Maluchy z babciami na rowerku,a mamusie na wizażu przy bimberku! juz od 11-12.2008 ;)

[asiak1981]

sto lat sto lat dla Bartusia! Dużo radosci, milosci i zdrowka! Dla Ciebie i Twojej mamy milion buziakow!

[niobe7]

Sto lat sto lat dla Bartusia i jo@nny

[aniak2888]

najlepsze życzenia spóźnione dla Emilki oraz dla Bartusia

[jo@n@]

Dziękujemy z Bartusiem za życzenia
Oficjalnie zaczynamy odliczanie do pierwszych 3 latek

[Gosiaczek1211]

Jeszcze ja przychodzę z życzeniami dla najmlodszego w rodzinie Bartusiu zdrówka, szczęścia, cudownych dni i tylko uśmiechu na twarzy a dla mamusi pociechy z synka i dużo dużo sil

[LadyM]

nooooooo w końcu jesteśmy w komplecie

Sto lat kochany Bartusiu! Bądź dobry dla Mamy

[katakon]

troszke spóznione zyczenia urodzinowe zyczena dla Bartusia i jego mamy Jo@n@

[poisone]

Ja rownież przyłączam się do życzeń

[katakumba]

i ja tez! i ja tez!

[tola3804]

Ale nam wątek podupadł.

[katakumba]

no deko.
boze cos sie polce pipierniczylo z tym spaniem na calego, ilez ja musze miec silnej woli zeby dziada odkladac do lozka bez slowa. po 5 razy potrafi wylezc i sie smiac

i do jedzenia tylko by buraki chciala

[JaGaaaa]

Katakumba, rany, ileż nasze dzieci mają wspólnego!!! Klony normalnie
I to spanie, i marudzenie, no i te buraki przesądziły sprawę Szymon żąda ich nawet na śniadanie

Zaproponuj jej jeszcze ogórki w każdej postaci i serki homogenizowane. U nas to razem z burakami mogłoby wystarczyć za całe menu

[tola3804]

Buraki?! No w szoku jestem! Mój nawet nie powącha takich specjałów...

[katakumba]

kochanie moja serki homogenizowane to by jadla wszedzie i zawsze!
a ogorki tez lubi patrz :
http://www.fotolog.com/carynska/76817741

a dzis mysalam ze pade. dalam jej kromke z serkiem ananasowym z orzechami i papaja, ona zjadla i zabrala mi moja miske z salata i sosem tysiaca wysp... i wtranzolila pol...
odbija sobie niejedzenie

i chcialam powiedziec ze tatnum verde mnie ratuje przed taaakim bolem gardla jak rzadko. polce tez psikam, ale tym o mniejszym stezeniu

[jo@n@]

Buraczki są pyszne. Ja tam burakowa nie jestem i jak po porodzie na anemię musiałam jeść to cierpiałam okrutnie. A Bartek lubi, po tatusiu chyba, który nawet buraczki do gołąbków potrafi zjeść

[katakumba]

no na anemie to to moje dziecko nie cierpi

ale dzis wlasnie pol gdziny juz tz z nia jest w pokoju i lezy przy niej. takiej histerii dostaje jak sie chce ja zostawic sama. ale to tak dzis tylko... dziwne, byla caly dzien ze mna, nic ja nie przestarszylo, choc moze wlasnie caly dzien z mamunia ja dobil

[jo@n@]

U nas Bartek zgłupiał bo mąż urlop ma i jest w domu a ostatnio ciągle w pracy siedział. Zdziwiony jest okrutnie

Chwalę się: wczoraj był pierwszy sik po zawołaniu aaa na nocnik

[katakumba]

Napisane przez jo@n@

U nas Bartek zgłupiał bo mąż urlop ma i jest w domu a ostatnio ciągle w pracy siedział. Zdziwiony jest okrutnie

Chwalę się: wczoraj był pierwszy sik po zawołaniu aaa na nocnik

no to gratulacje. i urlopu i z sikania. u nas nadal zielony las jesli chodzi o uswiadamianie. choc potrafi powiedziec ze ma "poo"
to u nas jest chyba najwiekszy problem - komunikacja

[poisone]

moja wczoraj przyszła do mnie i ślicznie powiedziała "siusiu" co jak się okazało znaczy, że już zrobiła w pieluszkę kupkę

[scorpionec]

moja tez kiszone ogórki i kapuste uwielbia.. buraczki tez je..

joana gratulacje!

poisone jesteście na dobrej drodze znaczy ze zakumala ze nalezy zgłaszać taki fakt..za jakiś czas powie ci przed..

[JaGaaaa]

E tam...

Mój już tak pięknie wołał...a teraz mamy regres

Ale to pewnie moja wina. Wydawało mi się że skoro tak ładnie woła...to może nadal nosić pieluszkę- na wypadek gdyby (bo przecież nie każde siku wołał...) No i pewnego dnia mu się wołanie odwidziało. I znów trzeba walczyć żeby go na nocnik posadzić...

Katakumba, a po jakiemu Twoja oglada bajki?
Bo Ty i tż mówicie do niej po polsku, tak?
To skąd jej się ten angielski bierze? Ze żłobka tylko?

[katakumba]

Napisane przez JaGaaaa

E tam...

Mój już tak pięknie wołał...a teraz mamy regres

Ale to pewnie moja wina. Wydawało mi się że skoro tak ładnie woła...to może nadal nosić pieluszkę- na wypadek gdyby (bo przecież nie każde siku wołał...) No i pewnego dnia mu się wołanie odwidziało. I znów trzeba walczyć żeby go na nocnik posadzić...

Katakumba, a po jakiemu Twoja oglada bajki?
Bo Ty i tż mówicie do niej po polsku, tak?
To skąd jej się ten angielski bierze? Ze żłobka tylko?

wiesz co, tv mamy angielskie. a to potezne narzedzie. bajki jesli ma puszczane przez nas to ja molestuje tz zeby sciagal z polskim dubbingiem, ale nie wszytskie sa w sieci
zlobek... to tylko 14 godzin tygodniowo, ale z tamtad przywlokla "bye bye see you!" albo "what u doing?"
poniewaz jest wielka fanka toy story to mamy wszytskie czesci po polsku (choc dubbing mnie dobija, jest starszny)

po polsku do niej mowimy. dawniej, jak przychodzili do nas znajomi nie mowiacy po polsku, to zwracalam sie do niej po ang, jak chcialam zeby wszyscy wiedzieli co mowie. teraz tylko po poslku, bo widzialam ze tylko jej mieszam
ale fakt, ze dziecko moje nie mowi, pokazac potrfi na mnie i ojca, powiedziec kto jest kto, ale juz swojego imienia nie wypowie

[Gosiaczek1211]

katakumba chcialam zrobić Twój pasztecik z selera tylko chcialam dopytać - ta foremka to ma być keksówka? Jesli tak to w jakich wymiarach?

[katakumba]

wiesz co, to zalezy jak lezy. jak robisz. on nie rosnie, wiec tyle ile wlozysz tyle bedzie
ja robie w kwadratowej formce bo akurat taka mam

mamy mieszkanie!!

[skylie]

Katakumba- Ktore???

My tez na etapie nocnikowania. Ale idzie nam niezle, bo Wojtek zakumal co z czym Teraz tylko cwiczymy synchronizacje

[xandra78]

Katakumba, a kiedy się przeprowadzacie?

Ja musze pochwalić Emilkę ,bo od jakiegoś miesiąca ze 3 godziny wieczorkiem lata bez pieluchy i w 90% przypadków zawoła,ale wtedy to trzeba juz raczej biegiem lecieć do łązienki.Nocnik jej się nie podoba,nakładka na sedes jeszcze bardziej,więc natrzymuję ją tak w kucki nad sedesem. Czasem ją sadzam na tej "dorosłej" desce i trzymam.

Nietstey to działa tylko przy siku,bo jak idzie kupka,to nawet w pieluszce chowa się po kątach strasznie,jakoś boi się tej kupki,czy co.

Nawet chyba ja ją hamuję w tej nauce,nbo ostatnio,jak po porannym bieganiu z gołym dupskiem założyłam jej pieluszkę,to przyleciała za jakąś godzinę, wzięłam mnie za rękę i stękając zaprowadziła do ubikacji i kazała sobie pieluszkę ściągnąć.No i zrobiła grzecznie siusiu.

[mała82]

Tak sobie Was podczytuję i muszę powiedzieć, że moje dziecko też uwielbia i ogórki i buraki Jak do obiadu jest kiszony ogórek to zjada 2 a czasem to samego ogórka chce, a resztę zostawia...Buraki natomiast koniecznie z cebulą i doprawione na ostro;p
Kajo sikać do nocia nauczył się w sierpniu i od razu jak zakumał o co kaman, to pieluchy do szafy i nawet w nocy mu nie ubierałam. Zsikał się kilka razy a potem wołał. Powiem szczerze, że nie pamiętam kiedy ostatnio w nocy się zsikał....a koleżanka ma córkę rok starszą od Kaja i dalej na noc pieluchę zakłada. Tak więc moim skromnym zdaniem jak dziecko zrozumie o co chodzi to trzeba szybko działać

[lutien]

spam

[xandra78]

Mała,zgadzam się,że w takich wypadkach trzeba szybko działać

Lutien, robisz konkurecję naszym Mamusiom na naszym wątku

[poisone]

Dziewczyny, dziś w nocy moja zawołała "siusiu". Miała pieluszkę, bo jeszcze nawet w dzień nosi i nigdy nie zawołała (no chyab tylko jak Kupkę zrobiła), a dziś w nocy domagała się zmiany pieluszki. Więc było nocne przewijanko