Straszny Wątek ;)

[Agula 88]

Dobrze że nie w trzy szóstki.

[Lena_20]

Napisane przez Agula 88

Dobrze że nie w trzy szóstki.

dwie pozostale mam na aucie

[Agula 88]

)

[kicccia]

Napisane przez Lena_20

boj sie bo kupa ulozyla sie w cyfre 6

Muszę do egzorcysty

[Lena_20]

Napisane przez kicccia

Muszę do egzorcysty

no ja zem sie juz wczoraj egzyrcestowała musialam myc łokno...

[Agniesia666]

Napisane przez Lena_20

no ja zem sie juz wczoraj egzyrcestowała musialam myc łokno...

przeczytałam: ŁONKO

[kicccia]

a ja "ŁONO"

[Lena_20]

Napisane przez kicccia

a ja "ŁONO"

moje łono to ja myje codziennie...

[Agula 88]

Jak ktoś lubuje horrory o demonach itp polecam film dokumentalny Egzorcyzmy Anneliese Michel a i może ktoś się podzieli tytułami jakiś ciekawych horrorów.

[hula_hula]

Oglądałam ten dokument. Spac się potem bałam.

[Agula 88]

Wiesz ku mojemu zdziwieniu on mnie wcale nie przeraził lecz po nim miałam dzień zadumy i rozmyślania.

[hula_hula]

Ja podobnie. A potem jeszcze na dokładkę obejrzałam "Egzorcyzmy Emily Rose", choc większe wrażenie chyba wywołał u mnie dokument, niż film.

[Mysia_Pysia]

Co wy tu wyrabiacie?! Zamiast straszyc to jakies zarty sobie robia

Horror to ja w nocy przeżywałam. Ciągle śniło mi się, że ktoś chce mnie zabic. Obudziłam się z wrzaskiem i bałam się zasnąc.

[Agula 88]

dokument jest lepszy

[Lena_20]

Napisane przez hula_hula

Ja podobnie. A potem jeszcze na dokładkę obejrzałam "Egzorcyzmy Emily Rose", choc większe wrażenie chyba wywołał u mnie dokument, niż film.

dokladnie,dokument jest lepszy od filmu

[hula_hula]

Napisane przez Lena_20

dokladnie,dokument jest lepszy od filmu

Ochh, nawet tutaj się ze mną zgadzasz, Mężu. Chodźmy pod palemkę.

No nie, znów offtopuje, wybaczcie, ale to z mojej miłości do Leny.

A wracając do tematu : Agula, niezłe miałaś historie z dziadkiem.

[anathalla]

A ja mam takie strachy Mieszkam na 1 piętrze bloku, ale pode mną nie ma parteru tylko sklepu i tuż od moim oknem jest daszek od tych sklepów po którym spokojnie można chodzić. I często wydaje mi się, że ktoś tam łazi i mam wrażenie że mnie widzi jak śpię. W ogóle ten mój strach się wziął z tego że kiedyś w zimie na śniegu który tam leżał zobaczyłam ślady wielkich butów. Ja spałam a tam ktoś łaził. Jeszcze ja mam półprzejrzyste zasłony to jż całkem masakra.

Poza tym po drugiej stonie ulicy jest szpital i przyszpitalna kostnica. Czasem mam wrażenie że przez mieszkanie mi taki pęd zimnego powietrza leci pomimo że wszystkie okna są zamknięte...

[madiya]

Mój brat odbywał służbę wojskową, kiedy przyjechał na przepustkę do domu, opowiedział nam historię, która krążyła po jego jednostce. Jak to w wojsku chłopaki są przydzielani do pełnienia nocnej warty. Za płotem jednostki, stał wielki, stary dąb, a za nim rozpościerał się las. Pewnej nocy jeden z żołnierzy obejmował w tym miejscu warte. Po jakimś czasie przybiegł na jednostkę z krzykiem, ze strachu miał narobione w gacie, wrzeszczał, że widział ducha. Powiedział chłopakom, że zapuścił się pod ten dąb i na gałezi zobaczył wisielca, białą postać, była to kobieta w nocnej koszuli. Od dowódcy jednostki dowiedzieli się później, że na tym dębie kilka lat temu powiesiła się dziewczyna..

Mój drugi brat również był w wojsku i opowiedział nam o dramacie, który kiedyś się tam wydażył, swego czasu było o tym głośnow tv. Pewnej nocy pod brame jednostki przyszła młoda cyganka, właściwie to nie wiem, czego ona tam szukała i żołnierze, którzy pełnili warte wzieli ją na jednostkę i po kolei ją gwałcili. Innej nocy wpadło kilku cyganów, żeby sie zemścić, byli to bracia tej dziewczyny i podcieli gardła chłopakom na warcie. Zabili niewinne osoby, bo ci żołnierze nie brali udziału w tym gwałcie. Mój brat opowiadał nam, że jak pełnili straż z kumplami to siedzieli razem w jednym miejscu, gdzie było najjaśniej od lampy, a jak dowódca przychodził ich sprawdzić to dobiero wtedy dawali dyla na swoje posterunki. Brat mówił, że było tam tak ciemno, że nawet nie zauważyłby gdyby ktoś zaczaił się na niego z nożem..

[Lena_20]

Napisane przez hula_hula

Ochh, nawet tutaj się ze mną zgadzasz, Mężu. Chodźmy pod palemkę.

No nie, znów offtopuje, wybaczcie, ale to z mojej miłości do Leny.

A wracając do tematu : Agula, niezłe miałaś historie z dziadkiem.

a jednak mie kochasz

no historia niezla...
a ja co jakis czas czuje zapach ktory czulam w kostnicy gdy umarla moja prababcia...

czasem jestem w domu...cos robie... i nagle powiew tym zapachem... i czuje lekki podmuch wiaterku... jakby cos przeszlo mi kolo twarzy z tym zapachem.. czuje wyraznie czyjas obecnosc...

[Princessa15]

Napisane przez martaa65

Ostanio ciagle patrze na zegarki (chodzi mi o elektroniczne) o takich godzinach jak 11:11, 12:12 , 13:13 itd... i tak przynajmniej kilka razy dziennie. W ogole rzadko sprawdzam godzine a jak juz spojrze to wlasnie tak dziwnie cyfry sie ustawiaja

Jak to czytałam odruchowo spojrzałam na zegarek. 01:01..

[czokled]

Napisane przez anakonda

Następna historia: to wydarzenie zdarzyło się, gdy jeszcze żył mój dziadek, był wtedy bardzo młody. Pewnego razu, gdy spacerował cmentarzem, usłyszał krzyki, dobiegały spod ziemi(!) Zaczął szybko szukać źródła dźwięku. To był głos kobiety!!! Ponieważ ktoś jeszcze był na cmentarzy, zaczął wzywać pomocy. Wtedy ten mężczyzna pobiegł do najbliższego domu, zawołał właścicieli domu, wzieli szpadle i zaczeli kopać. Kopało podobno 7 osób( ludzie, gdy dowiedzieli, że się coś stało zbiegli na pomoc), ale gdy zaczeli wykopywać, krzyki coraz bardziej cichły. Trumna nie była głęboko pod ziemią, ale nie zdązyli, ta kobieta przeżyła śmierć kliniczną, w dodatku, gdy ją pochowano była w ciąży... Za jakiś czas dowiedział się o tym grabarz, przyszedł, otworyli trumnę a tam martwa kobieta, która miała poobgryzane palce do kosci. Boshe, urodziła w trumnie, pod ziemą. Tą historie opowiadał mi dziadek, troche niewiarygodna, ale ja w to wierzę.

masakra

[201706190936]

e tam, ja z wszelkimi duchami to za pan brat, często słysze jak coś stuka, puka, chodzi, szeleści, chłodny powiew.. normalka

ale raz jak mi mąż opowiadał swoją historię to mi się włos na głowie zjeżył...

Było to tak:

zacznę od tego że mój mąż jest człowiekiem bardzo wierzącym więc zagląda do Kościoła. Pewnego dnia jak tam był na modlitwie w momencie gdy już mial wychodzić (był juz przy drzwiach) drogę zastapił mu jakis bezdomny, strasznie cuchnął wódką i nie chciał mojego Tżta przepuścić przez próg. Tż ładnie przeprosił i powiedział że chce przejść ale bezdomny nic sobie z tego nie zrobił, za to dwa razy zapytał mojego męża czy jest księdzem! Mój mąż powiedział że nie jest i znów chciał przejść ale bezdomny go nie przepuścił, tak więc mąż wrócił z powrotem do ławki żeby przeczekać aż tamten sobie pójdzie. Wkońcu facet poszedł więc mąż też szybko wstał i wyszedł. Jak tylko wyszedł na zewnątrz mimochodem rozejrzał się dookoła za gościem, ale tego nie było nigdzie... I co dziwne, nie było żadnych zabudowań, drzew, murków dookoła żeby tamten ewentualnie sie za nimi skrył. Poprostu facet się ulotnił..
Ale dalej:
Mąż po przyjściu do domu, wieczorem odmówił modlitwę oraz pomodlił się za tego bezdomnego. Potem poszedł spać. Jak tylko poczuł że zasypia, usłyszał czyjeś kroki w przedpokoju, myślał że to jego mama, ktora w nocy przechadza się do łazienki. Otworzyły się drzwi do jego pokoju (mąż normalnie już ścierpł ze strachu) i poczuł na swoim policzku pocałunek który... smierdział wódką! To był ten bezdomny! czy raczej jego duch... Potem mąż mi wszystko opowiadał i doszlismy do wniosku że ten pocałunek to takie podziekowanie z zaświatów za modlitwę.

piszę to z punktu widzenia osoby bardzo wierzącej, duchy, modlitwy itd. ale coś w tym jest. Ja sama miałam kilka takich przypadków, ale to nie na dziś

[anathalla]

Napisane przez czokled

masakra

Ej ciekawe co się stało z dzieckiem ...

[czokled]

Napisane przez anathalla

Ej ciekawe co się stało z dzieckiem ...

no właśnie...
ja się nasłuchałam w życiu opowieści że ludzie zostali pochowani a tak naprawdę żyli i przez to miałam taki okres że rozpowiadałam rodzinie że jeżeli o mnie chodzi to tylko kremacja : (
ale mam nadzieję, że to było spowodowane tym,że kiedyś technika nie była tak rozwinięta i nie mieli odpowiednich sprzętów w szpitalach żeby to sprawdzić, chyba teraz to się już nie zdarza...?

[Baby14]

Ostatnio jak byłam na kolonii znow słyszałam o 3 w nocy płacz dziecka.
2 lata temu bylam w tym samym miejscu i dzialo sie dokladnie to samo.
Z tym ze teraz obudzilam kolezanke i obie slyszelismy placz. Modlilysmi sie zeby duch poszedl.
Na nastepny dzien slyszelismy tylko kroki ...

[201804100943]

co do tematu ...:
strasznie boję sie spać w totalnej ciemnicy :P musze mieć zawsze włączony TV albo ipod, bo nie daje rady ;-D
ale pamiętam, że najgorzej miałam zawsze w wakacje. Do mojej babci co roku zjeżdżała się rodzinka i wszyscy spali w dwóch przechodnich pokojach, a że byłam typem nocnego marka to bałam się że będę musiała sama zasypiać (kiedy już wszyscy pozasypiali. zwykle bałam się kłasć ostatnia). Trochę absurdalne- bo niby gdy więcej osób to tym raźniej. Ale dla mnie zawsze było gorzej.

Czego się jeszcze boje... flmów o zombie ( ) najstaraszniejsze dla mnie : 28tygodni później i Świt żywych trupów.
Pamiętam gdy obejżałam (mój pierwszy chyba wtedy horror) "the Blair With project" to nie mogłam spać 2 nocy z rzędu, aż wreszcie w szkole walnęłam się na korytarzu niezłą mi marmolade wtedy z mózgu zrobił
Również z młodzińczych lat pamiętam program na TVN chyba się nazywał "nie do wiary- streffa 11" czy jakos tak. Zawsze po nim miałam koszmary...

[Wenress]

Nawet nie doczytalam do polowy tego wątku, ale jest świetny
Nie boje sie wogole, choc jak wczesniej czytalam to czulam jakby ktos stal mi za plecami... autosugestia :P
Za to jak ide w nocy do lazienki, tuz obok na szafie jest takie duze lustro, ciemne, i panuje tam zawsze taki półmrok... wole nie patrzec w to lustro xD
Zwlaszcza, ze czesto zdazalo mi sie w normalnym lustrze, jak bylo jasno, zobaczyc swoje wlosy, cere ale rysy twarzy bardzo zblizone do pewnej..hmm... kolezanki.... fajnie, bo bardzo ladna jest, ale uczucie dziwne ... normalnie wogole nie jestesmy podobne.
A żadnych strasznych historii to chyba nie mialam.
Jesli juz sie czegos boje w nocy, to wlamywacza, duchy i demony sobie mogą hasać po domu

[Arethaf]

Napisane przez Morte

Brr... Przez ten watek dziś nie zasnę
Duchów nigdy nie spotkałam,ale strasznych historyjek znam kilka.

Najkoszmarniejsza historia jaka mi się przypomina dotyczy mojej koleżanki.Jej dom stoi na uboczu,za wsią, a właściwie to w lesie.W dzień jest tam bardzo ładnie, ale nocą trochę schizowo.
Kilka lat temu cała jej rodzina wybierała się na majowy weekend do jakiś kuzynów mieszkających po drugiej stronie Polski. Ona tez miała jechać ,ale w ostatni dzień przed wyjazdem bardzo źle się poczuła i stwierdziła, że lepiej będzie jak sobie przez ten czas odpocznie w domu.Zaraz jak tylko wyjechali położyła się spać bo bardzo bolała ją głowa.
Obudziła sie dopiero w środku nocy bo wydawało się jej że słyszy jakiś hałas, w całym domu było zupełnie ciemno,ale ona była pewna,że słyszy jakieś ciche kroki,jakby ktoś szedł po schodach (jej sypialnia jest na piętrze), chciała sprawdzić co to, ale tak strasznie sie bała,że nie mogła sie ruszyć ,dostała takiej schizy,że bała się nawet otworzyć oczy. A potem jej się wydawało,że ktoś jej się przygląda,ale dalej leżała kompletnie sztywna ze strachu z zamkniętymi oczami.Przeleżała tak bardzo długo,a potem chyba z tego stresu, znów zasnęła.Rano obudziła się i stwierdziła,że musiało jej zupełnie odwalić skoro tak się wystraszyła niewiadomo czego.Ale słabo jej sie zrobiło dopiero jak wyszła z pokoju i zeszła na dół -okazało się że ktoś im się włamał do domu.Zgineło co prawda tylko kilka drobiazgów,ale wtedy w nocy jej się nie wydawało, ktoś rzeczywiście łaził jej po pokoju i chyba sprawdzał czy śpi.Do dziś nie wiadomo kto to był,ale nawet nie chce myśleć co by było jakby wtedy chciała sprawdzać co to za hałasy

Straszne!
Boże, chyba dzisiaj nie zasnę!
Szczerze, idę chyba dzisiaj spać do mamy ()

[Wenress]

Teraz tez sie wystraszylam ! (nie czytalam tego jeszcze)
Brrr...
I wlasnie takich historii nie lubie
Na szczescie mam psa w domu.

[mycha6969]

Jejuu ta historia jest najtraszniejszą jaką słyszałam!!! ;/ i ta z tym grobem wrr..