Na śluby w 2012 tu sobie czekamy i rozmów bez eeendu dosyć nie mamy :D - Strona 71 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum ślubne

Notka

Forum ślubne Forum ślubne - zanim staniecie na ślubnym kobiercu, możecie tutaj podyskutować na tematy jak: suknie, stroje dla świadków, wybór wizażystki i fryzjerki itd.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2010-11-02, 21:56   #2101
Chatka
Wtajemniczenie
 
Avatar Chatka
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 2 444
Dot.: Na śluby w 2012 tu sobie czekamy i rozmów bez eeendu dosyć nie mamy :D

Cytat:
Napisane przez kinia860 Pokaż wiadomość
Moja tesciowa znowu sie "popisala" ,nocowalam teraz dwie noce u tz ,bo musialam ,a tesciowa oczywiscie poscielila mi lozko w drugim pokoju,zebym z jej synusiem nie spala.Wczoraj dodatkowo mial jeszcze spac kuzyn tz u niego ,a tesciowa do tz mowi"ale jak to przeciez my mamy tylko 3 lozka na 4 osoby".Ta kobieta mnie coraz bardziej irytuje,juz 5 lat minelo zwiazku ,planowana wspolna przyszlosc,a ja nadal nie moge spac z tz w jednym lozku.
W mojej Rodzinie wszyscy mają takie poglądy - jak bez ślubu, to żadnego spania razem. Do czasu człowiek jest cierpliwy, ale jak zaczyna uwierać w codziennym życiu, to trzeba postawić na swoim. Tyle, że ze swoimi Rodzicami jednak zawsze łatwiej, niż z cudzymi, więc współczuję.
Moi przyszli Teściowie w ogóle nie mają takich problemów, więc u TŻta nigdy takich kwestii nie było nawet poruszanych, bo dla nich oczywiste, że jeśli przyjeżdżamy razem, to śpimy razem. Ale u własnych Rodziców musiałam to sobie wywalczyć.
__________________

"Starych szanuj, młodych ucz, mądrych słuchaj, a głupich znoś cierpliwie."

Chatka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-02, 22:04   #2102
Madziuniusia
Zakorzenienie
 
Avatar Madziuniusia
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 5 202
Dot.: Na śluby w 2012 tu sobie czekamy i rozmów bez eeendu dosyć nie mamy :D

Kinia ja mam to samo z teściową! i nie rozumie kobieta, że u mnie śpimy razem. Ostatnio bylismy przywieść z lotniska siostry cioteczne TŻ i musiałby mnie specjalnie do Kielc odwozić, a że już była jakaś 2:30 to ustaliliśmy, że zostane u nich. Niestety nie było wolnych łóżek i musieliśmy spać sobie w nogach, żeby się nie przyczepiła
__________________
Zostaniesz na stałe? 22.02.2017 - II kreseczki
Madziuniusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-02, 22:04   #2103
tenebrosa
Wtajemniczenie
 
Avatar tenebrosa
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: LSW (lubelskie)
Wiadomości: 2 523
Dot.: Na śluby w 2012 tu sobie czekamy i rozmów bez eeendu dosyć nie mamy :D

Dziewczyny, dziękuję bardzo za gratulacje Hehe, a zazdrościć nie ma co Jak pisałam, to tylko praca tymczasowa, mój udział w projekcie potrwa max. 1,5 miesiąca, za to intensywnie, bo do końca roku muszą oddać klientowi te testy. Aczkolwiek niewykluczone, że w przyszłym roku też będą mieć taki projekt. Wiem, że jeden koleś co będzie zajmował się językiem hindi pracuje dla nich już drugi raz, w tamtym roku też uczestniczył w jakimś innym projekcie. Właśnie miałam dzisiaj przed szkoleniem okazję z nim pochatować przez chwilę.

Letike, u mnie nie ma wykupowania Młodego i nie przyjeżdza on z żadnymi innymi dziewczynami do Młodej, tylko ze swiadkiem najczęściej. A i wykupowanie Młodej zanim Młody wejdzie w progi jej domu zanika powoli. U mnie chyba czegoś takiego nie będzie w ogóle

Chatka, wesolutki ten taniec, widać, że się wszyscy uczestnicy świetnie bawili

kinia, alufa, współczuję. Moja teściowa też bywa konserwatywna, ale nie w takich sytuacjach - jest farmaceutką i sama mi realizuje recepty na anty, więc w tych kwestiach wie jak jest. Chociaż nie nocujemy u siebie zbyt często, ale to z zupełnie innej przyczyny - po prostu nie chcemy wprawiać w zakłopotanie naszych mam - oboje póki co mieszkamy w blokach, więc ściany są cieniutkie

samiramis, dla mnie Państwo Młodzi to Państwo Młodzi, niezależnie od wieku. Możesz to rozwijać jako (Państwo) Młodzi (stażem) Małżonkowie
Btw, mam pytanie do Ciebie i innych dziewczyn z Krakowa: czy znacie klub studio? Byłyście tam może na jakimś koncercie czy innej imprezie? Jeśli tak, to czy mają tam lożę/balkon?
__________________
tenebrosa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-02, 22:19   #2104
aleksandrettaa
Zakorzenienie
 
Avatar aleksandrettaa
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 13 962
Dot.: Na śluby w 2012 tu sobie czekamy i rozmów bez eeendu dosyć nie mamy :D

Ja tam w kwestii spania mam luzik. Jak tż zabrał mnie pierwszy raz do swojej mamy to ta od razu jedno łóżko nam pościeliła A teraz to już raczej nikt nie wpadłby na pomysł by kłaść nas osobno skoro od ponad 2 lat mieszkamy razem.
__________________
Razem
Jestem na TAK
NA ZAWSZE


Buła jest z nami od 25.11.2014
aleksandrettaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-02, 22:34   #2105
Madziuniusia
Zakorzenienie
 
Avatar Madziuniusia
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 5 202
Dot.: Na śluby w 2012 tu sobie czekamy i rozmów bez eeendu dosyć nie mamy :D

A no jak już mieszkacie razem to nie ma problemu
__________________
Zostaniesz na stałe? 22.02.2017 - II kreseczki
Madziuniusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-02, 22:52   #2106
Lady Hellsing
Rozeznanie
 
Avatar Lady Hellsing
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 963
Dot.: Na śluby w 2012 tu sobie czekamy i rozmów bez eeendu dosyć nie mamy :D

Cytat:
Napisane przez tenebrosa Pokaż wiadomość
Co do pracy to dostałam posadkę w hamerykańskiej firmie jako specjalistka ds. języka polskiego. Moim głównym zadaniem będzie pomoc w przygotowywaniu testów ze znajomości języka polskiego dla pracowników rządowych i wojskowych z USA. Właśnie odbyłam szkolenie online z ich trenerem i mam już pierwsze zadanie - pracę domową, więc zmykam robić. Jak zostanie zaakceptowane, to już mi za to zapłacą. Praca zapowiada się intensywnie i bardzo rozwojowo
super, gratulacje !
Cytat:
Napisane przez loca1233 Pokaż wiadomość
Lady Hellsing czemu ten temat Cię zbulwersował?? czytałam go już wcześniej, czyżby za dużo krytyki w stronę autorki wątku??
Cytat:
Napisane przez Letike Pokaż wiadomość
Lady Hellsing dziękuje A ja po przeczytaniu tego wątku stwierdziłam, że jestem moralnie niepoprawna, zepsuta i nie wiem co jeszcze, bo w każdą wigilię widziałam się z Tż mieliśmy tak jakby "swoją wigilię" dzieliliśmy się opłatkiem i dopiero potem rozstawaliśmy się na własne wigilie i za każdym razem miałam zaproszenie na jego wigilię, a on dzielił się z moimi rodzicami opłatkiem, a kolejne dni też razem spędzaliśmy. I jakoś nie widziałam i nadal nie widzę w tym niczego złego.
zdecydowanie za dużo krytyki, w ogóle denerwuje mnie zachowanie niektórych osób na wizażu (a na szafie to już w ogóle szczyt). dziewczyny zjechały autorkę jak nie wiadomo co, że myśli o wspólnych świętach z TŻ mimo że nie są jeszcze po ślubie ani zaręczeni, i są razem dopiero rok. no i co z tego?
Letike mam takie same odczucia jak ty. po przeczytaniu tego wątku czuję się jak "kobieta bluszcz" jak to ktoś tam ładnie napisał, która nie daje facetowi 5 minut odpocząć od siebie. albo jak stare dobre małżeństwo
za to rozśmieszył mnie fakt, że niektóre osoby w tym wątku opisują święta jako coś tak niesamowitego i intymnego, że nie można zaprosić do domu osoby która nie jest rodziną, z miliona różnych powodów (m.in. bo mamusia się będzie czuła niekomfortowo) litości...
Lady Hellsing jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-02, 22:57   #2107
Madziuniusia
Zakorzenienie
 
Avatar Madziuniusia
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 5 202
Dot.: Na śluby w 2012 tu sobie czekamy i rozmów bez eeendu dosyć nie mamy :D

Ja sobie nie wyobrażam świąt bez TŻ. Jest to moja jedyna bliska osoba.
__________________
Zostaniesz na stałe? 22.02.2017 - II kreseczki
Madziuniusia jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-11-03, 06:25   #2108
Nattiv
Zakorzenienie
 
Avatar Nattiv
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 9 030
Dot.: Na śluby w 2012 tu sobie czekamy i rozmów bez eeendu dosyć nie mamy :D

talkative2 ja jestem z Mielca
Chatka mój Tż by przeniósł swoje łóżko do mojego pokoju hehe
Letike u mnie przed ślubem to się Pannę Młodą wykupuje jak Młody po nią przyjedzie

Co do wspólnego spania to na początku mojego związku z Tż jak pierwszy raz nocowałam u niego to tak nas teściowa zjechała, że śpimy w jednym łóżku (mówiła, że nie jesteśmy małżeństwem by razem spać), że przez najbliższych kilka miesięcy się tam wolałam nie pokazywać teraz jej już przeszło moja mama też niechętnie zgadza się na spanie w jednym łóżku, ale stawiam na swoim
__________________

Kallos Sthenos - Piękno i Siła

Edytowane przez Nattiv
Czas edycji: 2010-11-03 o 06:26
Nattiv jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-03, 07:03   #2109
evoonia86
Zakorzenienie
 
Avatar evoonia86
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 589
Dot.: Na śluby w 2012 tu sobie czekamy i rozmów bez eeendu dosyć nie mamy :D

Dzień dobry

tenebrosa praca wygląda rewelacyjnie- mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze i zaczniesz pracować pełną parą


aleksandrettaa ostatnio nasz znajomy - ŻONATY- był świadkiem na ślubie kościelnym. ślub był w niezbyt wielkiej wiosce i ksiadz nie robił żadnych uwag w związku z tym, że świadkuje facet, który ma już rodzinę. także uważam, że nie powinno byc w związku z tym żadnego problemu.

u mnie zanika wszelka tradycja z wykupywaniem Młodej lub Młodego.

jeśli chodzi o współne spanie- zanim zamieszkaliśmy razem, to Tż u mnie pierwszy raz spał po niecałym roku bycia razem: w mojej rodzinnej miejscowości było wesele. zapytałam rodziców czy R. może u nas nocować- szczerze mówiąc nie myślalam wtedy czy będziemy spać w jednym łóżku, czy położę go w innym pokoju. fakt, nie wie wiem jak bym zareagowała na oddzielne spanie, ale jakos wtedy nie myślałam o tym. rodzice nie stawiali żadnych oporów, a w sobotę rano mama zmieniała pościel i pyta się mnie: będziecie spać pod kołdrą czy chcecie pierzynę? na to ja jak głupek do niej- to ja mam spac z R.?? z ona do mnie: a to co, ja mam z nim spać? no i tak zostały przełamane pierwsze lody jeśli chodzi o spanie u siebie nawzajem. póżniej były święta i impreza pierwszego dnia u tż i ja spałam u niego, drugiego dnia znów spaliśmy u mnie ( tym razem już nie musiałam informowałać nawet rodziców, że tż śpi u nas). przy okazji świat Tż dał wyraźnie rodzicom do zrozumienia, że nie traktuje mnie jak chwilowej dziewczyny i mają się szykowac na jego "poważne zamiary wobec mnie". później już było z górki- coraz częściej przy różnych okazjach spalismy u sibie nawzajem, a moi rodzice to nawet sami nie raz proponowali, żeby Tż został na noc to sobie posiedzimy, pogadamy itd po tym jak wspólnie zamieszkaliśmy i jedziemy na weekend w rodzinne strony to bardzo rzadko śpimy każde w domu swoich rodziców. fakt, że moi rodzice na nocowanie poprzedniego chłopaka nie patrzyli zbyt przychylnie- zresztą przez 5 lat związku to on u mnie nocował może ze 2 razy ale to dlatego, że ja nie chciałam po prostu- może podświadomie czułam, ze coś jest nie tak jednak w przypadku mojej młodszej siostry ( a ona jest ze swoim chłopakiem pół roku dłużej niż ja z Tż) wspólne nocowanie nie przyło tak łatwo. może to wynika z tego, że jestem starsza i wg nich bardziej odpowiedzialna ?? teraz to już w ich przypadku nie mają żadnych oporów- myślę, że po prostu każdy rodzic musi się do tego przekonać i swoje "pogadać" fakt, że nie za bardzo rozumiem zabraniania wspólnego spania w przypadku dłuższego związki, a już tym bardziej, gdy para jest zaręczona, planuje wspólną przyszłość.
__________________
Jako mąż i żona
evoonia86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-03, 07:29   #2110
talkative2
Zakorzenienie
 
Avatar talkative2
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: kraina deszczem płynąca
Wiadomości: 5 119
Dot.: Na śluby w 2012 tu sobie czekamy i rozmów bez eeendu dosyć nie mamy :D

Letike - aaaaaaaleeee jazda z tym waszym zwyczajem w ogóle nie słyszałam o czyms takim, ale brzmi fajnie

Nattiv - chyba nawet pisałaś kiedyś, że jesteś z Mielca , ale ja już zapomniałam

U mnie w poruszonej przez Was kwestii nie było żadnych problemów z żadnej ze strony - ani moich rodziców ani teściowej - od początku mieszkamy ze sobą , mamy wspolne łoże ( ) i nikt się nie wtrąca
__________________

talkative2 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-03, 07:59   #2111
ewika19
Zadomowienie
 
Avatar ewika19
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 1 158
Dot.: Na śluby w 2012 tu sobie czekamy i rozmów bez eeendu dosyć nie mamy :D

Cytat:
Napisane przez aleksandrettaa Pokaż wiadomość
A teraz pytanie z innej beczki: jak uważacie czy żonaty facet może być świadkiem? I czy świadkowie muszą być wierzący?
My będziemy mieli tak: moim świadkiem będzie moja siostra, a u TŻ świadkiem będzie jego szwagier. Z tym, że oni będą także starostami więc super jak będą mieli towarzysza na weselu. Wiadomo, że fajnie to wygląda jak starości siedzą przy stole prezydialnym z osobami towarzyszącymi. Ale ogólnie nie muszą iść do komunii i mogą być żonaci (u nas tak jest).

Cytat:
Napisane przez Letike Pokaż wiadomość
A ja myślę, żebym jakiś wiersz dla Tż napisała taki z humorem i jakieś prezenty do tego. Trza swoje atuty wykorzystywać bo i recytować i pisać potrafię a jak wypiję to i kreatywność mam na wysokim poziomie Z Tż strony to napewno będzie coś takiego jak "kradzież Panny Młodej" i słynny koszyczek chochelka, ogóreczek i wiadomo flaszka.
Gratuluję odwagi ja strasznie się wszystkim stresuję więc u mnie odpada recytowanie wiersza itp ;P. U nas wykupuje się PM przed weselem. Pan młody przyjeżdżam, musi dać rzeczy/pieniądze satysfakcjonujące starostę by mnie oddali .

Cytat:
Napisane przez aleksandrettaa Pokaż wiadomość
A zespołu nie będzie tylko dj i dostanie dokładne wytyczne co mu wolno, a czego nie
Cytat:
Napisane przez Chatka Pokaż wiadomość
U mnie czy DJ czy kapela będzie mieć bardzo surowe wytyczne, czego NIE WOLNO na naszym weselu. Absolutnie żadnego gorzkocałowania, chyba, że ktoś będzie chciał W razie potrzeby my możemy wódkę słodzić co 15 minut, ale nikogo do tego innego zmuszać nie będę I żadnych sprośnych zabaw, bo to dla mnie niesmaczne.
Mój zespół będzie miał tak samo dokładnie wytłumaczone czego nie wolno a co można. Nie chcę żadnych kompromitujących sytuacji na weselu. 2 tygodnie przed weselem spotkamy się z zespołem i wszystko omówimy.

Cytat:
Napisane przez kinia860 Pokaż wiadomość
Moja tesciowa znowu sie "popisala" ,nocowalam teraz dwie noce u tz ,bo musialam ,a tesciowa oczywiscie poscielila mi lozko w drugim pokoju,zebym z jej synusiem nie spala.Wczoraj dodatkowo mial jeszcze spac kuzyn tz u niego ,a tesciowa do tz mowi"ale jak to przeciez my mamy tylko 3 lozka na 4 osoby".Ta kobieta mnie coraz bardziej irytuje,juz 5 lat minelo zwiazku ,planowana wspolna przyszlosc,a ja nadal nie moge spac z tz w jednym lozku.
Oj ciężko masz... Ja po 3 miesiącach legalnie spałam z moim TŻ pod namiotem i nikt nic nie mówił . Jednak siostra mojego TŻ jest inaczej traktowana, bardziej pilnują swojej córki niż np. moi rodzice mnie. Mi moja mama tylko powiedziała, że jestem dorosła i żebyśmy się zabezpieczali .
ewika19 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-11-03, 08:09   #2112
Madziuniusia
Zakorzenienie
 
Avatar Madziuniusia
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 5 202
Dot.: Na śluby w 2012 tu sobie czekamy i rozmów bez eeendu dosyć nie mamy :D

Widzę, że większość z was ma luzik jeśli chodzi o spanie. U mnie też na szczęście nie ma z tym problemu. Na początku jak TŻ zostawał na noc to spaliśmy osobno a rano do niego przychodziłam. Później niby przypadkiem zasypiałam w jednym łóżku A później to już legalnie się kładliśmy razem
__________________
Zostaniesz na stałe? 22.02.2017 - II kreseczki
Madziuniusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-03, 08:12   #2113
tenebrosa
Wtajemniczenie
 
Avatar tenebrosa
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: LSW (lubelskie)
Wiadomości: 2 523
Dot.: Na śluby w 2012 tu sobie czekamy i rozmów bez eeendu dosyć nie mamy :D

kinia, mi się wydaje, że twojej teściowej trudno jest przyjąć do wiadomości, że jej syn jest dorosły i planuje życie z inną kobietą niż mamusia. Zwyczajnie jest zazdrosna. U mnie też było podobnie, nie w kwestii łóżkowej, ale w ogóle jak TŻ był u mnie, to zaraz wydzwaniała kiedy on do domu wróci i czy pamięta, że ma matkę... Do tej pory zdarzają się takie wybryki, ale teraz już sporadycznie, kiedyś było to na porządku dziennym. Wymagało to trochę konsekwentnej asertywności ze strony TŻ oraz poważnej rozmowy z mamą swego czasu, ale przyniosło efekty. Poza tym dużo się zmieniło na lepsze, gdy TŻ zamieszkał u mnie na kilka miesięcy i po ogłoszeniu zaręczyn. Jak mieszkał, to też mama do niego wydzwaniała, dawała czasami obiadki itp. ale nie ciągnęła go na siłę do domu. Myślę, że i twoja przyszła teściowa się z tym pogodzi jak TŻ podejmie jakieś konkretniejsze działania (zaręczyny). Czego Ci bardzo serdecznie w najbliższej przyszłości życzę
__________________
tenebrosa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-03, 08:20   #2114
ewika19
Zadomowienie
 
Avatar ewika19
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 1 158
Dot.: Na śluby w 2012 tu sobie czekamy i rozmów bez eeendu dosyć nie mamy :D

Cytat:
Napisane przez tenebrosa Pokaż wiadomość
kinia, mi się wydaje, że twojej teściowej trudno jest przyjąć do wiadomości, że jej syn jest dorosły i planuje życie z inną kobietą niż mamusia. Zwyczajnie jest zazdrosna. U mnie też było podobnie, nie w kwestii łóżkowej, ale w ogóle jak TŻ był u mnie, to zaraz wydzwaniała kiedy on do domu wróci i czy pamięta, że ma matkę... Do tej pory zdarzają się takie wybryki, ale teraz już sporadycznie, kiedyś było to na porządku dziennym. Wymagało to trochę konsekwentnej asertywności ze strony TŻ oraz poważnej rozmowy z mamą swego czasu, ale przyniosło efekty. Poza tym dużo się zmieniło na lepsze, gdy TŻ zamieszkał u mnie na kilka miesięcy i po ogłoszeniu zaręczyn. Jak mieszkał, to też mama do niego wydzwaniała, dawała czasami obiadki itp. ale nie ciągnęła go na siłę do domu. Myślę, że i twoja przyszła teściowa się z tym pogodzi jak TŻ podejmie jakieś konkretniejsze działania (zaręczyny). Czego Ci bardzo serdecznie w najbliższej przyszłości życzę
Właśnie często spotykam się z tym, że mamy są zazdrosne o swoich synów. Chcą być najważniejszymi kobietami w ich życiu, a przecież one same komuś też odebrały "syneczka mamusi"
ewika19 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-03, 08:24   #2115
aleksandrettaa
Zakorzenienie
 
Avatar aleksandrettaa
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 13 962
Dot.: Na śluby w 2012 tu sobie czekamy i rozmów bez eeendu dosyć nie mamy :D

Ano macie rację z tym odbieraniem syna matce. Są kobiety które mają z tym problem. Co gorsza są też synowie, którzy nie potrafią odciąć się od mamusinej spódnicy. Mój ojciec długo bardziej liczył się ze zdaniem matki niż żony. Nie jest to łatwa sytuacja.
__________________
Razem
Jestem na TAK
NA ZAWSZE


Buła jest z nami od 25.11.2014
aleksandrettaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-03, 08:47   #2116
talkative2
Zakorzenienie
 
Avatar talkative2
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: kraina deszczem płynąca
Wiadomości: 5 119
Dot.: Na śluby w 2012 tu sobie czekamy i rozmów bez eeendu dosyć nie mamy :D

Pierwszy raz się z czymś takim spotykam! Mój TŻ fakt - jest bardzo związany ze swoją mamą, ale to na pewno nie jest chory związek Jego mama ani nie prześladuje go telefonami, ani nie ma nic przeciwko jego mieszkaniu ze mną, wyprawdzce itd... Moi rodzice ze mna podobnie - chociaz moja mama cale zycie byla troszke zbyt troskliwa , nadopiekuncza to cieszyla sie moim szczesciem kiedy znalazlam tego jedynego, wyprowadzilam sie i zaręczyłam To musza byc bardzo dziwini rodzice, ktorzy probuja jakos dziecko ograniczac w tym zakresie...
__________________

talkative2 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-03, 09:00   #2117
ewika19
Zadomowienie
 
Avatar ewika19
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 1 158
Post Dot.: Na śluby w 2012 tu sobie czekamy i rozmów bez eeendu dosyć nie mamy :D

Cytat:
Napisane przez talkative2 Pokaż wiadomość
Pierwszy raz się z czymś takim spotykam! Mój TŻ fakt - jest bardzo związany ze swoją mamą, ale to na pewno nie jest chory związek Jego mama ani nie prześladuje go telefonami, ani nie ma nic przeciwko jego mieszkaniu ze mną, wyprawdzce itd... Moi rodzice ze mna podobnie - chociaz moja mama cale zycie byla troszke zbyt troskliwa , nadopiekuncza to cieszyla sie moim szczesciem kiedy znalazlam tego jedynego, wyprowadzilam sie i zaręczyłam To musza byc bardzo dziwini rodzice, ktorzy probuja jakos dziecko ograniczac w tym zakresie...
Mój TŻ ma mamę która chciała by mieć nadal nad nim kontrole [z tego co zauważyłam] jednak trochę się powstrzymuje. Szczególnie od momentu gdy planujemy ślub. Teraz mi pozwala na decydowanie o wszystkim. Jednak jednego nie może zrozumieć. Że powrót do domu o 1 w nocy to nie jest aż tak późno... Nawet mi się wtedy oberwało ;P Jednak rano już była bardzo milutka. Zobaczymy co będzie następnym razem...
ewika19 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-03, 09:13   #2118
talkative2
Zakorzenienie
 
Avatar talkative2
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: kraina deszczem płynąca
Wiadomości: 5 119
Dot.: Na śluby w 2012 tu sobie czekamy i rozmów bez eeendu dosyć nie mamy :D

Kurcze Ewika, wspołczuje takich sytuacji... To straszne, kiedy matka nie chce przyjac do wiadomosci, ze jej dziecko dorosło ... Oby się na przyszłość polepszyła sytuacja
A ja sobie dziewuszki zrobiłam dzisiaj labę od zajęć Jestem tak wymęczona tym weekendem, że postanowiłam dzis posiedziec w tak cudownej ciszy i spokoju bez nerwów
__________________

talkative2 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-03, 09:22   #2119
ewika19
Zadomowienie
 
Avatar ewika19
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 1 158
Smile Dot.: Na śluby w 2012 tu sobie czekamy i rozmów bez eeendu dosyć nie mamy :D

Cytat:
Napisane przez talkative2 Pokaż wiadomość
Kurcze Ewika, wspołczuje takich sytuacji... To straszne, kiedy matka nie chce przyjac do wiadomosci, ze jej dziecko dorosło ... Oby się na przyszłość polepszyła sytuacja
A ja sobie dziewuszki zrobiłam dzisiaj labę od zajęć Jestem tak wymęczona tym weekendem, że postanowiłam dzis posiedziec w tak cudownej ciszy i spokoju bez nerwów

Właśnie dlatego po ślubie absolutnie nie będę mieszkać u TŻ. Bo ja chcę się czuć swobodnie, a nie, że ja przyjdę po północy i będzie sie darła na mnie. Mój TŻ nawet nie ma własnego klucza do domu . Bo mu mama nie pozwoliła bo zgubi ;]. Ale w sprawie spania razem nie ma żadnego problemu.

Miłego odpoczywania
ewika19 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-11-03, 09:27   #2120
talkative2
Zakorzenienie
 
Avatar talkative2
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: kraina deszczem płynąca
Wiadomości: 5 119
Dot.: Na śluby w 2012 tu sobie czekamy i rozmów bez eeendu dosyć nie mamy :D

Cytat:
Napisane przez ewika19 Pokaż wiadomość
Właśnie dlatego po ślubie absolutnie nie będę mieszkać u TŻ. Bo ja chcę się czuć swobodnie, a nie, że ja przyjdę po północy i będzie sie darła na mnie. Mój TŻ nawet nie ma własnego klucza do domu . Bo mu mama nie pozwoliła bo zgubi ;]. Ale w sprawie spania razem nie ma żadnego problemu.

Miłego odpoczywania
Ożesz no co za kobieta ... Nie no to koniecznie po śluie musicie osobno zamieszkać!

Dziekuje , mam nadzieje , ze sie uda
__________________

talkative2 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-03, 09:39   #2121
di4n4
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 108
Dot.: Na śluby w 2012 tu sobie czekamy i rozmów bez eeendu dosyć nie mamy :D

Jejku ile Wy piszecie!

U nas jeśli chodzi o wspólne spanie to też mieliśmy kilka niezręcznych sytuacji... Było ich mało ze względu, że mieszkamy blisko siebie ale jakieś tam były.

Teściowa zawsze gdy u nich spałam (sama mnie zapraszała) zaznaczała, że w ich domu razem nie będziemy spać. Po ok 5 latach związku nagle przestało jej to przeszkadzać w pokoju u Tż wymienili łóżko na większe... Wszystko by było fajnie ale trochę się denerwowałam w wakacje... ponieważ bart tż ma dziewczyne z którą jest rok i gdy ja spałam u nich ona także i żadnych zastrzeżeń teściowa wtedy nie widziała... prawdopodobnie "przetarliśmy" im drogę.
__________________
15.09.2012
di4n4 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-03, 09:52   #2122
Madziuniusia
Zakorzenienie
 
Avatar Madziuniusia
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 5 202
Dot.: Na śluby w 2012 tu sobie czekamy i rozmów bez eeendu dosyć nie mamy :D

Cytat:
Napisane przez ewika19 Pokaż wiadomość
Właśnie dlatego po ślubie absolutnie nie będę mieszkać u TŻ. Bo ja chcę się czuć swobodnie, a nie, że ja przyjdę po północy i będzie sie darła na mnie. Mój TŻ nawet nie ma własnego klucza do domu . Bo mu mama nie pozwoliła bo zgubi ;]. Ale w sprawie spania razem nie ma żadnego problemu.

Miłego odpoczywania

Mój też z miesiąc temu dopiero sobie dorobił
__________________
Zostaniesz na stałe? 22.02.2017 - II kreseczki
Madziuniusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-03, 10:22   #2123
Chatka
Wtajemniczenie
 
Avatar Chatka
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 2 444
Dot.: Na śluby w 2012 tu sobie czekamy i rozmów bez eeendu dosyć nie mamy :D

Cytat:
Napisane przez talkative2 Pokaż wiadomość
Pierwszy raz się z czymś takim spotykam! Mój TŻ fakt - jest bardzo związany ze swoją mamą, ale to na pewno nie jest chory związek Jego mama ani nie prześladuje go telefonami, ani nie ma nic przeciwko jego mieszkaniu ze mną, wyprawdzce itd... Moi rodzice ze mna podobnie - chociaz moja mama cale zycie byla troszke zbyt troskliwa , nadopiekuncza to cieszyla sie moim szczesciem kiedy znalazlam tego jedynego, wyprowadzilam sie i zaręczyłam To musza byc bardzo dziwini rodzice, ktorzy probuja jakos dziecko ograniczac w tym zakresie...
Mnie się zdaje, że takie mamuśki zachowują się tak dlatego, że podczas wychowywania syna (a jeszcze jak to jedynak, to w ogóle) i dogadzania mężowi zatraciły zupełnie siebie jako kobietę i jednostkę. Spoiły się z rolą, którą sobie wyznaczyły i ich głównym zajęciem i zamiłowaniem stał się syn (może wcześniej był nim mąż, ale wiadomo, jak to z chłopami z epoki naszych rodziców, najpierw wszystko pięknie, fajnie, a potem już mają swoje sprawy). Syn od początku zawsze takiej mamy potrzebował, zawsze do niej biegał z problemami, jej się chwalił sukcesami... Sukcesywnie stawał się mężczyzną jej życia.
A tu nagle (!) przyszła jakaś obca baba i chce jej to wszystko odebrać! Co gorsza, wcale nie musi się specjalnie starać, bo synek sam biegnie do tamtej - z problemami, sukcesami, a mama już przestaje cokolwiek wiedzieć o jego życiu. Więc wiadomo, jak się postępuje z rywalkami, myślę, że to w większości przypadków zachowanie instynktowne.
Właściwie sama nie wiem, jak powinno się postępować z takimi kobietami. Z jednej strony to matka, wychowała, chroniła, należy jej się szacunek i miłość. Z drugiej często takie matki zmieniają się w potwory -stają się więźniami własnej obsesji. Najlepiej wtedy Im chyba znaleźć jakieś hobby, żeby przypomniały sobie, jak to było, kiedy jeszcze nie były matkami, a po prostu kobietami.

ewika
Cytat:
Mój TŻ nawet nie ma własnego klucza do domu . Bo mu mama nie pozwoliła bo zgubi ;].
no padłam! nie wyobrażam sobie nie mieć klucza do własnego domu, dorobiłam sobie swój jeszcze w podstawówce!
__________________

"Starych szanuj, młodych ucz, mądrych słuchaj, a głupich znoś cierpliwie."

Chatka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-03, 10:30   #2124
aleksandrettaa
Zakorzenienie
 
Avatar aleksandrettaa
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 13 962
Dot.: Na śluby w 2012 tu sobie czekamy i rozmów bez eeendu dosyć nie mamy :D

W sumie ja też nie mam klucza do domu. Z tym, że w sumie u rodziców rzadko bywam, był problem z dorobieniem a ktoś musiał oddać swój jak najmłodsza siostra podrosła i wracała sama ze szkoły.
__________________
Razem
Jestem na TAK
NA ZAWSZE


Buła jest z nami od 25.11.2014
aleksandrettaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-03, 10:35   #2125
Madziuniusia
Zakorzenienie
 
Avatar Madziuniusia
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 5 202
Dot.: Na śluby w 2012 tu sobie czekamy i rozmów bez eeendu dosyć nie mamy :D

przypomniało mi się coś, co mi TŻ opowiedział jak byliśmy na cmentarzu u jego babci. No bo jego babcia mieszkała z nimi. No i jak już wcześniej wspomniałam, TŻ nie miał do chwili obecnej klucza do domu:P I TŻ na tym cmentarzu mówi do mnie tak: Jak chodziłem do gimnazjum czy lieum to bałem się, że babka umrze i nie będzie miał mi kto drzwi do domu otworzyć i bedę musiał siedzieć na podwórku haha biedny chłopczyk bał sie, że bedzie musiał siedziec na podwórku, a to, że babcia umarła to nie ważne
__________________
Zostaniesz na stałe? 22.02.2017 - II kreseczki
Madziuniusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-03, 11:08   #2126
ewika19
Zadomowienie
 
Avatar ewika19
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 1 158
Dot.: Na śluby w 2012 tu sobie czekamy i rozmów bez eeendu dosyć nie mamy :D

Cytat:
Napisane przez Madziuniusia Pokaż wiadomość
przypomniało mi się coś, co mi TŻ opowiedział jak byliśmy na cmentarzu u jego babci. No bo jego babcia mieszkała z nimi. No i jak już wcześniej wspomniałam, TŻ nie miał do chwili obecnej klucza do domu:P I TŻ na tym cmentarzu mówi do mnie tak: Jak chodziłem do gimnazjum czy lieum to bałem się, że babka umrze i nie będzie miał mi kto drzwi do domu otworzyć i bedę musiał siedzieć na podwórku haha biedny chłopczyk bał sie, że bedzie musiał siedziec na podwórku, a to, że babcia umarła to nie ważne
No mój TŻ wracając do domu z pracy już parę razy miał tak, że musiał czekać aż któryś z rodziców przyjedzie żeby wejść do domu. Ale jego babcia mieszka 2 domy dalej więc zawsze szedł do niej. A gdy mówił mamie by mu dorobiła klucz to:
a) "dorobienie klucza nie jest takie proste, to jest skomplikowana sprawa" (fakt, bardzo skomplikowana, ja dorabiałam- trwało to góra 5 minut i 5 zł kosztowało)
b) "zgubisz go i nas okradną" (no fakt. Przy kluczu zostawia się karteczkę z napisem gdzie ten klucz jest używany).

Ja już nie mam słów co do tej sprawy, mnie ona po prostu dobija

Edytowane przez ewika19
Czas edycji: 2010-11-03 o 11:18
ewika19 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-03, 11:51   #2127
Chatka
Wtajemniczenie
 
Avatar Chatka
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 2 444
Dot.: Na śluby w 2012 tu sobie czekamy i rozmów bez eeendu dosyć nie mamy :D

Cytat:
Napisane przez ewika19 Pokaż wiadomość
No mój TŻ wracając do domu z pracy już parę razy miał tak, że musiał czekać aż któryś z rodziców przyjedzie żeby wejść do domu. Ale jego babcia mieszka 2 domy dalej więc zawsze szedł do niej. A gdy mówił mamie by mu dorobiła klucz to:
a) "dorobienie klucza nie jest takie proste, to jest skomplikowana sprawa" (fakt, bardzo skomplikowana, ja dorabiałam- trwało to góra 5 minut i 5 zł kosztowało)
b) "zgubisz go i nas okradną" (no fakt. Przy kluczu zostawia się karteczkę z napisem gdzie ten klucz jest używany).

Ja już nie mam słów co do tej sprawy, mnie ona po prostu dobija
Mój Boże, zupełnie, jakby miał 8 lat! Ja na Jego miejscu już dawno bym wzięła klucz któregoś z rodziców i sama sobie poszła dorobić. Nie wyobrażam sobie nie mieć klucza do własnego mieszkania i czatowania pod domem, aż któreś z rodziców raczy wrócić z pracy. Teksty Mamy Twojego TŻta w tej sprawie... no brak mi słów. Jakby wciąż miała u siebie chłopca chodzącego do podstawówki.
__________________

"Starych szanuj, młodych ucz, mądrych słuchaj, a głupich znoś cierpliwie."

Chatka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-03, 12:09   #2128
loca1233
Raczkowanie
 
Avatar loca1233
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: mazowsze/ kraina wiecznego deszczu
Wiadomości: 209
GG do loca1233
Dot.: Na śluby w 2012 tu sobie czekamy i rozmów bez eeendu dosyć nie mamy :D

Cytat:
Napisane przez Chatka Pokaż wiadomość
Dokładnie, bardzo mądrze mówi Twój Brat My z TŻtem zawsze twierdzimy, że nie ma co sobie stawiać ograniczeń w życiu, bo wszystko jest możliwe, jeśli tego będziemy naprawdę chcieli i potrzebowali... w swoim czasie
Młody jest a czasami coś mądrego potrafi powiedzieć ale to nie zmienia faktu że ma racje


Cytat:
Fajny pierwszy taniec dziś znalazłam, ciekawie pomyślane http://www.youtube.com/watch?v=ynnwh...eature=related
Fajny ten taniec, szczególnie trampki młodej ale jak dla mnie we dwoje tak, bez świadków itp. no chyba że jeszcze mi się zmieni

Cytat:
Napisane przez Letike Pokaż wiadomość
To chyba tylko w moich stronach taka zabawa
W moich też jest zwyczaj że porywa się młodą i młody musi ją "wykupić"

Cytat:
Napisane przez Lady Hellsing Pokaż wiadomość
zdecydowanie za dużo krytyki, w ogóle denerwuje mnie zachowanie niektórych osób na wizażu (a na szafie to już w ogóle szczyt).
Spotkałam się z tym na nie jednym wątku, gdzie padała sama krytyka,nie raz problemy sa być może dla nas błahe a dla innych wręcz przeciwnie ale to nikogo nie uprawnia do ostrego krytykowania... no ale to już inna bajka..

Cytat:
Napisane przez ewika19 Pokaż wiadomość
Mój TŻ nawet nie ma własnego klucza do domu . Bo mu mama nie pozwoliła bo zgubi ;].
no nie mogę, ostro
__________________
"Mądry czeka na swoją porę, szalony ją uprzedza, głupiec pozwala jej minąć"
— Enver Pascia




loca1233 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-03, 12:18   #2129
talkative2
Zakorzenienie
 
Avatar talkative2
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: kraina deszczem płynąca
Wiadomości: 5 119
Dot.: Na śluby w 2012 tu sobie czekamy i rozmów bez eeendu dosyć nie mamy :D

Cytat:
Napisane przez Chatka Pokaż wiadomość
Mnie się zdaje, że takie mamuśki zachowują się tak dlatego, że podczas wychowywania syna (a jeszcze jak to jedynak, to w ogóle) i dogadzania mężowi zatraciły zupełnie siebie jako kobietę i jednostkę. Spoiły się z rolą, którą sobie wyznaczyły i ich głównym zajęciem i zamiłowaniem stał się syn (może wcześniej był nim mąż, ale wiadomo, jak to z chłopami z epoki naszych rodziców, najpierw wszystko pięknie, fajnie, a potem już mają swoje sprawy). Syn od początku zawsze takiej mamy potrzebował, zawsze do niej biegał z problemami, jej się chwalił sukcesami... Sukcesywnie stawał się mężczyzną jej życia.
A tu nagle (!) przyszła jakaś obca baba i chce jej to wszystko odebrać! Co gorsza, wcale nie musi się specjalnie starać, bo synek sam biegnie do tamtej - z problemami, sukcesami, a mama już przestaje cokolwiek wiedzieć o jego życiu. Więc wiadomo, jak się postępuje z rywalkami, myślę, że to w większości przypadków zachowanie instynktowne.
Właściwie sama nie wiem, jak powinno się postępować z takimi kobietami. Z jednej strony to matka, wychowała, chroniła, należy jej się szacunek i miłość. Z drugiej często takie matki zmieniają się w potwory -stają się więźniami własnej obsesji. Najlepiej wtedy Im chyba znaleźć jakieś hobby, żeby przypomniały sobie, jak to było, kiedy jeszcze nie były matkami, a po prostu kobietami.

ewikano padłam! nie wyobrażam sobie nie mieć klucza do własnego domu, dorobiłam sobie swój jeszcze w podstawówce!

Kochana zgodzę się! To chyba tu musi tkwić problem. Wiem, że coś takiego ma miejsce , choć przyznam, że NIE POTRAFIĘ sobie tego nawet wyobrazić. To taka czysta abstrakcja dla mnie. Jakbym jakąś satyre oglądała
Racja - matce nalezy się szacunek, ale szacunek nie musi iść w parze z bezwzględnym posłuszeństwem. Matki też się mylą i tez mają błedne podejscie do pewnych rzeczy. I nie mówię tu o "matce-potworze", czyli skrajnych przypadkach , ale o najzwyczajniejszych mamach.
Jeżeli jesteśmy pewni, że mamy rację, na litośc boską, brońmy swojego zdania Nie jestesmy w podstawówce (ba! juz nawet dzieci w podstawówce bronić go potrafią )

Cytat:
Napisane przez ewika19 Pokaż wiadomość
No mój TŻ wracając do domu z pracy już parę razy miał tak, że musiał czekać aż któryś z rodziców przyjedzie żeby wejść do domu. Ale jego babcia mieszka 2 domy dalej więc zawsze szedł do niej. A gdy mówił mamie by mu dorobiła klucz to:
a) "dorobienie klucza nie jest takie proste, to jest skomplikowana sprawa" (fakt, bardzo skomplikowana, ja dorabiałam- trwało to góra 5 minut i 5 zł kosztowało)
b) "zgubisz go i nas okradną" (no fakt. Przy kluczu zostawia się karteczkę z napisem gdzie ten klucz jest używany).

Ja już nie mam słów co do tej sprawy, mnie ona po prostu dobija
No rany... Zwraca się do niego, jak do dziecka , rzeczywiście. Musicie coś z tym zrobic, bo to może chyba do szaleństwa doprowadzić - i Was i ją! Aż się dziwie Twojemu TŻowi, ze to wytrzymuje
__________________


Edytowane przez talkative2
Czas edycji: 2010-11-03 o 12:20
talkative2 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-03, 12:18   #2130
fraise
Raczkowanie
 
Avatar fraise
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 448
Dot.: Na śluby w 2012 tu sobie czekamy i rozmów bez eeendu dosyć nie mamy :D

Chatka, fajnie że wesele udane. A coś Ci się szczególnie podobało?
Loca, jesteś . Hej Kobietko!
Tenebrosa, gratuluję nowej pracy. Rozwijaj się .
Ewika, ależ masz teściową. TŻ jest z nią silnie związany? Czy to raczej ona z nim?
Kinia, Ty się nie martw, nie Ty jedyna tak masz. Ja tak mam z moimi rodzicami. Jak N. przyjeżdża to zawsze oddzielne łózka. Strasznie to męczące, bo widujemy się rzadko i jak już się zobaczymy to nie mamy się cały czas. A chciałoby się czuć jego obecność. Z kolei jak ja jestem u niego nikt nie robi ze wspólnego spania problemu. Kinia i pamiętaj, już niedługo to się zmieni i teściowa nic nie będzie miała do gadania. Jeszcze tylko troszeczkę .

Świadkowie nie muszą być ani wierzący ani stanu wolnego. Ba, mogą to być nawet dwie kobiety lub dwóch mężczyzn . Jedne co to nie mogą być ubezwłasnowolnieni.

Dziewczyny, bierzecie piguły anty? Ja biorę już kilka lat i zastanawiam się nad przerwą lub odstawieniem, ale boję się bólu brzucha podczas okresu. Poza tym słyszałam, że branie bez przerwy kilka lat nie jest wskazane. I jeszcze, że może być problem z zajściem w ciążę, ale to brzmi niedorzecznie. Tak się biję z myślami...

Edytowane przez fraise
Czas edycji: 2010-11-03 o 12:29
fraise jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Forum ślubne


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:57.