Wrześniówki 2018 cz. 1

[wicherek1989]

Ja za równo 2 tygodnie idę do gine i właśnie liczę, że też zezwoli na jakieś ćwiczenia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Marioosanegra]

Witajcie dziewczyny, niedawno się wstałam na wątku i nie wiem czy ktoś mnie pamięta moja córeczka skończyła we wtorek 8 tygodni więc jest jedna ze starszych i obawiam się, że jest w środku drugiego skoku rozwojowego. Zasypia jedynie przy piersi, rownież w nocy, a ja po pierwsze z egoizmu (bo sama śpię), a po drugie ze strachu że się obudzi nie odkładam jej do kołyski i między 3 a 5 (bo zwykle o tej porze wola o pierś) śpi już do rana z nami w łóżku. Jestem wprawdzie naprawdę wyspana, ale powoli zaczynam się bać że jej to wejdzie w nawyk i w ogóle nie będzie chciała spać gdzie indziej jak wybdajecie radę odłożyć dzieci po karmieniu?

---------- Dopisano o 18:09 ---------- Poprzedni post napisano o 18:07 ----------

Napisane przez wicherek1989

Ja za równo 2 tygodnie idę do gine i właśnie liczę, że też zezwoli na jakieś ćwiczenia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja jestem 8 tygodni po i od tygodnia ćwiczę z laską z kanału Body fit by Amy - ćwiczyłam z nią rownież w ciąży i jest super.

---------- Dopisano o 18:11 ---------- Poprzedni post napisano o 18:09 ----------

Napisane przez gilmoregirl92

U nas mała akurat lepiej reaguje na mnie, skoczyła wczoraj 8 tygodni, jak jest najedzona to szeroko się do mnie uśmiecha, gada do mnie "agyyy", strasznie się zrobiła kontaktowa ostatnio Podobnie chociaż słabiej reaguje na moją mamę, która też nosi okulary. Mój mąż jest zazdrosny, bo do niego się jeszcze tak szeroko nie uśmiecha, na razie tylko małe nieśmiałe uśmiechy


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U nas jest tak samo, No i dzieci w tym samym wieku

[magda_lena40]

Też już byłam u gin i dostałam zgodę na powrót do lekkich ćwiczeń za ok 2 tygodnie. Ale ja najpierw chce iść do fizjo żeby sprawdził moją blizne po cc i powiedział jak mogę ćwiczyć żeby sobie nie zaszkodzić, bo przed ciąża trenowałam na siłowni z ciężarami i kiedyś chciałabym do tego wrócić a po cc nie można przez długi czas tyle dźwigać

polecam bardzo ten artykuł odnośnie powrotu do ćwiczeń http://martaokuniewska.pl/ciecie-ces...ekcie-powiezi/ Sama trenerka też jest super, ma dużą wiedzę i cały czas się szkoli, chwilę z nią kiedyś współpracowałam, sama teraz też jest w ciąży, jak macie ochotę to kliknijcie sobie ją na fb bo mądrze pisze

[ciemnowlosa]

Napisane przez magda_lena40

Też już byłam u gin i dostałam zgodę na powrót do lekkich ćwiczeń za ok 2 tygodnie. Ale ja najpierw chce iść do fizjo żeby sprawdził moją blizne po cc i powiedział jak mogę ćwiczyć żeby sobie nie zaszkodzić, bo przed ciąża trenowałam na siłowni z ciężarami i kiedyś chciałabym do tego wrócić a po cc nie można przez długi czas tyle dźwigać

polecam bardzo ten artykuł odnośnie powrotu do ćwiczeń http://martaokuniewska.pl/ciecie-ces...ekcie-powiezi/ Sama trenerka też jest super, ma dużą wiedzę i cały czas się szkoli, chwilę z nią kiedyś współpracowałam, sama teraz też jest w ciąży, jak macie ochotę to kliknijcie sobie ją na fb bo mądrze pisze

Dzięki za fajny artykuł, poczytane

Jestem 9tyg. po porodzie i rzeczywiście nie czuje się na tyle dobrze aby wrócić do takich treningów jak miałam przed ciążą. No ale to też kwestia kondycji, która obecnie jest beznadziejna.

Nadrabiamy z Małą w inny sposób: codziennie tańczymy po pokoju z dzieckiem na rekach i jej śpiewam

[XdMalgorzataxd]

Ja też nie odkładam tak po 3nad ranem, chociaż nie karmię piersią. Mały ma jakąś potrzebę, żeby z nami spać. Bez problemu zaczyna noc w swoim łóżeczku, pierwsze karmienie zasypia bez problemu, za to po drugim tylko z nami, jak go odłoże to sie kręci, stęka, pręży sie, a przez to ulewa. Nie obawiam się przyzwyczajenia. Moje starsze córki też tak miały. Z wiekiem zaprzestaje się karmienia w nocy i moje córki normalnie u siebie spały. Najważniejsze aby konsekwentnie dziecko zasypiało we własnym łóżeczku.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[XdMalgorzataxd]

Zresztą gdzieś czytałam, że maluszki po samotnie spędzonej części nocy mogą potrzebować bliskości mamy bardziej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Anitast]

Widzę ze więcej nas jest ja tez nie odkładam mojego po drugim karmieniu w nocy tylko śpi między nami do rana

---------- Dopisano o 20:56 ---------- Poprzedni post napisano o 20:49 ----------

Napisane przez gilmoregirl92

U nas mała akurat lepiej reaguje na mnie, skoczyła wczoraj 8 tygodni, jak jest najedzona to szeroko się do mnie uśmiecha, gada do mnie "agyyy", strasznie się zrobiła kontaktowa ostatnio Podobnie chociaż słabiej reaguje na moją mamę, która też nosi okulary. Mój mąż jest zazdrosny, bo do niego się jeszcze tak szeroko nie uśmiecha, na razie tylko małe nieśmiałe uśmiechy


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U mnie podobnie jak u Ciebie tez Antek do mnie się uśmiecha i gada , łapie rączkami jest bardzo kontaktowy

[blackhaired_witch]

U mnie synek dpi w dostawce przy łóżku. Prawie jak w łóżku, ale nie do końca. Za to właściwe łóżeczko na później jest w oddzielnym pokoju, jak będzie miał 6 miesięcy planuje go tam wyprowadzić, ale zobaczymy jak to wyjdzie.

Wysłane z mojego Neffos X1 Lite przy użyciu Tapatalka

[Fortuna1]

Napisane przez XdMalgorzataxd

Ja też nie odkładam tak po 3nad ranem, chociaż nie karmię piersią. Mały ma jakąś potrzebę, żeby z nami spać. Bez problemu zaczyna noc w swoim łóżeczku, pierwsze karmienie zasypia bez problemu, za to po drugim tylko z nami, jak go odłoże to sie kręci, stęka, pręży sie, a przez to ulewa. Nie obawiam się przyzwyczajenia. Moje starsze córki też tak miały. Z wiekiem zaprzestaje się karmienia w nocy i moje córki normalnie u siebie spały. Najważniejsze aby konsekwentnie dziecko zasypiało we własnym łóżeczku.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U nas pierwsze nocne ok 1.30, drugie ok 5.00, po drugim zasypia różnie czasem od razu czasem dłużej czekam, ale odkładam do dostawki i śpi dalej. Niestety jak starsza wstaje ok 6.30 to budzi ja tak to pewnie by spała do 8.00.

Napisane przez ciemnowlosa

Dzięki za fajny artykuł, poczytane

Jestem 9tyg. po porodzie i rzeczywiście nie czuje się na tyle dobrze aby wrócić do takich treningów jak miałam przed ciążą. No ale to też kwestia kondycji, która obecnie jest beznadziejna.

Nadrabiamy z Małą w inny sposób: codziennie tańczymy po pokoju z dzieckiem na rekach i jej śpiewam

U mnie było sn i czuję się świetnie, krwawilam tylko jakieś 2 tygodnie, może półtora czuje ze w ogóle nie rodziła dziecka, gdyby nie te rozstępy na brzuchu. Zacznę od Ewy Chodakowska - skalpel, później jakieś mocniejsze. Bieganie pewnie dopiero na wiosnę zacznę. Chciałam na siłownię się znów zapisać, ale tż ma też 2x w tygodniu pewne zajęcia i nie dalibysmy rady tego ogarnąć, z dwójką takich maluchów. Więc siłownia poczeka trochę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[rawka]

Moje dziecko wróciło do normy sprzed tygodnia. Nie chcę zapeszac ale chyba to był skok rozwojowy bo dziś przesypiała ładnie cały dzień co dwie godziny było karmienie i tylko z wieczora tak jak zawsze do 4 godz bez snu. Dziś mogę powiedzieć że jestem szczęśliwa.



Ja do wózka mam śpiworek który mogę użyć jeszcze do fotelika jest z grubego polaru a w środku ma jeszcze jedna pluszowa warstwę. Dla mnie to bardziej poręczne nic gruby Kombinezon zon bo ubrać Asię w coś takiego to dla mnie jak zdobycie medalu olimpijskiego. Tak to ubiorze body, pajaca, jakaś bluzę i skarpetki i mogę zapakować do spiworka

[Fortuna1]

Młoda właśnie miała 10h 40 min przerwy między karmieniami przecieram oczy ze zdumienia. Świetny prezent z okazji skończenia 6 tyg

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Anitast]

Napisane przez Fortuna1

Młoda właśnie miała 10h 40 min przerwy między karmieniami przecieram oczy ze zdumienia. Świetny prezent z okazji skończenia 6 tyg

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ale fajnie u mnie niestety jadł o północy a teraz głodny taki ze konia z kopytami by zjadł i nie dość ze grymasił do 2 w nocy teraz widzę ze teraz nie pójdziemy jeszcze spać

[drocia]

A ja nie ogarniam tego mlodego noska
Trzecia moc z rzedu budzi sie z ewidentnie zapchsnym nosem, a potem moze i caly dzien lezec czy spac w tej samej pozycji, pomieszczeniu i nic



PS: mój telefon lepiej wie co autor tego posta miał na myśli, niż wiem to ja...

[gilmoregirl92]

U nas noc kiepska, małą chyba brzuszek bolał, do 1:15 nie spała, potem po kolejnym karmieniu długo się kręciła... Ona ładnie ostatnio przesypia noce, oczywiście z przerwami, ale tak od 22 do 6 to śpi, więc nie wiem co to było dzisiaj. Plus taki, że ona mało płacze, nawet jak jej coś dolega, więc ja się mogłam przespać od 23 do 1 bez problemu.

Zazdroszczę ci Fortuna, że w ogóle wolno ci pozwolić dziecku na taką przerwę. Strasznie ci zazdroszczę. Ja ostatnio w przychodni usłyszałam, że nawet tej jednej dłuższej przerwy w nocy (3-4h) nie powinnam małej pozwalać robić, tylko karmienia co 2,5h i nie ma zmiłuj Inaczej waga nie podskoczy. Trochę załamana tym jestem, na razie się buntuję i daję jej spać...




Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[wicherek1989]

Gilmoregirl rozumiem Cię trochę, Ty musisz czego karmić, a mój też się tego domagał wczoraj w ciągu dnia co 1.5 - 2h przez cały dzień, pomiędzy ładnie spał, ale co z tego jak każde karmienie 15-20min, zasypiał i jeszcze odczekiwałam, żeby go odłożyć. Tyle dobrego, że jak już zasnął łaskawie to w nocy ciut odpuścił, ale darcie wczoraj było 21-23.30 potem jeszcze karmiłam koło północy na leżąco w salonie i z nim zasnęłam, o 1 się połamana obudziłam, przełożyłam do jego lokum i poszłam spać, no i o 3.50 pobudka na jedzenie i teraz o 7, w międzyczasie kwękanie i straszenie mnie, że zaraz trzeba będzie wstać
Mam nadzieję, że mi odpuści trochę, bo 8.30 mam kosmetyczkę w domu. Będę robić pedicure, manicure i regulację brwi z henną

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[magda_lena40]

A to u nas jedzenie co dwie godz w ciągu dnia to norma, Mała nawet czasami mogłaby częściej, nie wiem gdzie ona to mieści dzisiaj idziemy do pediatry to się dowiemy ile Księżniczka przybrała, jeśli utrzymuje się trend 50/dzień to będzie ok 4kg (6 tyg.)



Drocia u nas też często rano słychać zatkany nosek



Śpiworek do wózka mamy taki duży rozpinany, od zewnątrz taki materiał śliski a w środku chyba polar. I wtedy jak ubrać dziecko przy mrozie? Może być body, spodnie, skarpetki, czapka plus na to futerkowy pajac z kapturem i taki pakunek do śpiworka?

[wicherek1989]

No u nas wczoraj to i co 1h wołał jeść, hitem było Jak zaraz po jedzeniu pchał ręce do buzi. U mnie zwykle jak spał to 3.5 h nie jadł, więc dla mnie 1.5h czy nawet co 2 to dużo częściej tym bardziej że długo wisiał to tej przerwy finalnie ja miałam dużo mniej.
Oczywiście mój syn wyczuwa kiedy mi dokuczyć: 8.30 przychodzi do mnie kosmetyczka, to on nie śpi i jest nieodkładalny a wczoraj było tak super

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[gilmoregirl92]

Właśnie miałam pytać Wicherku co ty zrobisz z małym jak się rozpłacze, a tu lakier na paznokciach... :/

Ja moją zostawiłam z mężem i pojechałam na ostatnią kontrolę do ginekologa. Znowu byłam w środku skubana bez znieczulenia, bo coś trzeba było poprawić Żadna z was mnie nie przebije w ilości komplikacji poporodowych heh.

Na pocieszenie to już był ostatni raz, połóg oficjalnie zakończony


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[gazelamon]

Witam się z rana
U nas wieczór był ciężki bo mała nie chciała zasnąć ale jak w końcu zjadła ostatni posiłek o północy to spala do 7. Aż w nocy wstawałam sprawdzić czy wszystko jest ok

Mama wybrała się rano na zakupy i upolowała mate z biedronki za 25zl (przeceniona z 70) i poduszkę ciążową za 15 mam już jedną ale u nas w domu i nie chce mi się jej wozić do rodziców więc teraz będę mieć też u nich. Za 15zl to się bardzo opłacało ja używam jej do karmienia i ukladam ją dookoła małej jak zaśnie na kanapie czy naszym łóżku


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[magda_lena40]

Gilmoregirl

Najważniejsze że już koniec



Słońce za oknem myślałam że czeka mnie pierwsza samodzielna wycieczka samochodem z Mają do pediatry a tutaj chyba się uda jednak spacer z wózkiem. I przy okazji z papierami do becikowego mam nadzieję że mi się uda pójść.

[rawka]

Pochwaliłm z wieczora mała i nie wiem czy z 10 min poźniej się nie rozdarła, myślałam że to nic ze do godzinki ja uspokoje a ona nie spała mi do 2.30 najpierw było darcie, potem jedzenie i usunąć nie chciała to ja odłożyłam i leżała wywijajac nogami że smoczkiem w buzi godzinę, odpalałam kołysanki, szum morza, okapu, odkurzacza i nic. Przed 1 znów ryk, dostała jeść i dała się w końcu uśpić po 3 próbach odłożenia. Potem pobudka o 5 i padła przy piersi po 10 min. Od tej pory śpi, nie wiem dzień z noca się jej przedstawił. Aż boję się dnia dzisiejszego

[gilmoregirl92]

Rawka - może to tak jednorazowo tylko... Oby tak było.

Dziewczyny gdzie kupię te takie puzzle piankowe kontrastowe na podłogę? Fizjoterapeutka nam kazała kupić. Kiedyś chyba były w Pepco, ktoś wie czy jeszcze są?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[gazelamon]

Napisane przez gilmoregirl92

Rawka - może to tak jednorazowo tylko... Oby tak było.

Dziewczyny gdzie kupię te takie puzzle piankowe kontrastowe na podłogę? Fizjoterapeutka nam kazała kupić. Kiedyś chyba były w Pepco, ktoś wie czy jeszcze są?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

W smyku widziałam


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[blackhaired_witch]

Moje biedne dziecko ma ewidentnie katar i zatkany nosek, o 6 rano tak charczal, że wyciągnęłam jego wroga, czyli Katarka. Na szczęście nie przeszkadza mu to w jedzeniu i normalnej aktywności. Czy z zakatarzonym dzieckiem można iść na spacer? Jest zimno, ale pogodnie.


Piankowe puzzle mogą być w marketach.

Wysłane z mojego Neffos X1 Lite przy użyciu Tapatalka

[XdMalgorzataxd]

Ja bym nie poszła, wydaje mi się, że za małe te nasze dzieci, tym bardziej, że zimno. U takiego malucha katar to tez choroba.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[gilmoregirl92]

Ja w tym tygodniu w ogóle z małą nie wychodzę, tylko w środę na dworze byłyśmy. Pogoda jest taka paskudna, że zwyczajnie po ludzku mi się nie chce.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[blackhaired_witch]

Napisane przez gilmoregirl92

Ja w tym tygodniu w ogóle z małą nie wychodzę, tylko w środę na dworze byłyśmy. Pogoda jest taka paskudna, że zwyczajnie po ludzku mi się nie chce.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

My byliśmy wczoraj, bo wcześniej faktycznie pogoda była straszna. Hmm..dziwny ten katar młodego; teraz śpi smacznie i w ogóle nie ma zapchanego nosa, bo zupełnie nie wydaje dźwięków o_O Kolejne dziecko z nocnym katarem czy co? W sumie ja też miewam rano nos zatkany, a przez cały dzień jest ok, i nie wiem o co biega.

Wysłane z mojego Neffos X1 Lite przy użyciu Tapatalka

[drocia]

No wlasnie moj to az sie budzi przez to bo oddychac nie moze... Potem pokicha, a teraz pusty nos...


PS: mój telefon lepiej wie co autor tego posta miał na myśli, niż wiem to ja...

[lupinka]

Gilmoregirl - nie chodzi Ci o te?

https://www.smyk.com/skip-hop-playsp...CABEgIGtPD_BwE

U nas w nocy po wczorajszym dniu mega marudy wyrownanie rekordu 5.5 h spania, karmienie o 3, usypianie do 4:30 a potem jeszcze 2 h snu. Po porannym jedzeniu o 6:45 marudzenie i mala walka - w koncu usnal w chuscie a ja zjadlam sniadanie, zrobilam pranie, ugotowalam zupe i przygotowalam pudelka i ozdoby na podziekowania dla gosci po chrzcinach. Nawet w miedzyczasie udalo mi sie go wywiazac i odlozyc do lozeczka na brzuszku. Teraz znowu spi na mnie i nie wiem czy ten numer kolejny raz przejdzie.

Jak Wam dzieci zasna w chuscie w domu to wyciagacie? Ja to w ogole sie caly czas obawiam czy glowka jest dobrze asekurowana i czy sie nie udusi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[gazelamon]

Moja zasypia jak tylko ją wsadzę w chustę ale jak wyjmę to pośpi jakieś 20minut. Więc wolę jej nie wyjmować jak najdłużej


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk