Peeling migdałowy i inne peelingi kwasowe - wymiana doświadczeń

[zorza83]

Napisane przez zapaałka

Wiem, ze te proporcje juz wczesniej padaly, ale na biezaco chcialam sprawe wyjsnic, tym bardziej ze jakies 2 strony wstecz rowniez byla na ten temat dyskusja. Wklejam prawidlowe proporcje wyliczone na kalkulatorze stezen (http://members.lycos.co.uk/kickic/kalkulator.html)

10%
kwas salicylowy –1.2 ml
spirytus – 8.8 ml

15%
kwas salicylowy – 1.8 ml
spirytus – 8.2 ml

20%
kwas salicylowy – 2.36 ml
spirytus – 7.63 ml

30%
kwas salicylowy – 3.46 ml
spirytus – 6.53 ml

40%
kwas salicylowy – 4.52 ml
spirytus – 5.47 ml

Już zamotałam się w tych obliczeniach stężeń, jak ja liczę na tym kalkulatorze wychodzi mi jeszcze co innego., ale te proporcje wydają się być bardziej prawdopodobne, bo uwzględniają ciężar właściwy danego składnika.

Wychodzi z tego,że peeling , który nakładam nie ma nawet 30%, raczej coś koło 25%, więc chyba przy następnym razie pokombinuje z wyższym stężeniem.

[zapaałka]

Napisane przez zorza83

Już zamotałam się w tych obliczeniach stężeń, jak ja liczę na tym kalkulatorze wychodzi mi jeszcze co innego., ale te proporcje wydają się być bardziej prawdopodobne, bo uwzględniają ciężar właściwy danego składnika.

Juz objasniam (podawalam to kilka stron wczesniej i powtorze dla jasnosci) Wg kalkulatora z mazidel 1 ml kwasu wazy 1.440 g przy czym jest to waga kwasu 'scisnietego' w strzykawce (g. ubita). Jesli poslugujemy sie np. lyzeczkami miarowymi (gestosc nasypowa) to wtedy przyjmujemy ze 1 ml kwasu wazy 0.630 g stad moje wyliczenia
Podsumowujac, jesli operujemy lyzeczkami to wtedy zmieniamy w kalkulatorze 1.440 na 0.630

[zorza83]

ok, dzięki
ja wiem, rozumiem o co chodzi z ta gęstością, czytałam o tym na LU, alkohol ma zaś gęstość 0,78 zdaje się, tylko ja jakoś chyba źle wypełniam pola w tej tabelce, bo mi wychodzą niestworzone rzeczy...

[zapaałka]

Napisane przez zorza83

ok, dzięki
ja wiem, rozumiem o co chodzi z ta gęstością, czytałam o tym na LU, alkohol ma zaś gęstość 0,78 zdaje się, tylko ja jakoś chyba źle wypełniam pola w tej tabelce, bo mi wychodzą niestworzone rzeczy...

Wystarczy wybrac alkohol i kwas (tu zmienic jego gestosc) i odfajkowac te 2 skladniki, a pozniej tylko wpisac ile ma byc w sumie peelingu (ja wpisywalam 10ml) i ze stezenie kwasu ma byc np. 10%, a spirytusu do reszty wiec 90%

Na poczatku ciezko sie w tym polapac, ale kiedy juz sie nauczysz to policzenie stezenia zajmie ci tylko kilka sekund

[zorza83]

kurczę faktycznie to proste, mi dlatego dziwne rzeczy wychodziły bo po "0" (jak zmieniałam gęstość salicyla)zamiast kropki dawałam przecinek, teraz wszystko jasne, bardzo przydatny ten kalulator,
dzięki

[zapaałka]

Nie ma za co

[iolka]

Dziewczyny uważajcie na kwasy,łatwo się poparzyć!

Zrobiłam sobie peeling kwasem mlekowym 80% - proporcje 1 łyżeczka kwasu + 3 łyżeczki wody destylowanej no i poparzyłam twarz, trzymałam kilka minut, minęło już kilka godzin, piecze, miałam na twarzy olej z róży piżmowej, teraz posmarowałam aloesem, mam nadzieję, że do rana przestanie piec.

Myślałam, że skóra się trochę przygotowała na kurację, bo stosowałam acne derm, lysanel (tonik i krem) i peeling termiczny bielendy-mikrodermabrazja ( z kwasem glikowym), ale jednak to za mało.

Także na razie pozostanę przy toniku 5% z kwasem migdałowym, a później wrócę do peelingu, ale z mniejszym stężeniem i stopniowo będę je zwiększać, także zalecam ostrożność!

[zorza83]

Napisane przez iolka

Dziewczyny uważajcie na kwasy,łatwo się poparzyć!

Zrobiłam sobie peeling kwasem mlekowym 80% - proporcje 1 łyżeczka kwasu + 3 łyżeczki wody destylowanej no i poparzyłam twarz, trzymałam kilka minut, minęło już kilka godzin, piecze, miałam na twarzy olej z róży piżmowej, teraz posmarowałam aloesem, mam nadzieję, że do rana przestanie piec.

Myślałam, że skóra się trochę przygotowała na kurację, bo stosowałam acne derm, lysanel (tonik i krem) i peeling termiczny bielendy-mikrodermabrazja ( z kwasem glikowym), ale jednak to za mało.

Także na razie pozostanę przy toniku 5% z kwasem migdałowym, a później wrócę do peelingu, ale z mniejszym stężeniem i stopniowo będę je zwiększać, także zalecam ostrożność!

No niestety muszę przyznać Ci rację, bo sama dzisiaj eksperymentowałam z kw.mlekowym...chciałam zrobić poprawkę po salicylu i zmieszałam kwas mlekowy na pół z wodą i na spróbowanie nałożyłam tylko z boku twarzy na kawałek skóry i całe szczęście!!! piekło niesamowicie, myślałam ,że mi skórę wypali,, na dodatek zerwałam błonkę z tego miejsca i teraz mam krwisto czerwona plame w tym miejscu..co mnie podkusiło. zostaję przy peelingu salicylem jednak, z nim nie miałam takich przejść...

[KasiaxQ]

Napisane przez zorza83

No niestety muszę przyznać Ci rację, bo sama dzisiaj eksperymentowałam z kw.mlekowym...chciałam zrobić poprawkę po salicylu i zmieszałam kwas mlekowy na pół z wodą i na spróbowanie nałożyłam tylko z boku twarzy na kawałek skóry i całe szczęście!!! piekło niesamowicie, myślałam ,że mi skórę wypali,, na dodatek zerwałam błonkę z tego miejsca i teraz mam krwisto czerwona plame w tym miejscu..co mnie podkusiło. zostaję przy peelingu salicylem jednak, z nim nie miałam takich przejść...

Ja mialam zerwana blonke z calej twarzy po yellow peel <--- tak wygladalam. Ale musze przyznac, ze dosc skuteczne to bylo.
A moze wy za duze stezenie tego mlekowego zastosowalyscie? Ja sie jeszcze tym kwasem nie interesowalam, ale widze, ze musze o nim pomyslec

[zorza83]

Napisane przez KasiaxQ

Ja mialam zerwana blonke z calej twarzy po yellow peel <--- tak wygladalam. Ale musze przyznac, ze dosc skuteczne to bylo.
A moze wy za duze stezenie tego mlekowego zastosowalyscie? Ja sie jeszcze tym kwasem nie interesowalam, ale widze, ze musze o nim pomyslec

No ja na pewno przesadziłam ze stężeniem, w tym miejscu mam taka rankę i pewnie zostanie mi przebarwienie. Miałam zamiar zrobić jeszcze kilka peelingów salicylem, ale tylko na czole, na pozostałej części twarzy nie mam przebarwień - już, a tu widzę,że sobie zafundowałam nowe. Ja na pewno peelingu mlekowym już nie zrobię, mam nadzieję że ta plama nie będzie trudna do usunięcia, ale jestem wściekła na siebie...
KasiaxQ jeżeli jesteś zadowolona z efektów po salicylu, to nie ryzykuj tym peelingiem z kw.mlekowego, albo zacznij od bardzo niskich stężeń, mi tylko wyżarło skórę, dobrze,że na takim małym skrawku go nałożyłam, ale ja też zbyt ostro zaczęłam, zmieszałam kwas w równych proporcach z wodą, więc stężenie było bardzo duże..no nic modlę sie tylko,żeby mi się to ładnie zagoiło.

[emileczkaa]

Hej mam małe pytanko:confuse d:. Zrobiłam sobie peeling tca tydzień temu i cały czas nawilżałam skórę. Dzisiaj zaczeła schodzić i dlatego chciałabym wiedzieć, czy należy ją nadal nawliżać podczas wylinki, czy poczekać aż skóra zejdzie. Z góry dziękuje za odpowiedz

[carolinascotties]

Napisane przez emileczkaa

Hej mam małe pytanko:confuse d:. Zrobiłam sobie peeling tca tydzień temu i cały czas nawilżałam skórę. Dzisiaj zaczeła schodzić i dlatego chciałabym wiedzieć, czy należy ją nadal nawliżać podczas wylinki, czy poczekać aż skóra zejdzie. Z góry dziękuje za odpowiedz

cały czas intensywnie nawilżaj skórę.
Nie zrywaj łuszczącej się skóry.

Robiłaś zabieg TCA sama?

[emileczkaa]

Tak 20% na udach, kiedyś miałam robiony na twarzy u dermatologa i byłam zadowolona z efektu więc zważywszy na ceny zabiegów postanowiłam sama potraktować uda kwasem.

[nillka88]

a ja nadal się nie łuszczę!!!!!!!!!
według zaleceń doktorki w ciągu 7 dni powinnam się złuszczyc i po tym zacząc nakładac glyco a no ale ja nadal się nie złuszczyłam a nawet nie zaczełam i nie wiem czy nałożyć jutro ten glyco a czy nie, jak myślicie??

[carolinascotties]

Napisane przez nillka88

a ja nadal się nie łuszczę!!!!!!!!!
według zaleceń doktorki w ciągu 7 dni powinnam się złuszczyc i po tym zacząc nakładac glyco a no ale ja nadal się nie złuszczyłam a nawet nie zaczełam i nie wiem czy nałożyć jutro ten glyco a czy nie, jak myślicie??

kiedy robiłaś zabieg?

[nillka88]

w piątek, i według zaleceń 7 dnia po zabiegu powinnam nałozyć na noc glyco a

[carolinascotties]

dziś mamy środę - więc przez kolejne dwa dni - wszystko się może zdarzyć bądź cierpliwa

[nillka88]

spróbuję choć znając moją skórę to nic się nie zdarzy
pozdrawiam

[misanusia]

Hey dziewczyny!

przeczytałam cały wątek, zakupiłam odpowiednie specyfiki w mazidlach, ponad tydzień stosowałam peeling 5 % z migdałka, a teraz właśnie siedzę z lekko kującym kwasikiem na twarzy. Chyba stężenie nie najwyższe przyrządziłam bo wytrzymałam juz tak 20 min, i twarz przestaje właśnie odczuwać, że coś na nią nałożyłam.

Mam pytanie do doświadczonych migdalących się , wiem ze w wielu odpowiedziach tłumaczyliście jak przeliczyc ml na gramy, ale dalej nie za bardzo mi idzie.

Czy jesli odmierze wagą (posiadam kieszonkową z dokładnością do 0,1 g) 0,8 g, to wyjdzie na to jakbym odmierzyła 1 ml? Gdzieś wczesniej wyczytałm ze taki ciężąr nasypowy ma kwas migdałowy.

dzięki z góry za jakies porady, tym czasem idę umyć buziola mydłem, nakremować i spać, mam nadzieję że choć trochę wylinieje, i ze to stężenie nie okaże się aż takie słabiutkie.

pozdrawiam cieplutko

[Vivienne]

Mam pytanie; jutro wybieram się do kosmetyczki na zabieg kwasem migdałowym (+ ultradźwięki)- ile to może trwać?

[effa_j]

od dawna sledze wasz watek, chyba sie skusze na migdalka bo w czwartek bylam u kosmetyczki na peelingu ziolowym niby mial byc sredniogleboki siedzenie w domu przez kilka dni czyli wylinka a tu lipa nic sie nie dzieje wsciekla jestem bo chyba wyrzucone pieniadze w bloto wrrr a moze ktoras z was miala doswiadczenia z polskim peelingiem ziolowym jadwiga???

[asika1979]

Ja również od kilku dni siedzę i nie robię nic innego tylko czytam....czytam... i zamówienie w "mazidłach"zrobione.Obe cnie jestem w trakcie zabiegów kwasami u kosmetyczki,efekt marny niby skóra gładsza, ale do pełnego zadowolenia to takich zabiegów musiałabym zrobić.......i jeszcze trochę.Dlatego sama ukręcę sobie tonik a potem peeling
Miałam też robiony peeling ziołowy jadwigi.Skóra trochę się łuszczyła,swędziało jak diabli i to wszystko kosztowało kupę kasy a efektu brak.

[emileczkaa]

Witam mam pytanie,czy ktoś robił roztwór TCA z kryształków, bo nie wiem jak je rozcieńczyć bez wagi,żeby otrzymać stężenie 20 % do peelingu TCA:c onfused::confus ed:

[misanusia]

dziś mija 5 dzień od nałożenia kwasu, założone stężenie miało wyjść 20 %, teraz myślę że było to słabe 15 % buzia delikatnie złuszczyła się na nosie, oprawie wcale na czole, najbardziej na brodzie, odczekam dwa tygodnie i ukręcę coś bardziej treściwego

[effa_j]

asika1979 czyli ten peeling ziolowy to pic na wode mowisz ze nie warto powtarzac zabiegu?? nie dobrze bo wiazalam z nim duze nadzieje a propos poprawy satnu mojej buzki no coz chyba odczekam jakis tydz i tez ukrece sobie migdalka

[asika1979]

Napisane przez effa_j

asika1979 czyli ten peeling ziolowy to pic na wode mowisz ze nie warto powtarzac zabiegu?? nie dobrze bo wiazalam z nim duze nadzieje a propos poprawy satnu mojej buzki no coz chyba odczekam jakis tydz i tez ukrece sobie migdalka

Ja z tym peelingiem wiązałam też duże nadzieje, chociaż nie wiem jakie masz problemy z cerą.Na każdego pewnie inaczej działa. miałam robioną 2 rzy biodermabrazję, potem ten peeling Jadwigi i ostatnio przez jakis czas kwasy.
Na moje oko to po kwasach chyba najlepsze efekty.Po "Jadwidze" skóra schodziła strasznie długo i masakrycznie swędziła (dla mnie wręcz nie do wytrzymania)
Decyzja jednak należy do Ciebie
Ja po wielu kombinacjach też postanowiłam ukręcić migdałka-a nóż okaże się niezawodny

[effa_j]

Napisane przez asika1979

Ja z tym peelingiem wiązałam też duże nadzieje, chociaż nie wiem jakie masz problemy z cerą.Na każdego pewnie inaczej działa. miałam robioną 2 rzy biodermabrazję, potem ten peeling Jadwigi i ostatnio przez jakis czas kwasy.
Na moje oko to po kwasach chyba najlepsze efekty.Po "Jadwidze" skóra schodziła strasznie długo i masakrycznie swędziła (dla mnie wręcz nie do wytrzymania)
Decyzja jednak należy do Ciebie
Ja po wielu kombinacjach też postanowiłam ukręcić migdałka-a nóż okaże się niezawodny

ogolnie to chcialam zlikwidowac troche rozszerzone pory i uspokoic tlusta cere, nei wiem od czego to zalezy ale ja prawie wogole sie nie luszczylam moze wplyw ma na to rodzaj i grubosc skory a na pewno czas jaki kosmetyczka wmasowuje te ziola w skore twarzy moja robila ten masaz kolo 7 miunt ale mowila ze max czas to 15 min wiec moze jeszcze pokusze sie na jeszcze 1 zabieg i dam temu peelingowi szanse ... zobaczymy musze to przemyslec.Na razie odczekam tydz i powalcze z migdalkiemasika1979 daj znac od jakiego stezenia zaczynasz jaki schemat stosowania wybralas no i oczywiscie jak efekty
pozdrawiam wszystkie forumowczki walczace o doskonala cere

[asika1979]

Napisane przez effa_j

ogolnie to chcialam zlikwidowac troche rozszerzone pory i uspokoic tlusta cere, nei wiem od czego to zalezy ale ja prawie wogole sie nie luszczylam moze wplyw ma na to rodzaj i grubosc skory a na pewno czas jaki kosmetyczka wmasowuje te ziola w skore twarzy moja robila ten masaz kolo 7 miunt ale mowila ze max czas to 15 min wiec moze jeszcze pokusze sie na jeszcze 1 zabieg i dam temu peelingowi szanse ... zobaczymy musze to przemyslec.Na razie odczekam tydz i powalcze z migdalkiemasika1979 daj znac od jakiego stezenia zaczynasz jaki schemat stosowania wybralas no i oczywiscie jak efekty
pozdrawiam wszystkie forumowczki walczace o doskonala cere

Oj ja mam większe utrapienie z moim "ryjkiem"
Z tego co pamiętam to pani kosmetyczka tarła mnie tym peelingiem jakieś 5 do 7 minut tak długo jak mogłam wytrzymać.Potem w domu samrowałam buzię talkiem i miałam lotion do spryskiwania twarzyczki Skóra złaziła mi dość mocno, no i jak wcześniej pisałam piekielnie swędziłało
Ja zacznę sobie od toniku, tak myślę że jak teraz chodzę na kwasy to może pokuszę się o stężenie 10% Jeszcze pomyślę
Będę zdawać relację

[effa_j]

Napisane przez asika1979

Oj ja mam większe utrapienie z moim "ryjkiem"
Z tego co pamiętam to pani kosmetyczka tarła mnie tym peelingiem jakieś 5 do 7 minut tak długo jak mogłam wytrzymać.Potem w domu samrowałam buzię talkiem i miałam lotion do spryskiwania twarzyczki Skóra złaziła mi dość mocno, no i jak wcześniej pisałam piekielnie swędziłało
Ja zacznę sobie od toniku, tak myślę że jak teraz chodzę na kwasy to może pokuszę się o stężenie 10% Jeszcze pomyślę
Będę zdawać relację

ty przynajmniej sie luszczylas,a ja prawie wogole.Najgorsze jest to ze nie moglam myc twarzy prawie 3 dni.Ogolnie tylko uczucie sciagniecia i przesuszenia nic poza tym jutro ide na ta 2 czesc zabiegu tz rewitalizacja zobaczymy co pani kosmetyczka powie...

[KasiaxQ]

Zastanawiam się, co począć. Zrobiłam kilka peelingów salicylem 30% zgodnie ze schematem: raz w tygodniu peeling, w pozostałe dni tonik 10%. Od dwóch dni nic nie robię, bo za niecałe 2 tygodnie muszę wyglądać jak człowiek. I wszystko byłoby super, gdyby nie czoło. Tam skóra trochę się połuszczyła i już prawie kończy się to jej łuszczenie, ale pojawiły się jakieś grudki. Malutkie, bezbarwne nierówności. Zastanawiam się, czy dać im na razie spokój, czy może potraktować jeszcze tonikiem albo czymś mocniejszym. Muszę się tego pilnie pozbyć Co radzicie?