2010-05-15, 12:15 | #2461 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 91
|
Dot.: Majowe Panny Młode
wszystkiego najlepszego dzisiaj ślubującym Majóweczkom. pogody Wam życzę kochane
__________________
Du du dużo dużo NAS i więcej będzie wnet ... _________________________ ________ http://www.suwaczek.pl/cache/993778ab65.png?html |
2010-05-15, 15:10 | #2462 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 1 005
|
Dot.: Majowe Panny Młode
No wreszcie Editt i Anielica.. baaardzo fajno
Ojjj.. ja bym się znowu pobawiła na weselichu.. buuu... Następne , mojej przyjaciółki 4 września. Mam nadzieję,że wulkany się uspokoją i uda mi się przylecieć. Jak ja uwielbiam te weselne tańce Mam nadzieję,że pogoda w Polsce dobra Już niedługo nowe PMki zaczną pląse I w tym chyba Sodóweczka?? Powodzenia dziewczyny!! |
2010-05-15, 17:13 | #2463 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Lubelszczyzna
Wiadomości: 2 606
|
Dot.: Majowe Panny Młode
Cytat:
__________________
nie obiecuję Ci wiele, bo tyle prawie co nic, najwyżej wiosenną zieleń i pogodne dni, najwyżej uśmiech na twarzy i pomocną dłoń, nie obiecuję Ci wiele, bo tylko po prostu siebie. |
|
2010-05-16, 13:10 | #2464 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 56
|
Dot.: Majowe Panny Młode
co z tą pogodą...oby 22 maja pogoda była cudem U mnie leje, podtopienia itd...aaaaaa!!!!!!!!!
|
2010-05-16, 17:17 | #2465 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Bobasowo :)
Wiadomości: 1 461
|
Dot.: Majowe Panny Młode
Cytat:
stresu nie ma tylko ta pogoda;/
__________________
Igorek jest już z nami i tuli się całymi dniami http://www.suwaczek.pl/cache/b034e10552.png |
|
2010-05-16, 21:56 | #2466 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Lublin i okolice
Wiadomości: 70
|
Dot.: Majowe Panny Młode
Niom, pogoda nas nie rozpieszcza... Co z typową astronomiczną wiosną? :/ Miejmy nadzieję, że chociaż dwa ostatnie weekendy maja będą bez żadnych przykrych niespodzianek, czego sobie i Wam życzę.
__________________
http://suwaczki.slub-wesele.pl/20100529290214.html |
2010-05-17, 08:21 | #2467 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 24 494
|
Dot.: Majowe Panny Młode
Cytat:
Cytat:
Cytat:
ja jestem z północy i co prawda w tygodniu czasem padało, ale wszystkie weekendy w maju mieliśmy jak dotąd suche |
|||
2010-05-17, 08:46 | #2468 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 96
|
Dot.: Majowe Panny Młode
mnie tez ta pogoda przeraza, ale pocieszam sie tym, ze prognozy na sobote sa optymistyczne jak u mnie mialo by byc 20 st i bez deszczu idealnie normalnie...oby sprawdzilo sie, a poza tym to stres straszny...jeszcze tyle rzeczy do zalatwienia... i tyllllle pieniedzy do wydania :/
|
2010-05-17, 13:38 | #2469 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 56
|
Dot.: Majowe Panny Młode
Cytat:
Ja się trzymam póki co wersji 19 stopni, 0,1 opadów czyli nic i słoneczko czasem na chmurce....ala jak patrzę za okno to ciężko mi w to uwierzyć |
|
2010-05-17, 17:50 | #2470 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 91
|
Dot.: Majowe Panny Młode
dziewczyny, bedzie dobrze pogoda sie poprawić! a nawet jak bedzie zimno i bedzie lało to pomyślcie sobie że gorzej mają Ci co ślubują np. zimą :P a poza tym to nie sądzę by poogda była w stanie zepsuć nam ten dzień.tyle na niego czekałyśmy a tu tuż tuż
__________________
Du du dużo dużo NAS i więcej będzie wnet ... _________________________ ________ http://www.suwaczek.pl/cache/993778ab65.png?html |
2010-05-17, 18:39 | #2471 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 8 254
|
Dot.: Majowe Panny Młode
Kochane U mnie cały weekend lało bez żadnej przerwy (no może w środku nocy) i było strasznie zimno, ale nie przeszkodziło to nam przeżyć najpiękniejszego dnia w życiu
Relację później napiszę... Jeszcze dzisiaj... |
2010-05-17, 18:39 | #2472 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 56
|
Dot.: Majowe Panny Młode
Odnośnie pogody to o mojej dzielnicy w Zabrzu mówią we wszystkich wiadomościach...że wał przecieka i Kłodnica wylewa...ale będzie dobrze, będzie dobrze, będzie dobrze W sumie jakby już przestało padać Ja jadę na saunę bo tego dziś potrzebuję, wygrzać sadełko Jutro jadę odebrać suknię ślubną...byłam już raz ze mnie spadła...to przez te koszmarne sny, że czegoś zabrakło, że ktoś nie przyjechał, coś nie dojechało itd...ale dziś sobie zajadam serniczek ptysiami więc jutro juz nie ma szans żeby spadła
|
2010-05-17, 18:53 | #2473 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: centrum Polski
Wiadomości: 403
|
Dot.: Majowe Panny Młode
Cytat:
Cudownie, że mimo pogody był to Wasz najpiękniejszy dzień. Czekamy na relację!
__________________
♥ Jesteśmy razem ♥
od 10 czerwca 2005 r. ♥ Szczęśliwe Małżeństwo ♥ od 8 maja 2010 r. Jak wskazówki jednego zegara- mają sens tylko wtedy, gdy dwie! |
|
2010-05-17, 18:58 | #2474 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Kraina Szczęścia :*
Wiadomości: 75
|
Dot.: Majowe Panny Młode
Na wstępie to WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO DLA KOLEJNYCH MAJÓWEK (które jakby nie było powinny już tu być i zdawać relacje ze zdjęciami oczywiście).
Dziś byłam w Bielsku kupić suknię na poprawiny (na szczęście udało mi się dostać w ostatnim sklepie do którego miałam zamiar wejść) ale droga tam i z powrotem zresztą też to był koszmar.. 2 h spędziliśmy w korku (Tż się już wkurzał :P) a jak widziałam te pozalewane obszary to normalnie byłam w szoku. Na 18 byłam na przedostatniej przymiarce sukni i muszę powiedzieć, że po prostu jestem zakochana w mojej sukni i pełna podziwu dla talentu mojej krawcowej. Prawie nie widać mi nawet brzucha, choć specjalnie mi na tym nie zależało. Jak będę mieć fotki to powrzucam. Tymczasem trzymajcie się wszystkie. Zostało nam już tylko parę dni (a tak apropos ja w ogóle jakoś stresu nie mam mam nadzieję, że tak zostanie do soboty). Paa
__________________
22.05.2010 Nasz wielki dzień 22.08.2010 Nasz Skarb jest nareszcie z nami Juleczka
|
2010-05-17, 19:24 | #2475 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 8 254
|
Dot.: Majowe Panny Młode
No to relacja
U mnie czas ślubny zaczął się w czwartek, kiedy przyjechali po nas teściowie i pojechaliśmy do mojego rodzinnego miasta. Cały dzień w drodze. Potem obiadek i przerażenie mamusi, jak ja się zmieszczę w moją spódnicę, bo była potwornie wąska W piątek rano pobudka, śniadanie i do Kościoła do spowiedzi. Potem poszłam do kosmetyczki, a TŻ w tym czasie odwiózł rodziców do ośrodka, w którym było wesele, ponieważ przyjeżdżała tam już ich rodzina. W domu było ciągłe oglądanie pogody i ciągle to samo - będzie padać. Więc się kontaktowaliśmy z fotografem i kamerzystą, że na plener się ewentualnie zdecydujemy w sobotę, w zależności od tego jak będzie. Na 16 poszliśmy do kancelarii w Kościele, żeby donieść ostatnie dokumenty, złożyć co łaska i spotkać się z organistą, żeby coś tam omówić. Przy okazji obejrzeliśmy wystrój Kościoła, bo akurat zaraz miał być jakiś ślub. W tym czasie tata odebrał świadka z dworca i przyjechali z dziewczyną na obiad. A potem niestety TŻ pojechał z nimi do ośrodka i już nie wrócił. Ja spędziłam wieczór przy komputerze i telewizji dla odstresowania się. No i koło północy poszłam spać. W sobotę wywlokłam się z łóżka o 7:30, szybka kąpiel i umycie włosów, bo na 8 przyjeżdżała do mnie świadkowa, makijażystka i fryzjerka. No i ładnie się nami zajęły, tak że o 10:30 było już po wszystkim. Na 12 był umówiony fotograf i kamerzysta, ale to odwołaliśmy, bo ciągle padało i padało i padało... Więc o 11 spokojnie zasiadłyśmy do śniadanka i plotek. Potem tata pojechał po TŻ i świadka do ośrodka i przyjechali do nas na przygotowania. O 14 przyjechali fotograf i kamerzysta no i się ubieraliśmy itp. itd. A potem to już przyjechała po nas nasze autko ślubne i wyruszyliśmy w mega długą - kilkuminutową podróż - do Kościoła. Zaraz z autka szybki przelot w deszcze do środka. Na dzień dobry podpisaliśmy papierki, potem wyszedł po nas ksiądz i zaczął się ślub TŻ miał mały problem z założeniem mi obrączki, ale się udało... Było potwornie zimno, ale zaczęłam marznąć dopiero pod koniec mszy. Udzielał nam jej w ogóle ksiądz wyświęcony miesiąc wcześniej, to był jego pierwszy ślub i był bardziej zestresowany od nas Ale wszystko wyszło pięknie... Życzenia odebraliśmy w przedsionku Kościoła i potem wszyscy się zmyli do ośrodka, a my do domu zostawić prezenty. Żaden gość się nie wyłamał i dostaliśmy książki zamiast kwiatków. Kwiatki były tylko od tych osób, które były na samym ślubie. Dojechaliśmy w końcu do ośrodka i zostaliśmy przywitani przez kierowniczkę Na początek kazali nam przepiłować gałąź drewna, bo tam mają taki "zwyczaj" - że jak sobie poradzimy z tym, to ze wszystkim innym również Potem przywitanie chlebem, solą, woda do wypicia i stłuczenie kieliszków. I akurat na dwie minuty przestało padać, więc szybko zrobiliśmy grupowe zdjęcie. Potem na salę i obiadek. A potem już wesele - pierwszy taniec skróciliśmy do minimum, a jeszcze dołączyli w międzyczasie moi rodzice i nasi świadkowie, żeby nas wspomóc Rodzice i świadkowie byli bardzo zdziwieni podziękowaniami i prezentami. Dla rodziców było pudełeczka drewniane z czekoladkami w środku (banderolki z naszym zdjęciem) - później chcemy dać w krysztale zdjęcie ślubne. A dla świadków alkohol Z oczepin było tylko rzucanie podwiązką i musznikiem. Ja w ogóle w czasie zabawy którejś zgubiłam podwiązkę - tak szalałam. Ale świadkowa znalazła... Mamusia w ogóle była w szoku, że ja się tak bawię... My się zmyliśmy o pierwszej nad ranem, bo my nie z tych imprezowych i nam to już starczyło. Poza tym pokoik czekał zachęcająco... Moi rodzice i młodzież zostali do 3 i wtedy się impreza skończyła. Rano skorzystaliśmy z jacuzi i na śniadanko... A potem do domku i cały dzień z jakimiś gośćmi, bo się powoli rozjeżdżali. I tak do wieczora. A potem pakowanie, spać i dzisiaj powrót... Na mini podróż poślubną, czyli długi weekend czerwcowy jedziemy do Lądka Zdroju - mama nam załatwiła przez mamę swojego ucznia 50% zniżkę na noclegi, więc zapłacimy za 4 noce 180zł tylko Na normalną podróż poślubną pojedziemy jesienią... No i tyle. Jeszcze dodam, że byłam w szoku, bo mnie głowa nic nie rozbolała, mimo że wystąpiły wszystkie czynniki, które na to wpływają. No i było dokładnie zero stresu z naszej strony A pleneru w końcu nie zrobiliśmy, bo już nam się wczoraj nie chciało |
2010-05-17, 20:14 | #2476 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Świętokrzyskie góry...
Wiadomości: 3 332
|
Dot.: Majowe Panny Młode
Dana piękna relacja!!
Fajnie że, wszystko oprócz pogody wam się udało. Gratulacje i wszystkiegooo co najjjlepszeeee żonko |
2010-05-18, 07:21 | #2477 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 24 494
|
Dot.: Majowe Panny Młode
Dana gratulacje
|
2010-05-19, 18:07 | #2478 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Lubelszczyzna
Wiadomości: 2 606
|
Dot.: Majowe Panny Młode
Majoweczki wszytkie powychodziły za mąz i oposcily forum jest tu ktos?
__________________
nie obiecuję Ci wiele, bo tyle prawie co nic, najwyżej wiosenną zieleń i pogodne dni, najwyżej uśmiech na twarzy i pomocną dłoń, nie obiecuję Ci wiele, bo tylko po prostu siebie. |
2010-05-19, 18:28 | #2479 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Lublin i okolice
Wiadomości: 70
|
Dot.: Majowe Panny Młode
Cytat:
Jeszcze nie wszystkie. "Niektóre" mają ten stresik przed sobą. Jak przygotowania? U nas powoli wszystko doprowadzamy do końca. Jedyne co mnie w tym momencie martwi to pogoda. :/ Co prawda został nam ponad tydzień, ale prognozy nie są optymistyczne... I co z zapewnieniami, że pod koniec mają być upały (czytałam i słyszałam o tym)? Oby tylko deszczu nie było... Wytrwałości z ostatecznych przygotowaniach gospellko
__________________
http://suwaczki.slub-wesele.pl/20100529290214.html |
|
2010-05-19, 18:48 | #2480 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 8 254
|
Dot.: Majowe Panny Młode
Ja śledzę ciągle forum... Ale dzisiaj umieram z powodu bólu głowy
|
2010-05-19, 18:48 | #2481 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Lubelszczyzna
Wiadomości: 2 606
|
Dot.: Majowe Panny Młode
Cytat:
__________________
nie obiecuję Ci wiele, bo tyle prawie co nic, najwyżej wiosenną zieleń i pogodne dni, najwyżej uśmiech na twarzy i pomocną dłoń, nie obiecuję Ci wiele, bo tylko po prostu siebie. |
|
2010-05-19, 20:16 | #2482 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Kraina Szczęścia :*
Wiadomości: 75
|
Dot.: Majowe Panny Młode
mam zdjęcia sukni co prawda woda na tyle idzie jeszcze ciut niżej ale ogólnie efekt już widać, robiłam też paznokcie dzisiaj.. ostatnie przygotowania już przed nami żeby tylko pogoda była w sobote albo przynajmniej niech nie jest tak zimno jak teraz. Jutro zostaje strojenie sali i trzeba przy okazji zawieźć alkohol a w piątek spowiedź, kwiaty w kościele i potem sobota, ale ten czas strasznie szybko zleciał. A jak tam reszta sobotnich majówek?
__________________
22.05.2010 Nasz wielki dzień 22.08.2010 Nasz Skarb jest nareszcie z nami Juleczka
|
2010-05-19, 20:53 | #2483 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 96
|
Dot.: Majowe Panny Młode
u mnie wielki stresior...wczoraj gdy zyczenia zaczeli mi skladac moi znajomi z pracy to prawie sie nie rozplakalam hehe kurde co to bedzie w sobote? jeszcze sporo rzeczy zostalo do dogrania. dzisiaj zrobilam pazurki i rozwiezlismy ciasto dla sasiadow itd, jutro rano na gielde po kwiaty, jeszcze ustalenia z kamerzysta, spowiedz itd. mam nadzieje ze wszystko bedzie tak jak chcemy, no i pogoda dopisze mimo wszystko
|
2010-05-19, 22:06 | #2484 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 213
|
Dot.: Majowe Panny Młode
jestesmy jestesmy tylko ostatnie dopinania robimy przed slubem.Mnie od tygodnia meczy angina teraz nie moge nadal mowic ale mam nadzieje ze do 29 maja juz zdaze powiedziec tak.w sobote lecimy do pl i z miejsca przygotowywanie wszystkiego.Zeby chociaz nie padalao bo ja nadal bolerka nie mam.
|
2010-05-19, 22:43 | #2485 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 74
|
Dot.: Majowe Panny Młode
22-gie majówki jak tam??u Nas w zachodniopomorskim,a dokładnie w Stargardzie ma być ładna sobotaoby,oby...my dzis winietki skończylismy(sama robiłam),zawieszki tez są!połowa napoi i alko zawiezione,z muzykami i kamerzysta wszystko omówione...Jutro jedziemy omówic szczegóły z księdzem,a w piatek spowiedź,paznokcie i przywóz reszty rzeczy do restauracji.Jutro umówiłam się na masaż relaksacyjny,bo ten stres na barkach czuję
__________________
Nasz Ślub 22.05.2010 |
2010-05-19, 23:05 | #2486 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: W-wa
Wiadomości: 131
|
Dot.: Majowe Panny Młode
U nas tez już wszystko dopinamy na ostatni guzik, ale rzeczy jeszcze mnóstwo zostało do zrobienia... szok!
wczoraj odebrała suknię (jest cudowna ) i dzis zawiozłam ją do swojego domku, tam gdzie będzie ślub; pozałatwiałam tez wszystko z kamerzystą, fotografem, samochód i w kwiaciarni. W piątek jedziemy tam do mnie, mam jeszcze próbny makijaż i robienie pazurków, no i dopilnowanie jak dekoratorka dekoruje salę. No i spowiedź jeszcze... Na szczęście wszystkimi innymi rzeczami organizacyjnymi (ciasta, tort, alkohol, itd., itp.) zajmuje się mój kochany tatuś Stresu jakiegoś wielkiego jeszcze nie czuję, pewnie się zacznie w piątek jak już będziemy na miejscu. A pogoda na razie zapowiada się dobrze.. dziś była rewelacyjna, zero deszczu, cały czas słoneczki i cieplutko. Oby tak dalej! Wszystkim sobotnim majówkom życzę takiej pogody!
__________________
|
2010-05-20, 00:18 | #2487 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 1 005
|
Dot.: Majowe Panny Młode
No ja też jeszcze śledzę Kurcze masakra z tą pogodą w Polsce. Dla odmiany w Irlandii prawie nei pada i jest dość ciepło.
Danadee zadziwiłaś mnie. W ogóle nie umiem sobie wyobrazić wesela, na którym para młoda idzie spać o 1 w nocy w środku zabawy.. Ale różne te zwyczaje są najwyraźniej Ja co prawda uwielbiam tańce i zabawę a mój TŻ już też przywykł , ale nawet jeśli bym nie cierpiała.. Myśmy bawili się cały czas- muzyka to na parkiet.. Goście zaczęli się zbierać na dobre ok 4 w nocy o 5 pożegnaliśmy ostatnich. Pokoje mieliśmy w hotelu na górze, więc prysznic i spać.. A o 12 pobudka i szykowanie się na 14 na następną balangę.. o 22 pożegnaliśmy ostatnich maruderów .. Nogi jak już pisałam owijałam w zimny mokry ręcznik na noc, bo tak były obite, opuchnięte i obolałe.. Ale nie ma zmiłuj- wesele ma się tylko raz (no z reguły) Buziaki, pięknej pogody życzę w sobotę |
2010-05-20, 10:57 | #2488 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 8 254
|
Dot.: Majowe Panny Młode
Cytat:
Dla mnie jedną z najpiękniejszych ślubnych rzeczy był brak bólu głowy I idealny komfort oka w soczewkach. A wystarczyło, że wróciliśmy do miejsca naszego zamieszkania i już trzeci dzień męczę się z głową A w sobotę na pewno wszystko się Wam ułoży kolejne majówki! No i w piątek też naszej piątkowej majówce! |
|
2010-05-20, 17:45 | #2489 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 91
|
Dot.: Majowe Panny Młode
oby Wasze przepowiednie się sprawdziły u mnie póki co to wszystko idzie z planem, przynajmniej ja tak myślę :P jutro zawożę alkohol , soki i owoce na miejsce, a resztę to w sobotę do południa i tak to jakoś powoli leci do przodu ... 3 posiłki dziennie na więcej nie ma czasu, w nocy zbytnio spać nie mogę więc trzeba piwkować :P eh dziewuszki, razem damy radę pozdrawiam i życzę udanej imprezy Wszystkim 22
__________________
Du du dużo dużo NAS i więcej będzie wnet ... _________________________ ________ http://www.suwaczek.pl/cache/993778ab65.png?html |
2010-05-20, 19:19 | #2490 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 1 005
|
Dot.: Majowe Panny Młode
aaa.. nie to u nas rodzinki raczej imprezowe
Co do oczu, mnie zaczęły boleć ok 3 w nocy. O 4 poszłam ściągnąć soczewki Czyli Wy już znowu w Belfascie?Udało się powrócić>?? Właśnie wróciłam z pracy, padam, czekam na obiad |
Nowe wątki na forum Forum ślubne |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:55.