przesłyszenia, przejęzyczenia, dziwne skojarzenia

[AgataM86]

Mój siostrzeniec, po powrocie z zajęć chóru, prowadzonego przez siostry zazkonne:
- Mamo, mamo! Wiesz co się stało? Siostra Stefania kazała nam śpiewać "Jestem gej".
- Niemożliwe, coś ci się przesłyszało.
- Nie, naprawde.
- No a co było dalej?
- "Jestem gej" a później coś po angielsku. Ale na pewno znasz tą piosenkę. Kiedyś ją słuchalaś.
Przesłuchali kilkanaście płyt i okazało się, że chodziło o "Yesterday".

[synesthesia]

W piosence Dody jest fragment "nie chce zycia gdzies" a ja słysze "nie chce zyc jak pies". Moja kumpela tez słyszy tam o psie...

[caro_l_a]

synesthesia tam jest "nie chce życ jak cień" każdy słyszy inaczej koleżanka spiewa ten fragment z kolei tak- nie chce zyc jak CIEĆ

[sloncet]

u pewnej znajowmej w pracy rozmowa była o kolędach i pewna pani mówi tak
- ja to najbardziej lubie tą kolęde (i zaczyna śpiewac) "bo uboga była rondel z głowy zdjeła.."
na co kobiety siedzące obok patrza na nią i pytają się i jaki rondel jej chodzi a ona odparła
-no o taki normalny w którym gotuje się np gulasz
później jej wytłumaczyły że w tamtych czasach nie było rondli a w kolędzie chodzi o rąbek gdy ta kobieto to usłyszała była tak czerwona ze wstydu i mówi
- to ja przez ponad 30 lat śpiewałam w kościele o tym rondlu ludzie patzryli sie na mnie jak na idiotke a ja sie dziwiłam czemu

gdy usłyszałam to to dosłownie ze śmiechu nie mogłam wytrzymać (",)

[panamka]

Byłam kiedyś w jakimś saloniku prasowym z przyjaciółką. Stoimy przed stojakami z gazetami,(wszędzie pełno zdjęć A.Małysza, na którego obie mówiłyśmy wówczas "mała mysz"). I nagle kumpela trochę głośno krzyknęła Mała mysz, mała mysz! A jakaś babka obok omal zawału nie dostała i wyglądała jakby szukała krzesła na które mogłaby wskoczyć

Ta sama kumpela.Jesteśmy u mojej ciotki,ja rozkładam kanapę.
Ona: pą si?
Ja:Co?
Ona:Pą si?
Ja:Słucham?
Ona:Pą si?
Ja co ci chodzi?
Ona:Pą si??!!
Ja: Ty no weż mów wyraźnie.
Ona: No pytam pą si?
JA : ty jakaś głupia jesteś!
A ona wciąż niestrudzenie na moje pytania odpowiadała już przez łzy ze śmiechu swoje pą si??
Później dowiedziałam się, że pytała od samego początku"pomóc Ci"

[Iwonalodz]

Napisane przez panamka

Byłam kiedyś w jakimś saloniku prasowym z przyjaciółką. Stoimy przed stojakami z gazetami,(wszędzie pełno zdjęć A.Małysza, na którego obie mówiłyśmy wówczas "mała mysz"). I nagle kumpela trochę głośno krzyknęła Mała mysz, mała mysz! A jakaś babka obok omal zawału nie dostała i wyglądała jakby szukała krzesła na które mogłaby wskoczyć

[201701090933]

Robiłam mojej mamie test na wiek biologiczny i musiała zapamiętać parenaście słów m. in. było tam: wolne rodniki

A potem wymienia co zapamiętała i powiedziała...: młody rolnik

[NiEzNaJoMkA]

Napisane przez kura25

Moja babcia... usłyszała kiedyś w sklepie naze ciasta - TIRAMISU, i przychodzi do domu i ... 'słyszałam dzisiaj w sklepie, o jakimś cieście , jakieś MISIU MISIU ' hah ^^

[ahinsa]

Niektórych może zniesmaczyć, mnie śmieszy. Mój tata ostatnio:
- Jeden zginął na miejscu a drugi - obok.

[atka83]

Napisane przez kura25

Moja babcia... usłyszała kiedyś w sklepie naze ciasta - TIRAMISU, i przychodzi do domu i ... 'słyszałam dzisiaj w sklepie, o jakimś cieście , jakieś MISIU MISIU ' hah ^^

Nieźle.

Napisane przez synesthesia

Wypełniam krzyżówkę. Hasło: "pomolog". Ja przeczytałam.. "pornolog" xD

Głodnemu chleb na myśli.

Napisane przez AgataM86

Mój siostrzeniec, po powrocie z zajęć chóru, prowadzonego przez siostry zazkonne:
- Mamo, mamo! Wiesz co się stało? Siostra Stefania kazała nam śpiewać "Jestem gej".
- Niemożliwe, coś ci się przesłyszało.
- Nie, naprawde.
- No a co było dalej?
- "Jestem gej" a później coś po angielsku. Ale na pewno znasz tą piosenkę. Kiedyś ją słuchalaś.
Przesłuchali kilkanaście płyt i okazało się, że chodziło o "Yesterday".

Ożesz.

Napisane przez panamka

Byłam kiedyś w jakimś saloniku prasowym z przyjaciółką. Stoimy przed stojakami z gazetami,(wszędzie pełno zdjęć A.Małysza, na którego obie mówiłyśmy wówczas "mała mysz"). I nagle kumpela trochę głośno krzyknęła Mała mysz, mała mysz! A jakaś babka obok omal zawału nie dostała i wyglądała jakby szukała krzesła na które mogłaby wskoczyć

Musiał być fajny widok pani ktora wpadła w panike.

Napisane przez ahinsa

Niektórych może zniesmaczyć, mnie śmieszy. Mój tata ostatnio:
- Jeden zginął na miejscu a drugi - obok.

Znowu moja gadka z kumplem,on gada że nie obrósł w piórka,a ja pytałam się go ze trzy razy żeby powtórzył co powiedział,bo zrozumiałam nie obrosłem w fiutka.

[spray]

Napisane przez ahinsa
Niektórych może zniesmaczyć, mnie śmieszy. Mój tata ostatnio:
- Jeden zginął na miejscu a drugi - obok.

doobre


Koleżanka mi dziś opowiadała jak jej brat poprosił babcie żeby mu kupiła gazetę " secret service". No i babcia mu przyniosła... SEKRETY SERCA

[Shiny_Diamond]

Napisane przez spray

Koleżanka mi dziś opowiadała jak jej brat poprosił babcie żeby mu kupiła gazetę " secret service". No i babcia mu przyniosła... SEKRETY SERCA

Hehe, nie no nie moge... "Sekrety serca"

Ja znam podobny przypadek. Kiedyś moja ciocia wysłała wujka do sklepu po herbate. Kazała mu kupić LYPTON. A on kupił CEYLON. Tłumaczył się tak: "No co obie mają żółte opakowanie"

[izia17]

Rozmowa z tż

M: Iziu może byś coś zjadła?
Ja: Nie będe nic jeść.
M: A może jakiś soczek chociaż?
Ja: Nie, nie będę nic jeść.
M: Ale soczki nie są do picia! HA!


Potem się cały dzień z niego nabijałam

[$Luna$]

Napisane przez sloncet

u pewnej znajowmej w pracy rozmowa była o kolędach i pewna pani mówi tak
- ja to najbardziej lubie tą kolęde (i zaczyna śpiewac) "bo uboga była rondel z głowy zdjeła.."
na co kobiety siedzące obok patrza na nią i pytają się i jaki rondel jej chodzi a ona odparła
-no o taki normalny w którym gotuje się np gulasz
później jej wytłumaczyły że w tamtych czasach nie było rondli a w kolędzie chodzi o rąbek gdy ta kobieto to usłyszała była tak czerwona ze wstydu i mówi
- to ja przez ponad 30 lat śpiewałam w kościele o tym rondlu ludzie patzryli sie na mnie jak na idiotke a ja sie dziwiłam czemu

gdy usłyszałam to to dosłownie ze śmiechu nie mogłam wytrzymać (",)

Napisane przez spray

doobre


Koleżanka mi dziś opowiadała jak jej brat poprosił babcie żeby mu kupiła gazetę " secret service". No i babcia mu przyniosła... SEKRETY SERCA

Napisane przez kura25

Moja babcia... usłyszała kiedyś w sklepie naze ciasta - TIRAMISU, i przychodzi do domu i ... 'słyszałam dzisiaj w sklepie, o jakimś cieście , jakieś MISIU MISIU ' hah ^^

Albo tekst kolegi 'znamy się od kieszeni' - zamiast 'znamy się od podszewki' :P

leje

[zarzyczka]

Napisane przez sloncet

u pewnej znajowmej w pracy rozmowa była o kolędach i pewna pani mówi tak
- ja to najbardziej lubie tą kolęde (i zaczyna śpiewac) "bo uboga była rondel z głowy zdjeła.."
na co kobiety siedzące obok patrza na nią i pytają się i jaki rondel jej chodzi a ona odparła
-no o taki normalny w którym gotuje się np gulasz
później jej wytłumaczyły że w tamtych czasach nie było rondli a w kolędzie chodzi o rąbek gdy ta kobieto to usłyszała była tak czerwona ze wstydu i mówi
- to ja przez ponad 30 lat śpiewałam w kościele o tym rondlu ludzie patzryli sie na mnie jak na idiotke a ja sie dziwiłam czemu

gdy usłyszałam to to dosłownie ze śmiechu nie mogłam wytrzymać (",)

dobre
tylko ze dalej jest "w który Dziecię owinąwszy..." ciekawe jak to sobie tłumaczyła

[^OrchiDe^]

moja siostra ogladala wszystkie mecze naszej reprezentacji w siatkowce no i przychodzi taka i sie pyta jak tam Lukasiewczi gra? MOja siostra sie zastanawia o co chodzi, a tata na to: soryy, ten no Lukasz Kadziewicz
Z Lukasza Kadziewicza zrobi Lukasiewicza

[hecate]

dialog z wczoraj z kolezanka
Dzis ma ze mna pierwsza lekcje angielskiego

Wsiadam do auta wczoraj i
ja -'czesc denerwujesz sie troche przed jutrem? '
ona - troszke
ja - ja tez - dawno tego nie robilam...
ona - czy ty wiesz jak to zabrmialo?
ja - haaaaaaaaaaaaaaaahaaa

pozniej

zachcialo nam sie sluchac muzy - ja juz sie podlaczam do sluchawek i jej tez sie zachcialo wiec mowi 'daj mi mptrojke'

Wiec ja podaje jej jej torebke a ona
'ej no trzeba bylo mi pogrzebac, ja ci dzis grzebalam'

umarlam.... ogarnal mnie chichot a w kontekscie wczesniejszej rozmowy wyszlo to przedziwnie.

[kochana-plotkara]

Wczoraj na zakupach z przyjaciółką szukałyśmy jakichś ciekawych wyprzedaży no i na rynku co drugi sklep ma na wystawie hasło: SALE, wchodzimy do jednego ze sklepów, szperamy sobie jakichś fajnych ciuchów, dosyć blisko kasy byłyśmy i nagle słyszymy jak taki starszy pan zaczyna się awanturować: "Ale co to są te SALE? Można wynająć czy co? O co chodzi? Ja bym wynajął jak tu na rynku SALE można.."

[rivi@]

Jak miałam kilka lat, podczas zakupów mama dała mi pieniądze, żebym samodzielnie kupiła andruty. Patrzyłam wtedy chyba na stoisko obok, bo zapytałam "czy są bananasy "
Sprzedawczyni odpowiedziała,że nie , więc..... poszłam do mamy i jej powtórzyłam, że nie ma.

[_Magda]

Napisane przez kochana-plotkara

Wczoraj na zakupach z przyjaciółką szukałyśmy jakichś ciekawych wyprzedaży no i na rynku co drugi sklep ma na wystawie hasło: SALE, wchodzimy do jednego ze sklepów, szperamy sobie jakichś fajnych ciuchów, dosyć blisko kasy byłyśmy i nagle słyszymy jak taki starszy pan zaczyna się awanturować: "Ale co to są te SALE? Można wynająć czy co? O co chodzi? Ja bym wynajął jak tu na rynku SALE można.."

Padłam

[izoola]

-Bylas w Tymbarku?
-W jakim barku??
-W Tymbarku, takie miasto Tymbark
-Aaaa :P


Ten bez jest bez wody

Chodziłysmy z kuzynka po Kudowie Zdrój szukajac jakiejs restauracji, widzimy napis na murze Klub Szachowy i obie przeczytalysmy Kotlet Schabowy

Jak mi sie coś przypomni to dopisze

[czerybka]

robie dzisiaj paste jajeczną składajacą się z jajek oczywiście i sera żółtego. zadowolona doprawiam do smaku. brat podchodzi i mówi:
*troch dużo jajek
ja na to:
*wcale nie dużo tylko pomidorów miałam za mało
skad mi się tam te pomidory wzięły

[fjorgynn]

1. Robiłam z siostrą porządki w jej szafce i znalazłam jakieś dziwne spodenki. Zaczęłyśmy się śmiać, że to reformy. Po tym nastąpił ciąg skojarzeń i na koniec żeby dopełnić ubioru powiedziałam: "I onuce" a siostra: "O czym?"

2. W poprzedniej pracy jak klient przychodził zgłosić uszkodzenie to miałam taką gotową formułkę " Uszkodzenie zgłoszone, usterka zostanie usunięta w ciągu 24 h". A któregoś razu powiedziałam: "Zgłoszenie uszkodzone" po chwili poprawiłam się i zaśmiałam, ale klienta to nie rozbawiło, popatrzył na mnie jak na idiotkę

[kochana-plotkara]

Kiedyś z TŻtem przechodziliśmy koło jakiejś budowy i przeczytaliśmy że ma być to pensjonat, dziś idziemy tamtędy i TŻ czyta tabliczkę 'hotel MAJOR' a ja czytam tabliczkę obok 'ZAPRASZAMY DO MASTRURBACJI'. TŻ zrobił minę jak glonojad, a potem w śmiech.. Okazało się że na tabliczce pisało 'ZAPRASZAMY DO RESTAURACJI'...

[prowokacja17]

kolezanka zamiast przeczytac nie wyrzucac smieci przecztytala : nie wyprowadzac śmieci

[sanetka]

ja do ojca sprzatajac:
-trzepales ostatnio?
ojciec w smiech a ja tylko pytalam czy nakrycia trzepal bo strasznie sie kurza

[Puenta88]

Kiedys gralam w zespole rockowym i moj kolega kupil sobie nowa gitare i mowie przy obiedzie do taty:
Ja: Arek sobie kupil gitare.
Tato: a po co Reksowi gitara? (bo by mamy psa Reksa )

[kochana-plotkara]

Napisane przez sanetka

ja do ojca sprzatajac:
-trzepales ostatnio?
ojciec w smiech a ja tylko pytalam czy nakrycia trzepal bo strasznie sie kurza

[male]

Napisane przez sanetka

ja do ojca sprzatajac:
-trzepales ostatnio?
ojciec w smiech a ja tylko pytalam czy nakrycia trzepal bo strasznie sie kurza

Mocne!

Mój TŻ strzelił wczoraj świetnym tekstem. Pytam się dlaczego jego biała koszulka jest w żółte kropki, a ten chciał zabłysnąc i mówi, że to od brykietu. Po chwili namysłu mówi:"yyyy od brokatu!"

Pomijając już fakt, skąd na jego bluzce brokat?

[synesthesia]

Dziewczyny, jesteście rozbrajające