Czy Twój TŻ widział Cie bez makijażu?-Jego reakcja :D

[traci]

Wiesz co Kami dziwna jestes.Masz problem zalozylas watek opisalas co Cie boli i dziewczyny radzily Ci pocieszaly Cie niektore wyrazily swoje zdanie, ktore nie pasowalo Tobie (ale zakladajac watek powinnas sie liczyc ,ze nie wszystkie odp beda slodkie i grzeczne) a potem zaczelas wyzywac od smiesznych ,ze nie czytamy watku itp.Wkleilas swoje zdjecie dziewczyny mowia ,ze fajna jestes a Ty jakbys tego nie czytala i jedziesz dalej ,zwracasz sie przeciwko.Dziwna z Ciebie osoba naprawde, a tak pozatym to moze ten watek jest o tym zeby Ci tu pisac jaka jestes ladna bo teraz juz niewiem o co Ci chodzi.Pozdrawiam

[franiulka]

kami828 Prawda jest taka makijaż dodaje dużo uroku i prawie każda kobieta wygląda w nim atrakcyjniej,Nie mozna sie jednak za nim chowac.bo wkoncu jak bedziesz z ty facetem do konca zycia to bedzie tyyyyle okazji jak cie zobaczy bez niego ze szok!jedziesz na basen, nad jezioro,nad morze,bierzesz z nim prysznicpada deszcz no nie wiem kazda z tych sytuacji powoduje utrate makijazudlatego warto pokazywac mu sie i tak i tak.Nie załamuj sie komentarzami dziewczyn.Poprostu cos ktos kiedys palnał i tak to poleciało,ale napewno nie mialy checi ci zrobic przykrosci.NO GŁOWA DO GÓRYA wątek wcale nie jest zły bo wkońcu wiele dziewczyn ma z ty problem i chetnie sbie poczyta

[Kuciaczek1234]

Kami ja czytałam cały wątek od początku,Musze przyznać że rozumiem Twoje obawy. Jestem ze swoim TŻet ponad 4 lata,obecnie mieszkamy razem więc widział mnie bez tapetki Nie maluje się mocno ale nigdzie bez makijażu nie wychodze.Mam ogromne wrodzone cienie pod oczami i bardzo jasna karnację więc przeżywałam koszmar ale jakoś to poszło (musiało ) niestety nigdy jakos nie wspomniał ze ładnie wyglądam bez ale wciąż ze mna jest Ty jesteś śliczną dziewczyną życze powodzenia i mniej nerwów Twój TŻ bedzie zachwycony jak Cię zobaczy

[ewelisia_1]

Ja zwykle mam dosyć lekki makijaż... ale mój TŻ nie reaguje jakoś specjalnie na jego brak... w ogóle jakby tego nie zauważał...

[side85]

Napisane przez traci

Wiesz co Kami dziwna jestes.Masz problem zalozylas watek opisalas co Cie boli i dziewczyny radzily Ci pocieszaly Cie niektore wyrazily swoje zdanie, ktore nie pasowalo Tobie (ale zakladajac watek powinnas sie liczyc ,ze nie wszystkie odp beda slodkie i grzeczne) a potem zaczelas wyzywac od smiesznych ,ze nie czytamy watku itp.Wkleilas swoje zdjecie dziewczyny mowia ,ze fajna jestes a Ty jakbys tego nie czytala i jedziesz dalej ,zwracasz sie przeciwko.Dziwna z Ciebie osoba naprawde, a tak pozatym to moze ten watek jest o tym zeby Ci tu pisac jaka jestes ladna bo teraz juz niewiem o co Ci chodzi.Pozdrawiam

no idealnie ujęte. Miałam cię brać w obronę kilka dni temu, gdy zakładałaś ten wątek, ale widzę niestety że ten wątek powstał po to by reklamować swoją osobe, bo ewidentnie zdajesz sobie sprawę z tego że jesteś ładną dziewczyną...przyktro mi że to piszę, ale tak jest...

[atka83]

No cóż oglądnełam kamili zdjęcia i zgadzam się z wypowiedziami powyżej.Twój wątek chyba miał na celu,abysmy Ci pisały jako to jesteś,śliczna o bogini nasza,że wcale tapety nie potrzebuesz
Eh,nie ma to jak się w ten sposób dowartościowywać. :/

[maja55]

Jasne, i to nie raz. Często wyjeżdżamy gdzieś na weekend, wiec nie wyobrażam sobie spać w make-upie. ASlbo kiedy przychodzi do mnie na śniadanie, to też jeszcze nie mam make-upu.
Uwielbia kiedy jestem w dresie(jest ładny, nie wyciągnięty ani nie sprany, tylko taki :fitnesowy") i bez makijażu

Pierwszy raz bez jakiegokolwiek makijażu był dla mnie ciężki, ale TŻ tylko stwierdził :"nie masz nic na twarzy?Ale wyglądasz prześlicznie..."

[kami828]

Wiecie co?Już przesadziłyście Jakoś nie umieściłam zdjęć w pierwszym poście żeby mnie wszyscy podziwiali dałam je na Waszą proźbe,nie znacie mnie więc skąd możecie wiedzieć co ja chciałam osiągnąć zakłądając ten wątek.Jestem BARDZO powtarzam BARDZO samokrytyczna i nie podobam sie sobie tak samo jak ktoś mi mówi że jestem ładna jakoś to do mnie specjalnie nie trafia a bynajmniej nie dowartościowuje sie w ten sposób!Przykro mi że tak sądzicie naprawde Juz nie mam nawet ochoty zaglądać na ten wątek.

Dziękuję dziewczyną które mnie rozumieją za ciepłe słowa i rady reszcie też wkońcu każdy ma swoje zdanie niestety niekiedy rani zwłaszcza gdy jest nie prawdą

[Sweet_21]

To dlaczego nie dochodzi do Ciebie to ze jesteś normalną ładną dziewczyną, która nie ma sie czego obawiać, kiedy TZ zobaczy ja bez tapetki??wiesz, dziewczyny maja naprawde większe problemy jak np tradzik czy inne choroby skórne i faceci to akceptują i je kochaja .Masz moze trądzik??wiesz jakie TO moze być krepujące?Chyba nie zdajesz sobie z tego sprawy.I nie pisze tego po to , żeby Cie urazic, naprawde bo i po co.Chce Ci tylko cos uświadomić.Mam nadzieje, że zrozumiesz.Pozdrawiam i mniej samokrytyzmuZaakcep tuj siebie.Tylko od ciebie zalezy jak wygladasz.

[Jadeitea]

Kami... Kochanie, skąd tyle samokrytycyzmu? Moim skromnym zdaniem jesteś śliczna. To raz. A dwa, że nie wygląd jest najważniejszy i jeśli myślisz, że twój TŻ kocha cię tylko za to, to albo ty jesteś walnięta, albo on. Dziewczyny mają masę innych, poważniejszych problemów niż brak urody (domniemany czy nie), a na ich czele stoi zwykła głupota. Ciesz się, że do nich nie należysz (bo chyba nie myślisz, że tak?) i przestań marudzić.

[*AvRiLkA*]

Całkowicie rozumiem Kami, ponieważ sama maluję się na ciemno, co z kolei jest zrozumiałe, że jak zmyję oczy to różnica jest lekko mówiąc "zauważalna". Właściwie to moja sytuacja jest o tyle lepsza, że nie mam chłopaka, ale wiele razy się zastanawiałam jak to będzie, kiedy zdarzy się taka sytuacja, że mój TŻ zobaczy mnie bez makijażu... Moja cera nie jest idealna, ale prędzej wyjde do ludzi bez fluidu na twarzy, niż w niepomalowanych oczach. Jestem tak bardzo przyzwyczajona do ciemnego makijażu oczu (tzn. tusz, kredka i ciemny cień), że nawet nie wyobrażam sobie pomalować samych rzęs bez użycia kredki...wiem, że jest to przykre, ale jak nie mam kredki to wydaje mi się, że wyglądam jakbym wogóle nie byla pomalowana!! Chyba najbardziej boję się reakcji znajomych (szczególnie strony męskiej ). Poza tym, tutaj chodzi o coś więcej...coś w rodzaju kamuflażu, ale tego tematu już nie będę rozdrapywać... PzDr

[muszka66]

moj TZ dosc czeso widzi mnie bez makijazu. nie robi to na nim zbytniego wrazenia jakos bo jesli sie maluje to delikatnie, wiec zadna roznica hehe. latem to juz wogole smigamn bez "tapety" i mi z tym dobrze

[Daenerys]

Mam nowego TŻ, ktory dziś właśnie zobaczy mnie bez makijażu. Ciekawe co powie... Maluję się dość mocno, tzn może nie tyle mocno co mam po prostu jasną oprawę oczu, jasne brwi i rzęsy więc efekt po makijażu jest duży... a bez makijażu wyglądam... no inaczej... zobaczymy co będzie.

[kami828]

AvRiLkA u mnie to samo z makijażem ale próbuje z tym walczyć żeby sie odzwyczaić chociaż od czarnego cienia albo kreski na dolnej powiece Jak do mnie przychodzą znajomi i jestem bez makijażu to mnie to nie krępuje,mam starszego brata też jakoś specjalnie nie zwraca uwagi i moze przesadzam a raczej napewno i nie potrzebne mi to było bo teraz często o tym myśle a nie powinnam wcale.Ide na solarium w przyszłym tygodniu i generalnie biore sie za siebie mam jakiś miesiąc czasu żeby coś pozmieniać żeby zorbić niespodzianke TŻ zmianą Mam nadzieje że Mu sie spodoba a jak nie to trudno płakać nie będę

[Moniquee]

Jaka była jego reakcja na mój widok bez makijażu??!

Dziki krzyk paniczny strach i obłęd który wymagał hospitalizacji. Teraz jakoś już się przyzwyczaił ale nadal wymaga stałej kontroli lekarza - nie mogę mu się pokazywać bez makijażu częściej niż raz w tygodniu (zalecenie lekarza)- bo jest ryzyko że obłed powróci.

[aga87]

Tak.
reakcja?

"Wyglądasz najpiękniej na świecie...
Taką najbardziej Cię lubię."





..wzruszyło mnie to, bo na codzień nosze mocny makijaż

[Ivon.a]

miałam odpisac na wątek: że TAK, że widzi mnie często, ze widzi mnie nawet rozmazaną z rana bo mi sie makijazu nie chce zmywać czasem po imprezie, a te tusze się nie trzymają, i... nie robi to na nim żadnego wrażenia.

A tu widzę że wątek muszę od początku prześledzić

Edit:
Ups i dałam się nabrać na czytanie wątku sprzed roku

[Zmijka]

A ja jestem przerażona tym wątkiem, wiec go nawet całego nie przeczytałam

[Ivon.a]

Napisane przez Zmijka

A ja jestem przerażona tym wątkiem, wiec go nawet całego nie przeczytałam

I całe szczęście .
Ja wysiadłam przy 3 stronie - z różnych powodów, niekoniecznie z powodu tematu wątku. Świetnie że jestem taka spostrzegawcza i zauważyłam cyfrę 6 i to nie była szóstka w totka

[Zmijka]

Napisane przez Ivon.a

I całe szczęście .
Ja wysiadłam przy 3 stronie - z różnych powodów, niekoniecznie z powodu tematu wątku. Świetnie że jestem taka spostrzegawcza i zauważyłam cyfrę 6 i to nie była szóstka w totka

Ja najpierw patrze na tytuł watku, a potem na date
odkopywanie wątków często się zdarza na Wizażu

[yedanna]

Napisane przez Moniquee

Jaka była jego reakcja na mój widok bez makijażu??!

Dziki krzyk paniczny strach i obłęd który wymagał hospitalizacji. Teraz jakoś już się przyzwyczaił ale nadal wymaga stałej kontroli lekarza - nie mogę mu się pokazywać bez makijażu częściej niż raz w tygodniu (zalecenie lekarza)- bo jest ryzyko że obłed powróci.

Nie mogłam się powstrzymać

[AaniaA]

jego reakcja - na szczescie przezyl i miewa sie bardzo dobrze .

[golgie]

Mój narzeczony mówi, że nie potrzebuję niczego, bo jestem naturalnie piękna.No cóż.., to jego opinia, bo ja, bardziej komfortowo czuję się jednak w makijażu, choć wiele razy widział mnie bez ,,tapety" (w sumie to nic dziwnego, bo jesteśmy razem 10 lat)

[pestka35]

moj TŻ widział mnie juz chyba milion razy i zawsze słyszę " Boże jak Ty ślicznie dziś wyglądasz" oh jaki słodziuch z niego

[anita321]

hej, to dobre widze ze duzo razy slyszymy jakie jestesmy piekne i bardzo dobrze - kazda z nas jest piekna po swojemu

mnie widzialo duzo facetów z make-up - ale jakos nie uciekali wiec chyba bedzie OK

[boszenka69]

Mnie mój ex wiele razy widział bez make-up i sam często namawiał mnie, żebym się nie malowała , bo twierdził, że bez makijażu i tak pięknie wyglądam Ale sama osobiście o wiele lepiej się czuję z make-up'm

[niki19]

Mój Tż zazwyczaj widzi mnie bez makijażu(i widział mnie od samego początku naszego związku) i zawsze twierdzi,że pięknie wyglądam.Nie wyobrażam sobie chodzenia po domu w makijażu maluję się jedynie jak gdziś wychodzę i to nie zawsze. Wogóle to on jest z tego typu mężczyzn którzy nie lubią mocnego makijażu u kobiet a ja sama nie lubie się tak malować więc pod tym względem bardzo dobrze sie dobraliśmy.

[truskaffka]

przeczytalam watek i mam metlik w gllowie i nie bardzo wiem o co chodzi...jak dla mnie to glupota chodzic spac w makijazu zeby tylko zadowolic oczy ukochanego- dla mnie to jest chore...facet powinien nas zaakceptowac takim jakimi jestesmy... nie wyobrazam sobie dajmy na to wyjsc za faceta....i potem codziennie jak z nim spie nakladac makijaz....;/ yy....
albo pojechac z facetem na wakacje nad morze... i co?? na plaze tapete nakladac????


moj facet powiedzial: bez makijazu tez jestes ladna, jak dla mnie mozesz sie nie malowac
i to jest zdrowe podejscie...wiem ze sie specjalnie nie musze pacykowac przed jego przyjsciem...czasami po prostu chodze w nim w dresach i codziennej bluzce a i tak mowi mi ze slicznie wygladam

[izuu]

lol a mojemu miśkowi najbardziej się podoba iza w wydaniu 'z samego rana'

[kami828]

Heh widze że wątek znów ożył....aż mi wstyd że go założyłam hehe

Mam nowego tż'a i powiem Wam że zastosowałam sie do rady jednej z wizażanek i już na początku widział mnie bez makijażu,i zawsze mówi że jak dla Niego to nie musze sie malować.Czasami mówi że mam sie ogarnąć jak mam roztrzepane włosy i chodze w piżamie ale mówi to w żartach bo wiem że nie kocha mnie za wygląd tylko za to co mam w serduszku

Zawstydza mnie czasmi jak budze sie rano i widze że sie na mnie gapi heh Dziwne troche ale miłe bo zawsze sie uśmiecha więc nie może być źle