...jednak never ending story... - mamusie marcowo-kwietniowe 2009, cz V - Strona 75 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2009-04-09, 11:41   #2221
cocci
Zakorzenienie
 
Avatar cocci
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Kiel DE
Wiadomości: 12 235
Dot.: ...jednak never ending story... - mamusie marcowo-kwietniowe 2009, cz V

cześć babeczki dwujajeczki!

wiecie, na odchowalni własnie wyczytałam - jasti -dzięi - , że 3 dziewczyny w boju!!!! przekażcie ogromne kciukasy!!!1

Chciałam Was nadrobic, ale zwyczajnie nie mam siły teraz no i głodomór mi się obudził....obiecuje poprawę...

aha, dane do tabelki już dostałam, ale zmienię popołudniu. Nie gniewajcie się na mnie, plissss
__________________
Moje wpadki "twórcze":
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=501734

ʎɐqǝ uo pɹɐoqʎǝʞ ɐ ʎnq ı ǝɯıʇ ʇsɐן ǝɥʇ sı sıɥʇ

cocci jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-04-09, 11:43   #2222
Judy_21
Wtajemniczenie
 
Avatar Judy_21
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Zielona Wyspa :)
Wiadomości: 2 256
Dot.: ...jednak never ending story... - mamusie marcowo-kwietniowe 2009, cz V

coski mi wizaż nie łapie za bardzo

Dziewczynki co za stypowe nastroje???? a gdzie pozytywne nastawienie????

Co do puchnięcia, to ja nadal jestem zapuchnięta, o cyckach nawet nie wspomnę... staniki które miały być na "zaś do karmienia" już się robią ciasne, a to dopiero trzeci dzień... ale chciałam Was pocieszyć, bo tuż przed samymporodem stanęlam na wagę i co??? i tam 93 kg było

Czyli na plusie 30 kg
A zgadnijcie ile teraz jest??? I to wcale nie chudnięcie, ani zrzucanie wagi, bo na to jest za wczesnie, po prostu nadmiar wody schodzi... dzisiaj przed prysznicem stanęłam na wagę a tam 83 kg... więc wagą i opuchlizną się nie przejmujcie

A oto moja Amelcia
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg 102_7540.jpg (102,9 KB, 32 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 102_7503.jpg (136,0 KB, 33 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 102_7525.jpg (137,0 KB, 37 załadowań)
__________________
Trzy rzeczy zostały z raju: gwiazdy, kwiaty i oczy dziecka... Dante
Amelka 06/04/2009


WDF

93...83...73...70...65...63

-28 kg

Judy_21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-04-09, 11:46   #2223
czoornoo
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 3 812
GG do czoornoo
Dot.: ...jednak never ending story... - mamusie marcowo-kwietniowe 2009, cz V

Cytat:
Napisane przez cocci Pokaż wiadomość
cześć babeczki dwujajeczki!

wiecie, na odchowalni własnie wyczytałam - jasti -dzięi - , że 3 dziewczyny w boju!!!! przekażcie ogromne kciukasy!!!1

Chciałam Was nadrobic, ale zwyczajnie nie mam siły teraz no i głodomór mi się obudził....obiecuje poprawę...

aha, dane do tabelki już dostałam, ale zmienię popołudniu. Nie gniewajcie się na mnie, plissss
nie gniewamy sie
Cytat:
Napisane przez Judy_21 Pokaż wiadomość
coski mi wizaż nie łapie za bardzo

Dziewczynki co za stypowe nastroje???? a gdzie pozytywne nastawienie????

Co do puchnięcia, to ja nadal jestem zapuchnięta, o cyckach nawet nie wspomnę... staniki które miały być na "zaś do karmienia" już się robią ciasne, a to dopiero trzeci dzień... ale chciałam Was pocieszyć, bo tuż przed samymporodem stanęlam na wagę i co??? i tam 93 kg było

Czyli na plusie 30 kg
A zgadnijcie ile teraz jest??? I to wcale nie chudnięcie, ani zrzucanie wagi, bo na to jest za wczesnie, po prostu nadmiar wody schodzi... dzisiaj przed prysznicem stanęłam na wagę a tam 83 kg... więc wagą i opuchlizną się nie przejmujcie

A oto moja Amelcia
nastawienia pozytywnego brak...
to szybciutko waga ci spada - brawo
a Amelcia sliczna
__________________

czoornoo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-04-09, 12:07   #2224
emzeta
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: ciemnogród
Wiadomości: 1 614
Dot.: ...jednak never ending story... - mamusie marcowo-kwietniowe 2009, cz V

Cytat:
Napisane przez Judy_21 Pokaż wiadomość
coski mi wizaż nie łapie za bardzo

Dziewczynki co za stypowe nastroje???? a gdzie pozytywne nastawienie????

Co do puchnięcia, to ja nadal jestem zapuchnięta, o cyckach nawet nie wspomnę... staniki które miały być na "zaś do karmienia" już się robią ciasne, a to dopiero trzeci dzień... ale chciałam Was pocieszyć, bo tuż przed samymporodem stanęlam na wagę i co??? i tam 93 kg było

Czyli na plusie 30 kg
A zgadnijcie ile teraz jest??? I to wcale nie chudnięcie, ani zrzucanie wagi, bo na to jest za wczesnie, po prostu nadmiar wody schodzi... dzisiaj przed prysznicem stanęłam na wagę a tam 83 kg... więc wagą i opuchlizną się nie przejmujcie

A oto moja Amelcia
Jeju, jaka sliczna!!!! jaki brat dumny

---------- Dopisano o 12:07 ---------- Poprzedni post napisano o 11:49 ----------

Cytat:
Napisane przez gosiunia22 Pokaż wiadomość
Co do karmienia to - w razie jakiś problemów - dziewczyny, nie poddawajcie się! Moja Nina nauczyła się ssać pierś po... 1,5 miesiąca! Dokarmiam ją sztucznym mlekiem, bo piersią się nie najada, choć czasem ssie i 20 min.
popieram!!!! nawet jak trzeba dokarmic to najlepiej jak najdluzej piersia!

Cytat:
Napisane przez jastinada Pokaż wiadomość
I co mądra Jastinada zrobiła??

Wsadziła prawego cycusia do laktatora


ŁŁOOOOOOOOOOOOOOOOOOO KUR..AAAAAAAAAAAAA
ależ pociągnęło bo miałam na maxa od razu pojawiło sie trochę pokarmu,to się przestaszyłam,bo do tego zabolało,pół cycka mi wciągnęło co oznacza że laktator działa bo przecież komentarz na allegro musze wystawic,ale jakbyście zobaczyły moją minę
Kochana to faktycznie zacznij robic zapasy, to Ci to porod wywola

Cytat:
Napisane przez gosiunia22 Pokaż wiadomość
Jasti, Nina ma raz lepsze, raz gorsze dni. Wczoraj np. ładnie spała, a dziś budziła się co godzinę, w tym raz zrobiła 3 kupy pod rząd - czyli jednym słowem wesoło Ponieważ nie umiem dodać zdjęcia, bo mi ta opcja siadła, zapraszam na tę stronkę - dostałam tę "laurkę" od koleżanki. Zdolna, prawda?
http://2.bp.blogspot.com/_k1Msloswb3Y/SdvbUTK_hxI/AAAAAAAAAH4/0P6tHQ-tnV4/s1600-h/ninka.jpg
__________________
FILIP JEST JUŻ Z NAMI

Człowiek uczy się całe życie i głupi umiera

pumpkinkitchen - zapraszam
emzeta jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-04-09, 12:33   #2225
gosia j.
Rozeznanie
 
Avatar gosia j.
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 703
Dot.: ...jednak never ending story... - mamusie marcowo-kwietniowe 2009, cz V

Cytat:
Napisane przez Judy_21 Pokaż wiadomość
coski mi wizaż nie łapie za bardzo

Dziewczynki co za stypowe nastroje???? a gdzie pozytywne nastawienie????

Co do puchnięcia, to ja nadal jestem zapuchnięta, o cyckach nawet nie wspomnę... staniki które miały być na "zaś do karmienia" już się robią ciasne, a to dopiero trzeci dzień... ale chciałam Was pocieszyć, bo tuż przed samymporodem stanęlam na wagę i co??? i tam 93 kg było

Czyli na plusie 30 kg
A zgadnijcie ile teraz jest??? I to wcale nie chudnięcie, ani zrzucanie wagi, bo na to jest za wczesnie, po prostu nadmiar wody schodzi... dzisiaj przed prysznicem stanęłam na wagę a tam 83 kg... więc wagą i opuchlizną się nie przejmujcie

A oto moja Amelcia
Jaka córeczka słodka. A brat jaki dumny. Naprawde ciesze sie ze juz po wszystkim u Ciebie.
__________________
Nasz Tymuś wyskoczył 12 kwietnia
Wojtuś pokazał się na świecie 22 stycznia

gosia j. jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-04-09, 12:39   #2226
jastinada
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Bochnia
Wiadomości: 2 279
GG do jastinada
Dot.: ...jednak never ending story... - mamusie marcowo-kwietniowe 2009, cz V

Czoornoo wróżbito nr 1 zobaczymy czy faktycznie masz wizjonerską moc póki co to cały dzień leże,bo nic mi się nie chce-więc słabo mi idzie wywoływanie porodu

Cocci nikt sie przecież nie gniewa

Judy córcia prze,prze,przecudowna:lov e: aż się poryczałam...

a z tym karmieniem to już czuję jaka będzie jazda,biorąc pod uwagę ze cycuchy mnie bolą jak nic




i w imieniu zapakowanych dziekuje rozpakowanym za potrzymywaniu nas na duchu i robieniu małego pozytywnego zamieszania na naszej stypie
__________________


moje maleństwo
jastinada jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-04-09, 12:50   #2227
cocci
Zakorzenienie
 
Avatar cocci
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Kiel DE
Wiadomości: 12 235
Dot.: ...jednak never ending story... - mamusie marcowo-kwietniowe 2009, cz V

jasti - jaka stypa???? jeju, nie dam rady się cofnąć... jak ja nie lubię byćna bierząco...

a co Wam powiem...
mimo tego, że ruszam sie inaczej, niż zwykle, że brzuch nie przeszkadza, a cyce pełne i takie małe cosik kwęka w łóżeczku ja sięnadal w ciąży czuje. Nawet wyskoczylam do mamy z tekstem:
-boli ten szef cholernie ciągle. najgorzej jak mała w niego kopnie od środka....
oczywiście czułam gazy, a od razu - o! kopie!

no i brakuje mi tego, co miałam przy poprzednich porodach. Dlatego nie czuje do końca, ze już urodziłam...
__________________
Moje wpadki "twórcze":
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=501734

ʎɐqǝ uo pɹɐoqʎǝʞ ɐ ʎnq ı ǝɯıʇ ʇsɐן ǝɥʇ sı sıɥʇ

cocci jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2009-04-09, 13:10   #2228
e.m.i.l.k.a
Wtajemniczenie
 
Avatar e.m.i.l.k.a
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: wariatkowo
Wiadomości: 2 802
GG do e.m.i.l.k.a
Dot.: ...jednak never ending story... - mamusie marcowo-kwietniowe 2009, cz V

Cytat:
Napisane przez Judy_21 Pokaż wiadomość
A oto moja Amelcia
śliczności
ja tez chcę dziewczynkę ale chyba zaadoptuje i to takie starsze bo zaczynam odczuwać dogłębniej uroki macierzyństwa...a myślałam, że mniej się nie da spać a jednak
no a braciszek jaki szczęśliwy nawet podobni są do siebie
a i co najważnieijsze - jednak DZIEWCZYNKA!!!!
Cytat:
Napisane przez jastinada Pokaż wiadomość
a z tym karmieniem to już czuję jaka będzie jazda,biorąc pod uwagę ze cycuchy mnie bolą jak nic
jak to mówiła jedna z salowych z mojego szpitala - spoko majonez Justynka ni jest tak źle, my żartujemy
Cytat:
Napisane przez cocci Pokaż wiadomość
a co Wam powiem...
mimo tego, że ruszam sie inaczej, niż zwykle, że brzuch nie przeszkadza, a cyce pełne i takie małe cosik kwęka w łóżeczku ja sięnadal w ciąży czuje. Nawet wyskoczylam do mamy z tekstem:
-boli ten szef cholernie ciągle. najgorzej jak mała w niego kopnie od środka....
oczywiście czułam gazy, a od razu - o! kopie!

no i brakuje mi tego, co miałam przy poprzednich porodach. Dlatego nie czuje do końca, ze już urodziłam...
no właśnie gazy po cc - zapomniałam o tym, jak się mnie spytali o bulbki to nie wiedziałam o co im chodzi dopiero później....okropność..brr
ciebie też tak boli cały brzuch przy każdej bulbce?
__________________
Przyjaciele są jak ciche anioły, które podnoszą nas, kiedy nasze skrzydła zapominają, jak latać.
Antoine de Saint-Exupéry

e.m.i.l.k.a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-04-09, 13:16   #2229
jastinada
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Bochnia
Wiadomości: 2 279
GG do jastinada
Dot.: ...jednak never ending story... - mamusie marcowo-kwietniowe 2009, cz V

Cocci stypa,bo wszystkie które zostałyśmy wyjemy,że jeszcze nie rodzimy

a co do Twojego porodu ,to tym razem to widzę na prawde była jazda,dobrze,że już po wszystkim

---------- Dopisano o 14:16 ---------- Poprzedni post napisano o 14:10 ----------

Spoko Majonez Emilka
A Ty Emilko czujeaz jeszcze jakieś skutki CC??
__________________


moje maleństwo
jastinada jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-04-09, 13:44   #2230
czoornoo
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 3 812
GG do czoornoo
Dot.: ...jednak never ending story... - mamusie marcowo-kwietniowe 2009, cz V

Cytat:
Napisane przez jastinada Pokaż wiadomość
Czoornoo wróżbito nr 1 zobaczymy czy faktycznie masz wizjonerską moc póki co to cały dzień leże,bo nic mi się nie chce-więc słabo mi idzie wywoływanie porodu
oj to widze ze dzisiaj nie tylko ja mam taki humor... i brak sily... nawet siusiu mi sie nie chce isc
__________________

czoornoo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-04-09, 14:02   #2231
Tim3Pink
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 369
Dot.: ...jednak never ending story... - mamusie marcowo-kwietniowe 2009, cz V

Czesc dziewczynki kochane gratuluje nowym mamuska
judy corcia sliczniutka

a teraz takie o to pytanie, stoje przed ciezka decyzja, bo chodzi o wozek a wiadomo jak to z tym jest a wacham sie miedzy dwoma, mam nadzieje, ze wy jakos mi doradzicie byłabym bardzo wdzięczna
a tu linki:
http://www.allegro.pl/item604218813_...is_kurier.html
http://www.allegro.pl/item584114206_...i_fotelik.html

z gory dziekuje

jejku amazonia trzymam kciukasy za Ciebie dopiero teraz zauwazylam a moze juz po ? nie wazne byle szybko poszlo
__________________
Wygrywa tylko ten, kto ma jasno określony cel i nieodparte pragnienie, aby go osiągnąć.



Edytowane przez Tim3Pink
Czas edycji: 2009-04-09 o 14:27
Tim3Pink jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-04-09, 15:01   #2232
cocci
Zakorzenienie
 
Avatar cocci
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Kiel DE
Wiadomości: 12 235
Dot.: ...jednak never ending story... - mamusie marcowo-kwietniowe 2009, cz V

Cytat:
Napisane przez e.m.i.l.k.a Pokaż wiadomość
no właśnie gazy po cc - zapomniałam o tym, jak się mnie spytali o bulbki to nie wiedziałam o co im chodzi dopiero później....okropność..brr
ciebie też tak boli cały brzuch przy każdej bulbce?
noooo, nie mówiąc o pełnym pęcherzu, który najpierw czuję od szwu, a dopiero później dużo, że mi się siku chce... że o srakuli nie wspomnę
__________________
Moje wpadki "twórcze":
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=501734

ʎɐqǝ uo pɹɐoqʎǝʞ ɐ ʎnq ı ǝɯıʇ ʇsɐן ǝɥʇ sı sıɥʇ

cocci jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-04-09, 15:13   #2233
czoornoo
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 3 812
GG do czoornoo
Dot.: ...jednak never ending story... - mamusie marcowo-kwietniowe 2009, cz V

Cytat:
Napisane przez Tim3Pink Pokaż wiadomość
Czesc dziewczynki kochane gratuluje nowym mamuska
judy corcia sliczniutka

a teraz takie o to pytanie, stoje przed ciezka decyzja, bo chodzi o wozek a wiadomo jak to z tym jest a wacham sie miedzy dwoma, mam nadzieje, ze wy jakos mi doradzicie byłabym bardzo wdzięczna
a tu linki:
http://www.allegro.pl/item604218813_...is_kurier.html
http://www.allegro.pl/item584114206_...i_fotelik.html

z gory dziekuje

jejku amazonia trzymam kciukasy za Ciebie dopiero teraz zauwazylam a moze juz po ? nie wazne byle szybko poszlo
na leviroo ja sama sie czailam
ale wkoncu kupilam inny...
ale jakbym miala wybrac z tych dwoch to zdecydowanie leviroo.
__________________

czoornoo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-04-09, 15:17   #2234
sweetylily
Rozeznanie
 
Avatar sweetylily
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 501
GG do sweetylily
Dot.: ...jednak never ending story... - mamusie marcowo-kwietniowe 2009, cz V

Trzymam wielkie kciuki za wszystkie RODZACE


G RATULUJE noworozpakowanym

__________________
sweetylily jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-04-09, 15:26   #2235
emzeta
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: ciemnogród
Wiadomości: 1 614
Dot.: ...jednak never ending story... - mamusie marcowo-kwietniowe 2009, cz V

Cytat:
Napisane przez cocci Pokaż wiadomość
noooo, nie mówiąc o pełnym pęcherzu, który najpierw czuję od szwu, a dopiero później dużo, że mi się siku chce... że o srakuli nie wspomnę
kurde, wspolczucia, ja tak nie mam...
__________________
FILIP JEST JUŻ Z NAMI

Człowiek uczy się całe życie i głupi umiera

pumpkinkitchen - zapraszam
emzeta jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-04-09, 15:52   #2236
melixsa
Raczkowanie
 
Avatar melixsa
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 53
Dot.: ...jednak never ending story... - mamusie marcowo-kwietniowe 2009, cz V

Witam wszystkie obecne i przyszłe mamusie.

Mam termin na poniedziałek, więc zaliczam się do kwietnióweczek

Już nie mogę się doczekać mojego niemałego(wd wtorkowego usg 3600g) synka

I oczywiście założenia normalnych ciuszków i pozbycia się całego sadełka i.... same wiecie

Pozdrawiam.
__________________


13 kwietnia 2009r. zostanę mamą Kubusia !
melixsa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-04-09, 15:53   #2237
czoornoo
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 3 812
GG do czoornoo
Dot.: ...jednak never ending story... - mamusie marcowo-kwietniowe 2009, cz V

Cytat:
Napisane przez melixsa Pokaż wiadomość
Witam wszystkie obecne i przyszłe mamusie.

Mam termin na poniedziałek, więc zaliczam się do kwietnióweczek

Już nie mogę się doczekać mojego niemałego(wd wtorkowego usg 3600g) synka

I oczywiście założenia normalnych ciuszków i pozbycia się całego sadełka i.... same wiecie

Pozdrawiam.
witamy
__________________

czoornoo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-04-09, 16:02   #2238
monix0
Zakorzenienie
 
Avatar monix0
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: południe
Wiadomości: 3 612
Dot.: ...jednak never ending story... - mamusie marcowo-kwietniowe 2009, cz V

Cytat:
Napisane przez Amazonia23 Pokaż wiadomość
Jestem od ginki i wiecie co chyba niedlugo jade na porodówke zrobila mi masaz szyjki rozwarcie powiedziala ze bardzo duze ze plce rozszerzyc moze krew sie polala jestem w domu i zdycham z bolu na brzuch sprawdzam torbe i jak mnie nie zobaczycie na wizazu to znaczy ze jestem na porodowce mam strasznie twardy brzuch i parcie na kupke skurcze ktore mialam dotychczas to pikus do tych obecnych nagle zaczely mnie bolec cale plecy.Gin powiedziala ze zdziwi sie jesli dzisiaj nie ruszy.
Powiedziala ze moze mi przebic wody ale nie ma sensu ze i tak urodze...
Trzymajcie kciuki!!!
Mala ma 3700g

Cytat:
Napisane przez gosia j. Pokaż wiadomość
Justynko, o mnie zapomniałaś. Chociaż ja rzadko się udzielam.
Agatka raz jeszcze graulacje.
Amazonia mam nadzieje ze juz urodziłas. Trzymam kciuki.
Ikak, Tobie też życze szybkiego porodu.

Byłam dziś na kontroli w szpitalu. Mój lekarz z uśmiechem zapytał się co ma ze mną zrobić, bo nic sie niby nie dzieje, ale mały juz prawie wogole nie kopie. Wiec postanowil ze mam w sobote przyjechac i szykowac sie ze juz zostane. Wiec bedziemy wywolywac. Ja w szoku ze tak szybko ale on doszedl do wniosku ze nie bedzie meczyl mnie i malego.
Wczoraj mialam bol plecow przy stawaniu na prawa noge bo Tymus uciskał na nerwa.
Takze mi sie swieta chyba w szpitalu trafia.
ale moze juz z synkiem???
Cytat:
Napisane przez Judy_21 Pokaż wiadomość

Monix zazdroszczę przespanych nocy


Gabi, całe szczęście że już dobrze... a jak takie zakażenie wygląda???
Judy czasem uda mi sie 6 godz pospac
Cytat:
Napisane przez gosiunia22 Pokaż wiadomość
Witajcie kochane nierozpakowane!
Przepraszam, że tak Was zaniedbuję, ale serio... nie mam czasu! Mała ciagle płacze, czekam tylko, aż moja mama i mąż wrócą z pracy i na zmiane mi pomagają - a ja wtedy lecę się umyć!
Co do karmienia to - w razie jakiś problemów - dziewczyny, nie poddawajcie się! Moja Nina nauczyła się ssać pierś po... 1,5 miesiąca! Dokarmiam ją sztucznym mlekiem, bo piersią się nie najada, choć czasem ssie i 20 min.
Ściskam Was świątecznie i życzę szybkich i mało bolesnych porodów

...chciałam dodać zdjęcie, ale jak klikam na ikonkę ze spinaczem, to nie działa
skad ja znam te jazdy...wytrwałości życze!!!!!!!
[quote=jastinada;11814299]I co mądra Jastinada zrobiła??

Wsadziła prawego cycusia do laktatora


ŁŁOOOOOOOOOOOOOOOOOOO KUR..AAAAAAAAAAAAA


---------- Dopisano o 11:34 ---------- Poprzedni post napisano o 11:32 ----------


Cytat:
Napisane przez gryzaczek Pokaż wiadomość
hej Dziewczynki ja tez tu jeszcze jestem nie zapominajcie o mnie
nadrobie wieczorkiem co napisalyscie od wczoraj bo zaraz mykam do sklepu po zakupy na swieta ...
juz weszlam w stadium stresu porodowego+ zmeczenie materialu
spi mi sie tragicznie
generalnie przesypiam od polnocy do 4 w pozycji polsiedzacej bo zgaga mnie masakruje..
ruszyc sie nie moge , zmienic pozycji... podnosze sie trzymajac szafki nocnej bo nie chce budzic meza tylko po to zeby sie odwrocic na drugi bok
kosc lonowa tak mi napitala,ze jak siadam na sofie to nog nie moge podniesc sama....
brzuch to juz mam miedzy kolanami
a co wieczor kluje mnie w fredce... normalnie nie wiem moze Ania juz tam raczka macha
z jednej strony jestem juz zmeczona tym czekaniem z drugiej robie w gacie ze strachu jak to bedzie ....
no dobra koncze marudzic....
ide do tego sklepu..
u nas znow leje.... od razu humor jest do
milego dnia Kochane
oj wspolczuje....a bedzie dobrze!
Cytat:
Napisane przez gosiunia22 Pokaż wiadomość
Jasti, Nina ma raz lepsze, raz gorsze dni. Wczoraj np. ładnie spała, a dziś budziła się co godzinę, w tym raz zrobiła 3 kupy pod rząd - czyli jednym słowem wesoło Ponieważ nie umiem dodać zdjęcia, bo mi ta opcja siadła, zapraszam na tę stronkę- dostałam tę "laurkę" od koleżanki. Zdolna, prawda?
http://2.bp.blogspot.com/_k1Msloswb3Y/SdvbUTK_hxI/AAAAAAAAAH4/0P6tHQ-tnV4/s1600-h/ninka.jpg
śliczna
Cytat:
Napisane przez e.m.i.l.k.a Pokaż wiadomość


to teraz wyobraź sobie, że Nadii sę nie będzie dalo ani wyłączyć ani obnizyć siły ssania

Cytat:
Napisane przez Judy_21 Pokaż wiadomość
coski mi wizaż nie łapie za bardzo

Dziewczynki co za stypowe nastroje???? a gdzie pozytywne nastawienie????

Co do puchnięcia, to ja nadal jestem zapuchnięta, o cyckach nawet nie wspomnę... staniki które miały być na "zaś do karmienia" już się robią ciasne, a to dopiero trzeci dzień... ale chciałam Was pocieszyć, bo tuż przed samymporodem stanęlam na wagę i co??? i tam 93 kg było

Czyli na plusie 30 kg
A zgadnijcie ile teraz jest??? I to wcale nie chudnięcie, ani zrzucanie wagi, bo na to jest za wczesnie, po prostu nadmiar wody schodzi... dzisiaj przed prysznicem stanęłam na wagę a tam 83 kg... więc wagą i opuchlizną się nie przejmujcie

A oto moja Amelcia
Amelcia boska!!!!!!!!!!!!!!!!juz 10 kg mniej nie no gratuluje!
Cytat:
Napisane przez cocci Pokaż wiadomość
jasti - jaka stypa???? jeju, nie dam rady się cofnąć...jak ja nie lubię byćna bierząco...

a co Wam powiem...
mimo tego, że ruszam sie inaczej, niż zwykle, że brzuch nie przeszkadza, a cyce pełne i takie małe cosik kwęka w łóżeczku ja sięnadal w ciąży czuje. Nawet wyskoczylam do mamy z tekstem:
-boli ten szef cholernie ciągle. najgorzej jak mała w niego kopnie od środka....
oczywiście czułam gazy, a od razu - o! kopie!

no i brakuje mi tego, co miałam przy poprzednich porodach. Dlatego nie czuje do końca, ze już urodziłam...
__________________
[COLOR="Navy"][B]
cel I 59 - 5.08.2013
cel II 55
monix0 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-04-09, 16:04   #2239
cocci
Zakorzenienie
 
Avatar cocci
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Kiel DE
Wiadomości: 12 235
Dot.: ...jednak never ending story... - mamusie marcowo-kwietniowe 2009, cz V

dziewczyny czytam, co się dzialo w strategicznych dniach naszych i przede wszystkim:

ogromnie dziękuje za wszystkie gratulacje!!!!

po za tym odnośnie zdjęć: Marzenka nie była zazdrosna, tylko koniecznie chciała wejść mi na brzuch i ją odciągaliśy na siłę. I dlatego była mało zadowolona.
Zdjeć wyszlo tyle, bo serią strzelaliśmy - póki trzymasz, póty sięrobiąi tych samych z cała 6tką mam na kompie ok 80... i z 50 tych z babcią...
POza tym mam jeszcze mnóstwo w komórce - szłam z pojemnością 70% wolne z 1GB do szpitala, a zostalo mi miejsce na 4 zdj...
No i wyglądam na zdj okropnie, ale nic dziwnego - utrata krwi i zmęczenie robi swoje...

no i tyle. Pozostaych 30tu str nie dam rady nadrobic...
__________________
Moje wpadki "twórcze":
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=501734

ʎɐqǝ uo pɹɐoqʎǝʞ ɐ ʎnq ı ǝɯıʇ ʇsɐן ǝɥʇ sı sıɥʇ

cocci jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-04-09, 16:12   #2240
Judy_21
Wtajemniczenie
 
Avatar Judy_21
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Zielona Wyspa :)
Wiadomości: 2 256
Dot.: ...jednak never ending story... - mamusie marcowo-kwietniowe 2009, cz V

Dziewczyny a tu dalej stypowy nastrój???

Cytat:
Napisane przez czoornoo Pokaż wiadomość
a Amelcia sliczna
Cytat:
Napisane przez emzeta Pokaż wiadomość
Jeju, jaka sliczna!!!! jaki brat dumny
Cytat:
Napisane przez gosia j. Pokaż wiadomość
Jaka córeczka słodka. A brat jaki dumny. Naprawde ciesze sie ze juz po wszystkim u Ciebie.
Cytat:
Napisane przez jastinada Pokaż wiadomość
Judy córcia prze,prze,przecudowna:lov e: aż się poryczałam...
Cytat:
Napisane przez e.m.i.l.k.a Pokaż wiadomość
śliczności
ja tez chcę dziewczynkę ale chyba zaadoptuje i to takie starsze bo zaczynam odczuwać dogłębniej uroki macierzyństwa...a myślałam, że mniej się nie da spać a jednak
no a braciszek jaki szczęśliwy nawet podobni są do siebie
a i co najważnieijsze - jednak DZIEWCZYNKA!!!!
Cytat:
Napisane przez Tim3Pink Pokaż wiadomość
judy corcia sliczniutka
dziękujemy bardzo dziewczynki

Emilko córcia strasznie do braciszka podobna, jak znajdę chwilkę czasu to wkleję Wam zdjęcia dla porównania - dwie krople wody
Cytat:
Napisane przez cocci Pokaż wiadomość
a co Wam powiem...
mimo tego, że ruszam sie inaczej, niż zwykle, że brzuch nie przeszkadza, a cyce pełne i takie małe cosik kwęka w łóżeczku ja sięnadal w ciąży czuje. Nawet wyskoczylam do mamy z tekstem:
-boli ten szef cholernie ciągle. najgorzej jak mała w niego kopnie od środka....
oczywiście czułam gazy, a od razu - o! kopie!
dobre

Cytat:
Napisane przez cocci Pokaż wiadomość
noooo, nie mówiąc o pełnym pęcherzu, który najpierw czuję od szwu, a dopiero później dużo, że mi się siku chce... że o srakuli nie wspomnę
ja byłam tyko raz w toalecie i nawet przeżyłam i jestem z siebie bardzo dumna
Więc srakuli współczuję a ja mam za to problemy z nietrzymaniem bączków ...

Justynko, jak cycuszki???
Wiecie już coś o Amazonii???

---------- Dopisano o 16:12 ---------- Poprzedni post napisano o 16:08 ----------

Cytat:
Napisane przez monix0 Pokaż wiadomość
Amelcia boska!!!!!!!!!!!!!!!!juz 10 kg mniej nie no gratuluje!
Nie ma co gratulować, bo to nie moja zasługa będziecie gratulować za dwa miesiące jak dzięki własnej pracy zrzucę kolejne 10
Cytat:
Napisane przez melixsa Pokaż wiadomość
Witam wszystkie obecne i przyszłe mamusie.
Nie wiem, czy nadal mam prawo tutaj tak pisać, ale witamy i gratulujemy synka

Mała śpi - to ja idę troszkę nadrabiać
__________________
Trzy rzeczy zostały z raju: gwiazdy, kwiaty i oczy dziecka... Dante
Amelka 06/04/2009


WDF

93...83...73...70...65...63

-28 kg

Judy_21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-04-09, 16:31   #2241
cocci
Zakorzenienie
 
Avatar cocci
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Kiel DE
Wiadomości: 12 235
Dot.: ...jednak never ending story... - mamusie marcowo-kwietniowe 2009, cz V

judy - no mnie faszerują taką iością żelaza, że mnie męczy. na kibelku spoko, ale jak zacznie jeździć w brzuchu...
a to drugie tyż mam, tragedia
__________________
Moje wpadki "twórcze":
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=501734

ʎɐqǝ uo pɹɐoqʎǝʞ ɐ ʎnq ı ǝɯıʇ ʇsɐן ǝɥʇ sı sıɥʇ

cocci jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-04-09, 16:55   #2242
gryzaczek
Raczkowanie
 
Avatar gryzaczek
 
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Bristol
Wiadomości: 369
Dot.: ...jednak never ending story... - mamusie marcowo-kwietniowe 2009, cz V

przede wszystkim trzymam kciuki za RODZACE
moze juz po i trzymaja swoje bobasy w lapkach!!!

melixsa
witamy

jasti gosiaj
dzieki za pocieszenia....
dzis mam podly dzien... normalnie kosmos...
pojechalam do marketu na zakupy...wszyscy angole nagle wpadli na ten sam pomysl ja tlumow nie trawie tym bardziej teraz mam ochote zawyc jak wilk do ksiezyca...wszyscy zapitalaja z wozkami nie patrzac ,ze ja sie tam kulam...
nie wytrzymalam...zwialam
pojade wieczorem z Mezem on dziala na mnie kojaco....
pogoda mnie dobija najchetniej bym sie wystrzelila na ksiezyc.... gdziekolwiek ale deprecha mowie Wam


gosiunia22
ale Twoja Ninka ma hipnotyczne spojrzenie....wymieklam normalnie pelen wypas

wlasnie wpierniczylam loda na poprawe humoru...nie pomoglo
gryzaczek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-04-09, 17:20   #2243
Judy_21
Wtajemniczenie
 
Avatar Judy_21
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Zielona Wyspa :)
Wiadomości: 2 256
Dot.: ...jednak never ending story... - mamusie marcowo-kwietniowe 2009, cz V

Cytat:
Napisane przez gryzaczek Pokaż wiadomość
wlasnie wpierniczylam loda na poprawe humoru...nie pomoglo
Ej co to za deprecha???
A może coś jeszcze do tego loda???

A z zakupami - rozumiem niestety święta tuż tuż, dlatego tak...
A wieczorkiem może i faktycznie będzie mniej ludzi
__________________
Trzy rzeczy zostały z raju: gwiazdy, kwiaty i oczy dziecka... Dante
Amelka 06/04/2009


WDF

93...83...73...70...65...63

-28 kg

Judy_21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-04-09, 17:32   #2244
alkamor
Zakorzenienie
 
Avatar alkamor
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Sk-ce
Wiadomości: 12 413
GG do alkamor
Dot.: ...jednak never ending story... - mamusie marcowo-kwietniowe 2009, cz V

Cytat:
Napisane przez Tim3Pink Pokaż wiadomość
Czesc dziewczynki kochane gratuluje nowym mamuska
judy corcia sliczniutka

a teraz takie o to pytanie, stoje przed ciezka decyzja, bo chodzi o wozek a wiadomo jak to z tym jest a wacham sie miedzy dwoma, mam nadzieje, ze wy jakos mi doradzicie byłabym bardzo wdzięczna
a tu linki:
http://www.allegro.pl/item604218813_...is_kurier.html
http://www.allegro.pl/item584114206_...i_fotelik.html

z gory dziekuje

jejku amazonia trzymam kciukasy za Ciebie dopiero teraz zauwazylam a moze juz po ? nie wazne byle szybko poszlo
co do wózka to powiem tak...ja bym wybrała boldera....przede wszystkim dlatego, że ma pompowane koła...ja mam Coneco Toledo który jest podobny i jestem bardzo zadowolona a poza tym boldera ma nasza Gabi

Cytat:
Napisane przez cocci Pokaż wiadomość
judy - no mnie faszerują taką iością żelaza, że mnie męczy. na kibelku spoko, ale jak zacznie jeździć w brzuchu...
a to drugie tyż mam, tragedia
A ja się muszę przyznać, że prawie wcale nie biorę tego żelaza który miałam brać....nie mam czasu albo zapominam aż się boję iść na morfologię

Judy Amelcia piękna

Gabi współczuję przeżyć z pępuszkiem

niestety już się pogubiłam w tym wszystkim i nie jestem na bieżąco ale z całego serca gratuluję rozpakowanym mamusiom i trzymam ogromne kciukasy zarówno za te na porodówkach jak i nasze kochane dwupaczki
__________________
Kuba

Maja
alkamor jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-04-09, 17:37   #2245
lapochka81
Raczkowanie
 
Avatar lapochka81
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Holandia
Wiadomości: 412
Dot.: ...jednak never ending story... - mamusie marcowo-kwietniowe 2009, cz V

Judy - Amelcia sliczna!
Gosiunia - Ninka jak malowanie
Cocci - witaj!!!
Trzymam kciukasy za Amazonia - no i Jasti oraz Gosia J., Gryzaczek, Kizia, Poleczka i wszystkie inne nierozpakowane dziewczynki!
Jasti - Tobie sie nalezy medal za posrednictwo i cierpliwosc!!!
A co do laktatora - masz Medeli Mini Electric? bo tez mam zamiar sobie kupic...a nie martw sie jak bedziesz miec nawal to cycki beda takie wielkie, ze mleko bedzie tryskac az milo
U mnie sie powoli ustabilizowalo...ale bylo ciezko i kazdy chyba musi przez rozne dolki przejsc.
My bylismy dzisiaj zbadac malego - Janek ma juz 4 tygodnie!!!
Wazy teraz 4880 - przytylo mu sie 1 kg przez 3 tygodnie no i mierzy 57cm...
Poza tym wszystko w normie - byl dzielny i nie plakal za duzo, ale akurat byl czas na jedzonko...

Emilka, Monix - z tym przesypianiem nocy...ehhh ja sie ciesze jak 3 godziny pod rzad pomiedzy karmieniami mi sie trafia... ale ostatnio maly ma cos problemy z zasypianiem i zdarza sie, ze jest markotny, marudny i 'na nogach' od jednego nocnego karmienia do nastepnego...czyli okolo 3 godziny... wtedy to juz mam serdecznie dosc...

Kurcze zycze Wam radosnych i zdrowych Swiat - nierozpakowanym kochanego dzieciaczka od Zajaczka...
rozpakowanym - wszystkiego co najlepsze, czyli dlugich przespanych nocy
Milego dnia!!!
lapochka81 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-04-09, 18:00   #2246
emzeta
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: ciemnogród
Wiadomości: 1 614
Dot.: ...jednak never ending story... - mamusie marcowo-kwietniowe 2009, cz V

Cytat:
Napisane przez Judy_21 Pokaż wiadomość
ja byłam tyko raz w toalecie i nawet przeżyłam i jestem z siebie bardzo dumna
Więc srakuli współczuję a ja mam za to problemy z nietrzymaniem bączków ...
Cytat:
Napisane przez cocci Pokaż wiadomość
judy - no mnie faszerują taką iością żelaza, że mnie męczy. na kibelku spoko, ale jak zacznie jeździć w brzuchu...
a to drugie tyż mam, tragedia
a co wy takie niesmiale?????:ha haha:

Cytat:
Napisane przez lapochka81 Pokaż wiadomość
A co do laktatora - masz Medeli Mini Electric? bo tez mam zamiar sobie kupic...a nie martw sie jak bedziesz miec nawal to cycki beda takie wielkie, ze mleko bedzie tryskac az milo
Ja moge polecic medeli - swing, a maly slicznie przybiera, jak moj (3t-1kg), a przeciez nic nie jedza
__________________
FILIP JEST JUŻ Z NAMI

Człowiek uczy się całe życie i głupi umiera

pumpkinkitchen - zapraszam
emzeta jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-04-09, 18:03   #2247
Judy_21
Wtajemniczenie
 
Avatar Judy_21
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Zielona Wyspa :)
Wiadomości: 2 256
Dot.: ...jednak never ending story... - mamusie marcowo-kwietniowe 2009, cz V

Nie jest tak źle tylko 10 stron
Na razie pierwsze 5 ok???

Justynko, Amazonio, Poleczka, Gryzaczek, Monix, Gosia J, Madabede, Rudalbn, Sweety, Jaga, Emilko, Kizia, Pentuerka, Raspi, Emzeta, Asieńka, Ewccik,
Dziękuję zakciukasy i gratulki
Poleczka tak myślałam, że będziecie żartować, że wprowadziłam plan "wypędzania małej" i dlatego poszło
Justynko modela podobno ma najlepsze laktatory więc wybór bardzo dobry
Gosiu J ja też się zastanawiałam nad takimi pokrowcami,super sprawa, większość rzeczy zapakujesz i z głowy a i miejsca mniej...

Oj widzę humory stypowo - depresyjne to już od kiedy ja poniedziałku.... u większości...

Masako śliczny synuś A poród faktycznie niezbyt ciekawy... A mamusią na pewno jesteś i będziesz bardzo dobrą bo to tylko chwilowy kryzys...

Madabede nie przytyłaś tak dużo tylko wody organizm nabrał

Amazonia i Lapochka aleście się dogadały fiu, fiu, fiu...

Emilko gratuluję zakupu

Kizia współczuję i kibiców i monopolowego i tej plomby też...
__________________
Trzy rzeczy zostały z raju: gwiazdy, kwiaty i oczy dziecka... Dante
Amelka 06/04/2009


WDF

93...83...73...70...65...63

-28 kg

Judy_21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-04-09, 18:09   #2248
jastinada
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Bochnia
Wiadomości: 2 279
GG do jastinada
Dot.: ...jednak never ending story... - mamusie marcowo-kwietniowe 2009, cz V


bardziej podoba mi się leviro,ale jeśli masz zamiar jeździc po nierównych terenach,watrepach,trawni kach i wiejskich drogach to weź bolder,bo ma pompowane koła.

Cytat:
Napisane przez melixsa Pokaż wiadomość
Mam termin na poniedziałek, więc zaliczam się do kwietnióweczek

.
witamy

Cytat:
Napisane przez Judy_21 Pokaż wiadomość
Justynko, jak cycuszki???
Wiecie już coś o Amazonii???

Jak przyjechał TŻ z pracy,chciał koniecznie zobaczyc prace laktatora ,więc poświęciłam tym razem lewego cycusia,mąż był przerażony,ze to urządzenie chce mnie skrzywdzic

a Amazonia póki co nic nie pisze...mam nadzieję,że jest już po i teraz odpoczywa Kika,Ikak i Madabede tez

Cytat:
Napisane przez gryzaczek Pokaż wiadomość
jasti gosiaj dzieki za pocieszenia....
dzis mam podly dzien... wlasnie wpierniczylam loda na poprawe humoru...nie pomoglo
nie ma sprawy
a mi też już nic nie pomaga,na obiad zjadłam moje ulubione leczo i średnio pomogło...

Cytat:
Napisane przez lapochka81 Pokaż wiadomość
A co do laktatora - masz Medeli Mini Electric? bo tez mam zamiar sobie kupic...!!!
Basiu super,że nadeszła w końcu stabilizacja a laktator mam mini electric i powiem Ci że jak na matkę nie karmiącą i bezdzietną to wyssało ze mnie trochę siary,ma moc ten mały laktatorek myślę,ze super,mi go poleciła Raspberry
__________________


moje maleństwo
jastinada jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-04-09, 18:15   #2249
alkamor
Zakorzenienie
 
Avatar alkamor
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Sk-ce
Wiadomości: 12 413
GG do alkamor
Dot.: ...jednak never ending story... - mamusie marcowo-kwietniowe 2009, cz V

Cytat:
Napisane przez jastinada Pokaż wiadomość
Jak przyjechał TŻ z pracy,chciał koniecznie zobaczyc prace laktatora ,więc poświęciłam tym razem lewego cycusia,mąż był przerażony,ze to urządzenie chce mnie skrzywdzic
jasta jesteś boska swoją drogą to pamiętam, że jak w szpitalu miałam cyce pełne mleka a mały nie chciał jeść z prawej piersi i wzięłam ten laktator elektryczny to czułam ulgę ...... teraz to mi już niepotrzebny bo mój Kubuś działa lepiej niż laktator a jak potrzebuję odciągnąć to ręcznie ściągam
__________________
Kuba

Maja
alkamor jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-04-09, 18:18   #2250
jastinada
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Bochnia
Wiadomości: 2 279
GG do jastinada
Dot.: ...jednak never ending story... - mamusie marcowo-kwietniowe 2009, cz V

Emezeta ja sie zastanawiałam nad swing,ale u nas dwa razy droższy od mini electric,a czytałam na necie pochlebne opinie o wszystkich medelach,więc zaufałam temu tańszemu,no zobaczymy w praktyce


A widzę,że dziewczynki przyszły rozruszac naszą stypkę to bardzo miło mamuśki z Waszej strony,przez chwilę poczułam się jak za starych dobrych czasów
__________________


moje maleństwo
jastinada jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:56.