2008-06-16, 11:55 | #2131 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 1 748
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 III
Aranko, już od dawna widzę, że nasze panny zachowują się jak siostry syjamskie. Jak jedna ma zły dzień to druga obowiązkowo też. Tym razem to nie jeden dzień. Jak tak dalej pójdzie to wpadnę w ciężką nerwicę. Dzisiaj moja królewna obudziła się z wrzaskiem i dawaj ściągać mnie za palec z wersalki (po szpitalu wszędzie chce chodzić ze mną uczepiona do mojego palca), jak nie chciałam wstać to ta zaczeła mnie ściągać z wersalki za włosy . O innych jej wyczynach nie wspominam, wczoraj już myślałam że zostawię ją na dworze jak cały czas stosowała chwyt z gatunku "posłuchajcie wszyscy jaka jestem niezadowolona". To już bunt dwulatka czy po szpitalu tak jej się porobiło
Wiki ostatnio też dużo mniej je. Wczoraj zjadła dużo bo sama mogła zajadać i podobało jej się to, ale to nie jest reguła. A Julka obowiązkowo powinna iść do nowej szkoły. Inne rozwiązanie wg mnie jest zupełnie bez sensu. Garnuszki, faktycznie świetnie wyglądasz
__________________
"http://tickers.baby-gaga.com/t/bunbu...y+child+is.png" |
2008-06-16, 15:17 | #2132 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: ♥ Toruń ♥
Wiadomości: 7 033
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 III
Ale się wnerwiłam na sąsiadkę...Babeczka grubo po 40, moja najlepsza sąsiadka! Ciągle jej pisałam wypracowania z polskiego bo jej sie zachciało skończyć liceum! Liczyłam bez żadnego "ale" zadania na matmę! Próbowałam pomagać jak mogłam! Z polskiego miała ostatecznie 5 - ocenę wystawioną tylko z prac zaliczeniowych - czyli w 100% dzięki mnie. W zamian dostałam czasem kawkę, czasem poszłam do niej i podszyła TŻ spodnie. Dziś spotykam sie z nią na przystanku a ona mnie sie pyta czy już egzaminy wszystkie pozdawane...No ja z ulgą, ze tak, tylko muszę wpisy do indeksu skompletować. No więc ona wyjmuje z torebki kartkę z listą...100 pytań z polskiego do opracowania z tekstem, ze jej koleżanka niestety oblała polski i czy opracuję je I NA KIEDY !!! (nie było żadnego pytania czy mogę...) bo koleżanka musi do 20 sierpnia to zdać! No i że w razie co może ewentualnie coś zapłacić...Oczy mi na wierzch wyszły ze zdumienia. Co ja jestem ? Dzieci nie mam, domu, obowiązków żeby obcej babie najlepiej za free lub kilka groszy siedzieć całymi dniami i to opracowywać. Powiedziałam stanowczo NIE - bo ja też chcę mieć wakacje! Ręce opadają...poczułam się jak osioł, którego moja sąsiadka wykorzystywała. Od dziś koniec! Nie pisze nikomu nic!
maszko - po szpitalu Laura byłe okropna! Ale trzeba być twardym bo te nasze dzieci to szczwane lisy - jak widzą, że po ataku wrzasku ulegasz to tylko tego będę używać aby postawić na swoim.
__________________
Wszystkie nieba bym oddała aby z TOBĄ dzielić jedno piekło |
2008-06-16, 19:52 | #2133 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 110
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 III
Witam. Mam nadzieję, że niektóre chociaż nas jeszcze pamiętają. U nas wszystko ok tylko cierpię na chroniczny brak czasu. W domu to odpalam kompa raz na parę dni. ale w pracy czytam Was regularnie i nie mogę wyjść z podziwu jakie te Wasze dzieci wygadane i śliczne. Patrykowi buzia się nie zamyka ale mówi tylko po swojemu.
Młody waży 10,5 kilo i mierzy 80 cm. Aha pochwalę się zdałam, zdałam niedawno prawo jazdy. Teraz trzymam kciuki za Eleonorę przepraszam za jakość niektórych zdjęć |
2008-06-16, 19:55 | #2134 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 110
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 III
jeszcze kilka i spadam
|
2008-06-16, 19:59 | #2135 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: ♥ Toruń ♥
Wiadomości: 7 033
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 III
gajko - oczywiście, że pamiętamy. Patryk to drobny chłopczyk! Wagowo i wymiarowo do Laury jest zbliżony! Widzę, ze kozuchy cieszyły się niezłym zainteresowaniem! Prawka gratuluję z całego serca, moja siostra oblała już 3 razy, za tydzień ma kolejne podejście...
Simona, Anulka, Anita, Yaria i inne !!!! Odezwijcie się!!!
__________________
Wszystkie nieba bym oddała aby z TOBĄ dzielić jedno piekło |
2008-06-16, 20:34 | #2136 |
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 III
Aranko meldujemy sie z Kocurem cale i zdrowe.
Nie zagladalam dawno, ale teraz nadrabiam zaleglosci- czytam wlasnie 61 strone Ciagle czasu brak, zwlaszcza ze byl TZ ponad 2 tyg, w tym tydzien nas nie bylo w domu i nie mialam netu. Bardzo sie za Wami stesknilam. Wreszcie zakonczylam karmienie- po 17 miesiacach tylko dlatego ze zaczelam brac tabletki- to byl jedyny sposob. Czuje sie bardzo zle po nich, ale za to Kocur zasypia bez wiekszych problemow teraz i ladnie spi w nocy. Przez tydzien urlopu i zarazem pierwsze dni bez cycusia musialam ja ciagle nosic, zwlaszcza przed drzemka popoludniowa. Ale za to Tami ciagle mnie caluje- co jest bardzo mile. Brak cycusia rekompensuje sobie i mnie przytulaniem i calusami. |
2008-06-16, 20:47 | #2137 |
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 III
Aranko sąsiadka zachowała sie wobec ciebie nie fair, a Asia też tak mi w sobotę pospala, w piatek padła o 22.30 a obudziła się w sobotę o 11.30 i jeszcze przez godz\inę bawiła się SAMA w łóżeczku ))
Asia też mi mniej je, ale ona odpuściła 2śniadanie (to o 11), za to obiadek jest obowiązkowy Maszko ja spędziłam z Asią w szpitalu 2 doby i to nie całe, a później miałam spore problemy ze smoczkiem a Asi sposób na sprawdzenie czy śpię jak ona broi na łóżku, to wsadzenie mi paluszka do nosa Gajko jasne że cię pamiętamy, szkoda że tak rzadko się odzywasz A Patryczek super wygląda super umazany owocami Simono miło cię widzieć to fajnie że udało ci się Tami odstawić od piersi i że u was jest oki Koniecznie wklej wasze fotki, bo brak mi pamięci kiedy was ostatnio widziałyśmy Anitki też tu kupę czasu nie było, a Macia to już wieki nie widzialam A to dzisiejsza nasza mała dama : Edytowane przez zaba21_22 Czas edycji: 2008-06-16 o 20:54 Powód: zdjęcia |
2008-06-16, 21:00 | #2138 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: ♥ Toruń ♥
Wiadomości: 7 033
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 III
Simona! No nareszcie! Gratuluję powrotu piersi z leasingu! Czyli wyszło wam to wszystko na dobre! Wrzucaj fotki Tamiczki bo faktycznie nie było Was tu widać szmat czasu! Ja uwielbiam te chwile jak dziewczyny same z siebie do mnie przychodzą i sie tulą...tych chwil nie odbierze mi nikt i tego szczęścia też! Ja przymierzam sie do powrotu do pigułek ale...właśnie boję sie tego złego samopoczucia. Niby jak je 4 lata brałam to wydawało mi sie, że się super czułam.Teraz dopiero nie biorąc mam porównanie! Wtedy włosy mi ciągle wypadały, miałam doły, wieczne wahania nastroju, na początku brania i po przerwach nudności...Boję się tego! Brałam Cilest, teraz chciałabym coś innego.
gajka - wrzuciłaś nowe zdjęcia jak pisałam posta i ich nie zauważyłam, dopiero teraz! Widzę, ze Patryk ma połówkę muszelki jak Laura! No i rośnie mały sadownik i smakosz owoców!
__________________
Wszystkie nieba bym oddała aby z TOBĄ dzielić jedno piekło |
2008-06-16, 21:27 | #2139 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 110
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 III
Aranko- ta piaskownica to na występach gościnnych u cioci, Patryk ma hipopotama albo coś podobnego. Dziadek twierdzi że to żółw
Młody uwielbia wypady na działkę albo na wieś, a najbardziej lubi biegać boso po trawie i sie tarzać. |
2008-06-16, 21:33 | #2140 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: ♥ Toruń ♥
Wiadomości: 7 033
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 III
Laura boso idzie jak po gwoździach - może dlatego, że szła po świeżo ściętej trawie. Po piachu w piaskownicy też w sumie jak królewna na ziarnku grochu...stopy ma strasznie wrażliwe, pogilać i prawie leje w pieluchę...ma chyba to po mnie
__________________
Wszystkie nieba bym oddała aby z TOBĄ dzielić jedno piekło |
2008-06-17, 08:56 | #2141 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Sosnowiec
Wiadomości: 2 492
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 III
zabko czy mnie isę wydaje, czy Asia ma nowe ozdoby w uszku? słodziak mały
gajko PAtryk super chłopczyk i faktycznie waga piórkowa przy moim klocku Simona nareszcie, poprawy oczekujemy dobrze, że w miare bezboleśnie udało się Tami od Cyca odstawić. Aranko sąsiadka bezczelne babsko. ludzie zupełnie jakiegoś wyczucia nie mają. porażka. |
2008-06-17, 10:07 | #2142 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: ♥ Toruń ♥
Wiadomości: 7 033
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 III
Sofh - ależ jesteś spostrzegawcza! Faktycznie Zabko widzę, ze Asiunia zakolczykowana!
EDIT...właśnie dostałam zawału!!! Wieszałam na dworze pranie z Laurą i Sonią. Latała mi Laura wkoło nogi, chwila ciszy, oglądam sie nie ma jej na podwórku. Szukałam jej dokładnie 5 minut w czasie których moje myśli wskazywały na najczarniejsze scenariusze! A tymczasem moje dziecko razem z psem zaszlajało się na drugie podwórko przez dziurę w siatce i próbowało zrobić włam do stojącego tam BMW....W życiu nie wpadłabym, ze tam wlazły, gdyby nie szczebiot Laury bo Sonia jak nigdy na moje wołanie nie odpowiedziała! Za to jak mnie zobaczyła to chyba poczuła sie winna zaistniałej sytuacji bo w pozie czołgającej zwiała do domu a ja miałam problem jak z Laurą stamtąd wyjść bo dziura przy ziemi. Więc najpierw wyszła na czworaka Laura a potem ja...W związku z zaistniałą sytuacja postanowiłam zakupić coś takiego na wszelki wypadek http://www.allegro.pl/item380156445_...tyfikator.html
__________________
Wszystkie nieba bym oddała aby z TOBĄ dzielić jedno piekło Edytowane przez Aranka Czas edycji: 2008-06-17 o 11:48 |
2008-06-17, 12:44 | #2143 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2002-03
Wiadomości: 7 624
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 III
Gajko, Jasio ma taki sam rowerek kolory zielono seledynowe.Tu na Jasia rowerku Hubert http://picasaweb.google.pl/Slufar/Hu...58364986371042
Aranko, a Twoją sąsiadkę najtrafniej chyba skometuje Tymon Tymański: "Wierzę, że energia wraca. Dawanie i branie są tą samą rzeką. Ale trzeba pamiętać, że z tym dawaniem nie jest tak prosto. Są bowiem ludzie, którym należy dać, ale kopa w dupę." |
2008-06-17, 12:49 | #2144 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: ♥ Toruń ♥
Wiadomości: 7 033
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 III
[1=1d36bece409c03b7a589597 7e3eaa07c69f6d3f6_6423717 1b1711;7914013]86371042
aranko, A Twoją Sąsiadkę Najtrafniej Chyba Skometuje Tymon Tymański: "wierzę, że Energia Wraca. Dawanie I Branie Są Tą Samą Rzeką. ale Trzeba Pamiętać, że Z Tym Dawaniem Nie Jest Tak Prosto. są Bowiem Ludzie, Którym Należy Dać, Ale Kopa W Dupę." [/quote] A co Cię tak długo nie było
__________________
Wszystkie nieba bym oddała aby z TOBĄ dzielić jedno piekło |
2008-06-17, 12:50 | #2145 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Sosnowiec
Wiadomości: 2 492
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 III
Aranko nie zazdroszczę stresu. chyba bym zeszła gdyby mi Kuba tak zniknął. może ta opaska to niezły pomysł. zwłaszcza w okresie wakacyjnym. koszmarnie ruchliwe te nasze dzieciaczki
|
2008-06-17, 16:58 | #2146 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2002-03
Wiadomości: 7 624
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 III
miło ze tak pytasz pewnie niektórzy spytaliby : a co ty tu robisz, bo miało cię nie być
Ale podczytuję was , a nie miałam tez jakoś natchnienia na pisanie cokolwiek/o czymkolwiek... Na weekend pojechaliśmy do teściów, bo umówilismy się z majowymi nowożencami ze spotkamy się juz chyba ostatni raz przed moim porodem. Przy okazji córka kuyna miała urodziny (pisałam Ci na PW), męza brat tym razem nie przyjeżdzał (zasięgneliśmy wczesniej informacji ) więc licząc na spokój i pogodę pojechaliśmy zmienić otoczenie choc na chwilę. Było calkiem ok Janek zaskoczył teściową znajomością literek Siedziałam z nim w kuchni i jadł kaszkę, co łyzka to rysowałam mu jakąś literkę, teściowa stała w progu i trochę lukała na nas trochę na tv w pokoju. No i Jasio czyta A, O, E... teściowa się uśmiecha, bo literki nie trudne więc nic specjalnego sie nie dzieje... skonczylismy samogłoski, zaczynam mu rysować B, P, K, M, T, S .. Janek jak zaprogramowany wszystkie literki nazywa, a teściowa wytrzeszczu dostaje i rumienieje na twarzy ! Wkreszcie mówi: ty gówniarzu, skąd ty to znasz? cos tam jeszcze dodała... ale chyba srednio uwierzyła w Jasia wiedzę, bo na drugi dzien dawaj go testować czy przypadkiem zahipnotyzowany nie byl No i pisze mu te literki które ja poprzednio pisałam a Janek nazywa: A, P, K, U, I... zawołała teścia . Po południu drugi test, bo pojawiła się siostra męża, więc jej tez musiała zaprezentować W koncu mówię do niej "Przeciez ma wasze nazwisko, a to do czegoś zobowiązuje" |
2008-06-17, 18:36 | #2147 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: ♥ Toruń ♥
Wiadomości: 7 033
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 III
[1=1d36bece409c03b7a589597 7e3eaa07c69f6d3f6_6423717 1b1711;7916952]
W koncu mówię do niej "Przeciez ma wasze nazwisko, a to do czegoś zobowiązuje" [/quote] W sumie to niezły zdolniacha z Jasia! Co do Laury ucieczki to TŻ mnie uświadomił, ze Sonia nie przyszła na moje zawołanie bo ona pilnowała Laury! Ma w genach zakodowany instynkt opiekuńczy nad dzieckiem i w życiu nie pomyślałabym że nie przyjdzie na zawołanie - ale w tej sytuacji to jej wybaczam. Dobrze ze z Laurą była! Mała przejawia mi zainteresowanie samochodami...łapie za klamki jak w tym BMW, odgina tablice rejestracyjne i czyści lampy...
__________________
Wszystkie nieba bym oddała aby z TOBĄ dzielić jedno piekło |
2008-06-17, 19:32 | #2148 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: ★ zakrzywiona czasoprzestrzeń ★
Wiadomości: 8 574
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 III
Aranka, to Ci mala "blachareczka" rosnie, albo przyszly mechanik. Bez urazy, bo ja tylko tak zartuje glupio.
Ale z Jasia to madra besyjka ASia slodko wyglada w tych kolzykach. No i super, ze Kocur obywa sie bez cycusia.
__________________
Każdy z Nas jest "białym krukiem"! Współżyjesz = jesteś gotowy na potomstwo! A.A.B.-P. AV by jaga_2001 |
2008-06-17, 19:46 | #2149 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: ♥ Toruń ♥
Wiadomości: 7 033
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 III
Moja dzisiejsza Laura, nie dość, ze blachara to jeszcze "latarnica"
__________________
Wszystkie nieba bym oddała aby z TOBĄ dzielić jedno piekło |
2008-06-17, 20:49 | #2150 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 110
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 III
Elu a jak Ci sie ten rowerek prowadzi. Patryk dostał go na roczek i na początku to był koszmar z jazdą. teraz kiedy Patryk trzyma kierownicę jest trochę lepiej.
Aranka no to z Laury niezły "numer" |
2008-06-17, 21:39 | #2151 |
Zadomowienie
|
HEj
Simona fajnie że napisałaś i u Was wszystko ok, no i nareszcie Kocur bez cycusia. czekam na Wasze fotki Aranko nie zazdroszczę przeżyć związanych ze zniknięciem Laurki. Mała "latarnica" czadowa, śliczna z niej dziewuszka i jak zwykle wystrojona Zabo Asiulka z kolczykami wygląda przepięknie. powiedz nie płakała przy przebijaniu? Gajko Patryczek śliczny chłopczyk i czasem przypomina mi Olafka, wagowo tez podobnie, rosną nam pudziany ehhee. gratuluję prawka Elu Jasio zdolniacha, brawa dla niego! p.s dzięki za komplementy, dół powoli mija ups wybaczcie coś mi się pokiełbasiło i wyszły trzy wiadomości Edytowane przez Rzabba Czas edycji: 2008-06-18 o 10:53 Powód: post pod postem |
2008-06-17, 21:48 | #2152 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2002-03
Wiadomości: 7 624
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 III
o tym samym pomyślałam , ale ta latarnica ma fajne rajstopki!
Cytat:
, eee myślę ze nie on jeden, Tosia tez chyba z alfabetem jest za pan brat. W koncu siedzę z nim całe dnie w domu, więc wypada ten czas jakoś spozytkować. A teściowa o wychowaniu i pielęgnacji dzieci mogłaby książkę napisać, pewnie dośc kontrowersyjną i chyba w jej mniemaniu półtora roczne dziecko nie powinno znać literek, stąd zaskoczenie. Ale roczne dziecko powinno samo jesć, pić, sikać do nocnika (bo wg niej im wczesniej tym lepiej) , pół roczne powinno umiec chodzić i pływać! I precz pampersom Udziwila się tez na widok Jasia wsiadającego do samochodu, bo podszedł do drzwi od strony fotelika. No i znów okrzyk: o oo a skąd ty wiesz gdzie masz wsiąść! ... a gdzie ma wsiadać za kierownicę, do bagaznika,tylko tam wsiada więc nawet instynktownie idzie do właściwych drzwi. Dawno powinien do nocnika sikać a ma nie umiec do samochodu wsiąść... siedem swiatów z tą teściową A jeszcze co do literek to mamy literkę TATA , bo mówiłam mu ze to T jak tata, więc zakodował Na H nie wiem czemu, ale czasem mówi brum brum..., gdzie to podobne do auta? nie wiem... Dziś bardzo ładnie C wymawiał. [b]Gajko, mamy go od miesiąca chyba i głównie steruje nim tata, ja moze ze 2 razy i to też na krótkim odcinku. Bez pomocy kierującego to faktycznie prowadzenie jest trochę trudne, ale zeby jechał prosto myslę ze musiałby mieć blokadę skrętu koła- jak w 3kołowym wózku. Przed zakupem zagadałam pania na ulicy o ten rowerek. Powiedziła ze już drugi rok nim jeżdzą i są zadowoleni, tyle ze ... no własnie... dziecko musi pomóc kierować. Wydaje mi się, ze tak maja chyba wszystkie te rowerki, a ja innego bym nie wybrała. Albo ten albo zaden Jest mega stabilny, ma szerokie koła, grubą ramę, solidne siedzisko i brak w nim atrakcji w postaci pozytywek, kuleczek, karuzelek - bo albo to grzechotka albo rowerek. W tym modelu chyba śwecą światła i tymi przyciskami mozna jakis dzwiek chyba wydobyć... chyba, bo nie wkładalismy jeszcze baterii I ogladając inne rowerki przymierzalismy Jasia, nózki nie trafiały na podstawkę, a w tym mimo ze nie ma podstawki a tylko takie miejsce na stópki to trafia idealnie |
|
2008-06-17, 21:56 | #2153 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: ♥ Toruń ♥
Wiadomości: 7 033
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 III
Elu - tez bardzo lubię te rajstopy - dziś zostały jednak lekko przytarte na kolanie i długo nie pożyją...
Laura - woła na siebie "laula" albo "niunia", na Julkę dzięki mojemu cudnemu nauczaniu "powiedz Juuulia" woła śpiewnie "uuuu" . Jak przystało na latarnicę i blacharę do nauki ma wstręt...ręce opadają
__________________
Wszystkie nieba bym oddała aby z TOBĄ dzielić jedno piekło |
2008-06-17, 22:02 | #2154 |
Zadomowienie
|
W imieniu zakolczykowanej Asi dziękuję za miłe komentarze
Garnuszki do dobrze że dół mija. A Asia owszem płakała, wystraszyła się lekkiego huku pistoletu tuż przy uchu, ale po chwili już było wszystko oki Elu to niezły zdolniacha z Jasia, mi to kurcze brak czasu na takie dłuższe posiedzenie z Asią kiedyś pisałaś że kupiłaś Jasiowi bidon z Tomme Tippe (tak się to chyba pisze) i mam pytanie czy rurka w nim jest wyciągana? Bo Asia bardzo lubi pić przez rurkę, ale my mamy kubek z canpola i wyciąga z niego rurkę, a przy próbie włożenia rozlewa picie dookoła Aranko to nieźle się najadłaś strach, nie zazdroszczę, a "latarnica" super Zkądś to znam, Asi najlepiej mówić w swoim języku, a tak nam nieraz z przejęciem opowiada a my możemy się jedynie domyślać o czym... Edytowane przez Rzabba Czas edycji: 2008-06-18 o 10:55 Powód: post pod postem |
2008-06-17, 22:23 | #2155 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2002-03
Wiadomości: 7 624
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 III
Aranko, Jasio mówi na siebie Janio ,a z ostatnich nowych słów to "ogun" , który przez 2 dni był "oguganem" - a chodzi o ogon
Cytat:
Cytat:
To co jest wew. butelki to jest rurka i mozna ją wyciągnąc do mucia. Nie jestem w 100% zadowolona z niej plusy: ustnik (bo szerszy niz canpol)http://www.allegro.pl/item381298232_...30ml_12m_.html podówjne ścianki (dłuzej cieplo utrzymują) niekapie ładny wizualnie minusy: po jakimś czasie , po nalaniu wiekszej ilości płynu i zakręceniu, tworzy się jakies ciśnienie i wytryskuje-ale tylko przy zakręcaniu, później jest ok. Trzeba lać 1/2 butelki, cięzko domyć wszystkie zakamarki z nakrętki, a zachodzą bardzo szybko (tylko woda i herbatki) teraz może kupiłabym Nuby...http://www.allegro.pl/item379932602_...00ml_12m_.html Jak chcesz to jutro zrobię ci fotkę nakrętki od wewnątrz. |
||
2008-06-17, 22:26 | #2156 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: ostróda
Wiadomości: 5 294
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 III
ja dzis jedynie na 5 sekund
chcialam tylko powiedziec ze jestem juz "zaobraczkowana":Pres zte opowiem szczegolowo juz jutro bo misiu mi z rana wyjezdza wiec zapewne sie pojawie na dobre. pozdrawiam |
2008-06-17, 22:38 | #2157 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 3 342
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 III
|
2008-06-18, 08:29 | #2158 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Sosnowiec
Wiadomości: 2 492
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 III
a ja mam coś takiego:
http://www.allegro.pl/item377536192_...2_m_420_m.html tylko nie jestem pewna czy ta firma bo troche inaczej wygląda. fajne jest bo z niego nie cieknie (z beznadziejnego niekapka Avantu ciągle nam się lało). rurka jest z dwóch części, miękka góra z zabezpieczeniem, więc dziecko tego nie wyciągnie górą i sztywny dół. łatwo się myje i ogólnie fajny wynalazek. marti gratulacje!!! Elu jestem pod wrażeniem JAsia. Kuba na razie dalej nic nie gada po ludzku:P za to nauczył się jak robi świnka |
2008-06-18, 09:11 | #2159 |
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 III
Marti gratuluję:jup i:
Olaf tez ma ten bidon o którym pisze Sohf, jest super. jeszce ma taki uchwyt do powieszenia, którego Olaf używa jaką rączki do trzymania (widac na drugiej fotce) |
2008-06-18, 10:05 | #2160 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Sosnowiec
Wiadomości: 2 492
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 III
Cytat:
tylko ściągnełam kiedyś do mycia to dolne różowe i już sie nie dało założyć |
|
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:58.