2009-04-16, 19:57 | #211 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 202
|
Dot.: Na jakim etapie zycia jestesmy teraz?
Cytat:
Ja niestety studia ukończyłam, pracę inżynierską obronilam ponad miesiąc temu i... już sama nie wiem co dalej! Od ponad miesiąca szukam pracy i... nic! Nawet nikt nie odpowiada na moje CV. Co z tego że moj związek sie świetnie układa, a nawet zmierza powoli do bardzo poważnych deklaracji, sory nie mam pracy Strasznie mnie ta sytuacja przytłacza i z dnia na dzień coraz bardziej! I zaczynam rozumie co to jest gorzki smak bezrobocia... |
|
2009-04-16, 20:50 | #212 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 9 660
|
Dot.: Na jakim etapie zycia jestesmy teraz?
Cytat:
ja jestem na etapie-nic nie robie i nie wiem co dalej. pisze prace licencjacka, mam nadzieje sie obronic czerwiec/lipiec. studiuje zaocznie wiec rzucilam prace, aby móc pisać pracę (maslo maslane) nastepnie, ciezko sie dostac na studia mgr, pracy w ogole nie ma w fachu w ktorym sie ksztalce, wiec perspektywy marne wiec nie wiem co dalej bedzie wielkie ? |
|
2009-04-16, 21:06 | #213 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 202
|
Dot.: Na jakim etapie zycia jestesmy teraz?
Cytat:
Zresztą od stycznia miałam przejśc na normalną umowę o pracę (przedtem zlecenie) i stwierdzilam że nie podołam studiom dzienym, ostatnim egzaminom i oddaniu pracy w terminie! Ostatnio znalazłam ogłoszenie o pracy idealne pod względem kierunku moich studiów i się modlę aby zadzwonili |
|
2009-04-30, 14:19 | #214 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Na jakim etapie zycia jestesmy teraz?
2007r:
no to sie zdziwiłam tak na powaznie- jestem bezrobotna, czekam drugi tydzień aż pewna firma się dookreśli..
__________________
Małgoszova Entertainment presents: overcoming imperfections Episode I: Killing the ogreStarring: Cudowna Dieta Mniej Żreć Edytowane przez kariera85 Czas edycji: 2009-04-30 o 14:20 Powód: dopisek:) |
2009-04-30, 14:33 | #215 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 966
|
Dot.: Na jakim etapie zycia jestesmy teraz?
U mnie bez większych zmian w porównaniu do mojego poprzedniego wpisu w tym wątku (już prawie 2 lata temu). Brak stabilizacji, samorealizacji może nieco więcej, zero życia uczuciowego. I jestem coraz bardziej zmęczona tym, że ciągle coś muszę i ciągle ktoś coś ode mnie chce.
__________________
Nie korzystam z tego konta. Urlop od Wizażu - być może na zawsze. |
2009-05-12, 12:34 | #216 |
Raczkowanie
|
Dot.: Na jakim etapie zycia jestesmy teraz?
Dziewczyny kończe w tym roku licencjat z bohemistyki( dla niewtajeminoczonych filologia czeska ) już w czerwcu obrona!! no i w ogóle nie mam pojęcia co dalej ze sobą zrobić??? wiem ze tłumaczem nie bede bo nie jestem wystarczająco dobra ;/ w ogóle chyba nie chce wiązać swojej przyszłości z tym kierunkiem...(wiem ze powinnam o tym wczesniej pomyśleć ale te 3 lata tak szybko przeleciały ...) i teraz mam dylemat bo widamo że w dzisiajszych czasach mgr to podstawa;/ nie wiem czy kontynuowac studia uzupełnijące... Coraz częściej zaczynam myslec czy nie zacząć innego kierunku od podstaw( zaocznie), myśle o kierunku finanse specj. gospodarka turystyczna albo moze jakiś kierunek z ekonomia związany ... mam straszny dylemat, nie wiem co bede robic za te parę miesiący;/ jesli macie jakis pomysł to doradźcie coś, poratujcie
|
2009-05-12, 13:26 | #217 |
Raczkowanie
|
Dot.: Na jakim etapie zycia jestesmy teraz?
Ja kończe studia licencjackie, niestety nie obronie się w terminie bo było bardzo dużo pracy i nie zdążyłam pracy lic. napisać. Teraz mam miesięczny urlop w pracy, bo cuiężkoi mi było połączyć pracę z nauką i chcę pozdawać wszystkie egzaminy, żeby w październiku się bronić. Niestety mój plan nr 1 przez to nie wypalił i na studia mgr pójdę dopiero na sezon wiosenny, jeszce się waham czy zaocznie i dalej robić tak jak robiłam przez całe studia , czyli łączyc pracę i naukę, czy też po pozdaniu wszystkich egzaminów wrócić do pracy tylko na okres do sezonu wiosennego, maksymalnie pracować, żeby jak najwięcej kasy odłożyć, żebym w mieście, gdzie zamierzam robić mgr mieć za co żyć (jestem strasznie dumna, może za bardzo nawet no i nie przyjmuję kasy od rodziców, stąd taki dylemat).
Poza tym denerwuje mnie, że nie pracuję jeszce w swoim zawodzie (turystyka) i mam nadzieje wkrótce pracę znaleźć w swojej branży. No a życie prywatne jest raczej na plus. Wkrótce będa 3 lata jak jesteśmy z TŻ. Życie rodzinne ciut gorzej, bo ja jestem konflitkową osobą bardzo często i dlatergo też wybieram sie na studia do innego miasta, żebym i ja i moja rodzinka odetchnęła |
2009-05-12, 17:11 | #218 | |
Użytkownik ma kliknąć w link aktywujący (mail)
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 13 317
|
Dot.: Na jakim etapie zycia jestesmy teraz?
Cytat:
|
|
2009-05-17, 11:08 | #219 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: tam gdzie nie ma jutra...
Wiadomości: 3 071
|
Dot.: Na jakim etapie zycia jestesmy teraz?
Hmm... licealistka druga klasa liceum profilowanego zarządzanie informacją. Przyszłoroczna maturzystka W przyszłości studentka grafiki komputerowej lub fotografii. Obecnie kurs fotograficznie Od 2 miesięcy szczęśliwie zakochana - z wzajemnością Aktualnie jeszcze odliczam dni do wakacji By odpocząc i zregenerować siły na przyszły ciężki rok szkolny
__________________
Najpiękniejszym prezentem, jaki mozemy dostać, jest człowiek, który jest.
Który daje obecność. Który odbiera telefony. Który dotrzymuje słowa. Każda miłość zaczyna się od obecności i do obecności się sprowadza. |
2009-05-17, 12:11 | #220 |
Zadomowienie
|
Dot.: Na jakim etapie zycia jestesmy teraz?
Hmm... trzeci rok studiów, pracy aktualnie brak, z Tżtem prawie 3,5 roku. Prawdopodobnie za jakiś miesiąc znowu zamieszkamy razem w stolicy, będą wakacje, w związku z czym ruszę z jakąś pracą.
Denerwuje mnie, że wszystko mam jakby "poukładane" jakoś tak mi się zapierdziało na coś spontanicznego - jakiś wyjazd donikąd czy coś...
__________________
I will marry melody... neitka |
2009-05-17, 12:32 | #221 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Na jakim etapie zycia jestesmy teraz?
a ja na etapie zero,no moze nie calkiem ale jednak...
tzta brak od kilku tygodzni, ale juz mi sie nawet tesknic przestaje na szczescie. przygotowuje sie do egzaminow konczacych pierwszy rok pedagogiki-przede mna jeszcze dluga droga... zaczelam robic prawko-mam nadzieje ze mi sie uda. pracuje od ponad roku w tym samym miejscu, ale niestety nie mam satysfakcji z tej pracy
__________________
24.08.2019 - synku czekamy <3
|
2009-06-10, 18:35 | #222 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Na jakim etapie zycia jestesmy teraz?
To teraz ja
Tegoroczna maturzystka. Przede mną egzamin zawodowy w którego zdanie szczerze wątpię Studia??? Jedna wielka niewiadoma... Sama nie wiem jeszcze czego chcę Od ponad roku szczęśliwie zakochana. Za miesiąc czekają mnie tygodniowe wakacje nad Bałtykiem W sierpniu wyjeżdżam z TŻtem na 2 m-ce do NL. Potem wrócę i pomyślę co dalej He he, bardzo niezdecydowana jestem Przyszłość stoi dla mnie pod jednym wielkim znakiem zapytania
__________________
|
2009-06-10, 18:41 | #223 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: z domu :-)
Wiadomości: 3 454
|
Dot.: Na jakim etapie zycia jestesmy teraz?
Kończę jedne studia - za dwa tygodnie może może obrona. W Krakowie został mi jeszcze rok studiów. I nie wiem co dalej...pewnie przede mną szukanie pracy...myślenie na jaką iść podyplomówkę ( mam do wyboru jedną w Krakowie z muzealnictwa, druga w Warszawie).
Zakochana...ale dopiero buduje związek i nie wiem czy będzie coś z tego...bo On musi uporządkować swoje życie... Więc ogólnie to jestem na zakręcie swojego życia...zaczynam nowy etap: dorosłości...i to mnie przygnębia |
2009-06-10, 18:58 | #224 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 260
|
Dot.: Na jakim etapie zycia jestesmy teraz?
a ja.. kończę drugi rok studiów, choć moje rówieśniczki bronią mgr... ale najważniejsze, że to jest to co chcę robić- studiuję reklamę i marketing.. poza tym pracuję w dużym koncernie już 4 lata mimo, że myślałam, że pobędę tam góra 2 lata.. i już mi się to siedzenie nudzi, a i sytuacja w firmie robi się coraz gorsza, pełna absurdów itp... powoli rozglądam się za pracą... Czuję, że tutaj muszę podziałać, bo mnie to dobija...
mam też od dwóch lat cudownego męża i jestem niesamowicie szczęśliwa, że w wieku 24 lat mam już miłość mojego życia jako małżeństwo jesteśmy na początku drogi- mieszkamy w wynajętym mieszkaniu, a właściwie w jednym z pokoi, drugi zajmuje współlokator... nie mamy narazie kasy na kredyt bo jedna wypłata to same opłaty... coraz częściej myślimy też o dziecku, ale właśnie brak własnego kąta odwleka tę decyzję
__________________
nadzieja umiera ostatnia....
|
2009-06-10, 19:31 | #225 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Na jakim etapie zycia jestesmy teraz?
hmm ja wlaśnie jestem na rozstaju życiowych dróg...
skończyłam liceum,napisałam maturę i czekam na wyniki.Szykuje się na rekrutację na studia-zastanawiam się nad 3 kierunkami.Szukam życiowej drogi.Z tżtem jestem od ponad 4 miesięcy...
__________________
Nigdy nie pozwól, aby strach przed działaniem wykluczył Cię z gry |
2009-06-10, 20:52 | #226 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 14 179
|
Dot.: Na jakim etapie zycia jestesmy teraz?
Wychodzę na prostą. Sama, bez niego. Zakończyłam swój związek po 1,5 roku i wyszło mi to na dobre.
W końcu coś ruszyło się w moim życiu towarzyskim, wreszcie mam czas na spotkania ze znajomymi, staram się dbać o nasze relacje. Zbliżają się wakacje, zamierzam zrobić tyle ciekawych rzeczy, na które wcześniej brakowało mi czasu. Zmieniłam trochę podejście do życia i pewnych spraw, więcej się uśmiecham. Jest dobrze.
__________________
don't leave my hyper heart alone on the water cover me in rag and bone and sympathy 'cause i don't want to get over you i don't want to get over you wymienię |
2009-06-10, 22:07 | #227 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Na jakim etapie zycia jestesmy teraz?
Właśnie kończę 1. rok liceum ogólnokształcącego w klasie z rozszerzonym angielskim i elementami angielskiego biznesu. nie mam chłopaka, chociaż wzdycham w szkole do takiego jednego . z nauką dobrze mi idzie. cieszę się, że są wakacje. mam czas na spotkania ze znajomymi. zbliża się 18stka mojej koleżanki, na której będzie mój obiekt westchnień . a najlepsze jest to, że za 2 lata matura .
ach i w przyszłości chciałabym pracować w agencji reklamowej.. .
__________________
bo Siatkówka to nie jest zwykły sport.
to jest uzależnienie! Edytowane przez Miss Dramatique Czas edycji: 2009-06-10 o 22:08 |
2009-06-10, 23:29 | #228 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 8 516
|
Dot.: Na jakim etapie zycia jestesmy teraz?
Jestem na etapie przygotowań ślubnych,w przyszłym roku wychodze za mąż.
Edytowane przez madmuazelle Czas edycji: 2010-01-28 o 13:04 |
2009-06-11, 15:45 | #229 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 1 100
|
Dot.: Na jakim etapie zycia jestesmy teraz?
Cytat:
__________________
nauczyłam się, że to nie grzech mówić prawdę, nawet jeśli siebie przedstawia się wtedy w samych superlatywach
|
|
2009-12-01, 21:21 | #230 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-09
Wiadomości: 3 054
|
Dot.: Na jakim etapie zycia jestesmy teraz?
Mój ostatni post dotyczący wątku był chyba w 2007, także pora na update choć niewiele się zmieniło.
Nadal ta sama praca, ten sam Tż i to samo mieszkanie. Kilka dodatkowych papierów mi przybyło. Skończyłam kurs managerski oraz dostałam uznana jako kwalifikowany nauczyciel w UK (dzięki kofika ) ale nie zmienia to faktu, że d*** mi do krzesła przyrosła w mojej firmie i ciężko mi się z miejsca ruszyć. Nadal jeździmy z Tżtem po Europie, jakoś nam za daleko gdzie indziej. Tyle interesujących miejsc do zobaczenia na naszym kontynencie Sympatyczne osoby pojawiły się w moim życiu i zupełnie nie myślę o przeszłości. Nie wiele także myślę o teraźniejszości. Moje myśli są pochłonięte nieznanym. Nadal szczęśliwa, ale bardziej w związku niż w pracy. No to chyba tyle. Mam nadzieję, że starczy aby odświeżyć wątek
__________________
Przeznaczenie rozdaje karty, my tylko w nie gramy. |
2009-12-01, 22:15 | #231 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Kiedys Wlkp teraz Eng
Wiadomości: 2 898
|
Dot.: Na jakim etapie zycia jestesmy teraz?
Ja sie dopisze, mimo ze nie wiem czy powinnam.
Planuje isc na studia, jeszcze nie wiem czy magisterskie czy zaczne nowy kierunek od poczatku. Pierwsza niewiadoma. Za pare miesiecy sie wyprowadzam do Londynu, co mnie tam czeka - druga niewiadoma. Zmnieniam prace, trzecia niewiadoma. Tz wlasnie otworzyl wlasny biznes, czy mu sie powiedzie - czwarta niewiadoma. Mam nadzieje, ze przyszly rok bedzie lepszy, bo ten 2009 byl do d**y niestety. Wiele rzeczy sie nie udalo, niezaleznych ode mnie, pare przykrych rzeczy mnie spotkalo, niezaleznych ode mnie. Od tego czasu na przyszlosc patrze inaczej, wiem ze czasem rzeczy nie wychodza tak jak chcemy, bez naszej winy.
__________________
|
2009-12-02, 09:29 | #232 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 10 085
|
Dot.: Na jakim etapie zycia jestesmy teraz?
Skończyłam jedne studia, powoli kończę drugie. Właśnie zaczęłam pierwszą pracę, z której będzie trzeba po pierwszej wypłacie niestety zrezygnować Za mną już etap szalonego imprezowania, powoli się uspokajam i coraz poważniej myślę o przyszłości. Mam plan być za 5 lat mężatką w ciąży, więc warto by już było zacząć budowac poważny związek Chciałabym być teraz na etapie "wspólne mieszkanie z facetem, poważna praca, pierwsze rozmowy o małżeństwie", marzenie
__________________
Książki 2021 98 (2020-125, 2019 - 67, 2018 - 87, 2017 - 108, 2016 - 56, 2015 - 54, 2014 - 42, 2013 - 66) |
2009-12-02, 10:03 | #233 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Sopot
Wiadomości: 1 781
|
Dot.: Na jakim etapie zycia jestesmy teraz?
Ja w październiku wyprowadziłam się z rodzinnego domu do innego miasta.Mieszkam sama i studiuje dziennie.Poznałam już i nadal poznaje masę nowych ludzi.Staram się realizować swoje plany które wcześniej sobie wyznaczyłam ale (wiadomo życie lubi płatać figle) póki co nie ma przeciwności i mam nadzieje,że tak zostanie.Jestem singielką ( przed pójściem na studia zakończyłam związek trwający 3 lata) dlatego teraz nie mam zamiaru się z nikim wiązać,bo potrzebuje czasu.Mam nadzieję,że 2010 będzie lepszy, przynajmiej w tej kwestii
|
2009-12-02, 10:48 | #234 |
astro-loszka
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 508
|
Dot.: Na jakim etapie zycia jestesmy teraz?
Studia skończyłam ładnych parę lat temu.
Pracuję nie w swoim zawodzie i mam mieszane odczucia co do tej pracy - z różnych powodów. Czuję, że to tylko chwilowy przystanek, że nie zostanę tu na dłużej. Systematycznie śledzę rynek pracy, ze szczególnym uwzględnieniem branży, w której pracowałam ładnych parę lat. Chcę wrócić, brakuje mi tamtych klimatów i specyfiki branży. Układam sobie w głowie, jak wykorzystam zdobyte w obecnej pracy doświadczenie u nowego pracodawcy. Poza tym marzę o wydaniu własnej powieści. Przede mną zdobycie prawa jazdy. Myślę też po cichu o drugim kierunku studiów, ale takich planów miałam już wcześniej iks, więc nie rozpędzam się zbytnio z planami. Co do spraw uczuciowych, to od 5 lat jestem w stałym związku, od 1,5 roku - jestem zaręczona z moim TŻ, za ok. 1-1,5 roku - bierzemy ślub (gdy pomyślnie załatwimy różne moje i jego sprawy) Dzis mam dzień wolny od pracy i się rozmarzam...
__________________
Kpię i o drogę nie pytam. |
2009-12-02, 11:20 | #235 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: punkt w przestrzeni
Wiadomości: 930
|
Dot.: Na jakim etapie zycia jestesmy teraz?
Hmmm...prace mam(dobrą)..TŻ-a mam (od ponad 3 lat)...studia...no cóż...wieczna studentka jestem i chyba to mnie najbardziej dołuje jakoś nie mogę się ze studiami ogarnąć, chociaż moi znajomi zrobili już mgr-a w ubiegłym roku... ja ciągle w polu jestem...
ślubu nie planuję...o za tym idzie rodziny również ... ale...marzy mi się własny dom
__________________
"...bo ona ona różne ma imiona jedni wołają ją miłość inni zgaga pieprzona bo ona ona imiona różne ma jedni wołają ją szczęście niepojęte inni pani na K." Początki bloga http://okiembehemotkota.blogspot.com Moje amatorskie fotki: http://kasita.flog.pl/ |
2009-12-02, 11:35 | #236 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Sandomierz
Wiadomości: 1 045
|
Dot.: Na jakim etapie zycia jestesmy teraz?
Obecnie jestem na II roku studiów zaocznych, studiuję pedagogikę resocjalizacyjna, pracuję. W przyszłym roku po, 6 miesięcznej, krótkiej ale bardzo intensywnej znajomości, zdecydowaliśmy sie z Tż wziąśc ślub, także przygotowania ślubne ida pełną parą
W przyszłym roku czeka mnie wiele zmian: zamążpójscie i odnalezienie się w nowej roli - żony , nowe obowiązki, zmiana miejsca zamieszkania, zawieszenie studiów (chcę wziąść urlop dziekański, po to by rozpocząc nauke na nowym kierunku), porzucenie pracy co wiąże się z podjęciem nauki w systemie dziennym. W niedługim czasie po ślubie chcemy także z Tż starać sie o dziecko Podsumowujac najbliższe miesiące to dla mnie czas zmian. No i najważniejzse nareszcie jestem w pełni szczęśliwa |
2009-12-02, 14:58 | #237 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 12 234
|
Dot.: Na jakim etapie zycia jestesmy teraz?
Studia licencjackie skończone. Studia mgr w toku. Jakoś od maja/czerwca wszystko się posypało. Można powiedzieć, że zaczęłam z wszystkim od zera. Może nie z czystą kartą, bo już sporo wydarzeń, głupot zapisało się na tej mojej "życiowej karcie". Jedyne co zostało to mój związek z TŻ-tem. Może to i dzięki temu tak zaczęło się między nami dobrze układać. Uspokoiłam się. Patrzę na świat realnie, chociaż czasami zakładam te "różowe okulary" . Mamy swoje problemy. Kilka miesięcy żyliśmy na odległość - przez pracę. Teraz zamieszkaliśmy razem. Nie wyobrażamy sobie życia bez siebie, mimo naszych wad . Zatraciłam przyjaciół. A może raczej oni wykreślili mnie ze swojego marnego życia. Ale to już mnie jakoś nie rusza. Przestałam się już tym zamartwiać, bo nie ma i po co. To co teraz i to co będzie jest znacznie ważniejsze. Za rok chcę pójść na drugie studia, ale tylko podyplomowe jak narazie . A potem.. hmmm.. potem chcę wyjechać stąd. Znaleźć pracę, bo jak narazie jej nie mam i nie mogę znaleźć. I wtedy mam wrażenie dopiero zacznę być spokojna. Nie będę się już może bała, że nie dotrwamy finansowo do końca miesiąca. Wtedy może znajdę swoje miejsce na ziemi, oczywiście razem z TŻ-tem . Marzy mi się dom z ogródkiem, z werandą, a na tej werandzie ja, TŻ, nasze dziecko (narazie jest tylko w planach) i pies. Wtedy będę chyba w pełni spełnioną kobitką
__________________
|
2009-12-02, 16:14 | #238 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Na jakim etapie zycia jestesmy teraz?
Rok 2009 to dla mnie okres zmian - wzięłam ślub z TŻ (nie jest to dla nas wielka zmiana, bardziej dla innych), wzięliśmy kredyt, kupiliśmy mieszkanie, wprowadziliśmy się do mieszkania. Teraz czas na kolejne zmiany - głównie związane z remontami.
|
2010-01-27, 19:41 | #239 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Na jakim etapie zycia jestesmy teraz?
27 styczeń 2010
Etap? Piszę pracę licencjacką. W końcu mam wenę... We wrześniu 2009 roku po tym jak pokłóciłam się z ówczesnym TŻ- przeniosłam się do siostry, spadł laptop na podłogę i straciłam wcześniej napisaną pracę.. nota bene nigdzie indziej nie zapisaną. Istna udręka- wizja skreślenia z listy studentów, prośby o wydanie oświadczenia o utracie danych i inne takie. W lutym planowana obrona. Ale przestałam planować, bo samo planowanie jest niczym. TŻ? Był i zniknął. Oszust oszustem pozostał. Wrócił i układa sobie życie ze swoją byłą. Szkoda, że tak późno ten związek się rozpadł, może już wcześniej znalazłabym szczęście. Może. Kawowe ziarna nadal w sercu mocno zakorzenione choć brak czasu na poświęcenie się im całkowicie... Ciągle pod górkę. Po prostu.
__________________
Gdy się na coś nie zgadza, to jest wredna i cyniczna.
Jak kocha, to jest naiwna, a jak nie kocha, to jest zimna. Jeśli jest sama, to znaczy, że nikt jej nie chciał, a jeśli jest z kimś, to znaczy, że cwana. A gdy dostaje furii to jej się tylko tak zdaje... |
2010-01-27, 20:00 | #240 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: z domu :-)
Wiadomości: 3 454
|
Dot.: Na jakim etapie zycia jestesmy teraz?
Od ostatniego tutaj wpisu nastapiło troszkę zmian:
jestem Panią magister, mam staż w Urzędzie (pewnie ciężko będzie z zatrudnieniem tam, no ale zawsze coś będzie można do cv wpisać), kończę kolejne studia zaoczne, próbuję pisać pracę licencjacką. Mój związek się rozwinął, spotykam się z TŻ wbrew moim rodzicom i czuję że czeka mnie trudny rok, bo albo wbrew Nim co wiążę się z utratą z Nimi kontaktu i pewnie wydziedziczeniem mnie, w końcu może zamieszkam z Nim, albo jeśli już nie dam dalej rady to z Nim zerwę. chociaż mam nadzieję, że to się jakoś pozytywnie ułoży. Jestem zakochana tak jak jeszcze w nikim nie byłam nigdy i chcę z Nim dalej iść przez życie... |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:45.