Seks

[CzarnyElf]

Napisane przez Shemreolin

To będzie z grubej rury :P A czy jak byłyscie nastolatkami to czy probowałyscie się same dotykać (nie znosze słowa "masturbować")? Ja kiedyś próbowałam, ale wcale nie sprawiało mi to przyjemnoisci. Po prostu nie potrafie sie skupic na swojej przyjemnosci, szczególnie, że jestem oswojona ze swoim dotykiem. przecież sie sama myję, dotykam, ubieram itd. Mój dotyk nie jest dla mnie niczym podniecajacym. Podobno 99% mężczyzn się masturbuje, a kobiet niewielka ilosć w porównaniu z tym.

Ja lubilam (wczesnie to odkrylam 12 lat chyba mialam)ale teraz gdy mam stalego partera wole normalny sex niz masturbacje.Chociaz pozostalosci nie powiem zostaly.......hihihihi

[kiciuś]

Z całym szacunkiem, ale moim zdaniem ten cały szum wokół owego punktu G spowodowany jest wlaśnie artykułami w piśmidłach typu cosmo. Bo czy któraś go kiedyś namierzyła?? Ja nie, a i tak jest wspaniale

Napisane przez Shemreolin

To będzie z grubej rury :P A czy jak byłyscie nastolatkami to czy probowałyscie się same dotykać (nie znosze słowa "masturbować")? Ja kiedyś próbowałam, ale wcale nie sprawiało mi to przyjemnoisci. Po prostu nie potrafie sie skupic na swojej przyjemnosci, szczególnie, że jestem oswojona ze swoim dotykiem. przecież sie sama myję, dotykam, ubieram itd. Mój dotyk nie jest dla mnie niczym podniecajacym. Podobno 99% mężczyzn się masturbuje, a kobiet niewielka ilosć w porównaniu z tym.

Ja próbowałam, a jak. Ale nic z tego, mam podobne odczucia jak Shemreolin

[konfitura]

Nie wiem czy to punkt G czy nie, ale jest takie miejsce, którego drażnienie przenosi mnie w chmury. Znajduje się na przedniej ściance, ale czy to ten osławiony punkt to nie wiem i szczerze mówiąc nieważne

[sylwia18]

Napisane przez kiciuś

Z całym szacunkiem, ale moim zdaniem ten cały szum wokół owego punktu G spowodowany jest wlaśnie artykułami w piśmidłach typu cosmo. Bo czy któraś go kiedyś namierzyła?? Ja nie, a i tak jest wspaniale

ja namierzyłam

[kiciuś]

A co do mitów, to niegdyś przeczytałam, że rozpoczęcie współżycia oznacza koniec problemów z trądzikiem Fajnie by było.

[sylwia18]

mi dotykanie siebie też nie sprawia radości a szkoda

[kiciuś]

Napisane przez sylwia18

ja namierzyłam

No to ja niedokładnie szukałam chyba

[sylwia18]

Napisane przez kiciuś

No to ja niedokładnie szukałam chyba

heh może nie z tej strony co trzeba

[vanilla_sky]

Napisane przez kiciuś

Z całym szacunkiem, ale moim zdaniem ten cały szum wokół owego punktu G spowodowany jest wlaśnie artykułami w piśmidłach typu cosmo. Bo czy któraś go kiedyś namierzyła?? Ja nie, a i tak jest wspaniale

ja tak... czuje sie dziwna, inna przyjemnosc w niektorych pozycjach. niekoniecznie orgazmy nieziemskie jak opisuja w cosmo. chociaz zdarza sie cos w tym stylu
kiedys tez myslalam, ze bujda...

[kiciuś]

Nurtuje mnie jedno. Wiele dziewczyn pisze, że pierwszy raz w ich przypadku cholernie bolał. Dlaczego nie powiedziały wtedy dość, nie chcę?? To przecież absurd. Każdy kochający facet w takim przypadku powinien przerwać, lub chociażby robić to bardzo delikatnie, w każdej chwili obserwując reakcję kobiety

[sylwia18]

a czy przerwanie coś by pomogło? następnym razem musiałyby przejść przez to samo...i pewnie wtedy bałyby się jak cholera czyli ból jeszcze gorszy

[kiciuś]

Napisane przez sylwia18

a czy przerwanie coś by pomogło? następnym razem musiałyby przejść przez to samo...i pewnie wtedy bałyby się jak cholera czyli ból jeszcze gorszy

Ja się nie zgadzam. Bo czy to miałoby polegać na: Pocierp kochanie jeszcze chwilkę, poboli trochę i będzie po wszystkim???? i za przeproszeniem pchać na chama. Ja do tej pory mowiłam "Dość, boli", póki nie przestało. Nie chcialam robić tego wbrew sobie, tylko po to, żeby było już po wszystkim

[szczesciarka]

Sylwia ale zawsze chyba lepiej spróbować jeszcze raz...może akurat nie będzie bolało ? zawsze to lepsze niż się męczyć na siłę ?

[sylwia18]

pewnie macie rację...jak będzie mnie bolało tak że będę się skręcała to oczywiście że zaprotestujęa jak będzie to się okaże

[szczesciarka]

hehe to ja Ci życzę aby było super i bezboleśnie .

[agabil1]

Napisane przez Shemreolin

To będzie z grubej rury :P A czy jak byłyscie nastolatkami to czy probowałyscie się same dotykać (nie znosze słowa "masturbować")? Ja kiedyś próbowałam, ale wcale nie sprawiało mi to przyjemnoisci. Po prostu nie potrafie sie skupic na swojej przyjemnosci, szczególnie, że jestem oswojona ze swoim dotykiem. przecież sie sama myję, dotykam, ubieram itd. Mój dotyk nie jest dla mnie niczym podniecajacym. Podobno 99% mężczyzn się masturbuje, a kobiet niewielka ilosć w porównaniu z tym.

ja bardzo lubiłam i nadal lubię pierwsze próby miały miejsce jeszcze w podstawówce
Moim partnerom bardzo podobało się,jak doprowadzałam samą siebie do szaleństwa przy nich

[Shemreolin]

Mnie tez bolało za pierwszym razem, mimo że mój chłopak starał sie byc bardzo delikatny. Dla niego tez był to pierwszy raz. No i jak mnie ciągle bolało to powiedziałam zdecydowanie, że koniec i tyle. potem próbowaliśmy kilka razy i coraz bardziej pokonywałam ból, aż w końcu przestało boleć. Ale teraz też boli czasami. Najgorzej, że mój TŻ jest dosć dobrze wyposażony i przy niektórych pozycjach po prostu mnie tłucze w wnętrznosci, albo w pęcherz i mam wrażenie, że zaraz zrobie siku.

A jak wyście tenm punkt G znalazły? Same czy z pomocą faceta? Ponoc on jest gdzies usytuowany na przedniej sciance pochwy kilka centymetrów od wejscia. Ale ja jakos nigdy nie poczułam nic wielkiego przy zwykłym stosunku. Zawsze musze miec dodatklowe bodźce, bo inaczej z orgazmu nici.

[kiciuś]

Napisane przez agabil1

ja bardzo lubiłam i nadal lubię pierwsze próby miały miejsce jeszcze w podstawówce
Moim partnerom bardzo podobało się,jak doprowadzałam samą siebie do szaleństwa przy nich

Mój były też to uwielbiał. Czasami robiłam mu tę przyjemność

[sylwia18]

a ja mam jeszcze jedno pytanko: czy podczas pierwszego razu zdarzyło się coś co was zaskoczyło? a może się czegoś nie spodziewałyście?

[Shemreolin]

Szczerze to tak... nikt mi nigdy nie powiedział, że jak sie człowiek kocha to potem mu to wszystko wypływa na zewnątrz. Chodzi oczywiscie o spermę. Na filmach zawsze ludzie sie kochaja a potem sobie lezą albo wstają i chodzą. i nikt nie mówił, że trzeba sobie przygotować jakąś podkładkę z papieru toaletowego np. Ja miałam swój pierwszy raz jak juz zaczęłam brać tabletki. No i wstałam sobie po prostu i wszystko sie wylało...

[agabil1]

Napisane przez Shemreolin

Mnie tez bolało za pierwszym razem, mimo że mój chłopak starał sie byc bardzo delikatny. Dla niego tez był to pierwszy raz. No i jak mnie ciągle bolało to powiedziałam zdecydowanie, że koniec i tyle. potem próbowaliśmy kilka razy i coraz bardziej pokonywałam ból, aż w końcu przestało boleć. Ale teraz też boli czasami. Najgorzej, że mój TŻ jest dosć dobrze wyposażony i przy niektórych pozycjach po prostu mnie tłucze w wnętrznosci, albo w pęcherz i mam wrażenie, że zaraz zrobie siku.

A jak wyście tenm punkt G znalazły? Same czy z pomocą faceta? Ponoc on jest gdzies usytuowany na przedniej sciance pochwy kilka centymetrów od wejscia. Ale ja jakos nigdy nie poczułam nic wielkiego przy zwykłym stosunku. Zawsze musze miec dodatklowe bodźce, bo inaczej z orgazmu nici.

byłam szczęściarą,bo absolutnie nic mnie nie bolało ale może to przyczyna kilkumiesięcznych dość śmiałych pieszczot
Punkt G znalazłam sama ,podczas kolejnej "zabawy" własnymi palcami Ale uważam ,że jest dość przereklamowany

[sylwia18]

Napisane przez Shemreolin

A jak wyście tenm punkt G znalazły? Same czy z pomocą faceta? Ponoc on jest gdzies usytuowany na przedniej sciance pochwy kilka centymetrów od wejscia. Ale ja jakos nigdy nie poczułam nic wielkiego przy zwykłym stosunku. Zawsze musze miec dodatklowe bodźce, bo inaczej z orgazmu nici.

proponuję użyć paluszka (tego do dłubania w nosie )przednia ścianka (ta od strony brzucha) kilka centymetrów w głąb. ja czułam to miejsca ale dawno nie sprawdzałam czy nadal tam jest

[Shemreolin]

Hmmm... to ciekawe,. bo ja uzywam tamponów i wpycham sobie siłą rzeczy tam palucha, ale jakos nigdy nie poczułam nic przyjemnego... ale spróbuje

[sylwia18]

Napisane przez Shemreolin

Szczerze to tak... nikt mi nigdy nie powiedział, że jak sie człowiek kocha to potem mu to wszystko wypływa na zewnątrz. Chodzi oczywiscie o spermę. Na filmach zawsze ludzie sie kochaja a potem sobie lezą albo wstają i chodzą. i nikt nie mówił, że trzeba sobie przygotować jakąś podkładkę z papieru toaletowego np. Ja miałam swój pierwszy raz jak juz zaczęłam brać tabletki. No i wstałam sobie po prostu i wszystko sie wylało...

wow! dobrze że powiedziałaś a czy to prawda że mężczyzna sam nie potrafi trafić do kobiety?

[Shemreolin]

Hmmm... powiedzmy, że często mija sie sie z celem... i trzeba uważać zeby nie zostac zaatakowanym gdzie indziej , szczególnie jak to jego pierwsze kroki w tym wzgledzie. Oczywiscie trafia jak widzi gdzie mierzy. Ale tak na ślepaka to nie bardzo. Trzeba pomagać.

[kiciuś]

Ja jako niegdysiejsza zapalona czytelniczka cosmo, wiem, że istnieją jakieś ćwiczenia mięśni pochwy czy cuś, żeby było jeszcze przyjemniej. Czy ktoraś z Was próbowala takich sztuczek??

[vanilla_sky]

dziewczyny, tyle sie teraz mowi o potrzebie testowania sie (na choroby weneryczne) - najlepiej przed rozpoczeciem wspolzycia z dana osoba miec pewnosc, ze osoba ta robila testy... w idealnym swiecie taki ktos sam by nam powiedzial, ze sie testowal i pokazalby wyniki testow, albo zaproponowalby pojscie do przychodni razem, wg mnie... ale to sie niestety rzadko dzieje.
czy rozmawiacie o tym w ogole z nowymi partnerami?

Napisane przez kiciuś

Ja jako niegdysiejsza zapalona czytelniczka cosmo, wiem, że istnieją jakieś ćwiczenia mięśni pochwy czy cuś, żeby było jeszcze przyjemniej. Czy ktoraś z Was próbowala takich sztuczek??

ja jestem zbyt leniwa i zawsze szybko sie zniechecalam do tych cwiczen ale polecaja je nawet lekarze - bardzo dobrze jest miec te miesnie w dobrej formie, rowniez ze wzgledow zdrowotnych.

[sylwia18]

Napisane przez kiciuś

Ja jako niegdysiejsza zapalona czytelniczka cosmo, wiem, że istnieją jakieś ćwiczenia mięśni pochwy czy cuś, żeby było jeszcze przyjemniej. Czy ktoraś z Was próbowala takich sztuczek??

ja jestem aktualnie zapaloną czytalniczką cosmo są to mięśnie kegla (to te które się zaciska jak chcemy przestać siusiać bo np. zadzwonił telefon) ponoć zaciskając je w trakcie stosunku sprawiamy większą przyjemność partnerowi a potem sobie ja nie wiem jak ale mam je wyrobione

[konfitura]

Napisane przez Shemreolin

Hmmm... to ciekawe,. bo ja uzywam tamponów i wpycham sobie siłą rzeczy tam palucha, ale jakos nigdy nie poczułam nic przyjemnego... ale spróbuje

W czasie wkładania tamponu nie poczujesz przyjemności. Musisz być podkręcona czyli albo w czasie masturbacji, albo w czasie seksu z partnerem. Tak na sucho nie da rady

[sylwia18]

heh może często dzwoni mi telefonalbo listonosz do drzwi...