Dziewczyny z Plus Size z przyjemnością gubią kochane ciałko :)

[magdzie]

Kochana ja jadłam mielone i suche ziemniaki do tego buraczki to moim zdaniem nie jest źle.A ja dzisiaj ziemniaki ,ryba filet z mintaja,buraczki do tego szklanka maślanki.
Wiola co do @ to ja zawsze jestem w tym czasie głodna a najbardziej zjadła bym wtedy wszystko co czekoladowe.
majcia co do steperka z allegro to nie polecam tych tanich 2 koleżanki kupiły i w 2 tygodnie miały zepsute a co do reklamacji to wiecie jak to jest na allegro.
Pozdrawiam

[niezapomniana]

No ja też najchętniej bym zjadła czekoladowe ale jedynie pozwalam sobie na to co dozwolone... no chyba że banany nie są dozwolone chyba jednak zjem te mielone i ziemniaki do tego buraczki i moze kapusta kiszona bedzie jeszcze... mama robi sobie pange ale chyba dzis nie bede jej jeść... ja poza makrelą i tuńczykiem jakos za rybami nie przepadam kupiłam margaryne o obniżonej kalorycznoci, kakao bez cukru i bakalie i chyba zrobie sobie jutro te muffinki dietetyczne... u mnie najgorzy okres jest tydzień przed @ normalnie jestem podrażniona i głodna ciągle... nawet w trakcie @ mam lepszy humor... nie wiem czemu tak jest no ale widzę to od kilku miesięcy i właśnie w te dni muszę się bardziej pilnować i wkładac więcej wysiłku żeby nie ryczeć, nie sciekać się co chwile i nie żreć przykre

[magdzie]

Wiola ja tydzień przed@i w trakcie mam taki apetyt.
A dobre jest na takie coś galaretka ,kisiel lub szarlotka muz jabłkowy z słodkiej chwili na ciepło lub zimno ja kiedyś kupiłam taki zestaw była tam jeszcze czekolada do picia wszystko jest na kubek i ma ok.50-60kcal POLECAM
Pozdrawiam i powodzenia a najlepiej już niech się skończy ta @ ja mam w tym samym czasie co ty mam nadzieje że dzisiaj ostatni dzień.

---------- Dopisano o 16:51 ---------- Poprzedni post napisano o 16:40 ----------

A gdzie się podziewa AGNA??????????

[ja85gusiek]

niezapomniana, tabletki są bez recepty, ale naszczęście mi przeszło i obyło się bez nich.
Ja mam tak samo jak Ty przed @ mogłabym jeść wszystko, a w trakcie to humor, że aż się wszyscy dziwią co mi jest, że ja taka miła
Moje dzisiejsze menu wygląda tak:
-kawa zbożowa z łyżką mleka
- kasza manna bananowa
- jogurt jagodowy Jogobella (za tłusty i za słodki jak dla mnie, ale mama kupiła, więc nie grymasiłam)
- woda niegazowana -dużooo
Ot taka głodówka dla oczyszczenia organizmu i może mi się ustabilizuje w końcu organizm.
Dziś 3 godzinki w ogródku porządki robiłam, korzystając z pogody. I wieczorkiem jeszcze stepper i rower, sądzę że dam radę, bo czuję się już całkiem nieźle...

[niezapomniana]

Ja mam @ dopiero w przyszły poniedziałek... koszmar co miesiąc to samo zajadłam full kiszonej kapusty, mielone i ziemniaki 2 przed wyjściem... właśnie wróciłam z wywiadówki...i jeszcze dojadłam salaterke kiszonki brzuch mam wielki jak dynia jakaś zmęczona jestem po całym tygodniu muszę poczekać aż mi się strawi jedzenie i ruszać dupe do ćwiczeń... może rowerek dziś zrobie tak naprawdę to mam ochotę wejść pod kołdrę i pooglądać jakiś film.. ale nie ma dobrze takim sposobem to do niczego nie dojdę... strasznie zazdroszczę dziewczynom które chodzą na fitness... siłownie jak bym kupiła karnet i chodziła to by była inna motywacja... ale jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma sorki za marudzenie no ale czas przed @ swoimi prawami się rządzi Gusiek pewnie niedługo się za ćwiczenia bierze... a Ty Magda jeszcze ćwiczysz??

PS Aga zarzegnała diete na dobre... pisałam jej żeby tu do nas zaglądała i pisała bo bardzo jej brakuje, ale widac nie ma czasu kobietka

[magdzie]

Co do ćwiczeń to 1-2 razy w tygodniu 30min stepwrka ale np.w tym było narazie tylko by zaliczyć basen bo poza tym nic nie zrobiłam.

[niezapomniana]

a ja już po ćwiczeniach 30min rowerek, 30min stepper
a teraz jem eksperyment... wieśniak z odrobiną aromatu kokosowego, wiórkami i płatkami migdałowymi.... stwierdziłam że za mało słodkie i następnym razem dodam do jogurtu nat i zrobię podobnie jak dziś kawowy czyli najpierw troszkę mleka i słodzik a potem jogurt i wiórki z płatkami migdałowymi

[ja85gusiek]

ja już po ćwiczonkach, ale tylko 20 min stepperka, bo tata mnie gonił, że za bardzo hałasuję i musiałam skonczyć (wasz też tak skrzypi i dziwnie głośno wali w podłogę?), ale rowerek zrobiłam do końca czyli 30 minut. nachodziłam się w ciągu dnia, więc te 10 minut nie wykonane nadrobiłam.
Już nawet się wykąpałam i siedzę tu z Wami...

[majcia00]

Ja dziś z nowym nastawieniem rano zaczełam od skakania miało być 10 minut na skakance ale później nabrałam ochoty i jeszcze 20 minut poskakałam na trampolinie.
Później śniadanko 2 jajka ze szpinakiem robione na patelni teflonowej i połową dużego pomidora.
To jest zestaw pochodzący z takiej 10 dniowej diety białkowej ale mi bardzo smakuje i dość często go jem.
Mam nadzieję że wytrwam w tych ćwiczeniach bo w sylwestra wybieramy się na bal a na mnie żadna sukienka nie pasuje a nowej nie chcę kupować po za tym gdzie ja taki rozmiar dostanę

[niezapomniana]

majcia wytrwasz damy radę masz odpowiednią motywację, więc będzie dobrze ja mam rozdanie dyplomów w grudniu i też nie mam się w co ubrać bo ciuchy z obrony na mnie wiszą a te z wcześniejszych lat są jeszcze za małe poza tym nie chcę sie pokazać ludziom ze studiów tak jak wyglądam choć pamiętają mnie z tamtego roku gdzie dobijałam już prawie do 90kg

ja dzień rozpoczełam od owsianki i zielonej h.. ale jako że długo spałam to nie będę na razie ćwiczyć... mam ochotę na przemeblowanie i wysprzątanie caaałego mojego pokoju, tylko nie wiem czy rodzice nie zmienią moich planów ćwiczenia zdecydowanie zostawiam na wieczór a teraz popracuję w domku trochę no i lekcje z synem muszę też zrobić

miłego dnia kobietki piszcie jak u Was

[magdzie]

dzień dobry
Kochane ja na moment bo jeszcze mam troszke do roboty
A wy pewnie też bo cisza tu jakaś.
Pa do wieczora

---------- Dopisano o 15:28 ---------- Poprzedni post napisano o 15:27 ----------

Wiola jak tam wyszło z tym przemeblowaniem?????BYŁO ?????????

[ja85gusiek]

Dobry wieczór
Ja od rana byłam z mamą na zakupach, potem 40 minut stepperka, korzystając z okazji, że taty w domu nie było. Potem odkurzałam mieszkanie przez godzinę, a później w kuchni siedziałam, bo gości dziś mamy, ale nie smakowałam wszystkiego, nie nie, jakoś po ostatnich moich wybrykach żołądka nie miałam chęci. Umyłam głowę, idę ułożyć włoski, nakryję do stołu, a potem muszę rybom wodę w akwarium zmienić i jeszcze rowerek
A, ważyłam się dziś rano i przez te moje żołądkowe rewolucje od poniedziałku -2kg, ale pewnie i tak one powrócą, bo trzeba w końcu coś jeść, a nie z pustym żołądkiem ciągle...

[niezapomniana]

hej ho
piszę dopiero teraz bo dopiero usiadłam uff Magda zdecydowałam się na przemeblowanie... ale rano trzeba było wykąpać ciocie.. potem jedzenie, pranie... a jak się wzięłam i byłam w trakcie to zadzwonił tato... musiałam jechać pomóc mu przy autach i 2h myłam naczepe... zanim wróciłam i się zagrzałam była już po 18 no i trzeba było skończyć przemeblowanie... a wiece jak to jest... przesunąć meble nie trudno, ale potem ile sprzątania ćwiczyć niestety już nie miałam kiedy... nie mogłam zostawić w pokoju tego rozgardiaszu, nawet lekcji z Kubą nie zrobiłam dietetycznie wydaje mi się że ok. Zjadłam na kolację o 18 naleśniki z twarogiem a potem jeszcze owoce ale ciągle byłam w ruchu to chyba tyle...
miłej nocki

[ja85gusiek]

A ja już akwarium sprzątnęłam i rowerek też zaliczyłam,pozwiliłam sobie na kawałek babki gotowanej, ale tylko kawałeczek, bo kusiła mnie zapachem.

[majcia00]

Dzień rozpoczęty dietkowo dostałam od męża dietetyczne śniadanko grahamka z sałatą i jajkiem a do tego sałatka z pomidora rzodkiewki ogórka, sałaty sos vinegret do tego kawka.
Później poćwiczyłam 30 minut a teraz szykuję sie na obiad do teściowej ale też nie mam zamiaru sie tam najadać bo jak zobaczyłam dziś kilogram więcej na wadze to muszę to stracić jak najszybciej no ale co się dziwić przez tydzień leżałam tylko w łóżku i prawie nic nie robiłam

[magdzie]

Hej
Ja po obiadku dzisiaj standardowo rosołek i kurczak upieczony w piekarniku do tego modra kapusta i ziemniaczki.Ja oczywiście nadal jem piersi z kurczaka.Na śniadanko było jajko i szyneczka z ciemnym chlebkiem.Zaraz idziemy na rodzinny niedzielny spacerek bo dzisiaj taki dzień lenia nigdzie nie jedziemy i chyba nikt nie przyjedzie więc może z dzieciakami na plac zabaw się udamy.Pa kochane a co tam u was piszcie!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!

[niezapomniana]

Kochane a ja kicham i prycham... matko jaka ja mam odporność skoro wystarczy że zmokne i zmarzne a juz mnie bierze poza krtoplami do nosa nie mam chyba zadnych leków w domu.. za tydzień szkoła nie chce sie rołożyć..

[ja85gusiek]

Witajcie!
a ja rano po śniadanku 30 minut stepperka zaliczyłam, tylko gdyby on zechciał tak głośno nie stukać i nie skrzypieć, to byłoby super, bo mam już dość słuchania tych odgłosów. Potem pojechałam z rodzicami na cmentarz i do babci, trochę się pokręciłam na dworze i do domku na obiad. A teraz odpoczywam i na rowerek standardowo.
niezapomniana, to kuruj się, żeby Cię nie rozłożyło. Mnie boli gardło od 3 dni i jak na razie tabletki mi nie pomagają, śmieje się, że mam świńską grypę

[majcia00]

Gusiek kiedyś miałam pożyczony steper od koleżanki i też tak stukał i skrzypiał na skrzypienie mąż wszystkie części ze srubami polał olejem jadalnym za pomocą strzykawki i igły a żeby tak nie stukał to kładłam koc na tą część o którą walą pedały i powiem ci że już wtedy było oki. Teraz zastanawiam się nad kupnem stepera choć właśnie to że może hałasować mnie troche odstrasza a po za tym to w domu mam już małą siłownię bo trampolina skakanki przyrząd do ćwiczenia brzuszków no już o łyżwach, rolkach rakietach do tenisa i kijkach do nordic walking nie wspomnę i zastanawiam się czy dodatkowy sprzęt mi jest potrzebny.
Szukam też czekoś do ćwiczeń ud myślałam nad takiem motylkiem ale nie wiem czy jest warty kupowania może wy coś takiego próbowałyście
http://www.allegro.pl/item797912232_...ness_5892.html

[ja85gusiek]

majcia, już raz smarowałam, ale chyba jeszcze raz muszę, a to stukanie, to wtedy jak się ruszają te siłowniki, to one tak stukają, bo do podłogi nie dotykam, tzn. nie dociskam do końca, tylko kończe przed samą podłogą
Tylko pozazdrościć tyle sprzętu, ja póki co mam rowerek, stepper, skakankę, w piwnicy zwykły rower, rolki i łyżwy.

[majcia00]

Zapomniałam oczywiście o zwykłym rowerze w piwnicy....
Muszę się pochwalić że dumna z siebie jestem bo dziś dietkowo i ćwiczenia poranne i wieczorne zaliczone.
Wymyśliłam sobie kreacje na bal sylwestrowy ale muszę schudnąć koniecznie bo na razie się w suknię nie zapinam więc motywację mam i oby mi nie przeszła do sylwestra przynajmniej dziś kolejny pierwszy krok i zupełny powrót do dietkowania.

[magdzie]

Hej dziewczyny
Wczoraj się zmierzyłam i muszę się pochwalić bo ubyło sporo cm.
biodra było118 jest 91
pas było 99 jest 74
udo było 68 jest 53
biust było 103 jest 90 tu mogło zostać
ręka było 34 jest 26
pod biustem 92 jest 76

no i jestem z tego:ju pi:bo moim zdaniem to sporo27 cm w samych biodrach a w pasie 25cm
śniadanko zaliczone zdrowe cały czas jeszcze pije herbate zieloną i wode.
Pozdrawiam

[magdzie]

Dziewczyny macie moje efekty do lepszej motywacji to ja rok temu i teraz po dietce

[ja85gusiek]

Witajcie!
Ja już po śniadanki i 30 minutach na stepperku.
Majcia, posmarowałam olejem i już nie skrzypi, dzięki wielkie za poradę.
Magdzie, osoba na tych dwóch zdjęciach to naprawdę Ty?! Jestem pod wrażeniem i ukłony wielkie dla Ciebie Wyglądasz zupełnie inaczej. W ile czasu tego dokonałaś? Twoja osoba jest znakomitym przykładem, że jak się czegoś chce, to można tego dokonać! Gratuluję!
A teraz idę włoski wysuszyć i na miasto ruszam, na polowanie stroju kąpielowego.

[majcia00]

Magda ja nadal jestem pod twoim wrażeniem i za każdym tazem jak cię widzę to doznaję szoku
Gusiek cieszę się że moja rada się przydała
Ja dziś zaliczyłam 45 minut ćwiczeń i zdecydowałam się na kupienie tego motylka /agrafki bo wczoraj się zmierzyłam i w udach i biodrach nic nie ubyło ale za to pod biustem ubyło mi aż 8 cm w tali 4 cm i w brzuchu 4cm
dziś dalej dietkowo i wieczorem jeszcze ćwiczenia teraz będę się mierzyć co dwa tygodnie żeby wiedzieć nad czym mam więcej pracować dołożyłam też więcej ćwiczeń na brzuch bo tak w sumie mam najwięcej sadła.

[magdzie]

Napisane przez ja85gusiek

Witajcie!
Ja już po śniadanki i 30 minutach na stepperku.
Majcia, posmarowałam olejem i już nie skrzypi, dzięki wielkie za poradę.
Magdzie, osoba na tych dwóch zdjęciach to naprawdę Ty?! Jestem pod wrażeniem i ukłony wielkie dla Ciebie Wyglądasz zupełnie inaczej. W ile czasu tego dokonałaś? Twoja osoba jest znakomitym przykładem, że jak się czegoś chce, to można tego dokonać! Gratuluję!
A teraz idę włoski wysuszyć i na miasto ruszam, na polowanie stroju kąpielowego.

Kochana to naprawde Ja odchudzanie zaczełam 01.04.2009.
Pa kochane spadam do obiadu szykowania dzisiaj kopytka

[ja85gusiek]

majcia, a co wykonujesz na brzuch?
Ja od wczoraj jeszcze przysiady robię, dziś już 50 zaliczyłam, ale to też na nogi, a nie na brzuch.

[majcia00]

Ja mam jedno niezawodne ćwiczenie na brzuch kładziesz sie na plecach i podnosisz dwie nogi wyprostowane do góry i jak opuszczasz to zatrzymujesz się kilka cm na ziemią ale musisz mieć kręgosłup dociśnięty do podłogi i czegoś się trzymać rękami np. tapczanu na początku jest ciężko ale rób tyle i ile dasz radę ( na początku dawałam radę 5) i codziennie zwiekszaj a ja teraz dołożyłam opuszczanie nóg na zmienę i nożyce poionowe ale do tego podpierasz głowę rękami i podnosisz i czwarte głowa podniesiona i nogi do góry i rozchylasz na boki tak daleko jak dasz rade i spowrotem to ćwiczenie też ładnie wysmukla nogi

[ja85gusiek]

majcia, dziękuję za opis ćwiczeń.

[magdzie]

No to i ja dzisiaj zaliczyłam 40 min stepwrka dawno nie ćwiczyłam na nim i dałam sobie dzisiaj wycisk zaraz spadam się umyć bo leci ze mnie
ale to nic.Pozdrawiam
Wiola a ty dzisiaj znowu znikłaś czy miałaś wyjazdy z tatą???????