Mój facet to wieprz ! POMOCY !!!

[koKOro]

Napisane przez Sweet_21

Hm...może jak sie odpowiednio..napnie

a skąd wiesz?

[Bdebdusia]

Napisane przez Fresa

Pierwsze słyszę, żeby można było puszczać bąki na zawołanie

Przytoczę sytuację: kiedyś (kilka lat temu, byliśmy dzieciakami) mój tata się roześmiał, że da mojemu bratu 10 zł jak teraz puści bąka, bo też nie wierzył w puszczanie na zawołanie. I co mój brat na to? Wygrał dyszkę Nie wiem, czy to był przypadek, czy faktycznie niektórzy umieją "na zawolanie", ale fakt faktem że dychę wygrał

[moee]

Napisane przez Fresa

Pierwsze słyszę, żeby można było puszczać bąki na zawołanie

Fresiu da sie tez bylam w szoku i niedowierzalam jak mi udowadnial to moj chrzesniak lat 7


chcialam go zlapac ze niby mnie wkreca i co jakis czas " teraz ci sie nie uda" a on bach za kazdym razem nie to ze mamy takie zabawy , nie daj boze . Po prostu mi udowadnial w ten dzien ze tak mozna

[aneczka_1984]

Napisane przez Bdebdusia

Przytoczę sytuację: kiedyś (kilka lat temu, byliśmy dzieciakami) mój tata się roześmiał, że da mojemu bratu 10 zł jak teraz puści bąka, bo też nie wierzył w puszczanie na zawołanie. I co mój brat na to? Wygrał dyszkę Nie wiem, czy to był przypadek, czy faktycznie niektórzy umieją "na zawolanie", ale fakt faktem że dychę wygrał

Napisane przez moee

Fresiu da sie tez bylam w szoku i niedowierzalam jak mi udowadnial to moj chrzesniak lat 7


chcialam go zlapac ze niby mnie wkreca i co jakis czas " teraz ci sie nie uda" a on bach za kazdym razem nie to ze mamy takie zabawy , nie daj boze . Po prostu mi udowadnial w ten dzien ze tak mozna

No błagam was

[kesly1]

Własnie jadłam banana i mi stanął w gardle ... ;]

[m0nia1986]

Napisane przez aneczka_1984

Ale rozumiem, że Ci to przeszkadza. Pogadaj z nim szczerze, powiedz jak to widzisz.

Kolejna kolezanka z Bytomia

Napisane przez ashlix

Mój Tż też obgryza paznokcie u rąk, a te na nogach sobie zrywa i wiesz co? NIE MOGE TEGO ZNIESC! Przysięgam, że kiedyś coś mu zrobię, jak usłyszę te jego zrywanie lub obgryzanie

Ja po pierwsze nienawidzę kiedy chłopak obgryza paznokcie, o dziewczynach nie wspominająć
Będąc dzieckiem miałam ten problem i cieszę się, że z tego wyrosłam.
Dla mnie jest to obrzydliwe i strasznie wygląda.

Napisane przez Luba

Boze, co tu się dzieje?! Przeciez chyba nie ma żadnych ferii?

Przecież ludzie mają różne problemy

Napisane przez L_V

Dzisiaj na forum histrie rodem z telenoweli.

Życie to nie bajka

Napisane przez paulina150528

P.s.Swoja droga nie wyobrazam sobie jak mozna nosic kilka par skarpetek za jednym razem

Przynajmniej mu ciepło.


Do autorki:
Uważam, że czas najwyższy byś mu o tym wprost powiedziała.
Możesz na przykładzie wytłumaczyć mu o co Ci chodzi, bo pewnie od razu nie zrozumie Uświadom go, że wolałabyś by bardziej dbał o siebie, gdyż patrzysz na niego nie tylko Ty, ale również inni ludzie.


Aaaa i zapomniałabym o najważniejszym, tytuł.
Co jest w nim złego?
Czy słowo wieprz, aż tak źle się kojarzy ?
Ja mojego TŻa nazywam świnką i specyficznie mu chrumkam (to tak miedzy nami)
żeby było śmiesznej

[aneczka_1984]

Napisane przez m0nia1986

Kolejna kolezanka z Bytomia

Oo jak miło Widziałam, że jakiś klub jest ale nie wiem jak toto działa

Już nie offtopuję

[Andraia]

Dobra, stało się. Za chwię jadę z nim do dentysty. Nie wiem ile lat temu tam był, 6 conajmniej. Mój wieprz bardzo się boi ( ale nie bał się skakać z mostu do Odry ) dlatego też idę z nim. Może potrzymam mu rączkę. Ma straszne dziury na obu kłach! Nieźle się zapuścił.

[aneczka_1984]

Napisane przez Andraia

Dobra, stało się. Za chwię jadę z nim do dentysty. Nie wiem ile lat temu tam był, 6 conajmniej. Mój wieprz bardzo się boi ( ale nie bał się skakać z mostu do Odry ) dlatego też idę z nim. Może potrzymam mu rączkę. Ma straszne dziury na obu kłach! Nieźle się zapuścił.

Uwielbiam Cię Znów płaczę ze śmiechu

Widzisz jakie robi postępy pod Twoim wpływem. Oby tak dalej. Powodzenia w trzymaniu za rączkę.

[caameron]

Napisane przez L_V

Z tego co tu piszesz, to twój TZ nie został nauczony absolutnie niczego - mama nie miała czasu? Watpie - albo jej sie nei chciało albo to jej ukochany synus. Tak czy siak, efekty są opłakane. Twój facet ma maniery ogra. Jets f leją, któremu się nie chce zrobic porządku z samym soba.

Nie wiem czy dla takiego fościa jest jeszcze ratunek.

Nie chce nikogo urazic ale to jest prawda. moj byly facet tez mial podobne nawyki ale nie bylo az tak zle i teraz zastanowie sie zanim cos przykrego o nim powiem. nie wyobrazam sobie ze moglabym byc z kims takim chodz mowi sie ze wyglad nie ma znaczenia. ale jednak ma. nie jest najwazniejszy ale w znaczacym stopniu mowi nam o czlowieku. zastanawiam sie czy nie wstydzisz sie go wsrod znajomych i ciekawe co mowia o nim Twoi rodzice. no mi napewno byloby przykro gdyby ktos o moim facecie mowil ze wyglada np jak dziad :/ rozumiem ze go kochasz i nie chcesz od niego odejsc ale... cholera nie wiem co Ci doradzic!! skoro go kochasz to albo zaakceptuj to jakim jest i przywyknij ( ) albo zastosuj drastyczne metody, najbardziej glupie jakie przyjda Ci na mysl. mi nie przychodza.
POWODZENIA

[L_V]

Napisane przez Andraia

Dobra, stało się. Za chwię jadę z nim do dentysty. Nie wiem ile lat temu tam był, 6 conajmniej. Mój wieprz bardzo się boi ( ale nie bał się skakać z mostu do Odry ) dlatego też idę z nim. Może potrzymam mu rączkę. Ma straszne dziury na obu kłach! Nieźle się zapuścił.

O mamo

Powodzenia!

[HollyG]

Nie chce być okrutna, ale zęby zżerane przez próchnicę chyba nie wydają najmilszego zapachu... dobrze, ze ise za niego wzięłaś. podziwiam kobiety takie jak Ty. To powinien być przykłąd dla wielu pań w małzenstwach z wieloletnim stażem, którym nie chce się zabiegać aby ich zapuszczeni mężowie ruszyli tyłlki z kanapy i coś ze sobą zrobli
OGÓLNIE WĄTEK PIERWSZA KLASA, CHOĆ PÓKI CO TWÓJ WIEPRZEK Z KLASĄ JEST NA BAKIER ALE KTO WIE.

[bess]

Napisane przez Andraia

Dobra, stało się. Za chwię jadę z nim do dentysty. Nie wiem ile lat temu tam był, 6 conajmniej. Mój wieprz bardzo się boi ( ale nie bał się skakać z mostu do Odry ) dlatego też idę z nim. Może potrzymam mu rączkę. Ma straszne dziury na obu kłach! Nieźle się zapuścił.

niech wezmie znieczulenie,nic nie boli i nie ma sie czego bać

[paulina150528]

Napisane przez Andraia

No bo tak dla żartów się biliśmy, takie wygłupy. W pewnym momecie zrobi to co zrobił i powiedział, że mu się wymsknęło bo go udezyłam w palec idiotyzm. Przy innych nie pierdzi, co najwyzej przy kumplach. W miejscu publicznym raz, jak wczesniej pisałam. Ja mam wrażenie, że mu to przyjemność sprawia, że ja się denerwuje i że może sobie puścić głośnego. Opierniczyłam go, potem się nie odzywał.

a co ma palec wspolnego z bakiem bo ja tego za zadne skarby swiata pojac

Napisane przez Andraia

Dobra, stało się. Za chwię jadę z nim do dentysty. Nie wiem ile lat temu tam był, 6 conajmniej. Mój wieprz bardzo się boi ( ale nie bał się skakać z mostu do Odry ) dlatego też idę z nim. Może potrzymam mu rączkę. Ma straszne dziury na obu kłach! Nieźle się zapuścił.

powodzenia zyczeza reke go lepiej nie trzymaj co by z tych nerw przez przypadek ci jej nie uszkodziłgłaskanie po główce jest bezpieczniejsze


czekam jak wiekszośc tu na kolejne informacje z linni frontu

[hathayoga]

Napisane przez paulina150528

a co ma palec wspolnego z bakiem bo ja tego za zadne skarby swiata pojac

Kiedyś w UK była taka reklama, że jeden facet drugiego pociągnął za palec i tamten... Serio!
Może to jakaś tajemnica znana tylko mężczyznom? Połączenie nerwowe między palcem a zwieraczem?

[caameron]

Babcia mojego narzeczonego, ktora jest niezwykle sympatyczna i wesola osoba zdradzila nam kiedys zartobliwa definicje malzenstwa - jedno pierdzi drugie wdycha faktycznie ze odkad zamieszkalismy razem, "nie chce" mu sie wychodzic do ubikacji zebym tego wachac nie musiala mimo ze wkurzam sie na niego strasznie bo uwazam to za chamskie zachowanie, to nie jest to strasznym problemem bo nie zdarza mu sie to czesto i zawsze przeprasza robac przy tym minke jak by chcial powiedziec "ojejku "

[m0nia1986]

Napisane przez aneczka_1984

Oo jak miło Widziałam, że jakiś klub jest ale nie wiem jak toto działa

Już nie offtopuję

I ja nie wiem jak to działa
Pozdrowienia

i koniec offtopu

[madmuazelle]

A ja wiem o co chodzi z palcem i puszczaniem bąka.To nie jest tak,że jak się palec dotknie to bąk przyjdzie na zawołanie.Tylko,jak ktoś czuje że gazy idą to wtedy mówi się do kogoś pociagnij za palec i wtedy wylatuje bąk.
Wiem,bo mój brat tak kiedyś robił.


Powodzenia u dentysty.

[noncia21]

Napisane przez LouLou25

czasami jest tak ze poznajesz super przystojnego i zadbanego faceta a pozniej on sie stopniowo "zapuszcza" , trzeba nad tym popracowac bo facetom sie czesto wydaje, ze kobiety powinny byc piekne i zadbane a oni sa super bez zadnych staran.
Przestan sie malowac i chodz w obgryzionych ciuchach a pozniej sie go spytaj siedzac w wyciagnietej pizamie z tlustymi wlosami : "podniecam cie kochanie?"

Uważam że to jest najlepsze wyjście

[paulina150528]

Napisane przez hathayoga

Kiedyś w UK była taka reklama, że jeden facet drugiego pociągnął za palec i tamten... Serio!
Może to jakaś tajemnica znana tylko mężczyznom? Połączenie nerwowe między palcem a zwieraczem?

możliwe że tylko faceci ja znaja

Napisane przez madmuazelle

A ja wiem o co chodzi z palcem i puszczaniem bąka.To nie jest tak,że jak się palec dotknie to bąk przyjdzie na zawołanie.Tylko,jak ktoś czuje że gazy idą to wtedy mówi się do kogoś pociagnij za palec i wtedy wylatuje bąk.
Wiem,bo mój brat tak kiedyś robił.


Powodzenia u dentysty.

szkoda,ze ja nie wiedziałam o tym jak moje dzieci były małe i miały problem z kolką za paluszek bym pociagneła i po problemie

[Andraia]

Napisane przez madmuazelle

A ja wiem o co chodzi z palcem i puszczaniem bąka.To nie jest tak,że jak się palec dotknie to bąk przyjdzie na zawołanie.Tylko,jak ktoś czuje że gazy idą to wtedy mówi się do kogoś pociagnij za palec i wtedy wylatuje bąk.
Wiem,bo mój brat tak kiedyś robił.

Mój raz mi tak zrobił, gdy jeszcze nie wiedzialam o co chodzi: Pociągnij za palec. Ale po co? No pociągnij, zobaczysz. Ciągną a tu prrrrr Więcej się nie dałam nabrać.

U dentysty było dobrze. Denerwował się dość ale nie zrobił wiocchy Okazało się, ze ma kilka zebow do borowania i jeden do wyrwania. Zrobili mu już dwa i nawet się zapisał na następną wizytę i bez znieczulenia wszystko
Pochwalilam go za to.

[moooniaaaa]

Ja bym się takiego faceta normalnie brzydziła dotknąć ...

[Hultaj]

Ale się komuś nudzi.

[Fresa]

Napisane przez Bdebdusia

Przytoczę sytuację: kiedyś (kilka lat temu, byliśmy dzieciakami) mój tata się roześmiał, że da mojemu bratu 10 zł jak teraz puści bąka, bo też nie wierzył w puszczanie na zawołanie. I co mój brat na to? Wygrał dyszkę Nie wiem, czy to był przypadek, czy faktycznie niektórzy umieją "na zawolanie", ale fakt faktem że dychę wygrał

Napisane przez moee

Fresiu da sie tez bylam w szoku i niedowierzalam jak mi udowadnial to moj chrzesniak lat 7

No i proszę, zrobił się wątek edukacyjny .
Najpierw się dowiedziałam, że samica wieprza to locha, a teraz, że można bąki puszczać na zawołanie

Napisane przez Hultaj

Ale się komuś nudzi.

No, ba!

Ja już czekam na dlaszy ciąg historii... było już wybieranie ubiorów, dentysta, co dalej autorko wątku?

[Paraboliczna]

Napisane przez Fresa

Ja już czekam na dlaszy ciąg historii... było już wybieranie ubiorów, dentysta, co dalej autorko wątku?

Gastrolog?

[KochanaGadzinka]

Napisane przez Andraia

Do tego dochodzą też inne problemy. Ciągle obgryza paznokcie u dłoni, a te u nóg sobie zrywa, zamiast obciąć. Ciągle puszcza bąki bardzo się z tego ciesząc. Raz jak byliśmy w sklepie to puścił małej dziewczynce w twarz, która stała za nim w kolejce.

Aaaale problemy... według mnie to On jest poprostu NIEWYCHOWANY i tyle. Dopiero teraz to zauważyłaś?? Dziwie Ci się, że tak go obsmarowałaś na forum, ale go kochasz i z nim jestes tak??

Skoro nie dba o swój strój to wyrzuc jego stare spodnie, a kup mu nowe, tak samo zrób z jakimikolwiek innymi zniszczonymi ubraniami... nie musisz wydawac swoich pieniędzy, przecież napisałas, że nie jest skąpy. Popros go więc o pieniądze nie mówiąc mu na co, a później postaw go przed faktem dokonanym: wyrzuciłam Twoje ZNISZCZONE spodnie, kupiłam Ci nowe. Chyba, że z nim w ogóle na ten temat nie rozmawiałas no to już inna bajka. Nie wszyscy faceci przywiązują dużą wagę do schludnego ubioru, niektórzy robią tak jak napisałaś o swoim TŻcie - wolą kupic sobie grę niż coś niezbędnego. Naucz go.


PS: Rozbawił mnie ten tekst z puszczeniem bąka w twarz małej dziewczynce Jakby zrobił to mój TŻ to chyba bym go ukatrupiła... ale jak się czyta takie teksty z boku... heheheheh wybacz, ale zabawne to było

[HollyG]

Napisane przez KochanaGadzinka

Aaaale problemy... według mnie to On jest poprostu NIEWYCHOWANY i tyle. Dopiero teraz to zauważyłaś?? Dziwie Ci się, że tak go obsmarowałaś na forum, ale go kochasz i z nim jestes tak??

Skoro nie dba o swój strój to wyrzuc jego stare spodnie, a kup mu nowe, tak samo zrób z jakimikolwiek innymi zniszczonymi ubraniami... nie musisz wydawac swoich pieniędzy, przecież napisałas, że nie jest skąpy. Popros go więc o pieniądze nie mówiąc mu na co, a później postaw go przed faktem dokonanym: wyrzuciłam Twoje ZNISZCZONE spodnie, kupiłam Ci nowe. Chyba, że z nim w ogóle na ten temat nie rozmawiałas no to już inna bajka. Nie wszyscy faceci przywiązują dużą wagę do schludnego ubioru, niektórzy robią tak jak napisałaś o swoim TŻcie - wolą kupic sobie grę niż coś niezbędnego. Naucz go.


PS: Rozbawił mnie ten tekst z puszczeniem bąka w twarz małej dziewczynce Jakby zrobił to mój TŻ to chyba bym go ukatrupiła... ale jak się czyta takie teksty z boku... heheheheh wybacz, ale zabawne to było

Co z tego, ze wyrzuci jego ciuchy i kupi mu nowe jak on po pierwsze nie bedzie o nie dbał a po drugie te pare ciuchów bedzie nosil non stop i bedzie to samo. Jego trzeba uczyć i przekonywać od poczatku - tylko nie jak dziecko a chłopa - zdecydowanie, ale wywalanie ciuchów jest głupie. Nie rozumiem co ma wątek autorki do jej milosci. Napisala tu szukając wsparcia i pomocy, ale nie patyczkowala się i nie owijała w bawełnę opisujac zachowania swojego faceta jak zrobilaby nie jedna ślepo zakochana w swoim nienagannym misiaczku. Fakt założenia wątu i dosłowności (a czasem brutalizmów użytych w opisywaniu niektórych zdarzeń) nie wyklucza jej miłości. Wracając od ciuchow - jasne, niech kupi je za jego piniądze ale z nim - to on ma je nosic i to jemu mają isę podobac. CO z teog, ze wywali w błoto jego kasę jak jemu się nie beddzie podobąło i utonie na dni szafy?

[Marcelina Szewczyk]

Nie przejmuj się - ja mam faceta, który ma 26 lat i trzeba mu przypominać, żeby umył włosy albo zmienił ciuchy. Pomijam fakt, że nie pracuje i nie ma zamiaru. Kto ma gorzej??

[HollyG]

Boże, to dlaczego z nim jestes?? miłośc?? ale sama miłoscią żyć też nie można z takim człowiekiem, tzn można (jak widać) ale jak długo

[madmuazelle]

Napisane przez Marcelina Szewczyk

Nie przejmuj się - ja mam faceta, który ma 26 lat i trzeba mu przypominać, żeby umył włosy albo zmienił ciuchy. Pomijam fakt, że nie pracuje i nie ma zamiaru. Kto ma gorzej??

To niezły amant ci się wtrafił ,ma zadatki na Ferdusia Kiepskiego.
Dziwie ci się,że z nim jesteś,ale domyślam się bo go kochasz.