Rozstanie z facetem XXXVII - Strona 68 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2017-03-29, 20:15   #2011
Milagros_90
Zakorzenienie
 
Avatar Milagros_90
 
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: somewhere over the rainbow
Wiadomości: 5 357
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII

Witajcie Dziewczyny

można dołączyć? podczytywałam Was już, a teraz chyba potrzebuję się poudzielać.... bardzo świeża sprawa, ale mocno przeżywam. Wiem, ze muszę wziąć się w garść, że on nie był najwyraźniej dla mnie, ale mimo wszystko ból jest. Więc tak nieśmiało chciałabym dołączyć
Milagros_90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-03-29, 21:08   #2012
Barbarella05
Wtajemniczenie
 
Avatar Barbarella05
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 2 713
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII

Dawaj.
Barbarella05 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-03-29, 21:28   #2013
magbeth
Dzik
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 5 722
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII

Cytat:
Napisane przez michalova Pokaż wiadomość
XElixs, mam takie samo zdanie jak dziewczyny. Niestety... Może się mylimy, ale sprawa zawsze wygląda tak samo. Nie wiem, czy zdradzający faceci lecą jakimś schematem, czy o co chodzi, ale zwykle tak to wygląda. Tak, czy siak najlepiej będzie jak odpuścisz. On albo zatęskni, zrozumie, że popełnia błąd, albo nie zmieni się nic. Jak będziesz teraz chciała o tym rozmawiać, przekonywać go, żeby się jeszcze zastanowił - to go zmęczysz. Był okres, że mój eks chciał bardzo wrócić (znaczy tak twierdził ) i pamiętam ten okres jako bardzo męczący dla mnie. Jeszcze bardziej chciałam to zakończyć wtedy. Trzymaj się i pomyśl teraz o sobie. Z rąbaniem drewna też dasz sobie radę, co nie Mag?
Mayla, kiedy ten pan wraca?
Ze wszystkim, nie tylko z drewnem, serio

Sciskam Cię przy okazji michalova, mam nadzieję, że się trzymasz

Sent fra min HUAWEI GRA-L09 via Tapatalk
magbeth jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-03-30, 05:04   #2014
Esia_90
Wtajemniczenie
 
Avatar Esia_90
 
Zarejestrowany: 2014-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 568
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII

Dzień dobry. Dziś ostatni raz jadę od rodziców do pracy. Jutro wolne i się pakuję, a w sobotę przeprowadzam nowy rozdział Mam nadzieję, że będzie lepszy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Kocham książki
Esia_90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-03-30, 05:35   #2015
michalova
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 2 627
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII

Lipnylogin - ja także nie czuję się komfortowo w nowych sytuacjach, przez telefon nie lubię rozmawiać z obcymi, a publiczne wystąpienia są dla mnie masakra (a zebrania z rodzicami w przedszkolu przyprawiały mnie i mdłości). A mimo to wychodzę do ludzi, na randkach też byłam (co prawda bez efektu, ale jednak), kilka rozmów kwalifikacyjnych ostatnio zaliczyłam. Ale to nic, trzeba z tym walczyć, żeby nie urosło do jakiejś fobii społecznej.
Inmemoriaa - myślę, że powinnaś zrobić, to co czujesz. Jeżeli czujesz, że Twoje uczucia wygasły i chcesz spróbować bo on naciska i my tutaj też trochę tak radziłyśmy, to nie rób tego. Zrobisz mu tylko złudne nadzieje. Ale jeżeli czujesz, że jest szansa, to czemu nie? Chociaż ja na Twoim miejscu bym się nie spieszyła z tą decyzją. Może jednak warto byłoby dać sobie czas bez niego, żeby nabrać dystansu.
Cześć Milagros, opowiadaj co się stało. Ulzy Ci.
Mag - oczywiście, że ze wszystkim, ale tam dziewczyna akurat o rabaniu drewna mówiła dzięki za uściski. U mnie ok
Esia - no to wszystkiego dobrego na nowej drodze. A w sobotę oblewamy przeprowadzkę
__________________
.
michalova jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-03-30, 06:45   #2016
lipnylogin
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 401
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII

Dzień dobry Eks nadal odwiedza mnie we snach- niech w końcu sobie pójdzie, bo już mnie to nudzi

Podobno czeka nas w Polsce super ciepły weekend.

A ja czuję się bardzo głupio z tym, że przejmuje się i tęsknię za kimś, kto- najprościej mówiąc- ma na mnie wywalone.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
lipnylogin jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-03-30, 07:51   #2017
bialaRoza
Wtajemniczenie
 
Avatar bialaRoza
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 287
GG do bialaRoza
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII

Cytat:
Napisane przez Milagros_90 Pokaż wiadomość
Witajcie Dziewczyny

można dołączyć? podczytywałam Was już, a teraz chyba potrzebuję się poudzielać.... bardzo świeża sprawa, ale mocno przeżywam. Wiem, ze muszę wziąć się w garść, że on nie był najwyraźniej dla mnie, ale mimo wszystko ból jest. Więc tak nieśmiało chciałabym dołączyć
Co się dzieje?

Dziewczyny! Jadę dzisiaj do niego, zakończyć jakieś wspólne sprawy i odejsc.
Wydaje mi się, że odwali wyścig szczurów "ja pierwszy Cię zostawiam!" żeby podnieść swoją samoocenę.

Ogólnie z nerwów to nie wiem od której nie spie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
studia

bialaRoza jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2017-03-30, 08:51   #2018
qayqa
Zadomowienie
 
Avatar qayqa
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 1 128
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII

Dziewczyny a ja ku pokrzepieniu serc chce tylko napisac ze dobro wraca. Potwierdzone info!


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
qayqa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-03-30, 09:20   #2019
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII

Cytat:
Napisane przez Esia_90 Pokaż wiadomość
XElisx - Ja też myślę, że tu chodzi o coś więcej... albo może żałuje że nie poużywał życia. Nic na to nie poradzisz. Musisz pozwolić mu odejść i żyć dalej. Spróbować być szczęśliwa. Tak jak my wszystkie w tym wątku.
Chłopak, z którym byłam przez całe studia, zostawił mnie, bo chciał sobie poużywać. Jego koledzy się chajtali z pierwszymi poważniejszymi dziewczynami, a on chciał być od nich bardziej doświadczony. Oczywiście nie powiedział mi tego wprost.
Gadki miał typowe, zupełnie jak te wymieniane przez Was na poprzedniej stronie Pogubił się, kocha mnie, ale boi się, że za 10 lat się rozstaniemy itp.
Po rozstaniu ze mną zaliczał, co się dało. Potem wrócił (przecież mówił, że jestem kobietą jego życia ), ale ja już nie chciałam takiego używanego.

Słuchając eksów proponuję czytać między wierszami, żeby zachować własne zdrowie psychiczne Hasło "kocham cię, ale nie mogę z tobą być, bo zasługujesz na więcej" mogą sobie wsadzić w odwłok.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-03-30, 09:32   #2020
XElisX
Raczkowanie
 
Avatar XElisX
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 412
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII

Macie rację, dziękuję za wszelkie rady i słowa otuchy
Wczoraj jeszcze dawałam sobie nadzieje, że jak już da (damy?) sobie radę z jego problemami, wtedy byłaby szansa dla nas.
Pytałam go, czy nie wpadł w jakieś kłopoty, czy może właśnie chce sobie jeszcze pohasać jak za nastoletnich czasów. W każdym razie jego nastawienie zmieniło się bardzo po weekendzie, który spędził z kolegami. Kilka dni wcześniej bał się, że to ja go zostawiam (kiedy mówiłam mu, że w domu czeka na niego list) i nagle taki obrót sprawy. Myślałam, że coś się wydarzyło. Inna kobieta (chociaż serio, nie wierzę w to) albo właśnie wspomnienie dawnych czasów. On jednak twierdzi, że przecież już jakiś czas jest gorzej, że żyjemy bardziej obok siebie niż razem. Nie wiem, w sumie to chyba nie ma już większego znaczenia.

Zrozumiałam i kiedy odebrałam go rano z pracy powiedziałam mu, że nie będę się poniżać i prosić o szansę, bo to bez sensu. Zawsze będzie dla mnie ważny, jako osoba po prostu, ale to wszystko. Myślę, że rozstajemy się z klasą, naprawdę. Zero dramatów, krzyków, wyrzutów. Chociaż tyle, możemy sobie podać rękę na pożegnanie albo nawet uściskać się i życzyć powodzenia. Mam tylko nadzieję, że będzie szczęśliwy.

Ja potrzebuję trochę czasu i też zacznę żyć na nowo. Wiosna to chyba dobry czas na to, nie? Podobno nigdy nie jest za późno na zmiany i ja też w końcu znajdę swoje szczęście. Jeszcze nie wiem jak i gdzie, ale znajdę!
__________________
Old people burning
Old people burning
Pucio henzap!
XElisX jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-03-30, 09:49   #2021
lipnylogin
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 401
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII

Czemu inni faceci mają chociażby przebłyski uczuć wyższych i empatii, a mój to taki drań bez serca. Nawet nie pofatygował się, aby ze mną porozmawiać, tylko po prostu mnie olał i stwierdził, że "myślałem, że się domyślisz, że Cię nie chcę". Zostawił bez słowa jak niepotrzebną rzecz, a na moje prośby rozmowy tylko warczał i był zdziwiony czego ja właściwie chcę. I te paskudne słowa, która jak jad wylały się z jego ust.. Mijają już ponad 2 miesiące, a ja wciąż mam ściśnięte serce i ciągle łzy w oczach. Czuję się przy tym głupio, że jestem taka słaba, tęsknię i kocham, a on nawet na ułamek sekundy nie wraca do mnie myślami. Mam serdecznie dość siebie i również inni mają mnie powyżej uszu. Już się zastanawiam jaki serial ściągnąć na ten cudowny weekend.
lipnylogin jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2017-03-30, 09:55   #2022
bialaRoza
Wtajemniczenie
 
Avatar bialaRoza
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 287
GG do bialaRoza
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII

Cytat:
Napisane przez lipnylogin Pokaż wiadomość
Czemu inni faceci mają chociażby przebłyski uczuć wyższych i empatii, a mój to taki drań bez serca. Nawet nie pofatygował się, aby ze mną porozmawiać, tylko po prostu mnie olał i stwierdził, że "myślałem, że się domyślisz, że Cię nie chcę". Zostawił bez słowa jak niepotrzebną rzecz, a na moje prośby rozmowy tylko warczał i był zdziwiony czego ja właściwie chcę. I te paskudne słowa, która jak jad wylały się z jego ust.. Mijają już ponad 2 miesiące, a ja wciąż mam ściśnięte serce i ciągle łzy w oczach. Czuję się przy tym głupio, że jestem taka słaba, tęsknię i kocham, a on nawet na ułamek sekundy nie wraca do mnie myślami. Mam serdecznie dość siebie i również inni mają mnie powyżej uszu. Już się zastanawiam jaki serial ściągnąć na ten cudowny weekend.
Nie miej siebie dosc, bo jesteś super osoba
I co, chciałabyś być z taką osobą? Nie, więc uśmiech!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
studia

bialaRoza jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-03-30, 09:57   #2023
Milagros_90
Zakorzenienie
 
Avatar Milagros_90
 
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: somewhere over the rainbow
Wiadomości: 5 357
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII

dziękuję, że mogę się wygadać tutaj!


byłam w zwišzku z facetem, który z poczštku wydawał mi się po cichu takim ideałem - sympatyczny, zaradny, ogarnięty życiowo, wszystko potrafił załatwić, do tego zabawny, fajne poczucie humoru, mieliœmy dobry kontakt, potrafiliœmy gadać i gadać. No i przystojny, podobał mi się. Gdy się poznaliœmy, bardzo się starał, zabiegał o mnie, adorował, podrywał, organizował różne wersje spotkań, mówił komplementy, mówił, ze go kręcę, że mu się podobam, że go intryguję. Był troskliwy, jak potrzebowałam pomocy to pomógł. Poznał mnie ze swoimi przyjaciółmi, rodzinš. Z poczštku byłam bardzo ostrożna, bo już się przejechałam na facetach, ale kupił mnie całym swoim zachowaniem. Na samym poczštku znajomoœci powiedział, że był w poważnym zwišzku, ale dawno się rozstali, sprawa jest dla niego zamknięta i jest gotowy na coœ nowego. prosił tylko, żebym nie wypytywała o byłš, co w sumie uznałam za plus, bo przerabiałam kiedyœ takiego pana, co od poczštku przy każdej rozmowie narzekał na swoje byłe. Więc teraz wydawało mi się to fajne, że przeszłoœć zwišzkowa jest zamknięta i rozmawiamy o tym.


Schody zaczęły się, gdy po jakimœ czasie zapragnęłam werbalnie ustalić status naszej znajomoœci. I tu się okazało, że on zaczšł kręcić, że jest fajnie, ale nie jest pewny co czuje. I przyznał się, że poprzedni zwišzek trwał kilkanaœcie lat (!), a miesišc przed poznaniem mnie jeszcze ze sobš mieszkali... Poprosił mnie o czas, żebyœmy się spotykali, bo fajnie jest, i zobaczyli, jak to się będzie rozwijać. Przystałam na to i było fajnie. Po jakimœ czasie nazwał mnie swojš kobietš, przy znajomych przedstawiał nas jako parę, cišgle były regularne, częste spotkania, zachowywaliœmy się jak para. Raz mi powiedział, ze trochę się w tym gubi, że raz myœli o nas jak o zwišzku, a raz się boi, ze to za szybko od rozstania. I stopniowo zaczęło się zmieniać jego zachowanie, już się coraz mniej starał, był coraz zimniejszy, coraz mniej czułoœci, coraz większy egoizm z jego strony. Jednak w tym samym czasie w życiu jego bliskich wydarzyło się coœ ważnego, co go zaabsorbowało bardzo, więc składałam to też na karb stresów, zmęczenia itd. Chciałam go wspierać, pomagać mu. Robiliœmy plany na wiosnę, ze pojedziemy tu i tam, zrobimy to i tamto. Ale jednoczeœnie ja sama zaczynałam się w tym zwišzku czuć coraz gorzej, jego zachowania zaczęły mnie boleć.


Tydzień temu miałam urodziny, nie postarał się dla mnie w ogóle. Moi goœcie jednogłoœnie uznali, że nie widać, żeby mu na mnie zależało. A że ja też tak czułam, to we wtorek spotkaliœmy się i wymusiłam na nim rozmowę o nas, o uczuciach (wczeœniej mówił, że tego nie lubi, nie chciałam też wychodzić na marudzšcš desperatkę). I przyznał się, że nic do mnie nie czuje. Że chce być wolny, żyć bez zobowišzań, weekendy spędzać imprezujšc, pijšc ze znajomymi. Spotykać się z dziewczynami, ale nie wišzać się. A przynajmniej nie ze mnš, bo do mnie nic nie czuje.


I to w zasadzie tyle, w dużym skrócie. Same te słowa "nic do ciebie nei czuje" sš straszne. Staram się myselć racjonalnie, że on teraz pokazuje prawdziwš twarz, że ten czarujšcy ksišżę z bajki na poczštku to była gra. Że to egoistyczny dzieciak tak naprawdę, a ja przecież potrzebuję kogoœ odpowiedzialnego. I w końcu to pewnie zrozumiem, ale na razie jeszcze tak mnie boli, że nie wypaliło, że się nie udało, że to co było dobre, już się skończyło.




Ufff.... czas teraz zrobić krok do przodu
Milagros_90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-03-30, 10:02   #2024
201711031014
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 880
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII

Cytat:
Napisane przez XElisX Pokaż wiadomość
Macie rację, dziękuję za wszelkie rady i słowa otuchy
Wczoraj jeszcze dawałam sobie nadzieje, że jak już da (damy?) sobie radę z jego problemami, wtedy byłaby szansa dla nas.
Pytałam go, czy nie wpadł w jakieś kłopoty, czy może właśnie chce sobie jeszcze pohasać jak za nastoletnich czasów. W każdym razie jego nastawienie zmieniło się bardzo po weekendzie, który spędził z kolegami. Kilka dni wcześniej bał się, że to ja go zostawiam (kiedy mówiłam mu, że w domu czeka na niego list) i nagle taki obrót sprawy. Myślałam, że coś się wydarzyło. Inna kobieta (chociaż serio, nie wierzę w to) albo właśnie wspomnienie dawnych czasów. On jednak twierdzi, że przecież już jakiś czas jest gorzej, że żyjemy bardziej obok siebie niż razem. Nie wiem, w sumie to chyba nie ma już większego znaczenia.

Zrozumiałam i kiedy odebrałam go rano z pracy powiedziałam mu, że nie będę się poniżać i prosić o szansę, bo to bez sensu. Zawsze będzie dla mnie ważny, jako osoba po prostu, ale to wszystko. Myślę, że rozstajemy się z klasą, naprawdę. Zero dramatów, krzyków, wyrzutów. Chociaż tyle, możemy sobie podać rękę na pożegnanie albo nawet uściskać się i życzyć powodzenia. Mam tylko nadzieję, że będzie szczęśliwy.

Ja potrzebuję trochę czasu i też zacznę żyć na nowo. Wiosna to chyba dobry czas na to, nie? Podobno nigdy nie jest za późno na zmiany i ja też w końcu znajdę swoje szczęście. Jeszcze nie wiem jak i gdzie, ale znajdę!
I tej postawy i wersji się trzymaj ;-)

Słyszałem podobne bajki co Ty.
Zwykłe wybielanie się.
Pytanie czy stoi za tym ktoś inny tylko wzmagało miotanie się
Nawet nie muszę dociekać prawdy. Leży pod samym nosem
201711031014 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-03-30, 10:32   #2025
sandrasandia
Raczkowanie
 
Avatar sandrasandia
 
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 369
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII

Ja dzisiaj przeżyłam najgorsze zajecia z angielskiego, tematem głównym były "związki" i to, czego oczekujemy, chcielibyśmy żeby nasi partnerzy byli...... A obok przecież siedzi moj ex bo jesteśmy na tych samych studiach..... Czy mogło być gorzej? Jedyne co myślałam, to to, że najchętniej bym wyszła albo powiedziała mu że ktoś o celach życiowych przeciwnych do jego byłby ideałem XD to było okropnie niezręczne jak dla mnie :/

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
sandrasandia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-03-30, 14:43   #2026
inmemoriaa
Rozeznanie
 
Avatar inmemoriaa
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 787
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII

Czytam Wasze opowieści i aż strach uwierzyć, ze faceci to takie buraki Straszne! Dziewczyny znajdziecie kogoś lepszego serio!!

A ja się zaparłam w swojej decyzji i jak idiotka, odrzucam oddaną mi osobę, niech mnie ktoś kopnie w ten tyłek, bo nie wytrzymie!
Jeszcze dziś był gotowy przyjechać i ze mną znów zamieszkać, a ja nie bo to bo tamto, bo się boję.
inmemoriaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-03-30, 15:40   #2027
michalova
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 2 627
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII

Inmemoriaa nic na siłę, dziewczyno myśl o sobie.
__________________
.
michalova jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-03-30, 15:57   #2028
Esia_90
Wtajemniczenie
 
Avatar Esia_90
 
Zarejestrowany: 2014-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 568
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII

Zainstalowałam parę dni temu Tindera z ciekawości. Wchodzę dziś a tam ex. Ten który chce być wolny itp. Wstawił mnóstwo zdjęć głównie robionych dla mnie :/ no jakoś zabolało. Ehhh.. mnie nawet nie przeprosił, nic kompletnie, a szuka nowej laski :/ wcześniej już widziałam go na innym protalu ale to dzisiaj mnie jakoś wyprowadziło z równowagi. A mam mieszkać za dwa dni blok obok. Ehhhh....

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Kocham książki

Edytowane przez Esia_90
Czas edycji: 2017-03-30 o 16:00
Esia_90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-03-30, 17:04   #2029
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII

Milagros - przykro mi, że trafiłaś na dupka. Dobrze, że to wyszło teraz, a nie po ślubie.
Cytat:
Napisane przez XElisX Pokaż wiadomość
Zrozumiałam i kiedy odebrałam go rano z pracy powiedziałam mu, że nie będę się poniżać i prosić o szansę, bo to bez sensu. Zawsze będzie dla mnie ważny, jako osoba po prostu, ale to wszystko. Myślę, że rozstajemy się z klasą, naprawdę. Zero dramatów, krzyków, wyrzutów. Chociaż tyle, możemy sobie podać rękę na pożegnanie albo nawet uściskać się i życzyć powodzenia. Mam tylko nadzieję, że będzie szczęśliwy.

Ja potrzebuję trochę czasu i też zacznę żyć na nowo. Wiosna to chyba dobry czas na to, nie? Podobno nigdy nie jest za późno na zmiany i ja też w końcu znajdę swoje szczęście. Jeszcze nie wiem jak i gdzie, ale znajdę!
Gratuluję podejścia!
Cytat:
Napisane przez lipnylogin Pokaż wiadomość
Mijają już ponad 2 miesiące, a ja wciąż mam ściśnięte serce i ciągle łzy w oczach. Czuję się przy tym głupio, że jestem taka słaba, tęsknię i kocham, a on nawet na ułamek sekundy nie wraca do mnie myślami. Mam serdecznie dość siebie i również inni mają mnie powyżej uszu.
Czas zrobić coś egoistycznego i dać mu odejść w głowie i sercu. Nieudany związek nie jest Twoją porażką, nie obwiniaj się i już więcej nie dołuj, bo to nie ma sensu. Ludzie są jacy są i choćbyś była najpiękniejsza, najmądrzejsza i najmilsza na świecie, znajdzie się ktoś, kto zachowa się jak kretyn lub będzie żył tylko po to, by Ci dokopać. Trzeba się takiego towarzystwa pozbywać. O wartości Ciebie jako osoby nie stanowi żaden związek, jesteś cudowna i bez tego.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2017-03-30, 19:01   #2030
Milagros_90
Zakorzenienie
 
Avatar Milagros_90
 
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: somewhere over the rainbow
Wiadomości: 5 357
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII

Przepraszam za błędy w moim pościcie, pisałam z innego komptuera i miałam problemy z klawiaturą.


Tak całkiem na świeżo w głowie jest gonitwa myśli, że jak to tak może być, że ten czarujący książę to była tylko maska, że czar prysł. Wracają wspomnienia tego jak było dobrze, tych miłych spota, wrażeń, iskierek. I ta świadomość, że teraz jest pustka, że trzeba na nowo zorganizować swoją codzienność
Milagros_90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-03-31, 08:22   #2031
Esia_90
Wtajemniczenie
 
Avatar Esia_90
 
Zarejestrowany: 2014-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 568
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII

Pakowanie !!!

Jakoś humor mi powrócił. Nie ma co się dawać myślą o ex. Trzeba iść dalej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Kocham książki
Esia_90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-03-31, 08:31   #2032
lipnylogin
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 401
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII

Staram się nie pielęgnować myśli o nim, zająć jakoś czas, ale nie mogę już sobie przypomnieć dnia bez chociaż paru łez. Muszę zaraz wyjść, a tak bardzo nie chcę. Mam ochotę zawinąć się w koc i obudzić się kiedy wszystko będzie już dobrze. Przy czym już nie mogę znieść swojego ciągłego użalania się nad sobą. Nie mam po prostu już ochoty i siły iść dalej. Słońce daje od rana, a ja myślę, czy nie będzie mi za gorąco w weekend w domu, bo tyle mi pozostanie robić, gdy będzie 20 stopni.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
lipnylogin jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-03-31, 08:55   #2033
Milagros_90
Zakorzenienie
 
Avatar Milagros_90
 
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: somewhere over the rainbow
Wiadomości: 5 357
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII

Lipnylogn, ja też się boję weekendu czekaliśmy wspólnie na wiosnę, miały być spacery, wycieczki, ogniska... i jest weekend, jest pogoda, tylko jego nie ma
Milagros_90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-03-31, 09:56   #2034
inmemoriaa
Rozeznanie
 
Avatar inmemoriaa
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 787
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII

Cytat:
Napisane przez Milagros_90 Pokaż wiadomość
Lipnylogn, ja też się boję weekendu czekaliśmy wspólnie na wiosnę, miały być spacery, wycieczki, ogniska... i jest weekend, jest pogoda, tylko jego nie ma
mam dokładnie tak samo (
inmemoriaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-03-31, 10:01   #2035
Milagros_90
Zakorzenienie
 
Avatar Milagros_90
 
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: somewhere over the rainbow
Wiadomości: 5 357
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII

Inmemoriaa, i jakieś pomysły jak sobie poradzić? Nie mam za bardzo z kim spędzać czasu, wszyscy mają swoje sprawy. Wiem, że mogę napisać, zadzwonić do przyjaciół, to mi dużo daje, ale i ta na razie serce pęka. Dzisiaj wstałam z potwornym bólem, takim fizycznym. Nie mogę sobie jeszcze poradzić, że on teraz woli weekend beze mnie - ze znajomymi, z imprezką, może z jakąś kolejną dziewczyną... Bez zobowiązań i beze mnie. Tęsknie
Milagros_90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-03-31, 10:10   #2036
inmemoriaa
Rozeznanie
 
Avatar inmemoriaa
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 787
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII

Cytat:
Napisane przez Milagros_90 Pokaż wiadomość
Inmemoriaa, i jakieś pomysły jak sobie poradzić? Nie mam za bardzo z kim spędzać czasu, wszyscy mają swoje sprawy. Wiem, że mogę napisać, zadzwonić do przyjaciół, to mi dużo daje, ale i ta na razie serce pęka. Dzisiaj wstałam z potwornym bólem, takim fizycznym. Nie mogę sobie jeszcze poradzić, że on teraz woli weekend beze mnie - ze znajomymi, z imprezką, może z jakąś kolejną dziewczyną... Bez zobowiązań i beze mnie. Tęsknie
Właściwie to też się zastanawiam co ze sobą zrobić, jutro idę kupię sobie jakieś kosmetyki, przejde się po sklepach popatrzeć, żeby zabić czas. Ja dzisiaj spałam półtorej godziny, nie wiem czy też tak macie, ale nie umiem spać sama jeszcze w tym okropnym stresie
inmemoriaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-03-31, 10:18   #2037
bialaRoza
Wtajemniczenie
 
Avatar bialaRoza
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 287
GG do bialaRoza
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII

Cytat:
Napisane przez inmemoriaa Pokaż wiadomość
Właściwie to też się zastanawiam co ze sobą zrobić, jutro idę kupię sobie jakieś kosmetyki, przejde się po sklepach popatrzeć, żeby zabić czas. Ja dzisiaj spałam półtorej godziny, nie wiem czy też tak macie, ale nie umiem spać sama jeszcze w tym okropnym stresie
Tak, każda tak ma. I nie potrafimy znalezc sobie zajęć - odzwyczailysmy się od tego, że można coś robić samemu. Ja się właśnie tego uczę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
studia

bialaRoza jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-03-31, 10:18   #2038
Milagros_90
Zakorzenienie
 
Avatar Milagros_90
 
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: somewhere over the rainbow
Wiadomości: 5 357
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII

Shopping to też jakieś wyjście. Ja wczoraj po pracy po prostu sobie chodziłam bez celu, byleby tylko nie wracać szybko do domu. Bo w głowie była myśl, że ten czas przecież spędzałabym z nim tak bardzo tego brakuje, nawet zwykłego leżenia na kanapie i oglądania programu w tv, ale razem... Muszę na nowo zdefiniować swoją codzienność, swoje zajęcia. Przyzwyczaić się, że jego nie ma. Że już nie porozmawiamy. Że już nie usłyszę smsa.... Te pierwsze dni są straszne. Wierzyłam w nas moi przyjaciele pocieszają, że i tak by nam nie wyszło, że jesteśmy różni, że dobrze się stało bo zasługuję na kogoś lepszego... muszę w końcu sama uwierzyć, że naprawdę dobrze, że to nie miało szans się udać
Milagros_90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-03-31, 10:45   #2039
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII

Nie widzę powodu, dla którego macie siedzieć same w domu w piękny weekend.

Czy każdy weekend z eksami spędzałyście aktywnie poza domem? A może grali na kompie, a Wy sprzątałyście?

Mam po rozstaniu tak jak Milagros - chadzam bez celu. Dotleniam się, poznaję przypadkiem ludzi, przeprowadzam staruszki przez przejścia

Małymi kroczkami, ale od czegoś trzeba zacząć, a nadchodzący weekend zapowiada się cudownie
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-03-31, 11:12   #2040
Milagros_90
Zakorzenienie
 
Avatar Milagros_90
 
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: somewhere over the rainbow
Wiadomości: 5 357
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII

Ja z moim nie mieszkałam razem, część weekendów nocowałam u niego, a część u siebie, ale nawet wtedy się widywaliśmy, na ogół na całe dnie. Wspólne wyjścia albo wspólne siedzenie w domu, różne były zajęcia. Ale było oczywistością, że się widzimy. Teraz jest pustka.


Przetrwam ją, mam nadzieję
Milagros_90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2017-08-02 10:32:50


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:40.