo troche gorzej, bo potrafilam pare dni siedziec w domu i ciagle plakac, oczywiscie tak zeby nikt tego nie widzial. A teraz nie robie lepiej bo zagluszam swoje mysli a na zewnatrz robie sobie taka otoczke, zawsze usmiechnieta, a tak naprawde to mi wcale do smiechu nie jest Jak sie tylko z kims pokloce to od razu mam mysli, ze nikomu nie jest potrzebna, ze wszyscy maja mnie juz dosc, a najgorsze jest to, ze ja nie umiem myslec inaczej a moze nie chce myslec inaczej? Pozdrawiam
|
2007-08-17, 19:01 | #1960 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 2 336
|
Dot.: Psychiatra
aniulkaa88 wiem ze to co bylo wraca.
Cytat:
PS. Troche w tym mi pomagal TŻ, bo byl obok i zawsze mialam sie komu wyplakac. Czemu jak sie z kims poklocisz to myslisz ze jestes niepotrzebna? Przeciez to normalna rzecz ze ludzie sie kloca, maja po prostu odmienne poglady i nie umieja dojsc do porozumienia miedzy soba i normalnie podyskutowac. (cos o tym wiem bo czesto sie kloce z TŻtem)
__________________
|
|
2007-08-17, 19:04 | #1961 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 1 876
|
Dot.: Psychiatra
Cytat:
Też czesto pytam siebie dlaczego inni mieli lepsze dzieciństwo, dlaczego inni teraz są szczęśliwi i nie mają problemów, a ja nie. Dlaczego nie ma sprawiedliwości? Ale nie należy chyba tego roztrząsać. Czasu nie cofniemy. Trzeba próbować zrobić wszystko zeby nasza przyszłość byla lepsza od przeszłości I Tobie i sobie tego życzę
__________________
I'm not sad. I'm just complicated. |
|
2007-08-17, 19:18 | #1962 | ||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 2 336
|
Dot.: Psychiatra
czapeczkaelfa napisala:
Cytat:
Cytat:
__________________
|
||
2007-08-17, 19:21 | #1963 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 632
|
Dot.: Psychiatra
czapeczkaelfa To mi powiedziala taka znajoma, ktora byla leczona lekami na silna nerwice...I ona mi wlasnie powiedziala, ze to po mnie widac, ze mam nerwice i ze to samo nie przejdzie i nie dam sobie rady sama i ze potrzebna mi pomoc jakiegos dobrego psychiatry, ktory zacznie mnie leczyc lekami chociaz ja nie jestem za bardzo przekonana do tych lekow?
|
2007-08-17, 19:31 | #1964 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 1 876
|
Dot.: Psychiatra
Cytat:
__________________
I'm not sad. I'm just complicated. |
|
2007-08-17, 19:39 | #1965 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 632
|
Klariska Ja do psychologa chcialam isc sama, bo wiedzialam ze mi moze pomoc, choc troche, no ale to chyba nie byla odpowiednia osoba...Ja osoby ktorej sie boje nie moge omijac poniewaz mieszkam z nia, znaczy teraz jej nie ma juz od ponad pol roku ale w koncu wroci... najgorsze jest to ze nie wiem kiedy Nie wiem wlasnie czemu tak mysle, moze dlatego, ze wtedy za te klotnie to ja sie obwiniam? i od razu mysle, ze to ze mna jest cos nie tak skoro sie z kims tam pokloce...oj z TZ to tez sie kloce choc tego bardzo nie lubie i nie chce, ale to wlasnie jest tak jak napisalas mamy "odmienne poglady" co do niektorych spraw.
czapeczkaelfa ja slyszalam, ze te leki pomogaja, wiec trzeba wierzyc ze naprawde pomoga... Edytowane przez Pomadka Czas edycji: 2007-08-23 o 22:02 Powód: Post pod postem. Proszę korzystać z Edycji i MULTIcytowania. |
2007-08-17, 20:42 | #1966 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 1 876
|
Dot.: Psychiatra
Leki podobno pomagają, ale tylko dopóki się je bierze. A kiedys trzeba przestac. I wtedy wszystko wraca
__________________
I'm not sad. I'm just complicated. |
2007-08-17, 20:47 | #1967 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Mielec :D
Wiadomości: 20 712
|
Dot.: Psychiatra
Ja już kiedyś pisałam na jednym wątku odnośnie nerwicy... Sama przez to przeszłam,nie było łatwo... Chodziłam do psychoterapeutki,a jedyne co mi pomagało,to nie jakieś głupie gadki w stylu "opowiedz mi o swoich lękach,dzieciństwie,bla bla bla"...tylko tabletki,które mi przepisała... Ja nie miałam problemów ze sobą,żeby mi kobita nawijała z godzinę przy czym ja zasypiałam i do tego ubywało mi kasy w kieszeni.. Mi akurat pomagały same tabletki,po których naprawdę czułam sie super,lepsze samopoczucie,spokojny sen,brak lęków... I to nie były żadne psychotropy... Wystarczy trochę autosugesti,ze ja dam rade z tego wyjść i wyciszenia jakimś dobrym lekiem... Jakoś nie ufam psychiatrom....i jesli ktoś sie postara,swoja silna wolą(bo każdy może ja z siebie wydobyć) sam może sobie pomóc...trzeba tylko chcieć...
Czapeczkaelfa - Zakończenie kuracji polega na stopniowym zmniejszaniu dawki leku.....także nie ma obaw,że to wróci... No chyba,że jakiś pseudo psychiatra przepisze psychotropy,które uzależniają..
__________________
|
2007-08-17, 20:49 | #1968 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 632
|
Dot.: Psychiatra
czapeczkaelfa no, ale jak sie wyleczy to wtedy juz leki nie beda potrzebne...
|
2007-08-17, 20:49 | #1969 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 17 829
|
Dot.: Psychiatra
jakie tabletki????
|
2007-08-17, 20:57 | #1970 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 1 876
|
Dot.: Psychiatra
Lena_20, a jak nazywały się te tabletki które brałaś? One naprawdę LECZYŁY nerwicę, a nie tylko ZALECZAŁY na czas brania? To strasznie optymistycznie mi zabrzmiało
__________________
I'm not sad. I'm just complicated. |
2007-08-17, 21:16 | #1971 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Mielec :D
Wiadomości: 20 712
|
Dot.: Psychiatra
Czapeczkaelfa - Nie zaleczały,a serio leczą... Może i zabrzmiało to optymistycznie,bo tak to brzmieć miało.... Po co miałabym kłamać... Opisuje jak to przebiegało u mnie.. Efektów co prawda nie było ekspresowo.. Moje leczenie trwało ponad pół roku... Na początku bardzo te leki wyciszały...byłam spiąca...ale to pierwsze parę dni...potem było już coraz lepiej... To był seroxat... Zważajac na to,że u mnie była to zaawansowana nerwica,dodatkowo brałam tez na noc lerivon,a w szczególnych przypadkach (np.poza domem)gdy mnie dopadło,miałam przy sobie tranxenne...
__________________
|
2007-08-18, 09:29 | #1972 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 1 876
|
Dot.: Psychiatra
Cytat:
Ja mam nerwicę lękową. I może, faktycznie zamiast do psychologa pojde jednak do psychiatry. A moze najlepiej polaczyc terapię z lekami. Muszę się poważnie nad tym zastanaowić. Dziękuję Ci za dodanie mi nadziei
__________________
I'm not sad. I'm just complicated. |
|
2007-08-18, 10:50 | #1973 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 2 513
|
Dot.: Psychiatra
Witam was dawno mnie tutaj nie bylo u mnie w miare dobrze chociaz powoli zbliza sie szkola i zaczynam sie troche bac wiecie matura a ja nie mam zadnej ksiazki przeczytanej jakos nie moge sie do tego zabrac ale powiem wam ze ten lek jest inny niz przed leczeniem bo pomimo ze sie boje zamierzam sie z tym wszystkim zmierzyc a wczesniej caly czas bym plakala zamknela sie w swoim pokoju i nezala bym caly dzien w lozku w pizamie ale ogolnie czuje ze leczenie przynosi rezultaty jestem mniej placzliwa nie denerwuje sie juz wszystkim tak bardzo jak kiedys chcociaz czasami mam takie dni ze wydaje mi sie ze to leczenie nic nie pomaga i jest caly czas tak samo a zas nastepnego dnia bylabym gotowa odstawic leki niezla hustawka
__________________
Z nikim nie jest mi tak zwyczajnie jak z tobą i to właśnie jest wyjątkowe |
2007-08-18, 11:22 | #1974 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 7 890
|
Dot.: Psychiatra
Cytat:
Od dzisiaj jedziemy na antybiotykach.
__________________
|
|
2007-08-18, 11:47 | #1975 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 2 513
|
Dot.: Psychiatra
Mam nadzieje ze to nic powaznego zycze zdrowka
__________________
Z nikim nie jest mi tak zwyczajnie jak z tobą i to właśnie jest wyjątkowe |
2007-08-18, 13:15 | #1976 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Mielec :D
Wiadomości: 20 712
|
Dot.: Psychiatra
Czapeczkaelfa - Też miałam nerwice lękową. I psycholog jest tu zupełnie nie potrzebny... Wiem z doświadczenia....a ile niepotrzebnie wydanych pieniędzy...na jakieś głupie testy,które na końcu wykazują to,co ty sama doskonale wiesz o sobie...zwykłe naciągactwo.. Jedyne dobre co możesz zrobić to udać się do psychiatry... co prawda za wizytę zapłacić trzeba,no ale bez tego nie będziesz mieć tabletek... Ja musiałam zapłacić za jedną wizytę 80zeta,żeby siedzieć godzinę i czekać do samego końca,aż dostanę receptę na lek za 60zł..... bezsens.. Ale na pewno wyjdziesz z tego,mogę zagwarantować
__________________
|
2007-08-18, 13:38 | #1977 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 4 247
|
Dot.: Psychiatra
Witajcie Kochane
widzę, że nas coraz więcej niedobzie najlepiej by było, gdyby ten wątek umarł śmiercią naturalną - w sensie, że nikt by więcej nie chorował bini - jak długo bierzesz już te nowe leki? bo na początku często zdarzają się takie huśtawki nastrojów - od euforii po totalne otępienie - ale powinno minąć po max 2 tygodniach ja też tak miałam więc nie denerwuj się tym Klarisko, Nemezjo, Ines-ko - co tam u Was? Ines pogodziłaś się z rodzicami? Kiniaczq - jak żyjesz? dalej taka poddenerwowana po tych lekarstwach? mam nadzieję, że wszystko powoli wraca do normy do nowych dziewczyn na wątku - witam i o zdrowie pytam z moich doświadczeń wynika, że najlepiej połączyć farmakoterapię z psychoterapią leki ujarzmią lęki, a dobry psycholog nauczy jak dawać sobię z nimi radę na co dzień trzeba tylko trafić na "swojego" lekarza i psychologa i nie wierzę, że wystarczą leki nerwice czysto somatoformiczne (czyli takie, które wynikają tylko z zaburzeń fizycznych) to mniej niż 1% przypadków pozostałe mają podłoże psychologiczne - a więc wymagają psychoterapii a u mnie ogólnie coraz lepiej leki zaczęły już w pełn działać, od tygodnia mam siły i ochotę na spacery, udało mi się w końcu dotrzeć do biblioteki, chce mi się nawet czasami umalować trzymajcie się dzielnie, piszcie co u Was |
2007-08-18, 13:48 | #1978 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Mielec :D
Wiadomości: 20 712
|
Dot.: Psychiatra
Benito_mruffkolini - Może i masz racje z tą psychoterapią.. U mnie ta nerwica trwała tak długo,że po prostu nauczyłam się jak odwracać uwagę od lęków i jak sobie z tym radzić... Kwestia doświadczenia... Także ja nie potrzebowałam psychoterapi... A co do tych dziewczyn,które sobie z tym nie radzą...to jak najbardziej wysyłam na mała psychoterapię... Także u mnie wystarczyły tylko leki. Wszystko jest do opanowania..
__________________
|
2007-08-18, 13:56 | #1979 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 4 247
|
Dot.: Psychiatra
Cytat:
poza tym nierzadko tylko specjalista potrafi przekonać kogoś kto np. panicznie boi się kotów żeby jakiegoś pogłaskał bo tylko przełamując lęki jesteśmy w stanie się od nich uwolnić i to jest drugi znany mi sposób |
|
2007-08-18, 14:00 | #1980 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 7 890
|
Dot.: Psychiatra
__________________
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:57.