Macierzyństwa cienie i blaski-były słonice dziś znowu są laski -Mamusie XI - XII 2012

[sanetka]

Napisane przez dzika_kaka

Ja chyba jeszcze przemyślę kwestię posiadania kolejnego dziecka

Wystarczy odpowiednio wychować, mój leci po ścierkę i wyciera po sobie

Zresztą co ma zrobić jak go ciśnie, nocnika się boi a wyrodna matka pampersa nie założy

[Dorisp]

Napisane przez dzika_kaka

Dzisiaj postanowiłam zaznajomić moją córkę z karuzelką ale szału nie ma. To znaczy patrzy sobie na nią grzecznie ale chyba do końca skupić się nie może bo ma czkawkę a podobnym zainteresowaniem cieszył się rano bęben pralki więc sama nie wiem czy opłaca się wydawać kasę na te wszystkie bajery

U mnie też na początku nie było szału, ale codziennie włączałam i teraz mam z rana spokój i czas żeby się umyć i zjeśc śniadanie bo mały bardzo zainteresowany

Mi z kolei dzisiaj przyszła mata (prezent od siostry) i też szału nie ma, patrzył się przez ok 10 min i się znudził. Ale wierze że z każdym dniem będzie lepiej

Napisane przez Sola1

Ale ostatnio złapałam się na tym, że jak moja budzi się w nocy to nie mówię nic do niej ( w ciągu dnia to normalnie gadam do niej jakby coś rozumiała ), a jak mówię to cicho. Jak mówię głośniej to automatycznie się wybudza i trudniej ją uśpić. Oczywiście nie zawsze jest to regułą na dobre spanie, ale coś w tym jest. Tak samo po kąpieli przygaszam światła, zostaje lampka - jak jeszcze nie idę spać ( jak sama idę spać to w ogóle gaszę światło) i staram się żeby nie było za głośno. Jak już uśnie to już nie ma takiego znaczenia.

Ja też tak robię, jak przychodzi pora usypiania, włączone tylko lampki nocne, mówimy mało a jeśli już to szeptem. Zero zabawek, melodyjek itp. Karmię raczej na leżąco. Gdzieś to wyczytałam i stosuję od początku i efekty na prawdę widać.

[Sola1]

Napisane przez judkama

no zostawiasz dziecko na poczatek na 3 minuty w lozku, potem wychodzisz, placze czy nie, to przychodzisz dopiero po tych 3 minutach, ale nie wyciagasz z lozka tylko uspokajasz mowiac itp. potem za 5 minut potem za 7 i tak zwiekszasz czas az samo usnie, potem o 10 minut i wiecej
zastosowalam to i nigdy sobie nie wybacze tego, fakt zasnal sam po jakims czasie, ale rano sie obudzil i zastalam go ze smutna minka i nawet mnie nie wolal.... tylko lezal taki smutny, wygladal jak te dzieci w domach dziecka nie wiem czy wiecie o co mi chodzi
nigdy nie zapomne tego smutku nad ranem na twarzy Tomka, powiedzialam sobie ze nigdy wiecej....
fakt, ze on sie nie zanosil, nie plakal mocno ani nic z tego, ale efekt...

To też raczej nie na moje nerwy.

Ale zastanawiam się czy ta metoda nie jest dla starszych dzieci, które wymuszają pewne rzeczy płaczem. Bo może być taki płacz którego powodem jest strach, ból itp oraz płacz który ma wymusić na nas coś. Ja na pewno nie zostawiłabym dziecka samego jakby się czegoś bało.

---------- Dopisano o 15:59 ---------- Poprzedni post napisano o 15:52 ----------

Ja szukam takiej maty typowo do nauki chodzenia, raczkowania. Takiej jak w tym artykule o ćwiczeniach co Judka podsyłała.

---------- Dopisano o 16:22 ---------- Poprzedni post napisano o 15:59 ----------

Napisane przez weronika23

nie podnosze go zazwyczaj 2 karmienia jest oki jak idzis spac o 22 to spoko o 3 je i pozniej 6:30 a jak idzie o 20 to 12-3-i po 4 juz wyspany
aaaa ostatno mial kiepskie noce potrafil np od 24 do 4 nie spac albo budzic sie co 1,5 h

Ale w sumie ( oprócz tych ostatnich nocy) to ładnie Ci śpi.
Ja właśnie też z tego powodu nie kąpię mojej za wcześnie, żeby nie robiła mi poranków o 4 rano ( nie mówię o karmieniach nocnych tylko rozpoczynaniu dnia). Po kąpieli najdłużej śpi, więc kąpię ją gdzieś koło wpół do dziewiątej, dziewiąta, potem karmienie. Najwcześniej usypia gdzieś wpół do dziesiątej.

[T'ai]

nasz zazwyczaj usypia koło 20/21 (kąpiel 19.30) i jak je już o 6 rano to robi się trochę żwawszy niby ale zazwyczaj usypia jeszcze na trochę ze mną w łóżku
po czym ostatecznie o 8 krzyczy, dostaje butlę, je na śpiąco i jeszcze godzinę mu zajmuje żeby się całkiem obudzić

[judkama]

Napisane przez Sola1

To też raczej nie na moje nerwy.

Ale zastanawiam się czy ta metoda nie jest dla starszych dzieci, które wymuszają pewne rzeczy płaczem. Bo może być taki płacz którego powodem jest strach, ból itp oraz płacz który ma wymusić na nas coś. Ja na pewno nie zostawiłabym dziecka samego jakby się czegoś bało.


Maly mial wtedy 8 miesiecy, czyli juz taki kumaty
---------- Dopisano o 15:59 ---------- Poprzedni post napisano o 15:52 ----------

Ja szukam takiej maty typowo do nauki chodzenia, raczkowania. Takiej jak w tym artykule o ćwiczeniach co Judka podsyłała.

niedawno w biedrze i lidlu byly zwykle maty do cwiczen i taka kupilam sobie i mala na nia klade chodz na chwile na brzuchu
---------- Dopisano o 16:22 ---------- Poprzedni post napisano o 15:59 ----------



Ale w sumie ( oprócz tych ostatnich nocy) to ładnie Ci śpi.
Ja właśnie też z tego powodu nie kąpię mojej za wcześnie, żeby nie robiła mi poranków o 4 rano ( nie mówię o karmieniach nocnych tylko rozpoczynaniu dnia). Po kąpieli najdłużej śpi, więc kąpię ją gdzieś koło wpół do dziewiątej, dziewiąta, potem karmienie. Najwcześniej usypia gdzieś wpół do dziesiątej.

mala mi wczoraj nie mogla zasnac, nie mogla sie wyciszyc nie wiem czemu, brzyszek miekki pierdzioszki jak zwykle, wlaczylam glosno odkurzacz w telefoniei mocno kolysalam i po pol godzinie zasnela, az niepodobne do niej, nawet zawiniecie wczesniej w kokonik nie pomagalo

[T'ai]

Napisane przez judkama

nawet zawiniecie wczesniej w kokonik nie pomagalo

właśnie jak to jest z tym zawijaniem?
nasz młody straszliwie rękami wymachuje i czasami widzę że ciężko mu zasnąć bo aż cały się telepie
ale jakoś w końcu zasypia i nie owijałam go jeszcze tak

[judkama]

Napisane przez T'ai

właśnie jak to jest z tym zawijaniem?
nasz młody straszliwie rękami wymachuje i czasami widzę że ciężko mu zasnąć bo aż cały się telepie
ale jakoś w końcu zasypia i nie owijałam go jeszcze tak

tutaj jest filmik jak to robić i dlaczego http://blog.zapytajpolozna.pl/niemow...niemowle-film/
nie zawsze pomaga, ale czasem jak sie nie moze uspokoic to pomaga

[T'ai]

Napisane przez judkama

tutaj jest filmik jak to robić i dlaczego http://blog.zapytajpolozna.pl/niemow...niemowle-film/
nie zawsze pomaga, ale czasem jak sie nie moze uspokoic to pomaga

dzięki, zaraz zerknę

[jagnna]

Napisane przez T'ai

ale chciałabym całkowicie odejść od tego i żeby sam zasypiał

tez bym tak chciala. Odzyskac rece.. marzenie

Napisane przez weronika23

ja szczepilam zwyklymi na 3 klucia i rzadnych dodatkowych i jakis wyrzutow nie mam ze tylko tyle

ja jeszcze walczę ze sobą czy mieć czy nie

Napisane przez sanetka

Wystarczy odpowiednio wychować, mój leci po ścierkę i wyciera po sobie

Zresztą co ma zrobić jak go ciśnie, nocnika się boi a wyrodna matka pampersa nie założy

Napisane przez Dorisp

U mnie też na początku nie było szału, ale codziennie włączałam i teraz mam z rana spokój i czas żeby się umyć i zjeśc śniadanie bo mały bardzo zainteresowany

Mi z kolei dzisiaj przyszła mata (prezent od siostry) i też szału nie ma, patrzył się przez ok 10 min i się znudził. Ale wierze że z każdym dniem będzie lepiej

Ja też tak robię, jak przychodzi pora usypiania, włączone tylko lampki nocne, mówimy mało a jeśli już to szeptem. Zero zabawek, melodyjek itp. Karmię raczej na leżąco. Gdzieś to wyczytałam i stosuję od początku i efekty na prawdę widać.

może to jakiś sposób na te karuzelke? Ja w sumie czekam na cud, aż się Ula obudzi pewnego dnia i oszaleje na jej punkcie

---------- Dopisano o 17:34 ---------- Poprzedni post napisano o 17:28 ----------

Napisane przez T'ai

nasz zazwyczaj usypia koło 20/21 (kąpiel 19.30) i jak je już o 6 rano to robi się trochę żwawszy niby ale zazwyczaj usypia jeszcze na trochę ze mną w łóżku
po czym ostatecznie o 8 krzyczy, dostaje butlę, je na śpiąco i jeszcze godzinę mu zajmuje żeby się całkiem obudzić

u nas podobnie. Kapiemy 18,30-19, potem do 20-21 następuje usypianie. Jak uśnie to śpimy do 8 rano, z przerwami ok.24, 2-3 i 5. Dziś było szaleństwo, bo mała jak zasnęła ok.21,30 to spała do 1,30 Tyle że teraz w dzień nie chce spać i mam urwanie rąk Tym bardziej, że straszna kluska sie z tej mojej kruszyny zrobiła. Przypakuję się przy niej

Napisane przez T'ai

właśnie jak to jest z tym zawijaniem?
nasz młody straszliwie rękami wymachuje i czasami widzę że ciężko mu zasnąć bo aż cały się telepie
ale jakoś w końcu zasypia i nie owijałam go jeszcze tak

Na Ulke to CZASEM działa. A czasem nie, nie wiem jaka jest reguła Fakt, że łapki ją mocno rozpraszają

---------- Dopisano o 17:44 ---------- Poprzedni post napisano o 17:34 ----------

O i mamy ryk
Powrót WrzaskUli
Lece.

[fasolka124578]

zaczęłam ćwiczyć ahh jakoś tak fajnie, że się zmobilizowałam. I co chwilę sobie brzuch macałam przy brzuszkach, jakby conajmniej już miało go być mniej A teraz chcę mi się jeść. Idę zrobić sobie bułkę z dżemikiem.

[MoOoNiA]

Usprawiedliwiam nieobecność:
Mąż ma w końcu urlop ojcowski; i przez to mam zero czasu.

Judkama mam pytanie do Ciebie, bo Ty taka obeznana. Planuję zakup chusty, jaką polecasz? Wiem, że juz o tym pisałaś, ale wtedy mnie ten temat nie kręcił

Żyjemy, mamy się dobrze. No oprócz tego, że mam aktualnie sesję na studiach, a czas dla siebie od 22 ale jakoś daję radę z nauką. Mała rośnie jak na drożdżach ale to wiecie po swoich dzieciach.

Ja dostałam okres 2 miesiące po porodzie. Dziwi mnie to bo karmie tylko i wyłącznie piersią. Z Martą miałam dopiero po 9 miesiącach, a teraz.. Może przez to, że Maja zasypia o 21 i śpi do 5-6 bez karmienia. Tylko, że Marta też miała takie długie przerwy Ledwo co się skończył poług i nawet nie zdążyłam do lekarza.

No nic uciekam bo mąż sam kąpie 2 i jakieś krzyki słychać

[judkama]

Napisane przez fasolka124578

zaczęłam ćwiczyć ahh jakoś tak fajnie, że się zmobilizowałam. I co chwilę sobie brzuch macałam przy brzuszkach, jakby conajmniej już miało go być mniej A teraz chcę mi się jeść. Idę zrobić sobie bułkę z dżemikiem.

ja tez codziennie patrze czy juz znika
zrobil siejedrniejszy w kazdym razie

Napisane przez MoOoNiA

Usprawiedliwiam nieobecność:
Mąż ma w końcu urlop ojcowski; i przez to mam zero czasu.

Judkama mam pytanie do Ciebie, bo Ty taka obeznana. Planuję zakup chusty, jaką polecasz? Wiem, że juz o tym pisałaś, ale wtedy mnie ten temat nie kręcił

Żyjemy, mamy się dobrze. No oprócz tego, że mam aktualnie sesję na studiach, a czas dla siebie od 22 ale jakoś daję radę z nauką. Mała rośnie jak na drożdżach ale to wiecie po swoich dzieciach.

Ja dostałam okres 2 miesiące po porodzie. Dziwi mnie to bo karmie tylko i wyłącznie piersią. Z Martą miałam dopiero po 9 miesiącach, a teraz.. Może przez to, że Maja zasypia o 21 i śpi do 5-6 bez karmienia. Tylko, że Marta też miała takie długie przerwy Ledwo co się skończył poług i nawet nie zdążyłam do lekarza.

No nic uciekam bo mąż sam kąpie 2 i jakieś krzyki słychać

czuje sie wywolana do tablicy
obeznana to za duzo powiedziane
polecam chuste tkana, uzywana najlepiej bo latwiej sie wtedy ja wiaze niz nowa, np. chustę nati
i to forum http://chusty.info/forum/forum.php
tutaj mozesz kupic uzywana

[jagnna]

Napisane przez MoOoNiA

Usprawiedliwiam nieobecność:
Mąż ma w końcu urlop ojcowski; i przez to mam zero czasu.

Judkama mam pytanie do Ciebie, bo Ty taka obeznana. Planuję zakup chusty, jaką polecasz? Wiem, że juz o tym pisałaś, ale wtedy mnie ten temat nie kręcił

Żyjemy, mamy się dobrze. No oprócz tego, że mam aktualnie sesję na studiach, a czas dla siebie od 22 ale jakoś daję radę z nauką. Mała rośnie jak na drożdżach ale to wiecie po swoich dzieciach.

Ja dostałam okres 2 miesiące po porodzie. Dziwi mnie to bo karmie tylko i wyłącznie piersią. Z Martą miałam dopiero po 9 miesiącach, a teraz.. Może przez to, że Maja zasypia o 21 i śpi do 5-6 bez karmienia. Tylko, że Marta też miała takie długie przerwy Ledwo co się skończył poług i nawet nie zdążyłam do lekarza.

No nic uciekam bo mąż sam kąpie 2 i jakieś krzyki słychać

no tak wiadomo, ze przy facetach to jakoś mniej czasu jest

Napisane przez judkama

ja tez codziennie patrze czy juz znika
zrobil siejedrniejszy w kazdym razie



czuje sie wywolana do tablicy
obeznana to za duzo powiedziane
polecam chuste tkana, uzywana najlepiej bo latwiej sie wtedy ja wiaze niz nowa, np. chustę nati
i to forum http://chusty.info/forum/forum.php
tutaj mozesz kupic uzywana

potwierdzam, że forum fajne i że można poczytać i kupić, bo ja tak uczyniłam
Chusta dopiero do mnie idzie, ale kupiłam nati używke za 160zł nie wiem czy to dużo czy mało nowa kosztuje ok.200, a ominie mnie łamanie więc chyba dobrze zrobiłam. Kupiłam najzwyklejszą, bawełnianą, pasiastą, rozm.4,6 teraz jeszcze mam zamiar zapisac się na warsztaty chustonoszenia i bede chustować Ulkę

[kotperski84]

Przyszedł tż i ogarnął małego.
Czy przewinął się już na forum temat "powrotu do życia" po cc?
Nie mam za bardzo czasu szukać, wolę wstawić muffinki bananowe do pieca, żeby tż miał motywację do przejmowania małego wyjca od matki

Do gmeracza idę na kontrolę za 2 tygodnie, tzn. 6tyg po porodzie.
W internecie jest pełno przeróżnych opinii o powrocie do formy - jedne, że już po 3tyg, inne, że po zakończeniu połogu, inne, że dopiero po paru miesiącach, bo inaczej przepuklina i hoho Myślałam o jakiejś jodze albo pilatesie, przydałby się na wzmocnienie pleców matki noszącej swoje dziecię....Mamusie z dłuższym stażem, już po wizycie u gina, proszę podzielcie się ich opinami

Z pozytywów : czy ja już się chwaliłam, że nie została mi żadna nadprogramowa masa po porodzie?
W ciąży przytyłam 9,5kg, ważyłam się w poniedziałek, bo mi się przypomniało, że możnaby się zważyć, a tutaj - 11kg, czyli 1.5kg miej niż przed ciążą, Głodzilla wyciąga z mamy Synek przy porodzie ważył 01.01 3460,przez miesiąc na cycu nabrał 900gr. A jak Wasze słodziaki?

Mała prywata - poszukuję raz jeszcze mamuś z Poznania. CzarnaMadonna się ostatnio pojawiała?

[Ma_majka]

Napisane przez weronika23

moj 10 lutego konczy 3 m i wazy 8 kg klocek normalnie kto go widzi mowi ze wyglada na 4-5 m i tak sie zachowuje a waga spadkowa 2900

Weroniczka co Ty Małemu dajesz do jedzenia??? Golonkę z kapustą niezła kulka

---------- Dopisano o 21:13 ---------- Poprzedni post napisano o 21:11 ----------

Napisane przez lady_kiss

my też jakoś nie jestem przekonana do tabletek. myślałam też o wkładce, ale podobno boli zakładanie niekiedy

też się zastanawiam nad wkladką, gin dał mi wczoraj jakieś broszurki ale nie miałam czasu tego przejrzeć. tablety brałam przez ok 10 lat ale przestały mi służyć, libido prawie zerowe (tylko wino mnie ratowało ) no i przebarwienia na twarzy

---------- Dopisano o 21:16 ---------- Poprzedni post napisano o 21:13 ----------

Napisane przez kotperski84

Przyszedł tż i ogarnął małego.
Czy przewinął się już na forum temat "powrotu do życia" po cc?
Nie mam za bardzo czasu szukać, wolę wstawić muffinki bananowe do pieca, żeby tż miał motywację do przejmowania małego wyjca od matki

Do gmeracza idę na kontrolę za 2 tygodnie, tzn. 6tyg po porodzie.
W internecie jest pełno przeróżnych opinii o powrocie do formy - jedne, że już po 3tyg, inne, że po zakończeniu połogu, inne, że dopiero po paru miesiącach, bo inaczej przepuklina i hoho Myślałam o jakiejś jodze albo pilatesie, przydałby się na wzmocnienie pleców matki noszącej swoje dziecię....Mamusie z dłuższym stażem, już po wizycie u gina, proszę podzielcie się ich opinami

Z pozytywów : czy ja już się chwaliłam, że nie została mi żadna nadprogramowa masa po porodzie?
W ciąży przytyłam 9,5kg, ważyłam się w poniedziałek, bo mi się przypomniało, że możnaby się zważyć, a tutaj - 11kg, czyli 1.5kg miej niż przed ciążą, Głodzilla wyciąga z mamy Synek przy porodzie ważył 01.01 3460,przez miesiąc na cycu nabrał 900gr. A jak Wasze słodziaki?

Mała prywata - poszukuję raz jeszcze mamuś z Poznania. CzarnaMadonna się ostatnio pojawiała?

jeśli chodzi o ćwiczenia po cc, to po 6 tyg można zacząć, ale nie bardzo ciężkie. Do 3 miesięcy trzeba się jeszcze pilnować, nie nadwyrężać brzucha, nie dźwigać

[dzika_kaka]

Napisane przez judkama

spalysmy do 11

Osz Ty w mordę

Napisane przez sanetka

Wystarczy odpowiednio wychować, mój leci po ścierkę i wyciera po sobie

Napisane przez Dorisp

U mnie też na początku nie było szału, ale codziennie włączałam i teraz mam z rana spokój i czas żeby się umyć i zjeśc śniadanie bo mały bardzo zainteresowany

Mały edit: później jednak przy niej usnęła więc chciałam skorzystać z takiego działania przy nocnym usypianiu ale dziś moje dziecko kategorycznie odmawia współpracy i sobie tylko patrzy na karuzelkę i radośnie macha łapkami, fuck!

Napisane przez fasolka124578

zaczęłam ćwiczyć ahh jakoś tak fajnie, że się zmobilizowałam. I co chwilę sobie brzuch macałam przy brzuszkach, jakby conajmniej już miało go być mniej A teraz chcę mi się jeść. Idę zrobić sobie bułkę z dżemikiem.

Donos o postępach, może i ja się w końcu zmobilizuję... na razie nie mam kondycji nawet do dłuższych spacerów

Napisane przez kotperski84

Z pozytywów : czy ja już się chwaliłam, że nie została mi żadna nadprogramowa masa po porodzie?

CzarnaMadonna się ostatnio pojawiała?

Mi tez nic nie zostało po czym wróciło... wystrzegajcie się biszkoptów powiadam Wam! W sobotę znowu się ważę i jak znowu będzie coś na plus to się w rwię!

Czarna działa na fb. Jesteś na fb ?

[martaj9]

Napisane przez kotperski84

Melduję się i ja

Niestety nie mam kiedy czytać forum
Wiktor kończy jutro pierwszy miesiąc, pierwsze 1.5tygodnia, póki mąż był z nami w domu, był jak aniołek-pierś, pielucha, 4 godziny snu. Od 2 tygodni jakby ktoś podmienił mi dziecko - nie mogę sobie zrobić nawet herbaty, muszę go ciągle nosić, żeby się nie darł i z utęsknieniem czekam, aż mąż wróci z pracy, bo po 10h ten płacz brzmi mi w uszach
Zaczęliśmy stosować kropelki esputicon, nie wiem czy pomoże. Aha, mały jest ciągle na piersi. Help....

Bidulka....
Z doswiadczenia na darcie mojego malca pomagał nam Bobotic- jak ręka odjał

Napisane przez MoOoNiA

Usprawiedliwiam nieobecność:
Mąż ma w końcu urlop ojcowski; i przez to mam zero czasu.

Judkama mam pytanie do Ciebie, bo Ty taka obeznana. Planuję zakup chusty, jaką polecasz? Wiem, że juz o tym pisałaś, ale wtedy mnie ten temat nie kręcił

Żyjemy, mamy się dobrze. No oprócz tego, że mam aktualnie sesję na studiach, a czas dla siebie od 22 ale jakoś daję radę z nauką. Mała rośnie jak na drożdżach ale to wiecie po swoich dzieciach.

Ja dostałam okres 2 miesiące po porodzie. Dziwi mnie to bo karmie tylko i wyłącznie piersią. Z Martą miałam dopiero po 9 miesiącach, a teraz.. Może przez to, że Maja zasypia o 21 i śpi do 5-6 bez karmienia. Tylko, że Marta też miała takie długie przerwy Ledwo co się skończył poług i nawet nie zdążyłam do lekarza.

No nic uciekam bo mąż sam kąpie 2 i jakieś krzyki słychać

Hej

Napisane przez kotperski84

Przyszedł tż i ogarnął małego.
Czy przewinął się już na forum temat "powrotu do życia" po cc?
Nie mam za bardzo czasu szukać, wolę wstawić muffinki bananowe do pieca, żeby tż miał motywację do przejmowania małego wyjca od matki

Do gmeracza idę na kontrolę za 2 tygodnie, tzn. 6tyg po porodzie.
W internecie jest pełno przeróżnych opinii o powrocie do formy - jedne, że już po 3tyg, inne, że po zakończeniu połogu, inne, że dopiero po paru miesiącach, bo inaczej przepuklina i hoho Myślałam o jakiejś jodze albo pilatesie, przydałby się na wzmocnienie pleców matki noszącej swoje dziecię....Mamusie z dłuższym stażem, już po wizycie u gina, proszę podzielcie się ich opinami

Z pozytywów : czy ja już się chwaliłam, że nie została mi żadna nadprogramowa masa po porodzie?
W ciąży przytyłam 9,5kg, ważyłam się w poniedziałek, bo mi się przypomniało, że możnaby się zważyć, a tutaj - 11kg, czyli 1.5kg miej niż przed ciążą, Głodzilla wyciąga z mamy Synek przy porodzie ważył 01.01 3460,przez miesiąc na cycu nabrał 900gr. A jak Wasze słodziaki?

Mała prywata - poszukuję raz jeszcze mamuś z Poznania. CzarnaMadonna się ostatnio pojawiała?

No no ładnie sie pozbyłas balastu U mnie z brzuchem źle Wpieprzan słodycze i są efekty w postaci efektowej oponki
Mój tez przez miesiac przybrał kilogram tez na samym cycu- wszystko w jak najlepszym porządku

[musso4]

Napisane przez weronika23

dziewczyny a ile waza wasze dzieciaki czy ttylko moj taki slonik

mój na 2 miesiące 7 kg, teraz to nie wiem ale grubas jest, klaudia ważyła 7,5 kg jak miała 5 miesięcy, a też grubas była

ja też się maluję w domu
zaczęłam pracę od wtorku, w domu, ale jakoś czasu mam mało dla siebie (czytaj: przy kompie)

---------- Dopisano o 22:49 ---------- Poprzedni post napisano o 22:46 ----------

aaa i zostały mi jeszcze tylko 2 kg ważę 56 kg

---------- Dopisano o 22:56 ---------- Poprzedni post napisano o 22:49 ----------

przyszłam i gadam sama ze sobą to dobranoc

[mmm12345]

Napisane przez jagnna

może to jakiś sposób na te karuzelke? Ja w sumie czekam na cud, aż się Ula obudzi pewnego dnia i oszaleje na jej punkcie

---------- Dopisano o 17:34 ---------- Poprzedni post napisano o 17:28 ----------

Mój nie od razu, ale oszalał w sensie uspokaja się przy karuzeli. na tyle, że tż wczoraj o 1 w nocy pomykał po baterie do tesco 24h, bo nie umiałam dziecku wytłumaczyć że się wyczerpały

[Neipys]

Dzień dobry!

My już 3 dzień sami - tatuś wrócił po miesiącu do pracy urywa się z niej i bardzo tęskni za Kacperkiem, ale nie ma się czemu dziwić - sama słodycz

Staram się rozwijać moje dziecko - dziś kończy 5 tygodni. Spi dobrze, dziś spał od 22.30 do teraz (ciagle spi) z 3 przerwami na karmienie.
Zjada 40ml mojego i 90ml mm, a od dzis probujemy mu dawac w nocy 120ml mm, zeby spal dłuzej - na razie sie sprawdza.

We wtorek bylismy u pediatry - wszystko w porządku, Kacper ma 5300g i 62cm (waga spadkowa 3850g, 59cm przy porodzie). Bałam sie, ze go przekarmiam, ale wg lekarza jest ok.
Kupilam juz szczepionke 5w1 InfanrixIPV + Hib, mam też zamowiony Prevenar na pneumokoki, ale bede nim szczepic dopiero w drugiej dawce szczepien. Podobno pneumokoki lepiej szczepic u noworodkow niz w 2 roku zycia.

Jesli chodzi o aktywnosc moj syn dopiero staje sie aktywny - zaczyna go interesowac swiat, ale nie jest jakos wybitnie zainteresowany tym, co nad nim wisi - woli wpatrywac sie w sciane, choinke, swiatlo....czasem wyda z siebie jakis dzwiek i jeszcze sie nie zasmial w glos, choc wiem juz, jak laskotaniem wywolac usmiech
Nie moge sie doczekac kiedy bedzie bardziej kontaktowy.

Ciagle nie bylismy na spacerze, ale po awanturze jaka urzadza przy zakladaniu czapki i kurteczki usypia przy otwartym oknie na godzinke, a ja mam czas dla siebie.

Chcialabym mu zrobic odciski w ramce, ktora kupowalyscie na dzien babci.
Czy jestescie zadowolone z tych ramek i odciskow? Prosze o odpowiedz

Zalaczam zdjecia Kacperka

[jagnna]

Napisane przez kotperski84

Z pozytywów : czy ja już się chwaliłam, że nie została mi żadna nadprogramowa masa po porodzie?
W ciąży przytyłam 9,5kg, ważyłam się w poniedziałek, bo mi się przypomniało, że możnaby się zważyć, a tutaj - 11kg, czyli 1.5kg miej niż przed ciążą, Głodzilla wyciąga z mamy Synek przy porodzie ważył 01.01 3460,przez miesiąc na cycu nabrał 900gr. A jak Wasze słodziaki?

łał
brawa za wagę obydwojga

Napisane przez Ma_majka

Weroniczka co Ty Małemu dajesz do jedzenia??? Golonkę z kapustą niezła kulka

Napisane przez dzika_kaka

Mały edit: później jednak przy niej usnęła więc chciałam skorzystać z takiego działania przy nocnym usypianiu ale dziś moje dziecko kategorycznie odmawia współpracy i sobie tylko patrzy na karuzelkę i radośnie macha łapkami, fuck!

a nam baterie padają i tylko pozytywka działa. Jak zakładam karuzelke to sie nie kreci, za to muzyka sie miksuje i mała dubstepu słucha


Donos o postępach, może i ja się w końcu zmobilizuję... na razie nie mam kondycji nawet do dłuższych spacerów

mi sie tez nie chce chociaz gin pozwoliła


Mi tez nic nie zostało po czym wróciło... wystrzegajcie się biszkoptów powiadam Wam! W sobotę znowu się ważę i jak znowu będzie coś na plus to się w rwię!
biszkoptów i herbatniczków

Czarna działa na fb. Jesteś na fb ?

Napisane przez musso4

ja też się maluję w domu
zaczęłam pracę od wtorku, w domu, ale jakoś czasu mam mało dla siebie (czytaj: przy kompie)

a czym sie zajmujesz?

Napisane przez mmm12345

Mój nie od razu, ale oszalał w sensie uspokaja się przy karuzeli. na tyle, że tż wczoraj o 1 w nocy pomykał po baterie do tesco 24h, bo nie umiałam dziecku wytłumaczyć że się wyczerpały

Napisane przez Neipys

Chcialabym mu zrobic odciski w ramce, ktora kupowalyscie na dzien babci.
Czy jestescie zadowolone z tych ramek i odciskow? Prosze o odpowiedz

jak mam byc szczera to ja srednio. Myslalam, ze ta masa juz gotowa bedzie, a dostalam proszek do rozrobienia. Choc samo rozrobienie mega trudne nie jest, i schnie to to dosyc szybko. Ale za tą cene nie jest to zle. Kupilam takie:
http://allegro.pl/ramka-z-grawerem-i...958576864.html

Kacperek mega

[nini_b]

Napisane przez Neipys

Chcialabym mu zrobic odciski w ramce, ktora kupowalyscie na dzien babci.
Czy jestescie zadowolone z tych ramek i odciskow? Prosze o odpowiedz

Ja jestem zadowolona, wszystko było gotowe, tylko zdjąć folię i odcisnąć (a to już nie było takie proste, bo maluszek nie bardzo chciał współpracować ).
Kupiłam takie:http://allegro.pl/ramka-z-glina-graw...919022914.html

[lady_kiss]

Napisane przez Neipys

Chcialabym mu zrobic odciski w ramce, ktora kupowalyscie na dzien babci.
Czy jestescie zadowolone z tych ramek i odciskow? Prosze o odpowiedz

dołączam się, bo miałyście się pochwalić i żadna nic nie pisze na ten temat
jak te rameczki? fajne czy nie warte zachodu?
bo myślałam, żeby zrobić nam taką pamiątkę

---------- Dopisano o 10:59 ---------- Poprzedni post napisano o 10:53 ----------

Napisane przez nini_b

Ja jestem zadowolona, wszystko było gotowe, tylko zdjąć folię i odcisnąć (a to już nie było takie proste, bo maluszek nie bardzo chciał współpracować ).
Kupiłam takie:http://allegro.pl/ramka-z-glina-graw...919022914.html

chyba się zarzucę na tą ramkę

[nini_b]

Wczoraj mieliśmy gości, przyjechały moje koleżanki z LO (5, w tym jedna z dwójką dzieci) i muszę pochwalić moje maleństwo, bo był bardzo grzeczny, ani razu nie zapłakał, chociaż nie spał ponad 4 godz. a dla niego to nie lada wyczyn I dostał w prezencie matę edukacyjną fisher price rainforest. Bardzo się ucieszyłam, bo właśnie zastanawiałam się nad zakupem maty, ale na tak drogą pewnie bym się nie zdecydowała.

---------- Dopisano o 11:10 ---------- Poprzedni post napisano o 11:07 ----------

Taką matę dostaliśmy http://allegro.pl/fisher-price-mata-...959952854.html
Jest super

[Neipys]

Napisane przez nini_b

Ja jestem zadowolona, wszystko było gotowe, tylko zdjąć folię i odcisnąć (a to już nie było takie proste, bo maluszek nie bardzo chciał współpracować ).
Kupiłam takie:http://allegro.pl/ramka-z-glina-graw...919022914.html

Jagna, Nini - dziękuję za opinie - kupię ramki Nini dla dziadków, sobie jedną i dla chrzestnych - czas pomyśleć o chrzcie
Mam zamiar chrzcić dopiero w marcu, a Wy kiedy? Mamusie okolosylwestrowe?

[musso4]

Napisane przez jagnna

a czym sie zajmujesz?

szyciem naprawiam, przerabiam, przeszycia

[dzika_kaka]

Młoda nie spała całą noc
Nie wiem co się temu dziecku stało ale ja poczułam się w pewnym momencie jak Katarzyna Waśniewska, która zaraz ma wypuścić dziecko ze śliskiego kocyka. Serio miałam jej tak dość, że aż klęłam. A dzisiaj od rana mam wyrzuty sumienia. Kuźwa jednak chyba nie chcę mieć drugiego dziecka

Teraz niby śpi ale dopiero 20 min. i macha łapkami ciągle więc pewnie się zaraz wybudzi. A ja znowu dochodzę do wniosku, że mam po prostu za mało pokarmu i ona jest głodna. Spróbuję się w weekend poodciągać i zobaczymy.

Napisane przez Neipys

Zalaczam zdjecia Kacperka

O masz, moja córa w tym samym wieku a ani jej się śni główkę podnieść.

Napisane przez Neipys

Mam zamiar chrzcić dopiero w marcu, a Wy kiedy? Mamusie okolosylwestrowe?

My to chyba w przyszłym roku dopiero ochrzcimy, po ślubie, o ile go weźmiemy

[emylka86]

Dzika mój jest starszy troche a też nie ma ochoty na podnoszenie główki.

ja planuje chrzcic w kwietniu

[happy_eve]

Hej!

Chyba czas się zbiczować za nieodzywanie się
Nadal jesteśmy na wakacjach, czyli u rodziców Ale jeszcze tylko tydzień Nie wiem jak ja się ogarnę sama w domu... Tutaj zawsze kogoś mam do pomocy, jeżdżę sobie na zakupy, itp. Jutro chyba idziemy z mężem do kina Kurde, po co myśmy się wyprowadzali do innego województwa Dziadkowie to jednak dobra instytucja

Co do tych odcisków - ja jestem zadowolona. Miałam te: http://allegro.pl/show_item.php?item=2911853689
Trochę się namęczyłam z odciskaniem rączki, ale jakoś dało radę. Bardzo fajnie to wygląda

Chrzciny - chcielibyśmy w kwietniu, ale jakoś nie możemy się zebrać i zacząć czegoś załatwiać :/ Nawet z wyborem chrzestnych mamy problem.

Co jeszcze u nas - Tymek waży już 4900 i mierzy 59cm (przy urodzeniu: 2620, 52cm) i dzisiaj kończy 2 miesiące! Jest już coraz bardziej kontaktowy, uśmiecha się, gada po swojemu Tylko ten brzuszek nadal go męczy :/ I kupy nadal śluzowate. Pieprzona skaza białkowa A ja nadal męczę się na diecie beznabiałowej... Ostatnio śniło mi się, że jadłam ptasie mleczko

[Ma_majka]

Napisane przez Neipys

Jagna, Nini - dziękuję za opinie - kupię ramki Nini dla dziadków, sobie jedną i dla chrzestnych - czas pomyśleć o chrzcie
Mam zamiar chrzcić dopiero w marcu, a Wy kiedy? Mamusie okolosylwestrowe?

chcieliśmy na Wielkanoc, ale u nas lokale pozamykane w święta więc pewno w kwietniu

---------- Dopisano o 12:29 ---------- Poprzedni post napisano o 12:24 ----------

Napisane przez dzika_kaka

Młoda nie spała całą noc
Nie wiem co się temu dziecku stało ale ja poczułam się w pewnym momencie jak Katarzyna Waśniewska, która zaraz ma wypuścić dziecko ze śliskiego kocyka. Serio miałam jej tak dość, że aż klęłam. A dzisiaj od rana mam wyrzuty sumienia. Kuźwa jednak chyba nie chcę mieć drugiego dziecka

Teraz niby śpi ale dopiero 20 min. i macha łapkami ciągle więc pewnie się zaraz wybudzi. A ja znowu dochodzę do wniosku, że mam po prostu za mało pokarmu i ona jest głodna. Spróbuję się w weekend poodciągać i zobaczymy.

spokojnie Dzika każda z nas ma czasem dziwne myśli, jest zmęczona i ma wszystkiego dość nie jesteś sama ale wszystko mija, za tydzień czy dwa już nie będziesz pamiętać tych problemów bo będą nowe