Nasze codzienne jadłospisy cz. XX - OCENA JADŁOSPISÓW

[agaczini]

mój dzisiejszy jadłospis R

I - 2 kromki chleba żytniego, jedna z pieczonym boczkiem, druga z pieczoną karkówką (własnej roboty mięsa), chrzan, ogórki małosolne

II - imieniny w pracy, więc mały cheat: 3 kawałki pizzy: z wołowiną, i z tuńczykiem

III - przekąska: jabłko

IV - plaster pieczonej karkówki, ziemniaczki, kalafior

trening siłowy

V - zupa chrzanowa z jajkiem i ziemniaczkami, sałatka jarzynowa

[l0st]

Napisane przez mpati86

moje menu
proszę o ocenkę

Ś: długi paluch razowy z ziarnami: pół z łyżeczką oleju lnianego, serem salami i połową awokado; pół z masłem orzechowym sante, mozzarellą i konfiturą malinowo granatową słodzoną naturalnym sokiem z winogron; 1 banan; kawa bezkofeinowa z mlekiem
IIŚ: bułka żytnia z szynka konserwową i połową awokado; 1 twarożek wiejski, herbata er gley
O: ryz trzy kolory z natka pietruszki; antrykot panierowany w mące i jajku smażony na oliwce z ananasem; fasolka szparagowa; pucharek truskawek
P: pucharek czereśni, jabłko
K: kawałek chleba razowego owalnego większego z masłem, szynką konserwową i rzodkiewką; 1 jajko gotowane z kapka majonezu; puszka tuńczyka w sosie własnym posypane słonecznikiem i dynią; 1 pomidor; listek sałaty lodowej

orbitrek; gimnastyka na dywanie; witaminy i kwas foliowy; długi spacer

i jak. 4 miesiąc- 15tc

Dlaczego umieszczasz taki jadłospis na KZ? Jesz bardzo ładnie według mnie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Ervisha]

Napisane przez agaczini

pomyliło Ci się z innym meksykańskim daniem - kurczakiem mole bow chilli con carne nie ma kakao ale słuszna uwaga!!!

A ja widziałam przepisy, że było kakao

---------- Dopisano o 10:17 ---------- Poprzedni post napisano o 10:16 ----------

Napisane przez l0st

Dlaczego umieszczasz taki jadłospis na KZ? Jesz bardzo ładnie według mnie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Pewnie przez pomyłkę Już przeniosłam do odpowiedniego wątku

[agaczini]

Napisane przez Ervisha

A ja widziałam przepisy, że było kakao

---------- Dopisano o 10:17 ---------- Poprzedni post napisano o 10:16 ----------


Pewnie przez pomyłkę Już przeniosłam do odpowiedniego wątku

rzeczywiście, wygooglowałam, i są przepisy z kakao, spróbuję nastepnym razem

[agnieszka16]

Wstawiam U
Śniadanie: jajecznica na maśle z 2 jajek ze szczypiorkiem i cebulką dymką, kromka razowca z kozim twarożkiem , sałatą, pomidorem i rzodkiewką. 2 morele. Kubek pokrzywy.

II śniadanie: 4 łyżki gotowanych płatków jęczmiennych+ łyżka prażonego siemienia lnianego z serkiem wiejskim (ok. 100 g), truskawkami, jagodami, bananem i nerkowcami. Mocne cappuccino + 2 kostki ciemnej czekolady ( 70%) z orzechami pekan

Godzina jazdy na rolkach. Pół godziny ćwiczeń na brzuch i talię z lekkim obciążeniem (2x2kg)

Obiad: burger z łososia z natką pietruszki (bez bułki tartej, smażony na teflonie) z sałatką ze szpinaku, sałaty rzymskiej, pomidorów, cebulki, papryki, oliwek i z młodymi ziemniaczkami z koperkiem

Podwieczorek: koktajl z truskawek, brzoskwini, borówek i wody kokosowej. Kilka pistacji i orzechów laskowych.

Kolacja: zupa botwinkowa z fetą + grzanka razowa z hummusem, pomidorem, oliwkami i bazylią.

[ania_1703]

Utrzymanie
Śniadanie: gofry owsiano - jaglane (z płatków owsianych, mąki jaglanej i ryżowej, poppingu z amarantusa, jajka, maślanki, łyżeczki cukru, oleju kokosowego, rodzynek, nasion słonecznika) z gorzką czekoladą, małe jabłko;

godzina jazdy na rolkach

2 śniadanie: miska truskawek (około 500g), bardzo gruby plaster pasztetu z soczewicy i kaszy jaglanej, połowa awokado, marchewka;

Obiad: makaron kukurydziany z warzywami duszonymi (cukinią, żółtą fasolką, papryką, zielonym groszkiem i bobem) w sosie pomidorowym z żółtym serem;

Podwieczorek: nektarynka, mała miseczka truskawek, serek homogenizowany naturalny z łyżeczką cukru i garścią orzechów laskowych, kawałek makowca;

Kolacja: ziemniaki polane olejem z orzechów włoskich, łyżka buraczków (takie w słoiku z papryką i olejem), pomidor, szklanka kefiru naturalnego.

---------- Dopisano o 22:08 ---------- Poprzedni post napisano o 22:07 ----------

Napisane przez agnieszka16

Wstawiam U
Śniadanie: jajecznica na maśle z 2 jajek ze szczypiorkiem i cebulką dymką, kromka razowca z kozim twarożkiem , sałatą, pomidorem i rzodkiewką. 2 morele. Kubek pokrzywy.

II śniadanie: 4 łyżki gotowanych płatków jęczmiennych+ łyżka prażonego siemienia lnianego z serkiem wiejskim (ok. 100 g), truskawkami, jagodami, bananem i nerkowcami. Mocne cappuccino + 2 kostki ciemnej czekolady ( 70%) z orzechami pekan

Godzina jazdy na rolkach. Pół godziny ćwiczeń na brzuch i talię z lekkim obciążeniem (2x2kg)

Obiad: burger z łososia z natką pietruszki (bez bułki tartej, smażony na teflonie) z sałatką ze szpinaku, sałaty rzymskiej, pomidorów, cebulki, papryki, oliwek i z młodymi ziemniaczkami z koperkiem

Podwieczorek: koktajl z truskawek, brzoskwini, borówek i wody kokosowej. Kilka pistacji i orzechów laskowych.

Kolacja: zupa botwinkowa z fetą + grzanka razowa z hummusem, pomidorem, oliwkami i bazylią.

Pyszne menu jak zawsze

[pozytywna-wariatka]

Napisane przez agaczini

dziewczyny, prosze.... smaczny pomidor z czekoladą? czy ja mam jakiś spaczony gust? bo to połączenie wydaje mi się wstrętne..są lepsze po pierwsze smakowo a po drugie bardziej wartosciowe dodatki do czekoladowej owsianki niż pomidor, chociażby owoce, orzechy...

popieram, popieram.. czytam i czytam i czasem mi się wydaje, że niektórzy naprawdę mają zbyt dużo czasu na myślenie co by tu przygotować.. pracujący/studiujący człowiek co się zrywa z łóżka o 6 rano rzadko ma kiedy głowić się nad owsianką z pomidorami i czekoladą ; p

[agaczini]

)))


mój dzisiejszy jadłospis R

I - kromka chleba żytniego, pieczona wieprzowina, sałatka jarzynowa

II - 2 krokiety z mięsem, surówka z ogórkó kiszonych i marchewki

III - przekąska: jabłko

IV - 2 jajka sadzone, ziemniaki, kalafior gotowany

trening siłowy

V - albo znowu jajka albo jakieś mięsko, sałatka jarzynowa

[Ervisha]

Napisane przez agnieszka16

Wstawiam U
Śniadanie: jajecznica na maśle z 2 jajek ze szczypiorkiem i cebulką dymką, kromka razowca z kozim twarożkiem , sałatą, pomidorem i rzodkiewką. 2 morele. Kubek pokrzywy.

II śniadanie: 4 łyżki gotowanych płatków jęczmiennych+ łyżka prażonego siemienia lnianego z serkiem wiejskim (ok. 100 g), truskawkami, jagodami, bananem i nerkowcami. Mocne cappuccino + 2 kostki ciemnej czekolady ( 70%) z orzechami pekan

Godzina jazdy na rolkach. Pół godziny ćwiczeń na brzuch i talię z lekkim obciążeniem (2x2kg)

Obiad: burger z łososia z natką pietruszki (bez bułki tartej, smażony na teflonie) z sałatką ze szpinaku, sałaty rzymskiej, pomidorów, cebulki, papryki, oliwek i z młodymi ziemniaczkami z koperkiem

Podwieczorek: koktajl z truskawek, brzoskwini, borówek i wody kokosowej. Kilka pistacji i orzechów laskowych.

Kolacja: zupa botwinkowa z fetą + grzanka razowa z hummusem, pomidorem, oliwkami i bazylią.

[agaczini]

R

I - 2 kromki chlba żytniego z pieczoną wieprzowiną, sałatka jarzynowa

II - zrazy schabowe z bekonem,szpinakiem i serem, kasza gryczana, surówka

III - przekąska: nektarynka

IV - 2 jajka sadzone, ziemniaki, kalafior

zumba

V - naleśniki z mąki owsianej z twarożkiem i owocami

[Truska90]

Proszę, poradźcie czy mój wczorajszy jadłospis jest odpowiedni na przytycie? Obecnie ważę 44 kg przy wzroście 165 cm, bardzo bym chciała ważyć chociaż te 50 kg bo źle się czuje we własnym ciele, podobają mi się krągłości, a jestem koścista Lekarz powiedział, że taka moja uroda i koniec, ja jednak uważam, że da się przytyć i nie wierzę w gadanie, że taką mam przemianę materii
Obecnie nie pracuję więc mam zamiar pilnować 5 posiłków dziennie i jeść więcej warzyw i owoców bo przyznam, że to zaniedbywałam.
Poradźcie czy coś zmienić, dodać czy jest ok i po prostu tak trzymać? Z góry bardzo dziękuję

Śniadanie: trzy tosty - jeden składany z polędwicą sopocką, żółtym serem, ketchupem i sosem czosnkowym, dwa nieskładane z nutellą + banan, kawa z cukrem i mlekiem zagęszczonym

II śniadanie: kajzerka grubo posmarowana masłem, serek wiejski, jabłko, dwa paski czekolady z orzechami

Obiad: dwa kawałki panierowanej tilapii, ziemniaki z sosem śmietanowo-koperkowym, surówka z marchewki, pora i majonezu, szklanka soku pomarańczowego

Podwieczorek: pięć ciastek, dwa paski czekolady z orzechami, deser budyniowy, jabłko, kawa Inka z mlekiem zagęszczonym i cukrem

Kolacja: dwie bułki kajzerki grubo posmarowane masłem, każda z polędwicą sopocką i sosem czosnkowym, pomidor z cebulą i czubatą łyżeczką majonezu, kromka chleba z nutellą, herbata z cukrem
Później dwa kabanosy, pół paczki chipsów, kilka ciastek

[ania_1703]

Napisane przez Truska90

Proszę, poradźcie czy mój wczorajszy jadłospis jest odpowiedni na przytycie? Obecnie ważę 44 kg przy wzroście 165 cm, bardzo bym chciała ważyć chociaż te 50 kg bo źle się czuje we własnym ciele, podobają mi się krągłości, a jestem koścista Lekarz powiedział, że taka moja uroda i koniec, ja jednak uważam, że da się przytyć i nie wierzę w gadanie, że taką mam przemianę materii
Obecnie nie pracuję więc mam zamiar pilnować 5 posiłków dziennie i jeść więcej warzyw i owoców bo przyznam, że to zaniedbywałam.
Poradźcie czy coś zmienić, dodać czy jest ok i po prostu tak trzymać? Z góry bardzo dziękuję

Śniadanie: trzy tosty - jeden składany z polędwicą sopocką, żółtym serem, ketchupem i sosem czosnkowym, dwa nieskładane z nutellą + banan, kawa z cukrem i mlekiem zagęszczonym

II śniadanie: kajzerka grubo posmarowana masłem, serek wiejski, jabłko, dwa paski czekolady z orzechami

Obiad: dwa kawałki panierowanej tilapii, ziemniaki z sosem śmietanowo-koperkowym, surówka z marchewki, pora i majonezu, szklanka soku pomarańczowego

Podwieczorek: pięć ciastek, dwa paski czekolady z orzechami, deser budyniowy, jabłko, kawa Inka z mlekiem zagęszczonym i cukrem

Kolacja: dwie bułki kajzerki grubo posmarowane masłem, każda z polędwicą sopocką i sosem czosnkowym, pomidor z cebulą i czubatą łyżeczką majonezu, kromka chleba z nutellą, herbata z cukrem
Później dwa kabanosy, pół paczki chipsów, kilka ciastek

Ciężko jest stwierdzić, czy na tym menu przytyjesz, bo to zależy od Twojego metabolizmu... Moim zdaniem powinnaś. Obserwuj swój organizm i jeśli efektów nie będzie to wtedy staraj się dodać jeszcze więcej kalorii. Korzystnie by było, żebyś jadła więcej orzechów i nasion, bo one są kaloryczne, a zawierają zdrowe tłuszcze (w przeciwieństwie do ciastek chipsów i kabanosów:P)

---------- Dopisano o 21:42 ---------- Poprzedni post napisano o 21:30 ----------

Dzisiejsze U
Śniadanie: gofry owsiano-jaglane (z płatków owsianych i gryczanych, mąki jaglanej, jajka, łyżeczki cukru, oleju kokosowego, maślanki + łyżka rodzynek) z czekoladą gorzką i domowym masłem orzechowym, jabłko;

godzina jazdy na rolkach

2 śniadanie: lody bananowo - truskawkowe (zrobione ze zblendowanego zamrożonego banana, truskawek i jogurtu), sałatka z kapusty pekińskiej, rukoli, pomidora, oliwy z oliwek i zielonego groszku;

Obiad: duszone warzywa (cukinia, brokuły, papryka, fasolka) z kaszą jaglaną i olejem rzepakowym w sosie pomidorowym, szklanka bobu;

Podwieczorek: makaron kukurydziany z truskawkami i jogurtem naturalnym + łyżka płatków migdałowych, garść agrestu;

Kolacja: kanapki z domowego chleba razowego na zakwasie z połową awokado, bardzo gruby plaster pasztetu z soczewicy z żurawiną, 2 małe obwarzanki, pomidor, marchewka;

[IvieDalia]

b

[harcereczka]

Bardzo prosiłabym kogoś, kto się na tym zna, o zerknięcie na jadłospis.

Pokrótce o mojej historii - od mniej-więcej 4 lat epizody anoreksji, 3 lata temu byłam hospitalizowana, 2 lata temu nawrót, w zeszłym roku było dobrze, a w tym znowu się rypło, że tak się wyrażę. Na wiosnę dostałam skierowanie do szpitala, stan bardzo kiepski, bmi 13 i te sprawy. Stwierdziłam, że koniec z tym, pozbieram się, przytyję i uniknę szpitala.
No i w sumie mi się udało - przytyłam grubo ponad 10kg, nie do końca w dobry sposób - nie miałam wsparcia w rodzinie, więc ze strachu przed szpitalem po prostu jadłam wszystko jak leci, więc waga szła w górę bardzo gwałtownie - nie ma co się dziwić, bałam się tak bardzo, że często umierałam z bólu brzucha po kolejnych ponad 4 tysiącach kalorii, ale szłam w zaparte.

Może i to nie było mądre, ale dzięki temu rodzina się uspokoiła i teraz mam w miarę normalną atmosferę w domu. Już nie grozi mi szpital, bo jak to określiła pani Ordynator przez wielkie "O" , nie może mnie nawet przyjąć ze względu na wagę. (pozdrawiamy polską służbę zdrowia - a co, jeśli ktoś nie radziłby sobie? Nie przyjmą, bo "za ciężki"?).

Tyć na siłę nie muszę, wagę mam znośną. Staram się nauczyć słuchać swojego organizmu, jem tyle aby się najeść - niestety nie mam możliwości pomocy dietetyka, dlatego proszę, aby ktoś rzucił na to okiem.

Mam 15 lat, masła nie jem od małego, ale staram się dostarczać innych tłuszczy - od prawie 2 lat nie mam naturalnej @, w zeszłym roku miałam jedynie 3 razy tabletkową.

W zamierzeniu Utrzymanie, w efekcie - spadło mi odrobinę, ale minimalnie:

I: kaszka orkiszowa (5 łyżek kaszy, łyżka otrąb, szklanka mleka) z bananem, jagodami, 2 łyżkami masła orzechowego, daktylami, syropem z agawy; kawa z mlekiem,

II: przekąska owsiana - takie kupne ciacho, skład w miarę znośny , b. duże jabłko,

III: duża grahamka z musztardą, szynką z kurczaka, sałatą i ogórkiem; duży jogurt pitny truskawkowy; parę migdałów,

IV: <obiady jem praktycznie zawsze na mieście, ale na "stołówce" - czyli raczej w miarę domowe > potrawka z kurczaka z sosem, ryż, surówka z jabłka i marchwi; buteleczka 100% soku pomarańczowego;

V: serek wiejski 200g z nerkowcami; kubeczek lodów "koktajlowych"; 2 brzoskwinie ufo i garść nerkowców;

duże jabłko

VI: bułka z ziarnami i 3 kromki chleba żytniego - wszystkie z musztardą, warzywami i wędliną; karmelowa inka z mlekiem
_________________________ _________________________ _

Proszę bardzo o uwagi i ewentualne rzeczy do zmian - zastrzegam jedynie, że nie mam zamiaru jeść w 100% "czysto" - już kiedyś próbowałam i nie przyniosło to dobrych skutków na umyśle.

[agaczini]

dzisiejszy jadłospis R

I - 2 naleśniki owsiane z twarogiem półtłustym i gotowanymi jagodami

II - strogonow wołowy, 3 ziemniaki, surówka z buraczków

III - przekąska: nektarynka

IV - makaron żytni z sosem pomidorowym i mięsem mielonym

V - naleśnik z twarogiem i jagodami gotowanymi

[n_eptun]

Napisane przez harcereczka

Bardzo prosiłabym kogoś, kto się na tym zna, o zerknięcie na jadłospis.

Pokrótce o mojej historii - od mniej-więcej 4 lat epizody anoreksji, 3 lata temu byłam hospitalizowana, 2 lata temu nawrót, w zeszłym roku było dobrze, a w tym znowu się rypło, że tak się wyrażę. Na wiosnę dostałam skierowanie do szpitala, stan bardzo kiepski, bmi 13 i te sprawy. Stwierdziłam, że koniec z tym, pozbieram się, przytyję i uniknę szpitala.
No i w sumie mi się udało - przytyłam grubo ponad 10kg, nie do końca w dobry sposób - nie miałam wsparcia w rodzinie, więc ze strachu przed szpitalem po prostu jadłam wszystko jak leci, więc waga szła w górę bardzo gwałtownie - nie ma co się dziwić, bałam się tak bardzo, że często umierałam z bólu brzucha po kolejnych ponad 4 tysiącach kalorii, ale szłam w zaparte.

Może i to nie było mądre, ale dzięki temu rodzina się uspokoiła i teraz mam w miarę normalną atmosferę w domu. Już nie grozi mi szpital, bo jak to określiła pani Ordynator przez wielkie "O" , nie może mnie nawet przyjąć ze względu na wagę. (pozdrawiamy polską służbę zdrowia - a co, jeśli ktoś nie radziłby sobie? Nie przyjmą, bo "za ciężki"?).

Tyć na siłę nie muszę, wagę mam znośną. Staram się nauczyć słuchać swojego organizmu, jem tyle aby się najeść - niestety nie mam możliwości pomocy dietetyka, dlatego proszę, aby ktoś rzucił na to okiem.

Mam 15 lat, masła nie jem od małego, ale staram się dostarczać innych tłuszczy - od prawie 2 lat nie mam naturalnej @, w zeszłym roku miałam jedynie 3 razy tabletkową.

W zamierzeniu Utrzymanie, w efekcie - spadło mi odrobinę, ale minimalnie:

I: kaszka orkiszowa (5 łyżek kaszy, łyżka otrąb, szklanka mleka) z bananem, jagodami, 2 łyżkami masła orzechowego, daktylami, syropem z agawy; kawa z mlekiem, Przydałoby się jakieś źródło białka-może jajko do kaszki,twaróg?

II: przekąska owsiana - takie kupne ciacho, skład w miarę znośny , b. duże jabłko, Jako przekąska ok.

III: duża grahamka z musztardą, szynką z kurczaka, sałatą i ogórkiem; duży jogurt pitny truskawkowy; parę migdałów, Skoro nie używasz masła to polecam np.olej lniany do kanapek. Fajnie smakuje też w sałatkach czy z twarogiem

IV: <obiady jem praktycznie zawsze na mieście, ale na "stołówce" - czyli raczej w miarę domowe > potrawka z kurczaka z sosem, ryż, surówka z jabłka i marchwi; buteleczka 100% soku pomarańczowego; Ładnie, a zupy jesz czasami?

V: serek wiejski 200g z nerkowcami; kubeczek lodów "koktajlowych"; 2 brzoskwinie ufo i garść nerkowców; Uwielbiam te lody Słodki podwieczorek

duże jabłkoTutaj dałabym jakiś inny owoc. malinki,czereśnie,brzoskw inie...

VI: bułka z ziarnami i 3 kromki chleba żytniego - wszystkie z musztardą, warzywami i wędliną; karmelowa inka z mlekiem Piękna kolacja. Dla urozmaicenia proponuje czasem zamiast wędliny jakąś rybę wędzoną/jajka/twaróg/domowe pasty ze strączków. I tak jak pisałam wyżej, zamiast masła używaj oleju albo oliwy, co wolisz.
_________________________ _________________________ _

Proszę bardzo o uwagi i ewentualne rzeczy do zmian - zastrzegam jedynie, że nie mam zamiaru jeść w 100% "czysto" - już kiedyś próbowałam i nie przyniosło to dobrych skutków na umyśle.

j.w i gratuluję takiej zmiany wiem, że osobom z ed nie jest łatwo...

[ania_1703]

Utrzymanie
Śniadanie: owsianka budyniowa z gruszką, z domową granolą, rodzynkami, orzechami laskowymi, pekan i nerkowcami, pestkami słonecznika i wanilią, śliwka suszona;

2 śniadanie: miska truskawek, kanapki z chleba wieloziarnistego z awokado/domowym masłem orzechowym, plaster pasztetu z soczewicy i kaszy jaglanej, 2 małe pomidory;

godzina jazdy na rolkach

po powrocie koktail z banana i mleka migdałowego

Obiad: kasza gryczana z warzywami duszonymi (cukinia, papryka, brokuły, fasolka) w sosie pomidorowym, bób gotowany, jajko na miękko;

Podwieczorek: 1/4 ananasa, garść agrestu, marchewka, lody nugatowo - śmietankowe z łyżką płatków migdałowych i orzechami laskowymi;

Kolacja: ziemniaki (6 sporych) z olejem z orzechów włoskich i koperkiem, jogurt naturalny (180g), duży burak, średni pomidor, 1/4 awokado;

[marteczkowo]

welcome back

mała przerwa, ale nie od diety i ćwiczeń. Mimo coraz większej demotywacji spowodowanej wyników brakiem staram się dalej.. w końcu zebrałam się i powrzucałam dzisiejszy plan na ilewazy.pl
No i kurdę wyszło, że za mało. Ehhh

Piszę plan, częściowo wykonany:

I Owsianka: 2 łyżki owsianych, łyżka żytnich, 2 suszone śliwki, łyżka pestek, pół szklanki mleka, odrobina kakao i cynamony + wkręcone 2 jajka
przekąska: jabłko
II ok. 3 łyżek kaszy jaglanej, pół wędzonej makreli, kiszony, łyżka pestek dyni
III znów kasza jaglana w podobnej ilości, pół piersi kuraka, pomidor, łyżka pestek
IV pęczak z pół szklanki, kawałek piersi kurczaka duszone z warzywami (seler naciowy, papryka, pomidory) z wyciągiem z pachy hindusa i curry

mam nadzieję, że trening siłowy czasowo zmieszczę

V jajecznica z 2 jaj, połowy kiełbasy myśliwskiej, 2 deski żytnie dobrej jakości (mam tylko chleb mieszany w domu) + warzywka

Zakładam, że mogą wpaść ze 2 lampki wina, więc je wliczyłam.

Z założeniem, że redukuję o 300 kcal, przy tej ilości treningów (3xsiłowe, 2-3x interwały) wychodzi wg potreningu iż zjadać powinnam ok 2100 kcal, z rozkładem B 80, T 70 W 280. Kalorie liczyłam dla wagi docelowej - dobrze, czy znów błądzę?

A w planie na dziś wychodzi mi ok 1850 kcal, B 100, T 85 W 172

Jakieś rady i opinie nt. wyliczeń? Chętnie przyjmę i ślicznie dziękuję

edit: "zjadłam" jeden posiłek, poprawione

[Abigal]

Napisane przez marteczkowo

welcome back

mała przerwa, ale nie od diety i ćwiczeń. Mimo coraz większej demotywacji spowodowanej wyników brakiem staram się dalej.. w końcu zebrałam się i powrzucałam dzisiejszy plan na ilewazy.pl
No i kurdę wyszło, że za mało. Ehhh

Piszę plan, częściowo wykonany:

I Owsianka: 2 łyżki owsianych, łyżka żytnich, 2 suszone śliwki, łyżka pestek, pół szklanki mleka, odrobina kakao i cynamony + wkręcone 2 jajka
przekąska: jabłko
II ok. 3 łyżek kaszy jaglanej, pół wędzonej makreli, kiszony, łyżka pestek dyni
III znów kasza jaglana w podobnej ilości, pół piersi kuraka, pomidor, łyżka pestek
IV pęczak z pół szklanki, kawałek piersi kurczaka duszone z warzywami (seler naciowy, papryka, pomidory) z wyciągiem z pachy hindusa i curry

mam nadzieję, że trening siłowy czasowo zmieszczę

V jajecznica z 2 jaj, połowy kiełbasy myśliwskiej, 2 deski żytnie dobrej jakości (mam tylko chleb mieszany w domu) + warzywka

Zakładam, że mogą wpaść ze 2 lampki wina, więc je wliczyłam.

Z założeniem, że redukuję o 300 kcal, przy tej ilości treningów (3xsiłowe, 2-3x interwały) wychodzi wg potreningu iż zjadać powinnam ok 2100 kcal, z rozkładem B 80, T 70 W 280. Kalorie liczyłam dla wagi docelowej - dobrze, czy znów błądzę? z tego co wiem to tak się wylicza, ale "specem" w redukcji nie jestem
A w planie na dziś wychodzi mi ok 1850 kcal, B 100, T 85 W 172

Jakieś rady i opinie nt. wyliczeń? Chętnie przyjmę i ślicznie dziękuję

edit: "zjadłam" jeden posiłek, poprawione

jeżeli chodzi o rozkład makro to zrobiłabym tak 2-2,3g białka na kg masy ciała docelowej, ok. 70-80g tłuszczu (zależnie jka się czujesz lepiej) i reszta węgle i na początek proponuję się jednak przemęczyć i dopóki nie "nauczysz się" porcji to jednak bym liczyła, bo za mało= bardzo źle= skopany metabolizm i za mało składników odżywczych

---------- Dopisano o 15:03 ---------- Poprzedni post napisano o 15:01 ----------

Napisane przez agaczini

dzisiejszy jadłospis R

I - 2 naleśniki owsiane z twarogiem półtłustym i gotowanymi jagodami

II - strogonow wołowy, 3 ziemniaki, surówka z buraczków

III - przekąska: nektarynka

IV - makaron żytni z sosem pomidorowym i mięsem mielonym

V - naleśnik z twarogiem i jagodami gotowanymi

Kolacja tylko coś skromna, jednym naleśnikiem bym się nie najadła reszta ok btw. z tego co kojarzę już długo "ciągniesz" tę redukcję nie myślałaś żeby "wskoczyć" na bilans zerowy?

[agaczini]

hej wiesz co, trochę jeszcze bym chciała się uporać z tłuszczykiem w okolicach brzucha..nie wiem czy na zerowym bilansie mi to się uda aczkolwiek myslę, że ta moja R to jest baaardzo delikatna i niewiele jej brakuje do U

dzisiejszy jadłospis

I - owsianka z 5 łyżek płatków owsianych, mleka, odrobiny masła, wkręconego jajka i wczoraj zrobionego dżemu niskosłodzonego z wiśni (200 g cukru na 2,5 kilo owoców bez pestek )

II - puszka tuńczyka wsw, 2 kromki chleba żytniego z soją, 3 ogórki małosolne

III - przekąska: nektarynka

IV - 2 pieczone filety z podudzia kurczaka bez kości, kasza jaglana, fasolka szparagowa

trening siłowy

V - 2 jajka sadzone ,2 kromki chleba żytniego z soją, pomidor ze szczypiorkiem

[fusiacola]

R:

1) zapiekanka z płatków gryczanych, masła orzechowego sante i białego sera, na to szklanka leśnych poziomek + kawa ze śmietanką

2) sałatka z tuńczyka, ogórka konserwowego, szpinaku, pora, papryki, pomidorków koktajlowych, fasolki mung z sosem na bazie jogurtu nat i domowego majonezu, bułeczka wieloziarnista

3) filet z kurczaka panierowany w jajku i płatkach kukurydzianych smażony na rzepakowym, ziemniaki z koperkiem, surówka z kiszonej kapusty, jabłka i cebulki

45 min trening
4) ryż na mleku z ricottą, z gruszkami zapieczonymi z miodem i przyprawą do piernika

5) 2 kanapki z grahama, jedna ze sałatą, pieczonym schabem i pomidorem, druga z oscypkiem wędzonym i ogórkiem małosolnym + sok pomidorowy z chili

[marteczkowo]

Napisane przez Abigal

jeżeli chodzi o rozkład makro to zrobiłabym tak 2-2,3g białka na kg masy ciała docelowej, ok. 70-80g tłuszczu (zależnie jka się czujesz lepiej) i reszta węgle i na początek proponuję się jednak przemęczyć i dopóki nie "nauczysz się" porcji to jednak bym liczyła, bo za mało= bardzo źle= skopany metabolizm i za mało składników odżywczych

Dzięki tak zrobię zaczęłam sobie tworzyć ściągi z produktami, których najczęściej używam z przelicznikami na takie miary jakich używam, żeby nie musieć się bawić z wagą cały czas
problem będzie, bo w sobotę startuję na dwa tygodnie urlopu więc raczej ważyć nie będę, ale może po tych paru dniach jakiś ogląd będzie chociaż pewnie i tak pogrzeszę.

Na dziś plan z obliczeniami:
I mieszanka: płatki owsiane, gryczane, żytnie, pół szkl. mleka, pół łyżeczki masła orzechowego, duża łyżeczka miodu, łyżka rodzynek, 2 jajka, cynamon
przekąski: jabłko, wciągnęłam jedno ciastko hit
II kasza jaglana z połową makreli i pomidorem - następnym razem wezmę całą, liczyć zaczęłam w pracy a posiłki na II i III już zabrane
III jaglana z kurczakiem i warzywami uduszone z odrobiną rzepakowego

trening siłowy
No i tu po obliczeniach okazuje się, że muszę docisnąć, bo będzie mało wszystkiego znów więc myślę, że będzie jakoś tak:
IV ok 100g. piersi kuraka ugrillowane na kanapkę + pomidorek
V 100 g kuraka, ugotowana soczewica, warzywka, posypane sporą ilością pestek dyni + oliwa
toporne to nieco, ale wychodzi po bożemu, mam jeszcze zapas na chapnięcie jakiegoś owocka przed południem chociaż napchana jestem trochu.. ale jest jeszcze miejsce na trochę W i T, a z tym problemu raczej nie będzie
Strasznie mi się dużo tego wszystkiego wydaje, na jutro lepiej zaplanuję pracowe jedzonko.

[agaczini]

marteczkowo, fusiacola, Abigail cześc dziewczyny fajnie że wróciłyści,e bo strasznie tu pusto było samotna się czułam ;*

Abigail tam wyżej w moim poście Ci odpisałam

marteczkowo - fajnie że tak sięzawzięłaś hihi trzymam kciuki za wytrwałość mi się już lizyć nie chce, tylko sporadycznie, za to twardo zapierdzielam na siłkę ))))

[marteczkowo]

Napisane przez agaczini

marteczkowo, fusiacola, Abigail cześc dziewczyny fajnie że wróciłyści,e bo strasznie tu pusto było samotna się czułam ;*

Abigail tam wyżej w moim poście Ci odpisałam

marteczkowo - fajnie że tak sięzawzięłaś hihi trzymam kciuki za wytrwałość mi się już lizyć nie chce, tylko sporadycznie, za to twardo zapierdzielam na siłkę ))))

no ja tak podglądałam, ale z braku motywacji do liczenia nic nie wrzucałam. Ale ja ogólnie zawzięta jestem baba
Co do liczenia to widać muszę, może coś się w końcu ruszy z tą moją pi... wagą grrrrrrrrrrrrrrrrrrrr.
Co do ćwiczeń zaopatrzyłam się w odpowiednie obciążenia i od paru tygodni siłowe, porządne robię 3xtyg. O ile jak padam czasem odpuszczam interwały to siłowych pilnuję. I widzę efekt, niestety waga mi nie spada, obwody też nie (łydki w sumie nawet większe - spucnięte?) ale pupa jest tak jakby wyżej co otoczenie zauważyło
Może jednak faktycznie za mało jadłam, zobaczymy jak będę liczyć co będzie dzięki za wsparcie

[Ervisha]

Napisane przez fusiacola

R:

1) zapiekanka z płatków gryczanych, masła orzechowego sante i białego sera, na to szklanka leśnych poziomek + kawa ze śmietanką Proszę o przepis

2) sałatka z tuńczyka, ogórka konserwowego, szpinaku, pora, papryki, pomidorków koktajlowych, fasolki mung z sosem na bazie jogurtu nat i domowego majonezu, bułeczka wieloziarnista

3) filet z kurczaka panierowany w jajku i płatkach kukurydzianych smażony na rzepakowym, ziemniaki z koperkiem, surówka z kiszonej kapusty, jabłka i cebulki

45 min trening
4) ryż na mleku z ricottą, z gruszkami zapieczonymi z miodem i przyprawą do piernika

5) 2 kanapki z grahama, jedna ze sałatą, pieczonym schabem i pomidorem, druga z oscypkiem wędzonym i ogórkiem małosolnym + sok pomidorowy z chili

Jesteś Znowu na R?

[fusiacola]

Napisane przez agaczini

marteczkowo, fusiacola, Abigail cześc dziewczyny fajnie że wróciłyści,e bo strasznie tu pusto było samotna się czułam ;*

Abigail tam wyżej w moim poście Ci odpisałam

marteczkowo - fajnie że tak sięzawzięłaś hihi trzymam kciuki za wytrwałość mi się już lizyć nie chce, tylko sporadycznie, za to twardo zapierdzielam na siłkę ))))

wróciłam, ale w sumie nie wiem na jak długo trochę mi się już znudziło pisanie, ale może raz na jakiś czas coś wrzucę

Ervisha a tak sobie wymyśliłam zrzucić jeszcze 2-3 cm z talii zapiekanka: płatki i łyżka masła zalane wrzątkiem w kubku, na wierzch plaster sera i do mikrofalówki na 2 minuty. Potem wyłożyłam do góry nogami na talerz i sypnęłam na około poziomek. Można byłoby dać do płatków np łyżkę dżemu jak ktoś woli słodsze

[Ervisha]

Napisane przez fusiacola

wróciłam, ale w sumie nie wiem na jak długo trochę mi się już znudziło pisanie, ale może raz na jakiś czas coś wrzucę

Ervisha a tak sobie wymyśliłam zrzucić jeszcze 2-3 cm z talii zapiekanka: płatki i łyżka masła zalane wrzątkiem w kubku, na wierzch plaster sera i do mikrofalówki na 2 minuty. Potem wyłożyłam do góry nogami na talerz i sypnęłam na około poziomek. Można byłoby dać do płatków np łyżkę dżemu jak ktoś woli słodsze

Brzmi smacznie

[piotrek1994]

Napisane przez fusiacola

R:

1) zapiekanka z płatków gryczanych, masła orzechowego sante i białego sera, na to szklanka leśnych poziomek + kawa ze śmietanką

2) sałatka z tuńczyka, ogórka konserwowego, szpinaku, pora, papryki, pomidorków koktajlowych, fasolki mung z sosem na bazie jogurtu nat i domowego majonezu, bułeczka wieloziarnista

3) filet z kurczaka panierowany w jajku i płatkach kukurydzianych smażony na rzepakowym, ziemniaki z koperkiem, surówka z kiszonej kapusty, jabłka i cebulki

45 min trening
4) ryż na mleku z ricottą, z gruszkami zapieczonymi z miodem i przyprawą do piernika

5) 2 kanapki z grahama, jedna ze sałatą, pieczonym schabem i pomidorem, druga z oscypkiem wędzonym i ogórkiem małosolnym + sok pomidorowy z chili

podziwiam, ze w takie upały jestes w stanie zjesc az 3 posilki na cieplo

[Abigal]

Napisane przez agaczini

hej wiesz co, trochę jeszcze bym chciała się uporać z tłuszczykiem w okolicach brzucha..nie wiem czy na zerowym bilansie mi to się uda aczkolwiek myslę, że ta moja R to jest baaardzo delikatna i niewiele jej brakuje do U

dzisiejszy jadłospis

I - owsianka z 5 łyżek płatków owsianych, mleka, odrobiny masła, wkręconego jajka i wczoraj zrobionego dżemu niskosłodzonego z wiśni (200 g cukru na 2,5 kilo owoców bez pestek )

II - puszka tuńczyka wsw, 2 kromki chleba żytniego z soją, 3 ogórki małosolne

III - przekąska: nektarynka

IV - 2 pieczone filety z podudzia kurczaka bez kości, kasza jaglana, fasolka szparagowa

trening siłowy

V - 2 jajka sadzone ,2 kromki chleba żytniego z soją, pomidor ze szczypiorkiem

Mi tam się wydaje, że tłuszczyku nie ma zresztą trochę jest potrzebne.... A co do jadłospisu to jak zwykle w porządku

---------- Dopisano o 18:31 ---------- Poprzedni post napisano o 18:28 ----------

Napisane przez marteczkowo

Dzięki tak zrobię zaczęłam sobie tworzyć ściągi z produktami, których najczęściej używam z przelicznikami na takie miary jakich używam, żeby nie musieć się bawić z wagą cały czas
problem będzie, bo w sobotę startuję na dwa tygodnie urlopu więc raczej ważyć nie będę, ale może po tych paru dniach jakiś ogląd będzie chociaż pewnie i tak pogrzeszę.

Na dziś plan z obliczeniami:
I mieszanka: płatki owsiane, gryczane, żytnie, pół szkl. mleka, pół łyżeczki masła orzechowego, duża łyżeczka miodu, łyżka rodzynek, 2 jajka, cynamon
przekąski: jabłko, wciągnęłam jedno ciastko hit
II kasza jaglana z połową makreli i pomidorem - następnym razem wezmę całą, liczyć zaczęłam w pracy a posiłki na II i III już zabrane
III jaglana z kurczakiem i warzywami uduszone z odrobiną rzepakowego

trening siłowy
No i tu po obliczeniach okazuje się, że muszę docisnąć, bo będzie mało wszystkiego znów więc myślę, że będzie jakoś tak:
IV ok 100g. piersi kuraka ugrillowane na kanapkę + pomidorek
V 100 g kuraka, ugotowana soczewica, warzywka, posypane sporą ilością pestek dyni + oliwa
toporne to nieco, ale wychodzi po bożemu, mam jeszcze zapas na chapnięcie jakiegoś owocka przed południem chociaż napchana jestem trochu.. ale jest jeszcze miejsce na trochę W i T, a z tym problemu raczej nie będzie
Strasznie mi się dużo tego wszystkiego wydaje, na jutro lepiej zaplanuję pracowe jedzonko.

Wiesz ja na przykład jem 4 posiłki ale jem więcej na raz no i ogólnie jem więcej niż ty no i nie erkuje Ogarniesz proporcje i wtedy poleci z górki a co do ilości to tylko na początku się tak wydaje to są normalne porcje

[ania_1703]

U

Śniadanie: owsianka z czereśniami, nasionami słonecznika, orzechami laskowymi, migdałami, rodzynkami, domową granolą i lnem mielonym;

2 śniadanie: garść borówek, 3 plastry arbuza, szklanka gotowanego bobu, łyżka masła orzechowego;

Obiad: placki z kaszy gryczanej i cukinii (+mąka jaglana, jajko, łyżka twarogu, olej rzepakowy), gotowany burak, brokuł i kalafior z oliwą z oliwek;

Podwieczorek: miska czereśni, krem jaglany (z kaszy jaglanej, daktyli, połowy banana, mleka migdałowego); ok. 2 garście agrestu;

Kolacja: chleb żytni: z pasztetem z soczewicy/ z masłem orzechowym; plaster pasztetu z soczewicy, połowa awokado, jogurt naturalny, duży pomidor, marchewka;