2008-08-12, 15:36 | #2341 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 2 356
|
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...
GoniaJ, tak jak aniany nie wiem jak Ciebie pocieszyc, bo tak na odleglosc trudno cokolwiek zrobic, bys poczula sie lepiej. Dlatego tez trzymam kciuki i mam nadzieje, ze bezpiecznie doczekasz do konca ciazy i wszystko bedzie dobrze. Nie wyobrazam sobie, jak to jest byc sama, ale podziwiam Ciebie - jestes dzielna kobieta!!! Twoj maluszek bedzie dumny, ze ma taka mamusie Bedzie dobrze, badz dobrej mysli
Cytat:
A wiec zdaje relacje z tego, jak smakowalo ciasto: JEST PYSZNE Zapomnialam napisac, ze nie tylko na zewnatrz sa owoce - w srodku tez dalam banany i pomarancze Takie owocowe ciasto wyszlo Dziewczyny, jak Wam sie zaczyna dzien? Ja jeszcze chodze w pizamie mimo ze jest juz prawie 11:00 am
__________________
I treat my patients with compassion, Wearing scrubs is my fashion; I fight sickness with aggression - NURSING is my profession! |
|
2008-08-12, 16:15 | #2342 |
Rozeznanie
|
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...
aniany, schoolcraft Dziekuje kochane! Trudno najwyzej bede wam troszke marudzic od czasu do czasu Ale nie martwcie sie ja z natury raczej optymistka jestem i zawsze staram sie znalezc jakies plusy nawet w najgorszych sytuacjach.
schoolcraft ale bym wszamala takie ciacho....a mi nie wolno slodkiego ale milo chociaz popatrzec Ja w betach tez, ale po sniadanku, z taka tylko roznica ze u nas jest po 8mej rano, mimo tego bede sie byczyc do poludnia, bo cos mnie dol brzucha muli jak na okres, dobrze ze nie za mocno bo ostatnio tak mi sie skurcze zaczely jak trafilam do szpitala. Bedde musiala pogadac z tym malym rozrabiakiem w brzuchu zeby jeszcze posiedzial i byl grzeczny. Milego dnia kochane!
__________________
http://suwaczki.waszslub.pl/img-2007042401801830.png http://babystrology.com/tickers/baby...17&babycount=1 Czekajac na... |
2008-08-12, 17:23 | #2343 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 12 792
|
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...
Gonia-wcale nie marudzisz Odzywaj sie tu do Nas jak najczesciej
Mam nadzieje ze Twojego meza wczesniej puszcza i ze ciaza przebiegnie pomyslnie Podziwiam Cie Aniany-no to juz niedlugo wyjazd.Nie martw sie ja tez tak wszystko na ostania chwile odkladam ale zawsze zdazam Schoolcraft-ja wlasnie wstalam,ubralam sie,jem sniadanie przed kompem a za pol godziny wychodze do pracy. |
2008-08-12, 17:28 | #2344 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: CA, USA
Wiadomości: 2 385
|
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...
GoniaJ.. po pierwsze na zdjeciu w avatarku wygladasz jak gwiazda filowa!!! Jestes piekna kobieta! Po drugie.. bardzo Ci wpolczuje, ze musisz sama przechodzic przez tak trudna ciaze.. mam nadzieje, ze uda Ci sie sciagnac meza szybciej niz mial wracac. Trzymaj sie dzielnie! i pisz tu do nas bez wgzledu na to, czy chcesz podzielic sie smutkami czy radosciami.
|
2008-08-12, 17:46 | #2345 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: z kanapy
Wiadomości: 2 148
|
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...
Cytat:
GoniaJ nie wiem czy dobrze kojarze (bo ja tylko czasem zagladam na ten watek) ale twoj maz jest chyba w Iraku, tak? no to moge cie pocieszyc ze znam historie rodziny w podobnej sytuacji- doszlo do przedwczesnego porodu i maz dostal natychmiastowa przepustke do domu... (spoznil sie tylko pare godzin na przeciecie pepowiny bo porod nie nalezal do najlatwiejszych......) i poza tym trzymam kciuki ...
__________________
O A N |
|
2008-08-12, 18:01 | #2346 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 2 356
|
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...
Cytat:
U mnie obiad juz ugotowany, Adas narazie spi, wiec mam wolne. No i z okazji wolnego czasu poszlam do ogrodka i zerwalam troche kwiatow ktore sama wyhodowalam Te kwiaty wirtualnie przesylam dla GoniaJ, zeby ona troszeczke lepiej sie poczula
__________________
I treat my patients with compassion, Wearing scrubs is my fashion; I fight sickness with aggression - NURSING is my profession! Edytowane przez schoolcraft Czas edycji: 2008-10-24 o 03:46 |
|
2008-08-12, 21:15 | #2347 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Mahopac NY
Wiadomości: 13 283
|
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...
jasne ze mam zdjecia narobilam ich prawie 600 hehe tylko chodzilam i pstrykalam zaraz powrzucam
Cytat:
Cytat:
a tak apropo to znalazlam bilet za 690$ z lufthansy wiec chyba ceny spadaja Cytat:
jejku skad ty masz tyle sily i czasu na opieke dziecka gotowanie pieczenie sprzatanie i jeszcze pielegnacje kwiatow ja po opiece nad 2 dzieci 4 lata i 15 miesiecy mam dosc a jestem od rana do 1 tylko ... |
|||
2008-08-12, 21:25 | #2348 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Mahopac NY
Wiadomości: 13 283
|
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...
1 - ja z babuszka moja
2 - z kolezanka na bilardzie 3 - z mezusiem nad jeziorem 4 - z coreczka kuzyna 5 - ze szwagierka 6 - z 2 szagierkami i dziewczyna brata mojego meza Edytowane przez zaaaabcia Czas edycji: 2009-06-08 o 17:07 |
2008-08-12, 21:27 | #2349 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Mahopac NY
Wiadomości: 13 283
|
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...
1 - skamieniale miasteczko w Ciezkowicach
2 - ze szwagierka 3 - z mezusiem 4 - sama 5 - z mezusiem w tle czarownica 6 - ja i mezus Edytowane przez zaaaabcia Czas edycji: 2009-06-08 o 17:07 |
2008-08-12, 21:37 | #2350 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Mahopac NY
Wiadomości: 13 283
|
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...
a tutaj zdjecia z sobotnich urodzin mamy
1 - tort 2 - mam i jej prezent urodzinowy 3 - podobna jestem co ? 4 - z mezusiem Edytowane przez zaaaabcia Czas edycji: 2009-06-08 o 17:08 |
2008-08-12, 22:35 | #2351 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: CA, USA
Wiadomości: 2 385
|
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...
zaraz, zaraz, czy cos mi sie w mojej lepetynie poprzewracalo, czy ja ominielam wiadomosc o Twoim, Zabciu slubie? Wydawalo mi sie, ze to Twoj chlopak i ze planujecie slub..czy mi sie cos przysnilo???
Fajnie foty, dzieki za podzielenie sie nimi z nami. |
2008-08-12, 22:37 | #2352 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Mahopac NY
Wiadomości: 13 283
|
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...
Cytat:
a dziekuje ciesze sie ze fotki sie podobaja |
|
2008-08-12, 23:15 | #2353 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: CA, USA
Wiadomości: 2 385
|
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...
no to teraz sprawa jasna..
|
2008-08-12, 23:21 | #2354 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Mahopac NY
Wiadomości: 13 283
|
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...
|
2008-08-12, 23:45 | #2355 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: CA, USA
Wiadomości: 2 385
|
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...
ja tez mam tylko slub cywilny (choc Ty juz masz w planach koscielny) i smieje sie, ze wlasciwie to my chyba nie nie jestesmy malzenstwem, bo co to za slub w Reno trwajacy 20minut..
|
2008-08-13, 00:15 | #2356 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Mahopac NY
Wiadomości: 13 283
|
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...
Cytat:
i czemu nie myslicie jeszcze o koscielnym? no fakt slub w 20min troche smieszny nie |
|
2008-08-13, 00:16 | #2357 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 2 356
|
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...
Zaaaabcia, fajne te zdjecia z PL i z imprezy urodzinowej Chce zaznaczyc, ze na zdjeciach z PL wygladasz bardzo ladnie, radosnie i szczesliwie Takie mam wrazenie
Ja przed chwila przyjechalam z college, bo bylam kupic ksiazki na fall 2008. I wiecie co? Za ksiazki zaplacilismy $400 Jestem w szoku I to sa ksiazki tylko na 4 przedmioty. Narazie bede brala biologie, matematyke, angielski oraz "introduction to healthcare", ale juz patrzylam na ksiazki z pielegniarstwa, ktore beda potrzebne od przyszlego roku i nawet nie wyobrazam sobie, jak poradzimy z kupowaniem ksiazek - uzywana ksiazka kosztuje najtaniej $120-$130 Ide sie obzerac ciastem, zeby jakos sobie oslodzic to ciezke zycie EDIT: Nineczka, mysmy mieli tez slub cywilny ktory razem z zalatwianiem marriage license (czy jak to sie pisze) trwal ok.30 minut :-/ Potem za kilka tygodni mielismy slub koscielny, ale ja swietuje wlasnie dzien slubu cywilnego, bo dla mnie to bylo najwieksze przezycie
__________________
I treat my patients with compassion, Wearing scrubs is my fashion; I fight sickness with aggression - NURSING is my profession! |
2008-08-13, 00:24 | #2358 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: CA, USA
Wiadomości: 2 385
|
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...
Cytat:
- cala rodzina w Polsce - gdyby brac slub w Polsce, to moja rodzina na jednym koncu Polski, jego na drugim - papierokowa robota - nauki przedmalzenskie - spowiedz!!!! to dla mojego meza najgorsze, bo on strasznie powaznie do tego podchodzi i uwaza, ze jesli sie spowiada, to trzeba w glebi duszy wierzyc, ze juz sie danych grzechow nie popelni. i tak np. kosciol zabrania antykoncepcji, nalezaloby sie z tego wyspowiadac a jednoczesnie wiadomo, ze on tego by nie zalowal wiec spowiedz sie nie liczy.. a Bog wie, ze klamales, wiec nie ma sensu.. to taki dluzszy temat i bardziej zlozony ... |
|
2008-08-13, 00:39 | #2359 |
Rozeznanie
|
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...
Hej dziewczyny popoludniowa pora
Do tematu slubu sie nie odniose, bo takowego nie mam w najblizszych planach Ale zgodze sie po czesci z Nineczka ze z koscielnym to w przypadku emigrantow to duzo zachodu. Wlasnie takie dylematy ze rodzina w Polsce, znajomi tutaj, jeszcze jak narzeczeni sa z innych stron kraju, to dodatkowy problem. Zabcia, zdjecia swietne, widac od razu ze to polskie klimaty. Masz bardzo ladna mame Co do Lufthansy - latalam tymi liniami, i jestem zadowolona, nie ma to jak niemiecka dokladnosc i precyzja Schoolcraft, piekne kwiaty, marzy mi sie kiedys wlasny ogrodek .... Podzielam bol ksiazkowy. Strasznie drogie sa ksiazki, im klasy wyzsze, tym ksiazki drozsze. I najgorsze jest to ze gdy chcesz sprzedac to nawet 50 % nie daja ... |
2008-08-13, 00:59 | #2360 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: CA, USA
Wiadomości: 2 385
|
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...
Ja zawsze latam Luthansa.. jak i moj maz i mama.. choc czasami daja United airlines no bo oni sa razem w grupie. I tak, jak sie ma miles and more, to okazuje sie, ze mona miec ciezszy bagaz. Zbiera sie mile, ktore potem mozna wymienic na "gotowke", ktora trzeba wydac w sklepie wolnoclowym. W Luthansie za darmo roznosza alkohole.. a w United trzeba placic- to takie male spostrzezenie.
|
2008-08-13, 01:35 | #2361 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 2 356
|
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...
Cytat:
Dziewczyny, przed chwila skonczylam "przegladac" ksiazki ktore kupilam i jestem w szoku Ja sobie nie poradze Nic mnie tak nie przeraza jak co tygodniowe 3,5 godziny zajec z biologii w laboratorium Jak ja zobaczylam ksiazke i taki notes w ktorym bedziemy wszystko zapisywac na tych labs, to o malo nie padlam - ja prawie nic nie rozumiem Na szczescie (a moze i na nieszczescie) trzeba bedzie pracowac w grupach albo przynajmniej z 1 osoba wiec moze bedzie troche latwiej. Jak sie trafi ktos mily i wyrozumialy, to pomoze i wytlumaczy co trzeba. Ale z poprzedniego kursu biologii nie mam zbyt milych doswiadczen - za bardzo amerykanie zwracali uwage na to, ze jestem international student. Jak pracowalismy w grupach, to byli tacy ktorzy mnie kompletnie ignorowali, bo przeciez co ja tam moglam wiedziec itd. Natomiast inni byli zainteresowani w mojej osobie, o wiele rzeczy sie pytali i traktowali mnie normalnie. Ale tych pierwszych niestety bylo wiecej Z doswiadczenia wiem, ze nikt nie chce robic zadnych projects ani wspolpracowac z zagranicznymi studentami - bo wszyscy sie boja, ze taki student nic nie potrafi i wszystko zawali. Ja natomiast staram sie uczyc nowego slownictwa na biezaco i w niczym nie byc do tylu, ale wiecie jak to jest... Chyba zaraz siade z olowkiem i bede tlumaczyc wszystkie slowka w ksiazkach, ktore nie znam, zeby potem nie bylo ciezko i glupio Ehhhh....
__________________
I treat my patients with compassion, Wearing scrubs is my fashion; I fight sickness with aggression - NURSING is my profession! |
|
2008-08-13, 02:05 | #2362 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 12 792
|
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...
Zaaabcia-swietne zdjeciaSwietne masz te wlosy
No niech wreszcie te bilety tanieja bo ja juz na wszystkim oszczedzam zeby tylko leciec w nastepnym roku. Schoolcraft-fakt nauka jest tu droga-ale wydaje mi sie ze Ci sie wszystko pozniej zwroci bo kierunek ktory robisz jest tu b oplacalny. Nie martw sie napewno sobie poradzisz-przeciez wiem ze zdolna jestesMoze na tym kursie akurat trafisz na fajnych studentow U mnie wychodzi na to ze ja i moj maz pojdziemy do szkoly w tym samym czasie-ja niewiem jak to bedzie(finansowo),a ja nie chce juz czekac dluzej bo czuje ze sie cofam w rozwoju... |
2008-08-13, 04:26 | #2363 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Mahopac NY
Wiadomości: 13 283
|
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...
Cytat:
Cytat:
wiesz my tez mamy cala rodzine w PL dlatego tez tam mamy slub koscielny jesli chodzi o papierkowa robote to chyba nie ma jej az tak duzo a nauki przedmalzenskie sa w stanach w jeden dzien wiec to nie jest znowu taki duzy problem Cytat:
dziekuje a jesli chodzi o wlosy to bardzo chcialabym miec proste no ale tak to juz zawsze jest ten kto ma krecone chcialby proste a ten kto ma proste krecone nigdy sie nie dogodzi |
|||
2008-08-13, 05:32 | #2364 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: CA, USA
Wiadomości: 2 385
|
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...
Powiem tak, Zabciu, ze wlasciwie mi nie zalezy. Moj maz kiedys byl bardzo religijny... kiedys, tzn. 3, 4 lata temu..ale teraz widzi kosciol w zupelnie innym swietle.. swietle korupcji. I jak wczesniej napisalam, on uwaza, ze trzeba przystepowac do swietych sakramentow powaznie i tak jak nakazuje biblia... a nie, ze np. co niedziela idzie sie do spowiedzi a w tygodniu tylko szuka okazji jak tu kogo oszukac itp.
|
2008-08-13, 06:02 | #2365 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Mahopac NY
Wiadomości: 13 283
|
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...
8
Edytowane przez zaaaabcia Czas edycji: 2008-08-13 o 06:35 |
2008-08-13, 18:12 | #2366 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 2 356
|
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...
Dziewczyny, jak Wam mija dzien? Mam nadzieje, ze spokojnie i radosnie
Ja ciagle mysle jak to bedzie na tych lekcjach, jak sobie poradze... I jeszcze ten driving test w sobote, a ja wogole nie potrafie tylem zaparkowac Nie wiem, czy wiecie, ale jest taka stronka www.ratemyprofessors.com . Tam sie tylko wpisuje nazwisko profesora i wyskakuje o nim informacja - tzn. na tej stronie studenci "oceniaja" profesorow. Dla mnie to byla bardzo pomocna stronka poniewaz mialam duzo profesorow do wyboru i nie mialam pojecia kogo wybrac. Po przeczytaniu komentarzy od razu zdecydowalam sie do kogo isc na lekcje. Te z Was ktore studiuja pewnie znaja ta strone, a jesli nie, to goraco polecam. CzarnyElf, mysle, ze Tobie tez sie przyda Milego dnia
__________________
I treat my patients with compassion, Wearing scrubs is my fashion; I fight sickness with aggression - NURSING is my profession! |
2008-08-13, 19:25 | #2367 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: CA, USA
Wiadomości: 2 385
|
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...
tak, tak, znam ta strone, to bardzo, bardzo pomocna strona.. Od razu wiadomo, ktory nauczyciel bardziej nam przypadnie do gustu ..
|
2008-08-13, 20:36 | #2368 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Mahopac NY
Wiadomości: 13 283
|
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...
Cytat:
kurcze ja sie dzisiaj tak wystraszylam w pracy ze szok polozylam Emilka spac i po jakis 20 min obudzila sie z placzem i tak strasznie sie zanosila ze az sie siwa robila nie wiedzialam co jej sie dzieje na szczescie nadjechala jej mam i mowi ze prawdopodobnie cos zlego sie jej snilo i sie przebudzila a ze jeszcze nie umie mowic to strasznie plakala kurcze mi az sie rece zaczely trzas ... mam nadzieje ze juz wiecej mi sie to nie powtorzy Schoolcraft - jesli chodzi o driving test to nie martw sie napewno bedzie wszystko ok ja tez nie umialam parkowac tylem jedyne co to dzien wczesniej troszke sobie potrenowalam ale wygladalo to makabrycznie no ale zdalam za pierwszym razem moj TZ tez chociaz za pierwszym razem nie zaparkowal bo pamietaj ze masz 2 szanse a mama tata i brat ktorzy juz w PL mieli prawko zdali za 2 razem |
|
2008-08-13, 21:10 | #2369 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: usa
Wiadomości: 74
|
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...
z drugiej strony ludzie czesto zle oceniaja profesorow, ktorzy nie daja "latwych piatek" wielu moich ulubionych profesorow mialo tam zle "oceny", prawdopodobnie dlatego, ze ich zajecia wymagaly troche wiecej wysilku. takze lepiej to brac pod uwage.
|
2008-08-13, 21:44 | #2370 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Mahopac NY
Wiadomości: 13 283
|
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...
dziewczyny a ja chyba z tego wszystkiego zmienia profil na studiach z Visual Arts na Early Childhood A.A.S. Degree - jezu ja juz sama nie wiem co mam zrobic
|
Nowe wątki na forum Emigrantki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:58.