jakie znacie makijażowe sztuczki?

[cmoksia]

ja nakładam sam cień, bez kremu i też się super trzyma a z kremem nie wychodzi efekt jak przy kredce?

[Dagi33]

Napisane przez cmoksia

ja nakładam sam cień, bez kremu i też się super trzyma a z kremem nie wychodzi efekt jak przy kredce?

Wlasnie ze nie taki sam jak przy kredce. Wedlug mnie subtelniejszy. Uzywam do tego cienia satynowego. U mnie sam cien sie nie sprawdza bo mam dosyc geste i ciemne brwi ktore sa troche niesforne- krem je troche przylizuje i zmiekcza. Musze je rowniez dosztukowywac na koncach bo sa za krotkie. Przy samym cieniu nie jestem w stanie tak dobrze ich wypracowac.

[magdaSEM]

Super wątek, dziewczyny!

[women71]

Napisane przez madzia.a

Dziewczyny a co zrobić z zgęstniałym tuszem do rzęs? Próbowałam już z gorącą wodą, ale efekt jest jednorazowy. Dodawanie kropelki wody, po pewnym czasie tusz zaczyna się kruszyć. Czy sa jeszcze jakies inne metody?

Dziś przeczytałam w gazecie, że można włożyć zamkniętą maskarę na chwilę do gorącej wody.

[ena99]

Napisane przez women71

Dziś przeczytałam w gazecie, że można włożyć zamkniętą maskarę na chwilę do gorącej wody.

Jeśli już wkładać to naprawdę na chwilę, bo ja włożyłam kiedyś na pare minut to tusz zaczął robiłć dużo grudek i w ogóle gorzej się nim malowało.

[narcy]

up

[surykata]

musze wyprobowac ten myk z pudrowaniem rzes
moja makijazowa sztuczka a raczej przyzwyczajeniem jest to ze robie odwrotnie niz sie teoretycznie powinnno- najpierw maluje oczy a potem dopiero nakladam podklad i roz bo jak robie odwrotnie to cienie mi sie osypuja na policzki i na nos i mnie to strasznie wkurza i trace ochote bo musze zaczynac od nowa
tez tak robicie?

[WweronikaWw]

Ja tez pudruje rzesy najpierw pudruje potem mrugam i maluje tuszem

[Laurany]

Napisane przez surykata

musze wyprobowac ten myk z pudrowaniem rzes
moja makijazowa sztuczka a raczej przyzwyczajeniem jest to ze robie odwrotnie niz sie teoretycznie powinnno- najpierw maluje oczy a potem dopiero nakladam podklad i roz bo jak robie odwrotnie to cienie mi sie osypuja na policzki i na nos i mnie to strasznie wkurza i trace ochote bo musze zaczynac od nowa
tez tak robicie?

robimy, robimy, przynajmniej ja tak robię

[beatakob]

Przed większym wyjściem najpierw myję włosy, później nakładam korektor i wtedy dopiero suszę włosy. Korektor dzięki suszarce ładnie się wtapia, przynajmniej ja w to wierzę

[cmoksia]

Napisane przez Laurany

robimy, robimy, przynajmniej ja tak robię

ja czasem też ale przyznaję, że nie zawsze

[lir391]

Napisane przez surykata

musze wyprobowac ten myk z pudrowaniem rzes
moja makijazowa sztuczka a raczej przyzwyczajeniem jest to ze robie odwrotnie niz sie teoretycznie powinnno- najpierw maluje oczy a potem dopiero nakladam podklad i roz bo jak robie odwrotnie to cienie mi sie osypuja na policzki i na nos i mnie to strasznie wkurza i trace ochote bo musze zaczynac od nowa
tez tak robicie?

no jasne, ja od zawsze maluje sie w takiej kolejności

[domininia]

Napisane przez surykata

musze wyprobowac ten myk z pudrowaniem rzes
moja makijazowa sztuczka a raczej przyzwyczajeniem jest to ze robie odwrotnie niz sie teoretycznie powinnno- najpierw maluje oczy a potem dopiero nakladam podklad i roz bo jak robie odwrotnie to cienie mi sie osypuja na policzki i na nos i mnie to strasznie wkurza i trace ochote bo musze zaczynac od nowa
tez tak robicie?

Ja najpierw nakladam podklad ale zabezpieczam go sypkim pudrem,poprostu gabeczka rozcieram go grubsza warstwa pod oczami i na policzkach,tam gdzie zazwyczaj osypuja sie cienie,jak juz pomaluje oczy to omiatam twarz czystym pedzlem i strzepuje puder.

[ooliwka]

Napisane przez beatakob

Przed większym wyjściem najpierw myję włosy, później nakładam korektor i wtedy dopiero suszę włosy. Korektor dzięki suszarce ładnie się wtapia, przynajmniej ja w to wierzę

ja przestałam suszyć włosy mam nadzieje że wyjdzie mi na lepsze

ale co do korektora to racja ja dermacol roscieram intensywnie w palcach

[zania]

Napisane przez surykata

najpierw maluje oczy a potem dopiero nakladam podklad i roz bo jak robie odwrotnie to cienie mi sie osypuja na policzki i na nos i mnie to strasznie wkurza i trace ochote bo musze zaczynac od nowa
tez tak robicie?

Robie w polowie tak jak Ty najpierw nakladam fluid, w czasie jak on sie wtapia w skore to maluje oczy, tuszuje i na sam koniec pudruje twarz. I znow tuszuje rzesy.

Napisane przez women71

Dziś przeczytałam w gazecie, że można włożyć zamkniętą maskarę na chwilę do gorącej wody.

Nie probowalam tego, ale warto przetestowac. Ja zawsze mam 2 identyczne tusze podczas malowania. Gdy ten stary juz za bardzo mi podsechl (podeschl?) to maczam szczoteczke w nowym, ktory jest za rzadki. Wtedy ten stary jest idealny, nie za rzadki, nie za suchy, gesty

[a_njunia]

Pomyślałam, że wątek się przyda, aby każda z Was pokazała swoje sztuczki przy malowaniu.

Pokazuję swój.

Jeżeli macie już pomalowane pięknie powieki i boicie się, żeby przy końcowym tuszowaniu rzęs powieki się nie pobrudziły tuszem możecie zrobić oto taki triczek:
Potrzebujecie do tego oczywiście tuszu do rzęs i karty kredytowej (lub innej podobnej )

Przykładacie kartę kredytową do powieki lekko unosząc rzęsy, żeby lepiej je się pomalowało.

No i tuszujecie. Wtedy tusz pomaluje Wasze rzęsy i kartę a nie powieki.



Jakie są Wasze pomocne sztuczki?

[BADweasel]

hmmm... wątek super, ale o ile sie nie mylę, to już takowy jest
a pomysł z kartą świetny, mnie mazanie po wycieniowanym oczku zdarza się notorycznie

[a_njunia]

Hmmm.. tak to jest jak wyszukiwarka mi nawala
Zaraz poszukam i dopisze
W takim razie prosze wybaczyc za powtorke tematu.

[WweronikaWw]

Mam taki sam tusz wiec dzis tak zrobie

Napisane przez beatakob

Przed większym wyjściem najpierw myję włosy, później nakładam korektor i wtedy dopiero suszę włosy. Korektor dzięki suszarce ładnie się wtapia, przynajmniej ja w to wierzę

Podobno pod wplywem ciepla tak sie dzieje,ale czytalam ze jak sie suszy nie powinno sie miec pomalowanych rzes

[aluchelek]

ja zanim pomaluję rzęsy osypuję je delikatnie pudrem. Puder się na nich osadza i wyglądają na grubsze Trzeba uważać tylko, żeby nie przesadzić i nie zapaćkać sobie cieni


Aha: od wielkiego dzwonu używam zalotki. Zanim użyję, na chwilę daję ją pod suszarkę, żeby była ciepła: lepiej działa. Ten sposób na pewno nie nadaje się na codzień, bo podejrzewam, że niszczy rzęsy.

[Tajemnicza667]

A to ciekawe z tą suszarką, na pewno niszczy rzęsy, ale na wielkie wyjście czemu nie
Tak sobie myślę nad moimi trikami, i jeden mi przyszedł do głowy... Pewnie biała kredka wewnątrz powieki to znany trick, ale ja to robię inaczej... Używam srebrnej kredki. Kiedyś przeczytałam, jakiś makijażysta się wypowiadał, że biała kredka odcina się od bieli oka, przez co wcale nie powiększa. Kredka musi miec w sobie odcień błękitu, ponieważ oczy tez nie są idealnie białe. I faktycznie to działa, srebrna kredka wygląda o wiele lepiej i bardziej naturalnie

[magsch]

Napisane przez a_njunia

Pomyślałam, że wątek się przyda, aby każda z Was pokazała swoje sztuczki przy malowaniu.

Pokazuję swój.

Jeżeli macie już pomalowane pięknie powieki i boicie się, żeby przy końcowym tuszowaniu rzęs powieki się nie pobrudziły tuszem możecie zrobić oto taki triczek:
Potrzebujecie do tego oczywiście tuszu do rzęs i karty kredytowej (lub innej podobnej )

Przykładacie kartę kredytową do powieki lekko unosząc rzęsy, żeby lepiej je się pomalowało.

No i tuszujecie. Wtedy tusz pomaluje Wasze rzęsy i kartę a nie powieki.



Jakie są Wasze pomocne sztuczki?

hehe ten trick z karta widzialam na you tube jakas japonka tak malowala rzesy...ja probowalam ale mi nie wyszlo!!

[caya]

Napisane przez Tajemnicza667

A to ciekawe z tą suszarką, na pewno niszczy rzęsy, ale na wielkie wyjście czemu nie
Tak sobie myślę nad moimi trikami, i jeden mi przyszedł do głowy... Pewnie biała kredka wewnątrz powieki to znany trick, ale ja to robię inaczej... Używam srebrnej kredki. Kiedyś przeczytałam, jakiś makijażysta się wypowiadał, że biała kredka odcina się od bieli oka, przez co wcale nie powiększa. Kredka musi miec w sobie odcień błękitu, ponieważ oczy tez nie są idealnie białe. I faktycznie to działa, srebrna kredka wygląda o wiele lepiej i bardziej naturalnie

podpisuję się pod tym, tez kiedyś stosowałam srebrną ale błękit?!
a teraz to już się przyzwyczaiłam do białej

a macie jakiś sposób na utrwalenie czarnej kreski wewnatrz dolnej powieki? albo znacie jakąś naprawdę dobrą wodoodporną kredkę?:P czasem taka kreska jest niezbędna, ale szybko się zmazuje niestety

edit: ah ah i jeszcze zeby czasem cień się nie osypywał podczas malowania nakładam dużą ilośc sypkiego pudru pod oczy a jak skończę malować to jednym ruchem pędzla go strzepuję.
jakbyście mogły to powiedzcie jeszcze jak się ochronić podkładem - bo słyszałam coś o nałożeniu podkładu w większej ilości pod oczy ale co potem:P odnoszę wrażenie że potem można tylko jeszcze bardziej rozmazać to co się osypało. Będę wdzięczna za odpowiedź

[melka90]

próbowałam to z pudrowaniem rzęs ale u mnie nie daje to żadnego efektu:/

[Tajemnicza667]

Nie znam dobrej, wodoodpornej kredki. Te mam z tym problem, rozcieram kredkę cieniem (tak jak przy smoky eyes), dzięki temu kreska dłużej się trzyma, ale nie jest niezmywalna

[czarna180]

okej laski a co zrobic gdy tusz jest za bardzo wodnisty ? oO' ..



ps. sztuczka z pudrem na rzęsach super.)

[unrepeatable]

Aby makijaz byl trwaly ( szczególnie kreski na oczach i ogolnie gdy makijaz oczu jets ciemny ) : cala twarz "posprayowac" zwyklym lakierem do wloso byle nie tym baaaaaaaardzo mocnym

[edyt]

Z tych sztuczek ktorych jeszcze nikt nie wymienil znam:

1. Na cienie pod oczmi zamiast kryjącego korektora, ktory moze stworzyc efekt padny lub powchodzić w zmarszczki mimiczne lepiej nałozyc odrobine korektora rozświtlajacego w wewnetrznym kaciku oka. Rozswiteli to spojrzenie i sprawi ze nawet nie zakryte cienie pod oczami beda wygladaly jasniej. Zamiast korektora mozna uzyc perłowego, bezowego cienia. Calosc bedzie wygladala bardzo naturalnie.

2. Jesli chcemy uzyskac bardzo podkrecone rzesy przy uzyciu zalotki, a mimio tego po pomalowaniu ich tuszem rzesy opadaja nalezy uzyc tuszu wodoodpornego - szybciej zasycha i lepiej utrwala podkrecenie.

3. Aby korektor lepiej sie wtopil w podklad/skore przyklepujemy paclem miejsce uzycia korektora - blyskawicznie pod wplywem ciepla stapia sie ze skora.

4. Niesforne brwi mozna ulozyc lakierem do wlosow. Spryskujemy szczoteczke przed uczesaniem brwi.

5. Tusz dluzej zachowuje swiezosc jesli raz na jakis czas(miesiac) umyje sie szczoteczke. Mozna polac ja tonikiem bezalkoholowym przed wlozeniem do opakowania (rozcienczy odrobine tusz).

6. Kreski robione kredka zawsze pokrywamy cieniem, alby utrwalily sie.

7. Kreske robiona eyelinerem latwiej narysowac jesli wczesniej narysuje sie jak ma biec kreska kredka/cieniem.

[moren]

Bardzo fajny watek,przeczytalam "od deski do deski"
Z wymienionych sztuczek stosuje wiekszosc.Ostatnio szczegolnie duzo kombinuje,zeby uzyskac efekt wypoczetej skory (rozswietlacze+roz).Eyeli ner nakladam na kreseczke zrobiona kredka-super sie trzyma
Ja sama nie raz mieszalam podklad z kremem,jaesli chcialam,zeby byl mniej widoczny.
Zawsze pudruje najpierw rzeski przed umalowaniem.
Slyszalam o 3 sztuczkach majacych utrwalic makijaz:1.spryskac go woda;2.rozprowadzic lakier do wlosow;3.nalozyc przed makijazem antyprespirant-skora nie bedzie sie pocic

[Lipglossjunkie]

Napisane przez Laurany

robimy, robimy, przynajmniej ja tak robię

Ja nie wiem jak Wy to robicie

Napisane przez czarna180

okej laski a co zrobic gdy tusz jest za bardzo wodnisty ? oO' ..

Uzbroic sie w cierpliwość i dac mu trochę czasu na zgęstnienie