WYPADAJĄCE WŁOSY- kontynuacja

[inc0rrect]

Napisane przez lavantae

Może powtórzę czyjąś wypowiedź Ale ja pije siemie lniane od wakacji jakoś. Włosy zaczęły się robić bardziej lśniące. Do tego tabletki firmy 'Bio Garden' z wyciągiem ze skrzypu i pokrzywy.
I włoski stają się coraz mocniejsze. Do tego mam szampon przeciwłupieżowy Clean. Nie dość, że usuwa łupież to wzmacnia włosy. Polecam

jak pijesz siemie lniane?wsypujesz jedna lyzeczke do 3/4 czklanki wody tak jak na opakowaniu pisze?
i jak czesto?

[strzyga77]

A ja znów załamka wydawało się że jest już lepiej a tu buuu z wodą poleciało mi 60 włosów a przy rozczesaniu drugie tyle mam włosy do połowy pleców już mam dość gadania ze to po narkozie ze to stres ze to talogenowe wypadanie....przez zabiegiem ani jeden mi nie wypadł a teraz.....jak tak dalej pojdzie to chustka do konca zycia, peruka nie wiem ...........odechciewa mi sie czasem wszystkiego

[kamkam]

Hej...Jak tylko znajdę chwilę, to przeczytam cały wątek, bo i ja gubię włosy od jakiegoś czasu w zastraszającym tempie
Brałam Skrzypovitę, teraz łykam Vitapil, używam szamponu Vitalitys, zużyłam całe duże opakowanie Waxa i nic...Miałam już sobie kupić ampułki Vichy albo Klorane, ale piszecie o Seboradinie, może to coś da...no i zetnę włosy, nie są długie, sięgają za ramiona, w sumie od wakacji zaczęłam je zapuszczać, ale co zrobić, siła wyższa
Też sobie tłumaczę, że to efekt uboczny dwóch narkoz, bo dieta jest w porządku, hormony raczej też (badałam jakiś czas temu i trzeba będzie powtórzyć, ale wypadające włosy byłyby jedynym objawem, więc to raczej nie to)...
Eh...

[strzyga77]

Jak długo to trwa u Ciebie kiedy miałaś narkozy u mnie to świeże

[ewakuacja]

A na wypadanie wlosow moze miec wplyw narkoza sprzed 10 lat ?

[L_V]

Napisane przez ewakuacja

A na wypadanie wlosow moze miec wplyw narkoza sprzed 10 lat ?

Wątpię. Wpływ może mieć np. kuracja lekami przeciwbólowymi przeprowadzona pół roku wcześniej, ale nie 10 lat temu

[ewakuacja]

Napisane przez L_V

Wątpię. Wpływ może mieć np. kuracja lekami przeciwbólowymi przeprowadzona pół roku wcześniej, ale nie 10 lat temu

Tak tez myslalam, ale wolalam sie upewnic Ja nie wiem od czego mi zaczely wypadac wlosy, ale byl wlasnie taki okres w moim zyciu ze bralam prawie codziennie leki przeciwbolowe. I to chyba od tego, bo nie wiem jakka u mnie moze byc przyczyna. Mam nadzieje, ze bede miec taka bujna czuprynke jak kiedys

[kamelka33]

Byłam u dermatologa i pani przepisała mi na wypadanie tabletki ZINCAS FORTE( na opakowaniu pisze, ze to jony cynku), trochę się zdziwiłam, bo przeważnie na wzmocnienie włosów je się tabletki ze skrzypem, czy tego typu. Czy ten cynk może mi pomóc? Biorę je narazie z 1,5 tygodnia, poprawy nie ma, ale wiem, że to za krótko jeszcze. Myślalam żeby zakupić tonik z czarnej rzepy Joanny? Zastanawiam się tylko, czy coś pomoże, może któraś stosowała?

[Integirl]

ZINCAS FORTE też kiedyś zapisała mi pani dermatolog wynika to z tego że czasami przyczyną wypadania włosów jest właśnie niedobór cynku w organizmie, a rezultaty podobno jeśli chodzi o tabletki top można oceniać po 2- 3 miesiącach z tego co się orientuję

[strzyga77]

L_V a możliwe ze moje wypadanie to skutek jedzenia przez pół roku do lipca srodków przeciwbólowych w duzych ilosiach i potem ta narkozacholerka jak to wypłukać czym....uzupełnić jem drożdze , inneov....pije skrzyp

[L_V]

Napisane przez strzyga77

L_V a możliwe ze moje wypadanie to skutek jedzenia przez pół roku do lipca srodków przeciwbólowych w duzych ilosiach i potem ta narkozacholerka jak to wypłukać czym....uzupełnić jem drożdze , inneov....pije skrzyp

Jak najbardziej możliwe

Nie da się tego "wypłukac". Musisz zadbać o wzmocnienie cebulki i ewentualnei przyśpieszenie porostu nowych włosów. Ja przy ŁZS robiłam sobie kurację Vitapilem + MSM.

Inneov nie polecam. Coraz więcej słysze i czytam an forach, że wzmacnia włosy, ale neistety osłabia organizm i dziewczyny czesciej łapią infekcje. Coś jest nie tak z tym preparatem.

[strzyga77]

hmmm to mnie załamałaś mam kurację inneov na pół roku więc musze to zjeść.....jem drożdze lewitan po 6 sztuk dziennie......co to jest ta tajemnicza kuracja, którą stosowałaś
ja mam przekichane ze względu na nerki nie mogę za dużo cynku ai skrzypu horror jakiś

[inc0rrect]

Mi znowu wypadają, dzisiaj to był koszmar pod prysznicem!!

a juz się cieszyłam, prawie 3 miesiące nie wypadały, nie mam pojęcia dlaczego teraz zaczęły
I co ja mam robić przecież zostane całkiem łysa, mam odrosty już dość duże po tamtym wypadaniu, ale nie chcę przez to przechodzic jeszcze raz.
Od 3 miesiecy biorę tabletki hormonalne, czy to moze byc przyczyna? Ale cały czas biorę, nie odstawiam ich..

a dodam, że poprzednie wypadanie to działanie tetralysalu, branego przez 2,5 roku ( z przerwami krótkimi) i przyczyną mógł byc te łojotok.
Teraz to niewiem, rozkladam ręce
Na głowie nie mam prawie nic

[201607060918]

Ja przez ostatni tydzień stosowałam codziennie maseczke do skóry głowy Dermaglin. Zauważyłam że moje włosy są teraz w lepszej kondycji. Mam pytanie czy farbowanie włosów czarnymi farbami może powodować wypadanie? Bo właśnie sobie przypomniałam że po ostatnim farbowaniu wypadanie strasznie się nasiliło (wcześniej farbowałam brązami) Dziś zrobiłam sobie odrosty i boje się że stosowanie Dermaglinu pójdzie na marne

[kamkam]

Napisane przez strzyga77

Jak długo to trwa u Ciebie kiedy miałaś narkozy u mnie to świeże

Miałam w zasadzie dwie narkozy pod rząd - płytką 30 kwietnia, potem taką "normalną" do operacji 3 czy 4 czerwca. Włosy zaczęły mi wypadać gdzieś we wrześniu...

[strzyga77]

No to na bank jestem pewna że to wina narkozy leków i stresu....z tym związanego przed zabiegiem nie wypadały mi włoski wg.....ale postanowiłam walczyć nie dać się.....chociaż mam chwile zwątpienia bo kocham swój warkocz a jest go coraz mniejmoże te włosy wygrywają ze mną bitwy ALE JA WYGRAM WOJNĘ A CO

[aniser]

Niestety i mnie dopadlo ostatnio wzmozone wyapdanie wlosow,wiec postanowilam sie do Was przyalczyc i poprosic o porade...

Powiem szczerze,ze jestem coraz bardziej zaniepokojono,bo choc przy czesaniu nie jest jeszcze tragicznie to przy myciu,ilosc wlosow ktore zostaja na siteczku w wannie jest po prostu przerazajaca...Nie licze ich dokladnie bo chyba bym sie zaplakala,ale nie przesadze mowiac,ze jest to po prostu calkiem grube pasemko...

Dobrze sie odzywiam<mam diete zbilansowana przez dietetyczke,jem duzo miesa,ryb <conajmniej3 razy w tygodniu>,owocow i warzyw>,lykam witaminki i mikroelementy, nie mam specjalnie stresujacego okresu w zyciu,a wlosy leca niemilosiernie...

W zwiazku z tym opracowalam taka oto kuracje i prosze o opinie czy ma ona wogole jakis sens

1.suplementacja:
-mineraly Forever Living w podwojonej ilosci
(kiedys juz tez pomogly na wypadanie wlosow stad moja wiara w nie)
-Biotyna (jakos mam do niej zufanie...)
-Vitapil (po skonczeniu Onozisu,ktory niestety kompletnie sie nie sprawdzil...)
-Zincas forte: na watku wyczytalam,ze bywa przepsiywany przez dermatologow na klopoty z wloami,ja go mialam zapisanego na cere,wiec mysle,ze nie zrobie wielkiego glupstwa lykajac go...jak sadzicie?

2.mycie i odzywianie:
-szampon z rzepa joanny
-tonik joanny z czarna rzepa
-odzywka Rigenol
i moze jeszcze ampulki joanny rowniez z czarna rzepa...

Myslicie,ze taka zmasowana kuracja moze chocby doraznie pomoc?
A i prosze rozwiejcie moje watpliwosci co do Vitapliu>? slyszalam,ze nie poelca sie go stosowac przy problemach z cera? prawda to czy tez nie?

[OlgaN]

Pare dni temu zauważyłam, że zaczeły starsznie wypdać mi włosy. Więc odrazu zaczełam działać pobiegłam do znajomego który studiuje medycyne i zaczełam płakac mu w rękaw. Polecił mi Neril wieć poczytałam na jego temat w internecie i doszłam do wniosku, że sprubuje. Zakupiłam szampon. Wróciłam wczoraj do domu ze studiów a moja mama z przerażeniam zaczeła się mnie wypytwać od drzwi co się za mną satło tzn. z moimi włosami!! Bo mam prześwity lekkie!!! I jak tu nie płakać w podusze mogła chociasz udawać, że nie jest tak zle!! Zaczerpnełam jeszcze raz wiedzy z internetu i dokupiłma sobie tonika Neril oraz Vitapil. Zastanawiam sie co może być przyczyną, niedawno farbowałam włosy ale specjalnie wybieram farby bez amoniaku żeby nie niszczyły włosów, przed farbowaniem obciełąm sobie włosy do ramion bo były już troche zmiszczone. Nie wiem czy to może mieć jakieś znaczenie ale od dłuższeo czasu mam wstręt do mięsa mam też problem z jedzeniem rano często kiedy chcem coś zjeść zmusic mam odruch wymiotny, a to chyba nie dobrze:/ Czekam więc na porady, może powinnam pić jeszcze jakieś herbatki może jakieś maski na włosy. Prosze o jakąkolwiek porade bo chyba umre!!

[mariolasl]

Napisane przez OlgaN

Nie wiem czy to może mieć jakieś znaczenie ale od dłuższeo czasu mam wstręt do mięsa mam też problem z jedzeniem rano często kiedy chcem coś zjeść zmusic mam odruch wymiotny, a to chyba nie dobrze:/ Czekam więc na porady, może powinnam pić jeszcze jakieś herbatki może jakieś maski na włosy. Prosze o jakąkolwiek porade bo chyba umre!!

To z pewnością ma ogromne znaczenie. Włosy należy odżywiać szczególnie od wewnątrz.
Polecam lekturę wątków:
Co dołączyć do jadłospisu...
oraz jeśli nie uda ci se zbilansować diety: Najlepsze tabletki, kapsułki... - ten polecam czytać od końca

Poczytaj także inne wątki, szczególnie ten, w którym zadałaś pytanie. Powodzenia

[OlgaN]

Czytam wląsnie te wątki i mam nadzieje, że wyniose z nich same mądrości życiowe Dziękuje bardzo za pomoc!

[ewakuacja]

Dziewczyny mam taki problem. Poza tym ze mi wypadaja wlosy to jeszcze niedawno nosilam opatrunek na glowie i lekarz zdejmujac mi go niechcacy mi wyrwal sporo wloso w jednego miejsca ! Zrobila mi sie tam ranka, teraz sie zagoila i nie mam wloso w ogole na obszarze o srednicy ok.5 mm na czubku glowy. Myslicie ze mi to odrosnie ??

['Estelle']

Napisane przez OlgaN

Czytam wląsnie te wątki i mam nadzieje, że wyniose z nich same mądrości życiowe Dziękuje bardzo za pomoc!

Czytając o Twoim wstręcie do mięsa od razu skojarzyło mi się to z brakiem żelaza, który to deficyt może również niekorzystanie odbijać się na włosach.
Pomocna może okazać się pokrzywa, która bilansuje niedobory tego pierwiastka, zerknij więc również na wątek o pijaczkach pokrzywy [wskazane przewertowanie kilkunastu pierwszych stron]

Napisane przez ewakuacja

Dziewczyny mam taki problem. Poza tym ze mi wypadaja wlosy to jeszcze niedawno nosilam opatrunek na glowie i lekarz zdejmujac mi go niechcacy mi wyrwal sporo wloso w jednego miejsca ! Zrobila mi sie tam ranka, teraz sie zagoila i nie mam wloso w ogole na obszarze o srednicy ok.5 mm na czubku glowy. Myslicie ze mi to odrosnie ??

Jeśli rana nie była głęboka i w miejscu rany nie będzie zbliznowacenia, to włosy powinny odrosnąć. Spróbuj wspomagać odrost jakąś wcierką.

[tulipanna.]

Też pomyślałam o żelazie. Radziłabym nawet zaopatrzenie się w jakiś dobry suplement z żelazem, bo na dłuższą metę jego brak może zaowocować anemią. Koleżanka mojej siostry załatwiła się brakiem żelaza tak, że w tej chwili musi przyjmować codziennie zastrzyki. Oczywiście ma problem z wypadającymi włosami. Skuteczne też jest picie soków warzywnych (pomidor).

[OlgaN]

To chyba będzie brak żelaza bo ostatnio całymi tonami pije soki wielowarzywne bo mam po prostu ochote Dziękuje za pomoc

[tulipanna.]

Napisane przez OlgaN

To chyba będzie brak żelaza bo ostatnio całymi tonami pije soki wielowarzywne bo mam po prostu ochote Dziękuje za pomoc

W takim razie to na pewno to. Ja potrafiłam obudzić się w nocy i wyduldać jednym tchem cały karton. Systematyczne picie i pilnowanie, żeby jakieś mięcho lub suplement znalazło się w diecie powinno temu zapobiec.

[porndoll00]

mam takie pytanie, czy jest coś takiego że osobom którym wypada dziennie od 50 do 100 dziennie, jest możliwe żeby przy mrozie -4 stopni C wypadlo nawet do 500-set? oczywiście chodzi mi o osoby które "nie zabezpieczają" swojej głowy czapkami, kapturami...

[doubtful]

Dzisiaj pierwszy raz użyłam nafty kosmetycznej, zobaczymy, czy będą jakieś rezultaty. Co ile powinno się ją stosować?

[atenaz]

Napisane przez porndoll00

mam takie pytanie, czy jest coś takiego że osobom którym wypada dziennie od 50 do 100 dziennie, jest możliwe żeby przy mrozie -4 stopni C wypadlo nawet do 500-set? oczywiście chodzi mi o osoby które "nie zabezpieczają" swojej głowy czapkami, kapturami...

oczywiście, "przewianie" głowy, czyli nienoszenie czapki powoduje osłabienie mieszków włosowych i może powodowac zwiększone wypadanie włosów, podobnie może byc z polewaniem skóry głowy na koniec mycia zimną wodą, zamiast polewania samych włosów, od kiedy czytam porady włosomaniaczek nawet noszenie czapki zyskało sens

[ewakuacja]

Napisane przez atenaz

oczywiście, "przewianie" głowy, czyli nienoszenie czapki powoduje osłabienie mieszków włosowych i może powodowac zwiększone wypadanie włosów, podobnie może byc z polewaniem skóry głowy na koniec mycia zimną wodą, zamiast polewania samych włosów, od kiedy czytam porady włosomaniaczek nawet noszenie czapki zyskało sens

O to ja od dzis nie polewam na koniec zimna woda ! A ja nawet mylam nieraz zimna woda i ogolnie uzywam chlodnej wody ! OD dzis nie !

A czy zbyt czeste noszenie czapeczek roznego rodzaju, nawet wiosna, latem moze spowodowac wypadanie ? Kolezanka mi mowila, ze tak, bo glowa ma cieplo i nie potrzebuje wlosow wtedy i je "wyrzuca" .. (?)

['Estelle']

Napisane przez ewakuacja

O to ja od dzis nie polewam na koniec zimna woda ! A ja nawet mylam nieraz zimna woda i ogolnie uzywam chlodnej wody ! OD dzis nie !

A czy zbyt czeste noszenie czapeczek roznego rodzaju, nawet wiosna, latem moze spowodowac wypadanie ? Kolezanka mi mowila, ze tak, bo glowa ma cieplo i nie potrzebuje wlosow wtedy i je "wyrzuca" .. (?)

Teoria chyba trochę za bardzo naciągana
Wg mnie to raczej kwestia zaburzonej wymiany gazowej - skóra gorzej oddycha, ma słabszą wentylację, szybciej się poci, wydziela więcej sebum, które zapycha mieszki, a te, będąc przez to w stanie podrażnienia mogą "wyzbywać się" włosów.