|
Notka |
|
Zwierzęta domowe - wiZOOż Forum dla miłośników zwierząt domowych. Szukasz porady w temacie psów, kotów, żółwi, chomików itp.? Forum wiZOOż to miejsce dla ciebie. |
|
Narzędzia |
2009-04-15, 20:49 | #2401 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 5 500
|
Dot.: Szczurzy temat
Ja używam trocinek, ale tylko Chipsi lub Vitakraft. Testowałam mnóstwo ściółek i ta jest najlepsza - miałam bawełnianą ściółkę, żwirki drewniane.
__________________
Męczymy się razem od.... Wszystko można, co nie można - byle z cicha, i z ostrożna.
|
2009-04-15, 20:58 | #2402 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Słupsk
Wiadomości: 911
|
Dot.: Szczurzy temat
No ja mam właśnie taki naturalny drewniany żwirek , weterynarz mi taki doradził , bo stwierdził , że Tini ma uczulenie na trociny muszę przyznać , że odkąd go używam to Tyśka się nie drapie
|
2009-04-15, 21:08 | #2403 |
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Szczurzy temat
Mam obecnie dla chomika coś genialnego, takie wydłużone trocinowe pałeczki. Mimo, że mam samca sporych gabarytów, po tygodniu niesprzątania w ogóle nie czuć przykrego zapachu w pokoju, a wcześniej już po 1 nocy czuć było futrzaka... Nie drapie się, nie przylepiają się jak zwykłe troty. Rewelka
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
2009-04-16, 20:23 | #2404 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Dzierżoniów
Wiadomości: 180
|
Dot.: Szczurzy temat
Wracając do przykrego zapachu domku moich laleczek - zniknął, aaale! Mija drugi dzień, a ja już coś czuję... Więc będę musiała wykombinować sama jakiś odpowiedni domek.
Co do ściółki - generalnie używam trocin, ale wymieniam je już po 4 dniach. Do domku wkładam sianko, żeby im było miło stosowałam żwirek; takie właśnie drewniane, podłużne pałeczki, ale u mnie efekt był taki sam jak po trocinach. Ostatnio zamówiłam sobie granulat, który miał neutralizować przykry zapach - myślę, że jest to najlepsze, ale niewydajne do tego nie mogę kupić go w zoologicznym, w moim miasteczku, ponieważ pan nie posiada takich "specyjałów" i trzeba po kilku dniach samodzielnie wyciągać większe odchody z klatki, co niekoniecznie mi się spodobało |
2009-04-16, 22:05 | #2405 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 220
|
Dot.: Szczurzy temat
A jak przesiewacie te trocinowe pałeczki, żwirek drewniany? Niedawno kupiłam to pierwszy raz, bo szczurasy są uczulone na trociny. Zauważyłam, że te zasikane pałeczki się rozpadają w proszek (gdy szczurcia przekopuje swój ogródek ). Reszta pałeczek jest czysta i świerza, nie licząc bobków między nimi
Przesiewacie to, żeby pozbyć się proszku i kup i wykorzystujecie te z odzysku? Sprawdzałam je na dotyk i węch i niczym się nie różnią od tych nowiutkich Może nadała by się do tego taka łopatka z przerwami, jak dla kota do kuwety? Ciekawa jestem jak to u Was wygląda. |
2009-04-19, 16:28 | #2406 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Dzierżoniów
Wiadomości: 180
|
Dot.: Szczurzy temat
Nie wiem, w sumie można by spróbować, ja nigdy nie przesiewałam.
P.S. Dziewczyny! Nie śpijcie! Piszcie co tam u Waszych łobuziaków! |
2009-04-21, 15:54 | #2407 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 40
|
Dot.: Szczurzy temat
dawno mnie tu nie było i kolejne szczurze cudeńka się przyłączyły
Miałam kiepskie święta, w nocy przed pierwszym dniem Świąt pożegnałam swoją najstarszą szczurzyczkę ;( Od paru tygodni zdarzały się jej ataki duszności. Przez dwa tygodnie dostawała leki na serce, ale w końcu organizm nie wytrzymał. Dostała kolejnego ataku i nawet po dwóch dawkach sterydów nic się nie poprawiało i w końcu serduszko nie wytrzymało ;( Bardzo za nią tęsknimy ( ja i mój TŻ). Była naszym pierwszym szczurkiem (i też pierwszym futrzakiem w życiu - oboje mamy alergię na sierść). Częściej przychodziła bawić się z nami niż z innymi szczurciami. Pilnowała zawsze porządku w klatce. Mam nadzieję, że rzeczywiście jest tam miejsce gdzie te maleńkie duszyczki odpoczywają i się już tak nie męczą. Co do wątku trocinkowego... osobiście używam i żwirku i trocinek. Na szczęście żadna nie ma alergii na nie. Kupuję żwirek dla kota, wcale jakiś drogi ale pochłania wilgoś i zapachy. Przykrywam go warstwą trocinek by było po nim przyjemniej chodzić i grzebać. Jak się w kuwecie robi trochę dużo bobków to dziewczyny same sobie je przekopują na jedną stronę. Więc jak pojawia się kopczyk wiadomo by im wymienić Domki robie ciurkom z różnych pudełek. Mają niezła frajdę z dewastowania ich. Najbardziej i tak lubią spać w gniadach przez siebie zrobionych z papierków i ścinek. Zwykle w klatce sa dwa takie posłania: na dole w czystym kącie kuwety i na najwyższym pięterku w pudełku. Regularnie mam też robioną kolekcję ścinek różnorakich za łóżkiem wraz z drobnymi zapasami jedzenia, taka przechodnia sypialnia. |
2009-04-21, 20:44 | #2408 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Słupsk
Wiadomości: 911
|
Dot.: Szczurzy temat
Kiciucha mam to samo jeżeli chodzi o sypialnię za łóżkiem , tylko to nie koniec atrakcji bo w łóżku mam spiżarnię i to nieźle wyposażoną , ile razy bym nie sprzątała i tak co chwila Tyśka dostarcza tam nowe zapasy
|
2009-04-22, 15:42 | #2409 |
Rozeznanie
|
Dot.: Szczurzy temat
Cześć dziewczyny. Przyłączam się do grona posiadaczek szczurków. Bardzo fajny wątek i postaram się w miarę możliwości przeczytać cały, bo się wciągnęłam Widzę, że ekspertki z Was i już dziś mimo, że przeczytałam dosłownie kilka stron dużo się dowiedziałam nowego.
Mam więc do Was pytanie- otóż czy Wasze zwierzaczki wydają jakieś dźwięki? Bo mój Zenek ostatnio jakoś dziwnie jakby "mruczy", no nie wiem jak to nazwać. W każdym bądź razie dzwięki te zaczynają mnie denerwować, zwłaszcza w nocy, kiedy jest cisza to się niesie po całym pokoju. Niepokoić mnie to zaczyna czy on aby nie jest jakiś chory. Radziłam się ostatnio znajomej, która pracuje w sklepie zoologicznym i ona twierdzi, że to normalne. Ale on wczesniej tak nie robił. Zadnych innych niepokojących objawów nie widzę. Jak jest z tym u Was?
__________________
Dancing in the moonlight, waiting for the sunrise....
|
2009-04-22, 15:46 | #2410 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Szczurzy temat
Witaj i dawaj zdjęcia Zenka
Moja nie wydaje za bardzo dźwięków. Jak jej się coś nie spodoba, np. przeszkodzi się jej w jedzeniu, to wydaje krótki, głośny pisk. No i jak ja to mówię "szysza" czyli zgrzyta zębami, zwykle jak się niecierpliwi, jakby mówiła "no czego ty ode mnie chcesz, zostaw mnie w spokoju"
__________________
be my only, be the water where i'm wading/you're my river running high, run deep run wild |
2009-04-22, 15:59 | #2411 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 5 500
|
Dot.: Szczurzy temat
Mruczenie wydaje mi się być niepokojące. Ja dla spokoju poszłabym do weta - szczurki bardzo łatwo zapadają na choroby układu oddechowego.
__________________
Męczymy się razem od.... Wszystko można, co nie można - byle z cicha, i z ostrożna.
|
2009-04-22, 16:12 | #2412 | |
Rozeznanie
|
Dot.: Szczurzy temat
Cytat:
Ostrowczanka a gdzie dobrego weterynarza w Lublinie znajdę? Bo pani dr do której chodzę zajmuje się tylko psami i kotami. Zdjęcia wkleję jak tylko uda mi się zrobić. Bo jak do tej pory nie mogę sobie z nim poradzić, jest tak ruchliwy, że zawsze uchwycę tylko zadek albo ogonek. Nie mam sumienia go męczyć sesjami. Muszę go czymś zająć i wtedy sprubuję.
__________________
Dancing in the moonlight, waiting for the sunrise....
|
|
2009-04-22, 16:15 | #2413 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Szczurzy temat
A jesteś pewna że to on mruczy (w sensie, czy dźwięk wydobywa się z niego ), może coś gryzie albo żuje i to tak brzmi?
A do zdjęcia zająć go przysmakiem jakimś
__________________
be my only, be the water where i'm wading/you're my river running high, run deep run wild Edytowane przez marchewkowe pole Czas edycji: 2009-04-22 o 16:17 |
2009-04-22, 16:33 | #2414 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 5 500
|
Dot.: Szczurzy temat
Polecić mogę dwie panie weterynarz i jednego pana weta, do którego chodzi zaszczurzona koleżanka.
Jedną z pań z własnego doświadczenia mogę polecić bardziej, drugą mniej - sama wybierzesz, które ci podpasuje. Pana weterynarza nie znam osobiście, ale koleżanka jest zadowolona. Najlepsza moim zdaniem w Lublinie jest pani dr Nowakiewicz. Przyjmuje w lecznicy Azorek (Bolesława Śmiałego 14,tel. 524 09 03). Przyjmuje z tego co pamiętam w środy i czwartki, ale warto zadzwonić i upewnić się, bo pozostali weterynarze w Azorku na szczurkach znają się o tyle, o ile. Druga to pani dr Jurczuk. Przyjmuje w Centrum Małych Zwierząt na ul. Stefczyka ( tel. (0-81) 740 75 75 (0-81) 740 42 77) trzeba dzwonić i pytac się o konkretne godziny. Pani dr Jurczuk zdecydowanie więcej liczy sobie za wizytę niż w Azorku, ale jako chirurga (usuwanie guza, kastracja) poleciłabym ją (dr Nowakiewicz nie operuje). Trzeci to pan dr Nogal, który przyjmuje w gabinecie Kaman, na ul. Mickiewicza 67,( tel. (81) 7440174).
__________________
Męczymy się razem od.... Wszystko można, co nie można - byle z cicha, i z ostrożna.
|
2009-04-22, 16:53 | #2415 | |
Rozeznanie
|
Dot.: Szczurzy temat
Cytat:
Ostrowczanka dzięki za namiary. Napewno skorzystam. Gdybyś jeszcze mogła mi napisać ile tak mniej więcej kosztuje wizyta byłabym wdzięczna, bo nie mam pojęcia zielonego jak to wygląda cenowo. Mam nadzieję, że z takim małym stworkiem nie będzie problemu, jak to ostatnio miałam z psem. Aż wstyd mi było za takiego rozpieszczonego łobuza.
__________________
Dancing in the moonlight, waiting for the sunrise....
|
|
2009-04-22, 17:40 | #2416 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 5 500
|
Dot.: Szczurzy temat
U dr Nowakiewicz wizyta ok. 10-25 zł - zależy czy będą podawane leki i jakie. U dr Jurczuk ok. 2 x tyle. U dr Nogala nie wiem, ale podejrzewam, że bliżej tej pierwszej ceny niż tej drugiej.
Gruchanie to dość typowy objaw choroby.
__________________
Męczymy się razem od.... Wszystko można, co nie można - byle z cicha, i z ostrożna.
|
2009-04-22, 21:07 | #2417 |
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Szczurzy temat
Nie wpadłam nigdy na pomysł przesiewania ściółki...
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
2009-04-22, 21:51 | #2418 | |
Rozeznanie
|
Dot.: Szczurzy temat
Cytat:
Oby nie było mu nic poważnego. Ostrowczanka bardzo dziekuję.
__________________
Dancing in the moonlight, waiting for the sunrise....
|
|
2009-04-23, 07:35 | #2419 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 5 500
|
Dot.: Szczurzy temat
Nie ma za co, polecam się na przyszłość. W Lublinie działa prężnie dom tymczasowy (czyli przechowujący szczurki do adopcji z różnych akcji) zapewniający adopcje, więc jeśli chciałabyś zaadoptować swojemu Zenonowi towarzysza (co, nie będę ukrywać jest wskazane - bo szczur samotny jest nieszczęśliwy, nawet jeśli zapewniasz mu świetną opiekę i dużo rozrywek) to kontaktuj się ze mną, a ja pokieruję Cię gdzie trzeba .
__________________
Męczymy się razem od.... Wszystko można, co nie można - byle z cicha, i z ostrożna.
|
2009-04-23, 08:28 | #2420 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Dzierżoniów
Wiadomości: 180
|
Dot.: Szczurzy temat
Witam
Znalazłam w końcu rozwiązanie dla domku, dla dwóch szczurków Otóż, w sklepach posiadają coś takiego jak pojemniki na śrubki czy inne takie sprawy, tylko, że większe. I oto nabyłam takowy plastikowy pojemnik, odwróciłam go do góry nogami i nawet nie musiałam robić wejścia, bo jest on już automatycznie zrobiony lepiej pokazać, niż opisywać to w nieskończoność... |
2009-04-23, 09:14 | #2421 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 5 500
|
Dot.: Szczurzy temat
Domek bardzo przyjemny, ale klateczka za mała.
__________________
Męczymy się razem od.... Wszystko można, co nie można - byle z cicha, i z ostrożna.
|
2009-04-23, 09:31 | #2422 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Dzierżoniów
Wiadomości: 180
|
Dot.: Szczurzy temat
Wiem, wiem, niedługo mam zamiar kupić taką 'duuużą, duuużą, duuużą'
|
2009-04-23, 09:47 | #2423 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 5 500
|
Dot.: Szczurzy temat
Cytat:
Marzy mi się taka: http://allegro.pl/item616721571_woli...la_ptakow.html
__________________
Męczymy się razem od.... Wszystko można, co nie można - byle z cicha, i z ostrożna.
|
|
2009-04-23, 12:01 | #2424 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Słupsk
Wiadomości: 911
|
Dot.: Szczurzy temat
Cześć dziewuszki
Ostrowczanka fajna ta woliera , ale przypadkiem nie dla ptaków Ja mam takie pytanie odnośnie koleżanki dla Martini bo chciałam kupić jej towarzyszkę ale w sklepie powiedzieli , że to nie jest dobry pomysł i się może źle skończyć bo nie są z tego samego miotu i w zasadzie na pewno nie przypadną sobie do gustu więc już sama nie wiem Tyśka nie wygląda jakby było jej źle z tym , że jest sama ,poza tym codziennie ma kontakt ze mną i z innymi członkami rodziny , poświęcamy jej dużo czasu , staramy się wymyślać jej jakieś zajęcia , zdarza się , że ganiamy się po pokoju jak nienormalne myślę , że jest jej z nami bardzo dobrze |
2009-04-23, 12:09 | #2425 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 5 500
|
Dot.: Szczurzy temat
Eh, tak naprawdę nie jesteś w stanie do końca zrozumieć zwierzaka - wiadomo, że kieruje nimi instynkt a szczury są zwierzętami stadnymi. Od kiedy zobaczyłam jak moje szczurki się przytulają, iskają, bawią to nie zdecyduję się na pewno na trzymanie jednego.
20Agatka20 - miałam 4 szczurki (jedna już nie żyje). Każda była z innego miotu, w innym wieku, miała inne usposobienie. Jeżeli zapoznasz je ze sobą umiejętnie, to na 99% polubią się. I mała prośba - zapraszam na forum (www.szczury.org, www.sps.lh.pl, http://forum.szczury.biz/ -> do wyboru). Tam znajdziesz szczurki, które możesz adoptować, po co brać ze sklepu? Na forum również doświadczeni ludzie opisują jak łączyć ze sobą szczuraki, odpowiadają na pytania, udzielają rad - naprawdę warto zajrzeć! Szczurki wraz ze "szczurniętymi" przemierzają całą Polskę, więc i transport nie jest problemem (choć czasem trzeba chwilę poczekać) - ja mam szczurki z Trójmiasta, Poznania. Co do woliery - jest dla ptaków, ale po odpowiednim zaadaptowaniu będzie idealna dla szczurków (pięterka, drabinki).
__________________
Męczymy się razem od.... Wszystko można, co nie można - byle z cicha, i z ostrożna.
Edytowane przez Ostrowczanka Czas edycji: 2009-04-23 o 14:30 Powód: babol ort. |
2009-04-23, 14:11 | #2426 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Dzierżoniów
Wiadomości: 180
|
Dot.: Szczurzy temat
Zgadzam się, szczurki dosyć szybko się do siebie przyzwyczajają, są zwierzątkami przyjacielskimi, także nie ma problemu
|
2009-04-23, 16:41 | #2427 |
Rozeznanie
|
Dot.: Szczurzy temat
Kurcze dlaczego ja wcześniej nie znalazłam tego wątku. Taka skarbnica wiedzy.
Ostrowczanka bardzo chętnie adoptuję towarzysza Zenkowi. Tylko najpierw musze zakupić większą klatkę, ale narazie muszę poczekać na podbudowanie budżetu Kurcze te klatki są strasznie drogie! Wogóle to ja nie zdawałam sobie sprawy, że on jest taki samotny. Nikt w sklepie mi nie powiedział, że one muszą żyć stadnie. Już nigdy nie kupię zwierzaka w podrzędnym sklepie zoo. Zrobili mnie w balona też z fretką. Dlatego chętnie skorzystam z adopcji. No i będę buszować po innych forach, żeby dowiedzieć się jak je zaprzyjaźnić.
__________________
Dancing in the moonlight, waiting for the sunrise....
|
2009-04-23, 16:57 | #2428 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 5 500
|
Dot.: Szczurzy temat
Jeśli chodzi o klatki to polecam Allegro. Można tam dostać klatkę w rozsądnej cenie (szczególnie używaną) trzeba tylko trochę poszperać. W sklepach mają narzut rzedu 50-150 % . A ze sklepami to tak jest - nie musisz znać się na zwierzętach, żeby u nich pracować (a szkoda!) a nadzór weterynarzy zawsze jest jedynie iluzoryczny.
__________________
Męczymy się razem od.... Wszystko można, co nie można - byle z cicha, i z ostrożna.
|
2009-04-23, 17:01 | #2429 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Szczurzy temat
Cytat:
__________________
lubię sobie spuszczać wpie..ol |
|
2009-04-23, 21:52 | #2430 |
Rozeznanie
|
Dot.: Szczurzy temat
Właśnie buszuje po allegro. Ceny tam są faktycznie bardzo atrakcyjne. I pomyśleć jaką wille miałabym za pieniądze wydane w sklepie na takie badziewie. Eh, zdenerwowałam się
__________________
Dancing in the moonlight, waiting for the sunrise....
|
Nowe wątki na forum Zwierzęta domowe - wiZOOż |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:53.