Chwalisz się, czy żalisz? (+offtopy)

[pempek]

Napisane przez andra

Mam tanie zwykłe ubrania, czytanie metek nie przyniesie mi żadnej wartości bo na większości jest że się 'nie nadają do suszenia'. Raz miałam nawet na czymś, 'aby nie prać' (?!)
T-shirty które mają się skurczyć, zdążą się zmniejszyć już w pralce nawet na 40 stopniach (za wiele lat zdarzyło mi się to raz, chyba niedekatyzowana bawełna)
Dziwi mnie że cię to dziwi, jeśli nie wiesz jaką kto ma lub suszy garderobę. A może marka Elektrolux to klucz do twoich problemów? (nie cierpię, mam od nich lodówkę żyjącą własnym odrębnym życiem)
Faktycznie rewelacyjnie wychodzą poliestrowe i wiskozowe bluzki, lepiej niż po żelazku. Żakiety takie jak z Reserved też


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja ostatnio miałam na sukience z Sinsay żeby prać tylko ręcznie, wrzuciłam na delikatne/ręczne do pralki i teraz mam tunikę ledwo zasłania tyłek.

No dziwi mnie to na podstawie moich doświadczeń, po którymś praniu rzeczywiście ciuchy już raczej zostają w swoim rozmiarze, ale nowe ciuchy juz kilka razy zmniejszyłam. Mój facet kupuje ciuchy głownie w second handach, najczęściej amerykańskich marek typu Abercrombie, GAP, Ralph Lauren i tym się w suszarce nic nie dzieje

[PaulinciaKWC]

Napisane przez kasiunia788742

To u mnie chyba za dużo by się taka suszarka nie zdała- tylko pościel w sumie jeśli lnu by nie uszkodziła no i ręczniki

Wysłane z mojego SM-G990B przy użyciu Tapatalka

a czemu ubran byś nie suszyła?

[kasiunia788742]

Napisane przez PaulinciaKWC

a czemu ubran byś nie suszyła?

Bo bałabym się, że jednak droga kiecka się skurczy. Mam dużo wełny, jedwabiu, lnu.

Wysłane z mojego SM-G990B przy użyciu Tapatalka

[a5b2f04c728b42871bc12f2c24211f88ae37ff8d_643f21343ae75]

Suszarka niestety niszczy ciuchy- niektóre bardziej, niektóre mniej, ale najbardziej chyba obrywa chyba taka zwykła bawełna. Widzę po ciuchach dziecka - dziś wyciągnęłam z suszarki dres bawełniany i ma małe dziurki. Zresztą jak ktoś ma wątpliwości czy suszarka niszczy to wystarczy spojrzeć do tego filtra z kłaczkami - mnóstwo kolorowych włókien ciuchów tam zalega.

Według mnie wełna, len, jedwab absolutnie nie nadają się do suszarki.

Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka

[0235a76bf37a0c9e786a33d682e03cfb1aa33c8b_653ef22455ebf]

Napisane przez PaulinciaKWC

Na pralko-suszarkach się zupełnie nie znam, bo nigdy nie korzystałam, moze tu jest roznica. U mnie jest generalnie czujnik wilgotnosci, wiec suszarka sama sobie skraca lub wydluza czas pracy, jak wrzucę same "zwykłe" ciuchy bez problematycznych miejsc typu kaptury, grube ściągacze itd to ten czas sie skraca, bo ubrania są suche szybciej niz wychodzi z programu. Jak mam grube bluzy na przyklad, to suszarka sobie wydluża jesli cos nie doschło.

Moja ma tak samo, tez sobie skraca lub wydłuża cykl suszenia.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[andra]

Napisane przez pempek

Ja ostatnio miałam na sukience z Sinsay żeby prać tylko ręcznie, wrzuciłam na delikatne/ręczne do pralki i teraz mam tunikę ledwo zasłania tyłek.

No dziwi mnie to na podstawie moich doświadczeń, po którymś praniu rzeczywiście ciuchy już raczej zostają w swoim rozmiarze, ale nowe ciuchy juz kilka razy zmniejszyłam. Mój facet kupuje ciuchy głownie w second handach, najczęściej amerykańskich marek typu Abercrombie, GAP, Ralph Lauren i tym się w suszarce nic nie dzieje

Rozumiem. Ubrania z ciuchlandu mogły być wielokrotnie prane i przeżyły niejedno.
Kiedyś sweter 100% wełny z tk maxx miałam aż do 1 prania, jak tylko poczuł wodę zrobił się jak dla lalki. Zmieściłam dłoń :O

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[a5b2f04c728b42871bc12f2c24211f88ae37ff8d_643f21343ae75]

[1=0235a76bf37a0c9e786a33d 682e03cfb1aa33c8b_653ef22 455ebf;89281348]Moja ma tak samo, tez sobie skraca lub wydłuża cykl suszenia.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk[/QUOTE]Moja też. Suszarka. Ale no żeby skróciła czas z 1h40 na eko to musiałoby być znacznie mniej prania. Nie do końca chce mi się wierzyć w cykl 1,5h pranie razem z suszeniem. Ja mam drogą pralkę i sam eko program to jest blisko 2 h dlatego nigdy go nie używam. Generalnie eko programy mają to do siebie, że są dość długie, to samo w zmywarce.

Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka

[PaulinciaKWC]

[1=a5b2f04c728b42871bc12f2 c24211f88ae37ff8d_643f213 43ae75;89281347]Suszarka niestety niszczy ciuchy- niektóre bardziej, niektóre mniej, ale najbardziej chyba obrywa chyba taka zwykła bawełna. Widzę po ciuchach dziecka - dziś wyciągnęłam z suszarki dres bawełniany i ma małe dziurki. Zresztą jak ktoś ma wątpliwości czy suszarka niszczy to wystarczy spojrzeć do tego filtra z kłaczkami - mnóstwo kolorowych włókien ciuchów tam zalega.

Według mnie wełna, len, jedwab absolutnie nie nadają się do suszarki.

Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]
Wyrzucam po kazdym suszeniu, wiec widze, ale jak mi wisi ciemny recznik nad biala wanna i wycieram w niego rece X razy dziennie to widze takie klaczki na brzegu wanny. Wiec to tez nie jest tak, ze suszarka obdziera tkaniny, one tez naturalnie takie klaczki tracą i to ląduje w filtrze. Przy naturalnym suszeniu to sie nigdzie nie zbiera, wiec az tak nie rzuca sie w oczy. Przy suszeniu bebnowym pewnie po prostu bardziej "obiera" ale ja osobiscie nie mialam ani jednej dziury z tego powodu. Miewalam dziury przed suszarką i to raczej byla wina pralki.

[this_witch]

[1=a5b2f04c728b42871bc12f2 c24211f88ae37ff8d_643f213 43ae75;89281347]Suszarka niestety niszczy ciuchy- niektóre bardziej, niektóre mniej, ale najbardziej chyba obrywa chyba taka zwykła bawełna. Widzę po ciuchach dziecka - dziś wyciągnęłam z suszarki dres bawełniany i ma małe dziurki. Zresztą jak ktoś ma wątpliwości czy suszarka niszczy to wystarczy spojrzeć do tego filtra z kłaczkami - mnóstwo kolorowych włókien ciuchów tam zalega.

Według mnie wełna, len, jedwab absolutnie nie nadają się do suszarki.

Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]

Bawełna ogólnie się szybko niszczy, od samego prania też, niestety. Z tymi kłaczkami też jest tak, że one nie biorą się z samego procesu suszenia, tylko w suszarce się "luzują" i wypadają. Sporo szyję i od samego dotykania materiału mam ręce całe w klaczkach, zresztą widać ile tego zostaje w maszynie do szycia.
Dla mnie to odklaczanie to dodatkowy plus suszarki, szczególnie jak się ma zwierzaka.

Sent from my SM-G996B using Tapatalk

[Paprotka_]

Napisane przez andra

Nie niszczy, a mogłaby - mam ich za dużo Prawdopodobnie użyto za wysokiej temperatury, może takiej do bawełny i ręczników. Mam opcję do syntetyków i dodatkowo opcję obniżenia do delikatnych tkanin.
Suszę wszystko po każdym praniu nawet wełnę (na specjalnej opcji, dosusza się taka kilka minut na krześle). Ale jak jest upał też wolę balkon, dużo prądu idzie oszczędzić i nie nagrzewam się dodatkowo...
Po suszarce od razu wyjęte i strzepniete, wygląda tak samo jak wysuszone rozłożone po świeżym powietrzu. Zależy od tkaniny, większości nie trzeba prasować tylko te co i tak się gniotą np koszule, marynarki, niektóre spodnie.


Suszarkę można wcisnąć wszędzie i do przedpokoju i kuchni lub do szafy w pokoju

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Owszem, jeśli ma się tam na nią miejsce.

Wysłane z mojego 2109119DG przy użyciu Tapatalka

[0235a76bf37a0c9e786a33d682e03cfb1aa33c8b_653ef22455ebf]

Napisane przez this_witch

Bawełna ogólnie się szybko niszczy, od samego prania też, niestety. Z tymi kłaczkami też jest tak, że one nie biorą się z samego procesu suszenia, tylko w suszarce się "luzują" i wypadają. Sporo szyję i od samego dotykania materiału mam ręce całe w klaczkach, zresztą widać ile tego zostaje w maszynie do szycia.
Dla mnie to odklaczanie to dodatkowy plus suszarki, szczególnie jak się ma zwierzaka.

Sent from my SM-G996B using Tapatalk

O tak, zero kociej i psiej sierści


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[PaulinciaKWC]

[1=a5b2f04c728b42871bc12f2 c24211f88ae37ff8d_643f213 43ae75;89281368]Moja też. Suszarka. Ale no żeby skróciła czas z 1h40 na eko to musiałoby być znacznie mniej prania. Nie do końca chce mi się wierzyć w cykl 1,5h pranie razem z suszeniem. Ja mam drogą pralkę i sam eko program to jest blisko 2 h dlatego nigdy go nie używam. Generalnie eko programy mają to do siebie, że są dość długie, to samo w zmywarce.

Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]

To do mojego posta? Pisalam w locie, moze nieprecyzyjnie. Pranie a potem do suszarki koc i 2 przescieradla jednoczesnie, samo suszenie 1.5 godziny. Nie pranie + suszenie.

[a5b2f04c728b42871bc12f2c24211f88ae37ff8d_643f21343ae75]

Napisane przez PaulinciaKWC

To do mojego posta? Pisalam w locie, moze nieprecyzyjnie. Pranie a potem do suszarki koc i 2 przescieradla jednoczesnie, samo suszenie 1.5 godziny. Nie pranie + suszenie.

A ok, już rozumiem. Czyli prawie 1,5h i ile do tego suszenie?

Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka

[0235a76bf37a0c9e786a33d682e03cfb1aa33c8b_653ef22455ebf]

[1=a5b2f04c728b42871bc12f2 c24211f88ae37ff8d_643f213 43ae75;89281393]A ok, już rozumiem. Czyli prawie 1,5h i ile do tego suszenie?

Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]


Nie do mnie, ale ja mam 1h prania i 1,5h suszenia.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[a5b2f04c728b42871bc12f2c24211f88ae37ff8d_643f21343ae75]

Ja takie zwykłe ciuchy piorę w programie 39 minut w 40 stopniach. Suszenie zawsze eko 1h40 jak już wspominałam. Dlatego w ładne dni jest mi szybciej suszyć na powietrzu. Zwłaszcza jak sobie coś przewieszę przez ogrodzenie typu kocyk to jest suchutkie w trymiga.

Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka

[PaulinciaKWC]

[1=a5b2f04c728b42871bc12f2 c24211f88ae37ff8d_643f213 43ae75;89281393]A ok, już rozumiem. Czyli prawie 1,5h i ile do tego suszenie?

Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]
Suszenie 1.5 godziny, po tym czasie te rzeczy byly suche to jest program oszczedzający energię i skonczyl sie planowo.
Pranie zalezy jaki program, wlaczam roznie.

[natalia_t]

[1=a5b2f04c728b42871bc12f2 c24211f88ae37ff8d_643f213 43ae75;89281396]Ja takie zwykłe ciuchy piorę w programie 39 minut w 40 stopniach. Suszenie zawsze eko 1h40 jak już wspominałam. Dlatego w ładne dni jest mi szybciej suszyć na powietrzu. Zwłaszcza jak sobie coś przewieszę przez ogrodzenie typu kocyk to jest suchutkie w trymiga.

Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]Ja na te krótkie programy ustawiam jakieś lekkie i cienkie rzeczy, które nie są zbyt brudne, ale już nie do chodzenia. Tzn. np. teraz letnie sukienki, bluzki, sportowe ciuchy, czy rzeczy które były uprane, ale długo leżały w szafie i potrzebują lekkiego odświeżenia, a nie gruntownego prania.
Dżinsy, bluzy, bielizna, pościel, ręczniki - to idzie na dłuższe pranie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[andra]

Dlaczego wy macie jakiś ekonomiczny program w suszarce a ja nie? Hmm. Ogólnie ciężko o to w suszarkach, z zasady nie są ekologiczne i raczej klasy b. Ale że jest taka opcja to się zdziwiłam teraz.
W mojej pralce (Bosch) eko program najkrótszy to 1h18, to dla mieszanych tkanin 40 stopni (na całe 3,5 kg). Bawełna ponad 4h więc jeszcze nigdy go nie włączałam
Zresztą dziwię się tej długości i promowania używania eko programów w sprzętach. Nie sądzę by ludzie mieli takie fajne instalacje elektryczne, żeby kilka sprzętów po pracy podłączać naraz. Jak byłam mała to było w bloku albo żelazko albo suszarka do włosów albo czajnik. Poza tym nic poza tv nie mogło działać
W sumie praca zdalna to ogromny plus, można włączyć taki 3-4 h program w zmywarce czy pralce/suszarce...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[PaulinciaKWC]

U mnie po pracy dziala wszystko, m.in. dlatego nie bawie sie w czasowe taryfy energii, bo bym byla więzniem wlasnej taryfy energii elektrycznej. Po pracy pranie, suszenie, ja gotowanie na indukcji, tz piecze chleb. Komputer, bo czesto tz jeszcze ogarnia prace. Ale w poprzednim mieszkaniu czasem mrugalo nam swiatlo jak chodzil piekarnik i pralka, w momencie jak osiagal docelowa temp to bylo widac jak swiatlo lekko mruga

---------- Dopisano o 16:34 ---------- Poprzedni post napisano o 16:17 ----------

Zmywarke to na noc wstawiamy, ale pranie i suszenie czesto tz ogarnia w trakcie home office posklada do szafy a ja wracam na gotowe. Jak go nie ma na HO to lece zwykle jeden wieczor i wstawiam pralke jedną za drugą i tylko przekladam do suszarki. Wtedy cisne pralke i suszarke jednoczesnie.

[natalia_t]

Napisane przez andra

Zresztą dziwię się tej długości i promowania używania eko programów w sprzętach. Nie sądzę by ludzie mieli takie fajne instalacje elektryczne, żeby kilka sprzętów po pracy podłączać naraz. Jak byłam mała to było w bloku albo żelazko albo suszarka do włosów albo czajnik. Poza tym nic poza tv nie mogło działać

???
No chyba jednak mają takie fajowe instalacje. U mnie odkąd pamiętam nigdy nie było problemów z tym, że chodziło kilka sprzętów jednocześnie. Takie problemy mamy tylko w domu na działce, gdzie czasami bezpieczniki się buntują jak jest włączona kuchenka, zmywarka i czajnik jednocześnie (wszystko na jednej fazie czy jak to się tam nazywa). Jednak normalnie w bloku - nigdy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[PaulinciaKWC]

Mi sie tez tylko raz tak trafilo, ze jak duzo sprzetow dzialalo to to swiatlo lekko mrugalo podczas osiagania ustawionej temp przez piekarnik. Ale to przy zalozeniu, ze chodzila pralka, piekarnik, komputer, robot kuchenny itd. I to byl blok z lat 50. W zadnym innym mieszkaniu nie bylo niczego takiego. Ani u mnie, ani u rodzicow, dziadkow. A juz mniejsze sprzety typu zelazko no to w ogole bez znaczenia

[skara]

Przecież moc zależy od umowy z zakładem energetycznym. Im niższa, tym mniejsze stałe opłaty przesyłowe, ale tym większa szansa na wybijanie korków przy podłączeniu zbyt dużej liczby sprzętów.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[12b24d2a455c078f5629813f5df538e108ef39c5_6556ae3ede293]

Napisane przez skara

Przecież moc zależy od umowy z zakładem energetycznym. Im niższa, tym mniejsze stałe opłaty przesyłowe, ale tym większa szansa na wybijanie korków przy podłączeniu zbyt dużej liczby sprzętów.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dzisas, nie! masz zmienna moc prądu


Sent from my SM-G973F using Tapatalk

[kasiunia788742]

A to nie zależy ile ma się korków/bezpiecznikow o jakiej mocy? Nam strzelał ten bezpiecznik jak mieliśmy jakiś slaby, o małej mocy bo nie udźwignął a mógł spokojnie być silniejszy. Zmieniliśmy i śmiga jak należy a wcześniej faktycznie na kuchnie to przy włączonej lodówce, indukcji i zmywarce nam strzelał i za każdym razem myślałam, że w końcu indukcja poszła a tu tylko "prąd wyskoczył"

Wysłane z mojego SM-G990B przy użyciu Tapatalka

[PaulinciaKWC]

Napisane przez kasiunia788742

A to nie zależy ile ma się korków/bezpiecznikow o jakiej mocy? Nam strzelał ten bezpiecznik jak mieliśmy jakiś slaby, o małej mocy bo nie udźwignął a mógł spokojnie być silniejszy. Zmieniliśmy i śmiga jak należy a wcześniej faktycznie na kuchnie to przy włączonej lodówce, indukcji i zmywarce nam strzelał i za każdym razem myślałam, że w końcu indukcja poszła a tu tylko "prąd wyskoczył"

Wysłane z mojego SM-G990B przy użyciu Tapatalka

Od stanu instalacji i od bezpiecznikow np. Klimatyzacje mamy na innym niz sprzety kuchenne, zeby nie bylo za duzo.

[andra]

Napisane przez kasiunia788742

A to nie zależy ile ma się korków/bezpiecznikow o jakiej mocy?
...
Wysłane z mojego SM-G990B przy użyciu Tapatalka

Tak ale od umowy w sumie też (myślę o 3 fazach - więcej można podłączyć, ale najpierw opłata za przyłączenie + inna umowa na prąd)

Napisane przez PaulinciaKWC

Mi sie tez tylko raz tak trafilo, ze jak duzo sprzetow dzialalo to to swiatlo lekko mrugalo podczas osiagania ustawionej temp przez piekarnik. Ale to przy zalozeniu, ze chodzila pralka, piekarnik, komputer, robot kuchenny itd. I to byl blok z lat 50. W zadnym innym mieszkaniu nie bylo niczego takiego. Ani u mnie, ani u rodzicow, dziadkow. A juz mniejsze sprzety typu zelazko no to w ogole bez znaczenia

Eee nie, żelazka dziś mają max moc 2-3 kW, tyle co czajnik/pralka/suszarka/farelka/piekarnik. Nie nazwałabym go mniejszym sprzętem
Chodziło mi o włączenie jednoczesne na pełną moc tylko ww. (nie światła, tv, komputera) Kiedyś dostałam w starym miejscu taką informację - na mieszkaniu jest max 5kW, a tego i tego nie wolno włączyć jednocześnie. Była nowa instalacja i w skrzynce dużo tych tam no, ale bez siły.
Dziś mogę sobie na wszystko pozwalać Ale po rodzinie jest popularne, zwłaszcza ci ze starą instalacją - łatwo coś im wywala/mruga.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[natalia_t]

Jest tu ktoś zorientowany w temacie prądu?
Nigdy nie słyszałam, żeby cokolwiek zależało od dostawcy energii. Za to od elektryka zakładającego instalację jak najbardziej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[PaulinciaKWC]

A to przepraszam, zelazka prawie nie uzywam, wiec sie nigdy tym nie interesowalam i jakos tak mi sie wydawalo, ze ciągnie mniej

[skara]

Napisane przez natalia_t

Jest tu ktoś zorientowany w temacie prądu?
Nigdy nie słyszałam, żeby cokolwiek zależało od dostawcy energii. Za to od elektryka zakładającego instalację jak najbardziej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wklejam wyjaśnienie. Chodziło mi o moc umowną.

https://kb.pl/porady/prawidlowa-moc-...i-wyjasnienia/

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[effcia82]

Używałam namiętnie suszarki bębnowej na wakacjach i sfilcowałam nową koszulkę. Ogólnie to bym chciała głównie do suszenia drobnicy typu majty czy skarpetki bo nie znoszę tego wieszać i rzeczy typu narzuta (nie mam na zmianę).

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz