Aparaty ortodontyczne cz. XV

[kat123]

Napisane przez MargotVZ

Coś lekarz właśnie mówił że u mnie w uśmiechu zęby są mało widoczne, a jak mówię to górnych nie widać w ogolę (tylko dolne) i trzeba je jakoś wyciągnąć do przodu. Zobaczymy w praktyce, na razie sobie tego nie wyobrażam

A jeśli o widoczności zębów chodzi, to u mnie jest ogromna zmiana. Ze tak powiem - uśmiech mi się poszerzył 😉 Widać więcej zębów niż wcześniej ☺ To u Ciebie panie będzie podobnie.

Napisane przez emememsik

Byłam na pierwszej wizycie i w końcu pozbyłam się sprężyny! Mam już podłączone wszystkie zęby do łuku, szpara między jedynkami, która zrobiła mi się przez ostatni miesiąc, zniknęła w jeden dzień

Ale Ci zazdroszczę zdjęcia tego paskudztwa! Mi ostatnio orto powiedziała, że ja swoją jeszcze długo będę nosić, a szczerze jej nienawidzę 😞 Super, że efekty tak postępują!

[ZielonaaHerbata]

Mam i ja Doczekałam się i wczoraj założyłam dół, łuk językowy i podniebienny. Wszystko byłoby ok gdybym tylko tak okropnie nie sepleniła. Mam nadzieję, że to chociaż trochę przejdzie. Bo teraz jest strasznie.

[dolceana]

Napisane przez ZielonaaHerbata

Mam i ja Doczekałam się i wczoraj założyłam dół, łuk językowy i podniebienny. Wszystko byłoby ok gdybym tylko tak okropnie nie sepleniła. Mam nadzieję, że to chociaż trochę przejdzie. Bo teraz jest strasznie.

U mnie seplenienie trwało 3 miesiące później było lepiej chociaż czasem dalej się łapię na tym, że słów z "r" nie mówię wyraźnie
Ale za tydzień w końcu się go pozbywam i drutuje kryształową górę
Na początku pewnie ten aparat będzie wyglądał masakrycznie ze względu na moje krzywulce no ale skoro przeżyłam pół roku z podniebiennym to i to przeżyję

[2016070930]

Napisane przez roiro

U mnie w planie leczenia było założenie aparatu na górę, a po jakimś czasie łuk podniebienny. Okazało się jednak, ku mojej przeogromnej radości, że sam aparat sobie poradził i poszerzył co trzeba. Tak więc, DA SIĘ. Mam aparat metalowy bezligaturowy.

O to uspokoiłaś mnie trochę

Napisane przez dolceana

Miałam najpierw te perłowe ale mi się nie podobały bo różniły się za bardzo kolorystycznie w stosunku do aparatu miłam nadzieję, że troszkę spłowieją ale niestety po miesiącu jarzyły bielą więc na kolejnej wizycie wybrałam bezbarwne. No i wszystko lux tylko faktycznie troszkę zżółkły. Ale moim zdaniem i tak wyglądają lepiej niż perłowe więc znów się na nie zdecyduje ale kilka dziewczyn tu chwaliło przy kosmetycznym białe/perłowe gumki więc to chyba kwestia indywidualna.
A co do ceny to nie wiem jak to jest ale u mnie ceramiczny czy porcelanowy (ten mleczny) kosztuje o 100zł więcej od kryształowego
Co do samego aparatu miałam te same obawy co Ty tj. Różnica w kolorze aparatu a zęba. Ja jestem bardzo zadowolona z wyboru. Chyba pierwszy raz w życiu

U mnie właśnie ceramiczny w najtańszej wersji jest tańszy o 200 zł za łuk od kryształowego. Bo są też jakieś super ekstra wypasione zamki kryształowe i te już droższe o 300 zł za łuk.
Myślałam też nad wersją na górę kryształ, na dól metal ale jak się sobie przyjrzałam to podczas mówienia widać mi właściwie tylko dolne zęby więc odpada ta opcja

Napisane przez calliope86

Ja mam jeszcze tylko 3 tygodnie do konsultejszyn Nie mogę się doczekać!

To pierwsza konsultacja? Pamiętam jak się swojej nie mogłam doczekać. A teraz, jak nigdy, nie mogę się doczekać wizyty u dentysty , bo po niej będę już bliżej założenia aparatu.

Napisane przez ZielonaaHerbata

Mam i ja Doczekałam się i wczoraj założyłam dół, łuk językowy i podniebienny. Wszystko byłoby ok gdybym tylko tak okropnie nie sepleniła. Mam nadzieję, że to chociaż trochę przejdzie. Bo teraz jest strasznie.

Seplenienie w końcu minie (chyba ). Im więcej będziesz mówiła, tym będzie lepiej

[calliope86]

Napisane przez MargotVZ

To pierwsza konsultacja? Pamiętam jak się swojej nie mogłam doczekać. A teraz, jak nigdy, nie mogę się doczekać wizyty u dentysty , bo po niej będę już bliżej założenia aparatu.

Tak pierwsza ale mam nadzieję, że będzie udana i zostanę u tej pani dr O dentyście też myślę i trochę się boję co tam mnie czeka.

Widzę, że sporo z Was decyduje się na estetyczne aparaty. Ja sobie wymarzyłam metalowego Damona ale zobaczymy co to z tego będzie.

[2016070930]

Napisane przez calliope86

Tak pierwsza ale mam nadzieję, że będzie udana i zostanę u tej pani dr O dentyście też myślę i trochę się boję co tam mnie czeka.

Widzę, że sporo z Was decyduje się na estetyczne aparaty. Ja sobie wymarzyłam metalowego Damona ale zobaczymy co to z tego będzie.

Ja poszłam na konsultację tylko do jednego ortodonty i już u niego zostałam. Nie wiem czy to źle, mam nadzieję że nie będę żałować. Ale jakoś tak przekonał mnie do siebie i opinie w necie też ma dobre, ceny w miarę przystępne też.

I ja przed planem leczenia zrobiłam przeglądu stomatologa, niby było wszystko ok. Więc szczęśliwa poszłam na piaskowanie i scaling przed założeniem aparatu, tam zupełnie przypadkowo zajrzał mi jeszcze do paszczy ich stomatolog i okazało się że dwie plomby muszę wymienić bo są rozszczelnienia.
Podczas wymiany pierwszej okazało się że sąsiedni ząb się psuje i już 300 zł wydałam na dentystę. Został mi teoretycznie jeszcze jeden ząb, ale też nie wiem co się ostatecznie okaże jak mi go rozwierci. Może też sąsiednie się psują. Także koszty rosną.

No i ja się waham obecnie właśnie między Damonem metalowym (teoretycznie krótszy czas leczenia, rzadsze wizyty, mniejszy ból/dyskomfort podczas leczenia, brak przebarwiających się gumek) a aparatem kryształowym (mniej widoczny).

Jeden i drugi ma swoje zalety i wady. Na razie skłaniam się bardziej ku estetycznemu. Trochę lat już mam i chyba będę się czuła z nim bardziej komfortowo . Chociaż tylko rok starsza od ciebie jestem (jeśli w nicku to twój rocznik).

[calliope86]

Napisane przez MargotVZ

Ja poszłam na konsultację tylko do jednego ortodonty i już u niego zostałam. Nie wiem czy to źle, mam nadzieję że nie będę żałować. Ale jakoś tak przekonał mnie do siebie i opinie w necie też ma dobre, ceny w miarę przystępne też.

I ja przed planem leczenia zrobiłam przeglądu stomatologa, niby było wszystko ok. Więc szczęśliwa poszłam na piaskowanie i scaling przed założeniem aparatu, tam zupełnie przypadkowo zajrzał mi jeszcze do paszczy ich stomatolog i okazało się że dwie plomby muszę wymienić bo są rozszczelnienia.
Podczas wymiany pierwszej okazało się że sąsiedni ząb się psuje i już 300 zł wydałam na dentystę. Został mi teoretycznie jeszcze jeden ząb, ale też nie wiem co się ostatecznie okaże jak mi go rozwierci. Może też sąsiednie się psują. Także koszty rosną.

No i ja się waham obecnie właśnie między Damonem metalowym (teoretycznie krótszy czas leczenia, rzadsze wizyty, mniejszy ból/dyskomfort podczas leczenia, brak przebarwiających się gumek) a aparatem kryształowym (mniej widoczny).

Jeden i drugi ma swoje zalety i wady. Na razie skłaniam się bardziej ku estetycznemu. Trochę lat już mam i chyba będę się czuła z nim bardziej komfortowo . Chociaż tylko rok starsza od ciebie jestem (jeśli w nicku to twój rocznik).

No właśnie boję się, że będzie podobnie jak u Ciebie. Moja obecna pani dentystka nie jest aż tak skrupulatna.
Tak to mój rocznik wydaje mi się, że będę potrzebowała dużych sił działania właśnie ze względu na wiek haha ale też na wadę.

Jeśli orto nie naciska na któryś rodzaj szczególnie to weź ten w którym Ty się będziesz lepiej czuła.

[dolceana]

Napisane przez MargotVZ

O to uspokoiłaś mnie trochę
U mnie właśnie ceramiczny w najtańszej wersji jest tańszy o 200 zł za łuk od kryształowego. Bo są też jakieś super ekstra wypasione zamki kryształowe i te już droższe o 300 zł za łuk.
Myślałam też nad wersją na górę kryształ, na dól metal ale jak się sobie przyjrzałam to podczas mówienia widać mi właściwie tylko dolne zęby więc odpada ta opcja

Hmm to może u mnie jest jakiś gorszy ten kryształ? Albo więcej ludzi wybira ceramiczny? Ale znowu 100 zł to nie taka znowu różnica więc już sama nie wiem!
Ja też zastanawiałam się nad estetyczną górą i metalowym dołem ale również widać mi dolne zęby. Można też mieć opcję pół/pół ale ja ostatecznie wzięłam cały estetyczny na gôrę i dół co odczuła moja kieszeń ale nie żałuję!

[agusia642]

Napisane przez Filifonka

Ja tu wcale krzywulców nie widzę jedynie szpary pomiędzy zębami nie zmienia to faktu, że efekty są



Ja też nie mam dwójek przy czym dwóch górnych, więc w implanty się nie bawię, bo to chyba drogo wychodzi, orientujesz się?

a jak się pozbywasz szpar? Jeden implant to koszt ok 5000 zł, przy czym rozkłada się on, bo mniej więcej połowa to wszczepienie w kość korzenia, a po mniej więcej pół roku założenie korony. Mnie wyjdzie trochę taniej ze względu na znajomość z gabinetem, ale dalej budzi to we mnie przerażenie, bo na początku nawet nie brałam tego pod uwagę. Jednak po rozmowie z zaufaną osobą doszłam do wniosku, że wyjdzie i tak najtaniej, bo są na całe życie i najmniej z nimi problemów, a nie jak mosty i inne rozwiązania, które trzeba co jakiś czas wymieniać lub piłować zdrowe zęby do nich.

Dziś pozbyłam się drugiego zęba mądrości, jakoś mi tak lekko.

[Viann]

Napisane przez MargotVZ

Ja poszłam na konsultację tylko do jednego ortodonty i już u niego zostałam. Nie wiem czy to źle, mam nadzieję że nie będę żałować. Ale jakoś tak przekonał mnie do siebie i opinie w necie też ma dobre, ceny w miarę przystępne też.

I ja przed planem leczenia zrobiłam przeglądu stomatologa, niby było wszystko ok. Więc szczęśliwa poszłam na piaskowanie i scaling przed założeniem aparatu, tam zupełnie przypadkowo zajrzał mi jeszcze do paszczy ich stomatolog i okazało się że dwie plomby muszę wymienić bo są rozszczelnienia.
Podczas wymiany pierwszej okazało się że sąsiedni ząb się psuje i już 300 zł wydałam na dentystę. Został mi teoretycznie jeszcze jeden ząb, ale też nie wiem co się ostatecznie okaże jak mi go rozwierci. Może też sąsiednie się psują. Także koszty rosną.

No i ja się waham obecnie właśnie między Damonem metalowym (teoretycznie krótszy czas leczenia, rzadsze wizyty, mniejszy ból/dyskomfort podczas leczenia, brak przebarwiających się gumek) a aparatem kryształowym (mniej widoczny).

Jeden i drugi ma swoje zalety i wady. Na razie skłaniam się bardziej ku estetycznemu. Trochę lat już mam i chyba będę się czuła z nim bardziej komfortowo . Chociaż tylko rok starsza od ciebie jestem (jeśli w nicku to twój rocznik).

Aparat samoligaturowy estetyczny jest widoczny, niestety, każdy kto mnie nie widział dawno od razu krzyczy: "O! Masz aparat!". Tyle tylko, że jest faktycznie ładniejszy niż cały metalowy, a różnica na obu łukach wyszła mnie 500 zł. Nie wiem czy kryształowy jest w stanie się całkiem "wtopić", a zdjęciami w internecie bym się nie sugerowała, bo są mocno rozświetlone. Tak czy inaczej jeśli nie zakładasz lingwalnego to bądź przygotowana na to, że ludzie zauważą... i wiesz co, to wcale nie takie straszne

[ZielonaaHerbata]

Napisane przez dolceana

U mnie seplenienie trwało 3 miesiące później było lepiej chociaż czasem dalej się łapię na tym, że słów z "r" nie mówię wyraźnie
Ale za tydzień w końcu się go pozbywam i drutuje kryształową górę
Na początku pewnie ten aparat będzie wyglądał masakrycznie ze względu na moje krzywulce no ale skoro przeżyłam pół roku z podniebiennym to i to przeżyję

A do jedzenia szybko się przyzwyczaiłaś? Nie przeszkadzał Ci?

[dolceana]

Napisane przez ZielonaaHerbata

A do jedzenia szybko się przyzwyczaiłaś? Nie przeszkadzał Ci?

Pierwsze kilka dni były trudne bo ja mam ten cholerny plastik na 4 i 5 co przeszkadzało mi bardzo w gryzieniu.
Najbardziej irytujące jest jedzenie które wchodzi pomiędzy aparat a podniebienie ale na to rady nie ma. Trzeb przeżyć jedyne co mogę doradzić to żeby makaron spagetti przed jedzeniem sobie na ktrótsze elementy podzielić widelcem/nożem bo mi się zawiesił na aparacie i wisiał w przełyku myślałam, że się udławię polecam też irygator do czyszczenia przestrzeni między zębami i podniebieniem a aparatem.

[ZielonaaHerbata]

Napisane przez dolceana

Pierwsze kilka dni były trudne bo ja mam ten cholerny plastik na 4 i 5 co przeszkadzało mi bardzo w gryzieniu.
Najbardziej irytujące jest jedzenie które wchodzi pomiędzy aparat a podniebienie ale na to rady nie ma. Trzeb przeżyć jedyne co mogę doradzić to żeby makaron spagetti przed jedzeniem sobie na ktrótsze elementy podzielić widelcem/nożem bo mi się zawiesił na aparacie i wisiał w przełyku myślałam, że się udławię polecam też irygator do czyszczenia przestrzeni między zębami i podniebieniem a aparatem.

O spaghetti wiem Wspomniała mi o tym ortodontka, bo przy moim silnym odruchu wymiotnym to bym się chyba udusiła.
Czuję, że ciężki czas przede mną

[april_20]

Jak pierwszy raz jadłam w aparacie spaghetti to właśnie jedną cześć miałam w przełyku a drugą w aparacie, zaczęłam się dusić bo wpadłam w panikę i długo miałam uraz do makaronów ale teraz już jem spokojnie, kwestia wprawy

[nnatalkaa89]

Zielona Herbata - przy odruchu wymiotnym mi pomagały bardzo cukierki miętowe.
A co do jedzenia to prawda spaghetti jest najgorsze i kapusta kiszona do tego :/ też się zawiesza.
Ja ze swoim podniebiennym wytrzymałam rok z kawałkiem.
Z seplenieniem można sobie poradzić, dużo trzeba gadać. Jednak do końca nie da się uniknąć tego. Najgorzej mi było jak zaczynałam się na kogoś denerwować i wykrzyczeć coś było kiepsko, bo się język plątał, więc to śmiesznie wyglądało.


A co do irygatorów to dobra rzecz, choć ostatnio słyszałam w tv, że zamiast irygatorów można używać strzykawek napełnionych wodą

[I_g_1]

Napisane przez MargotVZ

Jeden i drugi ma swoje zalety i wady. Na razie skłaniam się bardziej ku estetycznemu. Trochę lat już mam i chyba będę się czuła z nim bardziej komfortowo . Chociaż tylko rok starsza od ciebie jestem (jeśli w nicku to twój rocznik).

Nie martw się wiekiem. Ja jestem jeszcze starsza (1980) i mam dwa łuki metalowe. Nie żałuje swojej decyzji. Góra bez ligatur ale dół i owszem. Teraz mam różowe - za tydzień wizyta i zastanawiam się nad kolorem.


Wszyscy się dziwią, że założyłam sobie aparat. Miałam krzywe i z wiekiem coraz gorzej było. Ale nie wiem czy oni tego nie zauważyli, czy chcieli być mili, czy przekonanie o ty że mam aż tak krzywe zęby było moją odwieczną paranoją.


Ale teraz przynajmniej nie przejmuję się moimi zębami. Prostują się super, uśmiechać się nie wstydzę, ust dłonią nie zakrywam. Samopoczucie i komfort psychiczny dotyczący mojej szczęki wraz z każdym dniem coraz lepszy. A co dopiero będzie za rok. Chyba nieprzestane się uśmiechać.

[ZielonaaHerbata]

Napisane przez nnatalkaa89

Zielona Herbata - przy odruchu wymiotnym mi pomagały bardzo cukierki miętowe.
A co do jedzenia to prawda spaghetti jest najgorsze i kapusta kiszona do tego :/ też się zawiesza.
Ja ze swoim podniebiennym wytrzymałam rok z kawałkiem.
Z seplenieniem można sobie poradzić, dużo trzeba gadać. Jednak do końca nie da się uniknąć tego. Najgorzej mi było jak zaczynałam się na kogoś denerwować i wykrzyczeć coś było kiepsko, bo się język plątał, więc to śmiesznie wyglądało.


A co do irygatorów to dobra rzecz, choć ostatnio słyszałam w tv, że zamiast irygatorów można używać strzykawek napełnionych wodą

Dzięki za rady ja zapomnialam zapytać ile swój będę nosić, a orto nic sama nie powiedziala. Mam nadzieję, że krócej niż rok.
A co do irygatorów to widzę, że sporo osób poleca. Ale może warto najpierw wypróbować ten sposób ze strzykawką, o ktorym mówisz. Bo z tego co wiem one są dość drogie.

[nnatalkaa89]

Napisane przez ZielonaaHerbata

Dzięki za rady ja zapomnialam zapytać ile swój będę nosić, a orto nic sama nie powiedziala. Mam nadzieję, że krócej niż rok.
A co do irygatorów to widzę, że sporo osób poleca. Ale może warto najpierw wypróbować ten sposób ze strzykawką, o ktorym mówisz. Bo z tego co wiem one są dość drogie.

U mnie orto mówiła, że ponoszę co najmniej 5-6 m-cy, a wyszło ponad rok.
Ja nie próbowałam tego sposobu ze strzykawką, jedynie słyszałam o nim. Mówili, że to taka alternatywa irygatora, ze względu na cenę.

[2016070930]

Viann zdaję sobie sprawę że aparat i tak będzie widać, nawet ten estetyczny. Dlatego cały czas się waham jaki wybrać

I_g_1 no ja też jak mówię że będę zakładać aparat to słyszę, "po co, przecież nie potrzebujesz". Nie wiem jak można mojej wady nie zauważyć. No ale może przewrażliwiona jestem.

Historie o jedzeniu spaghetti przerażające
A mój planowany czas leczenia to 20 m-cy przy zwykłym aparacie lub 16 m-cy przy Damonie. Oczywiście z zaznaczeniem że max do dwóch lat może się przeciągnąć jeśli wystąpią jakieś nieprzewidziane okoliczności

[gagatek461]

Napisane przez MargotVZ

Viann zdaję sobie sprawę że aparat i tak będzie widać, nawet ten estetyczny. Dlatego cały czas się waham jaki wybrać

A może zapytaj ortodontę o Clear Aligner w takim razie? Nie każdą wadę da się tym wyleczyć, ale może akurat u Ciebie zda egzamin. Jest dosyć drogi, ale u mnie np. wyszło tyle etapów, że w zasadzie koszt podobny niż przy metalowym. Jeśli chodzi Ci o niewidoczność, to ten ma tą zaletę

[Devanq]

Mi orto mówila, że u mnie somaligaturujący to tylko strata kasy a nic więcej nie zrobi niż metal. Mi też powtarzają, że po co mi aparat, że mam proste zęby-niby i mam ale przesunięte o brak dwójki górnej i czekałoby mnie wstawianie implantu nie wiem jak to będzie... przecież aparat zrobi miejsce na dwójkę i będzie przerwa : (

[I_g_1]

Napisane przez gagatek461

A może zapytaj ortodontę o Clear Aligner w takim razie? Nie każdą wadę da się tym wyleczyć, ale może akurat u Ciebie zda egzamin. Jest dosyć drogi, ale u mnie np. wyszło tyle etapów, że w zasadzie koszt podobny niż przy metalowym. Jeśli chodzi Ci o niewidoczność, to ten ma tą zaletę

Rozumie, że na zdjęciu masz założony ten aparat tak?
Pytam, bo go w ogóle nie wydać.

[gagatek461]

Napisane przez I_g_1

Rozumie, że na zdjęciu masz założony ten aparat tak?
Pytam, bo go w ogóle nie wydać.

Tak To są takie przezroczyste nakładki. Chyba coś podobnego służy do retencji w normalnym aparacie

[Filifonka]

Napisane przez agusia642

a jak się pozbywasz szpar? Jeden implant to koszt ok 5000 zł, przy czym rozkłada się on, bo mniej więcej połowa to wszczepienie w kość korzenia, a po mniej więcej pół roku założenie korony. Mnie wyjdzie trochę taniej ze względu na znajomość z gabinetem, ale dalej budzi to we mnie przerażenie, bo na początku nawet nie brałam tego pod uwagę. Jednak po rozmowie z zaufaną osobą doszłam do wniosku, że wyjdzie i tak najtaniej, bo są na całe życie i najmniej z nimi problemów, a nie jak mosty i inne rozwiązania, które trzeba co jakiś czas wymieniać lub piłować zdrowe zęby do nich.

Dziś pozbyłam się drugiego zęba mądrości, jakoś mi tak lekko.

Zaczynając od początku nie wytworzyły mi się górne dwójki stałe. Jak byłam dzieckiem miałam wyrwane dwójki mleczne, potem po części same, po części za pomocą aparatu zdejmowanego zęby przesunęły się do jedynek (trójki mam teraz obok jedynek). Także szpar jako takich nie mam, bo szczęki nie mam zbytnio szerokiej.
Będę mieć trójki upodabniane do dwójek (szerokością), po to aby dolne zęby nie zaczęły się na nowo krzywić i tyle
Miałam propozycję implantów (bardziej ze względów estetycznych), ale ze względu na to, że są to braki symetryczne i jest możliwość upodobnienia trójek do dwójek nie będzie miało to wpływu na krzywienie zębów.

[2016070930]

gagatek461 wow tego aparatu naprawdę prawie nie widać. Tylko u mnie jest przede wszystkim wada zgryzu, zgryz krzyżowy (bo same zęby są proste) który będę korygować wyciągami więc Clear Aligner się nie nadaje.

Devanq mój orto w sumie tez powiedział że mogę założyć zwykły aparat, mogę też Damona, jemu do procesu leczenia jest wszystko jedno. Ja Damona rozważam głównie pod względem rzadszych wizyt i krótszego czasu leczenia. Chociaż z tym różnie może być więc zastanawiam się czy warto przepłacać skoro i tak koszt całego leczenia będzie spory

[weraa66]

Jeju dziewczyny od dzisiaj zaczęło bolec mnie miejsce po prawej z tylu, tak jakby dziąsło mnie bolało, nawet przy przełykaniu śliny chce mi sie aż płakać z boli (

[Devanq]

Napisane przez Filifonka

Zaczynając od początku nie wytworzyły mi się górne dwójki stałe. Jak byłam dzieckiem miałam wyrwane dwójki mleczne, potem po części same, po części za pomocą aparatu zdejmowanego zęby przesunęły się do jedynek (trójki mam teraz obok jedynek). Także szpar jako takich nie mam, bo szczęki nie mam zbytnio szerokiej.
Będę mieć trójki upodabniane do dwójek (szerokością), po to aby dolne zęby nie zaczęły się na nowo krzywić i tyle
Miałam propozycję implantów (bardziej ze względów estetycznych), ale ze względu na to, że są to braki symetryczne i jest możliwość upodobnienia trójek do dwójek nie będzie miało to wpływu na krzywienie zębów.

Co to znaczy upodobnić ? w jaki sposób ? moje trójki są dość spore i spiczaste więc słabo by wyglądały chyba trójki przy jedynkach .. ortodonta mi powiedziała, że mam się zastanowić czy implant czy trójki do jedynek (bym musiała się pozbyć jeszcze jednej dwójki). Sama nie wiem co robić ...

[Nineveh03]

Dziewczyny!
Noszę już aparat jakieś pół roku, wszystko dotąd było dobrze. Teraz jednak, od jakiegoś tygodnia lub dwóch, strasznie, ale to strasznie bolą mnie zęby. Nawet na początku noszenia nie bolało tak jak teraz. Jedzenie czegokolwiek jest straszne. Czy mam po prostu zaopatrzyć się w środki przeciwbólowe, czy po prostu zgłosić to ortodontce? Czy to jest w ogóle normalne?

[Viann]

Ja bym dzwoniła, choćby po to żeby usłyszeć, że muszę przeczekać ból i się uspokoić, że wszystko jest w porządku. A jak nie jest, to tym bardziej to dobra decyzja zadzwonić i się umówić na wizytę.

[Filifonka]

Napisane przez Devanq

Co to znaczy upodobnić ? w jaki sposób ? moje trójki są dość spore i spiczaste więc słabo by wyglądały chyba trójki przy jedynkach .. ortodonta mi powiedziała, że mam się zastanowić czy implant czy trójki do jedynek (bym musiała się pozbyć jeszcze jednej dwójki). Sama nie wiem co robić ...

Chodzi o spiłowanie trojek tak aby byly takiej szerokosci jak dwójki takie oszukanie dolnego luku zeby myślał ze u góry tez są dwójki. Inaczej zeby mogą od nowa się pokrzywić bo dolna szczeka będzie chciała się dopasować do górnej