ZAZDROŚNICE cz. X - opalamy nogi, dekolty i focha.

[Red Lipstick]

Napisane przez evelineau

e tam usprawiedliwienie ja jak czuje, ze buzuja mi hormony to najpierw robi mi sie goraco(takie fale goraca) podnosi mi sie cisnienie i tylko czekac co sie stanie

---------- Dopisano o 11:19 ---------- Poprzedni post napisano o 11:12 ----------


nie przekonuje mnie to, bo mimo iz teraz mialam roznie @ dzien przed bylam strasznie placzliwa, wczoraj caly czas bylam , bo przeczytalam cos smutnego
ogolnie jestem bardzo nerwowa ale wtedy jest inaczej moge sie nawet smiac i plakac jednoczesnie, sa to inne nerwy, pomieszane z falami goraca, spadkiem i wzrostem cisnienia.

Ja mam identycznie. Chodze nabuzowana, wściekła na cały świat, byle co mnie doprowadza do płaczu.
Aczkolwiek słyszałam, że naukowo dowiedzione jest, że nie ma czegoś takiego jak PMS. Chwała Bogu, że mój tż o tym nie wie.

[nafiyqa]

Napisane przez paprif

Dokładnie, PMS nie istnieje, na socjologii medycznej miałam różne artykuły w których robiono badania na kobietach w róznych fazach cyklu.
Kobieta dokładnie wie(obliczenia w kalendarzu) kiedy powinna dostać @ dlatego samoistnie koduje sobie, że ma prawo do tego i owego.

Sa rozne opinie na ten temat, ale ja mysle podobnie jak Ty
I tak jak Red napisala - przynajmniej istnieje cos, zeby usprawiedliwic swe zachowanie
U mnie takie loty jak w PMSie wystepuja w roznych dniach cyklu, niezaleznie od @ (skad sie wzielo stosowanie tego symbolu? )

[Red Lipstick]

Napisane przez nafiyqa

Sa rozne opinie na ten temat, ale ja mysle podobnie jak Ty
I tak jak Red napisala - przynajmniej istnieje cos, zeby usprawiedliwic swe zachowanie
U mnie takie loty jak w PMSie wystepuja w roznych dniach cyklu, niezaleznie od @ (skad sie wzielo stosowanie tego symbolu? )

Nie wiem, zupełnie nie wiem czemu okres to "małpa". Zanim doszłam do tego odkrywczego spostrzeżenia, musiałam sporo pogłówkować. Bo czemu dziewczyny pisały, że są poirytowane, płaczliwe, obrażone na cały świat ponieważ zbliża im się MAŁPA?

[mmalinowa]

PMS jest uzasadniony z medycznego punktu widzenia :P (zmienia się poziom hormonów) tak samo jak kobiety przyjmujące tabletki anty mogą mieć zmiany nastrojów, złe samopoczucie itd

[paprif]

Napisane przez nafiyqa

Sa rozne opinie na ten temat, ale ja mysle podobnie jak Ty
I tak jak Red napisala - przynajmniej istnieje cos, zeby usprawiedliwic swe zachowanie
U mnie takie loty jak w PMSie wystepuja w roznych dniach cyklu, niezaleznie od @ (skad sie wzielo stosowanie tego symbolu? )

Ja u siebie też zauwazyłam, że mam takie "loty" nie tylko przed @

---------- Dopisano o 11:35 ---------- Poprzedni post napisano o 11:32 ----------

Napisane przez mmalinowa

PMS jest uzasadniony z medycznego punktu widzenia :P (zmienia się poziom hormonów) tak samo jak kobiety przyjmujące tabletki anty mogą mieć zmiany nastrojów, złe samopoczucie itd

Hormony hormonami...
Szkoda, że nie mam tego artykułu.
PMS nie jest potwierdzony, ja uczyłam się, że czegoś takiego nie ma.

[evelineau]

Napisane przez Red Lipstick

Ja mam identycznie. Chodze nabuzowana, wściekła na cały świat, byle co mnie doprowadza do płaczu.
Aczkolwiek słyszałam, że naukowo dowiedzione jest, że nie ma czegoś takiego jak PMS. Chwała Bogu, że mój tż o tym nie wie.

ja tam w to wierze, bo jak mowilam mam inne nerwy wtedy i mecza mnie one bardzo, zle sie wtedy czuje, czasami sama nie wiem co mam z soba zrobic.

Napisane przez paprif

Ja u siebie też zauwazyłam, że mam takie "loty" nie tylko przed @

ja ogolnie jestem nerwowa i mam rozne akcje ale wtedy to cos innego, sama nie panuje nad tym i meczy mnie to, ze np no nawet lyzka jest zle odlozona, zaczynam plakac bo jest smutna reklama, albo przeczytam watek na wizazu o zdradzie i chodze jakbym czyms dostala w glowe, no normalnie jakby to o mnie chodzilo

[paprif]

Napisane przez Red Lipstick

Nie wiem, zupełnie nie wiem czemu okres to "małpa". Zanim doszłam do tego odkrywczego spostrzeżenia, musiałam sporo pogłówkować. Bo czemu dziewczyny pisały, że są poirytowane, płaczliwe, obrażone na cały świat ponieważ zbliża im się MAŁPA?

Okres to taka wredna małpa, która przychodzi wtedy kiedy nie trzeba

[evelineau]

Napisane przez paprif

Ja u siebie też zauwazyłam, że mam takie "loty" nie tylko przed @

---------- Dopisano o 11:35 ---------- Poprzedni post napisano o 11:32 ----------


Hormony hormonami...
Szkoda, że nie mam tego artykułu.
PMS nie jest potwierdzony, ja uczyłam się, że czegoś takiego nie ma.

a ja czytalam w gazecie kiedys o nim, pozatym na wielu lekarstwach jest o tym(ze jest na pms-np na moich)

[nafiyqa]

Dzwonila do mnie mama TZ. I ups...ide z nia dzis na zakupy. Tzn ona wymyslila, ze skoro mam urodziny w sierpniu, a mnie nie bedzie, bo jade do domu, to ona musi mi koniecznie cos kupic. Mamy isc razem do galerii, ale kurcze, krepuje mnie to troche... Nie wiem co mam wybrac, zreszta ja jestem wybredna i boje sie, ze bedziemy lazic tam niewiadomo ile. A przeciez nie wybiore czegos, co mi sie nie podoba...
Poza tym nie wiem do jakiej kwoty ma to byc prezent i glupio mi tak ogolnie...

[marcia1003]

Napisane przez kamila2006

a ja mam wrazenie, ze post Mandy nie byl zgłaszany jesli dobrze spojrzalam to ban byl o 2 w nocy dany. mysle ze lexie przeglada nasz wątek teraz regularnie, jak wroca zbanowane dziewczyny dalej tak bedzie. Bedzie musiala sprawdzic czy dalej nie ma tu rozruby.


Nie wiem dlaczego ale wierze w dobre intencje Madame, ona na serio chce zeby tu bylo milo i fajnie.

dokładnie

Napisane przez kamila2006

Red moj też dzis na pilke idzie. wiec nie ma tżtowania wczoraj tżtowalam i nie wyszlo mi to na dobre bo jak pisalam wczesniej powkurzalam caly swiat

dzis hmm.. teraz skocze na 2 h gdzies sie poopalac, wieczorem zaplanowalam zakupy z kolezanką

Paprif a gdzie ty wyjezdzasz i na ile?

mój ma dzisiaj przyjechać na nockę.

Napisane przez evelineau

mmalinowa ja tak samo
pozdrowienia dla zbanowanych dziewczyn

a ja mam @, czyli moge jechac za tydzien w ta dzicz(nad soline w bieszczadach), zyc w lesie i zywic sie swiezo zlowionymi rybami

kamila wspolczuje bo ja tez sie czuje strasznie przed @ albo jestem wsciekla albo bede plakac cala noc o byle co(np o to spoznienie z ryb ostatnio)

podziwiam ..
ja bym nie pojechała bo po pierwsze boję się robactwa, a po drugie jazda nawet samochodem przez las gdy jest ciemno wzbudza we mnie przerażenie ..

Matko! Śniło mi się , że jestem w ciąży..
Przedwczoraj ślub, dzisiaj ciąża łał..

Gwiazda, Pur

[paprif]

Napisane przez evelineau

ja tam w to wierze, bo jak mowilam mam inne nerwy wtedy i mecza mnie one bardzo, zle sie wtedy czuje, czasami sama nie wiem co mam z soba zrobic.


ja ogolnie jestem nerwowa i mam rozne akcje ale wtedy to cos innego, sama nie panuje nad tym i meczy mnie to, ze np no nawet lyzka jest zle odlozona, zaczynam plakac bo jest smutna reklama, albo przeczytam watek na wizazu o zdradzie i chodze jakbym czyms dostala w glowe, no normalnie jakby to o mnie chodzilo

Szok... nigdy nie miałam takich przypadłości, to chyba nie jest normalne, może powinnaś iść do jakiegoś lekarza ?
Ludzie wpadają w depresję z różnych powodów, znam niektóre tak (dla mnie) głupie, że głowa mała.

[nafiyqa]

Napisane przez evelineau

a ja czytalam w gazecie kiedys o nim, pozatym na wielu lekarstwach jest o tym(ze jest na pms-np na moich)

Akurat lekarstwa to zaden argument. Koncerny produkuja je, by dostosowac sie do odbiorców. A wiadomo, ze jesli kobieta widzi lekarstwo na jej uciazliwy PMS to je kupi.

[paprif]

Napisane przez nafiyqa

Dzwonila do mnie mama TZ. I ups...ide z nia dzis na zakupy. Tzn ona wymyslila, ze skoro mam urodziny w sierpniu, a mnie nie bedzie, bo jade do domu, to ona musi mi koniecznie cos kupic. Mamy isc razem do galerii, ale kurcze, krepuje mnie to troche... Nie wiem co mam wybrac, zreszta ja jestem wybredna i boje sie, ze bedziemy lazic tam niewiadomo ile. A przeciez nie wybiore czegos, co mi sie nie podoba...

Jaaa ale miło Jak ładnie z jej strony.
Bądź grzeczna !

---------- Dopisano o 11:43 ---------- Poprzedni post napisano o 11:41 ----------

Napisane przez nafiyqa

Akurat lekarstwa to zaden argument. Koncerny produkuja je, by dostosowac sie do odbiorców. A wiadomo, ze jesli kobieta widzi lekarstwo na jej uciazliwy PMS to je kupi.

W dzisiejszych czasach PMS jest wręcz modny
Ja trzymam się swojego zdania.
Evel to Ty nie wiesz, że koncerny farmaceutyczne wymyślają nowe leki pod własnie takich ludzi co sobie wkręcają, jakich to oni chorób nie mają ? Coś takiego też przerabiałam na zajęciach. Konsument jest najwazniejszy, a skoro wymyśla co rusz nowe choroby(a tak jest) to dlaczego na tym nie zarabiać ?
Kółeczko się kręci, kasa większa jest...

[nafiyqa]

Papku, ale mnie naprawde to stresuje...
Dziwnie, mama TZ dzwonila, a TZ milczy od samego rana

---------- Dopisano o 11:44 ---------- Poprzedni post napisano o 11:43 ----------

Napisane przez paprif

W dzisiejszych czasach PMS jest wręcz modny
Ja trzymam się swojego zdania.
Evel to Ty nie wiesz, że koncerny farmaceutyczne wymyślają nowe leki pod własnie takich ludzi co sobie wkręcają, jakich to oni chorób nie mają ? Coś takiego też przerabiałam na zajęciach. Konsument jest najwazniejszy, a skoro wymyśla co rusz nowe choroby(a tak jest) to dlaczego na tym nie zarabiać ?

Tez tak sadze

[paprif]

Napisane przez nafiyqa

Papku, ale mnie naprawde to stresuje...
Dziwnie, mama TZ dzwonila, a TZ milczy od samego rana

---------- Dopisano o 11:44 ---------- Poprzedni post napisano o 11:43 ----------


Tez tak sadze

Faktycznie podejrzane ;>
Ja pewnie też czułabym się skrępowana, no ale ładnie z jej strony.

[evelineau]

Napisane przez paprif

Szok... nigdy nie miałam takich przypadłości, to chyba nie jest normalne, może powinnaś iść do jakiegoś lekarza ?
Ludzie wpadają w depresję z różnych powodów, znam niektóre tak (dla mnie) głupie, że głowa mała.

myslalam juz nad tym, zobacze jak zadzialaja moje tabl

Napisane przez nafiyqa

Akurat lekarstwa to zaden argument. Koncerny produkuja je, by dostosowac sie do odbiorców. A wiadomo, ze jesli kobieta widzi lekarstwo na jej uciazliwy PMS to je kupi.

wlasnie uciazliwy, czyli nie czuje sie normalnie, jakos w inne dni nie skacze mi cisnienie i nie mam fal goraca

ps, fajna masz tesciowa

[mmalinowa]

Napisane przez paprif

Ja u siebie też zauwazyłam, że mam takie "loty" nie tylko przed @

---------- Dopisano o 11:35 ---------- Poprzedni post napisano o 11:32 ----------


Hormony hormonami...
Szkoda, że nie mam tego artykułu.
PMS nie jest potwierdzony, ja uczyłam się, że czegoś takiego nie ma.

Ja takich lotów nie mam :P


Hormony odpowiadają za funkcjonowanie całego naszego organizmu, kobietą rządzą hormony, szczególnie progesteron i estrogeny. U mężczyzn poziom hormonów jest prawie stały (nieznaczne zmiany(, dlatego mężczyźni są postrzegani za bardziej zrównoważonych, nie mają żadnych wahań nastrojów.

Pod koniec cyklu spada poziom estrogenów i prgesteronu, pozwolę sobie wkleić cytat:

Estrogen działa na komórki mózgowe stymulująco, dlatego w początkowej fazie cyklu kobieta postrzega życie jako piękne, wszystko przynosi satysfakcję, nie ma problemów których nie da się rozwiązać, partner jest czuły i wspaniały. Mózg kobiety jest „karmiony naturalnym optymizmem” w postaci estrogenu. Kobieta łatwiej analizuje i przyjmuje informacje, jej wszystkie zmysły są wyostrzone. Natura wiedziała, jak wspomóc podtrzymanie gatunku bowiem kobiety odczuwają największą satysfakcję i przyjemność w okresie optymalnym do zajścia w ciążę. Progesteron natomiast, co potwierdzili naukowcy, ma właściwości blokujące przepływ krwi w mózgu. Wpływa on również na mniejsze zużycie tlenu i glukozy, czyli reasumując mózg nie jest odpowiednio „odżywiony”. W ten sposób progesteron wywołuje uczucie wyciszenia, spokoju, smutku, w późniejszym etapie rozdrażnienia, które często idzie w parze ze zmęczeniem. Ponieważ nadal działa estrogen (w mniejszym stężeniu), jeszcze nie jest najgorzej. Na kilka dni przed menstruacją poziom obu hormonów bardzo gwałtownie spada. Organizm przeżywa „szok”, gdyż nagle zostaje pozbawiony cennych substancji. Poziom progesteronu jest zbyt niski, aby łagodzić zły nastrój, który potęguje się wraz ze spadkiem poziomu optymistycznego estrogenu. Brak obu hormonów może wywoływać agresję, nie kontrolowane wybuchy gniewu i płaczu, niechęć a nawet nienawiść w stosunku do najbliższych.

[evelineau]

Napisane przez paprif

Jaaa ale miło Jak ładnie z jej strony.
Bądź grzeczna !

---------- Dopisano o 11:43 ---------- Poprzedni post napisano o 11:41 ----------


W dzisiejszych czasach PMS jest wręcz modny
Ja trzymam się swojego zdania.
Evel to Ty nie wiesz, że koncerny farmaceutyczne wymyślają nowe leki pod własnie takich ludzi co sobie wkręcają, jakich to oni chorób nie mają ? Coś takiego też przerabiałam na zajęciach. Konsument jest najwazniejszy, a skoro wymyśla co rusz nowe choroby(a tak jest) to dlaczego na tym nie zarabiać ?
Kółeczko się kręci, kasa większa jest...

no wiadomo ale ja bazuje na sobie i wiem jak sie czuje przed @, i jaka jest roznica podczas moich innych jazd(kiedy jest daleko do @)

[Koszkaa]

Heja

Spróbuje was pobieżnie nadrobić, co by nie mieć zbyt dużo zaległości.
Jednak przygotowuję się do wyjazdu, więc za dużo czasu nie mam

Z Tżtem wszystko ok. Wczoraj się widzieliśmy, dzisiaj też mamy się spotkać, pożegnać aż na dwa tygodnie
Wczoraj Tż stwierdził, że co on będzie robił przez te dwa tygodnie, będzie się strasznie nudził Dobre co
Ale jak wrócę to mamy chatę wolną przez tydzień i się do mnie przeprowadza

[paprif]

Napisane przez mmalinowa

Ja takich lotów nie mam :P


Hormony odpowiadają za funkcjonowanie całego naszego organizmu, kobietą rządzą hormony, szczególnie progesteron i estrogeny. U mężczyzn poziom hormonów jest prawie stały (nieznaczne zmiany(, dlatego mężczyźni są postrzegani za bardziej zrównoważonych, nie mają żadnych wahań nastrojów.

Pod koniec cyklu spada poziom estrogenów i prgesteronu, pozwolę sobie wkleić cytat:

Ja o tym doskonale wiem, sama się zdziwiłam jak na zajęciach mówili nam wręcz co innego.
Jednak trochę artykułów poczytałam i się przekonałam do wizji, którą przedstawia moja wykładowczyni.

[mmalinowa]

Napisane przez paprif

Ja o tym doskonale wiem, sama się zdziwiłam jak na zajęciach mówili nam wręcz co innego.
Jednak trochę artykułów poczytałam i się przekonałam do wizji, którą przedstawia moja wykładowczyni.

Ja się nie przekonam, czuję, że z moim organizmem przed okresem dzieją się niefajne rzeczy, nie mam tak w innych dniach cyklu, po prostu, jestem rozdrażniona, zmęczona, zbiera mi się woda w organizmie, potrafię "przytyć" 2 kilo na czas @.

[paprif]

Napisane przez mmalinowa

Ja się nie przekonam, czuję, że z moim organizmem przed okresem dzieją się niefajne rzeczy, nie mam tak w innych dniach cyklu, po prostu, jestem rozdrażniona, zmęczona, zbiera mi się woda w organizmie, potrafię "przytyć" 2 kilo na czas @.

Ja wcale nie zamierzam Cię przekonywać.
Zjadłam właśnie pysznego rogala z dżemem roboty mojej mamy Pychota, do tego zielona herbata.
Czas zacząć coś robić, a nie tylko wizaż.

[evelineau]

Napisane przez mmalinowa

Ja się nie przekonam, czuję, że z moim organizmem przed okresem dzieją się niefajne rzeczy, nie mam tak w innych dniach cyklu, po prostu, jestem rozdrażniona, zmęczona, zbiera mi się woda w organizmie, potrafię "przytyć" 2 kilo na czas @.

mi tak samo i piersi mnie bola ale sa wieksze a jem wtedy za dwoch, pozatym te zachcianki i padam nie moge wstac z lozka a jak wstane to do wieczora ziewam itd

[E.J.]

Hej

Napisane przez marcia1003

sprawdź pocztę bo już poszło

Doszło, dziękuję

Napisane przez kamila2006

tak, Mandy ma bana za "przekazywanie wiadomości od osoby zbanowanej" do 18 lipca

Mandy pozdrawiam

Napisane przez paprif

Dokładnie, PMS nie istnieje, na socjologii medycznej miałam różne artykuły w których robiono badania na kobietach w róznych fazach cyklu.
Kobieta dokładnie wie(obliczenia w kalendarzu) kiedy powinna dostać @ dlatego samoistnie koduje sobie, że ma prawo do tego i owego.

Nie prawda, a dlaczego? bo wg lekarzy nic nie powinno boleć podczas miesiączki, a mnie np. tak boli że nieraz to chodzić nie mogę Poza tym miesiączka to też hormony, które działają tak a nie inaczej....

[nafiyqa]

Ja wierze w te wszystkie dolegliwosci fizyczne - woda zatrzymuje sie w organiznie, o oczywistym bolu nie wspominajac. Nie wierze natomiast w loty typu rozdraznienie, zlosc, wyzywanie sie na bliskich.

[evelineau]

Napisane przez nafiyqa

Ja wierze w te wszystkie dolegliwosci fizyczne - woda zatrzymuje sie w organiznie, o oczywistym bolu nie wspominajac. Nie wierze natomiast w loty typu rozdraznienie, zlosc, wyzywanie sie na bliskich.

ja wierze bo wtedy poplacze sie na reklamie bo byla smutna, ostatnio czytalam smutny artykul na intymnym, dopiero dzis przestalam o nim myslec(dzis mam @), wczulam sie jakby chodzilo o mnie, normalnie tak nie jest tylko wtedy.

[paprif]

Dobra, ja lecę się opalać

[cuciola]

nafiyqa na pewno bedzie fajnie na zakupach
ja z moja nigdy nie chodze bo mamy kompletnie inny gust i podrzuca mi do przymarki rozne ciuszki ktore wogole mi sie nie podobaja..wiec potem wychodzi na to ze jestem wybredna
za to kocham zakupy z Tz-tem on ma lepszy gust od mojego

[E.J.]

Napisane przez mmalinowa

Ja się nie przekonam, czuję, że z moim organizmem przed okresem dzieją się niefajne rzeczy, nie mam tak w innych dniach cyklu, po prostu, jestem rozdrażniona, zmęczona, zbiera mi się woda w organizmie, potrafię "przytyć" 2 kilo na czas @.

Ja też tak mam, poza tym twierdzenie że PSM to usprawiedliwianie tego ze się szuka usprawiedliwienia to jest śmieszne bo co ja mam usprawiedliwiać? to że hormony mi szaleją? że mnie cycki bolą? że mnie brzuch boli? że żre jak nie powiem co?

Napisane przez nafiyqa

Ja wierze w te wszystkie dolegliwosci fizyczne - woda zatrzymuje sie w organiznie, o oczywistym bolu nie wspominajac. Nie wierze natomiast w loty typu rozdraznienie, zlosc, wyzywanie sie na bliskich.

na necie znalazłam coś takiego:

"jest on skutkiem zaburzeń hormonalnych pod koniec cyklu miesiączkowego – nadmiernej produkcji estrogenów przy niedoborze progestagenów. Badania ostatnich lat wykazały, że u podłoża PMS leży działanie endogennych metabolitów progesteronu na poziomie ośrodkowego układu nerwowego."

[Koszkaa]

Napisane przez yellowsunshine

jedziesz się nimi opiekować rozumiem?

Dokładnie

Napisane przez E.J.

No dokładnie, Słonko żal.pl on już dawno stracił jakiekolwiek prawo do Ciebie. oj tak jesteśmy z Tobą I tym go własnie zniszczysz - olewaniem i pokazywaniem tego, że jesteś szczęśliwa, uśmiechnięta ect.


Udanych wakacji Koszka i Magda


Dziękuję wyjaśniliśmy sobie wszystko i jest ok. wprawdzie nie byłam chętna do całowania później ale trudno za karę go potem gilgotałam po brzuchu i wprawdzie Tż chwycił mi ręce ale zapomniał,że stopami też potrafię łaskotać

Ja nie jadę na wakacje, tylko do pracy! Ale dzięki

Dobrze, że się pogodziliście