Chwalisz się, czy żalisz? (+offtopy) - Strona 86 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2022-08-20, 09:00   #2551
Silje_
Rozeznanie
 
Avatar Silje_
 
Zarejestrowany: 2022-06
Wiadomości: 990
Dot.: Chwalisz się, czy żalisz? (+offtopy)

Cytat:
Napisane przez Pusheen_ Pokaż wiadomość
Nabylam chyba nowy stres zdrowotny, może niepotrzebnie ale nie chce mi to wylecieć z głowy.

Wysłane z mojego SM-A202F przy użyciu Tapatalka
Wyrzuć to z siebie. Może ktoś miał podobnie i Cię uspokoi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Silje_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-08-20, 13:38   #2552
Pusheen_
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2021-12
Wiadomości: 4 656
Dot.: Chwalisz się, czy żalisz? (+offtopy)

Cytat:
Napisane przez Silje_ Pokaż wiadomość
Wyrzuć to z siebie. Może ktoś miał podobnie i Cię uspokoi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Pisałam długi post i mi go wcięło

Muszę więc opisać to w skrócie.
Chodzi o pieprzyki na ciele...Mam ich chyba ze 45 na ciele (wczoraj próbowałam policzyć), no i 5 zaliczylabym do kategorii, którym lepiej się przyjrzeć, no i jakoś do 30 r. życia nie zdążyłam, bo nic mnie nie niepokoilo. A teraz mam 2 - 3 takie, których nawet nie umiem ocenić, bo nie obserwowalam ich na przestrzeni czasu...
Na usprawiedliwienie powiem, ze nie leżą one w zasięgu mojego wzroku - jeden ukryty w pobliżu pachy zaniepokoil mnie, bo kolor w środku jest ciemniejszy niż na brzegach, drugi na łopatce (bardzo blisko ramiączek stanika) jest wypukly i zciemnialy i też nie potrafię ocenić, czy zawsze taki był:/ No i ostatni w miejscu gdzie mam skupisko kilku pieprzykow jest dużo ciemniejszy od pozostałych i do tego ma zaraz obok jakby wyblakly pieprzyk - cień (nawet nie wiem jak to opisać, trzeba to po prostu zobaczyć). Poza tym 2 pieprzyki tak drazniace, bo wypukłe i jeszcze w słabych dla nich miejscach, że dobrze by było je usunąć.

Przepraszam, że tak opisuje wszystko, ale może ktoś, kto miał ten problem przy okazji odpowie, w końcu ten temat już się tutaj przewijał.

Wysłane z mojego SM-A202F przy użyciu Tapatalka
Pusheen_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-08-20, 13:42   #2553
a5b2f04c728b42871bc12f2c24211f88ae37ff8d_643f21343ae75
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2022-06
Wiadomości: 2 742
Dot.: Chwalisz się, czy żalisz? (+offtopy)

Cytat:
Napisane przez Pusheen_ Pokaż wiadomość
Pisałam długi post i mi go wcięło

Muszę więc opisać to w skrócie.
Chodzi o pieprzyki na ciele...Mam ich chyba ze 45 na ciele (wczoraj próbowałam policzyć), no i 5 zaliczylabym do kategorii, którym lepiej się przyjrzeć, no i jakoś do 30 r. życia nie zdążyłam, bo nic mnie nie niepokoilo. A teraz mam 2 - 3 takie, których nawet nie umiem ocenić, bo nie obserwowalam ich na przestrzeni czasu...
Na usprawiedliwienie powiem, ze nie leżą one w zasięgu mojego wzroku - jeden ukryty w pobliżu pachy zaniepokoil mnie, bo kolor w środku jest ciemniejszy niż na brzegach, drugi na łopatce (bardzo blisko ramiączek stanika) jest wypukly i zciemnialy i też nie potrafię ocenić, czy zawsze taki był:/ No i ostatni w miejscu gdzie mam skupisko kilku pieprzykow jest dużo ciemniejszy od pozostałych i do tego ma zaraz obok jakby wyblakly pieprzyk - cień (nawet nie wiem jak to opisać, trzeba to po prostu zobaczyć). Poza tym 2 pieprzyki tak drazniace, bo wypukłe i jeszcze w słabych dla nich miejscach, że dobrze by było je usunąć.

Przepraszam, że tak opisuje wszystko, ale może ktoś, kto miał ten problem przy okazji odpowie, w końcu ten temat już się tutaj przewijał.

Wysłane z mojego SM-A202F przy użyciu Tapatalka
Idź do dermatologa, dla dobrego lekarza wystarczy rzut okiem (I dermatoskopem) żeby ocenić to pieprzyk jest podejrzany.

Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka
a5b2f04c728b42871bc12f2c24211f88ae37ff8d_643f21343ae75 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-08-20, 13:58   #2554
skara
Zakorzenienie
 
Avatar skara
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Hiszpania
Wiadomości: 5 116
Dot.: Chwalisz się, czy żalisz? (+offtopy)

[1=a5b2f04c728b42871bc12f2 c24211f88ae37ff8d_643f213 43ae75;89323928]Idź do dermatologa, dla dobrego lekarza wystarczy rzut okiem (I dermatoskopem) żeby ocenić to pieprzyk jest podejrzany.

Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]Dokładnie, nie odkładaj tego, umów wizytę i będziesz miała z głowy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
skara jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-08-20, 14:35   #2555
Silje_
Rozeznanie
 
Avatar Silje_
 
Zarejestrowany: 2022-06
Wiadomości: 990
Dot.: Chwalisz się, czy żalisz? (+offtopy)

Cytat:
Napisane przez Pusheen_ Pokaż wiadomość
Pisałam długi post i mi go wcięło

Muszę więc opisać to w skrócie.
Chodzi o pieprzyki na ciele...Mam ich chyba ze 45 na ciele (wczoraj próbowałam policzyć), no i 5 zaliczylabym do kategorii, którym lepiej się przyjrzeć, no i jakoś do 30 r. życia nie zdążyłam, bo nic mnie nie niepokoilo. A teraz mam 2 - 3 takie, których nawet nie umiem ocenić, bo nie obserwowalam ich na przestrzeni czasu...
Na usprawiedliwienie powiem, ze nie leżą one w zasięgu mojego wzroku - jeden ukryty w pobliżu pachy zaniepokoil mnie, bo kolor w środku jest ciemniejszy niż na brzegach, drugi na łopatce (bardzo blisko ramiączek stanika) jest wypukly i zciemnialy i też nie potrafię ocenić, czy zawsze taki był:/ No i ostatni w miejscu gdzie mam skupisko kilku pieprzykow jest dużo ciemniejszy od pozostałych i do tego ma zaraz obok jakby wyblakly pieprzyk - cień (nawet nie wiem jak to opisać, trzeba to po prostu zobaczyć). Poza tym 2 pieprzyki tak drazniace, bo wypukłe i jeszcze w słabych dla nich miejscach, że dobrze by było je usunąć.

Przepraszam, że tak opisuje wszystko, ale może ktoś, kto miał ten problem przy okazji odpowie, w końcu ten temat już się tutaj przewijał.

Wysłane z mojego SM-A202F przy użyciu Tapatalka

Idź do dermatologa i on na pewno rozwieje twoje wątpliwości. Powie, które znamiona lepiej usunąć, które można zostawić do obserwacji, a które są nieszkodliwe. Jeśli cię to pocieszy to mnie lekarz powiedział, że pocieranie, drażnienie znamion np. przez stanik albo biżuterię nie wpływa na to, że zrobią się niebezpieczne. Innymi słowy, jeśli masz znamię, które podrażnia ramiączko od stanika to ono nie przekształci się w nowotwór z tego powodu. A jeśli chodzi o obserwację to np. ja chodzę od 10 lat do jednego gabinetu i tam są zdjęcia tych znamion. Lekarz może sobie prześledzić czy się zmieniają. Jeśli w tym roku zaczniesz chodzić na kontrolę to w przyszłym będziesz miała już porównanie.
Silje_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-08-20, 17:21   #2556
tinkerver2
Zakorzenienie
 
Avatar tinkerver2
 
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 11 110
Dot.: Chwalisz się, czy żalisz? (+offtopy)

Żale się, że uroslo mi dupsko i nie mieszcze się w stare ciuchy. I jednocześnie chciałabym schudnąć, ale nie mogę przestać jeść. W sensie nie, że bulimia, tylko wieczorem mnie napada wilczy głód na słodycze

Wysłane z mojego motorola edge 20 lite przy użyciu Tapatalka
tinkerver2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-08-20, 17:39   #2557
skara
Zakorzenienie
 
Avatar skara
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Hiszpania
Wiadomości: 5 116
Dot.: Chwalisz się, czy żalisz? (+offtopy)

Cytat:
Napisane przez tinkerver2 Pokaż wiadomość
Żale się, że uroslo mi dupsko i nie mieszcze się w stare ciuchy. I jednocześnie chciałabym schudnąć, ale nie mogę przestać jeść. W sensie nie, że bulimia, tylko wieczorem mnie napada wilczy głód na słodycze

Wysłane z mojego motorola edge 20 lite przy użyciu Tapatalka
Też tak ostatnio mam. Zauważyłam, że im więcej cukru jem, tym bardziej się chce. A jak odstawię, to potem w ogóle mnie nie ciągnie do słodkiego. Najgorszy jest ten głód odstawieniowy, ale to po kilku dniach mija. Pomaga nie trzymanie słodyczy i przekąsek w domu. No i silna wola :/

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
skara jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2022-08-20, 23:59   #2558
Pusheen_
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2021-12
Wiadomości: 4 656
Dot.: Chwalisz się, czy żalisz? (+offtopy)

Chwalę się, że w końcu podskoczylam do 70% na B2 w reading skills. Już nie mam obciachowego 69%

Wysłane z mojego SM-A202F przy użyciu Tapatalka
Pusheen_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-08-21, 05:46   #2559
tinkerver2
Zakorzenienie
 
Avatar tinkerver2
 
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 11 110
Dot.: Chwalisz się, czy żalisz? (+offtopy)

O właśnie, chwalę się, że ukończyłam studia podyplomowe

Wysłane z mojego motorola edge 20 lite przy użyciu Tapatalka
tinkerver2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-08-21, 08:01   #2560
Pusheen_
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2021-12
Wiadomości: 4 656
Dot.: Chwalisz się, czy żalisz? (+offtopy)

Cytat:
Napisane przez tinkerver2 Pokaż wiadomość
O właśnie, chwalę się, że ukończyłam studia podyplomowe

Wysłane z mojego motorola edge 20 lite przy użyciu Tapatalka
Gratsy.

Wysłane z mojego SM-A202F przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 07:01 ---------- Poprzedni post napisano o 07:00 ----------

Nie mogę uwierzyć w to, że najprawdopodobniej straciłam konto w SM.

Wysłane z mojego SM-A202F przy użyciu Tapatalka
Pusheen_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-08-21, 18:54   #2561
Pantegram
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 3 019
Dot.: Chwalisz się, czy żalisz? (+offtopy)

Cytat:
Napisane przez tinkerver2 Pokaż wiadomość
Byłam wczoraj na zakupach i kupiłam sobie komplet bielizny. Ale chodzi mi o to, że zakupy znów sprawiły mi przyjemność, a nie były przykrym obowiązkiem.

Wysłane z mojego motorola edge 20 lite przy użyciu Tapatalka
Z góry uprzedzam, że nie chcę by to zabrzmiało jak jakiś atak, ale ciężko mi zrozumieć jak zakupy mogą być przykrym obowiązkiem? Że obowiązkiem i nie zawsze chce się ruszyć tyłek do sklepu to rozumiem, rozumiem też, że można się sfrustrować jak się spędzi kilka h na zakupach i nie uda się kupić tego po co się poszło, no ale mimo wszystko jak coś kupuję to zazwyczaj towarzyszy temu albo ekscytacja (jak to jest zakup rekreacyjny, spełnienie jakiejś zachcianki czy fanaberii), albo satysfakcja, że sama sobie zarobiłam/oszczędziłam i nie muszę nikogo prosić by mi dał/pożyczył, tylko idę i kupuję, albo przy zwykłych zakupach wdzięczność, że żyję w środku Europy w XXI wieku, a nie w PRL gdzie na półkach był tylko ocet do kupienia :/

Przykro to mi jest, jak znajdę w szafie coś, co kupiłam 2 lata temu i użyłam tylko raz albo w ogóle albo jak mi coś spleśnieje czy się przeterminuje, ale nigdy przy kupowaniu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 19:54 ---------- Poprzedni post napisano o 19:37 ----------

Cytat:
Napisane przez tinkerver2 Pokaż wiadomość
Żale się, że uroslo mi dupsko i nie mieszcze się w stare ciuchy. I jednocześnie chciałabym schudnąć, ale nie mogę przestać jeść. W sensie nie, że bulimia, tylko wieczorem mnie napada wilczy głód na słodycze

Wysłane z mojego motorola edge 20 lite przy użyciu Tapatalka
Zwróć uwagę na odpowiednią ilość białka i zdrowych tłuszczy w diecie, bo zbyt mała ich ilość może właśnie objawiać się takimi napadami wilczego głodu...

Warto też w ogóle przyjrzeć się kaloriom i makro i wpisywać wszystko co jesz np. w Fitatu, bo również zbyt restrykcyjna dieta pod względem zarówno kalorycznym jak i zbyt małej ilości węgli tak się może objawiać. Być może masz też zbyt długie przerwy między posiłkami, albo posiłki zbyt małe objętościowo i zbyt ubogie w błonnik by dobrze nasycić. Warto też postawić na węglowodany złożone i łączenie produktów tak, by ich ładunek glikemiczny był mniejszy, bo to skoki insuliny po posiłku mogą powodować takie napady głodu.

U mnie z tego co zauważyłam dobrze sprawdzają się śniadania białkowo - tłuszczowe i węglowodanowe kolacje, bo o ile rano nie mam żadnego problemu by jeść mega zdrowo, bo nie mam jakiejś wielkiej ochoty na słodkie ani ogromnego głodu, tak wieczorem często nachodzi mnie duża ochota na to, by coś sobie pożreć i wtedy kawałek pizzy wliczony w bilans czy frytki są super



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Pantegram jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2022-08-21, 19:35   #2562
Silje_
Rozeznanie
 
Avatar Silje_
 
Zarejestrowany: 2022-06
Wiadomości: 990
Dot.: Chwalisz się, czy żalisz? (+offtopy)

Pantegram, normalnie zakupy mogą być przykrą koniecznością. Ja nienawidzę szukania ciuchów w sklepie, targania tego do przymierzalni a potem przebierania się w te ubrania. Najgorzej jak nic mi się w tych sklepach nie podoba albo nie pasuje na moją figurę. Wtedy jestem zła i sfrustrowana. Co tu trudnego do zrozumienia?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Silje_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-08-21, 20:12   #2563
Milennka03
Zakorzenienie
 
Avatar Milennka03
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 8 175
Dot.: Chwalisz się, czy żalisz? (+offtopy)

Cytat:
Napisane przez Silje_ Pokaż wiadomość
Pantegram, normalnie zakupy mogą być przykrą koniecznością. Ja nienawidzę szukania ciuchów w sklepie, targania tego do przymierzalni a potem przebierania się w te ubrania. Najgorzej jak nic mi się w tych sklepach nie podoba albo nie pasuje na moją figurę. Wtedy jestem zła i sfrustrowana. Co tu trudnego do zrozumienia?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Mam podobnie.
__________________


a w temacie narzekania to wiecie jak jest, każdy ma coś z Achillesa co mu przeszkadza i tyle

-fasolinno-



siestowo

Milennka03 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-08-21, 20:20   #2564
stotek
Zakorzenienie
 
Avatar stotek
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: zewsząd
Wiadomości: 11 012
Dot.: Chwalisz się, czy żalisz? (+offtopy)

Cytat:
Napisane przez Milennka03 Pokaż wiadomość
Mam podobnie.
Ja tak samo.

Wysłane z mojego M2102J20SG przy użyciu Tapatalka
__________________
. . .
stotek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-08-21, 22:58   #2565
Pantegram
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 3 019
Dot.: Chwalisz się, czy żalisz? (+offtopy)

Cytat:
Napisane przez Silje_ Pokaż wiadomość
Pantegram, normalnie zakupy mogą być przykrą koniecznością. Ja nienawidzę szukania ciuchów w sklepie, targania tego do przymierzalni a potem przebierania się w te ubrania. Najgorzej jak nic mi się w tych sklepach nie podoba albo nie pasuje na moją figurę. Wtedy jestem zła i sfrustrowana. Co tu trudnego do zrozumienia?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
No mi też często w sieciówkach się żadne ciuchy nie podobają, dlatego, uwaga - po prostu ich nie kupuję i nawet nie wchodzę do tych sklepów, w których zazwyczaj nie ma nic w moim guście... A jak potrzebuję np. spodnie bo nie mam żadnych i nie chce mi się łazić po sklepach, to po prostu idę do marketu i kupuję coś basicowego. W marketach nie ma takiego problemu z rozmiarówką jak w sieciówkach, można bez większego problemu kupić spodnie w większych rozmiarach a nie tylko jakieś XS, więc zazwyczaj przymierzam jakieś 3 sztuki i od razu mam dobry rozmiar/krój, a takie zakupy trwają pół godziny a nie 5.

O ile jak sobie wymyślę, że chciałabym buty X czy sukienkę Y wyglądająca w ściśle określony sposób to czasem faktycznie jest problem, o tyle nigdy nie miałam większego problemu z zakupem rzeczy, których zakup był faktycznie koniecznością, a nie moją fanaberią... Jeżeli faktycznie potrzebuję kurtki na zimę, przeciwdeszczowej, butów do wyjazdu w góry, spodni, no to idę tam, gdzie wiem że to można kupić, kupuję i tyle, a jak mi się coś fikuśnego ubzdura to nie narzekam na to, że szukanie tego zajmuje dużo czasu skoro wiem, że to przez moją fanaberię szukam produktu idealnego zamiast wziąć pierwszy lepszy który również spełni tą samą funkcję.

Na podobnej zasadzie jak wiem, że potrzebuję czegoś na szybko i nie mam ochoty na łażenie godzinami po sklepach to nie idę do lumpeksu, gdzie trzeba przeglądać towar godzinami, by wyhaczyć jakieś perełki bez gwarancji że uda się coś kupić, tylko idę do marketu czy Decathlona albo zamawiam online... Do lumpeksów i innych sklepów, co do których nie wiem, czy coś dla siebie w nich znajdę chodzę wtedy, kiedy mogę sobie pozwolić na zmarnowanie wolnego popołudnia na bezproduktywne zakupy, traktując to jako rekreację / formę spędzania czasu ze znajomymi i się wtedy nie napinam, jak się nie uda nic kupić, bo wolę nic nie kupić niż kupić na siłę coś, czego potem nosić nie będę.

Jak byłam bardzo młoda i musiałam robić zakupy z rodzicami, bo nie miałam własnej kasy, to mnie one frustrowały bo faktycznie trwało to wieczność, a do tego moja matka próbowała mnie namówić na zakup rzeczy, które mi się nie podobały, ale jak kupuję sama no to nie mam żadnych większych problemów z zakupem tego, co MUSZĘ kupić, a jak nie muszę tylko coś chcę, ale nie mogę tego znaleźć w sklepie to wrzucam na luz i się nie przejmuję pierdołami 🤷

Może to wynika z tego, że jestem raczej minimalistką, więc jak np. dostanę zaproszenie na wesele to nie lecę do sklepu po nową kiecę bo "muszę" coś kupić, tylko wyciągam z szafy jakąś z sukienek, które już mam (nawet jak już byłam na poprzedniej imprezie w tej samej sukience) + zazwyczaj kupuję z wyprzedzeniem, a nie na ostatnią chwilę jak już nie mam wyjścia - czyli np. nowe buty na zimę kupuję zanim stare się całkiem rozpadną, często poza sezonem a nie w sezonie, poza tym często mam zapas np. spodni czy butów, więc jak się jedne rozpadną, to wtedy szukam na spokojnie nowego zapasu i może dlatego tak rzadko mam poczucie, że "muszę" coś kupić.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Pantegram jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-08-22, 06:40   #2566
tinkerver2
Zakorzenienie
 
Avatar tinkerver2
 
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 11 110
Dot.: Chwalisz się, czy żalisz? (+offtopy)

Cytat:
Napisane przez Pantegram Pokaż wiadomość
Z góry uprzedzam, że nie chcę by to zabrzmiało jak jakiś atak, ale ciężko mi zrozumieć jak zakupy mogą być przykrym obowiązkiem? Że obowiązkiem i nie zawsze chce się ruszyć tyłek do sklepu to rozumiem, rozumiem też, że można się sfrustrować jak się spędzi kilka h na zakupach i nie uda się kupić tego po co się poszło, no ale mimo wszystko jak coś kupuję to zazwyczaj towarzyszy temu albo ekscytacja (jak to jest zakup rekreacyjny, spełnienie jakiejś zachcianki czy fanaberii), albo satysfakcja, że sama sobie zarobiłam/oszczędziłam i nie muszę nikogo prosić by mi dał/pożyczył, tylko idę i kupuję, albo przy zwykłych zakupach wdzięczność, że żyję w środku Europy w XXI wieku, a nie w PRL gdzie na półkach był tylko ocet do kupienia :/

Przykro to mi jest, jak znajdę w szafie coś, co kupiłam 2 lata temu i użyłam tylko raz albo w ogóle albo jak mi coś spleśnieje czy się przeterminuje, ale nigdy przy kupowaniu.
Wiesz, ogólnie moja depresja aktualnie wyhamowała, ale przez długi czas zakupy (czy to ciuchowe, czy jedzeniowe, kosmetyczne) były dla mnie mega udręką. Rzadko chodziłam na zakupy, a ciuchy noszę raczej do ostatniej nitki, bo nie lubię wyrzucać.
I wyjście do ludzi, do tłumów, stanie w kolejkach, mierzenie, rozbieranie się, a co gorsza - przymierzanie butów... Do tego krzywe spojrzenia i komentarze męża jak np. Kupiłam sobie coś... Za dużo dla mnie. Dlatego przerzuciłam się na vinted.
A ostatnio właśnie poszłam sobie do galerii, bo po prostu... Miałam na to ochotę. I pierwszy raz od długiego czasu to chodzenie po sklepach sprawiło mi przyjemność.

Wysłane z mojego motorola edge 20 lite przy użyciu Tapatalka
tinkerver2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-08-22, 06:59   #2567
Milennka03
Zakorzenienie
 
Avatar Milennka03
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 8 175
Dot.: Chwalisz się, czy żalisz? (+offtopy)

Cytat:
Napisane przez Pantegram Pokaż wiadomość
No mi też często w sieciówkach się żadne ciuchy nie podobają, dlatego, uwaga - po prostu ich nie kupuję i nawet nie wchodzę do tych sklepów, w których zazwyczaj nie ma nic w moim guście... A jak potrzebuję np. spodnie bo nie mam żadnych i nie chce mi się łazić po sklepach, to po prostu idę do marketu i kupuję coś basicowego. W marketach nie ma takiego problemu z rozmiarówką jak w sieciówkach, można bez większego problemu kupić spodnie w większych rozmiarach a nie tylko jakieś XS, więc zazwyczaj przymierzam jakieś 3 sztuki i od razu mam dobry rozmiar/krój, a takie zakupy trwają pół godziny a nie 5.

O ile jak sobie wymyślę, że chciałabym buty X czy sukienkę Y wyglądająca w ściśle określony sposób to czasem faktycznie jest problem, o tyle nigdy nie miałam większego problemu z zakupem rzeczy, których zakup był faktycznie koniecznością, a nie moją fanaberią... Jeżeli faktycznie potrzebuję kurtki na zimę, przeciwdeszczowej, butów do wyjazdu w góry, spodni, no to idę tam, gdzie wiem że to można kupić, kupuję i tyle, a jak mi się coś fikuśnego ubzdura to nie narzekam na to, że szukanie tego zajmuje dużo czasu skoro wiem, że to przez moją fanaberię szukam produktu idealnego zamiast wziąć pierwszy lepszy który również spełni tą samą funkcję.

Na podobnej zasadzie jak wiem, że potrzebuję czegoś na szybko i nie mam ochoty na łażenie godzinami po sklepach to nie idę do lumpeksu, gdzie trzeba przeglądać towar godzinami, by wyhaczyć jakieś perełki bez gwarancji że uda się coś kupić, tylko idę do marketu czy Decathlona albo zamawiam online... Do lumpeksów i innych sklepów, co do których nie wiem, czy coś dla siebie w nich znajdę chodzę wtedy, kiedy mogę sobie pozwolić na zmarnowanie wolnego popołudnia na bezproduktywne zakupy, traktując to jako rekreację / formę spędzania czasu ze znajomymi i się wtedy nie napinam, jak się nie uda nic kupić, bo wolę nic nie kupić niż kupić na siłę coś, czego potem nosić nie będę.

Jak byłam bardzo młoda i musiałam robić zakupy z rodzicami, bo nie miałam własnej kasy, to mnie one frustrowały bo faktycznie trwało to wieczność, a do tego moja matka próbowała mnie namówić na zakup rzeczy, które mi się nie podobały, ale jak kupuję sama no to nie mam żadnych większych problemów z zakupem tego, co MUSZĘ kupić, a jak nie muszę tylko coś chcę, ale nie mogę tego znaleźć w sklepie to wrzucam na luz i się nie przejmuję pierdołami 🤷

Może to wynika z tego, że jestem raczej minimalistką, więc jak np. dostanę zaproszenie na wesele to nie lecę do sklepu po nową kiecę bo "muszę" coś kupić, tylko wyciągam z szafy jakąś z sukienek, które już mam (nawet jak już byłam na poprzedniej imprezie w tej samej sukience) + zazwyczaj kupuję z wyprzedzeniem, a nie na ostatnią chwilę jak już nie mam wyjścia - czyli np. nowe buty na zimę kupuję zanim stare się całkiem rozpadną, często poza sezonem a nie w sezonie, poza tym często mam zapas np. spodni czy butów, więc jak się jedne rozpadną, to wtedy szukam na spokojnie nowego zapasu i może dlatego tak rzadko mam poczucie, że "muszę" coś kupić.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
U mnie nie ma to aż tak związku z tym że coś mi się nie podoba czy coś,najzwyczajniej w świecie nie lubię łazić po ubraniowych sklepach,męczy mnie to a najbardziej przymierzać.Po prostu.Wynika to też zapewne z tego że z biegiem lat nie bardzo zwracam uwagę na to co noszę kierując się głównie wygoda a wygląd schodzi na drugi plan .Za to zakupy spożywcze uwielbiam.
__________________


a w temacie narzekania to wiecie jak jest, każdy ma coś z Achillesa co mu przeszkadza i tyle

-fasolinno-



siestowo

Milennka03 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-08-22, 07:58   #2568
skara
Zakorzenienie
 
Avatar skara
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Hiszpania
Wiadomości: 5 116
Dot.: Chwalisz się, czy żalisz? (+offtopy)

Cytat:
Napisane przez Milennka03 Pokaż wiadomość
U mnie nie ma to aż tak związku z tym że coś mi się nie podoba czy coś,najzwyczajniej w świecie nie lubię łazić po ubraniowych sklepach,męczy mnie to a najbardziej przymierzać.Po prostu.Wynika to też zapewne z tego że z biegiem lat nie bardzo zwracam uwagę na to co noszę kierując się głównie wygoda a wygląd schodzi na drugi plan .Za to zakupy spożywcze uwielbiam.
Haha, po tym poznasz, że się zestarzałaś Mam podobnie, moja siostra też. Zakupy ciuchów nie wzbudzają w nas zbyt wiele emocji, za to odwiedzanie nowego sklepu spożywczego może być całkiem interesujące.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
skara jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-08-22, 08:05   #2569
Milennka03
Zakorzenienie
 
Avatar Milennka03
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 8 175
Dot.: Chwalisz się, czy żalisz? (+offtopy)

Cytat:
Napisane przez skara Pokaż wiadomość
Haha, po tym poznasz, że się zestarzałaś Mam podobnie, moja siostra też. Zakupy ciuchów nie wzbudzają w nas zbyt wiele emocji, za to odwiedzanie nowego sklepu spożywczego może być całkiem interesujące.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Chyba coś w tym jest bo dawniej lubiłam choć znajome w moim wieku bądź starsze nadal bardzo lubią tego typu zakupy.(w sumie większość)U mnie to też kwestia braku akceptacji figury,przytyłam i nie lubię swojego ciała a nie idzie mi schudnięcie.Co by nie ubrała to widzę że leży ujowo.
__________________


a w temacie narzekania to wiecie jak jest, każdy ma coś z Achillesa co mu przeszkadza i tyle

-fasolinno-



siestowo


Edytowane przez Milennka03
Czas edycji: 2022-08-22 o 09:34
Milennka03 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2022-08-22, 08:55   #2570
Silje_
Rozeznanie
 
Avatar Silje_
 
Zarejestrowany: 2022-06
Wiadomości: 990
Dot.: Chwalisz się, czy żalisz? (+offtopy)

Cytat:
Napisane przez Pantegram Pokaż wiadomość
No mi też często w sieciówkach się żadne ciuchy nie podobają, dlatego, uwaga - po prostu ich nie kupuję i nawet nie wchodzę do tych sklepów, w których zazwyczaj nie ma nic w moim guście... A jak potrzebuję np. spodnie bo nie mam żadnych i nie chce mi się łazić po sklepach, to po prostu idę do marketu i kupuję coś basicowego. W marketach nie ma takiego problemu z rozmiarówką jak w sieciówkach, można bez większego problemu kupić spodnie w większych rozmiarach a nie tylko jakieś XS, więc zazwyczaj przymierzam jakieś 3 sztuki i od razu mam dobry rozmiar/krój, a takie zakupy trwają pół godziny a nie 5.

O ile jak sobie wymyślę, że chciałabym buty X czy sukienkę Y wyglądająca w ściśle określony sposób to czasem faktycznie jest problem, o tyle nigdy nie miałam większego problemu z zakupem rzeczy, których zakup był faktycznie koniecznością, a nie moją fanaberią... Jeżeli faktycznie potrzebuję kurtki na zimę, przeciwdeszczowej, butów do wyjazdu w góry, spodni, no to idę tam, gdzie wiem że to można kupić, kupuję i tyle, a jak mi się coś fikuśnego ubzdura to nie narzekam na to, że szukanie tego zajmuje dużo czasu skoro wiem, że to przez moją fanaberię szukam produktu idealnego zamiast wziąć pierwszy lepszy który również spełni tą samą funkcję.

Na podobnej zasadzie jak wiem, że potrzebuję czegoś na szybko i nie mam ochoty na łażenie godzinami po sklepach to nie idę do lumpeksu, gdzie trzeba przeglądać towar godzinami, by wyhaczyć jakieś perełki bez gwarancji że uda się coś kupić, tylko idę do marketu czy Decathlona albo zamawiam online... Do lumpeksów i innych sklepów, co do których nie wiem, czy coś dla siebie w nich znajdę chodzę wtedy, kiedy mogę sobie pozwolić na zmarnowanie wolnego popołudnia na bezproduktywne zakupy, traktując to jako rekreację / formę spędzania czasu ze znajomymi i się wtedy nie napinam, jak się nie uda nic kupić, bo wolę nic nie kupić niż kupić na siłę coś, czego potem nosić nie będę.

Jak byłam bardzo młoda i musiałam robić zakupy z rodzicami, bo nie miałam własnej kasy, to mnie one frustrowały bo faktycznie trwało to wieczność, a do tego moja matka próbowała mnie namówić na zakup rzeczy, które mi się nie podobały, ale jak kupuję sama no to nie mam żadnych większych problemów z zakupem tego, co MUSZĘ kupić, a jak nie muszę tylko coś chcę, ale nie mogę tego znaleźć w sklepie to wrzucam na luz i się nie przejmuję pierdołami 🤷

Może to wynika z tego, że jestem raczej minimalistką, więc jak np. dostanę zaproszenie na wesele to nie lecę do sklepu po nową kiecę bo "muszę" coś kupić, tylko wyciągam z szafy jakąś z sukienek, które już mam (nawet jak już byłam na poprzedniej imprezie w tej samej sukience) + zazwyczaj kupuję z wyprzedzeniem, a nie na ostatnią chwilę jak już nie mam wyjścia - czyli np. nowe buty na zimę kupuję zanim stare się całkiem rozpadną, często poza sezonem a nie w sezonie, poza tym często mam zapas np. spodni czy butów, więc jak się jedne rozpadną, to wtedy szukam na spokojnie nowego zapasu i może dlatego tak rzadko mam poczucie, że "muszę" coś kupić.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Mam wrażenie, że na siłę mnie przekonujesz, że nie można nie lubić zakupów i traktować ich jako zło konieczne. Nie lubię kupować ubrań ani w marketach, ani w sieciówkach, ani online. Po prostu. Nie wymyślam żadnych fikuśnych zakupów bo kupuję ubrania jak muszę. I wyobraź sobie, że też robię to z wyprzedzeniem a i tak nie lubię zakupów.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Silje_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-08-22, 09:10   #2571
Pantegram
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 3 019
Dot.: Chwalisz się, czy żalisz? (+offtopy)

Cytat:
Napisane przez tinkerver2 Pokaż wiadomość
Wiesz, ogólnie moja depresja aktualnie wyhamowała, ale przez długi czas zakupy (czy to ciuchowe, czy jedzeniowe, kosmetyczne) były dla mnie mega udręką. Rzadko chodziłam na zakupy, a ciuchy noszę raczej do ostatniej nitki, bo nie lubię wyrzucać.
I wyjście do ludzi, do tłumów, stanie w kolejkach, mierzenie, rozbieranie się, a co gorsza - przymierzanie butów... Do tego krzywe spojrzenia i komentarze męża jak np. Kupiłam sobie coś... Za dużo dla mnie. Dlatego przerzuciłam się na vinted.
A ostatnio właśnie poszłam sobie do galerii, bo po prostu... Miałam na to ochotę. I pierwszy raz od długiego czasu to chodzenie po sklepach sprawiło mi przyjemność.

Wysłane z mojego motorola edge 20 lite przy użyciu Tapatalka
W sumie towarzystwo do zakupów dużo zmienia... Jak się pójdzie z kimś kto tylko jęczy "a długo jeszcze", chce się zatrzymywać przy zupełnie innych sklepach niż Ty i jeszcze komentuje negatywnie ciuchy które Ci się podobają to faktycznie można osiwieć
A jak dobre towarzystwo to nawet kolejki niestraszne, bo można pogadać

Myślę że teraz Cię rozumiem, bo też znam taką jęczybułę z którą robienie zakupów to krzyż pański

W sumie jak tak teraz myślę, to najchętniej zakupy stacjonarne robiłam, jak byłam uczennicą i studentką... Miałam więcej wolnego czasu i przede wszystkim mogłam sobie pójść do sklepów wtedy, gdy większość ludzi pracowała na etat, więc nie było jakichś wielkich tłumów ani kolejek.
Teraz wolę raczej zrobić zakupy online i nawet do ciuchowych coraz bardziej się do tego przekonuję, bo coraz częściej można zrobić zwrot całkiem za darmo przez Paczkomat, a co jeszcze bardziej istotne - można sobie na spokojnie zmierzyć obwody, sprawdzić tabele rozmiarów, co znacznie zmniejsza szanse na to, że się będzie przymierzało zbyt ciasne rzeczy i frustrowało z tego powodu. W sumie to duży plus pandemii, że sprzedaż online się upowszechniła

Super, że u Ciebie są zmiany na lepsze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 10:10 ---------- Poprzedni post napisano o 09:57 ----------

Cytat:
Napisane przez Milennka03 Pokaż wiadomość

Chyba coś w tym jest bo dawniej lubiłam choć znajome w moim wieku bądź starsze nadal bardzo lubią tego typu zakupy.(w sumie większość)U mnie to też kwestia braku akceptacji figury,przytyłam i nie nie lubię swojego ciała a nie idzie mi schudnięcie.Co by nie ubrała to widzę że leży ujowo.
Też przytyłam i mam problem, dlatego dla mnie Shein to odkrycie roku
Wiem że to kontrowersyjny temat, ale w sumie to tylko tam widzę sukienki, które mają odpowiedni krój dla osób, które chcą np. ukryć brzuszek, a w sieciówkach często są takie kroje, że jak nie jesteś bardzo szczupła to albo nie wejdziesz w ciuch, albo wyglądasz jak wieloryb... Powinno być więcej krojów dla grubszych, czyli np. z gumką w talii, zwłaszcza że przecież niby żyjemy w czasach tego body positivity, a wielu sklepach tego kompletnie nie widać... Nawet mój chłopak który nie jest jakiś bardzo gruby (chociaż ma trochę brzuszka, ale nogi normalne) też ma problem kupić spodnie, bo królują rurki i krój slim, którego i tak nie chciałby nosić, nawet gdyby był faktycznie szczypiorkiem, więc zakupy robi raczej w sklepach z militariami i sportowych, bo w sieciówkach jak jest na coś "moda" to ciężko kupić coś innego niż promowany krój, co jest IMO totalnie powalone... Bardzo mnie to wkurza, że w sumie pomimo ogromnej ilości ciuchów w sieciówkach brakuje IMO basicowych wzorów i uwzględnienia w krojach, że ludzie mają różne figury.

Co do Shein to największym problemem dla mnie są materiały, bo niezależnie od tego co jest na stronie napisane czasem przyjdzie coś z normalnego materiału, a czasem coś totalnie plastikowego czego się nie da nosić :/ gdyby nie materiały to byłby to mój ulubiony sklep pomimo długiego czasu dostawy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Pantegram jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-08-22, 09:32   #2572
Milennka03
Zakorzenienie
 
Avatar Milennka03
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 8 175
Dot.: Chwalisz się, czy żalisz? (+offtopy)

Cytat:
Napisane przez Pantegram Pokaż wiadomość

Też przytyłam i mam problem, dlatego dla mnie Shein to odkrycie roku
Wiem że to kontrowersyjny temat, ale w sumie to tylko tam widzę sukienki, które mają odpowiedni krój dla osób, które chcą np. ukryć brzuszek, a w sieciówkach często są takie kroje, że jak nie jesteś bardzo szczupła to albo nie wejdziesz w ciuch, albo wyglądasz jak wieloryb... Powinno być więcej krojów dla grubszych, czyli np. z gumką w talii, zwłaszcza że przecież niby żyjemy w czasach tego body positivity, a wielu sklepach tego kompletnie nie widać... Nawet mój chłopak który nie jest jakiś bardzo gruby (chociaż ma trochę brzuszka, ale nogi normalne) też ma problem kupić spodnie, bo królują rurki i krój slim, którego i tak nie chciałby nosić, nawet gdyby był faktycznie szczypiorkiem, więc zakupy robi raczej w sklepach z militariami i sportowych, bo w sieciówkach jak jest na coś "moda" to ciężko kupić coś innego niż promowany krój, co jest IMO totalnie powalone... Bardzo mnie to wkurza, że w sumie pomimo ogromnej ilości ciuchów w sieciówkach brakuje IMO basicowych wzorów i uwzględnienia w krojach, że ludzie mają różne figury.

Co do Shein to największym problemem dla mnie są materiały, bo niezależnie od tego co jest na stronie napisane czasem przyjdzie coś z normalnego materiału, a czasem coś totalnie plastikowego czego się nie da nosić :/ gdyby nie materiały to byłby to mój ulubiony sklep pomimo długiego czasu dostawy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Co z Shein jest kontrowersyjnego bo nie siedzę w temacie za bardzo? Ja kupuję ciuchy wylącznie stacjo.Wielokrotnie podczas pandemii zamawiałam online i ani jedna rzecz nie została bo mam bardzo problematyczne figurę i mało kiedy trafię na coś co nie wymaga przeróbki.Wszystko szło do zwrotu więc odpuściłam.Czasem coś mi wpadnie w oko jak jestem w sklepie,mierze jest ok i zamawiam on line jeśli cena jest niższa. Nie chodzę nigdy w niczym innym niż spodnie (długie) więc wszelkie kiecki,spódnice itp odpadają.Jak trafię na coś co mi pasuje biorę od razu 2 sztuki,dość nudny mam look.Ale....zakupy kosmetyczne lubię choć nie jakoś bardzo
__________________


a w temacie narzekania to wiecie jak jest, każdy ma coś z Achillesa co mu przeszkadza i tyle

-fasolinno-



siestowo

Milennka03 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-08-22, 10:16   #2573
PaulinciaKWC
Zakorzenienie
 
Avatar PaulinciaKWC
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: garnek złota na końcu tęczy
Wiadomości: 60 422
Dot.: Chwalisz się, czy żalisz? (+offtopy)

Cytat:
Napisane przez Pantegram Pokaż wiadomość
W sumie towarzystwo do zakupów dużo zmienia... Jak się pójdzie z kimś kto tylko jęczy "a długo jeszcze", chce się zatrzymywać przy zupełnie innych sklepach niż Ty i jeszcze komentuje negatywnie ciuchy które Ci się podobają to faktycznie można osiwieć
A jak dobre towarzystwo to nawet kolejki niestraszne, bo można pogadać

Myślę że teraz Cię rozumiem, bo też znam taką jęczybułę z którą robienie zakupów to krzyż pański

W sumie jak tak teraz myślę, to najchętniej zakupy stacjonarne robiłam, jak byłam uczennicą i studentką... Miałam więcej wolnego czasu i przede wszystkim mogłam sobie pójść do sklepów wtedy, gdy większość ludzi pracowała na etat, więc nie było jakichś wielkich tłumów ani kolejek.
Teraz wolę raczej zrobić zakupy online i nawet do ciuchowych coraz bardziej się do tego przekonuję, bo coraz częściej można zrobić zwrot całkiem za darmo przez Paczkomat, a co jeszcze bardziej istotne - można sobie na spokojnie zmierzyć obwody, sprawdzić tabele rozmiarów, co znacznie zmniejsza szanse na to, że się będzie przymierzało zbyt ciasne rzeczy i frustrowało z tego powodu. W sumie to duży plus pandemii, że sprzedaż online się upowszechniła

Super, że u Ciebie są zmiany na lepsze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 10:10 ---------- Poprzedni post napisano o 09:57 ----------

Też przytyłam i mam problem, dlatego dla mnie Shein to odkrycie roku
Wiem że to kontrowersyjny temat, ale w sumie to tylko tam widzę sukienki, które mają odpowiedni krój dla osób, które chcą np. ukryć brzuszek, a w sieciówkach często są takie kroje, że jak nie jesteś bardzo szczupła to albo nie wejdziesz w ciuch, albo wyglądasz jak wieloryb... Powinno być więcej krojów dla grubszych, czyli np. z gumką w talii, zwłaszcza że przecież niby żyjemy w czasach tego body positivity, a wielu sklepach tego kompletnie nie widać... Nawet mój chłopak który nie jest jakiś bardzo gruby (chociaż ma trochę brzuszka, ale nogi normalne) też ma problem kupić spodnie, bo królują rurki i krój slim, którego i tak nie chciałby nosić, nawet gdyby był faktycznie szczypiorkiem, więc zakupy robi raczej w sklepach z militariami i sportowych, bo w sieciówkach jak jest na coś "moda" to ciężko kupić coś innego niż promowany krój, co jest IMO totalnie powalone... Bardzo mnie to wkurza, że w sumie pomimo ogromnej ilości ciuchów w sieciówkach brakuje IMO basicowych wzorów i uwzględnienia w krojach, że ludzie mają różne figury.

Co do Shein to największym problemem dla mnie są materiały, bo niezależnie od tego co jest na stronie napisane czasem przyjdzie coś z normalnego materiału, a czasem coś totalnie plastikowego czego się nie da nosić :/ gdyby nie materiały to byłby to mój ulubiony sklep pomimo długiego czasu dostawy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
to ci powiem, ze moj tz ma taką przeciętną budowę ciala, szczupły ale nie ma kościstej budowy i coz, problem jest identyczny. Najpierw znalezc cos co nie jest oznaczone jako slim fit, bo teraz mnostwo chlopakow nosi spodnie niczym legginsy, a potem zeby jeszcze te regular były dobre, bo wciaz są jakieś takie wąskie w nogawkach. W efekcie zawsze ma za duze spodnie w pasie, bo inaczej ma zbyt opiete uda jak na jego preferencje
__________________
Z tobą chcę oglądać rzeki, co samotnie płyną
Gwiazdy nad łąkami w środku lasu i jagód czarnych...
Tyranozaury
PaulinciaKWC jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-08-22, 10:17   #2574
Pantegram
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 3 019
Dot.: Chwalisz się, czy żalisz? (+offtopy)

Cytat:
Napisane przez Milennka03 Pokaż wiadomość
Co z Shein jest kontrowersyjnego bo nie siedzę w temacie za bardzo? Ja kupuję ciuchy wylącznie stacjo.Wielokrotnie podczas pandemii zamawiałam online i ani jedna rzecz nie została bo mam bardzo problematyczne figurę i mało kiedy trafię na coś co nie wymaga przeróbki.Wszystko szło do zwrotu więc odpuściłam.Czasem coś mi wpadnie w oko jak jestem w sklepie,mierze jest ok i zamawiam on line jeśli cena jest niższa. Nie chodzę nigdy w niczym innym niż spodnie (długie) więc wszelkie kiecki,spódnice itp odpadają.Jak trafię na coś co mi pasuje biorę od razu 2 sztuki,dość nudny mam look.Ale....zakupy kosmetyczne lubię choć nie jakoś bardzo
Shein jest krytykowany za bycie fast fashion w najgorszym wydaniu, czyli za to, że produkuje duże ilości ciuchów w sposób nieetyczny, tzn. bez dbania o odpowiednie warunki pracy i płacy dla pracowników i niezrównoważony, tzn. zatruwając środowisko (np. mikroplastikiem). Widziałam też sugestie, by tam nie kupować, bo skoro produkcja nie jest objęta europejskimi normami, to nie wiadomo jakich chemikaliów używają "więc nie zdziw się jak dostaniesz jakiejś alergii od noszenia tych ubrań" oraz krytykę kupowania sztucznych materiałów od ludzi, którzy uważają, że powinno się nosić wyłącznie ubrania z naturalnych materiałów jak bawełna, len itd.

Szczerze to pochodzę z dużym dystansem do takich zarzutów, bo chociaż rozumiem idee etycznej mody to nie wydaje mi się, byśmy byli w stanie kontrolować producentów... Veclaim Jessici Mercedes miało być przecież modą etyczną i to miało uzasadniać wysoką cenę, a okazało się, że przeszywali metki z tańszych produktów a brali stogi siana za rzekomo jakościowy produkt... To ja już wolę kupić tanio coś chińskiego niż zapłacić majątek za obietnicę jakości :/

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Pantegram jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-08-22, 11:35   #2575
natalia_t
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 10 465
Dot.: Chwalisz się, czy żalisz? (+offtopy)

Cytat:
Napisane przez Pantegram Pokaż wiadomość
Z góry uprzedzam, że nie chcę by to zabrzmiało jak jakiś atak, ale ciężko mi zrozumieć jak zakupy mogą być przykrym obowiązkiem? Że obowiązkiem i nie zawsze chce się ruszyć tyłek do sklepu to rozumiem, rozumiem też, że można się sfrustrować jak się spędzi kilka h na zakupach i nie uda się kupić tego po co się poszło, no ale mimo wszystko jak coś kupuję to zazwyczaj towarzyszy temu albo ekscytacja (jak to jest zakup rekreacyjny, spełnienie jakiejś zachcianki czy fanaberii), albo satysfakcja, że sama sobie zarobiłam/oszczędziłam i nie muszę nikogo prosić by mi dał/pożyczył, tylko idę i kupuję, albo przy zwykłych zakupach wdzięczność, że żyję w środku Europy w XXI wieku, a nie w PRL gdzie na półkach był tylko ocet do kupienia :/

Przykro to mi jest, jak znajdę w szafie coś, co kupiłam 2 lata temu i użyłam tylko raz albo w ogóle albo jak mi coś spleśnieje czy się przeterminuje, ale nigdy przy kupowaniu.
Mnie ubrania w żaden sposób nie kręcą i nigdy nie kręciły, więc dla mnie zakupy ciuchowe to ten sam poziom ekscytacji co kupowanie pasty do zębów czy podpasek - trzeba to trzeba, ale jakby nie trzeba było moje życie byłoby lepsze. Za to ostatnio polubiłam kosmetyki, więc chętnie chodzę po drogeriach, no i sklepach związanych z moim hobby. Wtedy faktycznie czuję ekscytację, satysfakcję itp.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
natalia_t jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-08-22, 11:58   #2576
Milennka03
Zakorzenienie
 
Avatar Milennka03
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 8 175
Dot.: Chwalisz się, czy żalisz? (+offtopy)

Cytat:
Napisane przez Pantegram Pokaż wiadomość
Shein jest krytykowany za bycie fast fashion w najgorszym wydaniu, czyli za to, że produkuje duże ilości ciuchów w sposób nieetyczny, tzn. bez dbania o odpowiednie warunki pracy i płacy dla pracowników i niezrównoważony, tzn. zatruwając środowisko (np. mikroplastikiem). Widziałam też sugestie, by tam nie kupować, bo skoro produkcja nie jest objęta europejskimi normami, to nie wiadomo jakich chemikaliów używają "więc nie zdziw się jak dostaniesz jakiejś alergii od noszenia tych ubrań" oraz krytykę kupowania sztucznych materiałów od ludzi, którzy uważają, że powinno się nosić wyłącznie ubrania z naturalnych materiałów jak bawełna, len itd.

Szczerze to pochodzę z dużym dystansem do takich zarzutów, bo chociaż rozumiem idee etycznej mody to nie wydaje mi się, byśmy byli w stanie kontrolować producentów... Veclaim Jessici Mercedes miało być przecież modą etyczną i to miało uzasadniać wysoką cenę, a okazało się, że przeszywali metki z tańszych produktów a brali stogi siana za rzekomo jakościowy produkt... To ja już wolę kupić tanio coś chińskiego niż zapłacić majątek za obietnicę jakości :/

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Dzięki za wyjaśnienie,nie wiem że ma taka złą prasę ale z drugiej strony chyba wiele znanych sieciówek też nie do końca fair działa.
__________________


a w temacie narzekania to wiecie jak jest, każdy ma coś z Achillesa co mu przeszkadza i tyle

-fasolinno-



siestowo

Milennka03 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-08-22, 12:05   #2577
b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 13 579
Dot.: Chwalisz się, czy żalisz? (+offtopy)

Cytat:
Napisane przez Pantegram Pokaż wiadomość
Z góry uprzedzam, że nie chcę by to zabrzmiało jak jakiś atak, ale ciężko mi zrozumieć jak zakupy mogą być przykrym obowiązkiem? Że obowiązkiem i nie zawsze chce się ruszyć tyłek do sklepu to rozumiem, rozumiem też, że można się sfrustrować jak się spędzi kilka h na zakupach i nie uda się kupić tego po co się poszło, no ale mimo wszystko jak coś kupuję to zazwyczaj towarzyszy temu albo ekscytacja (jak to jest zakup rekreacyjny, spełnienie jakiejś zachcianki czy fanaberii), albo satysfakcja, że sama sobie zarobiłam/oszczędziłam i nie muszę nikogo prosić by mi dał/pożyczył, tylko idę i kupuję, albo przy zwykłych zakupach wdzięczność, że żyję w środku Europy w XXI wieku, a nie w PRL gdzie na półkach był tylko ocet do kupienia :/
Przykro to mi jest, jak znajdę w szafie coś, co kupiłam 2 lata temu i użyłam tylko raz albo w ogóle albo jak mi coś spleśnieje czy się przeterminuje, ale nigdy przy kupowaniu
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Nie lubię zakupów, ubraniowe mnie mega frustrują. Łażę, szukam, przymierzam i NIC mi się nie podoba. Mam kiepska proporcje między ilością poświęconego czasu a sukcesem. Wolałabym poleżeć na kanapie, poczytać książkę, spotkać się ze znajomymi. Nie ma we mnie wdzięczności że żyje w 21 wieku i wszystko jest, raczej czuje frustrację związku ze zużyciem zasobów wody, zatruciem środowiska, zużyciem surowców, nędznymi pensjami pracowników szyjących dla sieciowek.

A czasami mam tak że wejdę, zobaczę i się zachwycę. Uwielbiam te chwile. I zwykle w czymś tak upolowanym wyglądam fenomenalnie.

---------- Dopisano o 12:05 ---------- Poprzedni post napisano o 12:02 ----------

Cytat:
Napisane przez Milennka03 Pokaż wiadomość
U mnie nie ma to aż tak związku z tym że coś mi się nie podoba czy coś,najzwyczajniej w świecie nie lubię łazić po ubraniowych sklepach,męczy mnie to a najbardziej przymierzać.Po prostu.Wynika to też zapewne z tego że z biegiem lat nie bardzo zwracam uwagę na to co noszę kierując się głównie wygoda a wygląd schodzi na drugi plan .Za to zakupy spożywcze uwielbiam.
Zakupów spożywczych też nie lubię
b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-08-22, 14:35   #2578
Pantegram
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 3 019
Dot.: Chwalisz się, czy żalisz? (+offtopy)

Cytat:
Napisane przez Milennka03 Pokaż wiadomość
Dzięki za wyjaśnienie,nie wiem że ma taka złą prasę ale z drugiej strony chyba wiele znanych sieciówek też nie do końca fair działa.
Dokładnie 🤷 A firmy co się chwalą tym że produkują etycznie podobno mają drogie ubrania

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Pantegram jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-08-22, 15:43   #2579
squirrelqa
Zakorzenienie
 
Avatar squirrelqa
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: W podróży
Wiadomości: 6 906
Dot.: Chwalisz się, czy żalisz? (+offtopy)

Cytat:
Napisane przez Pantegram Pokaż wiadomość
Dokładnie 🤷 A firmy co się chwalą tym że produkują etycznie podobno mają drogie ubrania

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Hmm, a jak wyobrażasz sobie model biznesowy, w którym płaci się za dobrej jakości materiały, szwalnie w polskim mieście, należycie wynagradza pracowników, a do tego sprzedaje swoje produkty za śmieszne kwoty typu 20zl za t-shirt? Jak to by miało funkcjonować? I żeby jeszcze na tym zarobiła ta Zosia z Krysia, które najczęściej we dwie ogarniają początkujący biznes?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________

squirrelqa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-08-22, 16:23   #2580
bafa65383b74e1029ccef70174e4f68b71e8a0f7_646950f23ada7
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2019-10
Wiadomości: 6 046
Dot.: Chwalisz się, czy żalisz? (+offtopy)

Cytat:
Napisane przez squirrelqa Pokaż wiadomość
Hmm, a jak wyobrażasz sobie model biznesowy, w którym płaci się za dobrej jakości materiały, szwalnie w polskim mieście, należycie wynagradza pracowników, a do tego sprzedaje swoje produkty za śmieszne kwoty typu 20zl za t-shirt? Jak to by miało funkcjonować? I żeby jeszcze na tym zarobiła ta Zosia z Krysia, które najczęściej we dwie ogarniają początkujący biznes?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
No dokładnie. Jeśli konsument chce eco, fair, dobra jakosc itd to musi za to wszystko zapłacić. Duża cenę.

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka
bafa65383b74e1029ccef70174e4f68b71e8a0f7_646950f23ada7 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2024-02-17 21:47:58


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:40.