Ślub bez wydawania mnóstwa pieniędzy - wspieramy się, pocieszamy i śluby omawiamy! II

[magda1706]

Ej odpuście trochę. Chce robić kolacje na 20 osób? Niech robi najwyraźniej tak u nich jest. Zresztą przecież sama nie będzie wszystkiego przygotowywać a mogę się założyć że rodzina nie przyjeżdża i nie czeka na gotowe a też pomaga
Chce piec placki i się ze wszystkimi dogadala? Najwyraźniej im pasuje, są dorośli ludzie chyba wiedzą co robią? Najwyżej świadkowa pójdzie i kupi w cukierni kto jej broni? Zresztą proszę was upieczenie jednego placka to nie wyczyn i można później cały dzień leżeć plackiem w wannie.

A właśnie. Leniuchowanie, leżenie w wannie i odpoczywanie? Fiola dostanę z nerwów i oczekiwania więc pewnie będę ciągle coś robić.

Niech każdy robi jak uważa to jest wątek o oszczędzaniu a nie o tym co powinna a nie powinna robić panna młoda na dzień przed ślubem

[pestycyda]

Hmmm, w ogóle uważam, że powinnyśmy już zmienić temat:p

[cranberry juice]

Napisane przez magda1706

Ej odpuście trochę. Chce robić kolacje na 20 osób? Niech robi najwyraźniej tak u nich jest.

No niech robi, tylko ten, niech nie wypisuje w Internetach, że dzień przed ślubem to nie wiadomo w co ręce włożyć Jak ktoś postanowi dzień przed ślubem przedpokój pomalować, to też nie będzie wiadomo w co ręce włożyć

[cranberry juice]

Napisane przez magda1706

Ej odpuście trochę. Chce robić kolacje na 20 osób? Niech robi najwyraźniej tak u nich jest.

No niech robi, tylko ten, niech nie wypisuje w Internetach, że dzień przed ślubem to nie wiadomo w co ręce włożyć Jak ktoś postanowi dzień przed ślubem przedpokój pomalować, to też nie będzie wiadomo w co ręce włożyć

[lolusl]

Napisane przez magda1706

Niech każdy robi jak uważa to jest wątek o oszczędzaniu a nie o tym co powinna a nie powinna robić panna młoda na dzień przed ślubem

To jest też wątek o tym na czym warto oszczędzać a na czym nie

Już abstrahując od wszystkiego,ja bym po prostu nie ryzykowała,że ciasto np. się spali i będzie do kitu, bo zwykle w stresie mi źle wychodzą Jeśli dałoby się wcześniej zrobić,to jak najbardziej. W sumie ciasta można mrozić

[magda1706]

No to wracając do tematu. Zaoszczędzilam na kupnie pudełka na koperty. Zamiast 150 za nowe. Mam za 50 używane i już mam 100 zł na makijaż
I tz prawdopodobnie znalazł buty skórzane z lasockiego za 190 a nie z Ryłko za 300 i będę miała kasę na fryzurę

[201801191006]

Napisane przez magda1706

No to wracając do tematu. Zaoszczędzilam na kupnie pudełka na koperty. Zamiast 150 za nowe. Mam za 50 używane i już mam 100 zł na makijaż
I tz prawdopodobnie znalazł buty skórzane z lasockiego za 190 a nie z Ryłko za 300 i będę miała kasę na fryzurę

zaoszczędziłam na pudełku na kopertach, bo go nie miałam

w sumie najbardziej z takich drobniejszych oszczędności to cieszę się z butów, bo wyszły mnie 130 przecenione z 300. gdyby nie ta przecena, to i tak bym musiała zapłacić te 300, bo to były jedyne buty, co do których miałam pewność, że wytrzymam dłuuuugo.
aaa i bielizna, na początku mierzyłam stanik za 270 i myślałam, że nic innego nie znajdę, a ostatecznie skończyło się na takim za 35 z tk maxx i był super.

[lolusl]

Haha,oszczędzę na bieliźnie to stanika nie będę miała

[magda1706]

Napisane przez loloo

zaoszczędziłam na pudełku na kopertach, bo go nie miałam

w sumie najbardziej z takich drobniejszych oszczędności to cieszę się z butów, bo wyszły mnie 130 przecenione z 300. gdyby nie ta przecena, to i tak bym musiała zapłacić te 300, bo to były jedyne buty, co do których miałam pewność, że wytrzymam dłuuuugo.
aaa i bielizna, na początku mierzyłam stanik za 270 i myślałam, że nic innego nie znajdę, a ostatecznie skończyło się na takim za 35 z tk maxx i był super.

Ale ja chciałam pudełko więc cieszę się że znalazło się taniej Ja tam się cieszę z każdej złotówki zaoszczędzonej

[201801191006]

Napisane przez magda1706

Ale ja chciałam pudełko więc cieszę się że znalazło się taniej Ja tam się cieszę z każdej złotówki zaoszczędzonej

no, ja też chciałam na początku ale już nie miałam siły szukać takiego jak mi się podoba, bo byłam dość wybredna w tym temacie więc padło na zwykłą białą torebkę prezentowa. mam nadzieję że cię nie uraziłam

[ania9o]

Napisane przez cranberry juice

No niech robi, tylko ten, niech nie wypisuje w Internetach, że dzień przed ślubem to nie wiadomo w co ręce włożyć Jak ktoś postanowi dzień przed ślubem przedpokój pomalować, to też nie będzie wiadomo w co ręce włożyć

Ja nie robiłam remontu, nie piekłam ciast i nie miałam rodziny na głowie a i tak spać się położyłam kolo 12 i nie miałam czasu na leżenie w wannie. W praktyce jednak to wszystko wygląda zupełnie inaczej.

[cranberry juice]

Napisane przez ania9o

Ja nie robiłam remontu, nie piekłam ciast i nie miałam rodziny na głowie a i tak spać się położyłam kolo 12 i nie miałam czasu na leżenie w wannie. W praktyce jednak to wszystko wygląda zupełnie inaczej.

To co robiłaś?
Pytanie na serio. Może nauczymy sie czegoś na Twoich błędach

[sQuaara]

Napisane przez ania9o

Ja nie robiłam remontu, nie piekłam ciast i nie miałam rodziny na głowie a i tak spać się położyłam kolo 12 i nie miałam czasu na leżenie w wannie. W praktyce jednak to wszystko wygląda zupełnie inaczej.

ja tez nic z tego nie robilam i od 19 sie luzowalam ) (caly dzien robilam cake popsy, ale no robota glupiego - wymieszac ciasto, do maszynki, do lodowki, wyjac w czekolade, posypac, wiazac kokardki... wiec na lajcie ze swiadkowa i mezem sobie robilismy, ktos jadl obiad, ktos pojechal sobie na zakupy)
kwestia zaplanowania. malo jest rzeczy ktorych nie mozna zrobic wczesniej i TRZEBA w piatek
(dodajmy ze przed slubem bylam w srode w nocy w domu i ze na sali rozkladalam wszystko w sobote...tzn maz)

[ania9o]

Napisane przez cranberry juice

To co robiłaś?
Pytanie na serio. Może nauczymy sie czegoś na Twoich błędach

Dwa razy musieliśmy z kartkami ze spowiedzi jechać do kościoła bo była zamknięta kancelaria a że przed ślubem mieszkaliśmy razem to spowiedź wcześniej niż w piątek nie miała sensu. Potem po owoce, jeszcze do hotelu jechaliśmy żeby sprawdzić wszystko. A wieczorem jechaliśmy na salę rozkładać winietki i zwozić alkohol, ciasta i kroić ciasta do pudełeczek dla gości i jeszcze w międzyczasie odbieraliśmy kosze dla rodziców. Z sali wyszliśmy przed 22. Zeszło nam prawie 3h.
Jeżdżenia a jeżdżenia było, może gdybyśmy na salę mogli wcześniej pojechać to inaczej było ale od 19 mogliśmy wnosić rzeczy więc może i to miało wpływ na to, że tak zeszło ze wszystkim.

[dorka_tw]

Napisane przez magda1706

No to wracając do tematu. Zaoszczędzilam na kupnie pudełka na koperty. Zamiast 150 za nowe. Mam za 50 używane i już mam 100 zł na makijaż
I tz prawdopodobnie znalazł buty skórzane z lasockiego za 190 a nie z Ryłko za 300 i będę miała kasę na fryzurę

Dopiero zaczynam myśleć o całym tym młynie, ale co to jest pudełko na koperty? Koperty z kasą?

[sQuaara]

tak jak ludzie Ci wreczaja to swiadkowie przejmuja wina, ktore da sie postawic, kwiaty na ktore powinny byc jakies wiadra/wazony,coolery no i ida koperty.. warto cos miec, pudelko, torebke jak na prezenty, no cokolwiek

[201801191006]

ja miałam torebkę na prezenty.
chciałam na początku pudełko, ale stwierdziłam, że za drogo i za dużo z tym zamieszania żeby mieć takie jak mi się podoba.

[sQuaara]

ja uzylam pudelko ktore mialam w domu, dorobilam tylko choragiewkowy napis i juz

[lawendax]

Napisane przez loloo

ja miałam torebkę na prezenty.
chciałam na początku pudełko, ale stwierdziłam, że za drogo i za dużo z tym zamieszania żeby mieć takie jak mi się podoba.

mi też starczy torebka na prezenty na tych pare osób które przyjdą

[KaKa2061]

Witam drogie Panie pozwólcie, że dołączę się do tematu i też przedstawię mój plan oszczędności.

Suknia i welon - szyję na miarę i u krawcowej i max ile zapłacę to pewnie 2200, ale i tak sądzę, że taniej mnie to wyjdzie.

Buty - udało mi się kupić skórzane lakierowane czółenka nude za 179zl - więc potem mi będą jeszcze długo służyć.

Sala - moja wymarzona i w dobrej cenie, bo za 170zl od osoby i w tym mamy ciasta, tort, 1,5l napojów gazowanych na osobe, 3 kolacje. Sala jest bardzo elegancka więc też nie musimy jej jakoś specjalnie dostrajac.

Dj - bierzemy slub w listopadzie więc zalapalismy się na promocję i płacimy 2600.

Bukiet - kulka wyniesie mnie około 100 zł.

Wspominaliscie o pudełku na koperty, planuje zrobić sama z pudełka po butach, ale jeszcze nie mam pomyslu.

Slub - U mnie w parafii jest cennik i za slub płacimy 500 zl i w tym mamy już organiste, krzesła i klecznik na biało, dywan i kilka ławek ozdobionych. Także za nikim nie musimy latać z koperta.

Makijaż i fryzura - tu mnie trochę drożej wyniesie, bo razem z próbnym będzie to około 560 zl.

Kamerzysta brak.

Fotografa na dzień dzisiejszy brak.

Obrączki najprostsze z białego złota u lokalnego jubilera ok 800 zl.

W tej chwili to tyle mi do głowy przychodzi.

[migotka1010]

Napisane przez KaKa2061

Witam drogie Panie pozwólcie, że dołączę się do tematu i też przedstawię mój plan oszczędności.

Suknia i welon - szyję na miarę i u krawcowej i max ile zapłacę to pewnie 2200, ale i tak sądzę, że taniej mnie to wyjdzie.

Buty - udało mi się kupić skórzane lakierowane czółenka nude za 179zl - więc potem mi będą jeszcze długo służyć.

Sala - moja wymarzona i w dobrej cenie, bo za 170zl od osoby i w tym mamy ciasta, tort, 1,5l napojów gazowanych na osobe, 3 kolacje. Sala jest bardzo elegancka więc też nie musimy jej jakoś specjalnie dostrajac.

Dj - bierzemy slub w listopadzie więc zalapalismy się na promocję i płacimy 2600.

Bukiet - kulka wyniesie mnie około 100 zł.

Wspominaliscie o pudełku na koperty, planuje zrobić sama z pudełka po butach, ale jeszcze nie mam pomyslu.

Slub - U mnie w parafii jest cennik i za slub płacimy 500 zl i w tym mamy już organiste, krzesła i klecznik na biało, dywan i kilka ławek ozdobionych. Także za nikim nie musimy latać z koperta.

Makijaż i fryzura - tu mnie trochę drożej wyniesie, bo razem z próbnym będzie to około 560 zl.

Kamerzysta brak.

Fotografa na dzień dzisiejszy brak.

Obrączki najprostsze z białego złota u lokalnego jubilera ok 800 zl.

W tej chwili to tyle mi do głowy przychodzi.

Jedyne co tu widzę z oszczędności to obrączki, bukiet i sala o ile masz wiecej niż 3 dania

[visionAM]

Ja póki co mogę się pochwalić jedynie taką oszczędnością, że koperty do zaproszeń zamawiamy we własnym zakresie po 0,30zł zamiast kupować je razem z zaproszeniami - wtedy kosztowałyby 1,50zł.

[sQuaara]

Napisane przez migotka1010

Jedyne co tu widzę z oszczędności to obrączki, bukiet i sala o ile masz wiecej niż 3 dania

ja rowniez. sala za 170 to duzo.
tzn wiadomo: zalezy gdzie
w mojej okolicy to duzo.

Napisane przez visionAM

Ja póki co mogę się pochwalić jedynie taką oszczędnością, że koperty do zaproszeń zamawiamy we własnym zakresie po 0,30zł zamiast kupować je razem z zaproszeniami - wtedy kosztowałyby 1,50zł.

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Vision, prrrr szalona!

[visionAM]

No co może się okazać, że to będzie jedyna nasza oszczędność

[Dorotti666]

Nasza oszczędność to jak na razie obrączki w cenie 800zł, przez to, że mieliśmy złoto do przetopienia

[e6a2c94443f966d5bdb1fa7d483e1d75b7ed128e]

Nie da się oszczędzić na: obrączkach i strojach, fotograf i auto. Reszta owszem. Sama mam małe przyjęcie weselne (20 gości).

Zrobiłam sama: winietki na stół, zaproszenia, etykiety na butelki, dekoracje na stół - koszt materiałów niecałe 20zł. Koperty kupiłam.

Obrączki z białego złota za 800 zł?????? Strasznie tanie u ciebie białe złoto jest. Cena obrączek nie w sieciówkach samych złotych to ok 135 zł za 1g, czyli wychodzi 1400 zł za parę. Z białego złota koszt około 2-3500 tys. Jedynie w tej cenie masz srebrne. No chyba że miałaś mega dużo białego złota do przetopienia.

[magda1706]

Zielonymigotek ale dorotti napisała że mieli własne złoto czy ja już ślepa jestem? Własne złoto obniża cenę obrączek

[Dorotti666]

[1=e6a2c94443f966d5bdb1fa7 d483e1d75b7ed128e;6040355 1]Nie da się oszczędzić na: obrączkach i strojach, fotograf i auto. Reszta owszem. Sama mam małe przyjęcie weselne (20 gości).

Zrobiłam sama: winietki na stół, zaproszenia, etykiety na butelki, dekoracje na stół - koszt materiałów niecałe 20zł. Koperty kupiłam.

Obrączki z białego złota za 800 zł?????? Strasznie tanie u ciebie białe złoto jest. Cena obrączek nie w sieciówkach samych złotych to ok 135 zł za 1g, czyli wychodzi 1400 zł za parę. Z białego złota koszt około 2-3500 tys. Jedynie w tej cenie masz srebrne. No chyba że miałaś mega dużo białego złota do przetopienia.[/QUOTE]

A gdzie wyczytałaś, że będę miała obrączki z białego złota?
Daliśmy ponad 10g złota swojego, więc jedynie płacimy za robociznę. Co w tym dziwnego. Bez swojego złota zapłacilibyśmy ok. 1900zł.

I mylisz się, że nie da się oszczędzić na rzeczach, które wypisałaś jako pierwsze. Da się, tylko trzeba dobrze poszukać, sprawdzać promocje, okazje itd. O aucie to już w ogóle nie wspomnę, bo przecież dużo ludzi pożycza auta od znajomych/rodziny i nie płacą za to nic. Więc oszczędność jest jak najbardziej.

---------- Dopisano o 14:19 ---------- Poprzedni post napisano o 14:18 ----------

Napisane przez magda1706

Zielonymigotek ale dorotti napisała że mieli własne złoto czy ja już ślepa jestem? Własne złoto obniża cenę obrączek

No właśnie to napisałam

[cranberry juice]

[1=e6a2c94443f966d5bdb1fa7 d483e1d75b7ed128e;6040355 1]Nie da się oszczędzić na: obrączkach i strojach, fotograf i auto. Reszta owszem. Sama mam małe przyjęcie weselne (20 gości).

Zrobiłam sama: winietki na stół, zaproszenia, etykiety na butelki, dekoracje na stół - koszt materiałów niecałe 20zł. Koperty kupiłam.[/QUOTE]

Yyy? Można zaoszczędzić. Na obrączkach - złoto do przetopienia, mały jubiler zamiast sieciówki. Na strojach: używana suknia, szycie u krawcowej. Jeżeli nowa z salonu - to niekoniecznie Vera Wang Plus targowanie sie - moim zdaniem jeżeli ktokolwiek zapłacił pierwotnie podaną cenę za sukienkę, to sie strąbił Buty - nie białe, tylko w kolorze do noszenia po ślubie. Stroju pana młodego w ogóle nie liczę, do ponownego wykorzystania na milion okazji.

Na fotografie można oszczędzać - pakiet bez przygotowań, przyjęcie do 21 itp. Pytanie czy warto. Zawsze znajdzie sie też tańszy fotograf - podobnie, pytanie czy warto. No ale to już zależy jaki kto ma budżet.

Auto to już w ogóle nie ma o czym mówić, przecież można jechać własnym albo poprosić kogoś z gości, żeby podwiózł. Jedynie benzyna jest kosztem stałym - fakt, tutaj można zaoszczędzić max. 2 zł, jak sie zatankuje w Auchanie zamiast na Orlenie

Natomiast sorry, ale dla mnie to jest totalna paranoja, żeby pisać o oszczędzaniu na winietkach i zaproszeniach przy 20 gościach Jakbym miała 20 gości, to bym sobie zamówiła takie wypasione winietki wycinane laserowo po 2 zł 40 zł chyba niestety żadnego ślubnego budżetu nie zbawi