|
Notka |
|
Jeszcze przed ślubem Na tym forum rozmawiamy o tym co powinno zadziać się jeszcze przed ślubem, czyli o wieczorku panieńskim, prezentach. |
|
Narzędzia |
2013-10-30, 09:52 | #2431 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 7 557
|
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIV - czyli nie tylko o pierścionkach ;)
Cytat:
wyszło: Energiczny choleryk - Energiczny choleryk to optymista, człowiek czynu, nastawiony na działania i kierowanie, jest urodzonym przywódcą, dynamiczny i aktywny ujawnia silną wolę i zdecydowanie. Wśród ludzi wzbudza zaufanie i respekt. Często pracuje dla potrzeb grupy, przewodzi i organizuje. Preferuje pracę, którą może sam zorganizować, szybkość działania, realizację jasno sprecyzowanych celów, jest szybki w działaniu. Potrafi rozdzielać pracę, koncentrować uwagę zespołu na wydajności. Lubi przewodzić i organizować prace innym. Powinien pracować w środowisku stwarzającym duże możliwości samodzielnego organizowania pracy sobie i innym. Środowiskiem niewskazanym będzie każda praca rutynowa, wymagająca jedynie wykonywania poleceń, nie otwierająca możliwości realizowania własnych pomysłów. Przykładowe zawody: przedsiębiorca, dyrektor przedsiębiorstwa, inżynier w przemyśle i budownictwie, manager, handlowiec, prawnik, dziennikarz, ordynator oddziału szpitalnego, reżyser, policjant. Zawody niewskazane: księgowy, pracownik biurowy, analityk chemiczny, farmaceuta. Pamiętam, że jak kiedyś robiłam testy, to raz mi wyszedł sangwinik z melancholikiem, raz sangwinik z cholerykiem, a dzisiaj zdecydowany choleryk. Ja myślę, że z wszystkich tych typów mam po trochu, a to, który akurat dominuje dużo zależy od nastroju, kontekstu. Jedynie z flegmatykiem nie mam nic wspólnego. to może jej zafunduj jakieś późniejsze pójście spać? |
|
2013-10-30, 10:03 | #2432 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 4 718
|
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIV - czyli nie tylko o pierścionkach ;)
Hej
W poniedzialek mialam wizyte kontrolna u ortopedy i w poczekalni siedzialam od 8:30 do 13:30 (mialam numerek 20!!!!) Lekarz rozkminial czy przypadkiem nie wlozyc mi nogi spowrotem do szyny ale przy tym puchnieciu stwierdzil ze lepiej nie. Powiedzial ze jesli noga jest spuchnieta to znaczy ze jest przeciazona (fajnie tylko ze ona jeszcze nie byla odpuchnieta!!!) dostalam masc, spray, tabletki ale leczenie zakonczone Ale to nic!!! W niedziele Tz pol dnia lazil za mna i marudzil bo chcial jechac pograc w siatke. Ja mialam inne plany bo pogoda cudna chcialam jechac do parku pokarmic zwierzaki ale tak mendzil ze pojechal. Po godzinie dzwoni telefon....patrze Tz dzwoni....odbieram a on mi mowi ze chyba noge zlamal Przyjechal do domu (wogole myslalam ze ktos go przywiezie bo on pojechal autem a madrzy znajomi sami pozwolili mu jechac!!!!!!) i pojechalismy na SOR. Tam spedzilismy 4 godziny po rtg wyszlo ze ma skrecona kostke, zerwane wiazadla i uszkodzona torebke stawowa w kostce. Noga w gipsie. Wiec jak w poniedzialek bylam u mojego ortopedy to zapisalam Tzta PILNIE na kontrole po 10 dniach na 12.11. I teraz nie wiem w co rece wlozyc bo kaleke trzeba obsluzyc, ja ledwo chodze i jeszcze Maja a rano to mam meksyk bo musze wyprawic mloda do przedszkola, naszykowac sniadanie Tztowi (wczoraj radzil sobie sam bo przeciez jest zosia samosia i wylal na siebie kubek z herbata!!!) no i jeszcze przydaloby sie zebym ja sie ubrala i wrzucila jakis jogurt przed wyjsciem z pracy I padam I mam jakas dziwna chec zmiany ostatnio mialam przemyslenia ogolne i jakies takie uczucie we mnie zakielkowalo ze jaki jedna z nielicznych (znajomych) mam wrazenie ze stoje w miejscu. Niby to stabilizacja ale czegos zaczyna mi brakowac Mysle ze zmiana pracy wyszla by mi na dobre aaaa wogole 7-8.12 jade do Wiednia!!! Cieszcze sie jak glupi do sera!!! Cena smiesznie mala bo placimy 100 zl + 50 euro na jakies tam wstepy itp (mozecie sie smiac ale wyjazd organizowany przez kosciol a ze ksiadz jest moim znajomym to jestem spokojna haha zreszta pare lat temu bylam na wycieczce 14dniowej tez z kosciola i bylo super ) Moja mama powiedziala ze zajmie sie Maja bo Tz w sobote pracuje a w zamian mam cos przywiezc z jarmarku bozonarodzeniowego spoko to sie da zalatwic haha |
2013-10-30, 10:19 | #2433 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Śląskie
Wiadomości: 6 569
|
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIV - czyli nie tylko o pierścionkach ;)
Cytat:
Generalnie robiłam go 4 razy: za pierwszym razem wykonałam 2 testy - 1. jak ja siebie oceniam lub jak być może mnie inni oceniają 2. trudniejsze: jak myślę, jakie cechy obecnie bym posiadała, gdyby nie proces socjalizacji i pojawiające się po drodze problemy wpływające na osobowość. W teście nr 1 wyszło mi najwięcej dla perfekcyjnego melancholika, w teście nr 2 - towarzyski sangwinik. Za drugim razem zrobiłam też 2 testy: 1. jak inni mnie mogą oceniać 2. jak ja siebie oceniam. W obydwu wyszedł mi flegmatyk. Cytat:
Edytowane przez asiuk Czas edycji: 2013-10-30 o 10:45 |
||
2013-10-30, 10:20 | #2434 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 7 557
|
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIV - czyli nie tylko o pierścionkach ;)
kotekk, o kurcze, współczuję przejść z twoją nogą. No i widzę, że twój TŻ tak bardzo ci współczuł, że sam chciał ci towarzyszyć w niedoli.
Cytat:
a co do wyjazdów organizowanych przez kościół. Kiedyś w moim mieście był pewien organizator turystyki, który uznał, że zamiast opłacać sobie gwarancję, to lepiej skumać się z kościołem. No i w ten sposób mamy szereg różnych pielgrzymek organizowanych z naszego miasta, np. do Lloret de Mar lub Słonecznego Brzechu |
|
2013-10-30, 10:20 | #2435 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 4 718
|
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIV - czyli nie tylko o pierścionkach ;)
zrobilam ten test i wyszlo mi:
Towarzyski sangwinik - Towarzyski sangwinik to optymista. Potrafi przyciągać do siebie ludzi, jest emocjonalny i wylewny, entuzjastyczny i spontaniczny, ma duże poczucie humoru. Gadatliwy, ciekawy, jest dobrym narratorem i urodzonym aktorem. Żyje raczej dniem dzisiejszym niż tym co było lub będzie. Jest duszą towarzystwa i tak gdzie przebywa wnosi radość. Nie chowa urazy, lubi komplementy, szybko przeprasza. W pracy ochotnik, inicjuje nowe formy aktywności, jest twórczy, tryska energią i entuzjazmem. Potrafi sprawiać bardzo dobre wrażenie, posiada umiejętności pobudzania innych do współpracy. Powinien pracować w środowisku wymagającym zmiennych form aktywności, pozbawionym konieczności wykonywania zadań rutynowych. Dobrze będzie czuł się w pracy wymagającej inicjatywy, twórczego rozwiązywania wielu problemów, wymagającej szybkiego podejmowania decyzji. Powinna to być praca zapewniająca szerokie kontakty z ludźmi. Jest prawdopodobne, że towarzyski sangwinik nie będzie zadowolony z pracy wymagającej posługiwania się liczbami, wykresami, wymagającej dokładności, staranności i skrupulatności. Przykładowe zawody: instruktor kulturalno oświatowy, pilot wycieczek turystycznych, akwizytor, handlowiec, organizator przedsięwzięć reklamowych, stewardessa, aktor estradowy, śpiewak itd. Zawody niewskazane: księgowy, ekonomista, laborant chemiczny, dyrektor przedsiębiorstwa, prawnik itp. I tu sie zgodze z podkreslonym bo reszta a juz w szczegolnosci zawody to nie ja Perfekcyjny melancholik - Perfekcyjny melancholik to myśliciel, idealista i pesymista. Nastawiony na zadania i analizowanie. Przejawia zdolności artystyczne, jest wyczulony na piękno, muzykalny. Cechuje go duża wrażliwość na potrzeby innych, skłonność do poświęcania się, sumienność. Ostrożnie dobiera przyjaciół, ale jest wobec nich wierny i ofiarny. Raczej woli pozostawać w cieniu, będzie więc unikał publicznych wystąpień i zwracania na siebie uwagi. Jeśli jest obdarzony inteligencją to potrafi łatwo rozwiązywać problemy, znajdować twórcze rozwiązania i tego będzie oczekiwał od swojej pracy. Lubi wykresy, schematy, wykazy i liczby. Z łatwością podporządkowuje się regulaminom, dużą wagę przywiązuje do szczegółów, jest wytrwały i dokładny, uporządkowany zorganizowany, zawsze musi dokończyć to co zaczaj. Powinien pracować w środowisku nie wymagającym zmiennych form aktywności, szybkich działań, powinna to być praca nie wymagająca częstych kontaktów z ludźmi, publicznych wystąpień, zwracania na siebie uwagi. Przykładowe zawody: ekonomista, księgowy, notariusz, konserwator zabytków, bibliotekarz, archeolog, meteorolog, farmaceuta. Zawody niewskazane: aktor, akwizytor, manager, handlowiec, prawnik, makler giełdowy, sekretarka.i tu podkreslone to ja. I troche sie jakby jedno z drugim wyklucza :hahaha : Bo niby nie lubie publicznych wystapien a jednak jak juz jestem przymuszona i sie "odwaze" to juz idzie jak po masle tak samo nie lubie byc w centrum uwagi ale to jakos tak samo wychodzi ze jestem |
2013-10-30, 10:22 | #2436 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 499
|
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIV - czyli nie tylko o pierścionkach ;)
Cytat:
Ale chociaż perspektywa wyjazdu fajna, a Wiedeń jest bardzo ładny |
|
2013-10-30, 10:26 | #2437 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 4 718
|
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIV - czyli nie tylko o pierścionkach ;)
Cytat:
teraz sie zastanawiam co za zakupy tam zrobic |
|
2013-10-30, 10:28 | #2438 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 499
|
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIV - czyli nie tylko o pierścionkach ;)
To ja z testu, ale na pewno robiąc test o innej porze, wyniki miałabym inne, nieraz żadna odpowiedź nie pasowała, takie miałam wrażenie
Towarzyski sangwinik 5 Energiczny choleryk 12 Perfekcyjny melancholik 11 Spokojny flegmatyk 12 Edytowane przez miskowa Czas edycji: 2013-10-30 o 10:29 |
2013-10-30, 10:29 | #2439 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 4 718
|
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIV - czyli nie tylko o pierścionkach ;)
Cytat:
Najlepsza mine mial lekarz na SORze haha bo byl ten sam co miesiac temu (ja bylam na SORze 29.09 a moj malzonek 27.10 ) Jak nas zobaczyl to podszedl i sie pyta "znowu Pani?? a Pani to nie byla tu jakis czas temu??" hahaha I jak juz Tz mial rtg zrobiony i wjechalam z nim na wozku to lekarz sie smial ze Tz pozazdroscil i ma to samo |
|
2013-10-30, 10:37 | #2440 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 7 557
|
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIV - czyli nie tylko o pierścionkach ;)
Cytat:
tak z forum ciężko mi cię ocenić. Masz w sobie dużą bezpośredniość i dystans, ale też wchodzisz w szczegóły, rozmyślasz. Spokojna i zrównoważona nie jesteś, więc przewagi flegmatyka u ciebie nie widzę. Cytat:
chyba warto powtórzyć, albo po prostu jesteś nieokreślona |
||
2013-10-30, 10:45 | #2441 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 15 709
|
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIV - czyli nie tylko o pierścionkach ;)
Wiesz z dwojga złego wolę żeby zasypiała o 20 i wstawała o 6 - niż jak wcześniej sen o 22 pobudka o 7.
Teraz mam czas wieczorem na ćwiczenia itp. A rano też lepiej wstać wcześniej- nie muszę tak pędzić ze wszystkim w popłochu. Kwestia mojego przestawienia się na wstawanie o tak nieludzkiej porze. Kotku no to wam się trafiło. A mąż mógł żony słuchać i grzecznie na spacer iść - nic by się nie stało. ---------- Dopisano o 11:45 ---------- Poprzedni post napisano o 11:39 ---------- Też zrobiłam ten test- towarzyski sangwinik- 20p
__________________
|
2013-10-30, 10:48 | #2442 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 4 718
|
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIV - czyli nie tylko o pierścionkach ;)
no wlasnie wydaje mi sie ze przez otoczenie jestem postrzegana jako sangwinik a juz w domu w czterech scianach jestem melancholik. Tak samo z praca. Lubie miec jasno okreslone cele i nie lubie kontaktu z ludzmi (nie chodzi o prace bez zadnego kontaktu ale praca np w sklepie jest totalnie nie dla mnie. Ja to swietnie bym sie czula w archiwum )
Cytat:
|
|
2013-10-30, 10:49 | #2443 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Śląskie
Wiadomości: 6 569
|
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIV - czyli nie tylko o pierścionkach ;)
A propos testu - terapeutka powiedziała, żebym nie czytała tych "durnych opisów" ze strony Więc nawet nie wiem, co tam napisali. Ona mi to analizuje.
Xzora, za każdym razem starałam się udzielić jak najbardziej zbliżonych odpowiedzi Piszesz, że jestem bezpośrednia i zdystansowana - to chyba sprzeczność? Ale masz rację - u mnie jest wiele sprzeczności. |
2013-10-30, 10:52 | #2444 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 15 709
|
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIV - czyli nie tylko o pierścionkach ;)
Cytat:
Obciach by był ale noga cała Żona zawsze ma rację- koniec kropka- taki z tego morał
__________________
|
|
2013-10-31, 08:29 | #2445 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 6 074
|
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIV - czyli nie tylko o pierścionkach ;)
Kotku, współczuję i życzę polepszenia
Macie jakiś dobry przepis na brokuły? Np. na dobrą sałatkę brokułową (ale bez jajka i majonezu) lub zupę krem? Potrzebuję dokładnych proporcji. Miałam dwa wielkie brokuły, przetworzyłam je, ale zupa wyszła okropna (uratowała ją trochę duża ilość mozzarelli w środku i prażone migdały), sałatka też nie zachęcała do spożycia... Wczoraj byłam na fitnessie, fajnie było - oprócz ćwiczeń na całe ciało, sporo jest na uda i pośladki (akurat tych partii świadomie nigdy nie ćwiczyłam) - ciężko, ale liczę na pozytywne efekty, bo jestem mimo wagi mocno "latająca" w tych częściach. |
2013-10-31, 09:20 | #2446 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 499
|
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIV - czyli nie tylko o pierścionkach ;)
Cześć
Cytat:
A sałatkę robię też taką, że na spód brokuły, na to pokrojoną w kostki fetę, polewam sosem czosnkowym zrobionym na jogurcie i na wierzch dużo pestek słonecznika uprażonych wcześniej na suchej patelni albo zamiennie płatków migdałowych. Znam też tą wersję dodatkowo z kukurydzą z puszki. Obie są ok moim zdaniem. Inne sałatki robię raczej z jajkiem Ale znam też bardzo dobrą zupę i szybką w wykonaniu, w którym są też brokuły (ale jest też dużo innych warzyw), jak chcesz, mogę ci podać przepis |
|
2013-10-31, 09:35 | #2447 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 6 074
|
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIV - czyli nie tylko o pierścionkach ;)
Cytat:
Chętnie skorzystam z tego przepisu na zupę. Oczywiście może coś być w zupie oprócz brokułów Co do sałatki - robiłam z bałkańskim serem i papryką - ale właśnie jakaś niedosmaczona była. Sos czosnkowy na bazie jogurtu... Może też zbyt długo blanszowałam brokuł, bo był wprawdzie w ładnym kolorze, ale już dość miękki. ---------- Dopisano o 10:35 ---------- Poprzedni post napisano o 10:31 ---------- Może po prostu nie lubię brokułów Tak też może być. Ostatnio rozkoszuję się prostymi surówkami: marchewka z jabłkiem (teraz marchewka jest super soczysta, na jabłka też sezon), pieczone buraki z fetą, jeszcze na kapustę kiszoną mam ochotę. A, no i zaczynają się moje jesienne ciągoty za tłustym i mącznym... np. gołąbki z ziemniakami ze śmietaną i boczkiem I zupa grochowa z wędzonkąChoć nigdy sama nie robiłam gołąbków, a tym bardziej z ziemniakami. O zupie grochowej nie wspominając |
|
2013-10-31, 09:46 | #2448 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 499
|
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIV - czyli nie tylko o pierścionkach ;)
Cytat:
Ja grochówkę robiłam To akurat nic skomplikowanego w sumie, mój tż uwielbia i musiałam się nauczyć, mimo że nie jem tego wcale i strasznie mi to śmierdzi Brokuły najlepiej gotować krótko, żeby były do zjedzenia ale się nie rozpadały. Może faktycznie nie lubisz brokułów po prostu. Ta zupa, o której ci wspominałam, nazywa się chowder. Ja to robię tak, że używam w zasadzie warzyw, jakie akurat mam i zmieniam zestaw, ale najlepiej lubię: - 1 ziemniak (pokroić w kostkę) - 1 czerwona papryka (pokroić w jakieś kostki też) - czasem dodaję też pół papryczki chilli, jeśli akurat mam - mała cukinia albo pół dużej (w jakieś ćwierćplastry) - pół czerwonej cebuli (drobno posiekać) - pół puszki kukurydzy lub mniej więcej tyle mrożonej albo świeżej w sezonie - mały brokuł (lub mniej więcej tyle mrożonych) - garść fasolki szparagowej (mrożonej) - opcjonalnie Ogólnie zupa prosta jak nie wiem co. Ziemniaka, cebulę i paprykę podsmażam chwilę w garnku na łyżce oleju - wciskam 2 ząbki czosnku, zalewam mniej więcej kubkiem bulionu (zostawiam ci opcję, co to za bulion i z czego) i kubkiem mleka, chwilę gotuję i dodaję fasolkę szparagową, jeśli jest mrożona, znowu parę minut gotuję, dodaję brokuł, cukinię, kukurydzę. Jeśli płynu jest za mało, dolewam mleka tyle, żeby zakrywało warzywa. Gotuję aż warzywa są miękkie, i na końcu dodaję ser cheddar (kroję w małe kosteczki), na talerzu posypuję szczypiorkiem i tyle. Z przypraw dodaję tylko pieprzu, czasem soli trochę (jeśli bulion miałam cienki). ogólnie wszyscy się krzywią na tą zupę, jak mówię, że to głównie mleko i warzywa, ale jak jedzą, to im smakuje. Ja ją bardzo lubię i często robię, no i jest ekspresowa, bo w zasadzie najdłużej trwa krojenie. |
|
2013-10-31, 09:56 | #2449 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 6 074
|
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIV - czyli nie tylko o pierścionkach ;)
Cytat:
Wiem, że grochówka prosta sprawa. Już prawie mam wszystkie składniki oprócz ziemniaków Jadłam ostatnio grochówkę... kilka lat temu na jakiejś stołówce. Po weekendzie zrobię. Przyszły tydzień zapowiada mi się bardzo ciężko, chcę się tak urządzić, żeby nie gotować obiadu codziennie. |
|
2013-10-31, 10:25 | #2450 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 499
|
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIV - czyli nie tylko o pierścionkach ;)
Cytat:
Ja staram się zawsze tak pokombinować, żeby nie musieć codziennie gotować, tylko raczej odgrzewać, albo wykorzystywać te same składniki do różnych dań i oszczędzać sobie robotę. Wyjeżdżam dziś do babci, więc temat gotowania odpada na szczęście, może dzięki temu chętniej po weekendzie się za coś zabiorę w kuchni |
|
2013-10-31, 12:25 | #2451 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 15 709
|
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIV - czyli nie tylko o pierścionkach ;)
Cytat:
Ja grochówkę uwielbiam i bardzo często robię - ale taką bez boczku czy wędzonki. Mi na samą myśl o śniadaniu od razu chce się wstać z łóżka. Od miesięcy zawsze mam omleta, naleśniki bądź jakieś placuszki z owocami i jogurtem. Pierwsze słowa mojej córki po otwarciu oczu: "mamusia wstajemy na śniadanko" Emi może masz z brokułem to co mój mąż- po prostu za nim nie przepada. Jedyna wersja jaka mu wchodzi to makaron ryżowy z brokułami i i krewetkami- bardzo mocno sezamowy. Wczoraj właśnie robiłam.
__________________
|
|
2013-10-31, 12:26 | #2452 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 2 984
|
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIV - czyli nie tylko o pierścionkach ;)
Ja z ostatnio na sniadania mam ochote na cos na cieplo. Codziennie gotuje jajka
Zapisalam sie na darmowe zajcie prezentacujne pola dance |
2013-10-31, 13:04 | #2453 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 6 074
|
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIV - czyli nie tylko o pierścionkach ;)
Cytat:
Gdzieś obiła mi się też wersja z makaronem i makrelą. szalejesz |
|
2013-10-31, 13:05 | #2454 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 499
|
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIV - czyli nie tylko o pierścionkach ;)
Cytat:
Ja mam teraz daleko do pracy, więc rano nie mam czasu na takie rarytasy a w pracy nie ma sprzętu, więc nadal piję zimną owsiankę najczęściej rano. W weekend jedynie najczęściej jem jajka. Mój tż nie tknie ani brokułów ani kalafiora |
|
2013-10-31, 13:10 | #2455 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 7 557
|
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIV - czyli nie tylko o pierścionkach ;)
|
2013-10-31, 13:12 | #2456 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 499
|
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIV - czyli nie tylko o pierścionkach ;)
|
2013-10-31, 13:54 | #2457 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 15 709
|
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIV - czyli nie tylko o pierścionkach ;)
około 300 g krewetek ( aczkolwiek my potrafimy zeżreć 500 g)
200 g makaronu ryżowego mały brokuł 2 łyżki oleju sezamowego 2 łyżki sosu sojowego duży kawałek imbiru chili (ja nie dodaję ze względu na Młodą) 2 ząbki czosnku sól, pieprz grubo mielony sezam prażony do posypania Krewetki rozmrażasz, brokuła gotujesz (podzielony na różyczki około 5 min ma być al dente), makaron ryżowy gotujesz wg instrukcji na opakowaniu. Imbir na tarce, czosnek przez praskę. Na oleju kokosowym (czy tam innym tłuszczu) smażysz krewetki i imbir na dużym ogniu, po chwili dodajesz czosnek, wlewasz sos i olej sezamowy, dodajesz makaron, brokuła, pieprzysz solisz mieszasz posypujesz sezamem gotowe. Obiad w 10 min Cytat:
A myślisz że ja mam czas na takie śniadania- tak się do nich przyzwyczaiłam że są dla mnie priorytetem- mogę wyjść niepomalowana, ale naleśniki muszą być Nawet jak wstaniemy o 7:30, a z domu muszę wyjść o 8:15 No ale ja rano jestem jak tajfun
__________________
|
|
2013-10-31, 14:01 | #2458 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 499
|
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIV - czyli nie tylko o pierścionkach ;)
Cytat:
Ja jestem rano zmulona i raczej jak robot idę a nie tajfun. szykuję się w ok. 40min ale muszę wyjść wcześniej niż ty, więc wstaję koło 6 - 6:15, w dodatku biorę rano tabletki, po których mogę jeść najwcześniej po pół godzinie, więc odpuściłam takie śniadania. Chociaż ostatnio stwierdziłam, że może się przerzucę zimą z owsianek na jakieś kasze z owocami, które mogę podgrzać w pracy w mikrofali Edytowane przez miskowa Czas edycji: 2013-10-31 o 14:04 |
|
2013-10-31, 14:17 | #2459 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 15 709
|
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIV - czyli nie tylko o pierścionkach ;)
Cytat:
Najczęściej wykonuję kilka czynności na raz- najpierw robię ciasto na naleśniki, wylewam jeden na patelnię, lecę myć włosy (dobrze że mam krótkie więc minuta wystarczy) zawijam włosy w ręcznik przerzucam naleśnika, zalewam kawę wodą, wyjmuję dodatki, robię młodej naleśnika, dostaje widelec i je , w tm czasie wylewam ciasto na patelnię, sama idę się malować, wracam przekładam naleśnika, kończę się malować, jem naleśnika, wylewam nowego idę suszyć włosy itd..o dziwo jeszcze żadnego nie przypaliłam Zazwyczaj jak ja jestem najedzona i gotowa do wyjścia Młoda kończy śniadanie- muszę wszystko wymyć włącznie z dzieckiem- bo pół kuchni jest w jogurcie i kawałkach naleśnika na podłodze które nie trafiły do buzi. Szybkie ubieranie Młodej, 2 torby w garść, kluczyki od samochodu i pędem do babci. I tak teraz mam łatwiej bo rano zupy dla Mani nie muszę gotować Pobudka o 6 to jest dla mnie koszmar. Co prawda wtedy do tej 8 to i pranie zrobię i mieszkanie wysprzątam i nawet jem na siedząco..ale co z tego , o 17 wydaje mi się że jest 23 Na szczęście Młoda już się przestawiła na czas zimowy i dziś wstała o 7:20. Kasza z suszonymi owocami może być fajną alternatywą.
__________________
|
|
2013-10-31, 14:22 | #2460 | ||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 2 984
|
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIV - czyli nie tylko o pierścionkach ;)
Cytat:
przy drążku pionowym Cytat:
praktyczny taki tajfun z rana. muszę włączyć u siebie taki tryb, bo zwykle to jestem nieprzytomna. żeby jutro był taki dzień jak dzisiaj to będzie pięknie. zamawiam taki cały listopad. |
||
Nowe wątki na forum Jeszcze przed ślubem |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:32.